witam,

chce kupic samochod,cena do 13 000.Jakie auto polecacie?Zastanawiam sie nad oplem corsa ,ford fiesta i peuegot 206(ale tu musialbym troche podwyzszycz max cene).Najwazniejsze sa dla mnie niskie koszty uzytkowania(przede wszystkim spalanie,czesci)...

dzięki za rade!

P.S.Jezeli temat nie pasuje do działu to przepraszam:)!

jak nie chcesz popaść w koszty naprawy to nie kupuj ani Forda ani Francuza nic na "F"!!

osobiście w tych pieniądzach które chcesz wydać polecałbym Ci Hondę Civic.. użytkuje ją już rok czasu.. zero problemów, leje do baku i jeżdżę..

w większości przypadków japońce czyli hondy i toyoty to niezawodne samochody które nie uszczuplą ci portfela co chwile jakaś naprawą... chodź wiadomo ze jak coś sie stanie to niestety trochę PLNów trzeba wydać..

ale wiadomo ze jak tanie części to jak jest

wcześniej miałem Opla Astrę I i również nie narzekałem ale Honda to Honda

może o jakim seaciku pomyślisz? ja mam megane od kilku miesiecy i narazie (odpukac) nie dokładałem do niego oprócz standardowej wymiany oleji

fiat brava, fajny samochodzik i napewno znajdziesz w takiej cenie dobrze wyposażony, ale dość dużo pali, lepiej kupic 1,6 niz 1,4

tylko nie fiata

:)!dzieki za rade,czekam na wiecej:)!Odnosnie hondy civic to martiw mnie tylko rok produkcji;/Choc szczerze mowie,ze sie nie znam za bardzo na tym wszystkim,wiec czekam na nastepne wskazowki!

Ja mam od prawie 2 lat volksvagena passata, rok 97 i nie mam na co narzekac. Poza kilkoma pierdolkami i zmiana oleju nie musialem nic robic. Rewelacyjne auto i choc nie mam pojecia jaki sa ceny aut w Polsce 13 tys. chyba powinno wystarczyc?

Rocznik? a wiesz dlaczego? Bo Honda trzyma poziom a co za tym idzie cene

wez pod uwagę ze sprzedając Honde zawsze otrzymasz przyzwoite pieniądze... samochody na F lecą na łeb na szyje...

to te 13 tys napewno na passata nie starczy

gvizdek,a jak wyglada sytuacja z zużyciem paliwa?jaki w ogole silinik?

*jaki w ogole masz silnike chcialem napisac;)!

kupiłem Civica z silnikiem 1.5 V-TEC 90 km co w zupełności wystarcza

podczas jazdy zapala ci sie zielona lampka kiedy jest jazda ekonomiczna.. na trasie do 120 km powyżej już nie

w mieście zależy jak dajesz po pedale kolo 7 pewnie można zejść nawet do 6-6,5

za miastem 5-5,5 jak trochę łupniesz to i 6

2 miechy temu kupiłem za ok 11 k - rovera 214 - silnik 1.4, nieco ponad 100 KM, silnik na bazie hondy civic.
Pięciodrzwiówka, z kimatyzacją, ładnymi kształtami
Spalanie w granicach 6.5-7 w trasie, w mieście nieco więcej.
Do 160-170 km/h prowadzi się stabilnie, naprawdę jestem zadowolony z komfortu i ergonomii

Chyba się na dłużej zwiążę z roverkami, dlatego polecam

Gvizdek z francuzami się zgodze co do Fordów to radziłbym Ci pojeździź sobie Focusem, ja jeździłem 6 lat i teraz chce kupić auto i kto wie czy to nie będzie..... Focus

ech co niektorzy to takie glupoty pisza sami chyba Forda nie mieli a powtarzaja to co uslysza. Ja mialem przez 6 lat sprowadzonego z niemiec ( rocznik 1991) Escorta i przez te 6 lat najwiekszy klopot jaki z nim mialem to pasek klinowy po 4 latach strzelil a to przez to ze nie sprawdzilem przed dluzsza podroza ze lekko jest juz wysrubowany:P A tak to lałem tylko ropke i sialalala i jak na diesla 1.8 to calkiem calkiem pod gory we Wisle wjezdzal hehe

Daewoo Lanos z gazem. Solidny i tani samochód o złej renomie nakręcanej przez "znawców" albo posiadaczy wyżyłowanych focdzwagenów, bmw lub audi.

eee tam panowie tylko alfy !!no ale na to trzeba miec duza skarbonke..ja teraz myle o brerze!!!

BMW e36 2,5 ew 1,8is

Ford Escort jak dla mnie idealny. Zapłacisz na pewno sporo mniej niż 13k, bzawaryjny, poza jakimiś pierdołami nic nie wymieniałem, a śmigam już trzeci rok. Silnik 1.8 po mieście pali ok. 6.5, na trasie 5.5m jak się go nie ciśnie.

audiQ7

bmw m5

AUDI A6 2,8 Quatrro

rewelka tylko cały czas mam wrażenie,ze jest jakaś dziura w zbiorniku

TOYOTA PASEO http://www.allegro.pl/item211510667_toyota_paseo_najtaniej_klima_.html

Powiem tak:

Renault Megane I silnik 1600 - miałem 9 lat- wczoraj jak sprzedaliśmy to prawie się popłakałem.

Super wygodny, pali 7 litrów, tanie części....

A z mniejszych to Renault Clio 2

Mam obecnie- super auto 1400 pali 6.8, dynamiczne, zwrotne- niskie koszta eksploatacji.

Ja mam wlasnie zamiar kupic

Opel Astra II 1.7 DTI lub 2.0 DTL ok 15 000 - 16 000

na poczatku myslalem wlasnie nad Oplem Corsa i Renault Clio II ale wole cos wiekszego i wczesniej mialo byc cos do 10 000...

Podobnie mysle tyle ze kusi mnie takie cos
http://moto.allegro.pl/item212612254_seat_ibiza_1_6_sr_sport_rok_2000_cena_do_negocja.html

Mam Opla Vectre rocznik 99 jezdze już 2 lata narazie bez zarzutu Pozdro ~!

z tych 3 co wypisales : corsa, fiesta i 206 to zdecydowanie wybralbym pegeuota bo poprostu jest z nich najladniejszy ( w srodku i na zewnatrz ),francuz ma nowa "bude". modele corsy i fiesty ( maja malo atrakcyjny wyglad ) zdazyli juz zmienic dobre kilka lat temu a 206 dopiero chyba w zeszlym roku zastapili 207, wszystkie 3 modele maja mimo wszystko dosyc wysoka awaryjnosc, zastanowilbym sie nad puntem II, astra II, focusem ( troszke drozszy ), ktos wczesniej proponowal Ci Brave z silnikiem 1,4 1,6 tu sie z nim nie zgodze bo najlepszy model Bravy to 1.2 16v poprostu najmniej jest awaryjny ze wszystkich Brav
moj wybor z tych co wymieniles to - 206
z innych do tej sumy to - punto II lub wspomnianany wczesniej 206
dokladam troszke wiecej - focus, astra II lub corsa c
bo na wszystkie japonczyki, ktore sa najmniej awaryjne musisz jeszcze wiecej dolozyc jesli chcesz kupic w tym samym roczniku lub ze wolisc zejsc z rocznika na starszy co z czasem wyjdzie na to samo...wybor nalezy do Ciebie...powodzenia

To ja tez podepne sie pod temat, tez za jakis czas bede kupowal samochodzik, tak mi sie zdaje juz sie rozgladalem i urzekla mnie honda civic tak gdzies 10 letnia najlepiej zeby diselek ale ciazko znalesc, juz troszke przezrucilem i w granicy 13 tys nie ma zwrocilem tez uwage na honde accord ale nie bardzo moge sie na jej temat wypowiadac, godny zainteresowania to tez mazda 626... wczesniej myslalem o focusie ale w tym przedziale nie ma najbardziej mi podlatuje ta honda civic, moze byc z gazem

Moj wujek sprowadzil Mazde 626 2.0 16V z 1998roku. Lekka stluczka, raczem z gazem sekwencja wyszlo moze 13.500.
Ksiazka serwisowa, pierwszy wlasciciel we Francji. 4 poduszki, kontrola trakcji, klima, pelna elektryka. Swietnie sie tym jezdzi. W takiej cenie bedzie teraz kupic niemozliwe bo tam byl sprowadzony przez kolege i do tego lekko pukniety. Jezdzilem tym i musze stwierdzic, ze wole to kupic za 20k niz dac 30k za Logana.
I nie wiem skad ten poglad ze Ford do kitu. Moj kolega mial Fieste z 1990 i lepiej mu sluzyla (zero awarii) niz oslawiony w Polsce Golf III z 1995. Gold sie rozsypal i ciagle byly jakies problemy. Fiesta chodzila bez problemu i byla ponad dwukrotnie tansza ....
Francuzy starsze sie sypia ale juz od polowy lat 90-tych jest z nimi OK.
Tutaj nie doradze bo teraz spadam i nie ma juz czasu aby pomyslec ... :/


Aha, taniego i dobrego diesla jest bardzo ciezko znalezc. Diesle maja ogromne przebiegi w zdecydowanej wiekszosci. Latwiej o bardzo dobra benzyne. Potem inwestycja w LPG i mozna tanio jezdzic.

Renault Megane Coupe polecam naprawde i mniej wiecej w tej cenie co podales

Ile Ci pali?

Ja mam a8 starsza wersje i wylaczajac klimatyzacje pije 13-15 litrow gazu - jadac nie szybciej niz 120 km/h. Natomiast w przypadku konkretnego depniecia na autostradzie - ponad 20 litrow spokojnie.

stary, miałem okazję jeździć audi a8 z silnikiem 4,2 w benzynie, tam to chyba dziura w zbiorniku miała średnice 5cm

ja mam astre 3 i sobie chwale tylko silniczek wprawdzie sto pare koni to na trasie bez rewelacji... polecam opla, miałem tez astre 2 i odpukac chodziła super...

Mam to autko (A8 4.2 quatrro )i wierz mi, ze nie ma tragedii. Wszystko zalezy jak jedziesz. Zreszta wyzej napisalem ile moj pije. Co prawda z poczatku trudno sie przystosowac, no ale z czasem to mija. Poza tym cos za cos - leje dwukrotnie wiecej, ale mam co najmniej 2 krotnie wiekszy standard jazdy, pewnosc przy wymijaniu itp.

Hmm no raczej tymi samochodami nie da sie wolno jeżdzić :).

Fakt jak jest gaz to tak sie nie odczuwa,ale ja czesto zmieniam samochody i nie będe go zakładał.Najbardziej lubie japońskie auta i tam spalanie nawet przy dużych pojemnościach nie jest tak widoczne

Ja po zdaniu egzaminu zacząłem od Grande Punto Sport 1,9 130KM.. Dieselek, mało pali, jak dla mnie dobry na początek.. Myślałem, że będzie gorzej, ale jest naprawdę nieźle

tak rafał, nie da sie wolno jeździć, ja wtedy jechałem 220 i to bez żadnego wysiłku, musiałem hamować bo zaczynał się teren zabudowany, w ogóle nawet nie wiedziałem, że tyle jadę, prędkości nie czuć w ogóle, zawieszenie super :), donic...właściciel mówił, ze pali mu około 20l/100km, czasem nawet więcej, ale koleś jest z rodzaju tych co lubią przycisnąć....zresztą stac go na to

Gracik, mnie juz to dociskanie tak nie cieszy jak na poczatku, kiedy jezdzilo sie po 260, bo przy takich predkosciach na naszych drogach trzeba miec sie na bacznosci. Fakt, ze predkosci nie czuc nawet przy 200. Zgadza sie, ponad 20 litrow przy ostrej jezdzie spali ta osemka. W sumie nie trzeba szybko jechac, a pare razy pokazac gosciom tyl spod swiatel i tez niezle pije.

gratuluje panowie, czekam na fotki waszych twarzy wprasowanych w tapicerke oparcia foteli waszych aut. mam nadzieje, ze zginiecie tylko wy i nikt inny, barany! jak chcecie probowac swoje auta to nie na drogach publicznych, durniu jeden z drugim!

tak dla klarownosci mojego przekazu - droga publiczna, chocby pusta nie sluzy testowaniu osiagow auta, zasady kodeksu i ruchu drogowego wciaz obowiazuja

a co byście polecili kupić z budżetem 6 000 - 8 000 ?

Co myślicie o Clio w okolicah 97r? Naprawdę aż takie złe są te francuzy?

Ja swojego samochodu nie mam ale jezdze czasem furą mojej mamy, Citroen Saxo '99 i na razie nic sie z tym autkiem nie stalo. Moj kumpel ma Peugeota 206 i tez nie narzeka. Mysle ze to kwestia konkretnego egzemplarza, a nie modelu.

Ktos kiedys powiedzial ze sie nie kupuje auta na F i ludzie powatarzaja a 99% nie mialo stycznosci z ktoryms z tych aut.

Francuzami Renowkami , Peugotami, Citroenami ludzie jezdza lata i nie narzekają. To samo Fiat. Ile ludzi uzytkuje Punto/Brava/Bravo/Marea itp itd i nie narzeka.

W ogole sie utarlo ze niemieckie sa super. Ale poszukaj np Golfa IV do 20 K to znajdziesz z 9-10 letniego z dziadowskim wyposażeniem, a np Focusa kupisz w tej cenie sporo młodszego.

widzę że bardzo tanie są te Saxo? aż tak tracą na wartości?

Ja Saxo nie polecam znajomy mial nowke z salonu, i w ciagu 3 lat to tam polowa rzeczy poszla do wymiany, od skrzyni biegow, jak i po dosc powazne wymiany w silniku szczescie jego ze dokupil dodatkowa gwarancje, serwisanci nie mogli uwierzyc ze auto z przebiegiem 40 tys km, potem dobilo do 60 tys, moze byc tak skatowane. Po gwarancji padlo jeszcze zawieszenie, mozliwe ze pechowy egzemplarz mu sie trafil.

Ja obecnie szukam nowego auta (w zasadzie dla taty).

Ciężko coś znaleźć. Jest dużo samochodów ale niestety większość to złom, trudno trafić perełkę.

Francuzy są ok. Mam od 9 lat i naprawdę jestem zadowolony.
Chociaż Megane II juz pewnie nie kupimy.... niestety są dosyć awaryjne.

mam dwa auta ale co tam

a teraz do rzeczy, zadam pyytanie tutaj bo nie chce zakladac nowego tematu.

Mam okazje kupić Renault Megane za 11000zł

Typ silnika: gaz
Kolor: złoty metalik
Nadwozie: sedan
Ilość drzwi: 4/5
Rocznik: 1998

Opłaca się ?

11000zł, za 9 letnią Renault, nie opłaca sie, ja miałem do pogonienia Renault, z 2001 albo 2002, z przeglądami u autoryzowanych salonów, wszystkie wymiany oryginał, ale z miesiąca na miesiąc cena spadała, od 20 000, spadła do 16 000, więc ja bym więcej niż 7 tys nie dał

Poleciłbym coś ale nie znoszę samochodów (oprócz taksówek). Kupa metalu i rur, jak to chodzi to ja nie wiem...

Obym do końca życia nie kupił żadnego samochodu tylko korzystał z taksówek oraz publicznej komunikacji.

Taka opinia i deklaracja w XXI wieku

;)!Dziwne podejście a przede wszystkim trochę niepraktyczne.Prosty przykład:potrzebuje samochod przede wszystkim ,aby moc dojezdzac do szkoly(200 km)samochodem podroz trwa 2,5 godziny...autobusem zajmuje mi to 6-7 godzin...Koszty?Wychodzi praktycznie na to samo...a samochodem zabierajac 2-3 osoby jeszcze na tym zarobie na jakas tasme!

kup se trabanta dobry, wytrzymały, ekskluzywny, ekonomiczny, wygodny, mała pojemność, małe opłaty, dobrze się prowadzi, można podjechać z górki o ile zdążysz wsiąść, solidny, tani (zostanie Ci na części) trabantowi wróży świetlana przyszłość, będziesz chciał to sprzedaż go za godne pieniądze (jego wartość wzrasta wraz z przebiegiem i wiekiem)

polecam

Polecam Kię Cee'd. W miarę ładna, nie psuje się, szybko jeździ kiedy potrzeba. I tania w segmencie...

Ja jestem od roku posiadaczem VW Polo z 96 r. sprowadzonego z Niemiec i jestem zadowolony. Mimo ze to ma silnik 1.4 to jest szybki i zrywny a w utrzymaniu nie jest drogi. W ciagu roku wymienilem w nim tylko 2-3 rzeczy ( akumulator, rozrusznik i cos jeszcze..jakas pierdolke )Mało pali ale to zależy od stylu jazdy ;). Powoli przymierzam sie do zakupu czegos innego....z pewnoscia bedzie to jakas niemiecka marka bo tylko do tej mam zaufanie..zastanawiam sie nad Golfem IV albo audi A3. Pozdrawiam:)

Daj linka to chociaz sie foty zobaczy. Rocznik to nie wszystko. Wazny stan auta.
Co do spadku wartosci: pokazcie mi samochod, ktory nie traci na wartosci. Takie rzeczy to tylko przy zabytkowych.
Teraz jest tak latwo porownac - wchodzisz na allegro i widzisz ile cenia dane aito. I potem roznica to tylko od stanu samochodu, ew. w malym stopiu wyposazenia.


Kia Cee'd sie nie psuje bo dopiero weszla na rynek i ciezko aby roczny samochod sie posypal. O tym aucie bedzie mozna pogadac za 2 lata.
Ja bym nie kupil nowego kompakta bo trzeba wywalic 60-70k za auto z dobrym wyposazeniem i silnikiem, ktory jakos polata. A w takiej cenie to ja moge miec juz prawie nowe Mondeo albo uzywany lekko samochod klasy sredniej o nieporownywalnie lepszym komforcie ...

Conrad, a masz prawko ?

To już lepiej junaka z przyczepą
Też zyskuje na wartości, a jak wywalisz tłumik, to słychać gdy wjeźdżasz do miasta

Zapomniałeś , że na myśli miałeś ... Berlin

Mam mam.