Do tych co będą w Sopocie - widzieliście jak wyglądał temat o Challengerach we Wrocławie i Poznaniu. Zróbcie wszystko by nas przebić. Do dzieła.
narazie najslabiej wypadl Bytom...na ktorym bylem ja, chyba tylko Kuba80 pisal "cos" o tym czalku

Ja bym bardzo uważał na ten turniej w Sopocie. Znając życie będziemy mieli dużo wałków bo przecież nie jest to turniej, który ma dużą pulę nagród,a i znani zawodnicy zapewne dostali tyle za udział w nim, że nie będą starali się za wszelką cenę wygrywać meczów.
Co do meczów to nie zgodzę się z moim poprzednikiem co do meczu Calleriego. Argentyńczyk gra w tym sezonie bardzo słabo udało mu się jakoś dojść do półfinału w Kitzbuhel ale tam przegrał dość łatwo ze średniakiem Potito Starace, który dzisiaj zapewne przegra w finale z Monaco. Argentyńczyk nie powtórzy wyczynu z przed roku wygrywając turniej w Kitzbuhel. Koubek to bardzo chimeryczny gracz potrafi wygrać z bardzo dobrym graczem jak i przegrać z mało znanym ale sądzę, że Austryjak ma bardzo duże szanse na zwycięstwo w meczu z Callerim.
Acasuso-Eschauer
Tutaj w roli małego faworyta postawiłbym Austryjaka, który przeżywa drugą młodość w tym sezonie,a Argentyńczyk wręcz przeciwnie gra bardzo słabo przegrywa praktycznie z każdym.
1. ten turniej ma NAJGORSZY termin z wszystkich mozliwych w calym roku...a to dlatego, ze za tydzien zaczyna sie masters w kanadzie (montreal lub toronto...zalezy jaki mamy rok, w tym roku montreal), kanada lezy w "troche" innej strefie czasowej i nikomu (poza "ziemniakami", ktorzy na hardzie zbyt wiele nie zrobia) nie oplaca sie tu wygrywac w sopocie, najlepiej sledzic kto gra w montrealu (kwale i turniej glowny) i odpowiednio dobierac mecze do gry
2. wedlug mnie Calleri szybki i latwe 2:0, ogladalem troche jego meczow w Austri i najlepiej to nie wygladalo, ale na austriaka starczy
3. Acasuso znowu zlapal forme...jak dla mnie ten mecz to no bet
ciekaw jest wystepu Darcisa...chlopak ma zyciowa forme, ciekaw tez jestem co zrobia buki i jakie kursy na niego wystawia...
ma ktos znajomych w liniach lotniczych, zeby sie dowiedziec na kiedy Robredo ma zarezerwowany bilet do USA? bo tak na moje oko, Lukasz jest w stanie z nim "wygrac", a jak nie Lukasz to w drugiej rundzie Robredo juz napewno jedzie do USA

tradycja musi byc...