Strona 8 z 13 < 1 2 ... 6 7 8 9 10 12 13 >
Opcje tematu
#1575094 - 09/09/2007 20:23 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: Kenny]
gnacik Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
Originally Posted By: Kenny
a jesli jej nie zalezy to sie nigdy nie odezwie...........i po ptokach \:\)


..i przynajmniej sie nie będzie przed Nią błaźnił "prosząc o miłość"

Do góry
Bonus: Unibet
#1575460 - 09/09/2007 21:54 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: gnacik]
$port Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/12/2006
Postów: 6199
Skąd: bezczas
w sumie racja.

wczoraj jak sie rozchodzilismy powiedziałą mi zebym sie jutro do niej odezwał to chetnie wyskoczymy gdzies. ale od poniedzialku jestem w pracy 3,4 dni bez odbioru z mojej strony poczekam na jej decyzje. \:\) pierniczek PRIV \:\)

Do góry
#1575973 - 10/09/2007 00:19 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: $port]
Misiaski Offline
veteran

Meldunek: 01/05/2007
Postów: 1461
Skąd: Kraków
http://www.gry.jeja.pl/306,rozkazuj-dziewczynie.html - macie chłopaki. Moze juz gdzies było ale napewno nie wszyscy grali ;\)

Do góry
#1576445 - 10/09/2007 03:10 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: Misiaski]
andrzejek_84 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/04/2004
Postów: 3942
Skąd: Olsztyn
z innego forum::
Impreza,kumpel nawalony podchodzi do laski i mówi:
-zatańczysz czy będziesz stała jak widły w gnoju
Padając ze śmiechu czekałem na reakcję laski a ona...
po prostu z nim zatańczyła.

Do góry
#1576451 - 10/09/2007 03:11 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: andrzejek_84]
andrzejek_84 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/04/2004
Postów: 3942
Skąd: Olsztyn
podobnie jak wyzej
Był sobie koleś dla którego nie dało się dociąć, zawsze miał jakiś tekst w zanadrzu. Wszedł sobie kiedyś w swoim mieście i zobaczył dziewczynę która jadła loda, wiec on musiał coś powiedzieć:
-Daj polizać.
-Nie chce mi się majtek zdejmować - odrzekła mu na to
W tym momencie chłopak nie wiedział co ma powiedzieć, tak jakby mu się wszystkie teksty skończyły.

Do góry
#1576560 - 10/09/2007 03:38 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: andrzejek_84]
Gowysp Offline
old hand

Meldunek: 17/03/2006
Postów: 951
Skąd: Końskie
A Ty Pierniczek skąd te wszystkie sztuczki znasz i dziwne nazwy? ;\)

Do góry
#1576671 - 10/09/2007 04:10 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: andrzejek_84]
Zbigniew Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/03/2003
Postów: 4759
Skąd: Kurdestan
Originally Posted By: andrzejek_84
podobnie jak wyzej
Był sobie koleś dla którego nie dało się dociąć, zawsze miał jakiś tekst w zanadrzu. Wszedł sobie kiedyś w swoim mieście i zobaczył dziewczynę która jadła loda, wiec on musiał coś powiedzieć:
-Daj polizać.
-Nie chce mi się majtek zdejmować - odrzekła mu na to
W tym momencie chłopak nie wiedział co ma powiedzieć, tak jakby mu się wszystkie teksty skończyły.

Urban legend ;\)

Do góry
#1576913 - 10/09/2007 05:41 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: Gowysp]
Pierniczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/10/2005
Postów: 1876
Originally Posted By: Gowysp
A Ty Pierniczek skąd te wszystkie sztuczki znasz i dziwne nazwy? ;\)


Mam swoje dojścia \:\) psychologia się kłania \:D

Do góry
#1578114 - 10/09/2007 23:11 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: Pierniczek]
Stalion Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/10/2006
Postów: 2651
Skąd: Ruda Śląska
Originally Posted By: Pierniczek
Originally Posted By: Gowysp
A Ty Pierniczek skąd te wszystkie sztuczki znasz i dziwne nazwy? ;\)


Mam swoje dojścia \:\) psychologia się kłania \:D


Fajne te nazwy A co to za prezencik byl?
Bo moze i mi sie przyda \:D

Do góry
#1578703 - 11/09/2007 01:56 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: Stalion]
Pierniczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/10/2005
Postów: 1876
Widzę, że nie zaglądaliście do poprzednich odsłon tego tematu \:\) A jezeli chcesz coś co Ci sie przyda to przeczytaj Tajemnice Uwodzenia. Jak skończysz to się zgłoś. pzdr

Do góry
#1578720 - 11/09/2007 02:03 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: Pierniczek]
odgdog Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
Cóż.... jeszcze ze 2 tygodnie i chyba dołączę do uczestników tego wątku :/

Do góry
#1578891 - 11/09/2007 03:13 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: odgdog]
$port Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/12/2006
Postów: 6199
Skąd: bezczas
odqdoq a czemu tak? ;\)
ja realizuje plan Pierniczka, jeśli się uda to wielkie piow dla niego a jeśli nie to....


tez

Do góry
#1578952 - 11/09/2007 03:27 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: $port]
odgdog Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
zobacz post w "co mnie denerwuje" z wczoraj...

Do góry
#1579472 - 11/09/2007 05:52 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: odgdog]
$port Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/12/2006
Postów: 6199
Skąd: bezczas
dlugo ze soba byliście?

Do góry
#1579561 - 11/09/2007 06:38 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: odgdog]
_Korver_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
Originally Posted By: odgdog
Cóż.... jeszcze ze 2 tygodnie i chyba dołączę do uczestników tego wątku :/


dlaczego 2 tygodnie? Jeżeli coś Wam nie wyszło (a na to wygląda) to lepiej jest zacząć od razu... Nie mówię tu o jakichś podrywach. Proponowałbym zwykłe spotkania z płcią przeciwną, jakieś koleżanki, znajome. Wszystko po to, by zbytnio nie odizolować się od takich sytuacji, a tym bardziej, by nie załapać jakiegoś doła... Miałem podobną sytuację, dziewczyna mnie rzuciła (ponad rok temu) i zamiast żyć dalej, użalałem się miesiąc nad sobą. Nie spotykałem się z innymi, nie miałem ochoty rozmawiać z innymi dziewczynami. Teraz wiem, że była to głupota, która tylko pogorszała moją sytuację.


pozdrawiam, 3maj się

Do góry
#1579590 - 11/09/2007 07:17 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: _Korver_]
shane Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/04/2006
Postów: 19172
Skąd: Bydgoszcz, Polska


gnacik, Twoje fotki z dzieciństwa już w necie chodzą \:\(

Do góry
#1579621 - 11/09/2007 08:41 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: shane]
muppet Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/11/2003
Postów: 4626
Skąd: Toruń
Ja rok temu napisałem, że mam dość zabawy w podchody, jakichś gierek i tego typu rzeczy. Ostatnio zauważyłem, że nie znam fajnej ładnej sympatycznej inteligentnej panny z charakterem, która jest a) sama b) zainteresowana ;\)

Imprezy, bajery - fajnie, coś tam się działo/dzieje/będzie się działo, ale zaczynam naprawdę wątpić czy w ogóle możliwe jest, żebym był w stałym związku z kimś, kto mi się mega podoba, dobrze się przy niej czuję, zależy mi itd. Bez kitu mam wrażenie że jest to już coś z gatunku science-fiction, szczęśliwie sie zakochac (zakochać w ogóle?)

I z jednej strony nie wiem czy się tym martwić, czy się tym cieszyć. Żałuję, wiadomo - ale z drugiej strony może to i lepiej, że od ponad roku się w żadne kłopoty nie ładuję ?

Poznałem jakiś czas temu fajną dziewoję, widzieliśmy się kilka razy, można powiedzieć że wiemy o sobie już naprawdę dużo. Ale jest zajęta od dawna i na żadne zmiany się nie zanosi, choć ostatnio powiedziała że gdyby była sama to pewnie chciałaby ze mną być \:o

W zasadzie (a nawet - na pewno) mogę powiedziec tak samo, ale nie chcę patrzeć na to z tej strony żeby się nie sparzyc - i powiem wam, że jest fajnie. Ot naprawde dobra znajomosc (przyjaźń :?) z osoba płci przeciwnej ;\)

No i tylko w tym Tallinnie tak troche przykrość że nikt nie tęskni za muppetem... ;\) Samotność na starość? no tak za 6 lat chyba się poddam, na razie - niech żywi nie tracą nadziei, mimo wszystko ;\)

"są suki próżne - one są 'zbyt fajne'
są sztuki luźne - one są fajne naprawdę"

Do góry
#1579643 - 11/09/2007 13:46 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: _Korver_]
odgdog Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
Originally Posted By: $port
dlugo ze soba byliście?

2 lata i 8 miesięcy
Originally Posted By: _Korver_
Originally Posted By: odgdog
Cóż.... jeszcze ze 2 tygodnie i chyba dołączę do uczestników tego wątku :/


dlaczego 2 tygodnie? Jeżeli coś Wam nie wyszło (a na to wygląda) to lepiej jest zacząć od razu... Nie mówię tu o jakichś podrywach. Proponowałbym zwykłe spotkania z płcią przeciwną, jakieś koleżanki, znajome. Wszystko po to, by zbytnio nie odizolować się od takich sytuacji, a tym bardziej, by nie załapać jakiegoś doła... Miałem podobną sytuację, dziewczyna mnie rzuciła (ponad rok temu) i zamiast żyć dalej, użalałem się miesiąc nad sobą. Nie spotykałem się z innymi, nie miałem ochoty rozmawiać z innymi dziewczynami. Teraz wiem, że była to głupota, która tylko pogorszała moją sytuację.


pozdrawiam, 3maj się


Po takim okresie (patrz wyżej) człowiek musi trochę dojść do siebie. Szczerze, to nie wyobrażam sobie iść jutro na "dejta"

Do góry
#1579829 - 11/09/2007 18:03 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: odgdog]
karina Offline
addict

Meldunek: 07/11/2006
Postów: 526
super poradnik jak wyrwac "dupe"

http://www.final.marymont.pl/dupa/dupa.htm

Do góry
#1579846 - 11/09/2007 18:10 Re: Jak zagadać....? [7] [Re: karina]
karina Offline
addict

Meldunek: 07/11/2006
Postów: 526
Panowie a tutaj fajne teksty ludzi co przecyztali Tajemnice Uwodzenia

http://www.nvision.pl/forum/lofiversion/index.php/t23323-50.html

Do góry
Strona 8 z 13 < 1 2 ... 6 7 8 9 10 12 13 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (forty), 1177 gości oraz 14 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51067 Tematów
5801857 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47