Panowie, na pierwszy rzut oka to jest śmieszne ale po głębszym zastanowieniu dochodzi się do wniosku, że te wszystkie pseudogazety i TV robią dzieciakom wodę z mózgu. W konsekwencji ich horyzont myślowy jest bardzo wąski. Wystarczy przejechać się pierwszym, lepszym autobusem lub tramwajem z dzieciakami wracającymi ze szkoły, by się o tym przekonać...