Chcialbym zwrocic wasza uwage na pewien ciekawy aspekt dotyczacy nadchodzacej kolejki.

Przepisy FA i Premiership stanowia, ze zolte kartki otrzymane w meczach ligowych oraz Pucharu Anglii i Pucharu Ligi licza sie jako jednosc. Pilkarz, ktory otrzyma 5 zoltych kartek pauzuje jeden mecz. Jednak karencja ta wchodzi w zycie dopiero po 7 dniach. Powoduje to, ze jezeli ktorykolwiek z pilkarzy majacych obecnie na koncie 4 zolte kartki otrzyma w sobotnio-niedzelnych spotkaniach kolejny zolty kartonik bedzie musial pauzowac nie w lidze ale w nadchodzacych w przyszly weekend meczech Pucharu Anglii.

Niuans ten sprawia, ze menedzerzy beda mieli spore pole do popisu. Jak wiadomo nie wszyscy menedzerowie traktuja Puchar powaznie i liga dla nich to priorytet. Jeszcze inni wykorzystuja mecze Pucharu dla sprawdzenia zawodnikow z szerokiej kadry nawet kosztem ewentualnego odpadniecia. Zatem nadarza sie dla nich idealna okazja do wykorzystania meczu pucharowego do wyczyszczenia konta zawodnikom zagrozonym pauzowaniem bez ryzyka straty istotnego dla druzyny gracza w waznym meczu ligowym.

Zrobilem liste zawodnikow, ktorzy wychodzac na plac gry w najblizszej kolejce BYC MOZE otrzymaja polecenie "zlapania" glupiej zoltej kartki za faul w niegroznej sytuacji czy tez dyskusje z sedzia. Czesc bukmacherow wystawia kursy na to, ze dany zawodnik otrzyma zolta kartke i mozna to wykorzystac do zarobienia paru groszy.

Bolton : Scharner, Bramble . Steve Bruce wie, ze najwazniejsze dla klubu jest utrzymanie sie w lidze dlatego tak czy siak najprawdopodobniej zobaczymy w meczu pucharowym z Sheffield Utd kilku rezerwowych.

Liverpool: Carragher Liverpool gra w Pucharze przeciwko Luton, wiec jest spora szansa na wygranie bez Carry, tym bardziej, ze bliski powrotu po kontuzji jest Agger.

Arsenal: Flamini. Arsenal gra w Pucharze z Burnley, normalnie Wenger wystawia dosc silny sklad na mecze tych rozgrywek, jednak mysle,ze dojdzie do wniosku, ze poradza sobie bez Mathieu. Z wszystkich wymienionych zawodnikow typ na to, ze wlasnie Flamini otrzyma zolta kartke wydaje mi sie najpewniejszy.

Reading : Ingimarsson Coppell zawsze daje szanse rezerwowym i kartka dla Islandczyka nie bedzie zadnym zaskoczeniem.

MU: Evra, Brown MU ma najtrudniejszego rywala w Pucharze bo gra z AV na wyjezdzie ale nie oznacza to, ze Ferguson zagra najmocniejszym skladem. Poza tym na lewej obronie Evre moze zastapic O`shea, natomiast Browna powracajacy do zdrowia G. Neville dla ktorego mecz pucharowy bylby swietnym przetarciem przed powrotem na ligowe boiska.

W/w zawodnicy to nie jedyni, ktorzy ocieraja sie o absencje ale wlasnie oni wydali mi sie najpewniejsi. Czy moze ktos podac liste bukow gdzie mozna obstawiac otrzymanie zoltej kartki przez danego zawodnika.

I tak poza tematem mysle, ze pilkarze Swansea: Bodde i Rangel tez dostana kartki w meczu z Leeds ale watpie by mozna bylo gdzies znalezc buka, ktory przyjmuje zaklady na to wlasnie zdarzenie.

Pozdrawiam

a ja zwracam na powazne oslabienie Chelsea,ktora zagra bez Lamparda,Terrego,Cole'a,Carvalho,byc moze czas na przerwanie niesamowitej serii meczy bez porazki na swoim stadionie chociaz przeciwnik Newcastle,nie jest az tak silny,aczkolwiek kurs 9 na Newcastle kusi.

No wiadomo, bardzo duże osłabienia zwłaszcza w defensywie Chelsea, ale czy Chelsea może sobie pozwolić na kolejną stratę punktów? No trudno na prawdę na to pytanie odpowiedzieć. Wydaje mi się, że dorobek punktowy Chelsea wzrośnie o 3 pkt, ale ja odpuszczam ten meczyk :P. No bet.

Mi się też wydaje że Chelsea w końcu musi przegrać. Przy takich osłabieniach warto zacząć progresję. Newcastle może i jest słaby ale kto ich tam wie. Po kursie 9 na pewno warto postawic trochę grosza

a kto sie spodziewal, ze wspaniala seria Arsenalu zakonczy sie wlasnie na cieniujacych podobnie do Newcastle, pilkarzach Middlesbrough?

Oslabienia Chelsea sa bardzo duze - Drogba, Malouda, Terry, Lampard, Cudicini, ktorzy sa kontuzjowani, a do tego R. Carvalho i A. Cole, ktorzy przy okazji pojedynku z Aston Villa otrzymali czerwone kartki. Nie jestem takze przekonany, czy w pierwszej jedenastce wybiegnie Petr Cech. Wydaje sie, ze decyzja o postawieniu go w bramce w srodowym pojedynku byla bledna, a sam Grant wystraszyl sie poprostu postawic na trzeciego swojego bramkarza. Nie daje wiary temu, ze czeski goalkeeper jest w pelni zdrowy i stawiam jego wystep pod znakiem zapytania, a i jego ewentualny wystep wcale nie musi byc wzmocnieniem dla The Blues.

Przy takich oslabieniach sprobuje sobie lekko wygranej Newcastle 9.0 oraz Newcastle +1 2.95.

Sytuacja zaistniala w Chelsea sprawia, ze zobaczymy jak dobrym trenerem jest Grant. Mimo wszystkich ubytkow wciaz ma do dyspozycji bardzo przyzwoitych pilkarzy i na dodatek troche szczescia bo nastepne 3 mecze ( Newcastle, Fulham, QPR) Chelsea gra ze slabszymi zespolami. Tak apropo to Makelele tez nie moze zagrac bo kuruje sie po operacji ucha. Z zawodnikow, ktorzy zostali do dyspozycji Granta mozna sklecic nastepujaca "jedenastke"

.........................Cech ( Hilario)

Brigde........Ben Haim........Alex.........Ferreira ( Belletti)

..............Obi Mikel.........Essien

SWP( Kalou).......Ballack (Sidwell)...............J. Cole ( Sinclair)

................ Szewczenko ( Pizzarro)

Czyli jest zle ale nie tragicznie. Podejrzewam, ze co najmniej 50% menedzerow w lidze marzy o tym, zeby miec tak mocna pierwsza "jedenastke" Jezeli natomiast cokolwiek sie komus jeszcze przydarzy ( zwlaszcza w obronie)to juz bedzie dramat. Paradoksalnie zaistniala sytuacja jest ogromna szansa dla Szewczenki i Ballacka aby pokazac, ze ci ktorzy spisali ich na straty zrobili to zbyt wczesnie.

Duzo bedzie zalezec od podejscia ze strony Newcastle. To druzyna , ktora grajac z Derby czy Wigan nie potrafi sie skupic i podejsc profesjonalnie ale juz w meczu z Arsenalem pokazali, ze jesli chca to potrafia. Allardyce ma w tej chwili odwrotna do Granta sytuacje i praktycznie wszystkich pilkarzy zdrowych. Zwlaszcza powrot Duffa musi cieszyc Big Sama. Damiena nie bedzie trzeba specjalnie mobilizowac do dobrego wystepu na Stamford Brigde. Pojawily sie plotki, ze Allardyce ma 3 mecze zeby uratowac swoja posade. jego najwiekszym problemem jest to, ze presja ze strony kibicow Newcastle nie pozwala mu grac jego ulubionym systemem jaki swietnie sprawdzal sie w Bolton tzn. topornym stylem z zagrywaniem dlugich pilek na wielkiego napastnika zgrywajacego do nabiegajacych z glebi pola pomocnikow. Fani Newcastle wciaz zyja czasami gdy u steru byli Keegan czy Robson i druzyna grala piekny, finezyjny futbol. Nie jestem przekonany czy Allardyce bedzie w stanie kiedykowolwiek im to dostarczyc. W kazdym badz razie jezeli zawodnicy zagraja przeciwko niemu ( da sie slyszec pogloski, ze wielu z nich jest niezadowolonych z taktyki i wyborow personalnych dokonywanych przez Allardyce) chcac go zwolnic to prawdopodobne, ze Chelsea wygra mimo problemow jakie istnieja w klubie. Jezeli pilkarze Newcastle zagraja dla Sama mozemy byc swiadkami niespodzianki.

Ja zagram, ze Newcastle strzeli bramke . Byc moze na lawce bedzie juz Owen. Martins, N`zogba, Milner, Duff i Viduka moga sprawic problemy przetrzebionej kontuzjami druzynie Chelsea. Kurs powinien wynosic kolo 2.0 i moim zdaniem jest wart ryzyka.

Jesli chodzi o 1X2 to zbyt wiele niewiadomych zeby ryzykowac.

konstruktor1, ciekawa sprawa z tymi kartkami, moim zdaniem expekt/Unibet zaoferują zakład na zawodnika, który otrzyma kartkę ale czy akurat Flamieniego... nie wiem.

Ja już jeden typ zagrałem, mianowicie Arsenal, w wypowiedziach pomeczowych Arsene daje do zrozumienia że nie ma co przejmować się tym remisem i że z momentem zakończenia spotkania z Pompey liczą się tylko trzy punkty w meczu z Evertonem. Będzie to pewna presja na młodzieży z Emirates ale myślę że poradzą sobie, własnie ściągnął mi sie skrot meczu z Pompey i muszę zobaczyć jak to było z tą skutecznością Arsenalu, bo z tego co czytam mogli spokojnie wygrać ten mecz. Podsumowując widać ze w tym sezonie to ManU i Arsenal prezentują wyższy poziom piłkarski niż reszta stawki. Moim zdaniem łatwa wygrana Kanonierow a 2,24 w Betfair już zagrane i czeka weekendu

Faktycznie. Trzeba wziąć pod uwagę, że Newcastle ma trenera do bani. Pamiętam że kiedyś grali ładnie i skutecznie, a teraz grają piach. I może być tak że piłkarze zagrają przeciwko swojemu kołczowi. Wtedy to nawet bramki mogą nie strzelić więc lepiej zagrać na to, że tak nie będzie, czyli 2 albo Newcastle +1 albo +1.5

Nie wydaje mi się żeby Arsenal łatwo wygrał z Evertonem. To nie jakieś ogórki a zwłaszcza ostatnio nieźle zaczęli sobie poczynać, więc wygranej Arsenalu nie bym był taki pewny. Ale odpuszczam jednak ten mecz. Ale ciekawy jestem bardzo co myślicie o Manu, które będzie grało kolejny raz na wyjeździe tym razem z Westham

Według mnie Newcastle może pomieszać szyki Chelsea i tak jak Konstruktor1 zagram typ, że Newcastle strzeli gola.

Arsenal zaś będzie miał bardzo trudne zadanie zwyciężyć z Evertonem i to jest dla mnie typowy no bet.

Na pewno zgram także typ na Tottenham, który złapał wiatr w żagle. Może nawet pokuszę się o jakieś handi na korzyść Kogutów.

Kolejnym meczem dość pewnym dla mnie jest typ czystej 2 na Menchester United, który jest w gazie i tak jak mówił Ferguson osiągnął najwyższą formę na przełomie roku.

pozdrawiam

Everton jest w tej chwili jedynym zespolem ktorzy realnie moze wyrzucic Chelsea lub Liverpool z czworki (Arsenalu juz nie dogoni, Man U nie ma mowy)
Kto oglada skroty meczow z Premiership chyba widzi jak szybko i składnie gra ta druzyna - przed sezonem nie dawalem za wielkich szans tej druzynie na wlaczenie sie do walki o Lige Mistrzow jakoze glownym napastnikiem byl Andy Johnson - jego sposobem na gre jest wejscie w pole karne i przewrocenie sie nan liczac na karny ale w miedzyczasie duzo sie zmienilo - Johnson powedrowal na lawke a gole zaczela strzelac polowa skladu: Anchiebe, Arteta, Lescott, Ousman, Cahill, Ayegbeni - i kazdy z tych graczy stanowi indywidualne zagrozenie dla bramkarza rywali. To taki angielski odpowiednik Werderu na te chwile - gra piekielnie szybko, strzela bardzo duzo, w ich meczach jest mnostwo goli. Zespol gra jeszcze troche z kompleksami wobec 'wielkich' - w meczu z MU caly czas sie bronili a to bardzo rzadko cokolwiek daje i blad obroncy w 89 minucie (odwrocil sie tylem do pilki i cofnal noge zapraszajac Teveza o zahaczenie sie o nia) kosztowal ich punkt - w tym jednak meczu od poczatku do konca nie zagrali o 3 punkty a w inny sposob gra im nie wychodzi. Jakkolwiek Liverpool byl moja druzyna pazdziernika i listopada (z calym szacunkiem ale Benitez jest dobrym trenerem ale tylko na puchary, gdzie trzeba zmobilizowac druzyne na pojedyncze mecze - nie wierze ze w lidze zdobedzie kiedykolwiek mistrza - tu trzeba caly rok wygrywac, w tym chociaz kilka meczow z najwiekszymi rywalami a uwzgledniajac tabele tylko meczow rozegranych miedzy druzynami TOP 4 jest na ogol na ostatnim miejscu co roku) - gral najbardziej widowiskowo - w grudniu zastapil ich wlasnie Everton i wypada zyczyc chlopakom zeby te forme utrzymali conajmniej do konca sezonu dla dobra calej ligi na dluzsza mete. Jesli kogos maja zastapic w czworce to najprawdopodobniej Chelsea - te druzyne czeka arcytrudny miesiac ze wzgledu na kontuzje i wyjazdy pilkarzy na Puchar Narodow Afryki.
Moge marzyc zeby Everton wygral mecz z Arsenalem ale na ogol marzenia i stawianie na nie konczy sie podwojna wtopa - mam nadzieje ze nie zagraja asekuracyjnie tak jak z MU, a ofensywniej nieco.
Cdn

Arsenal jest zespolem ktory gra zageszczonymi formacjami - pomoc jest blisko ataku, a gdy cofaja sie to blisko obrony - ma to znaczenie w wypadku duzych rozmiarami stadionow, gdzie druzyna moze miec klopoty, niezaleznie od przeciwnika - widac to bylo jak na dłoni gdy zmienili stadion z kurnika Highbury na wiekszy Emirates Stadium - z polowa druzyn mieli olbrzymie klopoty w pierwszym sezonie i ledwo wyciagali na remis z druzynai przyzwyczajonymi do gry na 'duzych' stadionach, takimi jak Newcastle, Middlesbrough czy Blackburn - co ciekawe z tymi druzynami nie wygrali tez wyjazdowych meczow w tym sezonie - pokazuje to ze druzyna ma ewidentnie problem na duzych boiskach gdzie latwiej jest znalezc 'ziemie niczyja' i jest jak najbardiej do ogrania dla przeciwnika ktory to zauwazy i wymysli metode: moga to byc dlugie podania z pominieciem ich formacji srodkowo-defensywnych jak tez czesta gra skrzydlami plus celne dosrodkowania. Ostatnie 2 sezony to zwyciestwa Evertonu na Goodison i remis na Emirates co moze wskazywac ze mecz z Evertonem oznacza kolejne kłopoty dla Arsenalu. Napewno nie zagram na Arsenal w tym meczu a czy zagram laya to sie okaze w miare naplywania roznych informacji: Pzykladowo 3 godziny przed meczem z Middlesbrough poszly duze pieniadze na Betfair przeciwko Arsenalowi jak to sie skonczylo wiadomo i stawianie takiego meczu na wiele godzin przed jest nierozwazne no chyba ze ktos umie przewidziec ruchy kursow. A zatem czekamy....

jako ze wszyscy o Chelsea... Arsenalu... ja coś z drugiej mańki

Zdecydowanie na przełamanie na Fulham. Uwazam że ten zespół to tykająca bomba z płonącym zapłonem. Goście po 1 primo grają fatalnie, w ostatnich 7 meczach zaledwie 2 punkty! są bez managera, a po 3 primo co najwazniejsze - wszyscy ich powoli skreślają iż mogą coś namieszać w Premiership. Zasadnicze pytanie to: czy Fulham wykaze odpowiedni charakter i pokaza ze sa mezczyznami?
u gospodarzy Larsson i Kapo zmagają sie z kontuzjami i moga nie zagrać. U Londyńczyków równiez absencje bo i bez Volza i bez McBride'a.
co wazne - oba zespoły juz za 2 dni czekają potyczki z gigantami, Birmingham wyjezdza na Old Trafford, Fulham w domu z Chelsea. Pytanie którzy bedą bardziej zapatrzeni w przyszłość? Mysle ze gospodarze licząc na łatwe ogranie Fulham i gre w teatrze marzeń. Dempsey, Healy czy Smertin muszą w końcu pokazac ze potrafią cos grac. Może być to dobry moment na strzał na przełamanie Fulham.
Kurs 3,95 czemu nie

Giggs chyba wywalczył karnego z Evertonem ale mogę źle pamiętać.
Co do tej kolejki Premiership to dla mnie mecz numer jeen to chyba nie poruszany jeszcze Portsmouth - Boro. Gospodarze u siebie mają ciekawy bilans 2-6-1. Jak dla mnie za dużo tych remisów a z taką ekipą jak Boro, które na wyjazdach gra mizernie i jeśli coś zdobywają na boiskach rywali to fartem wygrać bedzie łatwiej niż w ostatnich meczach gdy to grali z czołowką. Portsmouth u siebie mało wygranych ale podejmowali już bardzo trudnych rywali. Z czołówki tylko Chelsea tutaj nie gościła. Jeśli już przyjechał Reading czyli zespół tak na poziomie Boro a nwawet jak dla mnie lepszy to na Fratton był mały festiwal strzelecki. Jak dla mnie czas na wygraną Portsmouth.
Po za tym Everton jest w niesamowitym gazie i spuszczający ostatnio z tonu Arsenal może mieć spore problemy. Everton do meczu z MU nie przegrał kilkunastu spotkań z rzedu a na Old Trafford jak wspomniał Lord przegrali przez głupotę Pienara. To co rzuciło mi się z tym meczu w oczy to kartki dla piłkarzy zarówno MU jak i Evertonu. Mecz rozpoczął się niezwykle ostro i gdyby to nie była Anglia to po 10 minutach mogło być 10-10. Everton na mecz z Arsenalem będzie zmotywowany podobnie i spodziewam sie także ostrej gry więc może jakiś over w kartkach albo ten wspomniany Flamini.
Kolejny mecz to pewnie zwycięstwo Tottenhamu. Spurs takie mecze muszą wygrywać koniecznie a Reaing do królów boisk rywali nienależą. Nie wygrali jeszcze meczu na wyjeździe. Drugim rozwiązaniem na ten mecz może być over bo mimo, że Ramos chce nauczyć przede wszystkim swoich piłkarzy dobrze bronić to ta nauka idzie dość opornie jego podopiecznym. Jeśli Keane nie zmarnuje zaś karnego albo nie sprawdzi wytrzymałości poprzeczki ze 100% okazji jak to było z Arsenalem gdzie Tottenham nie zasłużył na porażkę to trzy punkty powinny pozostać na White Harte Lane.
Zgadzam się także co do Chelsea która może mieć spore kłopoty z Newcastle. Test dla Granta którego uważam za szkoleniowca nie dorastającego o rangi klubu który prowadzi zostanie pewnie zakończony niekorzystnym wynikiem. Jeśli Chelsea wygra to pewnie po walce jednym golem. Handi na Newcasle +1.5 absolutnie do gry.
Idąc dalej Bolton nie powinien przegrać z Sunderlandem, który w konfrontacji z MU pokazał jak słabą jest ekipą. Szczerze to nie nawiązali nawet walki. Bolton jest obecnie w znacznie lepszej dyspozycji a Sunderland mimo wszystko chyba nie ma dostatecznie mocnej kadry na gre w okresie świątecznym.
Na koniec MU, które powinno wygrać z WHU choć ostatnio ciężko im się gra z tym rywalem. West Ham jest nadal w Premiership tylko dzięki temu, że Manchester puścił swój ostatni mecz z poprzedniego sezonu. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby tamto spotkanie było wstępem do negocjacji w sprawie transferu Teveza. Teraz Manchester bedzie zainteresowany tylko kompletem punktów a przy obecnej formie jest to bardzo możliwe tylko ten kurs około 1.5 jest zbyt niski.

wiele osob ma jednak podobne poglady co do tej serii spotkan
i oby "wiele" mialo racje
jak dla mnie meczem numer jeden jest pojedynek Pompejów na wlasnym boisku z Boro. Harry Redknapp prowadzi calkiem fajna druzynke, ktora jednak w tym sezonie za duzo pounktow gubi na wlasnym boisku. bilans 2-6-1 to nie jest to czego oczekuje sie po zepsole walczacym o puchary (bo zapewne uefa jest w ich zasiegu), a wiec teraz czas na ogranie Boro, ktore z ostatnich 4 wizyt na Fratton Park 3-krotnie musieli uznac wyzszosc gospodarzy.
co do drugiego typu z Premiership to interesuje mnie kontynuowania wczorajszej mysli (City-Blackburn). Erikssony mialy komplet zwyciestw na wlasnym boisku i wczoraj idealnie pasowalo mi przerwanie tej serii remisem. w sobote do mojej mysli idealnie pasuje mi Tottenham, ktory w 9 spotkaniach u siebie zanotowal komplet 9 overow. Teraz z wizyta do ekipy Ramosa przyjezdza Reading, ktory gra raczej w kratke, ale osobiscie uwazam go za zespol, ktory jak stanie w obronie jest w stanie powstrzymac kazdego. Dlatego moze nie da sobie nastrzelac tylu goli co Fulham (1:5), a moze nawet zrobi jakas mala niespodzianke. Ja osobiscie biore Koguty na under 2,5

Portsmouth 1 @1.65
Tottenham under 2,5 @1.95

razem okolo 3,2 - nie jest źle....

Transfer Teveza ( a nie wiem czy to nie jest tylko wypozyczenie bo Boca Juniors zastrzegl sobie od West Hamu spory procent od odstepnego jesli Tevez zostanie sprzedany w okresie od 3 lat od wytransferowania do WHU - Po burzliwej walce, klub Manchester United pozyskał piłkarza, po tym jak sprawa trafiła do sądu. Będzie on piłkarzem Manchesteru na zasadzie dwu-letniego wypożyczenia z możliwością wykupienia kontraktu. - Wikipedia) - byl juz dopiety przed ostatnia kolejka a jedna z platnosci 'pod stołem' bylo oddanie przez MU przynajmniej jednego punktu niezbednego do utrzmania West Hamowi. Londynski klub w zeszlym sezonie gral calkowita tragedie, choc sklad mial niczego sobie, i jak widac jest to zespol na miejsca 7-10 w tabeli realnie patrzac - czemu sie utrzymani juz wielokrotnie pisalem odsylam do tekstow archiwalnych

kaazdy chyba wie ze Manu pomglo West Hamowi wiec moze ci sie dowdziecza , choc to nie bedzie konieczne bo czerwone diably sa w gazie.
nie zgodze sie do typu na under w Tottenham - Reading
"uwazam go za zespol, ktory jak stanie w obronie jest w stanie powstrzymac kazdego."
troche sie ubawilem przy tym zdaniu Reading to ekipa ktora na wyjazdach obok Derby Sunderlandu i Wigan traci najwiecej goli a ich bilans wyjazdowy to 0-3-6 , z taka ekipa jak Tottenham nie wroze im niczego dobrego .

Tevez byl z Corinthians choc i nie wiem czy tez tam nie byl tylko wypozyczony z Boca Juniors - reszta wszystko sie zgadza - typ na WHU-MU UNDER 2.5 gola - West Ham ma jednego z najzdolniejszych angielskich bramkarzy Greene'a, ostatnie mecze 8/10 undery, z druzynami z czolowki nastawiaja sie raczej na obrone i kontry, ivery u siebie zanotowali z druzynami do bicia na wyjazdach: Sunderlandem 3-1 i Boro 3-0, z pozostalymi padaly gora 2 bramki na Upton, Machesterowi tez nie pojdzie tak latwo jak ostatnio i zadowoli ich minimalna wygrana 1-0 choc i do niej nie musi dojsc
na under kurs okolo 1.9 calkiem sporo sie wydaje

wer890 mozesz sie nie zgadzac z tym typem
nie interesuje mnie to
ja podszedlem do tego meczu jako spotkania na przelamanie serii
moze faktycznie przegialem z podsumowaniem umiejetnosci Reading
ale jesli sie usmiales to dobrze
wszak smiech to zdrowie
zobaczymy jak bedzie
moze tak samo jak w tamtym sezonie
gdy Kogury ograly Reading 1-0
i co wtedy bedzie? under jak w morde strzelil .....
a mi wlasnie o to chodzi - o under - a nie ze Reading wygra mecz na WHL.....

Feel ale pamietasz moze jak rok temu gralo Reading ? byli czarnym koniem rozgrywek i naprawde byli mocni , terazniejsze Reading nie jest takie mocne . Wedlug mnie jedyny prawdopodobny under to 2-0 .

Nic sie nie zgadza

Teveza i Mascherano wykupila z Boca firma MSI niejakiego Joorabchana, taniego cwaniaczka, ktory pierze pieniadze i ktoremu na dupie siedzi Interpol. To MSI wypozyczylo ich do Corinthians, a nastepnie do West Hamu.

Ani Tevez, ani Mascherano nigdy nie byli wlasnoscia WHU. W zeszlym roku przed rozpoczeciem sezonu po udanych dla Teveza i Mascherano MS Joorabchan wozil ich po calej Europie chcac gdzies wepchnac na zasadzie wypozyczenia. M.in. byl w MU ale Ferguson nie byl pewien ( czy moze za porada prawnikow) ich sytuacji prawnej dlatego nie doszlo do transferu juz w 2006. od kilku lat mowilo sie ze i Mascherano i Tevez skoncza w MU.

Poniewaz Joorabchan i ludzie, ktorzy za nim stoja mieli wejscia w WHU bo probowali kupic klub, ostatniego dnia tuz przed zakonczeniem okna transferowego lato2006 wepchneli ich do WHU wbrew woli Pardew, owczesnego menedzera. Zniszczylo to atmosfere w druzynie i bylo przyczyna takich, a nie innych wynikow . W grudniu przyszedl Curbishley, a jeszcze w listopadzie okazalo sie, ze WHU kupili Islandczycy co bylo poteznym ciosem dla Joorabchana. Mascherano zagral w barwach WHU bodajze 3 czy 4 razy i zostal wypozyczony ( przez MSI, a nie przez WHU) dO Liverpoolu. Tevez grywal w WHU wiecej ale tez nie byl pierwszoplanowa postacia, dopiero na wiosne od meczu z Tottenhamem zaczal grac na swoim normalnym poziomie i w momencie jak podbil Premiership bylo wiadomo, ze nie zostanie z West Hamem bo jest dla nich za dobry ale pisanie, ze transfer byl zaklepany juz przed ostatnim meczem jest nieprawda. Jak ktos poszuka w necie z latwoscia znajdzie wywiady z Tevezem lub Joorabchanem mowiace o zainteresowaniu Realu czy Interu. Jednak Tevez byl fanem MU i jak tylko okazalo sie, ze Ferguson jest zainteresowany to kierunek mogl byc tylko jeden. A i tak nie obeszlo sie bez kontrowersji bo West Ham blokowal przejscie Teveza( mimo, ze nie byli jego wlascicielami !!!). Mieli oni karte rejestracyja, natomiast prawa do wizerunku i reprezentacji pilkarza mialo MSI. Zaraz po Copa America Tevez byl w Manchesterze, zeby przeprowadzic badania medyczne i podpisac kontrakt z MU ale musial wyjechac bo zgody nie wyrazilo WHU. Czyli troche spiskowa teoria o tym, ze MU puscilo mecz WHU upada. Powodem takiego stanu rzeczy byla blednie sformulowana umowa wypozyczenia pomiedzy MSI,a WHU. Dlatego tez mielismy ta cala afere i ukaranie WHU przez FA 5 mln funtow, oraz oddanie przez Sheffield United. sprawy do sadu z zadaniem odebrania punktow West Hamowi i ich degradacji.

Dlatego Lordzie warto czasem siegnac do innych zrodel niz wikipedia i nie warto wierzyc we wszystkie teorie spiskowe bo sa one najczesciej tworem frustratow

Pozdrawiam

Perypetie wokol Teveza to jedna wielka kołomyja i chyba nikt nie zna calej prawdy jak to z nim bylo. Ludzie dorosli doskonale wiedza ze pewne rzeczy moga sie dziac po cichu a w swiat isc zupelnie bzdurne i sprzeczne deklaracje (jak ta w lecie ze strony klubu ze Tevez jest zawodnikiem WHU na stałe). Dlatego tez nie skazywalbym czegos autorytatywnie na bycie nieprawda i nawet jesli nie mam dowodow ktore nadawalyby sie do przedstawienia w sadzie dla potwierdzenia tezy o sztucznym i odgornym utrzymaniu West Hamu bardzo wiele poszlak wskazuje na wlasnie taki scenariusz a sprawa Teveza jest tylko jednym z wycinkow calej sprawy - podziwiam ze klub z pogranicza 1 i 2 ligi mial takie 'chody' - utrzymanie bylo takim majstersztykiem na ktorego widok nawet najwiekszy polski spec od takich manewrow Bogusław Kaczmarek moze tylko zacwierkac 'fiu fiu' i sie oblizac

Chodzi o to, ze West Ham nie mial wplywu na to gdzie Tevez pojdzie. Jesli juz to MU bylo na reke zeby West Ham spadl bo wtedy byloby im latwiej go stamtad wyrwac. Poza tym Joorabchan mial swoje porachunki z West Hamem wiec jesli juz moglby wplywac na wynik to tez wolalby zeby WHU przegralo. West Ham sie wycofal z blokowania transferu po tym jak Joorabchan zagrozil, ze ujawni kulisy sprawy.

Racja jest, ze ta cala sprawa smierdzi i WHU nie powinno grac w premiership w tym sezonie. Z drugiej strony bronili sie oni tym, ze kiedy doszlo do calej zawieruchy to obecnych wlascicieli nie bylo jeszcze w klubie. Zaskarzyli oni nawet do sadu poprzedniego dyrektora czy prezesa klubu. Gdyby kolesie z Premiership mieli "jaja" to WHU ukarany bylby odjeciem punktow co rownaloby sie ze spadkiem.

Co do samego meczu MU - WHU wygranego przez West Ham. Mu ich cislo przez caly mecz i mialo wiele okazji ( m.in. Benayoun wybil pilke z linii po strzale Alana Smitha) Ferguson oszczedzal pilkarzy bo tydzien pozniej grali final Pucharu z Chelsea, a nie dlatego, ze musial utrzymac West Ham.

A tak z zupelnie innej beczki to kurs na to, ze Flamini dostanie zolta kartke wynosi 3.50. im wiecej o tym mysle tym bardziej wierze, ze tak wlasnie sie stanie. Kilka tygodni temu byla podobna sytuacja z Fabregasem. Mial 4 kartki na koncie i Arsenal gral z Reading. Kolejny mecz Kanonierow to bylo spotkanie z Wigan u siebie , a potem jechali na 3 wyjazdy przeciw AV, Newcastle i Middlesbrough. 10 minut przed koncem gdy bylo jasne, ze Arsenal wygra Fabregas zupelnie niepotrzebnie sfaulowal zawodnika Reading w srodkowej strefie boiska i zrobil wszystko zeby sedzia to zobaczyl. Efekt byl taki, ze pauzowal przeciwko Wigan. Choc wtedy plan spalil na panewce bo doznal kontuzji i nie mogl zagrac w kilku meczach. Jedynym problemem jaki mam jest fakt, ze po meczu w Pucharze Anglii Arsenal gra polfinal Pucharu Ligi gdzie zagraja rezerwy wiec rownie dobrze Flamini moze zarobic kartke w nastepnej kolejce i nie wplynie to na jego gre w lidze.

Fulham ma nowego menedzera. Jest nim byly szkoleniowiec reprezentacji Finlandii Roy Hodgson

Z Newcastle bym sie wstrzymał. Ostatnio prezentują się bardzo źle, w minionej kolejce porażka z Wigan 0:1 i remis z Derby 2:2.
Jeżeli Sroki nie zgarnęli całej puli w potyczkach z takimi zespołami to jakie mają szanse na Stamford Bridge?
To gospodarze będą podwójnie zdeterminowani. Chelsea grając nawet zapleczem powinna sprostać Nfc. Do formy powrócili Ballack i Shevchenko. Petr Cech musi się mieć na baczności i zrehabilitować za katastrofalny błąd przy bramce Maloneya w ost. meczu. Na uwagę zasługuje fakt, że Chelsea cztery bramki w meczu ligowym straciła... ponad 230 kolejek temu. Sądze, że gospodarze zagrają rozważnie i wygrają z nie najlepiej dysponowanym ostatnimi czasy Newcastle.
Ciekawie zapowiada się pojedynek w Portsmouth. Gospodarze podejmują Middlesbrough.
Tottenham podejmuje Reading, Birmingham Fulham, a Everton gości Arsenal.
Jestem ciekaw co sądzicie o tych spotkaniach. Zapraszam do podawania swoich typów odnośnie powyższych strać.

Birmingham - Fulham 1

Londyńczycy w końcu znaleźli zastępce Sancheza, lecz ma on za mało czasu by poukładać grę swych nowych podopiecznych dodatkowo rozbitych psychicznie po wysokiej porażce ze Spurs. Toteż nie należy się spodziewać większych zmian kadrowych czy taktycznych w składzie gości, którzy będą osłabieni brakiem Volza, Bullarda, McBride'a i Cooka. Na niekorzyść Cottagers przemawia także ich bilans gier wyjazdowych zaledwie 3 remisy i 6 porażek, żadnego zwycięstwa, a w ostatnich 4 przegranych potyczkach zaledwie 1 zdobyty gol i aż 12 straconych. Bardzo słaba dyspozycja zwłaszcza w ataku. Gospodarze prezentują się pod tym względem dużo lepiej. Zatrudnienie McLeisha poprawiło ich sytuację, choć na St.Andrews nie błyszczą i mają problemy z utrzymaniem dyspozycji a to wysoka przegrana z Boltonem a to wygrana wygrana z M'Boro. Dla The Brummies szansa na wygranie meczu nr 50 w historii spotkań w PL oraz drugiego meczu z rzędu. inna sprawa, że w tym meczu będzie im łatwiej o zdobycz punktową , gdyż za 3 dni grają z Man U i raczej wątpliwe by coś tam ugrali. Faworytem są gospodarze nie ma co z tym polemizować, ale historia spotkań przemawia za gośćmi którzy od sezonu 1999/200 wygrali 3 z 7 spotkań, pierwszą porażkę na St.Andrews notując dopiero w sezonie 2005/2006. W składzie Birmingham zabraknie po raz kolejny kontuzjowanego Kapo. Dla obu stron ważny mecz, zwycięscy pozwoli przynajmniej na jakiś czas zażegnanie widma zajęcia miejsca w strefie spadkowej. Moim zdaniem wygrają gospodarze różnicą przynajmniej 2 bramek, może trochę nie doceniam gości, którzy mimo złych wyników nie mają aż tak słabego zespołu jak by się mogło wydawać, ale formy w 3 dni nie załapią.



Wigan - Aston Villa 2

AV pokazali charakter w ostatnim meczu z Chelsea, rozegrali dobre zawody nie mniej od 5 kolejek nie zaznali zwycięstwa, zanotowali 3 remisy i 2 porażki. Wyniki ostatnio osiągane takie a nie inne, to także w jakimś stopniu przyczyna terminarza. Los podopiecznych O'Neilla nie oszczędzał i grali z trudnymi przeciwnikami. Mimo to na ogół prezentowali się dobrze. W zdobyciu 3 pkt czasem przeszkadzał pech, czasem brakło umiejętności w wykończeniu akcji. Obecny przeciwnik do potentatów nie należy, z gracją pałęta się w dolnych rejonach tabeli, formą nie grzeszy, choć po zatrudnieniu Bruce'a widać pewien postęp w 3 meczach 7 punktów to jak na Wigan całkiem sporo i pozwoliło na wydobycie się ze strefy spadkowej. Jednakże The Latics mają zaledwie 2 pkt przewagi nad Fulham. Villans bardzo dobrze prezentują się na wyjeździe przegrali zaledwie jeden mecz na wyjeździe, większość z nich zremisowali. Można by rzec, że w tej dziedzinie stali się mistrzami. Zwycięstwo gościom pozwoli na włączenie się do walki o europejskie puchary a gospodarzom na powiększenie przewagi nad strefą spadkową i bezpośrednimi rywalami z tej strefy. Na korzyść Wigan przemawia fakt, iż jak dotąd jeszcze nigdy nie przegrali z Aston Villą w meczu ligowym. Teoretycznie lepszym składem dysponują goście mimo braku Petrova i Boumą. Ich występ stoi pod znakiem zapytania, możliwe że wystąpi Curtis Davies a na pewno nie ujrzymy Knighta w nadchodzącym meczu. U gospodarzy też nie wesoło w kadrze raczej nie wystąpi Koumas. Goście po dość pechowym remisie, wszak prowadzili do przerwy z Chelsea, będą się chcieli zrehabilitować i tym razem pewnie wygrać i zakończyć passę bez zwycięstwa i w lidze i w meczach z Wigan. Podopieczni Bruce'a mimo niezłej formy jednak trafiali na słabiej dysponowanych rywali niż AV. Moim zdaniem wygrana gości.

I to jest baaaardzo niedobrze, bo wtedy przeważnie dzieją sie jakieś jaja i większość wtapia kaskę
Jak znajdę kursy na żółtka to zagram
1x2 lepiej sobie odpuscić

Sa takie kursy zazwyczaj w Expekcie ale dzis jeszcze nie ma pelnej oferty, na razie jest po 13 zdarzen do typowania na mecz a zawsze jest kilka meczy z mozliwa iloscia rodzajow typow =49 tak wiec konstruktor1 zajrzyj jutro na Expekt gdzie bedzie >13 mozliwosci. Znalazlem na Flaminiego typ w Unibecie:

Everton - Arsenal
Flamini, M
Will he get at least one yellow or red card during the match?
The player must play from the start of the match for bets to stand.
YES 3.50
NO 1.25

o tyle ciekawe ze jesli dostanie czerwona to tez wchodzi ci ten typ
Innych podanych zawodnikow nie szukalem ale skoro jest Flamini to i inni tez pewnie sie w Unibecie znajda.

W Unibecie jest jeszcze Carragher

A jednak sa.... juz w "13"
sorry konstruktor1 nie widzialem wczesniej
z Expa:

Will Mathieu Flamini receive a card in regular time?

odds
Yes 3.25
No 1.30

ale ten typ ma dodatkowe info, gracz musi rozpoczac gre od poczatku spotkania aby bet byl wazny.

Chelsea - Newcastle

Mecz trudny do typowania, z jednej strony oslabione The Blues a z drugiej nierewelacyjny Newcastle z Big Samem pod presja. Ten mecz sie rozstrzygnie w glowach zawodnikow co przelozy sie na nogi. Czytalem po meczu z Derby wypowiedz Big Sama, na pytanie czy jest zadowolony ze jego losy sa w rekach jego pilkarzy odpowiedzial ze NIE, dodajac, ale to sa gracze ktorych mam, niektorych kupilem innych nie, dodal ze czesc zawodnikow pokazuje mu sie od tej dobrej strony ale tez zbyt wielu od tej zlej strony. Niby Damien Duff utrzymuje ze zawodnicy stoja murem za trenerem ale pozyjemy zobczymy. Jesli atmosfera spadnie to The Magpies czeka powazny kryzys punktowy.

Dzieki panowie,

Interesujace, ze akurat Carraghera i Flaminiego wybrali bukmacherzy do wystawienia zakladow. Powstaje pytanie: czy oni wiedza cos czego my nie wiemy czy moze sami prosza sie o klopoty? Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Benitez odpowiadajac na pytanie o klopoty Liverpoolu z obrona mowil o tym, ze Carra jest bardzo bliski zawieszenia. Tym bardziej widze szanse na kartke dla niego. Kurs na unibecie byl 4.00, moim zdaniem warto zagrac za mala stawke. Przeciwko Luton Hobbs i wracajacy do zdrowia Agger powinni sobie smialo poradzic.

Widzialem tez zaklad na Paddy Power: Flamini strzeli bramke i dostanie zolta kartke z kursem 26.0 ale jakos nie widze tego zeby Francuz strzelil.

to fakt ale za mala stawke nigdy nie zaszkodzi nawet za funta a jak wejdzie to potem 26 na inne "normalne" typy

Sunderland - Bolton
Sunderland ma bilans u siebie 3-3-3, i co ciekawe czesto strzela bramki w ostatniej minutach meczu -zarowno u siebie jak i na wyjezdzie. Poniewaz graja u siebie podaje tylko u siebie z tego sezonu:
11/08/07 Sunderland - Tottenham 1-0 bramka 90 min
29/09/07 Sunderland - Blackburn 1-2 bramka 90 min dla gospodarzy
27/10/07 Sunderland - Fulham 1-1 bramka 86 min dla gospodarzy
01/12/07 Sunderland - Derby 1-0 bramka 90 min

90 minuta ratowala punkty Sunderladowi jeszcze 2-krotnie na wyjazdach ( 2-krotnie remis 2-2 z Middlesbrough i Birmingham).
Widzialem ostatnio zaklady na live w Ladbroke Kto strzeli ostatnia bramke ? -Jesli jutro znajde taki zaklad to stawiam na Sunderland i prosba do forumowiczow jesli ktos znajdzie taki typ prosze o info gdzie.

Jak to z Sunderlandem bywa w tym sezonie, ograniczą się oni do strzelenia raczej 1 bramki autorstwa Jonesa :]

widze ze sie powoli polish community poajwia na forum - Pozdrawiam ! Sorry ze taki off topic ale sie nie moglem powstrzymac.
Pozdrawiam fanow Liverpoolu i MU sam kibicuje Chelsea ale ostatni sezon mi sie nie podoba w ich wykonaniu, szczerze mowiac bardzo przypada mi do gustu bardzo szybki i skuteczny styl gry MU i Arsenalu.
No ale zeby tak zupelnie off topicowo nie bylo to podam taka ciekawostke ze rok temu gdy Alan Cubishley objal West Ham mecz MU byl jego pierwszym meczem ktory wygral...
1-0 a bramke strzelil grajacy juz teraz w Aston Villi Reo-Coker oraz wspomniany juz wczesniej Tevez zagra po 2 stronie.

Chelsea FC - Newcastle United typ: 1-1
Portsmouth FC - Middlesbrough FC typ: 2-0
Tottenham - Reading typ:1

-----------------------------------------------------

Newcastle bez formy a Chelsea takie mecze wygrywa choc bez mózgu Lamparda i Terrego, Drogby, Maloudy oraz Carvalho i Ashlego Cola (pauza za kartki) bedzie na maxa trudno Newcastle pod nożem wiec... Normalnie dałbym 2-0 FT jednak w tej sytuacjii 1-1 ft ... Drugie spotkanie to pick "of the day" - Portsmouth gotowe do wygranej z Midd. ,dobre mecze z MU ,Arsenalem i LFC (nie przegane) stanowia o sile HOME a do tego fakt iz jeszcze nigdy gospodarze u siebie nie przegrali z Middles. (BILANS 4-3-0) gole 10-2... siła hiszpaniskiej piłki wszczepiona przez Juande Ramosa w Tottenham zaczyna poprawnie funkcjonowac ,Robbie Keane i Dimitar Berbatow idealnie zgrani w meczu z Fulham (5-1) byli nie do zatrzymania a do tego jeszcze debiutant Tom Huddlestone (2gole+asysta), obudzili w kibicach silna nadzieje na opuszczenie 13 pozycjii w PL ciekawa opcja jest gol KEANA za 2,67

Tottenham - Reading
Typ: 1 (-1.5)
Kurs: 2.40
Buk: Unibet
Stawka: 6/10

Po raz kolejny stawiam na znajdujące się w bardzo dobrej formie "Koguty", które pod wodzą Juande Ramosa odzyskały formę z ubiegłego sezonu i systematycznie pną się w górę ligowej tabeli. Co prawda Reading, to przeciwnik znacznie silniejszy niż Fulham, to jednak atut własnego boiska i słaba dyspozycja gości na wyjazdach (bilans: 0-3-6; 11-23) powinny zaowocować kompletem punktów dla Tottenhamu. Kurs na takie rozstrzygnięcie ponownie jest niezwykle mizerny (ok. 1.50), zaś na handicap wprost przeciwnie dlatego też na takie rozstrzygnięcie w dzisiejszym spotkaniu liczę.

Portsmouth - Middlesbrough over 2.5

Pompeys ostatnio prezentują się nieco słabiej; porażka z The Reds i Tottenhamem i remis z Arsenalem. Niepokoić może fakt, iż gospodarze od pięciu meczy u siebie nie są w stanie zdobyć gola, co prawda w tym samym czasie stracili tylko 1 gola. Defensywa prezentuje się nadzwyczaj dobrze, lecz dyspozycja napastników pozostawia wiele do życzenia. Słaba dyspozycja ofensywy jest w dużym stopniu winna tego, że Pompeys wygrali zaledwie 2 z 9 meczy na Fratton Park w tym sezonie. Mecz z podopiecznymi Southgate'a jest okazją do poprawy bilansu. M'Boro na wyjazdach bardzo słabo sobie radzi a szczególnie źle im się wiedzie na Fratton Park gdzie od sezonu 2003/2004 przegrali trzy z czterech meczy zdobywając tylko 2 gole a tracąc aż 8. A ostatnią wygraną Boro odnieśli 54 lata temu. Tyle statystyka reszta to samo życie. Kurs na gospodarzy śmiesznie mały, ale o wiele lepszy na over 2.5. Jedni i drudzy potrzebują zwycięstwa. Pompeys gdyż walczy o puchary a Boro by uniknąć spadku na strefę zagrożoną. Obie też muszą się wreszcie strzelecko przełamać. No powiedzmy, że powinny.

Orientuje się ktoś w jakich składach wyjdą na boisko dziś drużyny Tottenhamu i Portsmouth ?

Wigan - Aston Villa Under 2,5@1,70 Gamebookers

Wigan zainkasował 3 bardzo istotne punkty w meczu z Newcastle United. Strzelcem jedynej jak się okazało bramki został Taylor i zapewne wpłynie pozytywnie na zespół przed spotkaniem z Aston Villa. W meczach poprzedzających to ze Srokami, na JJB Stadium zwyciężyli Blackburn i zremisowali z Manchesterem City. W ubiegłym sezonie, oba pojedynki h2h, zakończyły się remisami. W tym, gospodarzom ciężko będzie odnieść zwycięstwo, zważywszy na dobrą grę Villa na wyjazdach. Do jedenastki Wigan, prawdopodobnie powróci już Heskey. Dyspozycję Aston Villa można było zauważyć w meczu przeciwko Chelsea. Zaatakowali bramkę Cecha od pierwszych minut i prowadzili już nawet 2:0. W drugiej części meczu The Blues wrócili do gry. Podobny przebieg miał mecz z Tottenhamem, gdzie również nie utrzymali swojego tempa gry, no i gdzie słabe zmiany przyniosły również podział punktów. Jedynie Manchester City wykorzystał swój teren przeciwko graczom Martina O’Neill’a i wygrał. Sądzę, że będzie to twardy mecz. Wigan znacząco poprawiło grę u siebie no i będą chcieli przedłużyć swoją dobrą serię gier. Aston Villa przystąpi do meczu jako faworyt, ale raczej błąd defensywy lub stały fragment gry, może zadecydować o wyniku tego spotkania.

Osobiscie lubie grac takie dosc nietypowe zaklady,wole je niz 1x2,wiec sprobuje z tymi kartkami.Chcialem tylko dodac ze w expekcie oprocz wspomnianej dwojki jest jeszcze Ingimarsson po 4.

Tottenham - Reading 1 1.45

Dzisiaj o godz. 16-stej Spurs na WHL podejmują Reading. Będzie to I część serialu pt. mecze z Reading, gdyż już na początku stycznia, ponownie na WHL Tottenham zmierzy się z Royals w III r. FA CUP. Po pogromie „Wieśniaków” teraz kolej na skalp „Królewskich”. Będzie o to o wiele trudniej, gdyż ekipa Reading to bardzo niewygodny rywal. Jest to sąsiad w tabeli, zajmuje XII miejsce z punktem przewagi nad Kogutami. W ubiegłym sezonie z ówczesnym beniaminkiem na Madejski Stadium Koguty przegrały 1:3 (gol Keane’a z karnego, jego gol był 100 golem zdobytym przez Spurs w lidze pod wodzą Jola, a sam Robbie rozegrał wówczas 300 ligowy mecz w karierze (Wolves, Coventry, Inter, Leeds, Spurs) i strzelił 104 gola w lidze w karierze).

W obecnym sezonie Reading to typowa drużyna swojego boiska, gdzie zdobyła 19 z 22 punktów, na wyjeździe zaledwie 3 oczka (3 remisy). U siebie pokonali m.in. Liverpool 3:1. W ostatnim mecz na Upton Park grając ponad godzinę w 10-tke zremisowali z WHU 1:1, gol Kitsona. Podopieczni Steve’a Coppella wystąpili w składzie : Hahneman – Murty, Ingirmarsson, Shorey, Sonko, Gunnarsson (cz.k.), Harper, Hunt, Doyle (Bikey), Convey (Cisse), Kitson (Long).

Tottenham w gazie, a to oznacza, że dzisiaj wygra z przeciętnym Reading...

West Ham - Manchester United 2 1.50

Pomocnik Manchesteru United, Owen Hargreaves, ma wrócić do podstawowego składu po dwóch meczach przerwy spowodowanej kontuzją pleców. Na boisku z pewnością pojawi się również napastnik United, Carlos Tevez. Podstawowy bramkarz Diabłów, Edwin van der Sar, ze względu na uraz pachwiny nadal nie jest zdolny do gry.

Obrońca West Hamu, Anton Ferdinand stara się wrócić do składu po dwóch miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją ścięgna podkolanowego.

Wyzdrowieć na sobotni pojedynek powinien Carlton Cole. Do treningów powrócili Julien Faubert, Matthew Etherington i Lee Bowyer, ale nie będą gotowi do gry przeciwko MU.

Kadra West Hamu: Green, Neill, McCartney, Ferdinand, Upson, Ljungberg, Parker, Mullins, Solano, Ashton, Cole, Wright, Pantsil, Noble, Reid, Spector, Dailly, Camara.

Kadra Man Utd: Kuszczak, Heaton, Brown, Simpson, Ferdinand, Vidic, Pique, Evra, O'Shea, Fletcher, Ronaldo, Anderson, Carrick, Hargreaves, Nani, Giggs, Park, Rooney, Tevez, Saha.

Menedżer West Hamu, Alan Cubishley, powiedział:

Presja ciąży na piłkarzach Man Utd, ponieważ muszą wygrać. Fani powinni oczekiwać zobaczenia kilku wspaniałych zawodników, wspierać nas i mieć nadzieję, że będziemy w stanie uzyskać taki sam wynik, jak w poprzednim roku, kiedy pokonaliśmy United.

Menedżer Manchesteru United, sir Alex Ferguson, powiedział na temat Wayne'a Rooneya:

Gol z Sunderlandem był jego pierwszym od sześciu spotkań, ale on strzela bramki seriami.

Po ostatniej kontuzji nie grał prawie przez miesiąc i od powrotu stopniowo dochodził do dyspozycji, jaką zobaczyliśmy w meczu z Sunderlandem.

Manchester United jedzie do Londynu na mecz z West Hamem, by odnieść zwycięstwo i zapewnić sobie zakończenie roku 2007, tak jak go rozpoczął - na szczycie tabeli Premier League.

Niewiele ponad rok temu Diabły pojawiły się na Upton Park. Na stanowisku menedżera WHU debiutował wtedy Alan Curbishley, a jego drużyna odniosła pierwsze w historii zwycięstwo u siebie z Diabłami w Premier League.

Sir Alex Ferguson nie będzie chciał powtórki tego wydarzenia zaledwie dwa dni przed swoimi 66 urodzinami.

Manchester United wygrał w tym sezonie dwa razy więcej meczów ligowych niż West Ham (14-7), w tym ostatnie 5. Młoty nie odniosły zwycięstwa na własnym boisku od pięciu spotkań.

W okresie świątecznym mistrzowie ligi wygrali 2-1 u siebie z Evertonem i 4-0 na wyjeździe z Sunderlandem. West Ham pokonał na wyjeździe Middlesbrough 2-1 i zremisował 1-1 z Reading na Upton Park.

Młoty straciły więcej bramek w Premier League w meczach z Manchesterem United (49), niż jakikolwiek inny klub. Mimo to, w poprzednim sezonie dwa razy wygrały z Diabłami 1-0.

Dzisiaj, wygrają Diabły. Są w świetnej formie i chcą zakończyć rok na czele tabeli Premiership...

Heh, widzę że klątwy na Upton Park ciąg dalszy. Ale tak się dzieje jeśli w środku pomocy coś gra tylko Hargreaves, a wszelkie piłki kierowane są na ślepo do Ronaldo nawet jeśli dajmy na to Tevez stoi niepilnowany. Szczęście chciało jeszcze pomóc Diabłom pomimo kiepskiej gry ale i rzut karny nie został wykorzystany przez Ronaldo. Nie dość że obok bramki to jeszcze Green wyczuł Portugalczyka (Anglik potwierdza swoją klasę jeśli chodzi o rzuty karne i można powiedzieć że obronił 4 jedenastkę w tym sezonie). Oj słabo, słabo... w tej sytuacji gram Arsenal @ 2,25 w Expie. Większa motywacja, do tego nawet przy ewentualnym zwycięstwie Diabłów wiele argumentów przemawiało za tym typem.

Chelsea dzis wygralo dzieki sedziemu bo strzelilo ze spalonego (czy nie widzial czy nie chcial widziec to on sam wie), ponadto slabe Newcastle przegralo na wlasne zyczenie, jeszcze 1-e 1/2 godz meczu to dominacja Chelsea ale potem po wyrownaniu juz nie, tyle ze The Magpies zagrali na obrone remisu, Big Sam nawet wpuscil obronce a potem po stracie 2 bramki 2 napastnikow z czego Viduka na doslownie kilka minut przed koncem raptem -takim sposobem sie nie wygrywa i nawet nie remisuje.

Portsmouth - byc moze oni tylko z kontry umieja grac ? Jakas niemoc na wlasnym stadionie.

Sunderland - znow gol w 90 min tym razem juz nie ratowal punktow a tylko przypieczetowal

Everton na razie trzyma sie dobrze, zaskoczyl chyba Arsenal bo cisnie Kanonierow i jak tak bedzie dalej to 3 niespodzianka wisi w powietrzu.

Ktos tu pisal ze Ramos chce nauczyc graczy Tottenhamu obrony -bedzie mial trudne zadanie Koguty umieja strzelac ale chyba na pytanie o obronie odpowiadaja a co to takiego ?

Arsenal powraca na 1 miejsce w tabeli po wygranej 1-4. Po ladnej i solidnej dla Evertonu 1 polowie 2 odslona to koszmar dla gospodarzy. Szybkie 2 bramki E.A.D. Silvy odmienia bieg wydarzen. Po 2 zoltej kartce dla Bendtnera Everton gral z przewaga 1 zawodnika i przy stanie 1-2 Howard wraz ze swoim obronca popelniaja TAAAKI blad jeden czeka az pilke wezmie drugi a drugi nie bierze bo jeszcze nie doszla na pole karne i wtedy do akcji wkracza Adebayor i jest 1-3 a potem czerwona kartka dla Artety i gramy 10/10. Flamini dostal kartke takze brawo dla konstruktora1 za wyczajenie typu, Carragher jutro tez ? Pod koniec meczu widac bylo ze wdawal sie w dyskusje z sedzia i byl bardzo obecny w slownych i recznych zaczepkach z graczami Evertonu wraz z Fabregasem ktory tez zarobil kartonik.

Pięknie się Kanonierzy rozprawili z Evertonem
No i Flamini nie zawiódł
Żółta karteczka za dobre wrażenie artystyczne
Brawo dla konstruktora1

Jutro liczę na win MC

Brawo dla Konstruktora Co racja to racja, Flamini nie zawiódł.

No to co panowie, Carragher na jutro?

I win MC na odbicie porażki United mógłby się przydać

Konstruktor1 napisales ze ta karencja wchodzi w zycie po 7 dniach jesli chodzi o Flaminiego to sie zgadza Arsenal gra dopiero w niedziele a 7 dzien uplywa w sobote po dostaniu kartki ale dla Carraghera 7 dzien dopiero uplynie w niedziele czyli w ten sam dzien co mecz pucharowy wiec nie bedzie on mogl jeszcze pauzowac, czy dobrze wnioskuje ? Prosze o wypowiedzi.

Liverpool gra w niedziele, mecz jest na sky

Manchester City - Liverpool
Typ: 2
Kurs: 2.12
Buk: GB
Stawka: 6/10

Kurs na Liverpool smakowity i oparty chyba głównie na doskonałej statystyce podopiecznych Erikssona na własnym boisku (bilans: 9-1-0). Trzeba jednak pamiętać, że "Citizens" ostatnio jakby złapała mała zadyszka i z pięciu poprzednich spotkań wygrali zaledwie jedno. Dlatego też umiejętności i szanse na zwycięstwo "The Reds" oceniam znacznie wyżej. Nie sugerowałbym się przy tym ostatnią wymęczoną wygraną nad Derby, gdyż Liverpoolczycy ewidentnie zlekceważyli rywala, ale chwała im za to, że i z takiej sytuacji wyszli obronną ręką.

Ok, Arsenal wszedł, faktycznie przyznam że zagranie tego typu tak wczesnie było trochę nierozsądne (liczyłem na spadek kursu a tu wzrost z 2,24 do 2,4 nawet...kilka ojro więcej mogłem mieć) ale nie zmienia to faktu ze typ trafiony

Dzisiaj moim zdaniem można śmiało grać na Blackburn, które zagra ze słabym Derby (podobnie jak Valverde sądzę iż L'pool raczej zlekceważył rywala, bo defensywa Derby jest najgorszą w Premiership). Moim zdaniem jeśli Santa Cruz jest dalej w takiej formie to Blackburn pozamiata benjaminka już w pierwszej połowie (2 gole w meczu z Citizens, 3 w meczu z Wigan, wcześniej bez bramek, czyli wór się otworzył ). Poza tym gościom dzisiejszego spotkania na pewno zależy na dobrym zakończeniu grudnia, gdyż jak na razie ten miesiąc przyniósł im tylko jedną wygraną (3:1 z Newcastle), ale ostatnie mecze to minimalna przegrana z Chelsea oraz remis z dobrze spisującym się zespołem City.

Blackburn @1,82 (Betfair)6/10

Manchester City (+0.5) - FC Liverpool 1 @1,87 2/10 Olympic Sports

Sporo minęło od czasu kiedy ostatni raz typowałem. Dzisiaj jeszcze zostały dwa spotkania z Premiership więc postanowiłem coś wybrać.

Manchester w tym sezonie gra doskonale, na własnym stadionie jeszcze nie przegrali. W poprzedniej kolejce pierwszy raz zremisowali z Blackburn 2-2 tracąc przy tym gola w 83 minucie.
Dzisiaj nie będzie łatwo bo rywal bardzo trudny do ogrania ale Ja liczę chociaż na ten jeden punkt. Rok temu w Manchesterze było 0-0 a na Anfield wygrał Liverpool 1-0.
The Reeds trochę straciło formę w meczach wyjazdowych, porażka z Reading 3-1 była pierwszą w meczach wyjazdowych. Potem zwycięstwo na wyjeździe z najsłabszym zespołem w Anglii ale gol na wagę zwycięstwa zdobyty dopiero w 90 minucie.

Do składu Manchesteru wraca Elano i Hamann nie zagra kontuzjowany Michael Johnson.

Życzę Wam powodzenia

Ja na podsumowanie tak trochę OT.

Brawo panowie za niezłą robotę bo choć wyniki były różne i niektóre druzyny zawiodły to ładnie rozwinął się ten tamat o 20 kolejce oby w 21 było podobnie.

Coz w Anglii busy time to i u nas tez
Carragher nie dostal kartonika w ogole sedziowal sedzia ktory poprowadzil dopiero 2 spotkanie w Premiership i ma jedna z nizszych srednich dawania kartek. Nie wiem jeszcze kto bedzie sedziowal Liverpool w noworocznej kolejce ale jak tylko podadza to podam info ze statystyka sedziow, mysle ze Carragher moze zlapac kartonik wlasnie teraz w meczu z West Ham wtedy pauzowac bedzie z Wigan.

Przepraszam za pomylke Carragher jesli zlapie kartonik teraz czyli w meczu z Wigan to nie zagra potem w meczu z Middlesbrough. NAtomiast mecz z West Ham jest przelozony.

Porażka, bo on nawet żółtej kartki dostać nie umie
Odporny na wiedzę jakiś czy co?