Newcastle - Middlesbrough --> 1 2.16 -
Betfair świetny kurs. sąsiedzi w tabeli, sąsiedzi w regionie. derby. niezależnie od dyspozycji zawsze mecze między tymi drużynami były zacięte i jak historia pokazuje rzadko kończyły się zdecydowanymi zwycięstwami którejś ze stron. ja jednak uważam że tym razem Sroki wstydu nie przyniosą, więc cieszą mnie rosnące kursy na The Magpies.
problemy Newcastle są powszechnie znane, przynajmniej teoretycznie w lepszej formie jest Boro .. ale ale... nikt się oszczędzał nie będzie bo takie mecze wywołuja dodatkową moblizację i tu może zadecydować lepszy dzień zespołu.
NUFC niby tragedia: 7meczy bez zwycięstwa, w tym 4ostatnie nawet bez gola. szok. zwłaszcza że u siebie znani byli z ofensywnego stylu, tymczasem ostatnie potyczki z Boltonem i ManCity to wstyd, mimo że jakieś tam okazje do gola były... wcześniej hańbiący remis z Baranami. ja wierzę w moc KK, który wprawdzie jest z drużyną od niedawna ale sądzę ża na niedzielne popołudnie przygotuje zespół bardzo dobrze, zwłaszcza w sferze psychicznej. debiut z Kłusakami blamaż (0:0), potem wysoka porażka u Kanonierów ale tak naprawdę na chwilę obecną mało jest zespołów na świecie, które nie przegrałyby z Arsenalem.
zapewne większośc uważa że będzie potrzebował czasu by oswoić się z zespołem, pewnie coś w tym jest, ale jak juz Sroczki zaczną grać duuużo lepiej to i kursy na ich zwycięstwa będą niskie z takimi przeciętniakami jak Boro. ja liczę i mam przeczucie że już teraz Newcastle zagra lepiej i wygra prestiżowy mecz.
ostatni raz na St.James Park dali się ograć Boro w 2001 roku.
goście nie błyszczą ale treba przyznać że zdarzają im się błyskotliwe mecze, często apogeum formy przychodzi w meczach u siebie z którymś z gigantów (MU, Arsenal czy Chelsea, zależy od sezonu). z szarówką grają w kratke, a jako że ostatnio zbyt zgrabnie im idzie to trzeba uderzyć w ich porażkę. osobiście uważam że to jedna z bardziej bezbarwnych ekip ligi, wcale bym za nimi nei płakał gdyby polecieli ale chyba jeszcze nie w tym sezonie.
gospodarze bez będących w Afryce Geremiego i Martinsa, co na pewno stratą jest dużą ale warto rzucić okiem na skład Newcastle bo naprawde personalnie wyglądają nieźle. niepewny jest występ Jose Enrique. nie będzie także Beye i Faye. za to wracają: Emre i Viduka co na pewno urozmaici ofensywne mozliwości. myśle że czas by odblokował sie Owen, dodając do tego nazwiska: Butta, Smitha, Milnera, Duffa, Bartona czy Ameobiego, mysle ze oni naprawde powinno wreszcie pookazać że nie są takimi gamoniami za których ich spora czesc kibiców uważa.
Toons odali do Lazio Rozenhala.
czytając wypowiedzi piłkarzy naprawde wydaje mi się że rodzi się na nowo duch zespołu, bo autorytet KK robi swoje i wydaje mi sie ze z czasem morale powinny wciąż isc w górę.
w ekipie z Riverside zabraknie króla napada - Tuncaya Sanliego, niepewny jest udział w meczu kolejnego ważnego ogniwa J.Aliadiere. zanosi sie na to że w ataku zagra Mido. poza tym nie wiadomo czy zagra jeden z filarów obrony - Pogatetz. w defensywie zabrkanie oddanego do Kogutów Woodgate'a
oczywiscie olrzymim wzmocnieniem ostatnich dni jest pozyskanie z Heerenven Alvesa ale nie jestem przekonany czy już dziś zagra, a poza tym przy takich rychłych przeprowadzkach trzeba brać poprawkę na formę zawodnika (aklimatyzacja w nowej lidze w nowej drużynie). tak patrzę na skład Boro i na każdej formacji widzę przewagę po stronie Srok.
ciekawym pojedynkiem psychologicznym będzie walka na lawce trenserksiej gdzie zetrą się trenerzy różnych pokoleń, a sam Southgate przyznaje że bardzo szanuje Keegana.
myśle że Sroki wygrają, staram się sympatie odłożyc na bok... , ale po prostu czuje ze gospodarze zgarną komplet punktów
come on The Magpies!!!