#2146943 - 10/03/2008 03:18
TMS Indian Wells - 13.03-23.03
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
Pacific Life Open 
Miejsce : Indian Wells, Stany Zjednoczone Ranga turnieju : I (Masters Series) Data : 13.03-23.03 2008 Uczestnicy : 48 w singlu/32 w deblu Nawierzchnia : twarda Pula nagród : 3'589'000 $ Oficjalna strona turnieju : pacificlifeopen.com Drabinki : Singiel || Debel || Kwalifikacje Plan Dnia : Zobacz Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore
|
Do góry
|
|
|
|
#2150574 - 11/03/2008 18:25
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Goget]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Kwalifikacje do Indian Wells ATP Masters:
Chris Guccione vs. Brendan Evans
Typ: Guccione Kurs: 1.35 Stawka: 8/10
Pojedynek dwóch młodych zawodników, tyle tylko, że w ostatnich kilku mieisącach głośno było tylko o jednym - Guccione, Evans to jeszcze nie półka ATP, on raczej bierze udział w challanger'ach. Gucia specjalnie przedstawiać nie trzeba, serwis, serwis i jeszcze raz serwis - to generalnie wyróżnia australijczyka. Myślę, że młody amerykanin kompletnie nie poradzi sobie z serve&volley Chrisa. Napweno Brendan walczyć będzie, ma swoją publiczność i będzie chciał się pokazać, to jego zdecydowany atut w tym spotkaniu, niesety chyba jedyny. Trudno jest mi ich porównywać, bo jak mówię obecnie inne klasy. Myślę, że dzisiaj łatwe 2:0 dla kangura. Na koniec dodam tylko, iż w 2007 w challangerku wygrał Evans... więc w H2H 0:1. Jednak to było rok temu, wówczas jeszcze nieogarnięty młodziak z antypodów, a dzisiaj Gucio powalczyć może z najlepszymi.
Sam Warburg vs. Fabio Fognini
Typ: Fognini Kurs: 1.90 Stawka: 5/10
Kolejny pojedynek, w którym ponownie zmierzy się mało znany amerykanin. I właśnie słowo klucz "mało znany". To jest nieobliczalne w nacji tenisistów amerykańskich. Grupa młodych wilczków zza oceanu jest przeogromna, grają całkiem dobrze przed swoją publiką. To ja jednak wyłamię się dzisiaj i będę trzymał kciuki za na dobrą sprawę jedynego włocha, który nieźle czuje się na hardzie. Ostatnio co prawda grywał głównie na kredzie ameryki południowej, to jednak uważam, że dzisiaj jest w stanie powalczyć, tym bardziej iż Sam zupełnie bez formy. No ale jak powtarzam do znudzenia, turnieje amerykańskie dla amerykańskich tenisistów rządzą się innymi regułami. Fognini to obecnie 75 rakieta świata, Warburg plasuję się w połowie drugiej setki. W H2H podobna sytuacja jak wyżej (Guccione - Evans), panowie spotkali się raz jedyny w challangerze tutaj w USA, wygrał gładko Warburg, jednak wtedy również młody włoch w stawce się nie liczył. Do grania Fabia dzisiaj przede wszystkich skusił mnie kurs, bardzo ładnie się prezentuje! Tak więc Forza Fabio!
|
Do góry
|
|
|
|
#2150575 - 11/03/2008 18:25
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
TYP DNIA:
Rik de Voest - Lukas Dlouhy
Typ: Rik! Kurs: 1.70! Stawka: 8/10
Bukmacherzy chyba nieco się pomylili, ale to lepiej dla nas. Moim zdaniem kapitalny kurs na gracza RPA, tym bardzie, że gra z typowym średniakiem, zawodnikiem znanym głownie z gier deblowych. Urodzony we włoszech - Rik ma potencjał i ogromny talent, który gdzieś tam przepadł, on od lat stara się gdzieś znaleść tę optymalną formę, może wygrać jakis niezły turniejek etc. W tym roku rozegrał kilka challangerów i zaledwie jeden turniej z cyklu ATP ( Zagrzeb, gdzie zresztą nieoczekiwanie wyelimnował Andreasa Seppiego w I rundzie). W tym roku odpadał głównie w II i III rundzie, chyba najlepszy występ odnotował u siebie w RPA, gdzie w co prawda challangerze, ale bdb obsadzonym zaszedł do III rundy ponosząc porażkę z późniejszym triumfatorem - Ivanem Ljubicicem. Niemal, że identyczna sytuacja po stronie czecha. Lukas rozegrał w tym roku kilka CH, jednak szybko się pakował I, II runda i ostanio ćwierćfinał to wszystko co pokazał. Wystąpił również w tegorocznym AO, jednak po I rundzie z Roddickiem pakował walizki. Dlouhy nieźle gra serve&volley - nawyk typowego deblisty. Dlatego też stawiam na Rika, bo jest bardziej wszechstronnym tenisistą. Nie ma się co oszukiwać - mecz zaplecza ATP. Moim skormonym zdaniem Rik wygra dzisiaj 2:0!
|
Do góry
|
|
|
|
#2150576 - 11/03/2008 18:26
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Streszczenia :
1) Kei Nishikori - Alex Bogdanovic
Typ: 1 Kurs: 1.45 Stawka: 8/10
Zgadzam się ze Sly'em w 100%. Nic dodać nic ująć.
2) Konstantinos Economidis - Kevin Anderson
Typ: 2 Kurs: 1.35 Stawka: 9/10
Rewelacja z Las Vegas kontra ogromne doświadczenie. Warto dodać, iże grek w tym roku na 5 turniejów - w każdym odpadał z hukiem w I rundzie, wygrywając przy tym ledwie 1 seta. W niedziele Kevin był bardzo blisko swojej życiówki, o mały włos wygrałby nieźle obsadzony turniej ATP. Widać jest forma, jest zapał, myślę, że mentalność od przedwczoraj się nie zmieniła - dzisiaj Anderson zmiecie Zorbe z powierzchni kortu. Typ: 2:0.
3) Bobby Reynolds - Laurent Recouderc
Typ:1 Kurs: 1.45 Stawka: 8/10
Szczerzę? Nie znam zupełnie tego młodziana z Francji, zupełne unknown dla mnie. Dlatego też krótko: Bobby może nie jest jakimś oszałamiającym tenisistą, ogromnym talentem amerykańskiego tenisa, ale chłopak z Georgii potrafi walczyć do ostatniej kropli potu. Tak więc waleczność + publiczka, dzisiaj nie widzę innego rezultatu jak zwycięstwo Reynolds'a!
Warto również zagrać:
4) Wayne Odesnik - Dominik Hrbaty @1.60
5) Kevin Kim - Mathieu Montcourt @1.35
6) Teimuraz Gabashvili - Max Mirnyi @1.50
7) Paul Capdeville - J. Huta Galung @1.60
8) Amer Delic - Dominic Meffert @1.40
9) Rainer Schuettler - Joseph Sirianni @1.60
Pozdrwiam i życzę wysokich wygranych
|
Do góry
|
|
|
|
#2153455 - 12/03/2008 18:50
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Wczoraj: Guccione Fognini  De Voest  Nishikori  Anderson  Reynolds  Odesnik  Kim  Gabashvili  Capdeville  Delic  Schuettler Indian Wells day 2: Rainer Schuettler - Santiago Giraldo
Schuettler @1.65 STS 6/10 Rozpoczynamy IIr. kwalifikacji do poważnego Mastersa, pierwszego w tym roku. Pojedynek doświadczenia z młodością. Niespełna 32 latek to zawodnik bardzo uniwersalny, posiada dobre podanie i forhand, backhand niezły, tyle, że chyba już sił trochę brakuje. Wiek robi swoje. Niemiec posiada średnie warunki na tenisite, tutaj przewaga po stronie niedoświadczonego Santiago. Wczoraj Rainer pokonał w dwóch setach kangura - Josepha Sirianniego, zaś Giraldo rozprawił się również w dwóch setach z Adrianem Garcią. Rywale kiepscy, więc tutaj panowie zabłysnąć nie mogli. 89 na świecie niemiec w tym roku zagrał już w 8 turniejach, kwalifikacje do IW są dziewiątym. Bez większych sukcesów, no może prócz półfinału we Wrocławiu (CH, jednak bardzo dobrze obsadzony), dodać należy, że jest to fighter, pokonał m.in. Pavel'a, Clement'a, Darcis'a czy Gabashviliego. Osobiście bardzo nie lubię grać przeciwko Rainerowi, bo to zwiastuje ogromną nerwówke. Ponoć Giraldo to przyszłościowy talent tenisowej kolumbii, ponoć... Może kilka informacji o kolumbijczyku, bo zapewne niektórzy pierwszy raz o nim słyszą: posiada całkiem dobre warunki fizyczne (185cm, 70kg), ma 20 lat, jest prawo-ręcznym grajkiem, obecnie sklasyfikowany na 141 miejscu - przyzwoicie. W tym roku Santiago się nie nagrał, łącznie z wczorajszym zwycięskim pojedynkiem, rozegrał ledwie 5 spotkań w tym roku (3zw-2por). Osiągnął IIr. w Bogocie, wygrał 1 z 2 pojedynków Davis Cup (Kolumbia - Urugwaj). Podstawowe informacje przedstawione. Dzisiaj liczę na doświadczenie, ogranie i pomysł na gre Rainera. Nie wyobrażam sobie, żeby niemiec dzisiaj to przegrał... Rik De Voest - Dominik Meffert
De Voest @1.65 STS 5/10 Wczoraj bukmacherzy chyba nieco się pomylili, wystawiając kurs 1.70 na Rika z Lukasem Dlouhym, praktycznie wszystko na temat gracza RPA napisałem wczoraj. Dzisiaj skupię się bardziej na niemcu. Dominik to typowy drwal tenisowy, warunki wieżowca: 198cm i 94kg. Posiada bardzo mocne podanie, nieźle gra przy siatce, jak również stabilny FH. Myślę, że jeśli Rik dobrze dobierze taktykę pod olbrzyma, powinien go efektywnie mijać czy też zabiegać dryblasa. Meffert wczoraj sprawił niemiłą niespodzianke dla gospodarzy, pokonując 6:2 3:6 6:3 Amera Delica. 27 latek z Koeln w tegorocznym podboju europejskiego tenisa wziął udział w dwóch challengerach (Heillbron i Belgrad). W Serbii popłynął już po I rundzie z Bogdanovicem, zaś u siebie dopiero w ćwierćfinale ze słowakiem Beckiem. Dzisiaj liczę przede wszystkim na rozważną grę "włocha z RPA". Bo na dobrą sprawę talentem Rik przewyższa niemca o dwie klasy. Jeszcze raz: pomysł na grę kluczem do zwycięstwa!
|
Do góry
|
|
|
|
#2153460 - 12/03/2008 18:52
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Uważam, że warto zagrać dzisiaj również:
1. Paul Capdeville - Brandan Evans
Evans @2.05 STS 3/10
Capdeville posiada słabe podanie, w odróżnieniu od Evansa, doświadczenie zaś po stronie tego pierwszego. Myślę jednak, że Evans niesiony po wczorajszej wygranej nad Guccione dzisiaj powalczy przy dopingu "ścian".
2. Max Mirnyi - Mathieu Montcourt
Mirnyi @1.55 STS 8/10
Wczorajsze zwycięstwo Bestii nad Gabą było dla mnie ogromnym suprisem, co sprawiło, że dzisiaj się nie wahałem nad wyborem. Za Maxem przemawia niemalże wszystko, doświadczenie, mega mocne podanie, pomysł i umiejętności - więc cały kapitał starego tenisowego wyjadacza. Ciężko będzie francuzowi przełamać Mirnyi'a.
3. Igor Kunitsyn - Wesley Moodie
Kunitsyn @1.55 STS 5/10
Igor od lat w cieniu najlepszych rosyjskich tenisitów, stara się jak może nawiązywać kontakt z czołówką, a swoje lata już ma. Kwalifikacje to taka mała przepustka do elity. Kunitsyn kompletny grajek, czasami lubi nastrugać nerwów znanym zawodnikom. Moodie zaś to bardziej deblista niż singlista. Dzisiaj serve&volley to będzie ból głowy Kunitsyna. Dodam tylko, iż w H2H 1:0 dla Igora! Dawaj!
Lekko również:
Serra @1.65
Lu Y.H @1.45
Fognini @1.80
Nishikori @1.45 (trochę mały kurs jak na te nerwy)
|
Do góry
|
|
|
|
#2153854 - 12/03/2008 22:54
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/05/2005
Postów: 4417
Skąd: EŁK
|
Verdasco gratuluje dobrych typow, widze, że sam coś działasz. Dzisiejsze typy mi także się podobają. Tylko 2 bym zagral inaczej, tzn: Mysle żę Capdeville jednak wygra z Evansem, ktory jest bardzo przecietnym graczem, grali raz ze soba, co prawda pare lat temu, ale gladko wygral Cap, poza tym Evans w tym roku obrywał od gorszych ogórkow niz Paul np. w z Sorensenem, Stanerem, mowia komus cos te nazwiska? Capdeville tez nie rządził, ale odpadał z bardzo dobrymi graczami jak Stepanek, Blake czy Gonzalez. Evans moze sprawic niespodzianke, ale mysle ze do tego nie dojdzie. Drugi mecz to Odesnik - Fognini. Po tym co wczoraj pokazal Fognini i niesamowitym meczu Wayna to amerykanin jest w gazie i powinien rozjechac na hardzie Fabia. Co do reszty prawie sie zgadzam  Odpuscilbym sobie tylko Rika, bo tam wszystko moze sie zdarzyc. Pozdrawiam i zycze powodzenia Verdasco.
|
Do góry
|
|
|
|
#2153940 - 12/03/2008 23:46
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: AL_Capone]
|
addict
Meldunek: 03/03/2006
Postów: 508
|
Gdyby Fognini grał wczoraj z Hrbatym który przeszedł operacje i jest kompletnie bez formy wynik byłby podobny.W gazie Odesnik? ostatnio przegrywał gładko z Dorschem i Smyczkiem.
|
Do góry
|
|
|
|
#2157227 - 13/03/2008 18:53
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: mamuska26]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
I Dzień Turnieju INDIAN WELLS, na dzisiaj proponuję:
Nicolas Kiefer - Dudi Sela
Kiefer @1.4 bet365 6/10 Kiefer 2:0 @2.90 bet365 2/10
Bardzo ciekawo zapowiada się turniej Indian Wells. W jednym z meczów I rundy pomiędzy niespełna 31 letnim veteranem a przyszłością izraelskiego tenisa. Po tegorocznych "wyczynach" izraelskiego tenisisty dzisiaj murem stoje za doświadczeniem! Zawsze myślałem, że Dudi radzi sobie doskonale na hardzie, jednak kapke się pomyliłem, wystarczy przypomnieć jego wyniki: rozegrał w sumie 5 turniejów, obecny jest 6 (wszystkie na hardzie), z wyjątkiem AO, gdzie pokonał w Ir. mało znanego Slanara, a w konsekwencji odpadł w IIr. z Karlovicem, w każdym z tych pozostałych turniejach odpadał w I rundzie... Brak słów? Wstyd? Czy kompletnie brak formy? Więc jeśli trzecia opcja, to po co się pcha do tak dobrego turnieju? Myślę, że jeśli musiałby walkę rozpocząć od kwali, to nie dotrwałby do turnieju głównego. Niemiec również nie ma się czym chwalić, jego występy są głęboko sporadyczne w tym roku. Odwiedził zaledwie trzy turnieje. Na początku roku w Doha, przeszedł Ir., w II jednak wycofał się z rywalizacji z powodu kontuzji, następnie było Australian Open, tam gładko przegrywa w Ir. z JCF, a na sam koniec po dłuższej przerwie - Nico powraca do Las Vegas, gdzie również osiąga IIr. Także metryczka bez fajerwrków... Kiefer to obecnie 49 rakieta świata, zaś Żydek nieco wyżej - 64. Obaj grali ze sobą raz, w zeszłym roku w China Open, gdzież to Kiefer gładko w 1/32 pokonał izraelczyka 6:2 6:3. Dzisiaj liczę na powtórkę z rozrywki. Wydaję mnie się, iż trochę uleciało powietrze z Dudiego, w zeszłym roku całkiem nieźle sobie radził. Nie mam pojęcia co się dzieję z tym młodym graczem. Dzisiaj jak już pisałem zdecydowanie wybieram doświadczenie. Kiefer to zawodnik w pełnie wyposażony na hard, posiada silne podanie i mocny forhand. I na to generalnie dzisiaj liczę.
|
Do góry
|
|
|
|
#2157231 - 13/03/2008 18:53
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Oliver Rochus - Arnaud Clement
Rochus @1.676 Pinnacle 5/10
Kolejny bardzo ciekawie zapowiadający się bój o drugą runde. Spotkanie dwóch sąsiadów z rankingu ATP: Rochus 67., Clement 68. Z tego statystycznego punktu widzenia powinno wynikać, iż obecnie prezentują się na podobnym poziomie. Nic bardziej mylnego. Obecnie to przedstawia się zupełnie inaczej - Rochus w gazie, gra naprawde świetny tenis ostatnimi czasy, zaś rok 2008 dla francuza do zupełna porażka. Bo jak można inaczej skwitować "wyczyn" Arnauda, kiedy szybko w Ir. wylatuje z AO (z Rainerem Schuettlerem), następnie gra mecz bez historii w Pucharze Davisa z zawodnikiem "unknown" z rumunii - Horią Tecau, męczarnie niesamowite, jednak zwycięski pojedynek, oraz ostatni występ na własnych śmieciach w Marseille, w pierwszym meczu ponosi porażke z Marcosem Baghdatisem. Co tu wiele mówić, tylko załamać ręce... Oliver Rochus, może trochę przesadziłem ze stwierdzeniem "w gazie", jednak prezentuje sie o klase lepiej niż doświadczony francuz. Przede wszystkim często nam się ukazuje na kortach świata. Nie ma jakiś oszałamiających wyników, początek roku fatalny wręcz, ostatnie dwa turnieje (Dubai, Zagrzeb), pokazały że forma wzrasta. Gładkie zwycięstwa nad Nieminenem czy Kobukiem, zacięte boje Ferrerem czy Bollelim. A reszty sezonu wspominać nie będę, kończyło się to mizernie w I bądź to II rundach. H2H zdecydowanie dla Clementa - 3:0, jednak mecze te odbyły się bardzo dawno (lata 2004 i 2002). Tak więc nie ma się co sugerować tymi wynikami. Szczerzę wątpie w jakieś nadzwyczaje odrodznie starego wyjadacza z Francji, nie chcę mi się w to specjalnie wierzyć, nagle Arnaud robi sobie przerwę i powraca po jakimś czasie w wielkim stylu... Nie nie nie to by było zbyt kolorowe. Dzisiaj przede wszystkim liczę na rozważną, mądrą gre belga, jest jak najbardziej w stanie pokonać Clementa.
|
Do góry
|
|
|
|
#2157233 - 13/03/2008 18:54
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Robbie Ginepri - Vincent Spadea
Ginepri @1.621 Pinnacle 3/10
Na dobrą sprawę ciężko wytypować wynik tego spotkania. Bratobójcze bitwy na własnej ziemii - tutaj wszystko jest możliwe. Ja jednak typując młodszego z pary - Robba, sugeruję się głównie obecną formą zawodników. 26 latek, obecnie odległa bo 91 pozycja ATP, powraca po długoterminowej walce z kontuzją, zupełnie podpudowany i głodny tenisa. Robby w tym roku kapitalne trzy turnieje, w każdym z nich brakowało postawienia kropki. Szkoda, bo walczył niesamowicie. Poza tym zmienił nieco styl gry, gra bardziej nowoczesny tenis. Jego historia gier w 2008 roku zaczęła się od niekoniecznie udanego turnieju w Waikoloa, gdzie po II rundzie odpadł z dzisiejszym rywalem - Spadea. Jednak chwilę potem, nastały świetne dni dla Ginepriego. Trzy niezłe turnieje w USA (Delray Beach, San Jose, Las Vegas), w każdym z nich amerykanin dochodzi do półfinałów - tam niestety brakuje szczęścia. W przeciągu tych zawodów Ginepri napotyka się i pokonuje takich zawodników jak m.in.: Blake, Bagdhatis, Fish, Vliegen czy Malisse. Tutaj w Stanach czuje się kapitalnie. Myślę, że podczas Indian Wells również może sprawić niemałe niespodzianki, może być takim czarnym koniem. Czas na tego starszego... Vincent Spadea to już 34 latek, co ciekawe nadal dość wysoko w rankingu - plasuje się na 74 pozycji. Zdecydowanie początek tego roku bardziej udany dla Vina, osiągając m.in.: 1/32 AO, ćwierćfinały w Adelajdzie i Dalray Beach, finał w Waikoloa. Ostatnie dwa turnieje w Las Vegas i Memphis można mu wybaczyć, odpadał w I rundach jednak nie z byle kim (z Darcisem - rewelacja turnieju oraz Baghdatisem). Ciężko określić czy ta forma rzeczywiście jest słaba, czy rywale byli nadto mocni. Jednak uważam, że na tą chwilę lepiej dysponowanym tenisistą jest młodszy - Robby. Dodajmy, że w H2H prowadzi Vincent Spadea. Rozegrali w sumie 6 spotkań na szczeblu turniejów ATP i 1 tegoroczny challenger w Tanger. Prowadzi 5:2 Spadea. Czyli statystyka przemawia zdecydowanie za starszym. Jednak jakoś mi się nie chcę wierzyć, że dzisiaj stać na sukces Spadea...
Myślę również, że warto postawić kilka groszy na:
Soderlinga @1.394
Falla @1.752
Bjorkman @1.455
Llodra @1.541
|
Do góry
|
|
|
|
#2157565 - 13/03/2008 22:18
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Ooo widzę, że buki dodały do dzisiejszej oferty jeszcze kwalifikantów, tak więc polecam z małym ryzykiem tripel, bądź single:
Wayne Odesnik - Igor Kunitsyn
Kunitsyn @1.80 bet365
O Igorze pisałem już wcześniej, pominę więc tego gracza. Podam tylko jego drogę do turnieju głównego. Przygoda rosjanina w wielkim świecie zaczęła się od pokonania słabych rywali, na pierwszy ogień poszedł pepiczek Jan Hernych, a wczoraj Igor odprawił z kwitkiem Moodiego, także z wielkim zapasem sił dzisiaj przystępuje do prawdziwej walki. Wayne Odesnik przebrnął przez te kwalifikacje chyba jeszcze łatwiej, w pierwszej rundzie zmiażdżył legende słowackiego tenisa - Dominika Hrbatego, zaś kropke nad "i" postawił w równie łatwym meczu z włochem Fabio Fogninim. Obaj myślę niezmęczeni. Wayne Odesnik to bardzo nietypowy zawodnik, jest trochę cieniem cienia tych słabszych amerykańskich zawodników, jednak jest grajkiem perspektywicznym, ma zaledwie 23 lata, także cała kariera jeszcze przed nim. Póki co jego gra nie powala na kolana. Tuła się od challengerów po jakieś poważniejsze wyzwania - jednak z mizernymi wynikami. Jeszcze z mało znanymi graczami tzw. kelnerami jest w stanie stoczyć zacięty bój, jednak jeśli ujrzymy kogoś znanego obok jego nazwiska, wszystko siada i kończy się źle. O jego wynikach w 2008 roku nie ma co się rozpisywać, najczęściej "bye bye Wayne" słyszał już po I rundach, II zdarzały się aczkolwiek rzaaaadko. I chyba najwięcej osiągnął tutaj podczas kwalifikacji. Wayne i Igor to bardzo podobni gracze. Obaj stanowią wspomniany cień wśród swoich rodaków. Igor posiada więcej sukcesów na swoim końcie - jednak nic szczególnego. Największe tegoroczne sukcesy Kunitsyna to ćwierćfinał w Delray Beach i ta sama faza w challengerze w Bergamo. Obaj mają bardzo podobne warunki fizyczne. Igor jest bardziej stabilnym i doświadczonym graczem. Co bez wątpienia dzisiaj będzie jego ogromnym atutem w walce o II runde.
Do tego spotkania dodam zapewne Xaviera Malisse i Andreasa Seppiego.
Triple AKO: 3.9
|
Do góry
|
|
|
|
#2157858 - 14/03/2008 01:04
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Borczi]
|
stranger
Meldunek: 08/09/2007
Postów: 7
|
Nie wiem gdzie zadac to pytanie to pisze tu:
Gdzie moge obejrzec mecze z Indian Wells ? Moglby ktos zamiescic linka ?
|
Do góry
|
|
|
|
#2159822 - 14/03/2008 08:03
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Maciekms]
|
stranger
Meldunek: 12/03/2008
Postów: 4
|
Witam wszystkich forumowiczów, szczególne pozdrowienia dla Conrada. Czy ty jeszcze mnie pamiętasz ? Od dzisiaj możesz oglądać Masters Series w Indian Wells na Polsat Sport Extra. Zresztą tak jest od kilku, dobrych lat. Mastersy męskie na Polsacie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2160085 - 14/03/2008 18:36
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: oldsikor]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Witam, zaczynamy 2 dzień zmagań Indian Wells. Wyszukałem dzisiaj bardzo pozytywnie wyglądającą perełke:
Victor Hanescu - Albert Montanes
Hanescu @1.552 Pinnacle 7/10
Dzisiaj zacznę może nietypowo od końca. Dzisiejsi rywale stali na przeciwko siatki już 6-krotnie, wynik póki co remisowy 3:3 (z tym, że 2 zwycięstwa hiszpan odnosił w challengerach). I co ciekawe chciałem tę wypowiedź rozpocząć słowami: mecz pomiędzy typowym ziemniakiem i hardowcem. Jednak nie mogę tak napisać, gdyż w poprzednich grach, spotykali się aż 5 razy na mączce, i tutaj prowadzi rosły rumun. Jeden jedyny raz na hardzie miał miejsce dość dawno, bo w US Open w 2005, tam po kreczu Hanescu w 4 secie zwyciężył Albert. Także dość nieprzewidywalnie to wszystko się klaruje. Ja sam obobiście uważam i zawsze uważać będę, iż Montanes to typowy clay'owiec! Ale dość o H2H, przejdzmy do konretów... Victor Hanescu, zawodnik rumuński, który po długoterminowej absencji w światku tenisowym - powraca. Nadal jest liderem rumuńskiego tenisa, jednak bez większych sukcesów. Posiada bardzo dobre warunki fizyczne, siłą rzeczy obdarzony jest potężnym seriwsem. Rumun sklasyfikowany obecnie na 71 pozycji. 2008 rok jednak nie przyniósł mu jak narazie nic miłego. Największy tegoroczny sukces? Chyba nie było takowego, najdalej to II runda - Memphis, a reszta bez komentarza. Tak jak już wspominałem zawodnik obdarzony bardzo silnym podanie, stabilnym FH i przebijającym BH. Obawiam się, że Montanes postara się go porozrzucać po kątach, wtedy będzie większy problem, gdyż rumun kiepsko się porusza po korcie. Rok starszy hiszpan, co ciekawe jest o aż 23cm niższy od rywala - kardynalna różnica. Początek roku standardowo rozpoczął na hardzie, tutaj jednak świata nie zawojował. Odpadł w I i II rundzie, podobnie było w ostatnim jego tegorocznym "hardzie" podczas AO - tam również uległ już w 1/128. Już pewnie o tym zapomniał... Po szlemie, hiszpan na dobre przenosi się za ocean, najpierw do ameryki południowej, gdzie rozgrywa na "swojej" nawierzchni 3 turnieje. Tutaj jest niemalże identycznie jak z hardem, osiągnął dwa razy II runde i raz I runde. Od niedawna jest nieco wyżej na mapie - w Kalifornii, znowu sprobuje sił na hardzie. Jeden przychodzi mi morał odnośnie jego występów - mianowicie brak formy! Wiadomo obaj zawodnicy doświadczenie mają. Zdecydowanie różnią się szkołami tenisa. Atutem byłoby bez wątpienia "ślizganie" na korcie, bo to potrafi bardzo dobrze Montanes - jednak to jest hard, tutaj takie sztuczki odpadają. Montanes na dobrą sprawę niczym w swej grze się nie wyróżnia, jest średniakiem-ziemniakiem, a jego gama podań i zagrań stoi na podobnym, nienajlepszym poziomie. Dzisiaj liczę przede wszystkim, iż Rumun swoim rakietowym podaniem odrzuci hiszpana od siatki, w głąb kortu, i pogra coś przy siateczce, a wiadomo Montanes mistrzem mijania również nie jest. Zobaczymy po 19. Pozdrawiam.
Polecam jeszcze na dzisiaj:
Max Mirnyi @2.430 Pinnacle 2/10
Grzechem byłoby nie zagrać Maxa po takim kursie z "ziemniakiem" na hardzie. Białorusin widać czuje się tutaj bardzo dobrze. Przemawia za nim przede wszystkim doświadczenie i siła podania... Bardzo ciężko będzie argentyńczykowi przełamać bestie, czego nie można powiedzieć o odwrotności - i na to głównie liczę. W H2H panowie grali raz, w 2005 roku na clayu podczas RG, 1:0 Acasuso.
Guillermo Garcia-Lopez @1.444 Pinnacle 4/10
Trochę podobna sytuacja jak powyżej. W tym meczu liczę na wyższe umiejętności hiszpana. Nie owijajmy w bawełne, hiszpan nieźle czuję się na kredzie, jednak chyba jeszcze lepiej na hardzie, myślę, że dzisiaj pokona "ziemniaka" jakim jest bezwątpienia Sergio Roitman. W H2H podobnie jak wyżej, 1:0 Roitman.
Marin Cilic @1.719 Pinnacle 5/10
Cilic-Nishikori, pojedynek bardzo młodych tenisistów. Jeden jednak jest bardziej ułożony, stabilniejszy i chyba lepszy technicznie - mowa o Cilicu. Obaj w tym roku trochę napsuli nerwów wielkim faworytom. Cilic co jest jego olbrzymią przewagą, posiada bardzo przyzwoity serwis, czego nie można powiedzieć o młodym japończyku. Do tego skośnooki zawodnik musiał najpierw przebrnąć przez kwalifikacje, a tam trochę się namęczył (rozegrał dwie 3-setówki). Myślę, że dzisiaj zwycięży pewnie chorwat.
Jurgen Melzer @2.060 Pinnacle 2/10
No i na koniec smaczek. Marat Safin na dzień dzisiejszy kompletnie bez formy, on od dłuższego czasu stara się gdzieś ją odnaleźć. Talent ma przeogromny, jednak jak nie ma formy wszystko siada, do tego dochodzi psychika - i tworzy się jeden wielki klops, a nie porządna gra w tenisa. Tak opisałbym rosjanina przed dzisiejszym meczem. Myślę, że jeśli Melzer odpowiednio podłoży się pod Safina, mecz sam się wygra. Dodam, że w H2H prowadzi Safin 2:1.
Pozdrawiam, majkello/verdasco
|
Do góry
|
|
|
|
#2160181 - 14/03/2008 19:46
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/05/2006
Postów: 3798
Skąd: whitestock
|
I co ciekawe chciałem tę wypowiedź rozpocząć słowami: mecz pomiędzy typowym ziemniakiem i hardowcem. słucham??? dobrze czytam??? hanescu....hardowcem???  bilans z ostatnich 5 lat: hanescu clay 106:56, hard 16:31; 162 mecze na ziemi i 47 na hardzie, bez komentarza z tym hardowcem
|
Do góry
|
|
|
|
#2160189 - 14/03/2008 19:50
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/08/2005
Postów: 3499
Skąd: Stalowa Wola
|
Berdych/Dlouhy-Davydenko/Kiefer 1-1,60 8/10Po stronie tenisistów czeskich widzę same plusy obaj mają b.dobry serwis, grają dobrze przy siatce itd. Natomiast Denko nie jest typem deblisty !!! , a podanie ma (jakby to ująć ?!) nie przewidywalnie różnorakie  . Kiefer z drugiej strony powraca po kontuzji barku(który zapewne ma wyleczony w 99,9 procentach) ale jak pokazał wczorajszy mecz z Dudi Selą nie gra jeszcze na swoim dostatecznym poziomie . Fish(z Mayerem) + Gulbis(z Hernandezem)= 1,3x1,2 8/10Ryba jest chyba w niezłej dyspozycji, jednak w trzech ostatnich turniejach miał pecha gdyż odpadł Delray Beach z Gineprim(który po fatalnym roku ubiegłym ma zwyżkę formy) oraz w San Jose i Memphis z Roddickiem(który nie dość że dobrze gra ostatnimi czasy to jeszcze ma patent na Mardy'ego. Mayer w tym roku prezentuje się cieniutko i mimo że ma dobre warunki fizyczne i niezły serwis ,to większe sukcesy odnosi na clayu. Co do drugiego meczu Gulbis powinien gładko pokonać Oscara , który rzadko gra na hardzie (w statystykach znalazłem że ma bilans 1-10 !).
|
Do góry
|
|
|
|
#2160306 - 14/03/2008 20:49
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 567
Skąd: Kielce
|
Z tym potężnym serwisem Hanescu bym nie przesadzał. Od ubiegłego roku w 17 meczach (nie mam danych z meczu z Youzhnym w turnieju w Holandii) które nie zakończyły się kreczem Hanescu jedynie w dwóch miał więcej asów od rywali, za to aż w 13 meczach w tym elemencie z rywalami przegrywał. Na hardzie we wszystkich 6 meczach (nie liczę meczu z Lu który kreczował w drugim secie) Hancescu miał mniej asów od rywali. Może to nieco dziwne dla zawodnika o takich warunkach fizycznych ale Hanescu to ćwierćfinalista French Open, a po drodze do ćwierćfinału wyeliminował tak dobrych zawodników na ziemi jak Chela, Horna i Nalbandian. Nalbandiana przełamał wtedy aż 11 razy. Mimo wszystko z Montanesem powinien sobie poradzić, bo Albert nie dość, że zupełnie nie radzi sobie na hardzie to w dodatku nie jest w zbyt wysokiej formie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2160433 - 14/03/2008 21:48
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: RoccoRunner]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 04/08/2004
Postów: 2019
Skąd: wrocław
|
Szukanie na sile asa to tenis pozbawiony sensu. zwłaszcza w niedawnym meczu Rodicka i Nadala 
|
Do góry
|
|
|
|
#2160498 - 14/03/2008 22:17
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: RoccoRunner]
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 567
Skąd: Kielce
|
Nie masz racji vicek. Bardzo dobry serwis nie rowna sie as. Bardzo dobry serwis to moze byc serwis bezpieczniejszy ale wygrywajacy lub np. rotacyjny ktory ustawia wymiane. Ty wszystko sprowadziles do liczby asow. Hanescu serwuje bardzo dobrze ale nie szuka linii. Sukcesy na cegle byly bo to ogolnie bardzo dobry gracz, ktory nie osiagnal wiecej przez kontuzje. Przy tym wzroscie latwiej mu poraszac sie na clayu, ma problemy z nogami i na clayu duzo latwiej jest dochodzic do pilek niz na szybkcih kortach. Dobry serwis to serwis wygrywajacy a nie as. Szukanie na sile asa to tenis pozbawiony sensu. Masz rację, zresztą spodziewałem się tego typu riposty. Nieco przesadziłem, bo denerwuje mnie przypisywanie połowie zawodników określeń "typowy ziemniak" albo "specjalista od gry na szybkich nawierzchniach". Przeczytałem już na tym forum w tym roku, że Seppi to "ziemniak" i na hardzie grać nie umie, Bolelli to ziemniak i o grze na hardzie nie ma pojęcia, Capdeville to "ziemniak", Hanescu jest specjalistą od gry na hardzie itd. Takie szufladkowanie graczy jest irytujące. Rozumiem, że można "ziemniakiem" nazwać Hernandeza ale przylepiać łatkę połowie graczy to gruba przesada.
|
Do góry
|
|
|
|
#2160742 - 14/03/2008 23:41
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: RoccoRunner]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Widzę, że moja analiza rozpętała burzę. Więc trochę sprostuję, nawiazując do wypowiedzi Rocco. Pisząc "obdarzony silnym serwisem" miałem na myśli podania wyrgywające, a co to za różnica uderzyć 10 asów w meczu czy zaserwować 10 piłek, które rywal albo dotknie rakietą, albo wybije daleko w out? Punkt to punkt, nie ważne w jakim stylu. A propos szufladkowania, faktycznie przyznaję się do błędu, każdemu się zdarzają, źle trochę go przedstawiłem. Jednak po warunkach jakimi się szczyci on musi radzić sobie na hardzie! Nie przepadam za Draculla, jednak myślę, że poradzi sobie z Montanesem.
|
Do góry
|
|
|
|
#2161077 - 15/03/2008 01:20
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
GRILL MASTER
Meldunek: 04/01/2007
Postów: 12060
Skąd: Polska
|
Widzę, że moja analiza rozpętała burzę. Więc trochę sprostuję, nawiazując do wypowiedzi Rocco. Pisząc "obdarzony silnym serwisem" miałem na myśli podania wyrgywające, a co to za różnica uderzyć 10 asów w meczu czy zaserwować 10 piłek, które rywal albo dotknie rakietą, albo wybije daleko w out? Punkt to punkt, nie ważne w jakim stylu. A propos szufladkowania, faktycznie przyznaję się do błędu, każdemu się zdarzają, źle trochę go przedstawiłem. Jednak po warunkach jakimi się szczyci on musi radzić sobie na hardzie! Nie przepadam za Draculla, jednak myślę, że poradzi sobie z Montanesem. Starace ma bardzo dobry serwis, świetny fh i też teoretycznie musi sobie radzić na hardzie 
|
Do góry
|
|
|
|
#2165480 - 16/03/2008 00:54
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: RoccoRunner]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Rozpoczynamy DAY 3 Indian Wells Bardzo, ale to bardzo udany wczorajszy dzień, dzisiaj nie może być inaczej!
David Ferrer - Oliver Rochus
Rochus @4.00 Bet365 1/10
Rozpoczynamy II runde z wysokiego "C". Całkiem serio, po ostatnim ich meczu w Dubaju i zastrzyku nerwów jaki dostarczył nam hiszpan po kursie 1.25 - powiedziałem "o nie nigdy więcej!". W ramach przypomnienia, tamten pojedynek zakończył się wynikiem 3:6 7:5 6:1 dla Ferrera, zaważyła konsekwencja w drugim secie, belg miał przewage przełamania i wystarczyło prowadzić swoje podanie do końca a mecz wygrałby właśnie liliputek z beneluxu. Na drodze w I rundzie belgowi stanął doświadczony - Arnaud Clement. Ja pisałem dość sporo o grze Rochusa właśnie a propos tego spotkania. David zaś z racji rozstawienia otrzymał "wolny los" w pierwszej rundzie. Kursy moim zdaniem wielce przesadzone, nie przypuszczam, żeby kursy odzwierciedlały przebieg spotkania. W H2H 4:2 ten bardziej utytuowany, jednak w konfrontacji gry na hardzie jest remis 2:2. Dzisiaj przede wszystkim liczę, iż Rochus wyciągnął wnioski z ostatniej porażki, i dzisiaj zapewne po męczącej walce wygra z hiszpanem.
Dodatkowo:
H.T. Lee - Jarkko Nieminen
H.T. Lee @2 bet365 5/10
Gram na koreańczyka z jednego podstawowego powodu - kompletnego braku formy fina. Zważywszy na jego ostatnie słabiutkie występy w Dubaju i Rotterdamie, gdzie w sposób poniżej krytyczny został ograny przez Verdasco i Rochusa. Lee na hardzie radzi sobie całkiem dobrze. Ten rok bez fajerwerków. W H2H 2:0 prowadzi fin. Myślę, że Jarek swoją grą torchę przypomina (obecnie) takiego desperate walącego z braku pomysłów w mur. A kurs na skośnookiego całkiem smakowity. C'mon Lee!
Richard Gasquet - Robin Soderling
Soderling @1.83 Bet365 5/10
O powracającym i głodnym sukcesów szwedzie pisałem. Jest powrót w niezłym stylu i tego trzymać się będę. Powiem krótko, przemawia do mnie fakt, iż Soda potrafił 2 krotnie ograć Gasqueta na jego własnych śmieciach - w Marseille. To raz, a druga sprawa to ostatni mecz Ryśka w Dubaju i kompletna wtopa ze słabym Andreevem, to dwa. Chyba wystarczy? 1.83 bardzo podoba mnie się ten kursik, więc biorę z pocałowaniem ręki. Na koniec dodam, iż w ogólnym H2H jest remis 2:2 (2 zwycięstwa Gasqueta na trawie i carpecie).
Philipp Kohlschreiber - Xavier Malisse
Kohlschreiber @1.645 Pinnacle 6/10
Kolejny bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek. W odróżnieniu od niemca - Xavier musiał przebrnąć wpierw przez I runde, gdzie z drobnymi problemami pokonał Florenta Serre. Ktoś kiedyś powiedział, że Philipp to trochę taki zawodnik "swoich turniejów", potrafi grać kapitalny tenis, ale tylko na swoich śmieciach. Dla mnie totalna bzdura. Widziałem niejednokrotnie niemca w akcji, przyznam, że gra świetny tenis na hardzie. Stabilny serwis i FH, gorzej nieco z BH, ale do zaakceptowania, i co najważniejsze gra z głową. Myślę, że dzisiaj X-Man będzie miał spore problemy z utrzymaniem podania, to będzie myślę klucz do sukcesu. Ciekawostką jest fakt, iż w rywalizacji prowadzi belg 2:0 (hard i clay), jednak to było dość dawno - z przed 3 lat.
Jonas Bjorkman - Guillermo Canas
Bjorkman @4.510 Pinnacle 1/10
Kolejna dzisiejszego wieczora perełka! Jak mógłbym nie postawić na veterana paru groszy po takim kursie? Canas to nie Federer czy Djokovic! Tutaj krótko, pojedynek mega hiper doświadczenia z ... doświadczeniem. Wiadomo, że większe szanse daje się argentyńczykowi, ale w życiu nie zagrałbym na Canasa po kursie 1.2? Skusił mnie kurs i tego się trzymajmy, a Jonas w tenis grać potrafi!
Gorąco proponuję również zagrać:
Feliciano Lopez @1.44
Robby Ginepri @1.654
Tomas Berdych @1.476
Dmitry Tursunov @1.568
Pozdrawiam,
|
Do góry
|
|
|
|
#2168908 - 16/03/2008 22:51
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Trzeba odbudować trochę swoje morale, po wczorajszym blamażu
Melo/Sa - Clement/Llodra
Clement/Llodra @1.44 bet365 6/10
Wiadomo nie od dzisiaj, że na ogół francuscy singlowi tenisiści doskonale radzą sobie w grze podwójnej. To jednak nie odnosi się do Arnuada Clementa czy Michaela Llodry, oni w moim odczuciu są jednak bardziej deblistami. Obaj Panowie już zakończyli swoje przygody singlowe w Idian Wells, a teraz mam nadzieję, że skupią się na deblu. Cały czas zastanawiająca jest sytuacja Llodry, kapitalny póki co rok 2008 i nagle ta bańka gdzieś się rozbiła - nagle czyli po meczu z mało znanym Kevinem Andersonem. Spekulowano wtedy, iż kontuzji pleców podajże doznał francuz, jednak w deblu później wystąpił i co ciekawe wygrał wraz z innym rodakiem - Benneteau turniej w Las Vegas. Więc myślę, że ta informacja o ewentualnej kontuzji to taka mała bujda na resorach. Brazylijki duet - Melo/Sa ten sezon mogą zaliczyć do całkiem udanych. Nabierają z meczu na mecz coraz to większego doświadczenia deblowego. Myślę, jednak że ta siła francuskiego debla dzisiaj da kolejna efektywną lekcje tej mniej znanej parze.
|
Do góry
|
|
|
|
#2168964 - 16/03/2008 23:04
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
|
T Haas v A Roddick Roddick swieta forma, znakomite ostatnie mecze no i przede wszystkim wygrana w Dubaju, gdzie odprawil kolejno ferrero, mathieu, nadala, djokovicia i feliciano lopeza. Natomiast Niemiec gdzies zgubil forme z paczatku poprzredniego sezonu. Porazki z hartfieldem, beckerem, Isnerem czy gladkie 6-3 6-0 z ferrerem mi moqia, ze a-rpdd powinien dzis odniesc latwe dwusetowe zwyciestwo. typ: A-rodd to win 2-0 1/2 Paddy Power 8/10 N Almagro v N Mahut Mysle, ze tu buki sie troche pomylily ustalajac kursy. Hiszpan pottrafi minac, dobrze prowadzi wymiane, bardzo przyzwoity serwis. Jest zawodnikiem bardziej wszechstronnym od francuza. zreszta ten hard amerykanski jakos specjalnie Mahutowi nie lezy. O wiele lepiej spisuje sie na IH cz trawie, gdzie moze grac swoj ulubiony tenis serwis, wolej. Do tego kiepski mecz w poperzedniej rundzie z Korolevem, zaledwie 60% pilek wygrywanych po I serwisie, 9 bp rywala. typ: Almagro 8/11 PaddyPower 7/10 F Gonzalez v M Ancic Ancic wrocil w dobrym stylu na korcie, jest pewny, skuteczny. Gra rozmaicowny tenis. Potrafi poprowadzic wymiane jak i zagrac szybka akcje wolejowa. Swietny jak na przystalo na chorwata serwis. Gonzo natomiast slabiutka w tym roku forma. W H2H 2-2, ale ostatnie dwa mecze do wygrane Ancica 6-0, 6-3 na hadzie i clayu gdzie teoretycznie gora powinien byc Chilijczyk. Do tego minusowe H2H z pozostalymi graczami chorwackimi Karloviciem, Ljubiciciem i Ciliciem. Przypadek? Moze, dlatego tylko lekko ten emcz typ: Ancic 4/7 PaddyPower 4/10 I Ljubicic v M Cilic Cilic to ciekawa postac, mlody zawodnik, swietne warunki i do tego gra ladnie, technicznie, czesto gre urozmaica skrotami. Bardzo czesto, a wlasnie to nie bron na amerykanski hard. Mysle, ze wlasnie na tym elemencie moze duzo stracic mlody Chorwat. Poza tym podczas setow gra ciagle niestabilnie. Dobre zagrania pzreplata z glupimi i niepotzrebnymi stratami. A to jest Masters, Lubicic to solidnosc i o wiele wiele wiele wieksze doswiadczenie. Dlatego sadze, ze to wlasnie on bedzie gora. typ: Ljubicic 4/6 PaddyPower 6/10 T Johansson v JC Ferrero ToJo jeszcze sobie radzi z zawodnikami niedoswiadczonymi, albo posiadajacymi w swoim repertuarze tylko i wylacznie dobry serwis albo pusty leb (czyt. Safin). JC nie zalicza sie ani do pierwszych, ani do drugich, ani tym bardziej trzecich i jesli zachowal forme z AO to spokojnie powinien ograc szweda. A ostatnie porazki Hiszpana tylko mnie utwierdzaja w typie. Indoor hard to zupelnie inna gra, porazke z Roddickiem w dubaju mozna bylo wkalkulowac. Ale w koncu czarna seria musi zostac przelamana. Juan swietnie czuje sie w wymianch i z kim jak z kim, ale ze slepym musi je wygrywac. typ: Ferrero 8/11 PaddyPower 7/10 R De Voest v I Karlovic Do Voest to nawet ciekawy grajek, ale zawsze jakos sie da zlamac. Da jakies Bp. A ivo wiadomo. Byle do przodu  I jak wygrywa to zazwyczaj bez strary seta. typ: Ivo 8/11 PaddyPower 5/10
|
Do góry
|
|
|
|
#2169504 - 17/03/2008 00:39
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Salvador Dali]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Nicolas Massu - Tommy Robredo
Massu @2.25 bet365 2/10
Mecz dwóch dość uniwersalnych i podobnych grajków. Gram dzisiaj na chilijczyka z dwóch podstawowych powodów. Po pierwsze Nico jest fihgterem, przypuszczam, że jeśli dzisiaj poniesie porażke, to nie odda tego meczu łatwo! Druga sprawa to brak formy hiszpana. Tomek w tym roku wpadał na I rundy przeważnie, zaraz potem pakował się i bye bye. Nie ma formy nie ma gry. Jak dzisiaj zagra to jest ogromny znak zapytania. Panowie spotykali się 3 krotnie (nie liczę futures'ów), górą narazie 2:1 hiszpan (2 zwycięstwa na clayu jednak i jedyna porażka właśnie na amerykanskym hardzie). Walka, walka i jeszcze raz walka! Na dobrą sprawę możemy zobaczyć długi i zacięsty pojedynek ale również może być to mecz do jednej bramki...
Vamosss Massu!
|
Do góry
|
|
|
|
#2169551 - 17/03/2008 00:52
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Mario Ancic - Fernando Gonzalez
Ancic @1.50 bet365 5/10 Kolejny bardzo ciekawy pojedynek w Indian Wells. Tym razem naprzeciwko siatki staną: chorwat Mario Ancic - chorwaci nadal wiążą z nim nadal ogromne nadzieje, zanotował powrót do wielkiego tenisa w bardzo dobrym stylu, oraz numeru 1 chilijskiego tenisa - Fernando Gonzalez. Na dzień dzisiejszy widać przepaść między tymi graczami, głodny sukcesów, gry Mario i jakby zmęczony tą otoczką tenisową, zupełnie bez formy Fernando. W tym zdaniu chyba padła odpowiedź na pytanie: dlaczego Mario? Warto jednak dodać, że Gonzo kiedy był w szczytowej formie grał kapitalny tenis na hardzie, swym forhandem zadziwiał oczy wszystkich. Mówiono nawet, że może to być najlepszy forhand obecnie. Do tego dochodził mocny i precyzyjny serwis - "i robił grę". Jednak tak jak pisałem, daleko chilijczykowi do tamtej gry. Co do Ancica, przede wszystkim prezentuje mądry tenis. Jest wszechstronnym grajkiem, i jest forma. W H2H remis 2:2 (1:1 hard i 1:1 clay). Ja jednak rzadko kiedy sugeruję się tymi statystykami najczęściej z przed lat, chyba że mecz odbył się niedawno. Także dzisiaj po całkiem dobrym kursie MARIO ANCIC! 
|
Do góry
|
|
|
|
#2171881 - 17/03/2008 18:16
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Marcos Baghdatis
Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
|
Ferrer - Lee H(0-5) 2 1,95 4/10
Pora coś napisać. Ostatnio same klęski w tenisie, nic nie trafiam, kasę tracę. Może ten tydzień będzie jakiś lepszy. Na początek wybrałem spotkanie pomiędzy Davidem Ferrerem a Hyung-Taik Lee. Koreańczyk to od kilku lat taki solidny gracz na amerykańskim hardzie gdzie głównie rozgrywa mecze. W tym sezonie nie odniósł jakiś wspaniałych wyników, ale w Indian Wells prezentuje się całkiem dobrze. Pokonał i wykorzystał słabość Llodry i Nieminena, dzięki czemu w trzeciej rundzie potyka się z Hiszpanem Ferrerem. To samo można powiedzieć o Davidzie. To nie jest grajek z końcówki roku 2007, gdzie prezentował się znakomicie na szybkich kortach. Porażki z Zverevem i Benneteau ewidentnie nie powinny mu się przydarzyć. David świetny kondycyjnie, znakomicie porusza się po korcie a jego główny atut w grze to duża regularność i solidność oraz końskie zdrowie. Ciężko znaleźć atomowe uderzenia serwisowe czy forhandowe. Uważam, że Lee może powalczyć w tym meczu, może nie urwie seta, ale nie chce mi się wierzyć aby gładko przegrał. Handi dość duże bo aż 6 gemów więcej powoduje przegraną, a 5 zwrot.
|
Do góry
|
|
|
|
#2172029 - 17/03/2008 21:01
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Piostar]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Paul-Henri Mathieu vs. Jo-Wilfried Tsonga
Tsonga @1.53 Bet365 6/10
Bardzo ciekawy pojedynek, dwóch francuzów na przeciwko siatki, jeden znany od lat, nastukał sobie ogromnego doświadczenia, kontra ten młodszy, który jest trochę jak bomba, która eksplodowała dopiero w tym roku, ale z kapitalnymi rezultatami. Ten rok dla sobowtóra Mohammeda Ali wręcz świetny. Oczywiście życiowy sukces - finał AO 2008, pokonał wielu znakomitych tenisistów, począwszy od Murraya, Hewitta, Youzhnego, Gasqueta, a skończywszy na nr.2 - Rafaelu Nadalu. Do tego niezły sukces z początku roku i półfinał w Adelajdzie. Po euforii związanej z AO, Jo pokazał nam się zaledwie w 3 meczach, ten ostatni rozegrał już tutaj w Kalifornii z Dudi Selą. Bardzo dobrze zrobił, trochę wypoczął, nie rzucił się od razu do gonitwy po kolejne zaszczyty. Tutaj do Stanów przyleciał z wielkimi nadziejami, ciekaw jestem czy znowu będzie takim czarnym koniem, jednak żeby tak się stało dzisiaj musi wygrać ze swoim rodakiem. Tsonga to bardzo ciekawa postać. Jest dość masywnym graczem, to jednak w niczym mu nie przeszkadza w bdb poruszaniu się po korcie. Ma dobry serwis i płaski forhand. Do tego dochodzą elementy zaskoczenia: skróty, loby, gra przy siatce. Posiada predyspozycje wielkiego grajka. Czasami jednak potrafi sam sobie nastrzępić nerwów, pamiętam kiedy to niejedno krotnie przy prowadzeniu, wpadał mu do głowy niekoniecznie słuszny pomysł, ale to są zachowania sporadyczne. Jeśli zaś chodzi o 26 letniego Mathieu, to zawodnik, któremu przez te wszystkie lata gry czegoś brakuje. Pojawi się tu i tam, jednak nie powala swoją grą. Czasami powalczy ze ścisłą czołówką, ale również zdarza mu się wtapiać mecze z kompletnymi kelnerami. Zupełnie mnie nie przekonuje do siebie Paul. I w sumie dziwię się dlaczego jest tak wysoko w rankingu ATP, obecnie 14 na świecie. Tutaj w Indian Wells jego przygoda rozpoczęła się od gładkiego dość zwycięstwa nad Fabio Fogninim, podobnie jak Jo nie miał pola do popisu. Jeśli zaś chodzi o jego tegorczone dokonania, to i owszem przyznać trzeba, że sobie nieźle radził. Najpierw był ćwierćfinał w Adelajdzie, następnie przyszedł czas na drobne kontuzje co spowodowało odpadnięcie w I rundzie w Sydney oraz w 1/16 w AO (oba po kreczu). Trochę przerwy i turniej w Marseille - tutaj moim zdaniem rozgrywa najlepszy turniej w tym roku, dochodzi do półfinałów pokonując na swojej drodze nie byle kogo. I na koniec Dubaj i 1/16. Wynik jakieś są... Ja jednak dzisiaj twardo stawiam na młodszego francuza!
Allez TSONGA!
|
Do góry
|
|
|
|
#2172136 - 17/03/2008 22:01
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/08/2005
Postów: 3499
Skąd: Stalowa Wola
|
Canas-Monaco 1-1,45 8/10Pojedynek 2 Argentyńczyków dotychczas spotykali się 3 razy na clayu i trzy razy lepszy okazywał się Guillermo(czasem dość łatwo w każdym meczu na przykład set do zera  ). Canas zaczął sezon dość późno bo niecały miesiąc temu od startu w Acapulco, który zakończył na dwóch spotkaniach(przegrał z Acasuso). Tydzień później na hardzie w LAS VEGAS było o wiele lepiej, a jedyną porażką była ta w półfinale ze zwycięzcą całego turnieju Querreyem. Monaco nie jest już takim leszczykiem na hardzie jakim był powiedzmy 2 lata temu - ba osiąga ciekawe wyniki z niezłymi rakietami w tourze. Jednak kontuzja kostki jaką nabawił się w turnieju w Chile(dość dawno bo było to na przełomie stycznia i lutego) wybiła go trochę z rytmu i późniejsze występy w Buenos Aires i Acapulco kończył szybko po przegranych odpowiednio z Callerim 1 runda i Horną 2 runda. Gasquet-Chela 1-1,30 5/10Tylko średnia stawka w tym spotkaniu, a to dlatego że Francuz w tym roku lubi przeplatać dobre spotkania fatalnymi. Jednak wygrana nad Soderlingiem powinna dodać mu więcej wiary w siebie(szkoda że z tym samym zawodnikiem nie potrafił wygrać w Marsylii kilkanaście dni wcześniej). Natomiast co do Cheli, to gdyby nie "spartolone szanse" Tursunova to właśnie Rosjanin powinien być przeciwnikiem Ryśka. Bhuphati/Knowles-Davydenko/Kiefer 1-1,40 5/10 Para rosyjsko-niemiecka pozbawiła mnie trochę pieniędzy ogrywając czeskiego debla Berdych/Dlouhy. Dziś ponownie gram na ich porażkę i bardziej oklepany debel powinien dać radę. Bjorkam/Ullyett-Cermak/Kerr 1-1,40 7/10Debel na który stawiam ściera się ze sobą od jakiegoś czasu, ze skutkami średnimi. Ale Cermak/Kerr mimo że znane nazwiska w świecie deblowym to jeżeli się nie mylę zagrają dopiero 2 raz ze sobą(1 raz to była 1 runda). Bjorkman odpadł z turnieju singlowego więc resztę sił skupi na debel z kolegą z RPA. Jeszcze się zastanawiam nad grą na Blake z Moyą
|
Do góry
|
|
|
|
#2172323 - 17/03/2008 23:40
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: dAnTeCh]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Dzisiaj dość trudne spotkania, tak więc można ugryźć coś takiego:
Juan Monaco (+1.5) @1.55 Bah 4/10
Carlos Moya (+1.5) @1.60 Bah 3/10
Stanislas Wawrinka (+1.5) @1.50 Bah 4/10
oraz dla odważnych:
Philipp Kohlschreiber (+1.5) @2.50 Bah 2/10
Odnośnie pierwszych 3 spotkań, sytuacja we wszystkich jest bardzo podobna. Buki wystawiły kursy jakby nie było dość mocno faworyzującego jednego gracza. Jak dla mnie nic bardziej mylnego. Nie wyobrażam sobie, żeby któryś z wyżej wymienionej trójki przegrał to gładko. Walka będzie napewno a i każdego stać na urwanie seta tffffu oczywiście, że stać na wygraną nad rywalem. Moim zdaniem 3 jakże wyrównane mecze, i jak piszę tutaj każdy może wygrać. Wszystko się może zdarzyć...
Co do meczu "perełki". Trochę sytuacja podobna do meczu Lee-Ferrer, tyle tylko, że tutaj wyższy poziom. Bardzo ubolewam, iż niemiec trafił na Djokovica tak szybko, Filip to jedyny szwabek, któremu kibicuję. A Djokovic idzie jak burza i zapewne nie będzie nikogo kto jest w obecnej chwili zatrzymać rozpędzoną bombe od zwycięstwa w Indian Wells. Ale wracając do typu, myślę, że Kohliego stać na urwanie seta młodemu serbowi, gdyż przypuszczam, że przynajmniej jeden TB miejsce w tym meczu mieć będzie, a to zawsze loteria, tutaj po krótce upatruję szanse niemca.
Pozdrawiam,
|
Do góry
|
|
|
|
#2174796 - 18/03/2008 18:53
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Salvador Dali]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Powoli wkraczamy w decydujące fazy tegorocznego Indian Wells: Radek Stepanek v David Nalbandian
Stepanek @2.50 bet365 5/10 Na pierwszy rzut oka idzie bardzo ciekawy pojedynek, dwóch jakże doświadczonych graczy. Gracze z najwyższej pułki tenisowej. Zacznę może od tego trochę już w cieniu najlepszych, zawodnika, który kiedyś stale przebywał w czołowej 20 a nawet 10 rankingu ATP - obecne 29. Radek Stepanek. Oglądałem go już w tym roku na tej amerykańskiej nawierzchni i grał całkiem dobrze. Typowy gracz serve@volley, pozostało coś z gier deblowych. Obdarzony bardzo dobrym podaniem i kapitalną, powtarzam kapitalną grą pod siatką. Słyszałem od wielu, że obecnie chyba nikt w tym elemencie od Radka lepszy nie jest. Zapewne dzisiaj tak gra będzie wyglądała. Pytanie, czy David potrafił będzie mijać rywala? Technikiem jest doskonałym jednak forma już nie ta co z końca 2007 roku. Wiele mu brakuje. Wracając do czecha, na drodze w Indian Wells w poprzedniej rundzie stanął białorusin - Max Mirnyi (dość gładkie zywcięstwo 6:4 6:2). A cały rok 2008 może zaliczyć do udanych - w szczególności tournee po USA. Występował tutaj w San Jose (przegrany finał z Roddickiem) oraz Memphis (przegrany półfinał z Soderlingiem). Wcześniej półfinał w Sydney i ćwierćfinał w challengerze we Wrocławiu. Do wpadek bez wątpienia zaliczyć można I runde AO, gdzie po 5 setowej walce - uległ doświadczonemu Spadea. To tyle jeśli chodzi o Radka, przejdźmy do młodszego argentyńczyka. David obecnie 7 rakieta świata, zanotował kapitalną końcówkę roku 2007 jak już wpominałem, jednak gdzieś to powietrze uleciało niestety. Zawodnik obdarzony wspaniałą techniką. Dobrze rusza się po korcie, a dodając do tego moc i preceyzje FH czy BH - wychodzi kapitalny zawodnik. Ostatnimi czasy jednak, nie zawsze wszystko ze sobą współpracuje... Ten rok to dla Davida przede wszystkim jego pierwsza miłość - clay. Rywalizacje rozpoczał jednak od AO, a tam w 1/32 blamaż z JCF, pękło gładkie 3:0. Nalbi wraca do ojczyzny, żeby powalczyć w Buenos Aires, udaje się, pokonuje wszystkich i zwycięża. Następnie jedzie do Meksyku z zamiarem powtórzenia sukcesu, było blisko... Nalbandian również jest w finale, tyle tylko, że przegrywa w nim z hiszpanem Almagro. Jednak ziemię może ze spokojem zaliczyć do udanych. I znowu wracamy na ten nieszczęsny hardzik. A tutaj argentyńczyk w swoim pierwszym meczu popisu nie dał. Ledwo, ledwo, ale jakoś się udało pokonać łotysza - Ernestsa Gulbisa (6:4 4:6 7:6). Gdyby Gulbis był bardziej stabilnym graczem, dzisiaj oglądalibyśmy mecz łotewsko - czeski. W H2H 1:1. Myślę, że buki się trochę oszukały, Nalbandian wyraźnie nie czuje się najlepiej na tej nawierzchni i wydaję mi się, że Radek to skrupulatnie wykorzysta. Pozdrawiam, STEPANEK
|
Do góry
|
|
|
|
#2174819 - 18/03/2008 19:09
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Marcos Baghdatis
Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
|
LEE  No ładnie, mecz bardzo wyrównany a Koreańczyk nawet go wygrał spokojnie pokrywając handi. Kilka słów o meczu Stepanek - Nalbandian. Też na pierwszy rzut oka miałem chęć zagrać Radzia, jednak jest kilka ale... Po pierwsze Argentyńczyk to wspaniały technik, grę kątową na w jednym paluszku i potrafi kapitalnie mijać. Po drugie wcale bilans nie najgorszy w tym roku. Ledwie dwie porażki - jedna w Australian Open dosyć gładka, druga w finale kolejnego turnieju na cegle. Po trzecie nawierzchnia wcale nie jest taka szybka, chodzą słuchy że dosyć wolna jak na korty twarde. Z pewnością jest to bardziej na rękę Davidowi. Być może spotkanie z Gulbisem to pierwsze koty za płoty, problem przestawienia się itp. Może dziś będzie lepiej... To wszystko mnie wstrzymuje przed grubszym zagraniem tego spotkania, jeśli się zdecyduje to za małą staweczkę.
|
Do góry
|
|
|
|
#2174908 - 18/03/2008 20:42
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Kameleon]
|
old hand
Meldunek: 17/01/2006
Postów: 1084
Skąd: Poznan
|
Witam,
J.C.Ferrero - Mario Ancic Typ:1  Pomimo,iz uwazam Chorawata za bardzo dobrego gracza to dzis zdecydowalem sie zagrac na Hiszpana. H2H 3-0 dla Ferrero! Poraz kolejny sie przekonalem ogladajac na zywo spotkanie Mario z Gonzalezem,iz wlasnie to w 90% jest dobra podstawa do typowania a nie analiza statystyk! Ancic w tym meczu wcale nie prezentowal finezyjnego tenisa, dodajac troszeke roli jaka odegral wiaterek i nie zapominajac w jakiej formie jest Gonzo w 2008 to Chorwat mial sporo szczescia awansujac do kolejnej rundy. Wracajac do Hiszpana to uwazam,iz jedyne czego mu brakuje to chyba juz czasami motywacji: jest wlascicielem szkoly tenisowej, swoje zarobil, takze tylko to mnie blokuje zeby sprobowac to rzucic na singla za grubo. Poza tym niezla forma w tym roku i wedlug mnie bardziej wszechstronne umiejetnosci od Ancicia. Licze,ze ktos napisze swoja opinie o tym spotkaniu. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#2174999 - 18/03/2008 22:05
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Breent]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Mikhail Youznhy v Lleyton Hewitt
Youzhny @1.80 bet365 4/10
"Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym...", tak tak Panie Lleytonie, smutne ale prawdziwe. Niegdyś lider ATP, dzisiaj dość odległa 24 pozycja 27 letniego kangura. Moim zdaniem na taki przebieg jego kariery duży wpływ mają te sukcesy, z mojego punktu widzenia przychodziły one trochę za szybko i za łatwo, ale to tylko moja opinia. Dzisiaj Lleyton nie przypomina w żadnym calu tego dynamicznego niegyś gracza. Na korcie jakiś taki ospały, ociążały - dzisiaj zdecydowane NIE dla Hewitta i jego tenisa. Wystarczy tylko wspomnieć o jego "wyczynach" w tym roku. Sezon zaczął optymistycznie, wpierw w Adelajdzie po dwóch gładkich zwycięstwach (Sela, Acasuso) - jego pogromcą stał się Jo-Wilfried Tsonga, wszystko wraca do normy, Lletyon bez formy... Sydney II runda i porażka z rodakiem Guccione w dwóch setach, aż w końcu czas na wielkiego szlema u siebie w domu. Tutaj wyglądało wszystko całkiem ładnie, szybkie 3 sety z Darcisem, potem lekkie męczarnie z uzbekiem Istominem, następnie 1/32 to już mega katornia z Marcosem Baghdatisem, wszystko byłoby ładnie pięknie gdyby nie ... Novak. Od tego czasu "rozegrał" 2 turnieje (I runda i porażka z Seppim w Rotterdamie, II runda i porażka z Benneteau w Las Vegas). Czy jest forma odpowiedźcie sobie sami. Powoli z tym co prezentuje staje się cieniem wielkiego niegdyś mistrza z antypodów. Na przeciwko siatki dzisiaj zobaczymy mega nierównego rosjanina - Miszke Youzhnego. Zawodnik bardzo dobrze spisujący się na twardej nawierzchni, posiada dwie bardzo silne bronie (serwis i fh). Obecne forma rosjanina nienajlepsza, a nawet poniżej oczekiwań. Głównie na taką teze kształtują się wynik z ostatnich 2 turniejów (osiągnął... dwa razy I rundy, odpadając z Tipsarem w Rotterdamie i Santoro w Dubaju). Tutaj jednak w Kalifornii rozegrał i wygrał pierwszy mecz w bdb stylu, stosunkowo łatwo wygrał z Gillesem Simonem 7:5 6:4. Jego dzisiejszy rywal zaś wygrał z gospodarzem - Querreyem 6:3 6:4. Mało istotnym załącznikiem w tym meczu jest bezpośrednia rywalizacja, ponieważ obaj grali ze sobą 2 krotnie w 2002 i to na trawie, oba mecze wygrał Hewitt. Przypuszczam, że dzisiaj zobaczymy 3 sety, Panowie bez formy, jednak uważam, że Youzhny bez formy obecnie jest w stanie pokonać Hewitta bez formy. Tak ja to widzę dzisiaj.
Dawaj Miszka!
|
Do góry
|
|
|
|
#2175056 - 18/03/2008 22:56
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: mgr]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/09/2003
Postów: 17851
Skąd: Kraków
|
Ljubicic - Robredo Ljuba w samym lutym rozegrał prawie dwa razy więcej spotkań niż Robredo w tym roku. Ljubę w tym roku widzialem tylko raz, z Ancicem w Zagrzebiu (76 64), ale pozniej przegral tam final ze Stachowskim. Tu w pierwszej rundzie ograny Cilic, Robredo ma trzysetówkę z Massu, wygrana dopiero po tie-breaku. H2H 4-1 na korzyść Chorwata, chociaż większość dawno i nieprawda  Myślę, że na Robredo można grosza postawić
|
Do góry
|
|
|
|
#2177721 - 19/03/2008 07:52
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: mgr]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Rafael Nadal v Jo-Wilfried Tsonga
Nadal @1.57 bet365 6/10
To ma być wielki rewanż hiszpana, zapowiada się zemsta! I chociaż w H2H widnieje wynik 1:1, to nikt nie pamięta mecz z US Open z 2007 roku, kiedy to Rafa wygrał w trzech setach, wszyscy pamiętają blamaż 2 rakiety świata podczas półfinałowego meczu AO, który gładko przegrał z Tsongą 2:6 3:6 2:6. I za to mam nadzieję zrewanżuje się jutro 22 latek z Majorki. Tym bardziej, iż oglądawszy wczorajszy pojedynek Jo z rodakiem Mathieu widziałem tylko jedno: mase niewymuszonyc błędów po obu stronach! Mecz był fatalny, nudny, akcje krótkie, bo jak nie jeden to drugi wyrzucał piłkę daleko w out, bądź swój kres znajdowała w siatce. Tsonga w żadnym stopniu nie przypomina tego Tsongi z AO. Nie ma blasku, szybkości, zwinności, dokładności, precyzji i elementu zaskoczenia. Gdzieś te wszystkie atuty francuza uleciały. Pamiętam jego firmowe zagranie, ten przyspieszający płaski forhand, ale również kapitalnie poruszał się po korcie, dobiegał do wszystkiego co się dało, a dodać trzeba, że potężny z niego chłop. Tego wczoraj niestety nie dostrzegłem, a szkoda bo chłopak ma talent i w odróżnieniu od monotematycznej gry pozostałych francuskich tenisistów - On prezentował coś innego. O dokonaniach tegorocznych pisałem już a propos meczu wczorajszego z Mathieu, dodam tylko, że Jo dość łatwo pokonał najpierw Sele a w dniu wczorajszym Mathieu (7:6 6:4). Jutro Nadal powinien to wykorzystać bez zawahania. Rafa jednak podobnie niestety - nie jest w najwyższej formie. Ale to jest Rafael, zawsze niesłychanie szybki, energiczny. Jego nogi w każdym meczu odgrywają niebywałą rolę, odwalają kawał dobrej roboty. Ma niezbyt mocne aczkolwiek bardzo rotacyjne, wyrzucające podania. Podobnie jest z forhandem, jest silny, a dodatkowo Rafa nadaje mu ogromnej rotacji, gorzej oczywiście z backhandem. Ja jakoś nie przepadam za tym zawodnikiem, ale myślę, że jutro bez większych problemów odprawi z kwitkiem Tsonge. Nadal póki co w swoich 2 spotkaniach podczas Indian Wells, w porażająco łatwy sposób poradził sobie z Giraldo (6:3 6:3) oraz pogromcą Feliciano Lopeza - Young'iem (6:1 6:3). Bukmacherzy jak dla mnie wystawili smakowity kąsek na hiszpana, kto by pomyślał 1-2 lata temu, że taki piękny kurs będzie na Rafe
Pozdrawiam,
Raaafa Vamosss
|
Do góry
|
|
|
|
#2178202 - 19/03/2008 15:16
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: verdasco]
|
Marcos Baghdatis
Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
|
Wawrinka - Lee 1 1,52 BF 4/10No kusi kurs, kusi strasznie. Pod wpływem trzech niezłych występów Koreańczyka podczas Indian Wells kursy na jego rywali znacznie wzrosły. Myślę, że przed turniejem byłoby 1,3-1,35. Lee nie wątpliwie gra dobrze i potrafi wykorzystać w 100% słabość swoich rywali. Pisałem już wcześniej, że udział w tej fazie turnieju (oprócz dobrej gry) zawdzięcza głównie dobrej drabince. Pierwsza runda Francuz Llodra, który po wygraniu dwóch imprez w tegorocznym cyklu ATP znacznie obniżył loty i łatwe porażki w pierwszych rundach. Potem Jarko Nieminen, o którym chyba nie muszę pisać  i na koniec tak David Ferrer i ciężkie trzy tiebreakowe spotkanie. Dziś trafia Koreańczyk już na rywala znacznie solidniejszego i w lepszej dyspozycji. Staś pokazał się w tym sezonie ze znakomitej strony podczas pierwszej tegorocznej imprezy w Doha. Potem raczej było więcej niespodziewanych porażek niż spodziewanych zwycięstw. Wydaje się, że właśnie tu odzyskał formę. Ciężki pierwszy mecz z Levine a potem kolejne dwa 3-setowe pojedynki ale z rywalami z wysokiej półki Berdychem i Baghdatisem. Szczególnie zwycięstwa w dwóch ostatnich rundach po walce pozwalają optymistycznie patrzeć na postawę Szwajcara w kolejnej rundzie. Jestem pewien że nie będzie łatwe spotkanie, być może kolejny cięzki pojedynek trzysetowy. Liczę jednak na dobry serwis Wawrinki oraz dużo wygrywających piłek ze ślicznego jednoręcznego backhandu. Intuicja oraz przesłanki skłaniają ku wygranej Stasia.
|
Do góry
|
|
|
|
#2178384 - 19/03/2008 18:05
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Piostar]
|
veteran
Meldunek: 22/09/2007
Postów: 1321
|
dawno nie pisałem żadnej analizy ale czas zacząć  Nalbandian - Ferrero 2 2,00 3/10 Drugi raz stawiam przeciwko Nalbandianowi. Wczoraj był blisko odpadnięcia, ale Radek bardzo elegancko mu pomógł wygrać. Dzisiaj uważam że żadnych prezentów ze strony Hiszpana nie będzie. Wczoraj zagrałem właśnie JHC i mnie nie zawiódł, a wręcz bardzo spodobał mi się wynik w 3 secie, w którym choć nie wykorzystał 5 bp, to wytrzymał tiebreaka i wygrał z dobrze grającym w tym sezonie Ancicem. ( nie patrzyłem meczu na live, nie znam przebiegu tiebreaka). H2H 3-2 dla Ferrero, ale uwagę może zwrócić tylko 1 spotkanie z tego roku na US Open i miążdżący wynik ( wygrana JHC 6-1 6-2 6-3) Vamoosss Ferrero Gasquet - Blake 1 1,65 7/10 Niegrający w tym sezonie dobrze Gasquet wydaje się że dobrze poczuł się na kortach Indian Wells. Bardzo gładkie zwycięstwa ( szczególnie imponować może nad Soderlingiem), w nich bardzo dobra, pewna gra przy swoim podaniu. Blake gra u siebie, też dość łatwe 2 rundy ( w pierwszej strata seta z Gicquelem) i wygrana z Moyą. Ale patrząc na dokonania w tym roku w tym cyklu amerykańskim porażki z Nishikorim czy Gineprim nie wyglądają dobrze. Bilans bezpośrednich 2-0 dla Gasqueta, lekki wpływ może mieć. Allezzzzz Gasquet !! Hewitt - Fish 1 1,55 5/10 Wczoraj byłem jednym z nielicznych którzy zagrali Lleytona. A on odpłacił się bardzo dobrą grą, Youzhny nie miał w tym meczu nic do powiedzenia. W obydwu swoich meczach fantastycznie serwował, bardzo dobre wskaźniki podania i liczę że również dzisiaj go utrzyma, biorąc pod uwagę że Fish nie jest najlepszym graczem returnującym. Co do Fisha to nie ukrywam że wczoraj potopiłem przez Davydenkę. Mardy solidnie prezentuje się w tym roku, ma trochę pecha bo szybko wpadał na dobrych zawodników ( Roddick ostatnio 2 razy). W tym turnieju gra dobrze, choć trzeba przyznać że wczoraj to chyba bardziej Davydenko to przegrał, niż Mardy wygrał. Fatalnie Nikolay serwował. Dzisiaj Hewitt nie da prezentu Mardemu:P H2H 1-0 dla Lleytona, ale mecz 5 lat temu i na trawie, więc małe znaczenie. Come on Lleyton!! do tych meczy dokładam: Wawrinkę - Lee 1 1,5 5/10 Nadal - Tsonga 1 1,55 4/10 i mecz o którym chce napisać tutaj bo dział challengery niestety popadł w zapomnienie:/ a szkoda Dlouhy - Berlocq 1 1,7 9/10 Jak dla mnie prezent wystawiony przez bukmacherów. Lukas, nie grający w tym sezonie dobrze, bardzo dobrze przeszedł qual Sunrise i dzisiaj spotyka się ze słabo grającym na hardzie Argentyńczykiem. Carlos w tym roku jest bez formy, nawet na clayu mu nie idzie. Teraz zobaczmy drogę Dlouhego do turnieju. Pierwsza runda nieznany mi Wenezuelczyk, w drugiej rundzie pokonany Niemeyer ( który pokonał Beckera ) 7-6 6-4, a w decydującej rundzie gładkie zwycięstwo 6-4 6-0 nad Alexem Bogdanovicem. Dla mnie zwycięzca może być tylko jeden. A obok takiego kursu przejść obojętnie nie potrafię  Wszystkie kursy są z Toto Mixa  może gdzieś są lepsze  ja tam się przyzwyczaiłem do kuponów internetowych, telefoniku i już mam kuponik  pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#2178508 - 19/03/2008 20:05
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Breent]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/09/2003
Postów: 17851
Skąd: Kraków
|
na Wawrinke to ja bym dziś uważał  w sierpniu tamtego roku wygrał z tym Koreańcem 2:1, a Koreaniec w tym turnieju ma na rozkładzie Llodre, Nieminena i Ferrera Staszek trzy trzysetówki, a na uwagę zasługują szczególnie męki z Levinem śmiało myślę, że można grać też Tsongę i Ferrero po takich kursach
|
Do góry
|
|
|
|
#2179064 - 20/03/2008 01:31
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: mgr]
|
member
Meldunek: 12/02/2008
Postów: 141
|
Hyung Taik Lee - Stanislas Wawrinka 1 2.98 BFPrzyznam szczerze, ze ten kurs najbardziej mi sie podoba, ze wszystkich dzisiejszych spotkan. Zaczne moze od Stasia - zawodnik ten od strony technicznej prezentuje sie bardzo dobrze, ale niestety jezeli chodzi o taktyke i psychike to wyglada to juz troszke gorzej i wlasnie przez te braki w sferze mentalnej uwazam, ze dopoki ktos mu nie pomoze, to nie osiagnie nic wielkiego. Bardzo podobalo mi sie to co gral w 3 secie z Bagieta, ale wynikalo to glownie ze zmeczenia cypryjczyka, poza tym Stasiu lubi grac w kratke, wiec licze dzisiaj na slaby mecz w jego wykonaniu. Jezeli chodzi o koreanczyka, to zbyt wiele razy w swoim zyciu go nie widzialem na oczy, ostatnio wlasnie z Ferrerem, wiec tak na swiezo moge powiedziec, ze jezeli zagra chociaz w 80% tak dobrze, to uda mu sie wygrac - taki czarno-zolty kon(od poczatku turnieju w kazdym spotkaniu stawiany na pozycji OUTSIDER'a) i moze to wlasnie bedzie jego turniej. Wiem, ze mecz meczowi nierowny, ale czasami warto kierowac sie przeczuciem, a ja mam takie, ze to Lee zagra w nastepnej rundzie
Edited by oli (20/03/2008 01:38)
|
Do góry
|
|
|
|
#2179169 - 20/03/2008 02:03
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Breent]
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 567
Skąd: Kielce
|
Wczoraj zagrałem właśnie JHC i mnie nie zawiódł, a wręcz bardzo spodobał mi się wynik w 3 secie, w którym choć nie wykorzystał 5 bp, to wytrzymał tiebreaka i wygrał z dobrze grającym w tym sezonie Ancicem. ( nie patrzyłem meczu na live, nie znam przebiegu tiebreaka). Ferrero przegrywał już 2-5 w tie breaku, później przy 4-6 obronił 2 piłki meczowe. Nalbandian już drugi raz z rzędu uratował wygraną gdy jego przeciwnik serwował na wygranie meczu. Zresztą Stepanek dokonał dużej sztuki - serwował na wygranie meczu zarówno w pierwszym jak i w trzecim secie i właśnie w tych dwóch najważniejszych momentach meczu dał się przełamać.
|
Do góry
|
|
|
|
#2181857 - 20/03/2008 19:52
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Piostar]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/07/2004
Postów: 9577
Skąd: Wolbrom
|
Nalbandian - Fish Rano wstałem i na Bet-at-home zobaczyłem kurs 1.50 na Nalbiego, który mnie trochę zdziwił, bo spodziewałem się raczej czegoś w rodzaju 1.30. Nalbi dwa pierwsze mecze w tym turnieju wygrał w dziwnych okolicznościach, w każdym z tych spotkań jego przeciwnik serwował po mecz, ale Nalbi odłamał i ostatecznie wygrywał w tb. Wczoraj już bez żadnych problemów pokonał Ferrero. Moim zdaniem Nalbi powoli zaczyna przypominać tego zawodnika, z końcówki ubiegłego sezonu. Ferrero nie miał nic do powiedzenia, co po części było też spowodowane zmęczeniem po długim meczu z Ancicem. Jednak jeśli Ferrero nie miał nic do powiedzenia to moim zdaniem tym bardziej nic nie przeciwstawi Mardy Fish, który w tym turnieju gra widocznie calkiem nieźle, bo wyeliminował Davydenke i Hewitta. Jednak jego wyniki mnie nie przekonują na tyle, że mógłby powalczyć z Nalbandianem. Za to wczorajszy mecz Nalbi - Ferrero przekonuje mnie do Nalbiego, który grał bardzo dobrze. Zagrałem to grubo, teraz już kurs zmniejszył się do 1.40, ale i tak warto grać. Polecam!
|
Do góry
|
|
|
|
#2184849 - 21/03/2008 20:19
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: adingh]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/12/2006
Postów: 6199
Skąd: bezczas
|
ja sie chcialem tylko podpisac pod tym co napisal kolega wyzej. Nalbandian to jesten z moich ulubionyc tenisistów, w prawdzie mogłby wazyc kilka kilo mniej i stawiac powazniejszy opor powiedzmy fedexowi ale to juz inna bajka. zawodnik rozkrecajacy sie z mecuz na mecz co pokazal w meczu z Ferrero. ogral go gladko a byki stanowczo sie pomylily wystawiajac podobne kursy na obydwu zawodinkow. dzis Nalba win 1,4 do wziecia.
|
Do góry
|
|
|
|
#2185360 - 22/03/2008 01:29
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: majer]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/12/2006
Postów: 6199
Skąd: bezczas
|
Jutro tez wspanialy mecz Nadal - Djoko. co by tu nie mowic wiele osob stawialo wczoraj na sromotna porazke Nadala z Bjelkiem a stalo sie inaczej. Tak jak mowilem pomogla nawierzchnia i cierpliwosc Nadala. Natomiast to co wczoraj odwalal Djoko z Wawrinka smiech na sali. 5-3 prowadzi i seruje po seta nagle robi się 5-6 i serw Szwarcjara, nie potrafił jednak tego wykorzystac i przegral po brejku i TB. Nadal to solidnosc i rutyna Djoko ma jeszcze czas, mi sie wydaje ze on preferuje szybsze korty. Nadal jak dla mnie dojdzie tutaj do finału gdzie ulegnie Federerowi ktory prezentuje aktualnie znakomita dyspozycje. to tyle na temat tego mecz.
kursy w granicach@2 jak najbardziej do grania na Nadala.
Edited by Goget (22/03/2008 01:57)
|
Do góry
|
|
|
|
#2188282 - 22/03/2008 18:38
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: iti]
|
old hand
Meldunek: 17/01/2006
Postów: 1084
Skąd: Poznan
|
Witam, Djokovic - Nadal Typ:1  Z niecierpliwoscia czekalem na ten pojedynek. Uwazam,ze Nadal znalazl sie w polfinale glownie dzieki walecznosci, bo zwlaszcza z Tsonga powinien odpasc,gdyby Francuz zachowal troszke wiecej zimnej krwi... Pomijajac nawierzchnie na ktorej troszke lepiej czuje sie Serb, to uwazam ze to jest jego rok! Patrzac na Novaka ma sie wrazenie momentami,ze On juz umie wszystko :), radzi sobie rowniez coraz lepiej z presja,a na dzisiejszego rywala pewnie bedzie podwojna motywacja. Z calym szacunkiem dla Nadala i jego umiejetnosci,ale wydaje mi sie ze Hiszpan dzis sama wola walki nie da rady Nole! P.s. szkoda ze kurs juz spadl na Serba
|
Do góry
|
|
|
|
#2188893 - 22/03/2008 22:32
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: ryzy9]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
|
Patrzac na styl gry obu zawodnikow, zapowiada sie nudnawy mecz, wiec zeby podkrecic emocje, bedzie TB i 3 sety  a na powaznie, w roli zwyciezcy widze Serba, bo wg mnie potrafi liepiej skonczyc wymiane jednym uderzeniem  Choc w potyczce z Nadalem to maly atut bo nie ma pilki do ktorej on nie dobiegnie  Nie ma co sie rozpisywac na temat obu zawodnikow bo o zwyciestwie zadecyduje psychika i dyspozycja dnia, czyli to kto popelni wiecej niewymuszonych bledow. Zapowiada sie baaardzo wyrownany mecz, i jedyna dla mnie oplacalna opcja w tym meczu to Djokocic 2:1 @4.33
|
Do góry
|
|
|
|
#2189061 - 22/03/2008 23:00
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: xqwzts]
|
enthusiast
Meldunek: 26/11/2005
Postów: 205
|
a ja mam dla was propozycje na unibecie jest kurs 1.85 "kto zaserwuje wiecej asow Diokovic -2.5" co o tym sadzicie ? mi sie zdaje ze diokovic wygra spokojnie w asach ale z obstawianiem poczekam do wieczora moze ktos sie przez ten czas wypowie
|
Do góry
|
|
|
|
#2189871 - 23/03/2008 00:41
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Bartez_Gambler]
|
enthusiast
Meldunek: 26/11/2005
Postów: 205
|
dzieki Goget. Wyraznie widac ze na twardych nawierzchniach zawsze w asach diokovic byl gora. Nadal remisowal lub wygrywal na cegle. Tak wiec stawiam Diokovicia -2.5 w asach 1.85 dorzucam Ivanovic 1.7 i gram to za 500 zobaczymy co z tego bedzie
|
Do góry
|
|
|
|
#2190021 - 23/03/2008 01:05
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: Bartez_Gambler]
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
Dla mnie dzisiaj easy win Serba! Nie za bardzo chce mi się wierzyć że Nadal coś ugra dzisiaj! Poza tym myślę że zmęczenie może mieć istotną rolę! Nadal to wy3mały chłopaka ale 2 takie długie mecze z dnia na dzień myślę że zostwaią ślad w jego organizmie! Że niby jakie ? Długi mecz trwa 4 godziny w zwyż  na szlemach 3 setowe spotkanie to najkrótsza z możliwych opcji, a się zdarzało że zawodnicy wygrywali trzy pięciosetówki z rzędu. Rozumiem jakby sprawa się tyczyła Dicka Normana, ale dla Nadala to żaden problem, tym bardziej po dniu odpoczynku. Zresztą w meczach z Tsongą i Blake'm większość wymian się rozstrzygała w kilku uderzeniach. W tym meczu sporo zależeć będzie od dyspozycji serwisowej Serba, bo Nadal nie gra za pewnie przy własnym podaniu. Jakby doszło do długiego i zaciętego meczu to szybciej kondycyjnie padnie Djoko.
|
Do góry
|
|
|
|
#2192757 - 23/03/2008 21:38
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: ArtekPotito]
|
stranger
Meldunek: 12/03/2008
Postów: 4
|
Witam wszystkich forumowiczów, Typ na dziś. Novak Djokovic - Mardy Fish 1 3 : 2
Nie będzie to łatwy pojedynek dla Serba. Fish, zwłaszcza na turniejach amerykańskich zawsze jest groźny. Jego „ piętą achillesową ” jest on sam. Jest bardzo chimeryczny i często przegrywa, bo walczy przede wszystkim sam z sobą. Tym bardziej jestem zaskoczony jego postawą w tym turnieju. Nie przeceniałbym jego zwycięstwa nad Federerem. Wyraźnie Szwajcar nie grał swojego wczoraj, jego podanie, (które uważam za najlepsze w turze) było tragiczne. Fish tyle razy returnował, że włosy dęba mi stawały. Trzeba przyznać, że Fishowi wszystko wchodziło. Mam tylko nadzieję, że Mardy nie spali się dzisiaj podczas finału. Bo co innego jest dojść do finału a co innego w nim zagrać. Serb to zupełnie inna para kaloszy. Jego bronią największą jest jego psychika. To turniejowy zawodnik. Szczerze mówiąc jego tenis nie oszałamia mnie natomiast jego rozwaga, opanowanie i taktyka tak. Fish zagra agresywny tenis z częstymi atakami przy siatce. Tutaj się obawiam, aby Amerykanin nie chodził do siatki bez przygotowania, bo Serb potrafi świetnie mijać. Jak zagra jak z Federerem to będzie zacięty pojedynek ale w Serbie widzę zwycięsce bo to co zadecyduje to psychika a ta zdecydowanie jest po jego stronie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2192880 - 23/03/2008 22:18
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: oldsikor]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
|
Fish gra coraz lepiej z meczu na mecz, ale wygrywa troche dzieki swoim przeciwnikom. Ogladajac jego mecze widac jego baardzo slaba strone. Wystarczy porozrzucac go troszke po korcie, nawet nie trzeba za mocno uderzac i zacznie sypac punktami  Nalbandian tego nie wykorzystal bo.. mu sie nie chcialo  a Federer probowal, ale albo robil to niedokladnie albo robil przy tym mase niewymuszonych bledow. Djokovic jest w na tyle dobrej formie, zeby moc ta jego slabosc wykorzystac. Gra bardzo madrze, dokladnie i dzis wygra. Problem w tym, co zagrac  bo po takim kursie Serba nie ruszam. Moze under 20,5 @2.00? Najlepiej poczekac do meczu, obejrzec kawalek i zagrac cos na live 
|
Do góry
|
|
|
|
#2193033 - 23/03/2008 22:59
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: xqwzts]
|
veteran
Meldunek: 25/11/2004
Postów: 1587
Skąd: kielce
|
Zgadzam sie całkowicie z przedmówcą odnosnie zwyciestw Fisha. W duzej mierze pomagaja mu przeciwnicy choc on sam gra niezle. Tyle tylko ze to jest finał a Amerykanin co by nie mowic nie jest mistrzem w odpornoisci psychicznej. Według mnie Fish sie po prostu "zesra" i Novak to wykorzysta. Ja stawiam na pewne zwyciestwo Serba i gram to w wielu konfiguracjach. To znaczy na zwyciestwo, na zwyciestwo 2-0 i na under
pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#2193337 - 24/03/2008 00:28
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: santiago]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 7541
|
Djokovic - Fish 2 lub 2:1 dla Serba Ja rozumiem, że to jest finał i na pewno przewagę doświadczeniqa ma Djoko ale nie zapominajcie Fish gra u siebie przy swojej publiczności,a wiadomo jak on potrafi reagować. Djoko gra dla mnie w tym turnieju bardzo słabo nawet ta wygrana z Nadalem mnie nie przekonała bo nie było widać jakiejś wyraźnej przewagi Serba po prostu Nadal niemiłosiernie psuł. Fish w meczu z Federerem pokazał naprawdę kawał dobregop tenisa już nie przesadzajcie z tym mówieniem, że wygrał tylko dzięki swoim przeciwnikom bo oglądałem wczorajszy mecz i to co robił z forhandu było naprawde znakomite. Na pewno będzie ciężko powtórzyć 2 tak dobry mecz ale ja licze mimo wszystko na Amerykanina. Co mnie naprawdę zadziwiało na korcie w wykonaniu Fisha to jego spokój no naprawdę pełen profesjonalizm przecież ja będąc na korcie i młucąc numer 1światowego tenisa chyba darłbym się w niebogłosy i pokazywał całemu światu jaki to ja znakomity :),a Fish zero emocji. Wielki Brat jest pod wrażeniem  Go GO GO Mardy
|
Do góry
|
|
|
|
#2193377 - 24/03/2008 00:46
Re: TMS Indian Wells - 13.03-23.03
[Re: grzesol]
|
PLAYOFF WINNER
Meldunek: 01/09/2004
Postów: 24583
Skąd: Rzeszów
|
grzesol ? Federer byl wczoraj spozniony do zagran, a wszystko to wzielo sie od tego, ze return nie funkcjonowal, tylko bylo to przebicie na druga strone, a Novak returnowac potrafi tak, zeby przeciwnik nie mial za latwo [choc do returnow chocby Blake'a mu daleko] i Federer nie trafial tez pierwszym serwisem, a w drugi jego serwis Mardy wchodzil w kort i go atakowal i zal bylo patrzec jak Roger byl bezbronny. Widzialem tez proste pilki wyrzucane poza linie koncowa kortu [nie mylcie z zagraniami po bokach kortow, bo to zdarza sie kazdemu] i jestem pewien, ze Novak nie da sobie narzucic stylu Mardy'ego, ktory bede dalej twierdzil - poza serwisem [ktory notabene wczoraj byl sredni, kilka asow po tym co prezentowal wczesniej to bylo nic..] i kilkoma returnami Mardy jest przecietnym grajkiem. Novak zagral slabo z Wawrinka, a moim zdaniem zagral na tyle, ile potrzebowal o czym pisalem w tym temacie wczesniej. I mecz z Nadalem potoczyl sie tak, jak sie mial potoczyc - Novak lepiej niz z Wawrinka, a Nadal gorzej niz z Tsonga i Blake'iem. To, co przykulo moja uwage we wczorajszym meczu Serba to... 0 DF! Nawet na AO mial po kilka w przeciagu meczu. Novak zagral wczoraj madrze, bo poza seria bledow w pierwszych gemach gral, przebijal, a jak byla szansa to konczyl. Bledy tez byly, ale to byly pojedyncze punkty, a nie serie [no, 4 gem 2 seta jeszcze..]. No i troche tak naciaganie, ale Novak jest specjalista od pokonywania "tych w formie" - Tsonga mial z nim wygrac, a przegral, a dla mnie to jest jednak lepszy tenisista niz Fish.. Zaluje, ze Serb nie zagra z Rogerem, ale w takiej formie nie chce go ogladac na oczy, bo w tym sezonie Roger jest bezbarwny i bez formy. Dla mnie kolejny Masters trafi w rece Novaka.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|