W sezonie 2005 gralem progresja na porazki NYY(pewien projekt pod koniec studiow, nawet ten temat prowadzielm na mecz.pl) jednak wtedy bukmacherzy tak zanizali kursy na nich ze progresja mozna bylo bez problemu grac, zastosowalem 12 etapow przy budzecie 1000jednostek(każda przegrana NYY = koniec procesu i nowy ciąg):
Poziom progresji Stawka
1 poziom 1 jednostka
2 poziom 2 jednostki
3 poziom 3 jednostki
4 poziom 5 jednostek
5 poziom 9 jednostek
6 poziom 15 jednostek
7 poziom 26 jednostek
8 poziom 46 jednostek
9 poziom 80 jednostek
10 poziom 140 jednostek
11 poziom 245 jednostek
12 poziom 428 jednostek
Drużyna NY Yankees rozegrała 162 zdarzenia, była faworytem w ponad 90% rozgrywanych spotkań. W których 95 razy wygrała oraz poniosła 67 porażek. Bilans pojedynków rozgrywanych u siebie oraz na wyjeździe przedstawia się następująco:
• u siebie - 53 wygrane, 28 porażek
• na wyjeździe – 42 wygrane, 39 porażek
Kluczem do sukcesu okazało się wybranie drużyny, na którą w całym sezonie kursy bukmacherów były przeszacowane. Mając do dyspozycji budżet w wysokości 1000 jednostek, zainwestowano w 162 zdarzeniach łącznie 1063 jednostki. Z czego osiągnięto zysk w wysokości 235,46.
Bilans:Liczba zakładów 162
Zainwestowano 1063
Zysk w jednostkach +235,46
Zysk od obrotu +22,15%Yield w wysokosci +22%. W calym procesie progresja byla zagrozona raz, przy serii 10 wygranych NYY, jednak zalozenia przedsezonowe, ze 12 etapow bedzie optymalne w sezonie 2005 przynioslo efekt.
Ryzyko zostalo zminimalizowane, oczywiscie nie bylo gwarancji ze caly proces sie powiedzie, jednak takiej gwarancji nigdzie nie ma, coz nalezy ograniczać ryzyko dobra analiza
