Witam po długiej przerwie wracam na boiska Euro2008 .Nie mam za bardzo duzo czasu sie teraz rozpisywać ,ale wg .moich analiz Hiszpania wygra z Rosją.Wiele osób stawia Rosje w roli "black horse" i całkowicie sie z tym zgadzam ,ale.....o tym jakąsz masz silną drużyne świadzczy ławka rezerwowych .Jeżeli taki pikarz jak Fabregas wchodzi na boisko w II polowie to bądżmy szczerzy -kto ma wikesze armaty !Więc krótko .Vamossssssssssss Espaniaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!

Fabregas na tych mistrzostwach to tylko pozostałość po wielkim graczu Arsenalu, pilkarz ten wyraznie nie moze sie odnaleźć w taktyce przewidzianej dla niego. Ja podejdę do tego inaczej, wszedł Fabregas ( jak piszesz wielki piłkarz ) aczkolwiek czy wniosl on az ta sporo do gry dla hiszpanii po pojawieniu sie na murawie, czy więcej wniósł Dmitri Torbinski lub Diniyar Bilyaletdinov ? IMO obaj Ci Rosjanie zagrali o wiele lepiej niż Cesc, byli aktywniejsi, bardziej wybiegani i szybsi, oczywiscie zawodnicy Ci grają na zgoła odmiennych pozycjach, aczkolwiek jestem całkowity takiemu mysleniu, iz jezeli tak wielki zawodnik jak Fabregas wchodzi z ławki to ten team musi być zajebisty jak w championship managerze a moze jezeli wchodzi z lawki to jest slabszy od iniesty, ktory fatalnie sie zaprezentowal w ostatnim spotkaniu, Xavi tez nie błyszczy, ogólnie ten hiszpanski srodek pola oprócz Senny jest moim zdaniem w średniej formie, a motorem napędowym pozostaje wspaniały duet napastników...

brak edycji

* jestem całkowicie przeciwny takiemu mysleniu

W czwartek spotkają się dwa zespoły, które wygrały cwierc finały w doliczony czasie gry lub w rzutach karnych. Jeśli ich strategia się nie zmieni, w przypadku obu drużyn możemy spodziewac się gry zachowawczej w pierwszym etapie spotkania. Wydaje się, że trenerowie uważają to za dobry sposób gry w rozgrywkach pucharowych. Wiedzą, że na tym etapie gry, każdy błąd może spowodowac przekreślenie wszelkich szans na awans. Wszyscy pamiętamy też grę Grecji na EURO 2004 – defensywa i szukanie okazji z kontrataku. Wygląda na to, że wiele drużyn wyciągneło wnioski z gry mistrzów Europy.
Na podstawie gry obu drużyn w poprzednich meczach uważam, że ciekawym i wartościowym typem jest remis w połowie czasu.

Połowa czasu
Rosja v Hiszpania
Remis@2.10

Baqu, ponieważ zawsze się przyjaźnie przekomarzany ,jezeli chodzi o piłkę hiszpańską to zadam Ci pytanie.

Jaka taktyka jest przewidziana dla Cesca ?

Jest w tym trochę racji, bo Fabregas jest stworzony do gry szybszej, bardziej płynnej, jak w Arsenalu. Poza tym on lubi bardziej samodzielnie pokreować grę, a tu jest bardziej "jednym z wielu". Może to trochę śmieszne, a tak jest ;-)

Hiszpania niestety klepie, klepie i nie wiele z
tego wychodzi. Coś jak Barca w tym sezonie, tyle że nie tracą bramek. Niby przewaga techniczna jest ogromna nad wszystkimi, ale jakoś czegoś ciągle mi brakuje.

Niewiele powiadasz... W półfinale są, bramek strzelili jak na mój gust sporo, o technice sam wspomniałeś, to czego ci jeszcze brakuje?

Nie chodzi mi o to
Bramki w większości z kontry. Brak poważniejszego pomysłu na grę obnażyli niestety beznadziejni Włosi, którzy przesuwali się tylko formacjami, nie stosując nawet zbytnio pressingu.

Te akcje są w powolnym tempie rozgrywane, schematyczne, bez jakiegoś polotu no Wymagam od Hiszpanów może i za dużo, ale jako że im kibicuję to bolą mnie oczy jak rozgrywają 5 minut piłkę, a zdobywają tym 10 metrów boiska.

Przeciwko Włochom zawsze gra się ciężko, wymuszają taki styl jaki sami prezentują. Jeśli chodzi o rozgrywanie, to faktycznie dziesiątki podań w poprzek boiska i do tyłu, co z tego że celnych, skoro niewiele dających. Aż się prosi o przerzut na drugą stronę lub długie prostopadłe podanie. Męczące to było przyznaję, jednak kładę to na karb tego, z kim grali. Zresztą za tydzień nikt tego już mistrzowi Europy nie będzie wytykał

Nikt nie gra pieknego futbolu przeciwko Wlochom, bo Makarony na to nie pozwalaja. Jakby slabi nie byli, to swoje nawyki maja i zageszczanie pola + pressing i dobra obrona powoduja, ze nie da sie ich pykac jak Grecje. Wazne, ze Hiszpanie pokazali Cojones i pomimo slabszej gry przeszli Italie, to im tylko doda pewnosci siebie. Z Rosja powinien byc nieco bardziej otwarty mecz, wiec beda mieli wiecej miejsca i wiecej pola do popisu. Jedno jest pewne - o powtorce wyniku z grupy moga tylko pomarzyc...

czuje że rosjanie mogą się spalić psychicznie wiadomo te ich zimne głowy itp. są mało doświadczeni ale grają pięknie rozum mówi że dalej przejdzie hiszpania natomiast serce podpowiada rosja

Rosja v Hiszpania
1 3,6 Sb
4/10

W tych mistrzostwach IV rzeszy , gdzie uefa w pocie i trudzie pracuje nad mistrzowskim tytułem dla Niemiec , w meczu tym nie powinno być powtórki z pierwszej rundy , wrecz przeciwnie , mysle ze Hiddink znajdzie skuteczne panaceum na II linie Hiszpanów , co jest kluczem do zwyciestwa , uwazam ,ze to mu sie uda , skoro wynalazł go o wiele gorszy od niego trenersko Donadoni, który w dodatku nie miał doświadczenia z wcześniejszej konfrontacji Hiszpanią , jakie ma przed czwartkowym meczem Hiidink .

Pochodną pracy uefy nad tronem dla Niemiec jest zakład
Piłkarz, który strzeli gola i zostanie ukarany kartką - Arszawin kurs 15 Sb , bardzo ciekawy zakład , Arszawin ma juz jedną żółtą kartkę wiec jesli dostanie drugą , to Rosja bez Arszawina w finale

Z tego co wiem, to przed półfinałami żółte kartki się wymazują, ale to paradoksalnie sprawia, że zakład jest jeszcze bardziej prawdopodobny. Nikt się nie będzie martwił czy dostanie żółta czy nie:) Jak dla mnie spory value, warto spróbować

a stare kartki nie miały sie anulować po ćwierćfinałach czy cos w tym stylu?

Anulują się po ćwierćfinałach. Eksperci Polsatu wprowadzali ludzi w błąd.

Nóz sie w kieszeni otwiera ,jak sie czyta ,ze POLSKIE serce opowiada sie za bolszewikami

Eldorado ,mylisz sie i to bardzo, postaram sie później obszerniej wyjaśnić dlaczego.
Nie chodzi mi oczywiscie o kartki.

MF ,z jednym sie nie zgodzę, to nie był słabszy mecz Seleccion Espanola ,absolutnie NIE

Iker +
Ramos +
Marchena ++
Puyol +
Capdevila ++
Iniesta 0
Xavi 0
Silva -
Senna +++ (max !)
Torres -
Villa 0

Cazorla ++
Guiza -
Cesc 0

Plusami zaznaczyłem lepsza gre zawodnika od tej ,jaka zaprezentował w meczach grupowych.
Wiekszość ma plusiki, wiec cała ekipa na plusik

Cazorla winien z rucholami grac od poczatku, Iniesta na ławe.
Nie podoba mi tez Silva, mimo tego ,ze jest chwalony.
De La Red jest w lepszej formie, a jego styl zdecydowanie bardziej pasuje do czekajacego nas meczu.

Nie tu jest pies pogrzebany.
Hiddink musi przede wszystkim rozwiazać problem ,jakim sa w jego zespole drewniani stoperzy i bramkarz, który broni tylko te piłki ,które w niego trafiają.

Ilośc błedów popełnionych przez tych graczy w meczu z Holandia moze przyprawic selekcjonera o ból głowy.
Villa i Torres tylko na takie czekają.

Co sie zas tyczy gry Hiszpanów i wspomnianej juz II linii ,to wiekszość mysli o playmakerach (Xavi ,Cesc) ,ale zapomina o bardzo istotnym elemencie,jakim jest gra skrzydłami.

Jezeli te nie "chodzą" (vide mecz ze Szwecją) lub pracuja na 50% (mecz z Włochami) to nic dziwnego ,ze ....zostaje klepanie.

Przy czym trzeba dodac ,ze klepanie klepaniu nie jest równe

To prawdziwe przynosi skutek w postaci sytuacji do zdobycia gola ,to prezentowane z Włochami to dziadostwo ,polegajace na przegrywaniu piłki przez stoperów ,powrót do srodka ,zagranie do boku i....z powrotem stoperzy.

Brakuje bowiem podwojenia na bokach i aczkolwiek z Włochami Capdevila pokazywał sie z przodu ,to jednak nie majac wsparcia od Iniesty był bezradny.
Po drugiej stronie próbował Silva ,ale nie podążał za nim Ramos.
Zadne ze skrzedeł nie pracowało tak ,jak powinno i to jest najwiekszy mankament w grze Seleccion.

W efekcie piłka musiała ladowac w srodku ,gdzie podwajani Villa i Torres nie mieli szans znaleźć sobie dogodnej pozycji ,a próby przejscia 2-3 Włochów kończyły sie stratami piłki.

Groźne strzały Silvy i Senny nie były efektem przemyslanej akcji ,ale li tylko zebrania przypadkowo odbitych lub źle wybitych piłek.

Klepanie przynosi efekt ,jezeli gra sie szeroko i rozciagnie przeciwnika ,na małej przestrzeni to sobie można ....poklepać ,sedziego po plecach ,na ten przykład.

Kolejny plus jaki niesie ze sobą gra z aktywnymi bokami to ten ,że łatwiej znaleźć miejsce do strzału z dystansu z 22-27 metrów ,gdy srodek jest mniej zageszczony i istnieje wieksza szansa ,ze strzał nie zostanie zablokowany.
Na ruskiego bramkarza to moze byc dobry sposób.

Tak wiec Ramos musi grac tak ,jak grywa w klubie ,to samo tyczy sie Capdevili.
Na lewej pomocy Cazorla ,bo straty Iniesty moga byc śmiertelne, jezeli weźmiemy pod uwage ,ze przeciwnik jest znakomity w grze z kontry.

Na prawej pomocy widze De La Reda ,który moze byc równiez pomocny w neutralizowaniu poczynań Arszawina albo zastapic Senne w odbiorze ,podczas gdy ten moze opiekowac sie najlepszym z ruskich.

Silva jest na to za miekki ,poza tym motorycznie ustepuje DLR.
To jest kogucik na krótki dystans ,szybka akcja i musi złapać oddech, a w tym meczu trzeba zapieprzać bedzie na okragło.
Jako zmiennik bedzie jednak dobry.

Jeżeli dziadek rozwiaze problem skrzydel ,Hiszpania zagra w finale, jezeli nie to zostanie wypunktowana jak Holandia.

Mam jednak wrazenie ,ze zobaczymy w czwartek dobre efekty tego klepania w najlepszym stylu ,Hiszpania w finale.

PODEMOS !

Podejrzewam, że nie miałeś okazji tego widzieć, ale panowie w studiu Polsatu śpiewali po meczu Rosjan z Holendrami rosyjskie piosenki. Niby w żartach.

Dramat straszliwy.