#2461177 - 03/07/2008 03:14
Twoja przygoda z bukmacherką
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2461185 - 03/07/2008 03:15
Re: Twoja przygoda z bukmacherką
[Re: z o ® r o]
|
enthusiast
Meldunek: 27/08/2005
Postów: 222
Skąd: planeta C2H5OH
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2461613 - 03/07/2008 08:53
Re: Twoja przygoda z bukmacherką
[Re: dextereq1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
|
zoRro wyreczyles mnie widzie  Twoje przypuszczenia sie sprawdzaja, lekki + rzadzi. Zobaczymy co bedzie dalej
|
Do góry
|
|
|
|
#2461641 - 03/07/2008 14:56
Re: Twoja przygoda z bukmacherką
[Re: gnacik]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
Ja tam ufam swoim Turkom z Zurichu, nie dosc ze maja najlepszy kebab(...) Właśnie dziś, jedząc kebab w pracy (instanbul kebap) pomyślałem sobie, jakby smakował taki prawdziwy kebab z Istambule pod Hagią Sophią  ...i tu moje dziwne pytanie, był ktoś z was z Turcji i jadł tam kebab ? kebab w Stambule ,a kebab sprzedawany w Polsce to dwie różne rzeczy , to tak jakbys porownał piwo z puszki z piwem butelkowym i to i to piwo , ale jaka różnica  ale za Turasami nie przypadam , dzika ta nacja , a gdyby im te pefki tak ciągle wchodziły , to przeciez Biszop, nie sprzedawali by wtedy dalej tych kebabow 
|
Do góry
|
|
|
|
#2461666 - 03/07/2008 16:33
Re: Twoja przygoda z bukmacherką
[Re: ELDORADO]
|
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
|
Ja tam ufam swoim Turkom z Zurichu, nie dosc ze maja najlepszy kebab(...) Właśnie dziś, jedząc kebab w pracy (instanbul kebap) pomyślałem sobie, jakby smakował taki prawdziwy kebab z Istambule pod Hagią Sophią  ...i tu moje dziwne pytanie, był ktoś z was z Turcji i jadł tam kebab ? kebab w Stambule ,a kebab sprzedawany w Polsce to dwie różne rzeczy , to tak jakbys porownał piwo z puszki z piwem butelkowym i to i to piwo , ale jaka różnica  ale za Turasami nie przypadam , dzika ta nacja , a gdyby im te pefki tak ciągle wchodziły , to przeciez Biszop, nie sprzedawali by wtedy dalej tych kebabow Spokojna Twoja rozczochrana  90% ludzi tak mysli i wlasnie o to chodzi, zupelnie jak z PiSem, sa marni, mieli byc marni i zawsze beda marni  Co to tematu to sonda wyglada komicznie, wiekszosc, nawet jesli maja szczere intencje, i tak wpisuje jak im sie wydaje, a nie jak jest naprawde, myśle ze spora czesc, ze wskazaniem na wiekszosc nie prowadzi statystyk swojej gry wiec nie ma mowy o swiadomym uczestnictwie w ankiecie  Zreszta dobrym przykladem sa wpisy userow ktorzy pisza ze ostatni tydzien, miesiac byl straszny i koncza z bukmacherka, mnie to kladzie na kolana 
|
Do góry
|
|
|
|
#2463009 - 04/07/2008 01:53
Re: Twoja przygoda z bukmacherką
[Re: Piostar]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
kto w elycie to w elycie a co to za aluzje ?  , mamy przeciez demokrację , a demokratyczna wiekszosc stwierdziła ze jest na plusie , więc tak musi byc Amen 
|
Do góry
|
|
|
|
#2463032 - 04/07/2008 02:04
Re: Twoja przygoda z bukmacherką
[Re: ELDORADO]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/03/2006
Postów: 24366
|
a moja przygoda z bukmacherką właśnie dobiega końca
|
Do góry
|
|
|
|
#2463360 - 04/07/2008 03:58
Re: Twoja przygoda z bukmacherką
[Re: vindom]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2006
Postów: 3801
Skąd: Wiadomości: 33333
|
a moja przygoda z bukmacherką właśnie dobiega końca Znaczy się na wczasy wyjeżdżasz i przez 2 tygodnie nie będziesz miał dostępu do neta? Ja nawet na letkim plusie nie jestem, bo nie kontruje na livie  Nigdy tego tak dokładnie nie liczyłem, ale zaznaczyłem, że w granicach zera. Mimo to lubię sobie od czasu do czasu zagrać za kilkadziesiąt - kilkaset złotych, ot tak dla emocji.
|
Do góry
|
|
|
|
#2463387 - 04/07/2008 04:29
Re: Twoja przygoda z bukmacherką
[Re: zostać modem_MLS]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/03/2006
Postów: 24366
|
a moja przygoda z bukmacherką właśnie dobiega końca Znaczy się na wczasy wyjeżdżasz i przez 2 tygodnie nie będziesz miał dostępu do neta? Ja nawet na letkim plusie nie jestem, bo nie kontruje na livie  Nigdy tego tak dokładnie nie liczyłem, ale zaznaczyłem, że w granicach zera. Mimo to lubię sobie od czasu do czasu zagrać za kilkadziesiąt - kilkaset złotych, ot tak dla emocji. tylko 7 dni  bez neta cisza spokój
|
Do góry
|
|
|
|
|
|