W końcu się odezwali i chcą tego samego co poprzednio, nie wiem czy mejle do nich nie dochodziły (może coś z moją skrzynką) czy support udaje Greka, co zważywszy na to jak się podpisują też całkiem prawdopodobne

(jak nie Eleni to Vaios). Teraz czekam cierpliwie na kasę, wcześniej czy później musi przyjść przecież firma z taką renomą nie może sobie pozwolić na jakieś kanty

.