Errol Zimmerman (SUR) - Ewerton Teixeira (BRA) 1,55 - 2,30

Gokhan Saki (TUR) - Ruslan Karaev (RUS) 2,55 - 1,45

Peter Aerts (NED) - Badr Hari (MAR) 1,85 - 1,85

Remy Bonjasky (NED) - Jerome LeBanner (FRA) 1,50 - 2,40

kursy: Bwin

mysle , ze znajda sie na forum osoby , ktore takze sledza K1 i dodadza swoje przemyslenia co do Finalu. Mi od dluzszego czasu chodzi po glowie typ na Zimmermana , ktory ostatnio jest na ustach wszystkich szczegolnie , po wygranej z Feitosa. Texeira , niby podobny styl do Feitosy , ale oprocz wysokich kopniec dobrze boksuje , ale ogladajac walki Zimmermana faworyt moze byc tylko jeden. Zaluje , ze wczesniej nie zagralem , kurs 2 dni temu wynosil 1,85 , juz tylko 1,55 pzdr

Dla mnie faworytem jest Badr Hari. Najtrudniejszy będzie pierwszy pojedynek, dla mnie przedwczesny finał. Takiej pasji i nienawiści do przeciwnika nie ma chyba nikt. Bardzo duża motywacja. Mam nadzieja, że nowa krew wygra te zawody
Rozważyłbym też typ na Gokhana. Typ bardziej przeciwko Ruslanowi. Dla mnie brakuje jemu woli zwycięstwa, jest mało charyzmatyczny. Talent ma na pewno, ale samym talentem nie można wygrywać
Widziałeś FINAL16? Da się ściągnąć z jakiegoś torrenta? Bo nie znalazłem...

Tak ogladalem FINAL16 na eurosporcie , nie wiem czy na torrentach jest ale na pewno na youtube mozna sobie walki zobaczyc ,bo ogladnalem sobie jeszzce raz walki zimmermana i texeiry. Co do Badra Hariego (moj ulubiony zawodnik) tez jest dla mnie faworytem , szkoda , ze juz teraz ma Aertsa , no ale trudno. Wydaje mi sie , ze Remy tez powinien pokonac Jeroma , jest bardzo zdetrminowany , aby wygrac Final , pod nieobecnosc Schilta , a LeBanner powinien juz powoli konczyc swoja bogata kariere.

A jak w tym sporcie z dogrywkami w waznych zawodach (czasem widzialem ) bo ja tylko hobbistycznie od czasu do czasu ogladalem walki na eurosporcie i nie interesuje sie tym ale w fortunie vel profesjonal ciekawe kursy na dogrywki 18, 30 ,30, 24 . Czy jest szansa ze choc jedna wejdzie ? Bylby juz zysk nie maly ?! Moze znawcy by sie wypowiedzieli ?

czesc vonseb , dogrywki oczywiscie sie zdarzaja , nawet w Final16 mielismy dogrywke w walce Hariego z Choiem. Tylko tutaj juz o dogrywke moze byc ciezko , tutaj po wygranej walce czeka juz nastepny przeciwnik. Taka dogrywka dla zawodnika wygranego moze byc zgubna , wiedza o tym sedziowie i obawiam sie , ze dla widowiskowosci nastepnego pojedynku , dogrywek mozemy nie zobaczyc. Bo na pewno nikt nie chce ogladac walki polfinalowej badz finalowej , w ktorej jeden zawodnik z braku sil slania sia po naroznikach.

Dzieks kasparov za wyjasnienie. Moznaby sprawdzic ile w finalach dotychczasowych powiedzmy ze 5 lat do tylu bylo dogrywek tylko nie wiem gdzie szukac historii.

Dobra chyba znalazlem:
2007 brak
2006 jedna ( 1 w QF )
2005 dwie ( 2 w QF )
2004 trzy ( 1 w QF )
2003 jedna ( 1 w QF )

Ze statystycznego punktu widzenia calkiem niezly wynik

Aha poniewaz nie jestem znawca patrzylem poprzez wikipedie - mam nadzieje ze jak pisalo 3+1 R Dec - to byla wygrana przez decyzje po dogrywce. Jakbys mogl kasparov to potwierdzic.

Interesujący kurs na LeBanner'a panowie nie sądzicie ?

"latający Holender" aż takim faworytem ? Jeśli Remy zbliży się na wyciągnięcie ręki Francuza to nie bedzie co zbierać czy jeśli Francuz spotka sie z kolanem Remy'ego to efekt będzie ten sam? w/g mmnie nie bo Francuz jest napewno odporniejszy na ciosy niz Remy no chyba ze zostanie skontrowany gdy bedzie parł przodu jak to ma w zwyczaju obojętnie czy to Schilt Choi czy inne bydle

Dla mnie kurs wart ryzyka @2,4 Jerome

tak jest 3+1 R - to decyzja po dogrywce pzdr

Sprobowalem oczywscie singielkami wszystkie pojedynki na dogrywke bo jednak statystycznie kurs powinien byc mniejszy

o fortuna wystawila do typowania super walke Choi H.M.-Sefo R. mysle , ze tu nie bedzie niespodzianki i Choi bez problemow wygra , Sefo powoli odchodzi na spokojna emeryture , proboje jeszcze cos dorobic , a ze jest bardzo popularny i lubiany to dostaje szanse. Niestety 6 kolejnych porazek , w tym roku z Harim , Samedovem i Sakim nie napawaja optymizmem. Jak wiadomo Sefo ma twardy leb , malo kto w K1 potrafil przyjac tyle ciosow co on , no ale teraz zmiezy sie z jednym z najwyzszych zawodnikow K1 Choiem , a patrzac na historie wlasnie z wysokimi zawodnikami mial trudnosci (Schilt , Bregy). Choi powinien wygrac , kurs marny , ale pewnie sproboje.

Odwróciły się kursy w walce Saki-Karaev. W expie 1.53 na Turka, w bwinie 1.8
Dobrze, że zdążyłem zagrać po 2.5

wyniki ćwierćfinału

Badr Hari TKO'ed Peter Aerts in the second knocking him down once in each round.

Saki decisioned Karaev 30-27 after knocking him down in the third

Bonjasky TKO'ed Lebanner after he broke his arm in the third.

Zimmerman decisioned Texeira after knocking him down in the third,he won a majority decision

=====================================


Sefo decisioned HMC

Manhoef knocked out Slowinski in the first with a left hook.

no i REMY BONJASKY jak powiedzial tak zrobil , ciekawe jak wygladala walka finalowa , chyba Badr sie lekko wkurzyl skoro zostal zdyskwalifikowany. Wie ktos kiedy eurosport pusci relacj z gali?

Witam, oglądałem galę na żywo. Bardzo kontrowersyjna walka finałowa. W pewnym momencie w trakcie ładnego ataku na Bonjaskiego Badr Hari sprowadził przeciwnika przypadkowo do parteru i po sygnale "stop" nadepnął rywalowi na głowę. Było to chamskie zachowanie, sędzia najpierw pokazał żółtą kartkę, by po kilku minutach (gdzie Remi baaardzo cierpiał) pokazać czerwień.
Game over.

Przed chwilą skończyłem oglądać.
Hari do walki finałowej sprawiał najlepsze wrażenie. 2 razy posłał na deski Aertsa w tym jedno akcji nogą. Później, podczas walki z Zimmermanem miał przewagę, ale nieoczekiwanie to on pierwszy był liczony. Ale w dalszej części walki istniał już tylko Hari.
Remy męczył się w pierwszej walce z Jeronimo. Wygrał, bo Francuz doznał kontuzji łokcia. W półfinale pokonał Saki po akcji nogą.

W finale przez pierwszą rundę praktycznie nic się nie działo. W końcówce jednak Remy trafił Badra, który był liczony. Zaraz później był koniec rundy. Na początku drugiej trwała wymiana ciosów przez jakieś 20 sekund. Następnie Remy przewrócił się, a Hari pomimo komendy stop dopadł do niego i najpierw dwa razy uderzył, ale wszystko przez rękawice. Później, jak sędzia już jego ociągał to na odchodne kopnął go jeszcze w skroń. Później jeszcze wyrywał się sędziemu. Przerwa trwała z 10 minut, Remy miał jakieś problemy z prawym okiem. W międzyczasie Hari wdał się w pyskówce z narożnikiem Remiego. Najpierw dostał żółtą kartkę, po 10 minutach czerwoną i koniec walki.
Znowu dała znać o sobie słaba głowa Hariego i chęć zwycięstwa za wszelką cenę. Nie mógł sobie poradzić normalnie to spróbował inaczej.

Remi sciemnial nic mu sie nie stalo, ale ze jest jzu doswiadczonym i cwanym lisem to skrzetnie wykorzystal sytuacje i latwo zgarnal 400k zielonych. niesmak pozostal, hari to sam sobie winien, taki cham barowy z niego a nie zawodnik. czekam az ktos go ciezko znokautuje.

walki dosc ciekawe final to rozczarowanie, jak dla mnie to zimerman byl objawieniem turnieju a aerts i le baner pokazali ze ich czas juz sie skonczyl. saki najwieksze rozczarowanie bo po nim spodziewalem sie wiecej, iwdac bylo u niego braki kondycyjne.

Jedno jest pewne Semy to poskladal towarzystwo bez wiekszego problemu

Tyrone Spong - Gökhan Saki 2.00 tobet (1.95 Bwin)

Spong w koncu wtrafil do K1 , ma niesamowite umiejetnosci , talent i wielkie serce do walki. Czesto pokazywany na eurosporcie podczas walk w Holandi jest tam prawdziwa gwiazda. Czas zeby pokazal na co go stac , na przeciwko niego stanie Saki , który jakos mnie nie przekonuje , wygrał co prawda kilka walk , ale powiedzmy sobie szczerze co mial za przeciwnikow (Kim , Puu , Cheek...) wygral co prawda ostatnio z Sefo (po dogrywce przez decyzje) , no ale kazdy wie , ze Ray powoli odchodzi , to juz nie ten sam czlowiek , lata robia swoje. Jak dla mnie kurs 2,00 wart zagrania.

dodatkowo widze wygrana FEITOSY z Sawayashikim 1.40 + Spong i mamy ladny dubel. Feitosa powinien okreznymi kopnieciami zmiesc Japonca , ktory po prostu jest kiepski. Japonczycy chca wrocic do starych czasow kiedy Musashi przyciagal tlumy no ale to troche za szybko.