Isia trochę za nisko. W końcu jedyna tenisistka na świecie, która rok temu wygrała turniej na każdej nawierzchni i jedna z dwóch na świecie, która dotarła do czwartej rundy w każdym turnieju wielkoszlemowym.
A galę mistrzów sportu wygrał typ, który z mistrzostwem w ostatnim roku miał zero do czynienia
