#3001094 - 23/03/2009 23:05
Zapychacze żołądka.
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
Zapewne większość z Was kombinuje jakby tu coś podjeść, przekąsić, wrzucić na ząb. Ja tak mam  Nie mogę z tym wygrać, dlatego znalazłem sobie jako przekąskę: marchewkę  Przynajmniej nie szukam słodyczy po szafkach, ani innego badziewia z biedronki. Tyle, że taka marchew pewnie niedługo mi się znudzi(póki co daję radę tak 2 tygodnie)  macie jakieś skuteczne zdrowe przekąski? nie pisać mi o piwie 
|
Do góry
|
|
|
|
#3001132 - 23/03/2009 23:14
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: rafal08]
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3001179 - 23/03/2009 23:38
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: rafal08]
|
Marcos Baghdatis
Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3001234 - 23/03/2009 23:58
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Biszop]
|
journeyman
Meldunek: 20/12/2008
Postów: 93
|
Proponuję dietę Kwaśniewskiego ,łatwo można znależć co ijak w internecie ,po trzech tygodniach brzuszek spadł mi na zero i powróciłem do swojej wagi jedząc tłusto i do syta ,samopoczucie wyśmienite ,sprawdziłem godne polecenia najważniejsze przestrzegać tabeli tłuszcz a weglowodany
|
Do góry
|
|
|
|
#3001360 - 24/03/2009 00:34
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Llama]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Jest tylko jeden sposob, by nie podjadac. 1)3 x dziennie posilek o STALEJ porze ,sniadanie dosc obfite, normalny obiad i mala kolacja Wazne jest jesc POWOLI. Sam tego nie potrafie, musze to sobie ciagle przypominac ,ale powolne wcinanie daje dobre efekty. Mija glod ,odstawiam talerz i nie dojadam wiecej, nawet gdy bardzo smaczne 2)Pomiedzy posilkami, gdy dopada glod - woda niegazowana ,kubek wolno wypity, czasem jablko, truskawki i wlasnie marcheweczka (mniam ) Orzechy, ziarna ,kefiry.....zly pomysl ,chyba ,ze ktos ma obstrukcje 
|
Do góry
|
|
|
|
#3001558 - 24/03/2009 01:45
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: ArtekPotito]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
Powtórżę za doktorem : jedz śniadanie jak król , obiad jak książę , kolację jak żebrak i żadnych zapychaczy między tymi posiłkami. Każdy zapychacz jest szkodliwy , bo rozpycha Ci żołądek i w rezultacie coraz więcej go potrzebujesz , a nawet od marchewki mozesz przytyć kiedy jesz ją w dużych ilościach , żadnych zapychaczy więc chybam że chcesz wyglądać jak zawodnik sumo. Pisze Ci te słowa facet , który się sam kiedyś nieżle zapychał , głownie piwem co gorsza, ale powiedział sobie stop i już nie ma z tym problemów , w rezultacie spadlem ze 125 kg do 92 kg obecnie  POZDRO ELDO
|
Do góry
|
|
|
|
#3001647 - 24/03/2009 02:19
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: ELDORADO]
|
Meldunek: 14/05/2001
Postów: 31198
Skąd: Brama
|
Powtórżę za doktorem : jedz śniadanie jak król , obiad jak książę , kolację jak żebrak i żadnych zapychaczy między tymi posiłkami. Każdy zapychacz jest szkodliwy , bo rozpycha Ci żołądek i w rezultacie coraz więcej go potrzebujesz , a nawet od marchewki mozesz przytyć kiedy jesz ją w dużych ilościach , żadnych zapychaczy więc chybam że chcesz wyglądać jak zawodnik sumo. Pisze Ci te słowa facet , który się sam kiedyś nieżle zapychał , głownie piwem co gorsza, ale powiedział sobie stop i już nie ma z tym problemów , w rezultacie spadlem ze 125 kg do 92 kg obecnie  POZDRO ELDO I co,może piwa nie pijasz? 
|
Do góry
|
|
|
|
#3001833 - 24/03/2009 03:39
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: forty]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
Powtórżę za doktorem : jedz śniadanie jak król , obiad jak książę , kolację jak żebrak i żadnych zapychaczy między tymi posiłkami. Każdy zapychacz jest szkodliwy , bo rozpycha Ci żołądek i w rezultacie coraz więcej go potrzebujesz , a nawet od marchewki mozesz przytyć kiedy jesz ją w dużych ilościach , żadnych zapychaczy więc chybam że chcesz wyglądać jak zawodnik sumo. Pisze Ci te słowa facet , który się sam kiedyś nieżle zapychał , głownie piwem co gorsza, ale powiedział sobie stop i już nie ma z tym problemów , w rezultacie spadlem ze 125 kg do 92 kg obecnie  POZDRO ELDO Piję , tylko od czasu do czasu raz na pare tygodni i w zasadzie tylko niepasteryzowane polecam "Żywe piwo" no i Śpiż u mnie we Wrocku inne przestało mi już podchodzić, ostatnio zmogłem wręcz na siłę 2 butelki Zubra bedąc w towarzystwie , kiedys takich i po 10 potrafiłem w siebie wlewać , ale wtedy żołądek miałem rozepchany przez takie właśne rózne zapychacze  . I co,może piwa nie pijasz?
|
Do góry
|
|
|
|
#3001841 - 24/03/2009 03:42
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: ELDORADO]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3002041 - 24/03/2009 04:59
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: zxp]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/07/2007
Postów: 6297
Skąd: Zielone pluca Polski
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3002531 - 24/03/2009 09:30
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: buldog]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
|
fajny temat. tutaj jak w przypadku papierosów, chodzi przecież o silną wolę i samozaparcie i podobnie jak z papierosem głód przychodzi, ale gdy się wytrzyma, zaraz mija. najlepiej w takim momencie wypić właśnie szklankę wody. gdy jemy, tak jak ktoś wspomniał, najlepiej robić to jak najwolniej, oszukamy głowę. autor jednak chciał coś na ząb. polecam szczypiorek no i pomidorek.  
|
Do góry
|
|
|
|
#3002793 - 24/03/2009 17:40
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: ELDORADO]
|
Wiara Gwarancja Wygranej
Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
|
dużo wody gazowanej
chałwa
|
Do góry
|
|
|
|
#3002867 - 24/03/2009 18:39
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: maxdax]
|
Wiara Gwarancja Wygranej
Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
|
niezłym zapychaczem są banany tylko że banany to owoc najbardziej energetyczny(kalorie) 2 banany to 250 kalori
|
Do góry
|
|
|
|
#3002869 - 24/03/2009 18:40
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: wafe(L)nica]
|
Wiara Gwarancja Wygranej
Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
|
Wartość energetyczna w 100 g: 95,0 kcal Białko w 100 g: 1,0 g Węglowodany w 100 g: 21,8 g Tłuszcz w 100 g: 0,3 g
Banany
|
Do góry
|
|
|
|
#3003352 - 24/03/2009 23:11
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Llama]
|
a.k.a. "DOMINICCA"
Meldunek: 11/02/2008
Postów: 1525
Skąd: GDAŃSK
|
Ja tam wolę: Śniadanie jedz sam,obiadem podziel się z przyjacielem,a kolację oddaj wrogom.  tak, wszystko ładnie pięknie, a żreć się chce  Przede wszystkim skoro masz wzmożony apetyt to znaczy że Twój organizm wysyła Ci sygnały że mu czegoś brakuje. Najlepiej jak bedziesz teraz odzywiał się zdrowo to wówczas orgaznizm ureguluje braki i nienaturalna chęć żarcia minie. np. nie słodz kawy , herbaty cukrem tylko miodem. Najlepiej jak chwilę odczekasz aż trochę ostygnie i wtedy posłodz, bo w b. wysokiej temp. rozkładają się witaminy i mikrolementy.
|
Do góry
|
|
|
|
#3003441 - 24/03/2009 23:37
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Sylwiaa]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
no tak ale to mleko poprzez procesy homegenizacji i pasteryzacjii nie ma żadnych wartości odzywczych. To biała ciecz z zabitymi bakteriami. Nie mam pojęcia dlaczego nadal może nazywać się ''mleko''.Ja kupuje prawdziwe mleko za 4 pln za litr.
a po co Ci mleko? masz jeszcze duże ilości laktazy? jak jesteś over 18, to mleczko staje się ciężkostrawne.
|
Do góry
|
|
|
|
#3003819 - 25/03/2009 00:55
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: adingh]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
 Jestem od tego uzależniony. Codziennie kilkanaście razy biegam do kuchni żeby sobie takie pieczywko zjeść, a jak braknie to mnie cholera bierze  W sumie to nie jest dobre, ale zawsze sobie ziarna z tego wyjadam a później zjadam resztę  Niekiedy paczka na dzień zejdzie. Niestety musze Cie zmartwic, ze swinstwo wpieprzasz, okropne swinstwo. Pieczywo Vasa (podobnie zreszta jak chipsy) jest powleczone akrylamidem. Udowodniono niezbicie, ze akrylamid jest rakotworczy !!!Zawartosc tego gowna w pieczywie Vasa przekracza ponad 100 razy normy WHO (sic !) Oczywiscie nie umywa sie do chipsow, ktore moga "poszczycic sie" 500-krotnym przekroczeniem tejze normy. Chipsy sa pomalowane akrylamidem tak jak paznokcie lakierem :-) Zauwazcie, ze jak zostaja okruszki w paczuszce po chipsach to nie sa to pojedyncze skladniki, ale kawalki calosci - lakier trzyma  Vasa jest "polakierowana" z wierzchu ,szczegolnie ta wieloskladnikowa ,zeby sie "zdrowe" ziarna nie oddzielaly. Uprzedzajac ewentualne pytania napisze ,ze tez nie moge wyjsc z podziwu, jak takie swinstwo moze uchodzic za zdrowa zywnosc. To pewnie juz pytanie do specow od lobbowania ,marketingu i reklamy. Trudne do uwierzenia ? Hmm....moze i tak ,ale prawdziwe. Zdrowie ludzkie zawsze bedzie stalo w kolejce z tylu za pieniedzmi i zyskiem. Przypomnijcie sobie "Prozac". To byl strasznie drogi lek, ale bardzo popularny ,lek na wszystkie stresy. Dlaczego byl taki swietny ? Poniewaz, w odroznieniu od innych lekow dzialajacych na OUN, nie uzaleznial. I to ostatnie okazalo sie prawda, bowiem niedawno niezbicie udowodniono, ze Prozac....nie dziala 
|
Do góry
|
|
|
|
#3003855 - 25/03/2009 01:04
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Sylwiaa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
no tak ale to mleko poprzez procesy homegenizacji i pasteryzacjii nie ma żadnych wartości odzywczych. To biała ciecz z zabitymi bakteriami. Nie mam pojęcia dlaczego nadal może nazywać się ''mleko''.Ja kupuje prawdziwe mleko za 4 pln za litr.
Racja  Probowalem juz w Polsce z tego homogenizowanego mleka zrobic...zsiadle  Wylewalem do gara i dodawalem z ampulek Lactobacillusy. Mleko stalo sobie w cieple i....gorzknialo. W tym konglomeracie zlozonym chyba z calej tablicy Mendelejewa niemozliwe jest zainicjowanie procesu fermentacji, nawet z pomoca trylionow bakterii. Jak odroznic MLEKO od podrobek zwanych...mlekiem. 1) Prawdziwe moze byc tylko w szklanej butelce 2)Nawet w szkle moze byc podrobka 3)Otwieramy ,nie chowamy do lodowki ,stawiamy w cieple 4)Niech sie psuje, poczekajmy 5)Jak zepsute ma posmak kwasny to to jest MLEKO ,jak gorzki to podrobka Sprawdzone  Acha , i zadnych swinstw nie kupujcie w rodzaju tzw, smietanek do kawy i tym podobnych. To tylko kolorem przypomina prawdziwy nabial, a w rzeczywistosci mozna takie cos zrobic w szkolnej pracowni chemicznej. Zaznaczam ,ze nie jestem jakims fanatykiem zdrowego odzywiania sie ,ale wychodze z zalozenia ,ze jak juz na cos mam ochote ,to niech to cos bedzie prawdziwe i dobrej jakosci. Cena nie gra roli ,wole zjesc plasterek dobrej szynki niz kilo parowek (zmielone wymie z proszkiem kostnym i papierem toaletowym),plasterek szynki jest tanszy, nie mowiac juz o tym ,ze smakuje.
|
Do góry
|
|
|
|
#3003892 - 25/03/2009 01:14
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Amkwish]
|
enthusiast
Meldunek: 09/01/2009
Postów: 318
Skąd: Castrop-Rauxel
|
No właśnie, a co tymi wyrobami mięsnymi, kiełbasami? Raz leciał program o tym, czym normalne zakłady faszerują szynki, kiełbasy, o parówkach nie wspomnę, dodają tam jakieś zapychacze do mięsa, szczerze mówiąc odechciało mi się kupować cokolwiek w sklepie mięsnym. Jest jeszcze jakieś "tradycyjne jadło", niby więcej mięsa w mięsie, ale sam nie wiem co o tym myśleć. Zresztą jest tak wiele pułapek żywieniowych, że nie wiem czy normalny człowiek potrafiłby przynajmniej 80% z nich ominąć  Na pewno odpadają wszelkie zakupy w supermarketach 
|
Do góry
|
|
|
|
#3003913 - 25/03/2009 01:19
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: antyhazardzista]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 10/09/2003
Postów: 1761
Skąd: Kraków
|
No właśnie odnośnie kiełbas.Kupiłem dzisiaj myśliwską,a na etykiecie,że ze 100g mięsa wyprodukowano 156 g produktu.
|
Do góry
|
|
|
|
#3003924 - 25/03/2009 01:22
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Meister]
|
enthusiast
Meldunek: 09/01/2009
Postów: 318
Skąd: Castrop-Rauxel
|
No właśnie odnośnie kiełbas.Kupiłem dzisiaj myśliwską,a na etykiecie,że ze 100g mięsa wyprodukowano 156 g produktu. Z mięsa drobiowego ?
|
Do góry
|
|
|
|
#3003993 - 25/03/2009 01:40
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: antyhazardzista]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
|
co do parówek mam swoją teorię. otóż jeśli ktoś pości w piątki to ten produkt można wtedy jeść bo nie zawiera mięsa   niestety moja babcia nie chce uwierzyć wnukowi, który ma nad łóżkiem obraz rydzyka. 
|
Do góry
|
|
|
|
#3004074 - 25/03/2009 01:55
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Szczypior]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
|
najlepiej "pachnął" kiełbasy marki 'reał' 5.50 zł po promocji. ciekawe skąd pochodzi. te 15% mięsa znajdujące się wewnątrz na usprawiedliwienie postu pod posta postem ciekawostka gastronomiczna   smacznego 
|
Do góry
|
|
|
|
#3004089 - 25/03/2009 01:57
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Szczypior]
|
Meldunek: 14/05/2001
Postów: 31198
Skąd: Brama
|
w angorze kilka numerów temu był wywiad z człowiekiem który jest kontrolerem jakości produktów spożywczych. niektórzy nie uświadomieni mogą dostać świerzbu na plecach i nie tylko  gdy dowiedzą się co faktycznie jedzą. polecam bo faktycznie artykuł jest przedni i bardzo interesujący. mogę nawet zeskanować i wkleić fotkę, jeśli ktoś przejawia zainteresowanie. na zakupach polecam przejrzenie na początek rodzajów masła kostkowego i składu z masłem ,a w zasadzie z opakowaniem masła ,jest teraz lepiej. Jak weszła ustawa nakazująca podawać prawdziwe składniki,masło jest masłem. Za to jest zatrzęsienie produktów masłopodobnych,popakowanych w łudząco podobne opakowki. No ale tam już nie znajdziesz napisu- masło,za to śmietankowe,wyśmienite...itp
|
Do góry
|
|
|
|
#3004216 - 25/03/2009 02:20
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: forty]
|
Porucznik
Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
|
dobre forty, ladnie mnie złapales  Nie, na szafie. Co do wagi ciała - chciałbym ważyc z 12 kg więcej ale jakoś się nie da (no może za bardzo nie moge się zebrac do dzialania) ..
|
Do góry
|
|
|
|
#3004229 - 25/03/2009 02:23
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Szczypior]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/03/2006
Postów: 6633
|
w angorze kilka numerów temu był wywiad z człowiekiem który jest kontrolerem jakości produktów spożywczych. niektórzy nie uświadomieni mogą dostać świerzbu na plecach i nie tylko  gdy dowiedzą się co faktycznie jedzą. polecam bo faktycznie artykuł jest przedni i bardzo interesujący. mogę nawet zeskanować i wkleić fotkę, jeśli ktoś przejawia zainteresowanie. chodzi o ten wywiad? --> http://wyborcza.pl/1,75480,6279638,Bambus_w_szynce.html
|
Do góry
|
|
|
|
#3004398 - 25/03/2009 02:50
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Własna krowa, własna świnia, własna wędzarnia, własna kura, własny ogród i mamy w dupie cały ten chłam z marketów Jasne ,tylko co mam wtedy zrobic ze stara ,miejsca zabraknie  A powaznie to musze zmartwic Forty´ego. Zalezy gdzie kupisz ten schabik. Szewa nie jest daleki od prawdy, wrecz napisal sama prawde - znac pochodzenie. Jak masz zaufany sklep, dostawce to ok ,ale jak zdany jestes na zakupy na miescie to ryzyko kupienia byle czego wzrasta. Z marketami nie macie do konca racji, one maja wlasne tzw.rozbieralnie miecha i im schodza tony dziennie, nie potrzebuja "odswiezac". Najgorsze sa male sklepy z miechem i wedlinami. Aby nie przeplacic musi kupic spora ilosc w hurtowni, w sklepie mu nie zejdzie ,sam nie zezre ,wiec....odswieza. Czym ? Sa rozne sposoby, ale mnie znany jest szczegolnie jeden. Powiedzial mi o tym kiedys facet, ktory swego czasu mial 3 sklepy miesne, potem mial powazny wypadek i pozbyl sie biznesu. A wiec... To ,co zostaje w sklepie, aby na drugi dzien wygladalo swiezo myje sie  Najlepszym srodkiem do mycia mies i wedlin jest ponoc ...plyn do mycia naczyn i podobno najlepszy rodzimy "Ludwik" produkcji spoldzielni pracy "Inco-Veritas" Kupujecie rano wedline wykapana w Ludwiczku, wygladala swiezutko ,a wieczorem jest sliska ,nieladnie pachnie. Nawet moje koty nie chcialy tykac sie szynki ,a nawet poledwicy z takich zakupow. Koniec koncow stara zaczela kupowac w sklepiku na drugim koncu miasta na zamowienie. Placilo sie drozej, ale wszystko bylo swieze. Co do miecha to swinie na spolke ze znajomymi i do zamrazary. Koncze juz, bo mi sie przypomnialo ,ze pare miesiecyt porzadnej wedliny nie jadlem i qrwica mnie bierze. Moglaby byc nawet bezmiesna podwawelska ,mniam. Nie wiecie jakie tu maja obrzydliwe wedliny. Takie cos, co usiluje udawac polska pasztetowke (swinstwo jak cholera) nazywa sie Bull Blanc i uchodzi za rarytas. Cale szczescie jest pernill salad i ratuje ciezka sytuacja ,bo jest wyborny.
|
Do góry
|
|
|
|
#3004723 - 25/03/2009 03:50
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Amkwish]
|
a.k.a. "DOMINICCA"
Meldunek: 11/02/2008
Postów: 1525
Skąd: GDAŃSK
|
Własna krowa, własna świnia, własna wędzarnia, własna kura, własny ogród i mamy w dupie cały ten chłam z marketów Z marketami nie macie do konca racji, one maja wlasne tzw.rozbieralnie miecha i im schodza tony dziennie, nie potrzebuja "odswiezac". Najgorsze sa male sklepy z miechem i wedlinami. Aby nie przeplacic musi kupic spora ilosc w hurtowni, w sklepie mu nie zejdzie ,sam nie zezre ,wiec....odswieza. tu się chyba mylisz. Własnie markety '' odświerzają'', małe sklepy nie muszą tego robić bo mają na sprzedaż dość małe ilośći. Ja nie raz się wkurzam ,że już o godz 16 00 mają pozamykane, bo wszytsko im zeszło.Także dobry sklep poznamy po tym że szybko zamyka handel 
|
Do góry
|
|
|
|
#3005038 - 25/03/2009 05:14
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Sylwiaa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Ja nie raz się wkurzam ,że już o godz 16 00 mają pozamykane, bo wszytsko im zeszło.Także dobry sklep poznamy po tym że szybko zamyka handel Taki sklep to unikat  mentalnosc sklepikarza jest taka ,ze jak dzis mu zeszło 50kg lepszych wedlin, to jutro przywiezie 100 kilo i z tego połowa mu zostanie. Nie bronie marketów, ale jak juz cos z tacek to tam ,wedliny oczywiscie w sprawdzonym sklepiku.
|
Do góry
|
|
|
|
#3005709 - 25/03/2009 17:06
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Zulus]
|
Marcos Baghdatis
Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
|
ja od napojów mlecznych mam sraczke  Jak widać każdy inaczej reaguje  Osobiście od 10 dni jem następująco. Normalne śniadanie bez ograniczania się, na drugie śniadanie kefir, potem normalny obiad i po obiedzie staram się w przypadkach głodu zjeść owoc (jabłko, banan bądź pomarańcza) bądź warzywo (marchew lub posiekana kapusta) bądź drugi kefir. Efekt nie ćwicząc bo dopadło mnie choróbstko i odstawiłem rower w ciągu tych 10 dni zeszło 2kg. Może niewiele, ale nawet palcem nie kiwnałem leżąc do góry brzuchem.
|
Do góry
|
|
|
|
#3005781 - 25/03/2009 18:01
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Piostar]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
Zmiana złych nawykow żywieniowych to podstawa ,zadne ćwiczenia sportowe tego nie zrekompensują . Oczywiście wysiłek fizyczny jest wskazany (rowerek basen) , ale nie w tytanicznym wymiarze bo wtedy wpadamy w rozne choróbska znane ze sportu wyczynowego. Ja obecnie jem 2 razy dziennie i bynajmniej nie głoduje oczywiście bez żadnych zapychaczy niskie węgle nie łączenie cukrów z tłuszczem i białkiem oraz surowizna bez konserwantów .  oczywiście są tacy którzy mają fenomenalną przemianę materii i nie tyją , pomimo złych nawykow zywieniowych , ale dla wiekszosci tylko " tylko tak droga żywieniowa , którą obrałem gwarantuje szczupła sylwetke do póznej starości oraz braku problemu z roznynmi choróbskami zwłaszcza z cukrzycą POZDRO ELDO
|
Do góry
|
|
|
|
#3005889 - 25/03/2009 19:06
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Amkwish]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/07/2004
Postów: 9577
Skąd: Wolbrom
|
Niestety musze Cie zmartwic, ze swinstwo wpieprzasz, okropne swinstwo. Pieczywo Vasa (podobnie zreszta jak chipsy) jest powleczone akrylamidem. Udowodniono niezbicie, ze akrylamid jest rakotworczy !!!Zawartosc tego gowna w pieczywie Vasa przekracza ponad 100 razy normy WHO (sic !) Oczywiscie nie umywa sie do chipsow, ktore moga "poszczycic sie" 500-krotnym przekroczeniem tejze normy. Chipsy sa pomalowane akrylamidem tak jak paznokcie lakierem :-) Zauwazcie, ze jak zostaja okruszki w paczuszce po chipsach to nie sa to pojedyncze skladniki, ale kawalki calosci - lakier trzyma  Vasa jest "polakierowana" z wierzchu ,szczegolnie ta wieloskladnikowa ,zeby sie "zdrowe" ziarna nie oddzielaly. Uprzedzajac ewentualne pytania napisze ,ze tez nie moge wyjsc z podziwu, jak takie swinstwo moze uchodzic za zdrowa zywnosc. To pewnie juz pytanie do specow od lobbowania ,marketingu i reklamy. Trudne do uwierzenia ? Hmm....moze i tak ,ale prawdziwe. Zdrowie ludzkie zawsze bedzie stalo w kolejce z tylu za pieniedzmi i zyskiem. Przypomnijcie sobie "Prozac". To byl strasznie drogi lek, ale bardzo popularny ,lek na wszystkie stresy. Dlaczego byl taki swietny ? Poniewaz, w odroznieniu od innych lekow dzialajacych na OUN, nie uzaleznial. I to ostatnie okazalo sie prawda, bowiem niedawno niezbicie udowodniono, ze Prozac....nie dziala Wiem  czytałem o tym w jakiejś gazecie też, ale bardzo trudno mi się od tego odzwyczaić. Będę musiał się bardziej postarać. Swoją drogą to są jaja, że coś reklamują jako zdrowe i zachęcają do jedzenia tego, a okazuje się, że to gówno.
|
Do góry
|
|
|
|
#3005923 - 25/03/2009 19:17
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: adingh]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
Koncerny farmaceutyczne żerują na ludzkiej naiwności wrecz głupocie , zażyj tabletke poczujesz się świetnie , zażyj tabletkę ból minie, zazyj tabletke problemy miną itd... Ostatni raz wziałem tabletke jakies pare lat temu ,zyje i jestem w dobrej formie , a przekoczyłem juz 40-stke Nie mam zamiaru truć się i uzależniać od chemii nabijając kabzę tym golarzom 
|
Do góry
|
|
|
|
#3006957 - 26/03/2009 01:59
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Amkwish]
|
a.k.a. "DOMINICCA"
Meldunek: 11/02/2008
Postów: 1525
Skąd: GDAŃSK
|
Ja nie raz się wkurzam ,że już o godz 16 00 mają pozamykane, bo wszytsko im zeszło.Także dobry sklep poznamy po tym że szybko zamyka handel Taki sklep to unikat  mentalnosc sklepikarza jest taka ,ze jak dzis mu zeszło 50kg lepszych wedlin, to jutro przywiezie 100 kilo i z tego połowa mu zostanie. Nie bronie marketów, ale jak juz cos z tacek to tam ,wedliny oczywiscie w sprawdzonym sklepiku. mylisz się znowu. Po co takiego sklepikarzowi zamawiać więcej mięsa skoro zna ilośc mieszkanców na danej dzielnicy i zna liczbę swoich klijentów.Po co ma zakłucać te statystyki i zamawiac więcej żarcia i pózniej męczyć się żeby to opchnać.Przecież nie wymyśli sobie dodatkowych mieszkańców.No może i sklepikarze śnią o tym żeby kobiety były wiatropylne 
|
Do góry
|
|
|
|
#3007921 - 26/03/2009 06:30
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Sylwiaa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
mylisz się znowu. Po co takiego sklepikarzowi zamawiać więcej mięsa skoro zna ilośc mieszkanców na danej dzielnicy i zna liczbę swoich klijentów.Po co ma zakłucać te statystyki i zamawiac więcej żarcia i pózniej męczyć się żeby to opchnać.Przecież nie wymyśli sobie dodatkowych mieszkańców.No może i sklepikarze śnią o tym żeby kobiety były wiatropylne Po pierwsze mysle ,ze ten Twój sklepikarz zbiłby fortune sprzedajac słowniki ortograficzne. Po drugie sklepikarz nie jest jasnowidzem. Ludzie zmieniaja miejsce zamieszkania, mnóstwo mieszkan jest wynajmowanych (wieksza rotacja) ,a co za tym idzie zmienia sie przekroj klientów i ich upodobania. Nad tym wszystkim góruje nieprzeparta chec zarobku (wiecej i wiecej) i z tego powodu równiez w małych sklepikach "Ludwik" jest w uzyciu. Bez wzgledu na to, gdzie kupujecie i czym przegryzacie, życze smacznego 
|
Do góry
|
|
|
|
#3008787 - 26/03/2009 15:41
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Amkwish]
|
Meldunek: 14/05/2001
Postów: 31198
Skąd: Brama
|
[quote=DOMINICCA] mylisz się znowu. Po co takiego sklepikarzowi zamawiać więcej mięsa skoro zna ilośc mieszkanców na danej dzielnicy i zna liczbę swoich klijentów.Po co ma zakłucać te statystyki i zamawiac więcej żarcia i pózniej męczyć się żeby to opchnać.Przecież nie wymyśli sobie dodatkowych mieszkańców.No może i sklepikarze śnią o tym żeby kobiety były wiatropylne Jakoże bycie "sklepikarzem"znam z autopsji,powiem tylko tyle prawda leży po środku. Na pewno nikt rozsądny nie będzie zamawiał większej ilości towaru po jednorazowej zwyżce sprzedaży. Co do tego,że sklep im wcześniej zamykany tym lepszy-takiej teorii nie znałem.Moim zdaniem nie ma nic wspólnego z prawdą,co najwyzej może świadczyć żle o sklepie. (zachodzisz po zakupy -a tam zamknięte.Raz darujesz ,za drugim razem podziękujesz i więcej tam nie zajrzysz)
|
Do góry
|
|
|
|
#3008799 - 26/03/2009 15:49
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: forty]
|
Joker
Meldunek: 09/07/2002
Postów: 9690
Skąd: Już nie Wrocław
|
[quote=DOMINICCA] mylisz się znowu. Po co takiego sklepikarzowi zamawiać więcej mięsa skoro zna ilośc mieszkanców na danej dzielnicy i zna liczbę swoich klijentów.Po co ma zakłucać te statystyki i zamawiac więcej żarcia i pózniej męczyć się żeby to opchnać.Przecież nie wymyśli sobie dodatkowych mieszkańców.No może i sklepikarze śnią o tym żeby kobiety były wiatropylne Jakoże bycie "sklepikarzem"znam z autopsji,powiem tylko tyle prawda leży po środku. Na pewno nikt rozsądny nie będzie zamawiał większej ilości towaru po jednorazowej zwyżce sprzedaży. Co do tego,że sklep im wcześniej zamykany tym lepszy-takiej teorii nie znałem.Moim zdaniem nie ma nic wspólnego z prawdą,co najwyzej może świadczyć żle o sklepie. (zachodzisz po zakupy -a tam zamknięte.Raz darujesz ,za drugim razem podziękujesz i więcej tam nie zajrzysz) forty  albo mało masz klientów , bo masz duzo czasu w ciagu dnia na pisanie na forum mecz.pl ,albo handlują Twoi ludzie , a Ty głownie zbierasz kasę  , obstawiam to drugie  , dobrze obstawiłem ?
|
Do góry
|
|
|
|
#3008877 - 26/03/2009 17:09
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: forty]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
mam nadzieję ,że za dużą stwakę nie obstawiłeś :),bo zamiast znam -powinno być- znałem z autopsji.
od jakiegoś czasu nie param się "sklepikarstwem "
Pozdro Forty, śmiem twierdzic ,ze zgodzisz sie ze mna  Sklepik osiedlowy, a by sprostac konkurencji marketów ma naprawdę przesrane. Sprostac cenowo ciezko, tłuszcza rzucajaca sie na "promocje" zawita do marketu ,pozostaja bardziej wybredni klienci, stawiajacy na jakosć. Tylko...jezeli w swoim ulubionym sklepiku ktos nie moze kupić wszystkiego, czego potrzebuje, to dla wygody złapie wózek w markecie. Trudno po całym dniu pracy oblatywać 3-4 osiedlowe sklepiki, brak czasu determinuje oczekiwanie ,ze wszystko kupimy w jednym. Dlatego tez moze sie zdarzyć i zdarza sie czesto, że pewne asortymenty sklepik osiedlowy ma źle skalkulowane ,natomiast jak zacznie sie specjalizowac....padnie.
|
Do góry
|
|
|
|
#3010949 - 27/03/2009 04:43
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: forty]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
Dziewczyny z polityki rozpełzły się po forum  Znalazłem wagę... ['] Czekam na kolejne niskokaloryczne i smaczne przekąski. Dodatkowo ogłaszam konkurs na najlepszy sposób przyrządzenia tuńczyka, który mi przejdzie przez gardło i nie wróci. Nagroda gwarantowana: nie żartuję Po tuńczyku rzygam dalej jak widzę... dlatego, konkurs nie jest prosty 
|
Do góry
|
|
|
|
#3011048 - 27/03/2009 05:12
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Londoner]
|
Spójnia Świdwin
Meldunek: 14/03/2008
Postów: 8001
Skąd: Szczecin
|
A ja mam następującą sytuację, czy najem się jak król czy zjem jak żebrak to i tak waga u mnie stoi w miejscu, około 75kg, chciałbym parę kilo przytyć i stąd moje pytanie do ekspertów jak mam się odżywiać żeby przytyć te parę kilo?
|
Do góry
|
|
|
|
#3011058 - 27/03/2009 05:14
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: javapl]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3011140 - 27/03/2009 05:31
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: javapl]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/11/2003
Postów: 8098
|
A ja mam następującą sytuację, czy najem się jak król czy zjem jak żebrak to i tak waga u mnie stoi w miejscu, około 75kg, chciałbym parę kilo przytyć i stąd moje pytanie do ekspertów jak mam się odżywiać żeby przytyć te parę kilo? najłatwiejszy sposób, pić dużo piwa i jeść do tego ewentualnie słodkie napoje typu coca-cola, ale piwo dzięki swoim "właściwościom" pozwala na spożycie dużo większych ilości niż np. coca-cola tle że pewnie nie o taki wzrost masy ciała chodzi, taki właściwy to siłownia itd.
|
Do góry
|
|
|
|
#3011159 - 27/03/2009 05:34
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: xqwzts]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/05/2006
Postów: 7896
Skąd: Kraków
|
Hmm.. z zapychaczy  Ryzowe wafle  i ogolnie odkryłem na sobie takie działanie ze jak chce mi sie jeść, pije kawe z mlekiiem, kawa bez kalorii jedynie mleko około 40 na 100ml w zależności od % tłuszczu ; głód znika na dobre 3h  . Na mnie działa, dobre np przy przekąskach przed obiadem czy cos takiego.
|
Do góry
|
|
|
|
#3011278 - 27/03/2009 05:48
Re: Zapychacze żołądka.
[Re: Nirtz]
|
Spójnia Świdwin
Meldunek: 14/03/2008
Postów: 8001
Skąd: Szczecin
|
A ja mam następującą sytuację, czy najem się jak król czy zjem jak żebrak to i tak waga u mnie stoi w miejscu, około 75kg, chciałbym parę kilo przytyć i stąd moje pytanie do ekspertów jak mam się odżywiać żeby przytyć te parę kilo? najłatwiejszy sposób, pić dużo piwa i jeść do tego ewentualnie słodkie napoje typu coca-cola, ale piwo dzięki swoim "właściwościom" pozwala na spożycie dużo większych ilości niż np. coca-cola tle że pewnie nie o taki wzrost masy ciała chodzi, taki właściwy to siłownia itd. Właśnie o taki wzrost masy chodzi  a coca-cola i piwo to mój częsty atrybut tak samo jak różnego rodzaju batoniki i inne pierdółki, a waga cały czas na 74-76, a rośnie wraz z wiekiem o parę kg.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|