Witam,
[QUOTE] Skąd mam wiedziec że drużyna lubi gę na wrzutki- wiem że to jest tzw styl angielski ale skąd mam wiedziec jakiwe drużyny z poszczególnych lig lubi grę na wrzutki -przecież niem widziałem w akcji wszystkich druzyna ajak wiadomo nowy trener to nowy styl gry danej druzyny [/QUOTE]Nie tylko angielski ,skandynawski też
Niestety ,zwykła tabela tego nie mówi ,kto w jaki sposób gra.Zaś TV ,lokalna prasa ,sprawozdania z meczów i opinie kibiców jak najbardziej.
Nie chodzi tylko o wrzutki.Generalnie im więcej bramkarz gra na przedpolu tym więcej ma interwencji , większa szansa ,że popełni błąd i tym "ciekawiej" dla mnie z perspektywy gry u buków.
[QUOTE] 2drużyna w gazie (najchętniej u siebie)przeciwko przeciętniakom z wieloma kontuzjami i trenerem/menedżerem na słabym intelektualnym.
Za jakiej stronki korzystasz że wiadomo jest jakie są kontuzje w druzynie czy poprostu wchodzisz na strone druzyn które Cię interesują?
[/QUOTE]Kwestia gustu i balansowania pomiędzy liczbą ogólnych informacji a wartością merytoryczną.
Strony klubów -informacje tylko odnośnie jednego meczu ale rzetelne
Portale i fora dyskusyjne - bardzo dużo informacji na temat wielu spotkań (merytorycznie dużo słabsze)
Wolę oficjalne klubowe.
[QUOTE] -w pucharach lub w ligach o dużej rozciągłości geograficznej chętniej gram na gospodarzy którzy mają dość wyraźną lub wyraźną przewagę po zsumowaniu ogólnych biorytmów wspomagając to różnicą ciśnień pomiędzy miejscowościami.
Jeśli możesz to rozwin mi to bliżej ..a może jakis przykładzik
[/QUOTE]Więc odpowiadam .
Jeżeli u siebie gra drużyna mająca wysoką przewagę na biorytmie fizycznym (chodzi mi tutaj o przewagę widoczną gołym okiem po spojrzeniu na wykresy a nie zabawę w dodawanie na kalkulatorze i liczenie ułamków) to ja jestem skłonny stwierdzić ,że rytm biologiczny drużyny gości będzie "chodził" jeszcze słabiej niż wynika to z wykresów(bardzo złych dla nich wykresów) w określonych warunkach klimatycznych innych niż warunki w mieście z którego pochodzi drużyna.
Podaję przykłady.....
Często sprawdza mi się to w ligach o dużej rozciągłości i różnych lokalnych klimatach w poszczególnych miastach.
Bardzo często w Ameryce Płd(najlepszy przykład Ekwador w Quito kilka tysięcy m. n.p.m mega wysokie ciśnienie ). a szczególnie w brazylijskiej lidze(Paysandu Belem gdzie wszystkie drużyny muszą jechać daleko na północ czy Porto Alegre -na południe).Lokalny klimat i nawet niewielkie różnice w ciśnieniu i wilgotności powietrza,nie mówiąc o większych(Goiana ,Cruzeiro BH kontra reszta ) to dużo przy zbliżonym poziomie zespołów.(podobnych kursach)
W Rosji drużyny z południa (Rotor Wołgograd i dalekie podróże chociażby do Moskwy oprócz tego Kubań Krasnodar,Rostów itp.). i nie chodzi tu tyle o ciśnienie co sam fakt lokalnego klimatu bo w Rosji akurat wyskokości w m.n.p.m są podobne pomiędzy tymi miejscowościami.
W Anglii sprawdza mi się w Essex nad ujściem Tamizy i nad kanałem od strony Bristolu (gdy drużyny bardziej ze środka gdzie klimat jest łagodniejszy jadą na gorszych bior. na obrzeża.)ale w okresie styczeń - marzec gdy wiatry są bardzo silne .
Portugalia - chociażby Maritimo i klimat przy którym ciężko innym zespołom powalczyć ,dalej liga chorwacka itp...
[QUOTE]Powiedz mi jaka jest norma i kiedy wiem że jego biorytm fizyczny jest zły jak jest poniżej jakiej wartości jak to wygląda.
[/QUOTE]Jak już mówiłem stosuję w bukmacherce przewagi widoczne gołym okiem nie bawiąc się w liczenie jakiś ułamkowych różnic na kalkulatorze i sumowanie ich.
Najgorszy jest przy przechodzeniu z ujemnego obszaru sinusoidy w dodatni i z dodatniego w ujemny na osi OX czyli pierwszy i środkowy dzień cyklu tzw. dni kryzysowe.
Oprócz tego najgorsze są od -45 -50 w dół najchętniej na fali opadającej a najlepsze od 45 , 50 w górę najchętniej na fali wznoszącej.
[QUOTE] bardzo powaznie watpie zeby biorytmy dzialały a jezeli działaja bardzo prawdopodobne jest ze i tak nie przebija marży buka 5-8%.
[/QUOTE]Dlatego nie wyobrażam sobie grania na samych biorytmach.Przecież to tylko jeden z kilkudziesięciu czynników które w połączeniu ze sobą wpływają na wynik w bukmacherce.Przy założeniu oczywiście ,że gracz wierzy w zastosowanie teorii biorytmów w zakładach sportowych ale to już inna bajka.
Pozdrawiam
rafałek