ja zas chce Wam rowniez podziekowac za fachowosc, z ktorej przyznam sie korzystam, i ktora wydatnie wplynela na moje znakomite winning streak w postaci 5 wygranych kuponow pod rzad

. Gdyby nie wydarzenia ostatnich dni, byloby jeszcze lepiej, bo na kolejny, wczorajszy kupon szykowalem zwyciestwo Minnesoty (wlasciwie bet of the (yester)day ), Golden State, Bostonu + 3 mecze futbolowe, ktore rowniez "weszly".
Jutro waham sie miedzy Sacramento a Golden State - oba po kursach ok 1.80. Davis, pomimo tego ze po raz pierwszy od wielu lat nie zagra w PO, tchnal w Wojownikow nowego ducha i sam go chyba zlapal. Sacramento nie powinno przegrac u siebie po raz drugi z przeciwnikiem z topu, tym bardziej, ze wydaje mi sie ze Sonics tocza sie jeszcze tylko sila rozpedu i myslami sa w juz poza runda zasadnicza. Bardziej prawdopodobne wydaje mi sie Kings i raczej na pewno zagram ich za kilkadziesiat zl w komplecie z Miami i dwoma meczami futbolowymi.