#3253351 - 05/07/2009 16:24
Re: Tour de France 2009
[Re: Skiper]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
|
1 etap za pro.cycling.org
1. etap – sobota, 5 lipca: Monaco - Brignoles, 187 km
5 lipca peleton będzie miał do przejechania 187 kilometrów z Monako do Brigmoles. Na lekko pofałdowanej trasie znajdują się trzy lotnie finisze i cztery premie górskie. Pierwsza z nich, jest premią 3. kategorii i czeka na kolarzy już w okolicach ósmego kilometra. Trzy następne to już premie 4. kategorii, a ostatnia znajduje się na 129 kilometrze. Sama końcówka wiedzie natomiast lekko w dół.
Premie górskie • Km 8.5 - La Turbie - długość 8.6 km; nachylenie 4.3 % - 3. kategoria • Km 49.5 - Côte de Roquefort-les-Pins - długość 4.3 km; nachylenie 4 % - 4. kategoria • Km 81.5 - Côte de Tournon - długość 4.2 km; nachylenie 3.6 % - 4. kategoria • Km 129.0 - Col de l'Ange - długość 1.5 km nachylenie 3.6 % - 4. kategoria
Pierwszy etap ze startu wspólnego w tegorocznym Tour de France nie jest może typowym, całkowicie płaskim odcinkiem dla sprinterów, nie oznacza to jednak, że specjaliści od szybkich finiszy oddadzą ten etap bez walki. Pewne jest jednak, że aby doszło do masowego sprintu w Brigmoles grupy sprinterów będą musiały ciężko pracować, aby utrzymać peleton w ryzach, bo harcownicy z pewnością będą próbowali jutro swoich sił. Jeśli jednak dojdzie już do masowego sprintu to największym faworytem do zwycięstwa wydaje się być Mark Cavendish z Team Columbia. Zarówno postronni obserwatorzy, jak i sami rywale Brytyjczyka twierdzą, iż jest on aktualnie najszybszym zawodnikiem w peletonie. Pokrzyżować plany młodemu sprinterowi mogą jego bardziej doświadczeni rywale, jak chociażby Oscar Freire z Rabobanku, który potrafi świetnie przetrzymać trudy pofałdowanej trasy, ale także Thor Hushovd z Cervelo. Wielką niewiadomą jest forma belgijskiej gwiazdy sprintu Toma Boonena, jednak zdecydowanie, nie można go pomijać w walce o etapowy triumf. W śród liczących się sprinterów warto wspomnieć również Daniele Bennatiego z Liquigasu, Tylera Farrara z Garmin – Slipstream, czy też młodych obiecujących zawodników takich jak Gerald Ciolek (Team Milram) i mający świetny obecny sezon Heinrich Haussler (Cervelo).
Faworyci wg Pro-Cycling.org: ***** Mark Cavendish **** Oscar Freire, Thor Hushovd *** Tom Boonen, Daniele Bennati, Heinrich Haussler ** Tyler Farrar, Gerald Ciolek, Greg Van Avermaet, * Koldo Fernandez, Julian Dean, Angelo Furlan, Danilo Napolitano
|
Do góry
|
|
|
|
#3253437 - 05/07/2009 17:43
Re: Tour de France 2009
[Re: mefistofeles]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
|
dopiero dzis rzucilem okiem na sklady i widze ze Astana troszezcke porzadzila co prawda od Tour de France zaczyna sie moje zainteresowanie kolarstwem w roku ale jak zobaczylem tylu znajomych w jednej ekipie to  Mysle ze zwyciezca tour musi byc z Astany bo nie ma innej mozliwosci zeby przy takich wyjadaczach kogos innego puscili, tylko kto Contador ?? ale to by bylo za proste, moze Lance ale chyba to juz nie ten blysk choc bardzo bym chcial, a moze w koncu Kloden ?? P.S. wow Zubeldia odkleil sie od Mayo bo cale zycie jezdzili w Euskatel o ile pamietam 
|
Do góry
|
|
|
|
#3253564 - 05/07/2009 19:05
Re: Tour de France 2009
[Re: antyfutbol]
|
veteran
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
|
No ja również mam podobne przemyślenia co do etapu dzisiejszego, pagórek w końcówce i zjazd mogą spowodować malutkie ruchy w peletonie jeżeli już wcześniej ktoś nie odjedzie. Typ na Cancellare wydaję się jak najbardziej na miejscu, zakupiłem go po jeszcze milszym kursie w bf @85 ;D
Jeżeli jednak doszło by do walki sprinterów, to Tom Bonnen @20, ściemnia coś ze nie trenował, ale za pewne jest dobrze przygotowany, bo jakby nie był to by po prostu nie przyjechał.
|
Do góry
|
|
|
|
#3253649 - 05/07/2009 19:49
Re: Tour de France 2009
[Re: hokuy]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/06/2001
Postów: 3912
Skąd: trójmiasto
|
witam kibiców TdF  Zagrałem rozpoznawczo... 2 ETAP#1 Freire (top 3) expekt 2,10 #2 Bennati-Ciolek Freire-Hushovd AKO 2,72 toto mix również witamy ale wypadałoby choć rozpoznawczo napisać dlaczego te typy a nie inne...:)
Edited by Skiper (05/07/2009 21:53)
|
Do góry
|
|
|
|
#3255933 - 06/07/2009 19:40
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
veteran
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
|
Kurczę kursy na zwycięstwa poszczególnych sprinterów kuszą i to bardzo, ale nie wiem czy jest sens po tym co wczoraj widziałem, fakt mała zadymka ułatwiła troche zadanie cavendishowi, ale to co zrobił na finishu to miazga, pociąg colambi tak sie rozpedził że pewnie gdyby 2 rozprowadzajacych się nie rozjechała to we 3 by dojechali na pierwszych 3 miejscach.
tv pick na dziś:
Heinrich Haussler @90 V
może dzis cavendisha jakiś pech spotka ;]
|
Do góry
|
|
|
|
#3256476 - 07/07/2009 01:09
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
old hand
Meldunek: 31/08/2007
Postów: 980
|
Mark Renshaw  mistrzostwo świata to jak doprowadził Cavendisha a ten nie pozostawil zludzen, kto jest najszybszy na swiecie.W polowie to zwyciestwo nalezy do kanadyjczyka. Pozatym scenariusz w 100% sie sprawdzil. Peleton sie podzielil, sporo sprinterow zostalo w drugiej grupie. Hushovd pokazal forme, brawo za walke dla niego. Jutro ciekawy etap - druzynowa jazda na czas
|
Do góry
|
|
|
|
#3256633 - 07/07/2009 01:59
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
|
Dzis koncowka dostarczyla nam wielu emocji i to nie koniecznie zwiazanych ze zwyciestwem Cavendisha  Armstrong pokazal ze niekoniecznie chce byc postacia drugiego planu i ze Contador mimo ogromnej formy i bycia wielkim faworytem touru musi sie liczyc z tym ze Lance nie bedzie mu dowozil bidonow tylko bedzie probowal wywalczyc sobie numer 1 w Astanie !! Ta rywalizacja moze podzialac mobilizujaco albo tez zrobi sie taki "kwas " ze kazdy bedzie jechal na wlasna reke a co z tego wyjdzie to chyba nie musze pisac ...
|
Do góry
|
|
|
|
#3257098 - 07/07/2009 04:42
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
|
Jutro ciekawy etap - druzynowa jazda na czas Poproszę o przybliżenie zasad jutrzejszego etapu. Drużyny startują po 9-ciu. Liczy się czas uzyskanyh przez ostatniego zawodnika z drużyny?
|
Do góry
|
|
|
|
#3257138 - 07/07/2009 05:05
Re: Tour de France 2009
[Re: Big Ben]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/02/2005
Postów: 2504
|
Drużyny startują po 9-ciu. Liczy się czas uzyskanyh przez ostatniego zawodnika z drużyny?
5 zawodnika, jesli dobrze pamietam
|
Do góry
|
|
|
|
#3257151 - 07/07/2009 05:15
Re: Tour de France 2009
[Re: ajdam]
|
tkliwy nihilista
Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
|
Drużyny startują po 9-ciu. Liczy się czas uzyskanyh przez ostatniego zawodnika z drużyny?
5 zawodnika, jesli dobrze pamietam dobrze pamiętasz 
|
Do góry
|
|
|
|
#3257280 - 07/07/2009 06:32
Re: Tour de France 2009
[Re: Danielsan]
|
veteran
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
|
Nie wiem, jakoś nie widzi mi się stawianie w roli faworytów ekip saxo, colambi i garmin. Fakt jeżdżą tam znakomici czasowcy, ale czy to przy takiej trasie jak ta jutrzejsza będzie miało znaczenie? Wiggins, Millar, Zabriskie, czy zmęczona po dzisiejszym etapie Colambia, albo sam cancellara to mają być faworyci?, może top 5 tak, ale na podium ja jutro widzę (bo to że Astana wygra to chyba nie można mieć wątpliwości) Liquigas i gram ich zwyciestwo. Pellizotti, Kreuziger, Nibali, Kuschynski mogą namieszać.
Best finishing position without Astana Liquigas V @35,00 Oprócz tego poszukam jakiś ciekawych parek z liquigasem
|
Do góry
|
|
|
|
#3257496 - 07/07/2009 17:06
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Rozpatrując szanse ekipy Saxo trzeba wziąść pod uwagę całą 9, a więc ich paradoksalnie najsłabsze ogniwa w tej specjalności - ich liderów braci Schleck. Nie ma takiej opcji żeby drużyna zostawiła któregokolwiek z nich - gdyby nie ten ten fakt to zespół Cancellara/Larsson/Voigt/Sorensen/O'Graddy/Arvesen można by typować jako jednego z pretendentów może nawet do zwycięstwa. Uwzględniając bardzo techniczny charakter czasówki dla mnie faworytem numer jeden jest zespół Garmin,który etap ten traktuje wręcz priorytetowo, można nawet powiedzieć że zespół dobrany został tak, jakby ten etap był ich głównym celem na Tour. Znakomici czasowcy, doświadczeni, zgrani i maksymalnie zmotywowani, dodatkowo trasa jakby ułożona pod nich. Wobec powyższego zdecydowanie typem numer 1 na jutro jest : Garmin - Saxo 1 w Bet365 1,54 (pograłem wczoraj w expie po 1,5 bo byłem pewny że spadnie, w Bet365 było wówczas 1,38 - w expie faktycznie spadło do 1,4 a w Bet365 niespodzianka - wzrosło). Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3257769 - 07/07/2009 19:56
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
enthusiast
Meldunek: 02/12/2007
Postów: 309
|
w pełni sie zgadzam z postem kolegi wyzej, ja próbuje dzisiaj win garmin za 4,5 w Tobet, mam nadzieje ze sie nie zawiode. Typ Garmin -Saxo wydaje sie nad wyraz pewny, choc czesto te pewki nas zawodza oby nie dzisiaj
|
Do góry
|
|
|
|
#3257810 - 07/07/2009 20:35
Re: Tour de France 2009
[Re: luki75]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Tak, to fakt, wydaje się pewne, więc wywrotka na jakimś zakręcie drużyny Garmin wielce prawdopodbna  . A skoro już napisałem w temacie dzisiejszej drużynówki, to jeszcze trochę na temat zwycięzcy całego Tour, a więc...Alberto Contadora. Z tego co widzę dzisiaj w Bet365 kurs 1,83 - liczę na to że Astanie uda się wydrzeć koszulkę Cancellarze (chociaż nie zdziwiłbym się gdyby nie było to ich celem, bo żółta koszulka to jest w wielu przypadkach balast, który najlepiej założyć na własne barki na koniec wyścigu, a nie starać się przez wszystkie etapy go utrzymać) co spowoduje iż Armstrong zostanie liderem. Dla większości graczy będzie to sygnał - mistrz wrócił, trzeba go grać - więc liczę na to, że kurs na Contadora wzrośnie do 2 - i wtedy go zagram. Panowie - cudów nie ma, Armstronga nie będzie w pierwszej trójce ka koniec tegorocznego wyścigu. Co do reszty faworytów - pozostałych zawodników Astany z oczywistych względów odrzucam. Cadel Evans - tutaj na drodze znowu stanie zespół, a właściwie jego brak - samemu wielkich Tourów w tych czasach wygrywać się nie da. Denis Menchov - już pierwsza czasówka pokazała że szczyt jego formy przypadł zdecydowanie na Giro - odpada. Carlos Sastre - nie zgubi Contadora w górach, na czas straci (jak w pierwszej czasówce) - odpada. Bracia Schleckowie - eleminuje ich jazda na czas. Z wyliczanki wychodzi Contador - piątek pierwszym dniem prawdy, ale podejrzewam że po piątku kurs na niego będzie w okolicach 1,6 a potem będzie już tylko malał. Gdybym miał się bawić w dokładniejsze typowanie, to Armstrong straci w piątek do hiszpana nie mniej niż 2 minuty. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3257945 - 07/07/2009 22:08
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Majtikroko, masz rację - Astana na chwilę obecną nie jest zespołem skonsolidowanym wokół jednego lidera, ale jak sam zauważyłeś Zubeldia i Paulinho - dwóch naprawdę dobrych pomocników w górach jest Contadora. Jeżeli Hiszpan jest mocny - a wydaje mi się że jest, to po piątkowym etapie Armstrong dostanie zielone światło , Popovycha i może Leipheimera, natomiast reszta skupi się na Contadorze, przynajmniej tak mi się wydaje. Myślę że Amerykanin sam zdaje sobie sprawę z tego, że wygranie Touru jest raczej poza jego zasięgiem i jeżeli dojdzie do ostatecznych rozstrzygnięć to samo pomoże młodemu Hiszpanowi wygrać wyścig. Przynajmniej taką mam nadzieję. Ryzyko to brak doświadczenia Contadora - wczorajszy etap pokazał to dobitnie, ale zobaczymy, niech wygra lepszy  Taki trochę quasi czat - menchov własnie wywrócił się na zakręcie i Rabobank już na pierwszym punkcie kontrolnym traci prawie minutę do Caisse D'epargne, więc zakład Liquigas - Rabobank wygląda "bankowo". Na tym samym zakręcie wywrócił się też Ballan, więc coś jest na rzeczy i kto wie co będzie się działo. Kusi mnie dzisiaj postawić przeciwko Astanie, tak jak już pisałem - Garmin przede wszystkim, Team Columbia z Rogersem, Martinem, Hincapiem i Grabchem wygląda bardzo dobrze, pokonali Garmin na Giro, może pokonają Astanę dzisiaj?
|
Do góry
|
|
|
|
#3258969 - 08/07/2009 07:11
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/08/2006
Postów: 2439
Skąd: W-cek
|
Gratulacje dla tych ktorym typy powchodzily a trafnych analiz  . Dzis oberwowalem caly etap i ciekawa taktyke pokazala grupa Germin - jazda praktycznie w pieciu caly dystans.Astana swietna jazda. Co do Lance'a to musze powiedziec ze po tym co dzis widzialem musze przyznac ze przezywa druga swoja mlodosc i jest niesamowicie pozytywnie nastawiony, wrecz powiedzialbym nakrecony - niesamowita atmosfera panuje kolo niego, ludzie go piekielnie dopinguja, widac ze bardzo chce sie pokazac a dzis po etapie kamera za meta kolo wozu temu Astany byla skupiona na nim. Bardzo mnie ciekawia weekendowe etapy bo zanosi sie na bardzo zaciakla i interesujaca walke i dla mnie mozliwe sa trzy scenariusze. 1. Contador jest na tyle silny fizycznie i psychicznie ze spokojnie bedzie budowal przewage na gorskich etapach i wygra caly Tour - tylko czy, i na ile silny jest Lance lub kto inny by mu na to nie pozwolic. 2. Lub Contador nie wytrzyma presji i moze przegrac rywalizacje z Armstrong'iem czy kims innym - podobna sytuacja byla kilka lat temu w Vuelcie gdzie G. Simoni glowny wtedy pretendent do wygrania tego Tour'u (lider team'u) przegral rywalzacje z kolega ze swojego team'u D. Cunego 3. Tam gdzie dwoch sie bedzie bic ktos inny skorzysta 
|
Do góry
|
|
|
|
#3259140 - 08/07/2009 16:43
Re: Tour de France 2009
[Re: mefistofeles]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Mefistofeles - małe sprostowanie, sytuacja z Simonim i Cunego miała miejsce na Giro a nie na Vuelcie. Czasówka wczorajsza w sumie zgodnie z planem, szkoda że Hesjedal nie był w stanie utrzymać silnego tempa swoich 4 kolegów, bo Garmin wygrałby ten etap. Troszkę na minus drużyna Columbii - chyba dość dużo sił kosztował ich etap dzień wcześniej. Co do sytuacji w generalce - raczej sytuacja się klaruje pod Contadora: - Sastre - duże straty, w górach pojedzie wg mnie dobrze ale nie aż tak dobrze, dodatkowo ostatnia czasówka dołoży mu jeszcze minut do Hiszpana; - Evans - straty jeszcze większe, on na czas wiele nie straci, ale tego co JUŻ stracił nie odbrobi; - Menchov - on już się zupełnie nie liczy, strata duża, forma średnia, może nawet nie będzie w 10; - bracia Schleckowie - strata nie tak duża, w górach razem z Sastre będą najgroźniejsi, ale analogicznie czasówka w ich przypadku przesądzi sprawę;
Pozostaje jedynie Armstrong, ale co do niego to tak jak już pisałem jestem niemal pewien że nie wytrzyma i straci w górach, prawdopodobnie już w piątek.
Buki chyba zrobiły podobną wyliczankę do mojej, i kurs na Contadora spadł do 1,65. Szkoda, bo liczyłem na "napinkę" na Armstronga, a 1,65 to za mało żeby w to zainwestować - przynajmniej takie jest moje zdanie. Jeżeli pojawi się coś powyżej 1,8 - biorę. Dzisiejszy etap - myślę że całkiem prawdopodobne jest to że ucieczka która się uformuje będzie miała szanse dojechać, bo Saxo już zadeklarowało że gonić raczej nie będzie, Columbia zmęczona może nie wziąść tego ciężaru na swoje barki znowu, możliwe że Quickstep pogoni dla Boonena, dla którego narazie ten tour to katastrofa, chociaż z drugiej strony nikt nie chce wykonywać pracy po to, żeby na koniec i tak wygrał Cavendish (procent wygranych sprintów przez brytyjczyka jest nieubłagany). Końcówka dość specyficzna, nie będzie miejsca dla ustawienia tradycyjnego pociągu, będzie liczył się spryt i umiejętność szybkiego rozpędzenia się. Z kursów które wystawił expekt i bet365 jak dla mnie do pogrania Farrar z Ciolkiem po 1,55 , chociaż gdy pomyślę że farrar musiał wczoraj sam przejechać prawie cały dystans czasówki to chyba sobie odpuszczę. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3259150 - 08/07/2009 17:02
Re: Tour de France 2009
[Re: dziura]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 30165
|
Armstrong nie przyjechal na TdF zeby go wygrac. Amerykanin jest tylko po to aby promowac swoja fundacje do walki z nowotworem.
Co wiecej, za jazde w druzynie Astany Lance nie dostaje zadnych piniedzy, jezdzi poprostu za darmo [z drugiej strony czemu sie dziwic skoro za same kontrakty reklamowe dostaje 10 mln $ na rok].
Moze i sa jakies niesnaski miedzy Contadorem i Armstrongiem, ale wydaje mi sie ze zostalo to wyolbrzymione przez prase, a sam Lance bedzie pomagal Hiszpanowi.
Wg mnie nie ma innego faworyta niz Contador. No chyba ze szukac go wsrod kolarzy Astany.
|
Do góry
|
|
|
|
#3259162 - 08/07/2009 17:19
Re: Tour de France 2009
[Re: Ojro]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Ojro - zgodzę się i nie zgodzę się. Promocja fundacji - jak najbardziej, to się w 100% zgadza. Ale co do kwestii - przyjechał wygrać/nie przyjechał żeby wygrać tutaj już nie bardzo. Ja uważam że przygotował się do tego Touru w 100% , w swoim stylu, to jest profesjonalista i perfekcjonalista w każdym calu, pytanie brzmi na ile to jego 100% obecnie wystarczy. Ale oczywiście jak najbardziej - Contador. Jednak w takim wyścigu jak Tour może się tyle wydarzyć i żeby wygrać musi się wszystko absolutnie zgrać - a o potknięcie nietrudno. W niesnaski pomiędzy nimi też nie wierzę, ale na pewno Contador jest pod presją "starszego kolegi". Kurs na Farrara faktycznie w bet365 z Ciolkiem 1,66, tam też jedna ciekawa para - Hushovd - Bennatti , ale kurs mizerny na Norwega , jedynie 1,4. Bennatiemu dzisiejszy finisz wybitnie nie odpowiada, on musi się rozpędzić a potem jest bardzo dobry w utrzymywaniu wysokiej prędkości - dzisiaj nie ma na to miejsca, także kwestia przyspieszenia odgrywać będzie decydującą rolę. Z tego co widziałem niektórzy fachowcy typują Freire - jako tego doświadczonego lisa, który wie jak się ustawić i wie dokładnie kiedy skoczyć do przodu, więc można poszukać jakichś par z Hiszpanem, może z Boonenem po 1,75, ale forma Belga po ostatnich aferach jest dla mnie zagadką, a narazie w obu sprintach nie uczestniczył - podobnie zresztą jak Freire, więc lekka zgadywanka.
|
Do góry
|
|
|
|
#3259555 - 08/07/2009 20:19
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
veteran
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
|
Kolejny etap, którego typowanie ma charakter raczej zabawowy, cavcio jak zwykle powinien wygrać, ale kurs chyba nie adekwatny do ryzyka, jakaś ucieczka czy kolizja na finiszu i zakład pada. Ja dziś 4fun kupuje Romain Feillu @130 bf
|
Do góry
|
|
|
|
#3259565 - 08/07/2009 20:26
Re: Tour de France 2009
[Re: hokuy]
|
veteran
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
|
Właśnie widzę, że nasz Marcinek się zabrał do ucieczki, razem z Ignatievem, Geslinem, Voecklerem, Timmerem i Hutcharovichem, na razie 2'50 przewagi, no czuje, że bedą dzis emocje, przynajmniej raz na jeden tour peleton puszcza ucieczke, może to akurat dziś 
|
Do góry
|
|
|
|
#3259721 - 08/07/2009 21:35
Re: Tour de France 2009
[Re: mefistofeles]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Niestety Team Columbia konsekwentnie nie odpuszcza, więc nie dojadą. Istotną informacją jest to, że pomaga Garmin, co oznacza że Farrar dzisiaj dobrze się czuje i będzie walczył o zwycięstwo. Czekam na jakieś kursy na live i może jednak na niego coś rzucę.
|
Do góry
|
|
|
|
#3259818 - 08/07/2009 22:26
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Panowie w expie Farrar z Bennatim po 1,7 - wg mnie bardzo dobry bet. Gdy się pojawił było nawet 2,05 na Farrara, nie zdążyłem puścić spadł do 1,7 i narazie się trzyma. Jeżeli wszystko pójdzie jak powinno i będzie sprint z całej grupy - a tak się zapowiada, to daję Farrarowi 80% szans w tej parze. Spróbuję chyba również Farrara z Hushovdem po 2,6 w Bet365.
|
Do góry
|
|
|
|
#3260030 - 09/07/2009 00:19
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
No i Farrar dał rady  Gratulacje dla Voecklera, super zwycięstwo, kolarstwo to piękny sport. Szkoda Marcina Sapy, ale również wielkie słowa uznania, do odważnych świat należy. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3261058 - 09/07/2009 18:43
Re: Tour de France 2009
[Re: mefistofeles]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 19/07/2004
Postów: 2331
Skąd: Warszawa
|
Przed kolarzami kolejny etap TdF'09 : Gerone - Barcelona Etap jest pofałdowany, po drodze jest kilka premii górskich (już nawet 3 kategorii) co pozwoli na pierwsze określenie którzy kolarze będą walczyli o "polka dot jersey"  . Ale nie o tym chciałem. Wczoraj walka 6 vs Peleton skonczyla sie zwyciestwem Thomasa Voecklera. Czyli jednak peleton nie zawsze potrafi ocenic dobrze możliwości harcowników. I myślę, że dzisiaj może być podobnie. Jeżeli od peletonu w okoicach 88 kilometra urwie się grupa 8-10 kolarzy w tym jakis Hiszpan ( a najlepiej katalonczyk) plus jakichs dobry Francuz to może się okazać, że podjazd pod Cote da la Conreira na 159 kilometrze będzie "z rozpędu" a potem troszkę zjazdów na których peleton raczej nie będzie odrabial czasu. Od szczytu do mety jest 30 kilometrów - takie manewry mogą zakończyć się powodzeniem. Stąd o ile znajdę kursy to żaden sprinter nie będzie w pierwszej 5. Pary sprinterski odpuszczam na pewno - co to za roznica czy przyjedzie 100 czy 130. Dla zabawy raczej zgram: Narodowość zwyciezcy - Hiszpan @3,5 1/10 (najbardziej licze na Flecha'e) i zwyciezca etapu - Flecha @29 1/10
|
Do góry
|
|
|
|
#3261139 - 09/07/2009 19:15
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
veteran
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
|
Trudny etap dziś, wszystko może się zdarzyć, ja osobiście pograłem jak kolega wyżej Fleche i Cavendisha, odpowiednio @42 i @20 bf, finisz pod górkę, więc w przypadku Cavendisha może być lekki problem, ale jak na ostatnie 5 km wjadą całym peletonem można będzie sprzedać po fajnym kursie, jak pójdzie ucieczka to liczę na Fleche, pomyśle też nad Chavanelem, który ma duży apetyt na wygranie etapu, a że jest świetnym uciekinierem można się było przekonać rok temu.
|
Do góry
|
|
|
|
#3261241 - 09/07/2009 20:10
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Zgadza się, dzisiaj ucieczka jest dość prawdopodobna, taki w sumie "klasyczny" etap dzisiaj, należy sobie zadać pytanie ilu ekipom będzie zależało na tym aby dojechać do linii 2 km przed metą (tam zaczyna się bardzo sztywny niespełna kilometrowy podjazd)wspólnie. Przeglądałem trochę kursów i postanowiłem że poczekam na to jak rozwinie się sytuacja na trasie i pogram tak jak wczoraj na live.
Co do sprinterów - są tacy, którzy spokojnie poradzą sobie z tego typu finiszem i jeżeli do hopki o której pisałem dojedzie cały peleton, to mają pewne szanse na wygranie etapu. Przykładem takiego zawodnika jest Oscar Freire - i jeżeli pojawią się jakieś ciekawe pary z nim to zaryzykuję (fakt iż jest on Hiszpanem jest dodatkowym atutem). Z tego co kojarzę to tegorocznym Giro był podobny etap z finiszem bodajże w Valdobiedenne, tam też była taka hopa, Liquigas narzucił bardzo mocne tempo, Cavendish strzelił, ale niektórzy dali radę - wygrał Petacchi a drugi był - uwaga - Farrar, dopiero potem "specjaliści" od tego typu etapów,czyli DiLuca, Garzelli, Gilbert itd. Z tego co widziałem bet365 miał parę Ciolek-Farrar i Amerykanin był po kursie 2,5 , ale zobaczymy co będzie na live (szzerze mówiąc nie wiem jakie są możliwości Ciolka na tego typu finiszach, ale kurs wydaje mi się smakowity).
Z innych nazwisk na które należy zwrócić uwagę , to na pewno tak jak Koledzy pisaliście Chavannel, Voigt, Flecha dodałbym Kirchena (typowy etap dla niego, a uwzględniając siłę grupy Columbia, to kto wie) Pineau, w sumie to wiele wiele nazwisk.
Ogólnie - wielka niewiadoma, więc dzisiaj liczę na prezent buków i jakąś nieprzemyślaną parę wystawioną na live. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3261506 - 09/07/2009 22:41
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
No to pograłem Freire z Hushovdem w expie @1,55 (wcześniej taki zakład pojawił się w bet365 ale @1,4 - szybko poleciał w dół, w końcu wycofali). Widać że Rabobankowi zależy na doścignięciu ucieczki, co jest jednoznaczne z faktem że Freire dzisiaj dobrze się czuje i będzie walczył. Dla olbrzymiego Norwega końcówka jest zbyt trudna, także myślę że Hiszpan sobie poradzi. Tak zastanawiam się też trochę na Armstrongiem i taktyką Astany - czy nie będą chcieli wykorzystać dzisiejszego etapu do przejęcia zółtej koszulki. Myślę że faworyci całego wyścigu przyjadą dzisiaj coś w granicach miejsc 10-30, pytanie jak się ułożą.. Na pewno będzie ciekawie 
|
Do góry
|
|
|
|
#3261730 - 10/07/2009 00:54
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Jednak Hushovd wytrzymał, nie poszły jakieś mocne ataki na hopce, a Freire troszkę pokpił sprawę no i Norweg zwycięzcą po pięknej walce. Trudno, bywa i tak, piękno kolarstwa  A jutro esencja tego sportu - GÓRY , strasznie jestem ciekawy par na jutrzejszy etap, myślę że coś ciekawego do grania się znajdzie na pewno.
|
Do góry
|
|
|
|
#3262804 - 10/07/2009 15:54
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
|
Dzis rozegrany zostanie pierwszy górski etap w tegorocznej edycji wyścigu Dookoła Francji. Na 224-kilometrowej trasie zawodnikom przyjdzie zmierzyć się z pięcioma premiowanymi podjazdami. Mysle ze dzis poznamy odpowiedzi na wiele pytan... Normalnie pewnie taki etap niewiele by wyjasnil ale w tegorocznym tourze jest sporo kwasow i takich napompowanych emocji ktore im szybciej zostana rozladowane tym lepiej i zdaja sobie z tego sprawe kolarze... Mysle ze wsrod faworytow nalezy upatrywac kolarzy Astany: Armstrong czy Contador , no chyba ze w mysl gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta Kloden  Sastre ktory po czasowkach juz nie ma na co czekac i liczyc na cud chyba ze zadowala go miejsce pod koniec 10 w koncowej klasyfikacji ale nie sadze ... Evans ... hmm on mnie akurat jakos specjalnie nie przekonuje , podobnie jak Menchov natomiast jak najbardziej Andy Schleck moze byc takim troche czarnym koniem na ktorego warto zwrocic uwage
|
Do góry
|
|
|
|
#3262882 - 10/07/2009 16:57
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
No to dzisiaj GÓRY. Zrobiłem sobie takie małe zestawienie +/- odnośnie dzisiejszego etapu. Wychodzi mi tak: + Contador - bo jest głównym faworytem do zwycięstwa w Tourze, jest wyśmienitym góralem i będzie już dzisiaj chciał nadrobić czas nad rywalami; +Evans - bo jest bardzo dobrym góralem, musi zyskiwać czas i wykorzysta każdą okazję żeby to robić, ponadto jeżeli przyjeżdża większa grupka to z reguły przyjeżdża na jej czele i nie jest mu obojętne czy jest 6 czy 10; +A.Schleck - bo jest bardzo dobrym góralem (tu się z Tobą Mathiass nie zgodzę), góry to jedyne miejsce gdzie może coś zyskać, więc dla niego jak nie tu to nigdzie; +Sastre - bo jest góralem porównywalnym z Contadorem, oceniam go bardzo wysoko, w każdym z wielkich tourów w których startował był zawsze bardzo wysoko, tu stracił już czas więc analogicznie jak Evans będzie chciał zyskać czas;
-Armstrong - bo na Arcalis będą atakować po kolei Schleck, Evans i Sastre, co spowoduje że trzeba będzie często zrywać tempo, przyspieszać, a to dla Lance'a to już za dużo, swoim tempem dojedzie do mety, ale za najlepszymi; -Menchov - to jest chyba dla każdego oczywiste, niestety dla buków też i nie wystwiają go w żadnej parze; -Leipheimer - bo będzie pomagał Armstrongowi i przyjedzie na metę razem z nim, a więc za czołówką.
Cały czas zastanawiam się co zrobić z Kloedenem i Kreuzigerem. Nie mam pewności jakie zadanie będzie miał Kloeden, w ogóle cała Astana, jeżeli ich taktyka będzie podobna do taktyki USPostal kiedyś, to zrobią pociąg którego zadaniem będzie zgubienie kolejnych rywali, co będzie oznaczać że poszczególne "wagony" tego pociągu przyjadą daleko. Co do Kreuzigera - wyścig Dookoła Szwajcarii pojechał bardzo dobrze, to jest kolarz z potencjałem może nawet na pierwszą 5 całego Touru, więc dzisiaj niejako "musi" pojechać dobrze, pytanie jak dobrze..
Podsumowując - tak naprawdę podoba mi się dzisiaj tylko jedna para, tak na 100%: Evans z Armstrongiem @1,45 w expekcie. Do tego: Contador z A.Schleckiem @1,45 - również expekt (ale tu już jest pewne ryzyko, bo Schleck nie jest rywalem dla Contadora, więc jeżeli będzie uciekał to Hiszpan niekoniecznie akurat jego będzie gonił za wszelką cenę, ale jednak zaryzykuję). Ponadto co mnie kusi, ale jeszcze rozważam: Kloeden z Leiphemierem @2,1 w bet365 - tu liczę na to że Amerykanin będzie pomagał Armstrongowi, a Kloeden pojedzie swoje do przodu, a widać że jest w formie; Kreuziger z Armstrongiem @1,9 w bet365 - powody opisałem już powyżej, ale to typ o dość dużym ryzyku, więc jeszcze go przetrawię.
|
Do góry
|
|
|
|
#3262909 - 10/07/2009 17:19
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
veteran
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
|
Na takich etapach z podjazdem pod metę prym w tym roku na giro wiedli sastre, pellizotti i menchov, wszyscy ci zawodnicy mają duże straty do liderów i powinni atakować, do tego można na dokładkę dorzucić evansa, liderzy (czyt. astana) są mocni to na pewno, ale jak się zachowają na trasie to bóg jeden wie, czy będą atakować pojedynczo, czy może wspólnie jakoś będą chcieli odskoczyć reszcie albo przynajmniej nie stracić. Zastanawiają mnie tak niskie kursy na andiego, co on? na motorze ma dziś jechać czy jak? owszem dobry góral, ale wyceniać go na @7 a sastrego na @15 jakieś nieporozumienie, no zobaczymy, może buki wiedzą coś więcej. Na razie jestem gotów zagrać parę właśnie Schleka z Kreuzigerem, na Czecha, kurs ponad 3 w bf, ale jeszcze pomyślę nad tym, za dużo niewiadomych w Liq, Romek może okazać się pomocnikiem, ale w to raczej nie wierzę. Ostatecznie dziś chyba poczekam jak to wszystko się na trasie ułoży, i zagram coś live.
|
Do góry
|
|
|
|
#3262912 - 10/07/2009 17:21
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
@Mathiass
zgadza się, ale mimo wszystko należy Luksemburczyka oceniać bardzo wysoko. Zastanawiam się też co zrobić z jego bratem, jestem skłonny postawić przeciwko niemu, ale z tego co widzę do w expie: Sastre @1,35 i Armstrong @1,45, pewniejszy Hiszpan. Co do Kreuziger - Vandevelde jak najbardziej, ale kurs - w expie 1,3 - odstrasza. Z kolei w bet365 Vandevelde - Gerdemann i na Amerykanina 1,71 wydaje mi się dość smakowite. Chociaż nigdy niewiadomo jak z jego formą po kontuzji. W normalnej sytuacji w górach on a Niemiec to zupełnie inna liga.
|
Do góry
|
|
|
|
#3262926 - 10/07/2009 17:36
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Żałuję że nie mam tam konta, kurcze, Lance poza trójką to zakład dnia. Tego Andy'ego bym się obawiał, ale może się mylę, zobaczymy, już się nie mogę doczekać. W bet365 Pelizotti z Kirchenem, ale @1,33. Czekam na live, może pojawi się coś ciekawego, to przyłożę.
|
Do góry
|
|
|
|
#3262944 - 10/07/2009 17:50
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Masz rację, tak sobie przeglądam jak Kirchen jechał dookoła Szwajcarii i faktycznie dobrze mu to wychodziło. Ale w Tourze jak narazie zaskakująco słabo, ja już o nim wczoraj pisałem że może etap dla niego, a tymczasem marnie mu wyszło, na pierwszej czasówce też słabiutko. Odnośnie tego Vandevelde z Gerdemanem, ten zakład odrzucam, zdecydowanie Kreuziger z Amerykaninem, nawet po @1,3. Mam nadzieję że ze względy na sytuację w generalce nie będzie biernej jazdy, bo być nie może - żeby wygrać z Astaną trzeba atakować, Evans pokazał że uczy się tego, na Dauphine szarpał bardzo mocno starając się zgubić Valverde, więc myślę że tu będzie podobnie.
|
Do góry
|
|
|
|
#3263093 - 10/07/2009 19:15
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
old hand
Meldunek: 31/08/2007
Postów: 980
|
Oczekuję ataku Carlosa Sastre - zakomunikował Bruyneel. Sądzę, że jego atak nastąpi wcześnie. Wydaje mi się logiczne, że wtedy podąży za nim Contador. Tak więc będziemy mieli szansę na przejęcie żółtej koszulki, gdyż uważam, że Cancellara nie będzie w stanie jej obronić.
Menedżer Astany skomentował również ewentualną postawę Armstronga na pierwszym górskim etapie. Nie sądzę, że Armstrong będzie reagował na ataki. Nie wiemy jak dobrze on może się wspinać. Dla Lance’a wiele w tegorocznym Tourze zależy od Arcalis.
To jest pierwszy poważny test dla Armstronga od Giro d’Italia. Wiem, że on ćwiczył podjazdy w Aspen. Ale trzeba pamiętać, że to siedmiokrotny zwycięzca Tour de France.
Mimo słów Bruyneela wielu kibiców i ekspertów patrzy na Arcalis jako na miejsce pierwszego starcia między Armstrongiem a Contadorem. Jednak, czy taki pojedynek rzeczywiście będzie miał miejsce?
Sam Amerykanin potwierdza słowa menedżera swojej ekipy, mówiąc - Kiedy Contador przyśpieszy, to ja za nim nie podążę. Uważam, że on pojedzie w takim tempie, że nikt nie będzie w stanie się za nim utrzymać. Wtedy ja również nie wiele będę mógł zrobić - stwierdził Teksańczyk
Tak więc ja planuję zostać z innymi faworytami, tak jak przystało na dobrego kolegę z zespołu. Kiedy Alberto sam odskoczy, to nie będę go gonił.
|
Do góry
|
|
|
|
#3263109 - 10/07/2009 19:40
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Gdyby był w stanie, walczyłby o zwycięstwo i tego jestem pewien i sam Bruynell by tak pokierował zespołem, żeby mu to umożliwić. Ale prawda jest taka że NIE JEST w stanie, więc sprawa jest jasna, a Armstrong pomoże Contadorowi bo wie że sam nie jest w stanie wygrać Touru.
|
Do góry
|
|
|
|
#3263134 - 10/07/2009 19:57
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
|
Panowie, podajcie mi logiczne argumenty dla ktorych Armstrong nie jest w stanie wygrac TdF09? Tylko logiczne a nie jakies domysly. po pierwsze to moze wygrac jak najbardziej ale jest dosc malo prawdopodobne !! 1) lata robia swoje i natury sie nie da oszukac zwlaszcza w tak wyczynowym sporcie jak kolarstwo, zeby nie wiem ile trenowac to pewnyc rzeczy sie nie ominie Bebeto tez moglby zostac krolem strzelcow przyszlego Mundialu ale nie zagra  2) dluga przerwa w zawodowym jezdzeniu - mozna sie ostro przygotowywac , trenowac itd ale to juz nie to samo ... znow przyklad z pilki to tak jak pilkarz ktory systemtycznie trenuje , gra w sparingach ale brakuje mu ogrania w waznych meczach , wteyd tez traci forme
|
Do góry
|
|
|
|
#3263153 - 10/07/2009 20:02
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
1. Złamanie obojczyka w tym roku. 2. Występy w wyścigach w tym roku - na żadnym z etapów górskich Giro nie przyjechał w samej czołówce, a jak ktoś atakował - odpadał. 3. Jego występ w pierwszej czasówce Touru - w formie "na wygranie" Touru, wygrałby tą czasówką, tymczasem stracił i to dość dużo. 4. Przyznaję faktycznie - moje subiektywne odczucia. Po prostu piszę swoje zdanie, zobaczymy czy się myliłem czy miałem rację. I cieszę się że taka fajna dyskusja się wywiązała, to mi się podoba 
|
Do góry
|
|
|
|
#3263178 - 10/07/2009 20:19
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Zgadza się Mathiass. Siedzę w temacie kolarstwa już parę lat, sam jeżdżę dużo, dużo czytam na ten temat. Wygranie Tour de France to jest gigantyczna praca, naprawdę GIGANTYCZNA. Dodatkowo wszystko musi zagrać. Każdy etap - KAŻDY, nawet najbardziej banalny płaski jest ważny, bo stracić można wszędzie. To się tylko tak wydaje że niejako "z urzędu" peleton dojeżdża cały, wszyscy w tym samym czasie. Gdy Armstrong wygrywał Tour, to wcześniej przejeżdżał wszystkie górskie etapy na treningach, miał absolutnie wszystko dopracowane w 100% - to była maszyna zaprogramowana na każdą ewentualność i wyśmienicie wytrenowana. Teraz Armstrong to wyśmienity kolarz o mentalności mistrza - ale jednocześnie spełniony - teraz już nie jeździ "za wszelką cenę", tylko w innym celu. To że jeździ jak jeździ, nawet jego występ w Giro jest dla mnie zaskoczeniem, a jednocześnie potwierdzeniem jak Wielkim Mistrzem jest ten człowiek. Ale wygranie Touru przez niego w tym roku byłoby dla mnie cudem.
|
Do góry
|
|
|
|
#3263207 - 10/07/2009 20:33
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/08/2006
Postów: 2439
Skąd: W-cek
|
Dzis moim zdaniem bedzie etap bardziej rozpoznawczy kto na ile moze sobie pozwolic - Contador bedzie kontrolowal wszystko bo jesli jest naprawde tak silny jak piszecie to na kazdym gorskim etapie moze to rozstrzygnac na swoja korzysc a gdy odrazu na na pierwszym etapie z meta pod gore zrobi przewage spora to popatrzcie jak dlugo zespol bedzie musial chocby w gorach bardzo ciezko pracowac bo do konca dalego a napewno ktos bedzie z nim walczyl bo nie wierze ze nie. Dla mnie bedzie super jak Lance wygra gorski etap i nie zdziwilbym sie ze dzis moze to nastapic - dlaczego - trenowal ten podjazd, z kazdym etapem moze ubywac mu sil a i bedzie musial pracowac na kolege z druzyny a z przekroju jak patrzylem to ciezkie etapy jeszcze przed nimi, Contador jedzie po koncowe win tak, wiec dzis lekko odposci wielkiemu mistrzowi ktory po dzisiejszej wygranej bedzie liderem - i co mu wiecej trzeba  a za to Lance bedzie mu pomagal dalej bo napewno moze przyjsc kryzys w jakims momencie u hiszpana i wtedy taki ktos jak Lance napewno mu nie odmowi kola  .
|
Do góry
|
|
|
|
#3263213 - 10/07/2009 20:35
Re: Tour de France 2009
[Re: antyfutbol]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 19/07/2004
Postów: 2331
Skąd: Warszawa
|
Nie ma tematu na QC to zapytam, ktory z uciekajacyh aktualnie zawodnikow moze byc w stanie swoim liderom ?
Widze, ze jest tam 2 zawodnikow ag2r, to moze beda pomagac Efimkinowi ? Co wy na to ? Ciezko sie spodziewac ze po ucieczce na poczatku gorskiego etapu ktorykolwiek z uciekajacej 9tki bedzie w stanie cokolwiek zrobic ( zakladajac ze peleton ich dogoni)
|
Do góry
|
|
|
|
#3263335 - 10/07/2009 21:38
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
No to zgodnie ze swoimi przemyśleniami puściłem: A.Schleck - Armstrong @1,65 w Bet365. Uważam że naprawdę warto, dla mnie spore value.
|
Do góry
|
|
|
|
#3263434 - 10/07/2009 22:24
Re: Tour de France 2009
[Re: Śmigło]
|
veteran
Meldunek: 08/07/2007
Postów: 1238
|
jak macie jakies przemyslenia 'na szybko' to zalozylem temat kolarstwo w quasi chat:)
|
Do góry
|
|
|
|
#3263506 - 10/07/2009 23:08
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
@Mefistofeles Myślę że część ucieczki dojedzie, przynamniej Martinez i Nocentini. Rozważam ich zwycięstwo odpowiednio @2,65 i @4,3.
|
Do góry
|
|
|
|
#3263529 - 10/07/2009 23:19
Re: Tour de France 2009
[Re: Zlatan]
|
old hand
Meldunek: 31/08/2007
Postów: 980
|
Ludzie nie pograzajcie sie takimi pytaniami, prosze was. pozatym od tego jest quasi chat. @Szmajchel, poczekalbym do 18-20 km na granie na zwyciezce. Jak beda miec wtedy kolo 8 min jeszcze to mysle ze dojada, a wtedy nei widze nikogo poza Martinezem i Nocentinim do zwyciestwa z tej grupy
|
Do góry
|
|
|
|
#3263634 - 11/07/2009 00:38
Re: Tour de France 2009
[Re: mefistofeles]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 30165
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3263655 - 11/07/2009 00:50
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
|
No i zrobila sie czateria w temacie  co do wyscigu mozna powiedziec jedno: Contador praktycznie za wszystkie pienbiadze mozna go grac bo tylko Armstrong moze go pokonac co jest malo prawdopodobne ze wzgledu na to o czym dyskutowalismy w poludnie Nie jest trudno wygrac teraz Tour, pamietam jak walczyl Armstrong z Urlichem to byly piekne pojedynki a teraz  wiem ze jestem niesprawiedliwy ale jestem zazenowany i zanim ochlone to tak na goraco... na co czeka reszta sie pytam ??? gdzie ich ambicje ??? licza na cud a pozniej bedzie placz ze braklo sekund Sastre prawie 3 minuty straty - totalne zero aktywnosci Schleck prawie 2 minuty to samo poza minimalna proba ruszenia za Contadorem Evans chcialabym a boje sie o reszcie szkoda sie wypowiadac taki Menchov byle dojechac gdzies w czubie, zawsze dyrektor sportowy poklepie ze sie trzyma czolowki i nie traci ale tak naprawde na nic wiecej nie ma co liczyc
|
Do góry
|
|
|
|
#3264090 - 11/07/2009 04:48
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 30165
|
Szkoda ze w bezmyslny sposob wyczyscilem sobie konto w Tobet [3 set dla Finow, a wygrali Polacy - jak na zlosc 4 set dla Finow]. Ale nie o tym chcialem pisac. Alberto Contador - Andy Schleck @ 1,6 5/10 Nie rozumiem tutaj wysokiego kursu na Hiszpana. W prawdzie mamy 3 gory, ale sa one w pierwszej czesci, a ostatnia gora konczy sie na 40 km przed meta. Wg mnie przyjedzie caly peleton liderow w jednej grupie, ktora bedzie prowadzila Astana z Contadorem schowanym za Armstrongiem. A za nimi cala kawalkada liderow innych grup. Watpie aby Schleck probowal uciekac - to poczatek wyscigu,a dwa Astana nie pusci go. Lance Armstrong - Frank Schleck @ 2,0 7/10 wytlumaczenie typu j.w. + kurs. Dla mnie peffka. Frank traci do Contadora 2'19 min , wiec watpie aby pozwolono mu odjechac. Poza tym Franek powinien brata wspomagac, a nie pajacowac Carlos Sastre - Levi Leipheimer @ 1,65 4/10 J.w. Wg mnie grupa Astana bedzie pilnowala wysokich miejsc, bo nigdy nic nie wiadomo. A do tego dochodzi Kloden. Z innych typow Unibet: Evans, C - Nocentini, R , wybralbym Nocentiniego po kursie 2,45. Dlatego bo Wloch bedzie za wszelka cene chcial obronic koszulke. Jego grupa bedzie pewnie obok Astany glownie gonila i jechala z przodu. A Evans watpie zeby na tym etapie chcial oderwac sie od grupy. Contador Velasco, A - Armstrong, L @ 2,25 - dla mnie najlogiczniejszym rozwiazaniem jest przyjazd grupy Astana razem, a Contador przyjezdza tuz za Lancem, przed Klodenem lub Zubeldia [ten ostatni najbardziej pasuje, bedzie ubezpieczal tyly przed jakimkolwiek upadkiem lidera]. A Lance bardzo doswiadczony, wie jak jechac, wiec miejsce tuz za jego plecami to najcenniejsze dla Contadora, przyszlego zwyciezce TdF. Juz to wczesniej pisalem i tego sie trzymam. Nie wydaje mi sie aby miedzy tymi kolarzami byly jakies niesnaski. Jak widzicie, stawiam, ze Astana przyjedzie z przodu i zaden inny lider nie bedzie wychylal sie przed nimi. No moze grupa Nocentiniego. pozdr
|
Do góry
|
|
|
|
#3264106 - 11/07/2009 05:02
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Inzaghi78 zgadzam się w 100% - jestem po prosto zażenowany, w życiu bym się nie spodziewał takiego rozegrania tego etapu. Chyba czasy wielkich mistrzów i epickich zwycięstw na górskich szczytach minęły bezpowrotnie, teraz już tylko chłodna kalkulacja i nic poza tym... Gdyby nie Kreuziger dzień byłby super, tak "tylko" dobry, ale jedynie pod względem bukmacherskim..bo ponadto, nie wiem, nie tego się spodziewałem, jakoś taki jestem zniesmaczony. Dzisiaj jedynie dwa nazwiska warte wzmianki - Contador - nowy Wielki Mistrz, kolarz absolutnie nr 1 obecnie i - tutaj kajam się, bo go nie doceniłem - Armstrong - Wielki WIELKI Mistrz, jak widziałem jak dzisiaj jechał, jak spokojnie kasował Evansa i Schlecka, jestem absolutnie pod wrażeniem, Wielka Klasa. Pozdrawiam Panowie i zobaczymy co przyniosą następne etapy.
|
Do góry
|
|
|
|
#3264138 - 11/07/2009 05:17
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
@Ojro Co do Astany tu się nie zgodzę - faktycznie na metę przyjedzie większa grupa, myślę około 60-70 kolarzy i nie Astana będzie na czołowych miejscach, bo po prostu im na tym nie zależy. Więc ja np. taką parę Evans-Contador widzę zupełnie odwrotnie niż Ty, bo Australijczyk akurat ma "dryg" do finiszowania z przodu takich grupek, nawet dzisiaj to udowodnił, więc tutaj zdecydowanie obstawił bym jego. Ogólnie jutrzejszy etap to olbrzymia niewiadoma, pewnie znowu jakaś ucieczka, "faworyci" ma remis, ale z tej złości na nich za dzisiejszy etap to chyba sobie odpuszczę, chyba że na live coś mi wpadnie w oko, ale raczej jutro dzień wolny. Nie takie kolarstwo pokochałem, jakie dzisiaj zostało nam zaprezentowane 
|
Do góry
|
|
|
|
#3264733 - 11/07/2009 19:01
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
|
Widze ze wczorajszy etap nie tylko na mnie tak pdzialal denerwujaco  W roznych komentarzach ze swiata kolarstwa pojawiaja sie podobne odczucia  Nawet buki zareagowaly dajac kursy na V - Contadora na poziomie 1,2-1,3 co moim zdaniem jest smieszne jakimkolwiek by nie byl faworytem  Kurs ponizej 1,6 jest zupelnie nieoplacalny bo to tylko sport i nie mozna wszystkiego przesadzac po kilu etapach nawet biorac pod uwage straszna pasywnosc rywal. Co do dzisiejszego etapu to jest on z jednej strony ciekawy ale z drugiej strony nie popisali sie organizatorzy bo konczy sie dosc dlugim zjazdem 44km a ja osobiscie wolalbym jakas gorke  Mysle ze dzis czas na harcownikow bo i trasa typowo pod nich. Stawialbym na kogos z dwojki David Moncoutie czy Sulvain Chavanel bo nadaja sie do tego typu akcji a po drugie czolowka ich bez problemu pusci
|
Do góry
|
|
|
|
#3264735 - 11/07/2009 19:01
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
veteran
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
|
Dziś widzę cisza po wczorajszej żenadzie w wykonaniu kolarzy, nic dziwnego, jako, że typowanie zwycięscy w tym roku jest nie zwykle trudne, bo peleton zachowuje się nadzwyczajnie dziwnie typuje dziś, że Napolitano nie utrzyma koszulki lidera, po wczorajszej ucieczce za pewne będzie zmęczony i nie dotrzyma tępa narzuconemu zapewne przez astane, nawet jeżeli gdzieś tak będzie jechał w grupce, to myślę, że na ostatniej górce, zakończonej premią górską 1 kategori, contador czy amstrong są w stanie odskoczyć. Kurs na to zdarzenie w bf ~2.25
|
Do góry
|
|
|
|
#3264780 - 11/07/2009 19:31
Re: Tour de France 2009
[Re: antyfutbol]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 10/09/2003
Postów: 1761
Skąd: Kraków
|
na pewno Contador nie zostanie dzisiaj liderem.Dla astany to na ręke,że nie maja lidera,mają spokój.Contador zostanie liderem znacznie pózniej
|
Do góry
|
|
|
|
#3264832 - 11/07/2009 19:52
Re: Tour de France 2009
[Re: Meister]
|
veteran
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
|
to po co wczoraj contador odskoczyl od reszty? 4fun? im szybciej zdobedzie alberto koszulke tym lepiej dla niego
|
Do góry
|
|
|
|
#3266634 - 12/07/2009 18:04
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 10/09/2003
Postów: 1761
Skąd: Kraków
|
Na dzisiejszym etapie jest Tourmalet tylko,że od szczytu do mety zostanie kolarzom 70 km.A to oznacza ,że nikt z czołówki nie zaatakuje,a etap będzie wyglądać jak wczoraj.Odjedzie kilku kolarzy i może dojadą przed peletonem.
|
Do góry
|
|
|
|
#3266641 - 12/07/2009 18:09
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
|
9 Etap zarowno Col d’Aspin z ponad 12 km wspinaczka jak i znany wszystkim Col du Tourmalet z 17 km wspinaczka to dw rodzynki na ktore dzis bedziemy wszyscy czekac  Czy dojdzie faktycznie do duzego przewrotu w kasyfikacji generalnej jak pisze Majtikroko ?? Nie jestem pewein, oczywiscie moze tak sie zdarzyc ale czy Contador musi cokolwiek dzis udowadniac ?? Nie musi, on ma bezpieczna pozycje, Astana spokojnie wszystko kontroluje wiec na ta chwile nie ma takich przeslanek. Armstrong nie jest taki glupi i dobrze wie ze nie ma takiej dyspozycji zeby juz sie tak mocno eksploatowac, im dluzej tak beda wszyscy razem przyjezdzac tym lepiej dla niego Zgodze sie ze pozostali kolarze ktorzy maja jakies ambicje jesli tacy wogole sa  musza cos probowac ale tak naprawde nie tylko pod fotke i krotki komentarz !!
|
Do góry
|
|
|
|
#3266685 - 12/07/2009 18:21
Re: Tour de France 2009
[Re: Inzaghi78]
|
veteran
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
|
Mi się marzy dzisiaj, żeby ta cała koalicja przegranych porządnie dała popalić astanie, w końcu roboty to nie są, evans, schleck, pelli, sastre, jeszcze kilku innych powinni na przemian atakować i spróbować rozerwać troche astane, a nuż wielce zaczną pękać.
|
Do góry
|
|
|
|
#3266693 - 12/07/2009 18:24
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
old hand
Meldunek: 31/08/2007
Postów: 980
|
A ja to widze tak ze nie ma dzis zadnych szans na zmiany w "generalce". Tourmalet jest i owszem, ale po szczycie jest 18 km zjazdu a pozniej 44 km plaskie jak stol, gdzie sie wszystko zjedzie.Jesli nie pojdzie dzis ucieczka zawodnikow ktorzy nie licza sie w generalce a maja odpowiednie umiejetnosci do jazdy po gorach (vel Chavanel, Moncoutie - choc on akurat wydaje sie ze nie trafil z forma z tour) to dojedzie cala grupa i beda sie liczyc sprinterzy w miare jezdzacy gory(patrz.Rojas, moze wreszcie Haussler) badz zawodnicy ktorzy dysponuja niezlym finiaszem(patrz.Arvesen).
Przewiduje, ze proby ucieczki moze dzis probowac Liquigas ktore do tej pory jedzie bezbarwnie.
@Majtikroko Evans, Schleck probowali, ale na tym sie bedzie konczylo. Nie sa w stanie odjechac bo sila Astany w gorach jest taka jakiej nie miala nigdy jeszcze zadna druzyna. Posiadaja praktycznie wszystkich najlepszych gorali na swiecie( Kloden, Leipheimer spokojnie mogliby walczyc o podium w generalce; Zubeldia, Popo o m-ce w 10) i dzieki temu maja 99% kontoli nad wyscigiem, beda kasowac wszelkie proby ucieczek zawodnikow ktorzy im "teoretycznie" zagrazaja.
... Osobiscie nie rozumiem po co robic etapy takie jak ten dzisiejszy z tak epicka gora po srodku etapu a pozniej dlugim zjazdem i kilkudziesiecioma km "stolu", gdzie wszystkie roznice zrobione na gorze zostana zniwelowane.
Pozostaje poczekac do Alp na walke o miejsca 2-3 na podium.
|
Do góry
|
|
|
|
#3266747 - 12/07/2009 18:55
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/08/2006
Postów: 2439
Skąd: W-cek
|
W pelni zgadzam sie z przedmowca co do mozliwego przebiegu dzisiejzego etapu - ja widze rozstrzygniecia tu: 1. Stage 16 - Martigny Bourg-Saint-Maurice 159 km - dwie potezne gory - pierwsza ponad kategoria i druga I kategoria i mysle ze tu Contador pod ten drugi podjazd pokaze na co go stac - tylko meta po zjezdzie ale chyba zjezdzac to on tez potrafi  ; 2. Stage 17 - Bourg-Saint-Maurice Le Grand-Bornand 169.5 km - etap krotki ale morderczy i praktycznie podjazd za podjazdem 5x i tu upatruje szans dla np Andy Schlecka i innych na walke z Astana bo mozna ladnie porozrywac ekipe a wydaje mi sie ze zmeczenie dniem poprzednim moze dac sie we znaki wiec tym bardziej kazdy bedzie musial liczyc wylacznie na siebie; 3. Stage 20 - Montélimar Mont Ventoux 167 km - w miedzyczasie bedzie jazda na czas i moim zdaniem to na tej gorze ktos wygra TdF 
|
Do góry
|
|
|
|
#3266984 - 12/07/2009 21:19
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
|
Moncoutie - choc on akurat wydaje sie ze nie trafil z forma z tour)
mysle ze troche przedwczesnie go skreslasz , ja akurat uwazam ze takie etapy sa stworzone dla takich zawodnikow jak on choc narazie nie zalapal sie do glownej szpicy gdzie dosc mocno wygladaja zarowno Voight jak i Pellizotti
|
Do góry
|
|
|
|
#3269683 - 14/07/2009 15:33
Re: Tour de France 2009
[Re: Inzaghi78]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Po weekendowym odpoczynku od stawiania Touru postanowiłem dzisiaj dla lepszego oglądania wybrać jakąś parę do postawienia. Oczywiście jeśli chodzi o zwycięzcę etapowego - dla mnie wielka niewiadoma, etap bardzo pofałdowany, mnóstwo drobnych wzniesień, teren sprzyjający ucieczkom, święto narodowe we Francji dodatkowo zakaz łączności radiowej z dyrektorami sportowymi - może się dziać. Tak sobie pomyślałem że na miejscu zawodników walczących o zwycięstwo w Tourze chyba pokusiłbym się dzisiaj o jakąś akcję , licząc na to, że wszyscy pozostali zdani na siebie - a nie wykonujący polecenia swoich dyrektorów sportowych - może się pogubią, zagapią , kto wie. Narazie Tour z punktu widzenia walki o zwycięstwo w całym wyścigu jest rozgrywany fatalnie,dodatkowo niezrozumiałe dla mnie konfiguracje etapów powodują iż "Wielkich" praktycznie nie widać. Ale, wracając do dzisiejszego dnia - wybrałem z expekta: Hushovd - Freire po @1,75. Norweg walczący o zieloną koszulkę takie etapy jak dzisiaj musi wykorzystywać do gromadzenia punktów, także nawet w przypadku ucieczki kilkuosobowej jemu na pewno będzie zależało dobrze zafiniszować z peletonu - choćby i po 5-8 miejsce, więc walka z jego strony gwarantowana. Hiszpan wprawdzie obudził się ostatnio, na etapach na których się da - przyjeżdża w czołówce, w Barcelonie dał się Norwegowi ograć na ostatnich metrach, a właśnie profil finiszu tamtego etapu idealnie mu odpowiadał - w typowym sprincie, takim jak dzisiaj upatruję wiekszych szans Norwega. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3269773 - 14/07/2009 17:41
Re: Tour de France 2009
[Re: Majtikroko]
|
veteran
Meldunek: 08/07/2007
Postów: 1238
|
powiedzcie mi dlaczego 'ziemniaki' upatruja Cavendisha jako najwiekszego faworyta do wygrania dzisiejszego etapu???moze warto sprobowac zagrac Hushovda z Cavendishem @3.2 w Fortunie??
|
Do góry
|
|
|
|
#3270979 - 15/07/2009 05:01
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Na jutrzejszy 11 etap - krótko i treściwie: nie widzę powodu, dla którego miałoby być inaczej niż dzisiaj , więc: Hushovd - Freire @1,55 Cavendish - Farrar @1,35 Dubel: @2,09 - Expekt. Do tego Cavendish v @2,75 w Bet365. Panowie walczą o zieloną koszulkę, nikt nikomu nie odpuści.
Kusi mnie jeszcze Rojas z Freire po 1,85 w expie, ale poczekam do jutra. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3271416 - 15/07/2009 19:09
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 10/09/2003
Postów: 1761
Skąd: Kraków
|
Niestety jest powód dla którego może być inaczej jak wczoraj.Mianowicie ostatni kilometr to lekki podjazd,a jak czuje się na takiej końcówce CAVENDISH pokazał etap do Barcelony.Ja wole nie ryzykować.
|
Do góry
|
|
|
|
#3271782 - 15/07/2009 22:47
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Zgadza się, ostatni kilometr to najpierw trochę z góry a potem takie , jak to się mówi "fałszywe płaskie" czyli około 1-2% nachylenie drogi. Co do kursu na Cavendisha na zwycięstwo - prosta matematyka. Jakie jest prawdopodobieństwo że dojedzie cały peleton ? Dla mnie około 85%. Procent wygranych Brytyjczyka w sprintach w których uczestniczył wynosi teraz również około 85%. 0,85 x 0,85 to 0,72 - to takie moje subiektywne prawdopodobieństwo zwycięstwa Cavendisha. Kurs 2,75 to dla mnie czyste value. Teraz dołożyłem na live Farrara z Benattim @1,55 w bet365 - na chwilę obecną to inna liga, Bennati po kontuzji powoli wraca do formy, z Amerykaninem nie ma szans.
|
Do góry
|
|
|
|
#3273017 - 16/07/2009 15:01
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
|
Dzis juz ostatni z mniej ciekawych wyscigow , przynajmniej dla mnie, choc wczoraj przyznam ze za sprawa naszego rodaka serce mocniej zabilo  Wieli ekspertow zapowiada dzis powtorke z dwoch ostatnich wyscigow czyli finisz sprinterow, ja bede moze odosobniony w swoim sadzie ale mysle ze dzis pojdzie ucieczka i jej plan poweidzie sie Moze dzis Marcin Sapa sprobuje bo jest kilka co prawda nie groznych ale ciekawych podjazdow na trasie gdzie mozna fajnie odskoczyc, bodajze 6 takich gorek dzis mamy o ile dobrze pamietam... Nie wiem czy jest gdzies zaklad na zwyciestwo ucieczki ale chyba trzeba bedzie poczekac do live 
|
Do góry
|
|
|
|
#3273031 - 16/07/2009 15:52
Re: Tour de France 2009
[Re: Inzaghi78]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Wczorajszy etap zgodnie z przewidywaniami, jedynie Hushovd trochę zawalił - ale wyniknęło to z tego, że spróbował czegoś innego - chciał zaatakować Cavendisha, jednak Brytyjczyk był sprytniejszy, co kosztowało Norwega wytrącenie z rytmu i przyjechanie "dopiero" na 5 pozycji. Gdyby nie "kombinował" i jechał na kole Cavendisha byłby 2, najdalej 3 za Farrarem, ale według mnie chwała mu za to że próbował, to dobrze o nim świadczy, że nie rezygnuje z pokonania najlepszego obecnie sprintera na świecie. Co do etapu dzisiejszego - zgadzam się z Tobą Inzaghi78 w 100% - moją pierwszą myślą było to, że dojedzie ucieczka. Konfiguracja terenu idealna pod akcję, chociaż te ostatnie 40 kilometrów płaskiego - jeżeli peletonowi będzie mocno zależało - może spowodować finisz z grupy. Szanse oceniam na 65 do 35 dla ucieczki. Jako że u bukmacherów u których gram nie ma tego typu zakładu to czekam na live - wtedy zresztą będzie już więcej wiadomo, obawiam się czy nie będzie za późno, bo przewaga ucieczki może być wtedy już wystarczająca i kursy przez to mizerne. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3273314 - 16/07/2009 19:16
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Przeglądam sobie właśnie ofertę bet365 na zakłady "Ukończy w pierwszej 10" Touru. I wpadł mi w oko Vandevelde - po uważam dość rozsądnym kursie 1,41. Nie bardzo widzę szansę żeby znalazało się przed nim 10 zawodników, nawet jeżeli w górach troszkę straci to na czas odrobi. Na dobitkę Conatdor i A.Schleck , co daje w sumie @1,64. Co o czymś takim myślicie Panowie?
|
Do góry
|
|
|
|
#3273450 - 16/07/2009 20:10
Re: Tour de France 2009
[Re: Zimon]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
@Zimon Co do Wigginsa uważam że na którymś z alpejskich etapów strzeli i straci dużo - na tyle dużo że nawet dobra czasówka mu nie pomoże. Rozumiem że potrenował, że schudnął, że teraz w górach jeździ lepiej, ale chyba nie aż tyle lepiej, cudów nie ma.
|
Do góry
|
|
|
|
#3275063 - 17/07/2009 07:12
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/08/2006
Postów: 2439
Skąd: W-cek
|
stage 13 - Vittel Colmar 200 kmNa jutrzejszy bardzo ciekawie zapowiadajacy sie etap zaciekawily mnie dwa typy: - Tour de France - Stage 13 winner - Franco Pellizotti @12 - Tour de France - Stage 13 pozycja (1-3) Franco Pellizotti @3.20 Dlaczego tak? po pierwsze czysto spostrzegawczo ten sam buk Expekt wystawił kurs na h2h z niejakim David Moncoutie i faworytem jest Franco Pellizotti a faworytem buka do win etapu jest David Moncoutie..... mala sprzecznosc... po drugie obserwuje Franco Pellizotti'ego od dluzszego czasu i jutro etap jest jak najbardziej pod niego pasujacy, on lubi takie etapy - argumenty: - moim zdaniem koszulka w grochy bedzie jego (mniej aktywnie jechal poczatek tour'u) a co za tym idzie powinien jutro atakowac by odrabiac straty i stac go na to co dzis juz pokazal, dobrze jezdzi po gorach i bedzie sie jutro staral moim zdaniem wygrac kilka premi gorskich i moze nawet etap - jedyne co mnie martwi lub tez nie to to ze dzis jechal tyle w ucieczce i moze to odczuc jutro ale z drugiej strony peleton dzis jechal bardziej rekreacyjnie i ucieczka nie musiala tak forsowac tempa jak przedwczoraj gdy uciekal M. Sapa wiec mozna by zauwazyc ze Franco zrobił sobie dzis mala probe sil bo czuje sie dobrze i na silach by jutro znowu sie pokazac. Co mysla o tym znawcy? 
|
Do góry
|
|
|
|
#3275149 - 17/07/2009 16:15
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Ja też bym Pelizottiego nie ryzykował dzisiaj. To niewątpliwie bardzo dobry kolarz, chce zdobyć koszulkę w grochy, żeby to osiągnąć musi "ciułać" punkty na kolejnych premiach górskich, kto wie, może dzisiaj też będzie uciekał ale nie widzę szans na to żeby dojechał do mety przed zasadniczą grupą. Dość długo myślałem jak do tego etapu dzisiejszego podejść, bardzo dużo zależy od tego czy faworyci pójdą na "wymianę ciosów" ale obserwując to co się dzieje w tym roku, zakładam że nie, więc jest duża szansa że do mety dojedzie grupka około 30 osobowa, może jakaś 5-6 kolarzy jeszcze przed tą grupką. Profil etapu skłania do zagrania na dobrego górala który wyśmienicie zjeżdża. Postanowiłem odpuścić wielkich (chociaż korci mnie Evans z A.Schleckiem @1,71 w bet365) i zaryzykować dwie pary pomiędzy zawodnikami najbliższego zaplecza faworytów: 1. Astarloza - Wiggins 1 @2,1 Expekt Tak jak pisałem wczoraj podejrzewam że Brytyjczyk na którymś z etapów pęknie i chociaż uważam że nie będzie to dzisiaj, to zakładam że zadowoli się przyjechaniem do mety w głównej grupie bez strat, tymczasem Hiszpanowi będzie zależało na jak najwyższym miejscu, może nawet na walce o czołową 3-5. Umiejętności jazdy w górach oraz zjazdów wg mnie zdecydowanie po stronie Hiszpana, szanse w tej parze rozłożyłbym 60 do 40, więc kurs 2,1 jest dla mnie wystarczający. 2. Nibali - Vandevelde 1 @2 Bet365 Włoch jest dobrym góralem i fenomenalnym zjazdowcem, to jest jakby etap dla niego stworzony i w przypadku gdy na szczycie ostatniej premii będzie około 20-30 zawodników to on na pewno będzie starał wyrwać do przodu i dojechać jak najwyżej. Vandevelde podobnie jak Wiggins zadowoli się dojechaniem bez strat do mety, na dodatek myślę że po złamaniu obojczyka na Giro będzie jechał ostrożnie i nie szarżował.
Z innych kolarzy którzy dzisiaj mogą się pokazać widziałbym jeszcze Luisa Leona Sancheza ale bet365 wystawił go w parze z Garate po bardzo mizernym kursie, nieadekwatnym do prawdopodobieństwa przeze mnie szacowanego, więc narazie to na tyle. Może na live uda się złapać coś ciekawego. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3275170 - 17/07/2009 16:54
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Jeżeli tak, to tym bardziej przyjazd większej grupki bardzo prawdopodobny. Chyba jednak wyczekiwanie na 3 alpejskie etapy - tam będzie walka o zwycięstwo w Tourze. Tam też upatruję Sastre w roli zwycięzcy na jednym z etapów.
|
Do góry
|
|
|
|
#3275193 - 17/07/2009 17:38
Re: Tour de France 2009
[Re: - c1amak -]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
@-c1amak- Nie grałbym tego w ogóle. Bo to że Evans miał kraksę i jest obolały może znaczy wiele, ale może też nie znaczyć nic. Ja skłaniam się ku temu, że dojadą razem, więc ich kolejność na mecie będzie przypadkowa. Jak przypadkowa, to niby 50 na 50 i kurs powyżej 2 to value, ale jakoś tak, nie mam przekonania.
|
Do góry
|
|
|
|
#3275210 - 17/07/2009 18:11
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
No to Leipheimer out - jedno z głównych ogniw Astany i kandydat do miejsca w pierwszej 10 na skutek wczorajszej kraksy wycofuje się z wyścigu - złamanie nadgarstka.
|
Do góry
|
|
|
|
#3279695 - 19/07/2009 23:35
Re: Tour de France 2009
[Re: mefistofeles]
|
old hand
Meldunek: 13/09/2007
Postów: 1069
Skąd: Warszawa
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3282936 - 21/07/2009 16:04
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Dzisiejszy etap może być podobny do etapu piątkowego, też meta po zjeździe, tyle że pewnie grupa która przyjedzie pierwsza będzie znacznie mniejsza i nie będzie w niej takich kolarzy jak np. Hushovd. Więc wydaje mi się że znowu trochę loteria jeżeli chodzi o wybór jakichś ciekawych par. Myślę i myślę i do żadnej pary nie jestem przekonany. W sumie to nie wiem czemu ale chodzi mi po głowie Wiggins. Pisałem tutaj uprzednio że uważam,że na jednym z alpejskich etapów strzeli i dużo straci. Wprawdzie jesteśmy dopiero po pierwszym takim etapie, ale zmieniam zdanie po tym co zobaczyłem - widać że facet bardzo mocno popracował w górach, zrzucił wagę i naprawdę fantastycznie podjeżdża, do tego jest niesamowicie zmotywowany. Postawiłem przeciwko niemu w piątek, tymczasem przyjechał w pierwszej 10, widać że mu zależy na przyjeżdżaniu jak najszybciej - wynika to z tej ogromnej motywacji i chęci pokazania się jak najlepiej kiedy tylko się da. W expekcie jest w 3 parach. Z Nibalim go nie postawię, bo uważam że dzisiaj może zaskoczyć (wprawdzie w piątek mnie zawiódł, ale pod Verbier jechał wspaniale), z F.Schleckiem też nie, bo to dla mnie zagadka, pozostaje Evans. Evans który raczej walczy na takich finiszach z grupki, ale przez ostatnie etapy jakby "oklapnął", więc kurs 2,1 na Brytyjczyka za drobne może zaryzykuję.
Z pozostałych par - korci mnie A.Schleck z Contadorem - Hiszpan akurat takie finisze z grupki traktuje ulgowo i przyjeżdża raczej z tyłu, Luksemburczyk przeciwnie, kurs 1,8.
Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3283723 - 21/07/2009 22:28
Re: Tour de France 2009
[Re: mefistofeles]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 30165
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3285091 - 22/07/2009 15:28
Re: Tour de France 2009
[Re: mefistofeles]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Dzisiejszy etap to etap prawdy. Jeżeli ktoś będzie miał słabszy dzień, to nie ma co liczyć na miejsce w pierwszej 10 Touru. Typowo górski, naszpikowany trudnymi sztywnymi podjazdami, po prostu raj dla górali. Postanowiłem sobie ponownie zrobić małe zestawienie kolarzy, których uważam za najgroźniejszych na dzisiejszym etapie: (+) Contador - powody oczywiste, ale wystawiany jest w parze jedynie z Andy Schleckiem i uważam że jest to para nie do grania; (+) A.Schleck - jak wyżej; (+) Wiggins - sam się dziwię że to piszę, ale po tym jak widziałem wczoraj jak spokojnie trzymał koło Contadora podczas ataków Schlecków, w jakim dobrym tempie jechał , dodatkowo jak pewnie zjeżdżał - no po prostu fantastycznie, nie wierzę żeby nagle coś się zacięło i żeby miał kłopoty; (+) Sastre - to jest idealny etap dla Hiszpana, tak po troszce nawet myślę że może być zwycięzcą dzisiejszego odcinka, za wszelką cenę gonić go nie będą, góralem jest świetnym, takie sztywne trudne podjazdy powinny mu pasować, poza tym to jest w sumie już przedostatnia szansa dla niego na pokazanie się w Tourze (a tak po prawdzie ostatnia, bo wydaje mi się że na Mont Ventoux Contador da wszystkim popalić).
Co wychodzi z powyższego, no więc (wszystkie pary z expekta, obstawiane już wczoraj wieczorem, z tego co teraz widzę to kursy pospadały średnio o 0,1-0,15): 1. Wiggins - Kloeden 1 (@1,45) O Brytyjczyku pisałem, Kloeden również jedzie wspaniały Tour, ale na miejscach etapowych mu nie zależy, więc nawet jeżeli zjedzie razem z Wigginsem z ostatniej premii to będzie za nim. W przypadku mocnych ataków również straci koło - nie na dużo, ale wystarczająco. Możliwe że zostanie do pomocy Armstrongowi, dla którego przewiduję dzisiaj duuuuuże kłopoty. 2. Wiggins - Armstrong 1 (@1,5) Zgodnie z tym co powyżej - dzisiejszy etap będzie morderczy i uważam że Amerykanin w końcu puści koło. Wczoraj pięknie nadrobił, w swoim stylu, na wysokiej kadencji wstając z siodełka, ale wczoraj trudnością premii była ich długość a nie sztywność. Poza tym wczoraj mógł sobie pozwolić na taką szarżę, bo do szczytu zostało z tego co pamiętam nie więcej niż 4-5 km a potem zjazd do mety, dzisiaj ataki pójdą już na wcześniejszych premiach, więc sił mu nie starczy. Według mnie najpewniejsza para dnia. 3. Sastre - Kreuziger 1(@1,55) O Hiszpanie pisałem, to dla mnie cichy faworyt dzisiejszego odcinka - jeżeli chodzi o Czecha to przy mocniejszych atakach puści koło, tego jestem niemal pewien, narazie na każdej górze tracił, dzisiaj okazji do straty mnóstwo, przyjedzie w pierwszej 20 etapu, ale raczej na miejscach 10-20. 4. F.Schleck - Kreuziger 1 (@1,4 - tu się wczoraj exp wygłupił, bo wystartował z 1,7 !!) O Czechu już napisałem, Luksemburczyk narazie jedzie bardzo równo, pewnie, w samym czubie, na pewno kandydat do pierwszej 5 na etapie, więc niejako z automatu. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3285102 - 22/07/2009 15:58
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
|
Szmajchel nie sposob sie nie zgodzic z tym co napisales, ja moge dodac od siebie tylko ze nie zgadzam sie co do Sastre ! Moze dlatego ze uprzedzilem sie co do niego i bardzo zawiodlem jego pasywnoscia ale mysle ze na to chwile Contador i Schleck to inna liga dla takiego Sastre co do Wigginsa to jeden z moich czarnych koni od poczatku gorskich etapow  bodajze od Andory kiedy mnie kompletnie zaskoczyl a poza tym swietnie jezdzi na czas Mam go zagranego w klasyfikacji koncowej po kursie 11 ze bedzie na podium, zobaczymy jednka mysle ze na Mont Ventoux go ugotuja  No i zostal wielki Lance Armstrong  nie podejme sie typowania tutaj niczego , kompletnie niczego Nie wiem czy faktycznie juz ma swoje lata itd itd o tym wszystkim juz pisalismy ale ... no wlasnie moze to wszystko gra ... nie wiem, wiem tylko ze todoskonaly strateg i pokerzysta a z takimi nigdy nic nie wiadomo
|
Do góry
|
|
|
|
#3285113 - 22/07/2009 16:19
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 30165
|
Ja nie widze aby Sastre wygral czy byl dzisiaj jednym z bohaterow. Jedzie w miare dobrze, poza tym to swietny goral i rownie dobry czasowiec. A roznica 3'52 do lidera wcale nie jest az tak duza, aby grupy Astana czy Saxo Bank puscily go. Co wiecej, zadna z grup, ktore wyprzedzaja nie powinny pozwolic aby ich liderzy tracili miejsca. Ja tam w ucieczkach widze: MONCOUTIE David, MENCHOV Denis, CHAVANEL Sylvain, GARATE Juan Manuel i kilku innych w miare porzadnych kolarzy co sie potrafia w gorach i w ucieczki zabrac.
Co do koncowej klasyfikacji to jesli Contador ma pokazac ze ma wszystkich w pupie i to on jest najlepszy to zrobi to dzis i na 20tym, przedostatnim etapie [na gorze wiatrow].
Etap ciezki do obstawiania, chyba ze live. 1,45 na Contadora z Schleckiem troche malo jak na kolarstwo...
p.s. Z calym szacunkiem dla Wigginsa, ale wcale nie zdziwie sie jesli za kilka tygodni/miesiecy po tourze uslyszymy ze zostal zdyskwalifikowany.
|
Do góry
|
|
|
|
#3285123 - 22/07/2009 16:27
Re: Tour de France 2009
[Re: Ojro]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
|
co do Wigginsa tez o tym myslalem ale moze przez to co sie dzieje w kolarstwie jestesmy juz za bardzo podejrzliwi i kazdy kto wystapi powyzej oczekiwan jest potencjalnym dopingowiczem Oby nie !! Contador nie bedzie szarzowal bo jak widzisz ten wyscig to szachy i nie chodzi o to zeby sobie powygrywac etapy tylko wygrac caly tour 3'52 to wystarczajaco duzo zeby go puscic jesli chodzi o Sastre oczywiscie puscic ale jednoczesnie trzymac na smyczy jak wczoraj Astarloze ktory mial ponad 5 minut do lidera ale o czym ja wogole pisze  jakie puscic, przeciez Sastre nie da rady choc moze mnie zaskoczyc i pokazac ze za wczesnie go skreslilem  Menchov - Ojro ja to przewidzisz to bedziesz moim guru  to najwiekszy opierdalaczw tourze, dojechac wziac kase i out
|
Do góry
|
|
|
|
#3285135 - 22/07/2009 16:34
Re: Tour de France 2009
[Re: Piostar]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Ja też bym Menchova opierdalaczem nie nazwał, wygrał Giro, szczyt formy miał wtedy, teraz po prostu przejeżdża wyścig, nic poza tym, chociaż dziwię mu się że w ogóle jedzie - skoro wiedział że tak to będzie wyglądać, no chyba że się przeliczył z formą. Myślę że na dzisiejszym etapie nie będzie "przypadkowego" zwycięzcy z ucieczki, tylko wygra ktoś naprawdę z "elity" wyścigu. A Voigt - faktycznie, aż mnie ciary przeszły jak zobaczyłem jego głowę uderzającą w asfalt, pomyślcie co by było gdyby nie miał kasku...
|
Do góry
|
|
|
|
#3285142 - 22/07/2009 16:37
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Faktycznie Giro jest chyba najmniej prestiżowe i najłatwiejsze, ja za najtrudniejszy wyścig już od paru lat uważam Vueltę - tam nikt nie myśli o tym żeby trzymać wyścig "ciasno" i od finiszy na górskich szczytach aż się roi.
|
Do góry
|
|
|
|
#3287891 - 23/07/2009 16:27
Re: Tour de France 2009
[Re: mirekinter]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Wczorajszy etap wspaniały - prawdziwa walka pomiędzy najlepszymi. Już myślałem jak Sastre zaatakował że rzeczywiście spróbuje coś ugrać, niestety - jego forma jest daleeeeka od dobrej i do najlepszych obecnie to mu wiele wiele brakuje. Wiggins pojechał zgodnie z przewidywaniami, czyli bardzo dobrze - moim zdaniem zgubił go brak doświadczenia w takich górskich wspinaczkach i po kolei odjechali mu Ci, których miał nie puścić. Niemniej wspaniała jazda, szkoda że nie przełożyła się dla mnie na zysk. Wiadomość o dopingu DiLuci - bez komentarza, ręce opadają. Co do dzisiejszej czasówki - bardzo ciężko coś przewidzieć, ten wczorajszy etap kosztował wszystkich wiele sił i to na pewno przełoży się dzisiaj na wyniki. Np. taki Zabriskie - świetny czasowiec, normalnie jeden z kandydatów do pierwszej 10 na etapie, po wczorajszej ucieczce i chwilowej pomocy Wigginsowi nie wiem czy będzie w stanie pojechać na maks. Dlatego postanowiłem się skupić na tych, dla których dzisiejsza czasówka jest walką o miejsce w pierwszej 10 Touru: 1) Contador - Armstrong 1 (@1,3) - kurs marny, ale wielce wielce prawdopodobny, Hiszpan jest świetnym czasowcem, wie o co walczy, myślę że jest w stanie dołożyć Amerykaninowi przynajmniej 25-30 sekund. 2) Nibali - A.Schleck 1 (@1,4) - Włoch świetny czasowiec, jedzie wspaniały Tour, Luksemburczyk ostatnio poprawił się w tej specjalności, ale nie na tyle żeby pokonać Włocha. Tu bym obstawiał przynajmniej 40 sekund na jego korzyść. 3) Nibali - Vandevelde 1 (@1,5) - o Włochu napisałem, Amerykanin nie jest w najlepszej formie, wczoraj dodatkowo umęczył się strasznie pomagając Wigginsowi, czasowcem jest wyśmienitym, ale uwzględniając to co napisałem wcześniej myślę że o jakieś 20 sekund przegra. 4) Wiggins - Kloeden 1 (@1,65) - Niemiec wczoraj ujechał się totalnie, widać było że na koniec jechał już resztkami sił, to go może wiele kosztować, czasowcem jest bardzo dobrym, ale Wiggins jeszcze lepszym. Może być ciasno i bardzo blisko ale na korzyść Brytyjczyka. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#3287911 - 23/07/2009 16:45
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
old hand
Meldunek: 31/08/2007
Postów: 980
|
Brawo Szmajchel za swietna analize. Ja od siebie powiem tyle ze zagralem za najmocniejsza stawke z dotychczasowych w tegorocznym tourze dubel w sportingu: Contador-Lance 1 1.33 + Niba-Andy Schleck 1 1.44 Za nieco mniejsza: Astarloza-Nocentini 1 1.52 PinnacleMam jeszcze kilka solidnych underdogow ale to troche pozniej
|
Do góry
|
|
|
|
#3287958 - 23/07/2009 17:23
Re: Tour de France 2009
[Re: Zlatan]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Też myślę o Cancellarze ale jakoś nie potrafię się zdecydować. Chociaż możliwe jest że on tą czasówkę wygra z przewagą ponad 40 sekund nad drugim zawodnikiem, którym wg mnie prawdopodobnie będzie Contador. U mnie też dubel Contador-Armstrong i Nibali-A.Schleck to najwyższa stawka - bardzo BARDZO bym był zaskoczony gdyby poszło coś nie tak tutaj. Co do samego Armstronga- myślę że będzie dzisiaj silny - on walczy o pierwszą trójkę, czyli musi nad Schleckami odrobić maksymalnie ile się da, mając w perspektywie Mont Ventoux. Znowu powinien być ciekawy dzień 
|
Do góry
|
|
|
|
#3287989 - 23/07/2009 17:47
Re: Tour de France 2009
[Re: pulp fic.]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Contador, Armstrong, Nibali i Schleck jadą właśnie koło siebie, więc czynniki pogodowe - ewentualne zmiany kierunku wiatru i deszcz są wyeliminowane. Faktycznie - co do Cancellary i jego zwycięstwa może mieć to znaczenie.
|
Do góry
|
|
|
|
#3288515 - 23/07/2009 21:55
Re: Tour de France 2009
[Re: Szmajchel]
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
No chyba że sugerują się tym, że tylko 12 sekund nad Ignatievem. Ale to tym bardziej mega idiotyzm. Szwajcar pyknął Millara o 38 sekund, mistrza świata Grabscha o półtorej minuty. Wprawdzie teraz Zabriskie jedzie bardzo blisko - na 2 sekundy, ale Cancellara końcówkę miał piorunującą. 2,5 to dla mnie VALUE przez duże V.
|
Do góry
|
|
|
|
#3291020 - 25/07/2009 17:16
Re: Tour de France 2009
[Re: Zlatan]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 30165
|
Zwyciestwo Contadora izii... ale wydaje mi sie ze bedzie ucieczka, ktora zostanie doscignieta na ostatnim podjezdzie. Wiec najlepiej zagrac WIN na live - kursy powinny byc wyzsze.
A n chwile obecna nic ciekawego z h2h nie przychodzi mi do glowy.
Contador VAMOS
|
Do góry
|
|
|
|
#3291198 - 25/07/2009 18:33
Re: Tour de France 2009
[Re: podstawek]
|
veteran
Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
|
Ja dzis to widze tak, ze kloden sie podczepi alberta i pogonia za szlekami, szleki beda nadawaly tepo, lecz zawodnicy astany je wytrzymaja, w pewnym momencie zaatakuja juz 1 szleka ktory nie bedzie wstanie odp na atak, contador dociagnie klodena do mety a tam mu odda zwyciestwo, kurs na taki scenariusz waha sie w granicach 60 w bf.
Inna opcja ktora jest bardziej prawdopodobna to odjazd contadoro i jego zwyciestwo
Tak na prawde stawianie dzis na kogos innego niz contador mija sie z celem, w cuglach to wezmie...
evansy sastry i inne amstrongi beda daleko daleko z tylu
|
Do góry
|
|
|
|
#3291276 - 25/07/2009 19:11
Re: Tour de France 2009
[Re: Mathiass]
|
wieczny student
Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
|
A czemu mial nie tracic wczoraj 2 min? Po co mial sie przemeczac i tracic sily na podjezdzie? Jesli ten wyscig ma nie byc dla neigo stracony to ostatnia szansa, tylko ze zaden buk nei wystawil go w ofercie. I daleki bylbym ze stwierdzeniem o nietrafieniu z forma. Po kraksie przez 3 dni nie mogl sie poruszac po etapach chodzil w specjalnym stalazu gdyz bylo podejrzenie pekniecia rzepki.Ciezko walczyc na etapach z kolanem wielkosci arbuza. Od 4 dni jest duzo lepiej gdyz opuchlizna zeszla i ma wieksza mozliwosc zginania nogi. Jeśli by było tak jak piszesz to przyjechałby sobie w grupetto. Jednak przez większą część górki jechał w peletonie. Dopiero na końcu puścił. A myślisz, że taka górka drugiej kategorii zmęczyła czołówkę z generalki? Bez przesady. Skoro dojechało w peletonie ~50 kolarzy w tym sprinterzy tzn. że nie był to zbyt wymagający podjazd
|
Do góry
|
|
|
|
#3291630 - 25/07/2009 21:59
Re: Tour de France 2009
[Re: Bart1110]
|
newbie
Meldunek: 23/07/2009
Postów: 36
|
Dziwią mnie kursy na betfair na Contadora, gdy było 9 coś z hakiem przewagi 20 min temu kurs był 3,6 teraz od dłuższego czasu nawet jak też było 9 min przewagi kurs 2,4 tylko
|
Do góry
|
|
|
|
#3291906 - 25/07/2009 23:37
Re: Tour de France 2009
[Re: mefistofeles]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/08/2006
Postów: 2439
Skąd: W-cek
|
Jesli Contador wbije swoj najwyzszy bieg to nikt nie dotrzyma mu kroku, ani zaden z braci Schleckow a tym bardziej Lance czy Kleden , ten ostatni jest dobry na podjazdach ale nie tego pokroju co dzis, moim zdaniem dzis nie wytrzyma tempa najlepszych - ja pogralem czysty win Contadora i w drugim kuponie A. Schleck pozycja 1-3.Bracia beda dzis atakowac bo drugi z nich bedzie walczyl o trzecie miejsce na podium z Lancem, Kledenem i Wiginsem i wydaje mi sie ze miedzy dwojka Lance a Frank Schleck rozegra sie batalia o trzecie miejsce bo nie wieze ze Andy odda dzis druga pozycje komukolwiek. Wiec moj scenariusz: odjedzie ta trojka czyli Contador plus dwoch Schlekow calkiem prawdopodobny moze ktos jeszcze ale nie sadze ze przez tak cizki podjazd ktos dotrzyma im kroku; Lance bedzie sie napewno statral trzymac kola tylko pytanie czy wytrzyma tempo najlepszych - jesli tak to powlaczy z Frankiem jesli nie to przegra podium bo z Klodenem i Wiginsem jest spokojnie w stanie wygrac; a pozniej skontruje to hiszpanin na kilka km do mety i wygra. A Schleck brawo 3 miejsce na szczycie  ale ogolnie dretwo, dretwo i patrzenie jeden na drugiego (mozna zrozumiec Lanca i Franka bo o cos tu jeszcze walczyli) i Condator kurcze az sie prosilo o wygrana tu chlopie a nie ogladanie co robia inni  - liderzy zawsze na takim wzniesieniu atakuja a nie jakis slabiakow puszczaja gdzie mogli ich miec w polowie gory
|
Do góry
|
|
|
|
|
|