Kameleon - hostessy masz na oficjalnej, nieszczególnie spieszyło mi się do robienia zdjęć hostessom, a moi towarzysze też nie byli tym zainteresowani
Spoko, ja lubię pisać, więc pisanie tego było dla mnie samą przyjemnością, szczególnie, że staram się pisać tak, żeby komukolwiek chciało się to czytać. A skoro są podziękowania, to chyba sukces, bo ktoś to jednak przeczytał, uffff.
Ehh no ja nie dostaję PW o oryginalną wielkość :(:(
Pozdrawiam i następnym razem się odezwijcie, bo za rok to ja tam już będę rozdawać autografy, jak tenisiści, więc nie wiem czy będę pisać relacje
I w Poznaniu też się widzimy
