No Massu dziś odwalił niezły numer

..ale na szczęście dziś ominołem ten meczyk (dzień wcześniej tylko Rochus niewlazł

)
Tak jak można było się spodziewać że Djokovic rozniesie Ginepriego..ale że da mu ugrać aż 3 gemy

!!!
Podobno Ginepri grał z ręką i dwiema nogami w gipsie

Odpadnięcie "dziadka"

w sumie nie jest super niespodzianką (zmagania z kontuzją)...Jarko po prostu grał swoje

Enqvist z Dlouhym niemiał nic do powiedzenia.

..tylko w 2 secie nawiązał walkę i to wszytsko....
Wygrał też mój faworyt GUCCIONE

...Australijczyk pokazał że umie grać...a "ACE" chyba troszkę się wypalił...
"GUGA"

zapomnijmy już o tym że będzie jeszcze grał solidny tenis....na tle słabiutkiego Sancheza wypadł "niedostatecznie"....
u pań zwycięstwo Arvidssonn z Danilidu

chyba niejest niespodzianką...młoda szweda świetnie radziła sobie w kwalifikacjach...a greczynka nic wielkiego ostatnio niegrała...
Suarez....śmiech

...3 set bez walki...awans Chakwetadze jak najbardziej zasłużony..
Porażka Jidkowej też była wkalkulowana w dzisiejszy dzień..

.
to chyba były dziś takie malutkie niespodzianki
