wiri
old hand
Meldunek: 01/08/2005
Postów: 1093
Skąd: ZG
Witam mam 184cm, 95kg ,ćwiczę regularnie od 3 miesięcy. Co proponujecie na poczatek chodzi głownie o jakies suplementy ,nie za bardzo chcem przybierac na masie gdyz mam duzo tkanki tłuszczowej.Chodzi głownie o przyrost siły i czesciowe spalenie tkanki tluszczewej a zarazem przyrost masy miesniowej. Prosze o rade jakie suplementy bylyby dobre w moim przypadku. Mam jeszcze problem tego typu że nie mam wielkich osiagniec podczas cwiczen klatki piersiowej w porownaniu do cwiczen miesni ramion. Zbyt mały przyrost mięśni klatki piersiowej w porownaniu do miesni ramion.Z gory dziekuje za odp
Jednoczesne spalanie tłuszczu przy przyroście masy mięśniowej to wyższa szkoła jazdy. Musisz naprawdę dobrze znać reakcje swojego organizmu i rozpisać sobie perfekcyjną dietę!
Najlepiej zrób po prostu redukcję: siłownia + aeroby + ujemny dodatek kaloryczny (jakieś -200 kcal wystarczy) + pilnowanie diety (mało węglowodanów) + suplementacja (polecam BCAA - przy stracie fatu ochroni w pewnym stopniu mięśnie). Chudnąc gubisz jednocześnie i tłuszcz i mięśnie, ale robiąc jak napisałem wyżej powinno być ok Tylko w planie musisz uwzględnić jak najwięcej ćwiczeń złożonych - przysaidy, wyciskanie, drążek itp.
Nierównomiernym rozwojem nie ma się co martwić, bo tak to jest, że niektóre partie rozwijają się szybciej. Z czasem się wyrówna
Natomiast jeżeli przyrosty w klacie masz rzeczywiście podejrzanie mało to musisz zmienić plan! Paradoksalnie może ćwiczysz za dużo? Jak w o ogóle ćwiczysz?
3 miesiące to dosyć krótki czas, poza tym na klacie nie widać tak szybko zmian jak na łapach! Ja się bawię jakieś 1.5 roku, więc też mi daleko do eksperta
Tak jak kolega wyżej polecił obowiązkowo przeczytaj jak najwięcej o ćwiczeniach i diecie ze strony www.sfd.pl. Tu masz właściwie wszystko co potrzebujesz.
Na już mogę ci powiedzieć, że rób ławkę płaską i albo górę albo dół! Najlepiej kombinować ze sztangą i hantlami, ja np. na płasko wyciskam sztangą, a skos w górę hantlami.
Zamiast wyciskania skosem w dół daj rozpiętki - świetne ćwiczenie i błędnie traktowane jako wyłącznie rozciągające!
Godzina takiego klasycznego treningu siłowego mniej niż znacznie krótszy ACT. Mnie to tak daje w dupę, że pod koniec jednego obwodu ledwo się trzymam na nogach
Master.com back
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/08/2004
Postów: 48493
Originally Posted By: wiri
klatka piersiowa
1)wyciskanie na laweczke prostej 2)wyciskanie na laweczce skosnej do gory i w doł
kazde cwiczenie 5 serii i zwiekszam obciazenie stopniowo powtorzenia od 8 do 12 max
3. Rozpiętki na ławce prostej 3 x 12, 10, 8. 4. Przenoszenie hantla za głowę leżąc na ławce prostej 3 x 12, 10, 8.
Serie muszą się zmniejszać, obciążenie zwiększać, to są "podstawy podstaw". Poświęć 2-3 godz. na internecie znajdziesz wszystkie potrzebne Ci (pierwsze i podstawowe) wiadomości, bo jak już ktoś zaznaczył Twoją wiedza jest naprawdę znikoma. A jeżeli prawdą jest, że ćwiczysz 3 miesiące, to tym bardziej zadziwiający jest brak podstaw.
Forsujesz mięsień i nie rośnie, pisząc wprost, mięsień rośnie kiedy odpoczywa.
Nie bierz jeszcze żadnych suplementów kreatynowych (prawie wszystkie supl. opierają się przecież na kredzie). Zakup tuńczyka (w kawałkach) piersi z kurczaka, ryż, spisz sobie dietę, nie musi być jakaś hiper mega dokładna i jedz 5-6 razy dziennie, przed tren. 1-2 godz. (zależy jak szybko trawisz) i wtedy najwięcej ryżu. Jeżeli już tak bardzo potrzebujesz kliknąć na allegro w dziale siłownia - suplementy to zakup jakiś Gainer (może być Mega Mass) i pij z mlekiem po tren. (smaczny i zdrowy) ale bez jedzenia ten gainer niewiele Ci pomoże. Kup jakieś witaminy - mogą być w aptece.
Każde ćwiczenie powinno opierać się na zwiększaniu ciężaru przy zmniejszaniu serii, np. 15, 12, 10, 8 - nogi (tylne partie mięśni ud), 12, 10, 10, 8 - plecy (podciąganie sztangi w opadzie), 12, 10, 8 - wspomniana przez Ciebie klatka czy to na ławce prostej, czy łamanej, 10, 8, 6 - triceps (francuskie stojąc), 10, 8 - triceps (prostowanie ramienia w opadzie) - to tak dla przykładu podstawowe ćwiczenia i liczba serii z ilością powtórzeń. Nie wiem dlaczego robisz 5! serii i zwiększasz liczbę powtórzeń na klatkę, dla mnie to tak samo dziwne jak rzucanie do kosza piłką stojąc na prostych nogach. Swoją drogą gdyby tak trzeba było robić tyle serii to tren. trwałby za długo, kiedyś bułgarscy ciężarowcy trenowali wprawdzie i po 10 godzin, ale rezultatów nie było.
Google -> siłownia/trening siłownia/siłownia początek/siłownia odżywki/siłownia jedzenie/dieta siłownia itd. itp.
Obciążenie w górę, ilość powtórzeń w dół. 12-16 serii na duże partie mięśniowe (klata, plecy, nogi), 9-12 na małe - to jest ilość serii na tydzień!
Jak dla mnie jakaś rozbudowana suplementacja przez pierwszy rok treningu nie ma większego sensu. Trzymać dietę i tyle; gainery, kreatyna to zabawki na przyszłość
Jak zaczynałem rok temu to byłem strasznie zapasiony 173 cm - 96 kg! Obecnie 84 kg, a mięśni przybyło, tak więc realnie fatu zrzuciłem jeszcze więcej niż te 12 kg.
Gdybym trzymał dietę rygorystycznie było pewnie już planowane 78 kg! Kurczaki, tuńczyki, ciemny ryż itp. jadłem, ale czasem się złamałem i dodałem coś ponad
Odchudzając się klasycznie (tylko ograniczaniem żarcia) przez rok zrzuciłbym pewnie 20 kg, a nie tylko 12, ale tak do wakacji powinny być i mięśnie i mało fatu
Nie ma się co bawić w żadne spalacze (zielona herbata starczy), bo jak mówiłem profesjonalne suplementy dopiero po roku, nawet dwóch latach stażu. Ja łykam jedynie BCAA (aminokwasy rozgałęzione) przed i po treningu dla ochrony mięśnia przed paleniem, do tego magnez, kwasy omega-3 i glukozaminę na stawy co kilka miesięcy.
A trening trzeba urozmaicać! Są hantle, sztanga, maszyny; zamiast 15 serii wyciskania sztangi można sobie zmontować niezły zestawik
style
old hand
Meldunek: 11/09/2007
Postów: 1046
Skąd: Canarinios/Oranje/Spain
witam. Odzywka typu gainer nie jest najlepszym pomyslem dla kolegi, który chcialby zmniejszyc ilosc tkanki tłuszczowej....jezeli odżywka to tylko białko....mleko tez mozna sobie darowac... woda niegazowana w duzych ilosciach....
70% to dieta to fakt, ale równie wazna jest systematycznosc, regularnosc i wytrwalosc do osiagania celow. Mozna chodzic na silownie, mozna stosowac diety i odzywki, ale jak ktos ma zamiar cwiczyc tylko dla samego bycia na silowni to wiele tez nie zdziala. Trzeba tez dac cos od siebie i zeby bolalo.
Ja jak cwicze i koncze serie, widze ze juz nie potrafie albo sil nie mam, to sobie pod nosem mowie moja magiczna formulke: 'na pelnej kurrr... do konca' albo mysle sobie jak ktos wiezdza mi na ambicje - wtedy to nawet dopingu nie trzeba, od razu sie zapierd...
Trzymać dietę i tyle; gainery, kreatyna to zabawki na przyszłość
Gdybym trzymał dietę rygorystycznie było pewnie już planowane 78 kg! Kurczaki, tuńczyki, ciemny ryż itp. jadłem, ale czasem się złamałem i dodałem coś ponad
1) czemu? przecież gainera można wcinać od razu, jeśli występują braki w diecie, przecież nie każdy może zawsze sobie pozwolić na zjedzenie pełnowartościowego posiłku, a taka odżyweczka jest w stanie go poniekąd zastąpić i szejker jest bardziej praktyczny
2)z tuńczykiem bym nie przesadzał, bo nie jest najzdrowszy... od czasu do czasu dla urozmaicenia diety
bulwers
old hand
Meldunek: 09/01/2009
Postów: 801
Skąd: ESADEIGREK
jak cwiczysz 3 miesiace to nie ma co sie za bardzo zaglebiac w jakies dziwne urozmaicanie cwiczen wykonuj podstawowe cwiczenia z atlasu cwiczen a napewno efekt bedzie widoczny ...
poniedzialek: Klatka+Biceps+Aeroby (orbitrek,rower stacjonarny albo bieznia zalezy do czego masz dostep na silowni) sroda: Nogi+Barki+Aeroby piatek: Plecy+Triceps+Aeroby
Od dluzszego czasu zastanawiam sie nad tym aby zaczac cwiczyc.
chce sobie tylko lekko wyrobic brzuch, barki oraz klatke piersiowa. Pomozcie od czego mzaczac cala zabawe z siłownia. skad wiedziec jaka diete stosowac itp itd?
Llama brucha piwnego nie mam , na silowni tez nigdy nie ciwczyłem...ale spasiony tez nie jestem:) zle w swojje skorze tez sie nei czuje chce poprostu podklreslic niektore ksztalty nic wiecej:)
no to jesteś chłopisko. nie pakuj się w jakieś treningi na masę, bo za chwilę będziesz ważyć 110kg (chyba, że tego chcesz). klasyczny trening dzielony, bez szaleństw + bieganie/rower/basen do wyboru. a później możesz się pobawić w trening na rzeźbę.
Z chipsami juz skonczyłem, z cola tez piwa mało pije wole Whisky:)
biegam juz i wlasnie chce sie pobawic w rzezbe i jakas dobra diete zastosowac...ale nie wiem co i jak chodzi mi o sniadanie co najzdrowsze, obiad ,kolacj aitp itd.
biegaj, pływaj, ujemny bilans kaloryczny w diecie + duzo powtorzen w seriach cwiczen.
jedz malo ale czesto i nie napychaj sie do syta. na noc unikaj weglowodanow (pieczywa przede wszystkim) oraz tlustych rzeczy. sniadanie to najwazniejszy posiłek a potem to juz sam dobierz. kurczak to dobre mieso, duzo warzyw, ryba. do tego jakis kompleks witaminki + błonnik wspomagajacy trawienie i bedzie git.
Ja mam troszkę inne pytanie. Otóż potrzebuje przytyć pare kilo Mam 176cm i moja waga jest w granicach 66-69kg, nigdy w życiu nie ważyłem 70kg. Problem polega na tym że nie bardzo mogę przytyć te pare kg
Jestem piłkarzem amatorskim, trenuję 3,4 dni w tygodniu. Teraz jest przerwa więc dobry moment na spróbowanie jeszcze raz, a nóż się uda
Może jakieś dobre rady na te pare kilo do przodu ?
wylicz swoje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne i dodaj do tego z 500 kcal, rozbij to na 4 do 5 posilkow dziennie i zjadaj tyle przez 2-3 tygodnie, na pewno bedziesz pare kilo w przod
Panowie niech ktoś ogarnięty podpowie. Ogólnie ćwiczę regularnie 2 razy "siłka" czyli hantle brzuszki pompki w domu plus 2 razy basen to wszystko w tygodniu, i tak 3 miesiące jechałem.Dieta cały czas jedynie w weekend troszkę luzowałem, potem przyszły święta i wróciło trochę:/ Co do mięśni hm... widać trochę rękę i barki, mięśnie brzucha też się przebijają przez tłuszcz ale trzeba mocno napiąć. No i teraz ogólnie nowy rok postanowiłem polecieć na ostro i zacząć chodzić na prawdziwą siłkę podebrać jakąś dietę czyli zrucać sadełko (chodzi o góra 5 cm) i nabierać mięśni. Do tego przewiduje jakieś suple.
Tylko nie odsyłajcie mnie do sfd żebym poszukał bo tak jest taki burdel że PZPN jedynie chyba ma większy. Chyba, że linki do konkretnych tematów to z przyjemnością. Dzięki z góry za pomoc.
jeżeli chcesz zrzucić oponę, to dieta musi być nisko węglowodanowa, należy zwrócić uwagę na aeroby, z supli można kupić białeczko i antykatabolik - tu bcaa. to tak w największym uproszczeniu.
Znacie jakąś siłownię na Bródnie,Białołęce (dokładnie mieszkam okolice ul.Odlewniczej tam gdzie sie prawko zdaje)? Wcześniej mieszkałem na kabatach i miałem tam świetną siłkę z basenem tuż przy metrze więc polecam ale cóż po przeprowadzce motywacja spadła a z nowym rokiem trzeba by się gdzieś zapisać i odbudować formę.
lupus
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Originally Posted By: Self-Confident
Panowie niech ktoś ogarnięty podpowie. Ogólnie ćwiczę regularnie 2 razy "siłka" czyli hantle brzuszki pompki w domu plus 2 razy basen to wszystko w tygodniu, i tak 3 miesiące jechałem.Dieta cały czas jedynie w weekend troszkę luzowałem, potem przyszły święta i wróciło trochę:/ Co do mięśni hm... widać trochę rękę i barki, mięśnie brzucha też się przebijają przez tłuszcz ale trzeba mocno napiąć. No i teraz ogólnie nowy rok postanowiłem polecieć na ostro i zacząć chodzić na prawdziwą siłkę podebrać jakąś dietę czyli zrucać sadełko (chodzi o góra 5 cm) i nabierać mięśni. Do tego przewiduje jakieś suple.
Tylko nie odsyłajcie mnie do sfd żebym poszukał bo tak jest taki burdel że PZPN jedynie chyba ma większy. Chyba, że linki do konkretnych tematów to z przyjemnością. Dzięki z góry za pomoc.
Przez swieta raczej wiekszosc tyje. Nawet jesli kazdy stara sie trzymac dietke, to nie sposob uniknac przytostu wagi, jesli z kazdej strony atakuja Cie ciasta i ciasteczka
lupus
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Nie szkodzi
Wkleic dietke moze
W ogole to chodza sluchy, ze Siwy212 ostro sie wzial za siebie i od 3 tyg jedzie na dietce, ciwczy na silowni i zapisal sie na treningi karate. Moze to ktos potwierdzic? Bo ja i Rosom jestesmy ciekawi efektow
ktos cos pisał o oponce, tluszcz sie miejscowo nie spala. polecam bieganie i inwestycje groszy w pas neoprenowy. na pewno pomoze. sezon sie zbliza, wiec wszyscy powinni sie za a6w czy abs2 brac, zeby kaloryfer zrobic
No właśnie tłuszcz się miejscowo nie spala, więc po co pas neoprenowy?
Zdania są podzielone, ale jak dla mnie tego typu pas ma sens tylko na sam koniec wyrabiania kaloryfera Coś tam pomoże wygładzić, trochę wody wyparuje i tyle.
Z doświadczenia zaś radzę, że do pozbycia się brzuchala to najpierw dieta + aeroby + siłownia ogólnie, a potem konkretne ćwiczenie typu 6 Weidera czy ABS.
Tłuszcz się miejscowo nie spala, ale mięśnie już rosną właśnie te, które są ćwiczone I tak pod oponą tworzą się mięśnie, ale jak ogólnie nie zbijemy tłuszczu to w ostatecznym rozrachunku w pasie przybierzemy!
Metody są różne, ale mam za sobą lata walki z nadwagą i ćwiczenie samego brzucha nic nie daje.
Pier... metabolizm Każdy grubasek się tak tłumaczy, ale spotykałem się kiedyś z dziewczyną, która ważyła jakieś 45 kg, a przy wspólnych posiłkach zjadała 2 razy tyle co ja
Zapasłem się straszliwie, max. już sięgało 98 kg! Po roku 86-87, fatu ubyło, mięśni przybyło, zimowa przerwa minęła i teraz uderzamy na 80 kg
Klakier
old hand
Meldunek: 22/02/2005
Postów: 1175
Panowie polecam Wam dietę francuskiego doktorka Pierre Dukana jest to dieta proteinowa więcej w linku poczytajcie sobie http://protal.wordpress.com/ Ja w półtorej miesiąca przy wzroście 180 cm zjechałem z wagą z 91 kg do 81 kg bez zbytnich ćwiczeń. Jedyne co robiłem to raz w tygodniu grałem na hali przez 1,5 h w piłeczkę! Prócz tego robiłem sobie pompki w podporze przodem i tyłem i brzuszki w zaciszu domu Wg tej diety efekt jojo nie pojawi się jeżeli będziemy przestrzegać tej diety wszystko pisze w linku powiem tylko, że składa się ona z 4 etapów. Nie jestem Wam w stanie tego powiedzieć, gdyż dalej jestem na etapie 2. Macie tam napisane co laska jadła przez cały dzień. Dla mnie ogólnie wystarczała kawa rano i na śniadanie pasta stworzona z białego sera light, tuńczyka i 2 jajek. Na obiad jadłem przeważnie filety gotowane i przyprawione. Szczerze polecam! Przez tą dietę skurczył mi się żołądek strasznie nie odczuwam prawie głodu a jeżeli zjem coś nie przepisowego odrazu mam wyrzuty sumienia haha
te pasy termiczne właśnie zdania podzielone, bo z jednej strony tłuszcz nie spala się miejscowo, ale z drugiej strony to właśnie brzuch jest 'podgrzany' a rozgrzane mięśnie palą tłuszcz. Ale pomijając już te pasy bo to i tak tylko dodatek musze coś polecić. Ostatnio walę przedtreningowo NO Shotgun i kurcze nigdy nie brałem tak dobrego towaru. Pompa i siła na treningu poezja. Jak ktoś ma problem z przebrnięciem przez trening to napewno warto zakupić.
Na chłopski rozum skoro tłuszcz nie spala się miejscowo to pasy nie powinny nic dawać, ale ja żadnych teorii nie obalam.
Teoretycznie nie da się jednocześnie budować mięśni i palić tłuszczu, ale ja w ubiegły roku przez 6 miesięcy zrzuciłem 4 kg, mięśnie wyraźnie urosło, a w pasie poszło naprawdę sporo.
Przychylam się do tezy, że każdy ma inną budowę i inne predyspozycje dlatego trzeba indywidualnie dopasowywać sobie dietę, ćwiczenia i inne elementy. Chodzę na siłkę z kumplem z pracy i trenując właściwie tak samo mnie się rozwinęła klata, a ręce mam chudsze; u niego jest odwrotnie
Baiery zawierające NO kopa rzeczywiście dają, ale ja mam kłopoty z krążeniem, więc na mnie to działa bardziej negatywnie.
Osobiście polecam BCAA, który dobrze chroni mięśnie przed spalaniem. Jadę na płynnym BCAA Aminostara i z czystym sercem mogę polecić.
Na zimę zrobiłem sobie przerwę, ale robi się cieplej więc jak tylko wyleczę przeziębienie wracam do dalszej zabawy.
No Bcaa dobra sprawa ale jak dla mnie tylko na redukcji, bo wiadomo troche to kosztuje a na masówce wolę wydać kasę na gainera i zwykłe białeczko.Jednoczesne robienie masy i gubienie tłuszczu to niestety niemożliwość mam budowe ciała endomorficzną (łatwo zalewam się tłuszczem) dlatego najpierw masa masa masa potem redukcja redukcja i chyba tylko nieliczni o świetnych genach, wiedzy i znajomości swojego organizmu mają to szczęście że mogą gubić fat i robić miechą naraz
ps.ostatnio porównywałem ceny supli w necie i w naziemnych sklepach normalnie niebo a ziemia:D Jak pomyślę ile przepłacałem do tej pory to aż wstyd
ie chce mi się wrzucać diety ale dosyć skuteczna bo już poszło jakieś 7 kilo i idę dalej. SKończyły się sesje to dorzucę więcej ruchu.
Odnośnie tych pasów to nie spalają tłuszczu tylko WODĘ pod skórą, dlatego zawsze trochę dają, ale jednocześnie bardziej się pocisz i masz mniej siły na aeroby. Trzeba wybierać;)
Ja stosuję białko bardzo rzadko jedynie po basenie wieczorem. 2 razy dziennie przed posiłkiem biorę bodyfire. Ogólnie najwięcej mi spadło z ud, brzucha potem z karku. Teraz tylko musze serio pomyśleć nad jakimiś ćwiczeniami. A odnośnie spalania tłuszczu i budowania mięśni to cośczytałem na sfd, i to już wyższa szkoła jazdy. Polecam filmik dla rzucającyh kilogramy
Panowie polecam Wam dietę francuskiego doktorka Pierre Dukana jest to dieta proteinowa więcej w linku poczytajcie sobie http://protal.wordpress.com/ Ja w półtorej miesiąca przy wzroście 180 cm zjechałem z wagą z 91 kg do 81 kg bez zbytnich ćwiczeń. Jedyne co robiłem to raz w tygodniu grałem na hali przez 1,5 h w piłeczkę! Prócz tego robiłem sobie pompki w podporze przodem i tyłem i brzuszki w zaciszu domu Wg tej diety efekt jojo nie pojawi się jeżeli będziemy przestrzegać tej diety wszystko pisze w linku powiem tylko, że składa się ona z 4 etapów. Nie jestem Wam w stanie tego powiedzieć, gdyż dalej jestem na etapie 2. Macie tam napisane co laska jadła przez cały dzień. Dla mnie ogólnie wystarczała kawa rano i na śniadanie pasta stworzona z białego sera light, tuńczyka i 2 jajek. Na obiad jadłem przeważnie filety gotowane i przyprawione. Szczerze polecam! Przez tą dietę skurczył mi się żołądek strasznie nie odczuwam prawie głodu a jeżeli zjem coś nie przepisowego odrazu mam wyrzuty sumienia haha
z grubsza rzucilem okiem i wyglada mi na nic innego jak low carbo. Szczegolowy opis diety mozecie znalezc na sfd
style
old hand
Meldunek: 11/09/2007
Postów: 1046
Skąd: Canarinios/Oranje/Spain
dla mnie te shotguny/no explode/shock therapy to jest sama chemia, szkoda zdrowia na taki towar.....wiem cos o tym, bo mialem problem po stosowaniu shock therapy i odstawilem w końcu to g....inny środek Nox Pump zachwalał dosłownie każdy na forach internetowych z komentarzami typu: najlepszy trening w życiu, wyp...z butów!!! suplement wycofano w końcu ze sprzedaży, okazało się ,że zawiera amfetamine....przerzucam się teraz na kreatyne multipowera(wybieram czyste sprawdzone mono)+ białko, wiem że nie będzie takiego pobudzenia jak po tych "toksycznych dopalaczach"ale pamiętajcie zdrowie jest tylko jedno.
No na mnie działają 'bezawaryjnie' z tym że wiadomo niektóre sprawy dopiero po latach wychodzą. Niektórzy nawet gainera nie mogą zdzierżyć (problemy żołądkowe). Myślę że jeżeli ktoś nie przesadza tylko rozsądnie przeplata cykle na sucho z cyklami na 'dopalaczach' to raczej (a kto to wie napewno) może czuć się bezpiecznie w końcu to nie sterydy. Podstawa to dieta, dla mnie 50% dieta,30% trening, 10% regeneracja i 10% regeneracja chociaż tu wiadomo też ile osób tyle opinii.
Im więcej chemii tym bardziej szkodzi - prosta sprawa
Jak ktoś ma mocny organizm to efektów ubocznych zbytnio może nie będzie, ale ja nie lubię ryzyka. BCAA w zupełności mi wystarcza. Nie mam zresztą planów przemiany w 120 kg bydlę, więc i z suplementami nie szaleję.
Docelowo mierzę do tego, żeby przy wzroście 173 cm ważyć 77-78 kg. Oczywiście bez fatu tylko z mięśniami
Panowie jesli ktos jest zainteresowany mam dostep do supli ze Stanow w bardzo dobrej cenie Universal, PVL, MuscleTech, Gaspari Nutrition. Moge rowniez doradzic. Polskie suple trek czy olimp do amerykanskich maja sie jak seicento do subaru. Owszem pojedziesz, ale efekt nie bedzie ten sam. Zainteresowane osoby priv.
Owszem zdarzaja sie wypadki po ktorych wystepuja skutki uboczne po suplementach, byl nawet przypadek smierci w USA po spalaczu tluszczu bodajze Hydroxycuta, ale ogolnie poza podwyzszonym cisnieniem po przedtreningowych pobudzaczach typu (shock,no-explode) oraz spalaczach tluszczu skutki uboczne nie wystepuja, baa mozna nawet napisac ze dzialaja prozdrowotnie bo zawieraja witaminy mineraly oraz inne pierwiastki ktore podczas cwiczen sa bardziej wyplukiwane z organizmu, wiec mozna smialo brac odzywki bez zadnych obaw
PS. martwie sie raczej o alkohol, bo wypicie pol litra wodki na kilka dni kilkakrotnie podniesie wasze enzymy watrobowe ponad norme
PS. martwie sie raczej o alkohol, bo wypicie pol litra wodki na kilka dni kilkakrotnie podniesie wasze enzymy watrobowe ponad norme
No cóż akurat ten 'suplement' robi furorę w naszym kraju bez reklamy. Gdyby vodka zawierała proteiny i kreatynę bylibyśmy kulturystyczną potęgą światową.
Postanowiłem sobie ostatnio trochę poćwiczyć, a że nie mam w domu żadnych pomocy typu sztanga czy atlas to zacząłem robić tradycyjne pompki. Wracam z pracy ok 17:00 i od tego czasu do 23:00 co godzine robię 30 wolnych pompek (czytałem gdzieś, że wolne są skuteczniejsze). Wychodzi 150 na dzień i tak się zastanawiałem, czy nie lepiej by było zrobić to wswzystko w jednej sesji, powiedzmy godzinnej z odstępami 10 min? Po prostu nie jestem pewien czy "pompowanie" z godzinnymi przerwami jest skuteczne.
Zaznaczam, że jestem laikiem nie nie chodzi mi o to by zostać Pudzianem - po prostu chcę trochę "umięśnić" ramiona, bicepsy i może klatę (stosuje różne rozstawy rąk)
Trening zrób jeden w ciagu powiedzmy godziny czy 40 minut a nie rozkładany na parę sesji co godzinę. Zanim zaczniesz rozgrzej mięśnie. No i 40 minut przed i 40 minut po treningu posiłek zawierający białko i węglowodany (micha to podstawa).Rób pompki różnorodne sesjami powiedzmy 3serie po 30 odwrócone na krzesłach (triceps), 3 serie po 30 normalne wąsko ręce, 3 serie po 30 szeroko ręce.
Master.com back
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/08/2004
Postów: 48493
Originally Posted By: Master Flamaster
Małe pytanko:
Postanowiłem sobie ostatnio trochę poćwiczyć, a że nie mam w domu żadnych pomocy typu sztanga czy atlas to zacząłem robić tradycyjne pompki. Wracam z pracy ok 17:00 i od tego czasu do 23:00 co godzine robię 30 wolnych pompek (czytałem gdzieś, że wolne są skuteczniejsze). Wychodzi 150 na dzień i tak się zastanawiałem, czy nie lepiej by było zrobić to wswzystko w jednej sesji, powiedzmy godzinnej z odstępami 10 min? Po prostu nie jestem pewien czy "pompowanie" z godzinnymi przerwami jest skuteczne.
Zaznaczam, że jestem laikiem nie nie chodzi mi o to by zostać Pudzianem - po prostu chcę trochę "umięśnić" ramiona, bicepsy i może klatę (stosuje różne rozstawy rąk)
O tym jest masa artykułów na internecie, podstawowych zaawansowanych i wiele, wiele innych.
Zasada ogólna: opuszczaj się wolno, podnoś się szybko. Po kilku/nastu miesiącach treningu opuszczasz się i podnosisz jak maszyna. ;-)
I ogólnie o mięśniu (podstawa): http://www.sportowiec.org/jak-rosna-miesnie/ http://www.sfd.pl/Mi%C4%99sie%C5%84_jego_budowa_i_funkcje-t268806.html http://magicsport.pl/news/mezczyzna/powtorzenia,,fazy,N47.html
A moje zdanie? Czytać, to rewelacyjna umiejętność, tym bardziej w dobie internetu, kiedy dostęp do art., for jest praktycznie nieograniczony. Wg mnie znajomość podstaw jest konieczna by w ogóle zrozumieć po co się ćwiczy, itd.
A swoją drogą, pompki to naprawdę świetne ćwiczenie.
A na zakończenie ciekawy cytat: Nie ma woli zwycięstwa bez woli przygotowania.
ps. czytanie to też ważne przygotowanie.
ps2. kończąc znalazłem jeszcze jeden cytat: "Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem, właśnie dzięki mojemu umysłowi".
bulwers
old hand
Meldunek: 09/01/2009
Postów: 801
Skąd: ESADEIGREK
dorzuc sobie jeszcze do tego treningu z 4-5 serii podciagania na drazku tylko nie codziennie co drugi dzien wystarczy (drazek wspaniala sprawa nie droga i dobra inwestycja na lata) pon-sroda-piatek-niedziela do tego dorzuc w podobnej kombinacji wlasnie 4-5 serii pompek i nie wiecej tak jak napisalem wyzej tych "domowych treningow" w ciagu tygodnia. jeszcze sprawa w dni wolne od treningu domowego mozesz dorzucic sobie ok 30-40 minut jazdy na rowerze.
jeżeli chodzi o trening domatora to dobrą sprawą są hantelki 2*10kg (koszt od 80zł-150zł) zależy gdzie kupisz ja akurat mam najtańsze z jakiegoś supermarketu i są ok od paru lat. Ćwiczeń na nich bardzo dużo na każdą partię mięśni. No i to co wyżej kolega pisał drążek też często pomijajny podobnie jak pompki a jednak swoje robi
lelu
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/11/2006
Postów: 3990
Skąd: ok. Lublina
Pytanko Na poczatek cwiczen* jaki zestaw jest potrzebny ? Hantelki, laweczka, gryf lamany + prosty. Cos jeszcze do tego ?
I jakie cwiczenia bylyby na poczatek ? W planach mam troche nabrac hmm plazowego wygladu tzn nabrac troche masy i wyrzerzbic miesnie. Ogolnie 185cm i 75kg wagi wyglada sredniawo
* - poczatek w sensie ze zaczynam znowu po jakiejstam przerwie, kilka razy juz cwiczylem
ja tez mam do dyspozycji hantelki 5 kg, laweczke do brzuszkow i chcialbym zaczac cwiczyc i do wakacji miec forme na plaze zeby lachony lecialy, dodatkowo na solarke chce zaczac chodzic bo dziewczyny lubia dobrze zbudowanych i opalonych, Lupus poradz mi cos prosze
bulwers
old hand
Meldunek: 09/01/2009
Postów: 801
Skąd: ESADEIGREK
to jak juz ktos napisal wyzej zalezy od celow jakie chcesz przez to osiagnac napewno wiecej zdziałasz zapisujac sie na silke na te kilka miechow co zostaly do wakacji niz na konstruowanie czegos w domu . co do jedzenie to rzecz jasna z umiarem malo a czesciej takie np dwie kanapki z ciemnym pieczywem pomidor ogor plaster szynki plus jogurt nisko procentowy najlepiej bez smakowy to tez jest posilek ludzie rozne rzeczy robia tunczuk jak juz w sosie wlasnym ale to masakra juz lepiej kupic jakas odzyweczke bialkowo lub gajner no ale to jak mowie zalezy co chcesz osiagnac nie ma treningow dla wszytskich ludzi tak samo z dietami musisz zauazyc jak i na co najlepiej reaguje twoje cialo .
Co do pakerni domowej. Ja miałem ławkę, stojaki, 2 sztangi, 2 hantle i mnóstwo obciążenia. Przypakowałem niemiłosiernie w warunkach domowych. Ogólnie działałem cykle HST (bo to najlepsze na siłkę w domowych warunkach). Co do diety...apetyt mam niepohamowany Jeśli ktoś pyta się o porady, to warto podać wiek/staż/masa/wzrost, bo nie wiem czy doradzamy bocianowi czy Artkowi
Amir_Khan
no risk no fun
Meldunek: 05/01/2010
Postów: 8326
Ja tez mam silke u siebie w domu i nie moge narzekac na efekty. Prawda jest taka ze jak masz motywacje , ostro zapierdalasz i przestrzegasz diety to i w domu pewnie mozesz stac sie Pudzianem wszystko to kwestia determinacji
lupus
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Originally Posted By: [T
-error]Sory ale tuńczyk jest niejadalny Pod każdą postacią
NAWET NA PIZZY !
A może zwłaszcza na pizzy
Tunczyk jest rewekacjny, ale w sosie wlasnym oczywiscie, najpierw trzeba odlac ta wode, bo slona strasznie Ja dorzucam do tego kuskus, pomidory i ogorki i wchodzi bez problemu
lelu
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/11/2006
Postów: 3990
Skąd: ok. Lublina
Cytat:
Pytanko wink Na poczatek cwiczen* jaki zestaw jest potrzebny ? Hantelki, laweczka, gryf lamany + prosty. Cos jeszcze do tego ?
I jakie cwiczenia bylyby na poczatek ? W planach mam troche nabrac hmm plazowego wygladu grin tzn nabrac troche masy i wyrzerzbic miesnie. Ogolnie 185cm i 75kg wagi wyglada sredniawo wink
* - poczatek w sensie ze zaczynam znowu po jakiejstam przerwie, kilka razy juz cwiczylem
uzupelniajac: wiek, 21 staz, ee troche ;P masa jakies 75, a po obiedzie 77 wzrost 185
do wakacji juz nic nie zrobisz, ew. jakis zarys miesni, troszke sily. na oko musialbys tyrac z 9 miesiecy. zapisz sie na silownie tam powiedza Ci instruktorzy co i jak.
przez pierwsze 2 tygodnie to trening obwodowy na wszystkie partie miesni, potem przechodzisz na dany plan treningowy na grupy. mozesz sobie brzuch cwiczyc codziennie na programach ABS, A6W. szczegoly w google.
jak jeszcze nie masz sprzetu do cwiczen to idz na silke. zaplacisz 200 za 3 miesiace bo w wakacje pewnie i tak bedziesz pił. zaopatrzysz sie, potem Ci sie odechce i na co to dom zastawiac
lelu
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/11/2006
Postów: 3990
Skąd: ok. Lublina
Nie no nie bierzcie az tego tak na powaznie ze chce wygladac jak model na plazy to bylo takie luzne porownanie Ale ok. Moze powinienem sprecyzowac ze silke mam w domu, tylko problem stanowi to, ze sufit jest dosc nisko (2,10/moze 2,20) wiec rak na stojaco tam nie wyprostuje. Stad chyba bylo to pytanie jakie cwiczenia mozna by robic - daltego rozwazam opcje chodzenia na silke.
W sumie z tym zapalem tez moze byc roznie.. najgorzej ze ja sie potrafie nachlac jeszcze tego samego dnia co cwicze
lupus
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Ja chyba jestem osoba, ktora duzo rzeczyz je, i je koniecznie dla smaku, ale np warzywa na patelnie (do kupienia w sklepach, dostepne w paczkach)to mi w ogole nie wchodza ;/
Te wszystkie cebule, marchewki, papryki, pieczarki, blee
Wiecie może jakie są ryby oprócz mintaja i pangi zawierające dużo białka a mało tłuszczu tak żeby były na posiłek okołotreningowy jako substytut piersi z kuraka?
No ja to przecież wiem dlatego właśnie napisałem oprócz pangi i mintaja a te co wymieniłeś rozumiem że nie tłuste? bo jak już pisałem chodzi o okołotreningowe posiłki czyli najlepiej 20/100g białka i jak najmniej tłuszczu?
jakbym jak to określiłeś żarł co lubię to bym był 2 razy taki jak jestem bynajmniej nie w mięśniach. uwielbiam niezdrowe jedzenie a że jestem endo więc poprostu musze sie kontrolować. O pandze chyba wszyscy wiedzą że to któlowa ryb nie jest
Zmobilizowałem sie i codziennie, systematycznie od poniedziałku biegam Póki co nie jakieś imponujące dystanse ale będzie lepiej Dziś na basen , więc dzień przerwy ale od jutra już wracam do starego 'przedzimowego' dystansu. Zjazd do 75 kg !
No ja to przecież wiem dlatego właśnie napisałem oprócz pangi i mintaja a te co wymieniłeś rozumiem że nie tłuste? bo jak już pisałem chodzi o okołotreningowe posiłki czyli najlepiej 20/100g białka i jak najmniej tłuszczu?
z tego co wymienilem najlepiej tunczyk, losos i pstrag. rozwaz tez krewetki, nie wiem jak cenowo to wychodzi w pl, ale to praktycznie czyste bialko, dodajac ryz wychodzi elegancki posilek okolotreningowy. oczywiscie zakladajac ze nie masz problemow zoladkowych spozywajac 'owoce morza' bo roznie ludzie reaguja.
nie zrozumiałeś mnie Rekonstrukcję miałem rok temu, ale bardzo osłabiły mi się nogi przez ten czas i chcę je wzmocnić. Mogę trenować na 100%
To Ty napisałeś mało precyzyjnie Wymienione ćwiczenia świetnie nadają się bez względu na czas rekonstrukcji, stabilizują staw i wzmacniają mięśnie nóg.
Mam pytanie odnosnie kreatyny. Jaka firme polecacie i czy lepsza jest w kapsułkach czy proszku? Znajomy mowil mi, zebym wybieral miedzy firmami INKOSPOR, a MULTIPOWER. Ktos ma doswiadczenie w sprawie Kreatyny i moze poradzic?
Jesli masz czas to lepiej zakupic kreatyne w proszku i samemu sobie przyrzadzac 'napoje'. Np. kreatyna + dextrose.
Ja zaczalem II cykl kreatynowy w ciagu roku. Ja jednak biore w kapsulkach z Treca Creapure + ALA + Vit. B1 1350. Nie mam czasu na zabawy. No i do tego gainer [teraz mam mass xxl, ale potem mutanta]. Ja jeszcze dokupilem sobie Glutamine z Treca, zeby jako tako miec stawy po/przed reningiem chronione.
Co do pytania? Hmm... osobiscie uwazam ze nie ma najlepszej firmy ktora oferuje najlepsza kreatyne. Trzeba wiedziec ze [tutaj nie jestem pewien] ale sa chyba 3-4 fabryki ktore produkuja, a potem firmy takie jak, np. Trec, Olimp, Keizen, biora od nich.
Próbowałem wiele kreatyn i na mnie największe wrażenie zrobiła kreatyna Universala. Wzrost siły i regeneracja na najwyższym poziomie. Naprawdę bardzo polecam.
Osobiście biore do tego jeszcze Animal Nitro - i cyklicznie Animal Pump na zmiane ze Stac lub/i M Stack.
Z tym że wszystko to powyzej nie będzie nic warte jeśli nie będziemi odpowiedniej diety.