W sumie to jeszcze nie wiem czy zagram Monfilsa. Moim zdaniem mecz będzie wygladał tak: Monfils będzie przebijał niesamowite piłki, co będzie tylko irytować Cilica i będzie on robił co raz więcej UE Moim zdaniem Cilic nie za bardzo lubi grać z dobrymi biegaczo-przebijaczami, co pokazują przegrane w tym sezonie np z Ferrerem (ok z nim też raz wygrał) czy Robredo Do tego dochodzi publiczność, dla której Gael zrobi wszystko żeby był dobry show i wygrana

Po odpadnięciu Moodiego i Normana, Frytkom do awansu "wystarczy" wygrana z Bryanami. Pokonali ich ostatnio w Szanghaju, a bracia tydzień temu nie zachwycili w Bazylei. Wymęczyli z Melo i Sa, a w finale skompromitowali się z Nestorem i Zimonjicem. Amerykanie jeszcze nie zagrali żadnego meczu w Paryżu, a nawierzchnia jest tutaj dość specyficzna. Rok temu przegrali w drugiej rundzie z... Frytkami.

Z drugiej strony Bryany już wygrały w Paryżu dwa razy i walczą z Nestorami o pozycję nr 1 w rankingu deblowym na koniec sezonu.

Polaków czeka ciężki mecz, ale może się udać. Trzech Polaków na 16 zawodników w deblowym Mastersie to byłoby coś. Pozostałe nacje będą mogły się pochwalić max dwoma reprezentantami.

Chyba nie wystarczy wygrana z Bryanami. Muszą dojść do finału, bo przed turniejem mieli stratę 320pkt, a Moodie/Norman doszli do 2. rundy. Ale niewątpliwie 1/2 wygląda na łatwiejszy szczebel do przejścia niż 1/4

----
Goget - ze strony ATP : "Fyrstenberg/Matkowski will qualify if they win their QF match. If they lose, Moodie/Norman will take the last London berth"

Widziałem spotkanie i wydaje mi się, że Monfils może jutro namieszać. Buki powoli zmieniają swój pogląd na to spotkanie i kursy na Monfilsa wędrują w dół. Jutro pewnie przedstawiać będą się odwrotnie aniżeli kursy wyjściowe.
Monfils zagrał bardzo dobry mecz, w którym to kilka jego zagrań było wręcz fenomenalnych. Serwis trzymał na wyjątkowo równym poziomie, zaserwował 16 asów i obronił wszystkie bp. Sporo biegał do siatki, gdzie częściej wychodził obronną ręką.
Mecz jest bardzo trudny do typowania, ale jeśli przyjrzeć się bliżej, to przecież Gael gra u siebie, to Gael jest nakręcany przez publikę i to Cilic będzie musiał radzić sobie z nerwami. Dzisiejsze spotkanie wyglądało nieco inaczej od tego, czego możemy się spodziewać podczas konfrontacji Marina z Gaelem. Kibice mieli podzielone zdania komu dopingować. Jutro takiego podziału zdań nie będzie.
Mnie osobiscie w spotkaniu z Benkiem Monfils zachwycił spokojem z jakim zagrywał najtrudniejsze piłki. I zaraz po wygraniu każdej rozpalał publikę jeszcze bardziej i bardziej.
Jutrzejszego dnia na pewno bedzie gorąco i ten gorąc może mieć decydujący wpływ.

Aspelin/Hanley - Granollers/Robredo- 2 bardzo dobry kurs, nawierzchnia wolna pasujaca Hiszpanom,Robredo w formie - odpadł z singla,więc może skupić się na deblu,ostatnio finał w Walencji,wygrana z dobrym deblem Moodie/Norman, - te argumenty skłoniły mnie do postawienia na Hiszpanów....

Prawie wszyscy przewidują dzisiaj zwycięstwo Tsongi z Nadalem. Osobiście po tym co widziałem w dotychczasowych meczach, również skłaniam się ku Francuzowi...niepokoi mnie tylko, to że wiele razy bywało tak, iż po wcześniejszych meczach w turnieju faworyt wydawał się być tylko jeden, kursy na niego leciały w dół, a kończyło się zupełnie odwrotnie. Nadala nie powinno już być w tym turnieju po pierwszym mecz z Almagro, który nie wykorzystał pięciu piłek meczowych. Tsonga widać bardzo zmobilizowany i z dużą mocą. Dwie rundy przeszedł błyskawicznie, ale też przeciwnicy - Montanes i nie w pełni zdrowy Simon nie stawili dużego oporu. Szanse oceniam na 60-40 na korzyść Tsongi i to na niego dzisiaj zagram, ale stawka nie będzie za wysoka.

No i Rafa pokazuje, że nigdy nie powinien być underdogiem ;p

On często rozkłada siły na cały turniej i dlatego w pierwszych rundach chce wygrać minimalnym nakładem sił, traktując mecze pierwszych rund jak trening, rozbiega się, rozgrzeje mięśnie pleców, brzucha itd. Rozruch na następne rundy jak znalazł. Robił tak jak był w formie, więc wygląda na to że mamy wielki come back.

Czy tak jest okaże się jutro z Djokoviciem. Generalnie H2H jest zdecydowanie na korzyść Nadala, ale jeśli odjąć zwycięstwa na clayu to wychodzi mniej więcej fifty-fifty. I teraz pytanie jak będzie jutro. Dzisiaj Djoko serwował za przeproszeniem jak baba, 9 breaków w pierwszym secie (8 obronionych), 5 w drugim (3 obronione), dopiero w trzecim secie się rozstrzelał. I tylko 3 asy w 3-setowym meczu na hardzie! Nadal wyglądał dużo lepiej w tej kategorii, chociaz widać że serwis też jest chyba najsłabszym elementem w tym momencie. Ale już returnowanie i bieganie wyglądają jak za najlepszych czasów. Jeśli Djoković będzie jutro tak serwował jak z Sodą, to Nadal wygra spacerkiem. Dziś Rafa przyjął 10 asów od Tsongi a mimo dobrego serwisu Francuza połamał go 2 razy (sam zaserwował 7 asów). Chociaż aż tak słabego serwisu Novaka jak dziś nie można zakładać, to raczej do jutra nie odrodzi się Djoko-napier**acz, a jak już będzie gra, to szanse są przynajmniej 50-50. Skoro kurs na nadala jest ok. 2,20 to dla mnie jest to warte zagrania.

Być może Nadalowi zależy na tym żeby go Serb nie wyprzedził w rankingu, a na pewno zależy mu na przegonieniu Ferdka, co chyba nie jest realne po Paryżu, ale pomoże mu się mocno przybliżyć do detronizacji. No i generalnie Nadal to typ fightera, który wychodzi na kort żeby wygrać, czego o Djokoviciu powiedziec nie można, często pajacuje, olewa piłki, demonstruje rezygnację. Reasumując, Nadal nigdy nie jest underdogiem, więc jeśli buki robią taki błąd (szczególnie po słabym meczu Djokovicia) to warto łapać okazję, to lepsze niż promocja schabu bez kości w Carrefourze

Djoković - Nadal 2 @ 2,26 8/10 (BF)

[quote=Pitersson]No i Rafa pokazuje, że nigdy nie powinien być underdogiem ;p

On często rozkłada siły na cały turniej i dlatego w pierwszych rundach chce wygrać minimalnym nakładem sił, traktując mecze pierwszych rund jak trening, rozbiega się, rozgrzeje mięśnie pleców, brzucha itd. Rozruch na następne rundy jak znalazł. Robił tak jak był w formie, więc wygląda na to że mamy wielki come back.

To że nie powinien być underdogiem to się w pełni zgodzę, bo jego zawziętość walki pozwala my wygrywać. Aczkolwiek co do drugiej treści że jest w formie to kompletna bzdura. Minimalny nakładem sił, to chyba inne mecze oglądaliśmy bo to co Nadal miał z Almagro tonie do końca forma i umiejętności prędzej nazwał bym to fartem. Tak więc dzisiaj Nadal bye bye. Wczoraj Tsonga trochę się spalił , kompletnie nie radził sobie z drugim technicznym serwisem Nadala wyrzucając po autach albo w siatkę. Chyba za bardzo chciał.. No i nie wykorzystane BP.

Nie chodziło mi o to, że jest juz w formie, ale sa symptomy że wraca. Fakt, że z Almagro męczył się okrutnie, bo chyba go troche najpierw zlekceważył, a rodak okazał się w znakomitej formie. Potem do Robredo podszedł z marszu bo ma go rozpracowanego i pierwszy set to potwierdził, więc w drugim już sobie odpuścił i ledwo sie obudził w trzecim, ale sam fakt że jest w stanie się tak zmobilizować juz dobrze o nim świadczy.
Gdy w marcu w Indian Wells męczył się z Tursunowem i Nalbandianem też wszyscy mówili że Rafa jest bez formy, a potem w półfinale łatwo ograł Roddicka a w finale zdemolował Murraya.
Nie wiem też czy dziś wygra z Djokoviciem, ale uwżam to za dobry typ, bo szacuję ich szanse po 50, a kurs na Nadala jest 2,25. A widziałes jak serwował wczoraj Djoko? Z takim serwisem to Nadal i bez formy sobie poradzi. Do tego dochodzi fakt, że Rafa będzie skupiony i skoncentrowany a jak Novakovi nie wyjdzie parę zagrań to może zacząc pajacować, rzucać rakietą, machać łapami, wrzeszczeć itp. generalnie rozkojarzyć się. Na to liczę.
pozdr.

Co sadzicie o frytkach zadowoli ich awans do Londynu czy powalcza o final... ? Robredo z Marcelem to przecie nie typowy debel ale nawierzchnia wolna im sprzyja ....
czekam na jakies podpowiedz DZ

Troche statystyk od Nadala i Djokovica.
Nadal ma lepsze jesli chodzi o serwis zarówno o 1 jak i wygrywane po 1 i 2 serwisie. Natomiast Novak ma lepsze statystyki jesli chodzi o return.I tutaj również jest lepszy zarówno jesli chodzi o pukty zdobywane przy 1 jak i przy 2.
Ponadto Nadal spedził troche wiecej minut na korcie ale to raczej nie bedzie kluczowe bo sporo tutaj zrobił mecz z Almagro.
Skłaniałbym sie ku Nadalowi ostatni mecz miał lepszy niż Djokovic.

Widziałem tylko pół drugiego seta, ale w statystykach widac, że Djoković jednak przeszedł serwisową metamorfozę w porównaniu do wczoraj, no ale Nadal nic nie pokazał. Spodziewałem się 3-setowca a tu masz...