#351551 - 24/05/2005 15:29
Re: NBA 24.05.2005
|
addict
Meldunek: 26/09/2003
Postów: 633
Skąd: Ojczyzna
|
lukboj z ta kontuzja dloni bym nie przesadzal. nabawil sie jej b dawno temu. jak wytlumaczysz jego 38 pkt w meczu z dallas. poprostu bowen, ktory obiektywnie mowiac jest chyba pod nieobecnosc artesta najlepsyzm obronca jeden na jeden wylaczyl go z gry. po drugie marion kryje duncana co jest nieporozumieniem totalnym. to ze spurs wygra serie ot nie ulega watpliwosci jedynie kontuzje moga ic hzatrzymac. ale dzis ostatnia szans suns wiec pewnie i zagraja lepiej. nie sadze by barry dzis mial tyle swobody co w niedziele. bedzie kolejny dobry mecz. jesli suns dzis przegraja ot juz moga sie pakowac na ryby.
|
Do góry
|
|
|
|
#351552 - 24/05/2005 15:37
Re: NBA 24.05.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Powtórzę zatem z wczorajszego tematu,że suma sumarim wreszcie sie w czymś z Lukbojem zgadzam:-)
Chodzi o Mariona.
Ja mam jeszcze taka refleksje. Dysponujace znakomita defensywą Tłoki wygrywaja w Miami dwie....overowe kwarty. Posiadający przewage w grze obronnej Spurs pokonuja Phoenix w megaoverowym meczu.
Jakie wnioski?
Dla mnie jeden. Wiekszy potencjal i uniwersalnośc w grze po stronie SA i DET. Po pierwszych meczach przewaga w "coachingu" rowniez po stronie tych zespołów i po obejrzeniu obu spotkań smiem twierdzić,że to D'Anthony mial wiecej możliwości ,by przeciwdziałać złu:-),van Gundy natomiast pokazał,że jest trenerem "od...do" i poprzeczki zwanej improwizacją nie przeskoczył. Pat musi wkroczyc,bo bedzie źle z Heatami.
Gra się jednak do 4 wygranych i moja sympatia po stronie Miami i Phoenix. A faworyci....też przegrywają i na tym polega m.in.urok sportu.
Niech w obu finalach konferencji będzie 1:1 ,tak chcę i tak postawię:-)
|
Do góry
|
|
|
|
#351553 - 24/05/2005 16:30
Re: NBA 24.05.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
|
dlaczego moim zdaniem to Spurs wygrajaa po raz drugi:
H2H ; 3-1 dla Spurs. W każdym meczu S.A. było wyraznie lepsze oprocz tego przegranego. Warto jednak przypomniec, ze w tamtym meczu nie zagrali jakze wazni gracze dla tego zespolo: Ginobli oraz Duncan. A i tak tamta porazka nie była zbyt wyrazna bo przeciez 6 punktowa
Styl gry, klucze do zwycięstwa, czego się spodziewam ; Oczywiście Suns to druzyna niezwykle ofensywna. Ale po pierwsze nie zapominajmy ze samym atakiem tytułów się nie zdobywa. Poza tym, Spurs to przeciez druzyna najlepiej broniaca za 3. Z kolei Spurs to niezliczona liczba opcji w ofensywie, Suns to jeszcze raz rzuty za 3, gra 1-1 i penetracje Nasha. I tu należy się zatrzymac. Otoz w ostatnim meczu gdy Nash mijal Parkera (pa zaslonie oczywiście, co zdążało się i tak bardzo rzadko) to automatycznie doskakiwalo do niego 3 zawodnikow Spurs i jago akcje kończyły się na lini rzutow osobistych, najczęściej stratami. A teraz ostatnia opcja ataku Stoudamire. Mimo 41 punktow uwazam ze zostal dobrze wylaczony przez Nadira. To niebyl ten sam zawodnik. Większość punktow zdobyl naprawde przypadkowo, cisnac się pod kosz na afere. Zreszta niemal polowe punktow zdobyl z rzutow wolnych po faulach, niktorych dosc wątpliwych.
Składy, zmiany, osłabienia. – dzis ponownie nie wystapi Joe Johnson. To naprawde swietny zawodnik i jego brak w I piatce jest niezwykle wyrazny. W ostatnim meczu z tego pwodu Suns grali prawie caly czas I piatka. Dzis będzie podobnie. Z kolei w porównaniu z meczow z Seattle zaszla jedna zmiana. W I piatce Ginobli zastąpił Barrego. Okazalo się to strzalem w dziesiatkie. Nie tylko dlatego, ze w tym meczu sam skutczny Horry z lawki bylby zapewne wystarczający. Barry się obudzil, gral swietnie, niezawodzil za 3. To chyba jest ten moment. Mysle, ze w koncu ten zawodnik się przebudzil. Teraz chciałbym porównać pare kluczowych par w tym meczu: Nash ; Parker: no tak nash jest MVP sezonu, ale mimo wszystko w tej parze uwazam ze gora będzie rozgrywający S.A. Dlaczego? Na pewno nie jest duzo gorszy w ofensywie. Po drugie jest niezwykle wywazonym zawodnikiem. Rownie dobrze broni jak i atakuje. Ale przede wszystkim swietnie wykorzystuje bledy w obronie swojego rywala, a tych Nash ma co niemara. To naprawde slaby defensor. W skali szkolnej atak i obrone Nasha oceniłbym na 6 i 2, natomiast Parkerowi dalbym 5 i 5. Studamire ; Nazir. Już o tym pisałem, moim zdaniem srodkowy Suns zostal wyelemniowany. W najważniejszych momentach meczu może go również przejmowac Duncan. Marion ; Duncan(Bowen): Hy, no Marion ostatnio zupełnie bez formy. A u Tima już ani sladu po kontuzji.. Za to glod gry po niej jak cholera. JJ ; Ginobli: Bez dwóch zdan. Tu i tu lepsze Manu. Bowen ; Richardson. Eh, Bowen swietny w defensywie, swietnie zmienial się w defensywie z Timem. ?????,????? – Horry, Barry – Tu chyba wszystko jasne
Mysle, ze o wiele wiecej atutow maja zawodnicy spurs, poza tym moim i pewnie nie tylko zdaniem styl gra Spurs po prostu im lezy. Powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#351554 - 24/05/2005 17:12
Re: NBA 24.05.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Ja to widzę tak : To że SA jest w finale to dla mnie formalność. Mam 2 opcje przed oczami. 1) Spurs dzisiaj wygyrwaja, i koncza rywalizacje 4-0. 2) Spurs dzisiaj przegrywaja i awansuja po 6 meczach.(nikt chyba nie łudzi się że Suns urwią jakies zwyciestwo w San Antonio. Ostrogi do dzisiejszego meczu przystąpią z pewnością siebie, oni swój cel osiągneli. 1 wyjazdowe zwyciestwo przed meczami u siebie to całkiem spora zaliczka. Ja niestety nie mam mozliwosci ogladana NBA w TV. Tylko skróty w Telexpresie i Sporcie Telegramie  Jednak często "czaje" NBA w necie i staram sie wyciągać jakies wnioski  Czy aż tak bardzo Spurs beda chcieli wygrac dzisiejsze spotkanie? Napewno tak, ale napewno nie az tak bardzo jak Słońca. Suns są pod ścianą, żeby zachować chociaż najmniejsze szanse na awans musza wygrac dzisiejsze spotkanie. Napewno mało opłacalne jest zagranie dzisiaj na Słońca po śmiesznym kursie @1.5 , ja zaryzykuje Sa z dodatnim handi. Jutro pomimo wszystko trzeba zagrać na Miami. Nara 
|
Do góry
|
|
|
|
#351557 - 24/05/2005 17:55
Re: NBA 24.05.2005
|
enthusiast
Meldunek: 15/05/2005
Postów: 217
Skąd: fotel
|
Quote:
(nikt chyba nie łudzi się że Suns urwią jakies zwyciestwo w San Antonio.
Zaraz zaraz... Słońca z Phoenix to najlepsza ekipa wyjazdowa sezonu 2004/2005, więc jeżeli chcą awansować do finalu to muszą wygrać w CBS Arena. Może Mavs, nie wspominając o Miśkach, to nie ta sama klasa co SA, ale Phoenix dwa razy wygrało na parkietach tych drużyn.
|
Do góry
|
|
|
|
#351558 - 24/05/2005 17:56
Re: NBA 24.05.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
|
Quote:
(nikt chyba nie łudzi się że Suns urwią jakies zwyciestwo w San Antonio.
Niektorzy kolesie z e-basket.pl - a spece to niezgorsi - maja inne zdanie .
|
Do góry
|
|
|
|
#351559 - 24/05/2005 18:11
Re: NBA 24.05.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Quote:
Quote:
(nikt chyba nie łudzi się że Suns urwią jakies zwyciestwo w San Antonio.
Niektorzy kolesie z e-basket.pl - a spece to niezgorsi - maja inne zdanie .
Pożyjemy, zobaczymy 
|
Do góry
|
|
|
|
#351560 - 24/05/2005 19:01
Re: NBA 24.05.2005
|
enthusiast
Meldunek: 15/04/2004
Postów: 232
Skąd: Torino
|
Wtrace kilka swoich uwag jesli mozna: Gra Phoenix w tegorocznych playoffach jest dla mnie ... sporym zaskoczeniem. Przed rozpoczeciem rozgrywek posezonowych, tak jak kilku innych userow, bylem przekonany, ze ekipa ta ze swoim stylem gry raczej nie osiagnie zbyt wiele. Gora II runda. Postawa Suns burzy troszke moj obraz tego, ze w playoff wygrywa obrona. Ale do czasu... Niestety jestem dziedzicznie obciazony, poniewaz poczatek mojego zainteresowamia nba siega ery Bostonu, Bed Boys, a potem Chicago i w moim postrzeganiu basketu gra obronna zajmuje wazne miejsce. Po prostu lubie popatrzec co sie dzieje tam gdzie nie ma pilki, jak druzyny ustawiaja swoja gre przeciwko kluczowym zawodnikom druzyny przeciwnej, itp. Te kryteria spelniaja niewatpliwie druzyny z San Antonio i Detroit. Sorki, ale gdy mam ochote zobaczyc klasyczny run&gun wlaczam ncaa... Mysle, co udowodnily pierwsze mecze tych serii, ze atut wlasnego parkietu przy tak wyrownanym poziomie ekip nie ma wielkiego znaczenia, w zwiazku z tym biorac powyzsze pod uwage i jeszcze dostajac kursy na moich faworytow w granicach 2.80 stawiam na: Phoenix Suns - San Antonio Spurs Typ 2 Kurs 2.78 PinnacleMiami Heat - Detroit Pistons Typ 2 Kurs 2.88 PinnaclePozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#351561 - 24/05/2005 20:03
Re: NBA 24.05.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Gdyby zawsze wygrywali faworyci,to nie byłoby juz na ziemi żadnego buka,także z wizja finału DET-SA nie mam na razie zamiaru sie pogodzić. Masz 100% racji Sid,wygranych na wyjazdach nikt Sunsom nie podarował,także jak dziś wyrównają straty,to Spurs potem beda pod ścianą. Analogiczna sytuacja w finale na wschodzie. Punktowo dziś podoba mi sie under,choć logika mówi,że jak Phoenix ma wygrać,to musi zagrać megaofensywnie. Może byc jednak tak,ze to Spurs narzucą styl i tempo gry na 2 pierwsze kwarty. W tym układzie juz mniej podoba mi się zakres na HT,czyli 97,5 - 111,5. Zdecydowanie lepiej wyglada wg mnie przedział na FT 200,5 - 221,5 Co się zaś tyczy wspomnianego wcześniej Mariona to jest wystawiony w H2H z Parkerem. Parker +1,5 po kursie 1,97 na pewno wart rozważenia. Podane zakłady wystawił Pinnacle.
|
Do góry
|
|
|
|
#351563 - 24/05/2005 20:20
Re: NBA 24.05.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Quote:
amkwish a co myslisz o manu gino +0,5 - marion 1 1,75 ?
Piotrek,a kto to wystawił ?
Ktoś tu napisał ,że Manolo jest najlepszym bialym grającym w kosza i ja podzielam tą opinię. Problem tylko w tym ile dziś pogra,bo pewnie mniej niz Matrix,ale...ten ma przede wszystkim zbierać:-) Tak wiec w mojej opinii zdobycz Argentyńczyka powinna byc wieksza ,minimum o ten jeden punkcik.
|
Do góry
|
|
|
|
#351566 - 24/05/2005 21:16
Re: NBA 24.05.2005
|
addict
Meldunek: 26/09/2003
Postów: 633
Skąd: Ojczyzna
|
Quote:
.
Masz 100% racji Sid,wygranych na wyjazdach nikt Sunsom nie podarował,także jak dziś wyrównają straty,to Spurs potem beda pod ścianą.
Amkwish cyzm argumentujesz to stwierdzenie, ze Spurs beda pod sciana??? Nie ma w koszykowce lepiej grajace jdruzyny u sienie, home court advantage juz po ich stronie wiec jesli ktos tu jest pod sciana to tylko phoenix.
|
Do góry
|
|
|
|
#351567 - 24/05/2005 21:31
Re: NBA 24.05.2005
|
addict
Meldunek: 26/09/2003
Postów: 633
Skąd: Ojczyzna
|
Moze troche nie na temat, ale dzisiejszy mecz poprzedzi draft lottery. Niektore buki wystawily na to kursy i pozwolilem sobie zagrac Lakers po kursie 67  )))))) plus Knicks za 27. Argumentacja jest prosta. LA i NY to najwieksze rynki marketingowe w USA. W NBA draft nie ma jakiegos publicznego losowania. Czlowiek z NBA wychodzi z koperta i tyle. W srodku druzyna, ktora NBA sobie wybierze. A ze NBA to biznes wszyscy chca widziec Lakersow i Knicksow spowrotem w NBA. Bogut bylby idealny dla lakersow. Knicksom tez by sie przydal jkis mlodzian wokol ktorego mozna by cos budowac, moze marvin williams z NC. z drugiej strony w tym roku nie ma w drafcie zawodnika ktory bylby zdecydowanie numer jeden. procentowo nie wyglada to za ciekawie, lakers tylko 1,4% przy 3,5% lakers. dla porownania faworyt atlanta ma 25%. Tyle, ze faworyci w postaci atlanty i new orleans to taka pustynia w nba. i zaden zawodnik z tegorocznego draftu nie jest w stanie zapelnich hal w tych miastach. Wedlug mnie warte zagrania za minimalne stawki.
|
Do góry
|
|
|
|
#351568 - 24/05/2005 22:29
Re: NBA 24.05.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Quote:
Amkwish cyzm argumentujesz to stwierdzenie, ze Spurs beda pod sciana???
Tym,że w 3 meczu będą MUSIELI wygrać i nawet tak dobra ekipa może zawieść,grając pod presją.
To dotyczy tylko sytuacji,gdy Suns wyrównają dzis w nocy stan serii na 1:1,bo przy 0:2...wiadomo,ze ranga 3 meczu spadnie.
Suns to w ogóle są dla mnie najwieksza zagadka w tym sezonie. Niby kazdy przeciwnik wie co i jak graja,na pytanie "jak ich zatrzymać?" kazdemu nasuwa sie odpowiedź "defence",a oni rzadko kiedy byli przez tych ładnych parę miesięcy do zatrzymania. Nie licze tu meczów ,w których nie grał Nash.
Nasuwa mi się analogia do Euro'2004 i ekipy greckiej. Też niby kazdy wiedzial co graja,a oni szli po 1:0 w kazdym meczu az do mistrzostwa.
Taka tylko różnica,że druzyna Otto grała z defensywnym akcentem ciesząc oczy znawców,ale nie kibiców,zaś Phoenix....odwrotnie i dlatego życze im jak najlepiej 
|
Do góry
|
|
|
|
#351569 - 24/05/2005 22:40
Re: NBA 24.05.2005
|
addict
Meldunek: 26/09/2003
Postów: 633
Skąd: Ojczyzna
|
Tylko ze spurs u siebie zadko przegrywaja. bilans 39-3 mowi sam za siebie. a i suns nie maja na nich recepty i czy mecz jes prowadzony w szybkim tempie czy w tempie spursow to spurs i tak wygrywaja. wszyscy mowia o marionie i jego formie, ale to richardson wedlug mnie musi dac cos sunsom. phoenix podobnie jak pistons mieli caly sezon tylko 7 zawodnikow. teraz pod nieobecnosc j jonhsona maja juz wlasciwie tylko 6 ludzi przy czym barbosa odstaje od reszty zdecydowanie, jest niby s hunter ale duncan ladnie go cwiczy. osobiscie zagralem tylko ginobliego w parze z marionem jeszcze z rana gdy byl dogiem. jakos nie czuje tego meczu, cos zagram w przerwie jak bede mila jakis obraz. niby phoenix powinno dzis wygrac by jeszcze sieliczycale spurs maja ich number.
|
Do góry
|
|
|
|
#351571 - 24/05/2005 23:01
Re: NBA 24.05.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Quote:
stwierdzenie że któraś z drużyn będzie pod ścianą przy stanie 1-1 to bzdura

|
Do góry
|
|
|
|
#351572 - 24/05/2005 23:07
Re: NBA 24.05.2005
|
addict
Meldunek: 26/09/2003
Postów: 633
Skąd: Ojczyzna
|
Quote:
Quote:
stwierdzenie że któraś z drużyn będzie pod ścianą przy stanie 1-1 to bzdura
amkwish w tym momencie smiejesz sie sam z siebie bo t ow koncu jedno z twoich nieomylnych stwierdzen.
|
Do góry
|
|
|
|
#351573 - 24/05/2005 23:15
Re: NBA 24.05.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Jasne,drugi dzień z kolei zgrany duet snoopol&mihal ma to samo zajecie.
"Nie chce mi się z wami gadać",powiedział Franz M. i tu się z Nim zgadzam i oczekuje na wzajemność. Tyle chyba potraficie zrozumieć.
AMEN
|
Do góry
|
|
|
|
#351574 - 24/05/2005 23:19
Re: NBA 24.05.2005
|
addict
Meldunek: 26/09/2003
Postów: 633
Skąd: Ojczyzna
|
za to ty kules nie potrafisz nic zrozumiec. zadzwon do swoje informatorki z miami, bo wszyscy pewnie sa ciekawi newsow. moze nie przywykles do tego, ze ktos tu ni ewlazi ci w dupsko, wiec przyzwyczaj sie do tego.
|
Do góry
|
|
|
|
#351575 - 25/05/2005 03:38
Re: NBA 24.05.2005
|
addict
Meldunek: 19/11/2004
Postów: 561
Skąd: Kielce
|
no i po ptokach, Spursi wygrali 2 mecz z Phoenix  Szkoda ze na kuponie mialem inaczej... Takiego obrotu sprawy nie spodziewalbym sie... Szkoda, tak blisko bylo 500 zlotych... Jutro sklanialbym sie ku Miami ale chyba odpuszcze
|
Do góry
|
|
|
|
#351576 - 25/05/2005 06:24
Re: NBA 24.05.2005
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Quote:
Quote:
Quote:
stwierdzenie że któraś z drużyn będzie pod ścianą przy stanie 1-1 to bzdura
amkwish w tym momencie smiejesz sie sam z siebie bo t ow koncu jedno z twoich nieomylnych stwierdzen.
Mi bardzo latwo zrozumiec jest zwrot pod sciana  Grajac na wyjezdzie, nawet jesli przegramy nikt do nas nie bedzie mial pretensji , bo wiadomo magia niektorych hal jest wielka i ciezko jest czasami wyrwac zwyciestwo w niektorych miastach. Grajac u siebie jestes zobligowany zeby wygrac, wszyscy na to liczą a zwlaszcza przy stanie 1-1 kiedy presja kibicow jest ogromna, ale niektorym myslenie przychodzi niezwykle ciezko 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|