Mecz jest na pewno trudny do analizy, zatem i glosow wiele rozmaitych, cisnienie sie podnosi.
Faktem jest slaba psychika Mauresmo i nikt przy zdrowych zmyslach nie powinien temu zaprzeczac. Przyklady Julii-Kasi sa wielce wymowne, dodalbym jeszcze chocby mecz przeciw Davenport w czasie tegorocznego Wimbledonu.
Z drugiej strony mam wrazenie, ze zapominamy o wielkiej formie Pierce z poczatku sierpnia. One rozjezdzala swoje przeciwniczki tak jak to obecnie robi Clijsters. Wiem, wiem, coz to byly za tenisistki? Nie da sie ich porownac z Amelie! A jednak tak bylo i kto widzial - musial byc pod wrazeniem na przyklad starannie granych i stosunkowo latwo wygrywanych gemow serwisowych Pierce, co jest sztuka u kobiet.
Kilka faktow z obozu kanadyjskiej Francuzki: mowi sie, ze Pierce jest w lepszej formie fizycznej niz rok temu, gdy przegrywajac z Sharapova odrobila straty i wygrala. Wygrala 20 z ostatnich 22 meczow. Trenuje znow ze swoim ojcem, a to przypomina tylko o jednym: tak samo bylo wtedy, gdy wygrywala Roland Garros. Z Henin wygrala nie tylko dlatego, ze Belgijka grala slabo (te sama "slaba" Justine nie byla w stanie ograc Mauresmo w Toronto), ale poniewaz sama jest w dobrej formie, ma duzo pewnosci siebie i wyszla na kort ze znakomita taktyka: zaatakowac od poczatku, aby nie powtorzyla sie historia z Roland Garros.
Dzis moze byc podobnie. Dzis
znow licze na dobry, efektowny i efektywny start Mary. Zagralem Ja dawno temu jako zwyciezczynie turnieju po kursie 55 - wiem, ze droga trudna i dluga, ale wierze, ze moze tego dokonac! Jesli nie - plakac nie bede...
Dla mnie to Ona jest faworytka dzisiejszego meczu. Jesli wiec w ogole go dotkne (czego nie wiem jeszcze), to zaczne od LAY Mauresmo (Betfair), majac nadzieje, ze dojdzie do szybkiego przelamania i pieniazki beda pewne bez wzgledu na koncowy wynik.
Teraz powinienem tylko napisac, ze moje prognozy niemal zawsze sprawdzaja sie odwrotnie. 
Pozdrowienia...