#429406 - 16/10/2005 21:47
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Jutro glównie zostaną dokonczone kwalifikacje i nie wiem czy będą wystawione do gry ale jeśli tak to nie wyobrażam sobie porażki Pennetty , ktora jest w bardzo wysokiej dyspozycji w meczu ze srebotnik, obydwie grajace do przodu ale dyspozycja dla mnie zdecydowanie przemawia za włoszką, ktora ma poza tym duzo lepszy serwis od słowenki, jej niecierpliwa gry dziwnie dobrze wyglada w tegorocznym sezonie halowym  No i bez watpienia znakomicie czująca sie na szybkich nawierzchniach Robi Vinci moim zdaniem poradzi sobie z szavay. Oczekiwałem na wielkie rzeczy po węgierce ale jednak jej gra to nie jest jeszcze to  Wygrana z Mediną może robic wrazenie ale tak dobrze technicznie grajaca zawodniczka jak vinci wg mnie zaszachuje ją na korcie. No i jedyny sensowny kurs do gry z turnieju glownego to chyba pożegnalny mecz maleevej  dlaczego pozegnalny? poniewaz wiadomo, ze to jej ostatni turniej w karierze a w 1rundzie trafila na zawodniczke, ktora bardzo pasuje na jej nastepczynie Anne Chakvetadze. Smutno ją żegnać ale niestety jakby wylosowała Molik czy Ivanovic to jeszcze moim zdaniem jej szanse by byly zdecydowanie wyzsze, a jednak chaky to juz bardzo duze umiejetnosci tenisowe, fakt, ze ostatnio przegrala w pierwszych rundach dwa razy podwyższa kurs  Ale fakt z kim przegrywala - Hantuchova oraz Schiavone, a natomiast wygrala wlasnie z Maleeva po 3-setowym boju. Czyli , wie juz jak grac z bułgarką zeby wygrac, wie, ze potrafi z nią wygrac na tej wlasnie nawierzchni. Poza tym Anna to zawodniczka, ktora bardzo chce pracowac nad soba i ma umiejetnosc szybkiego uczenia sie gry na danej naiwerzchni co w tym sezonie szczegolnie przyjemnie mozna bylo obserwowac podczas sezonu ceglanego.Niedoswiadcznie na hali wyszlo ale teraz po paru tygodniach treningow jestem pewien, ze Chaky zalapla o co chodzi w tej grze.Obydwie graja podobny do siebie , mądry tenis, regularny. Przede wszystkim lepsze przygotowanie fizyczne , i mimo wszystko jak dla mnie na dzisiaj juz wieksze umiejetnosci rosjanki zadecyduja o jej zwyciestwie 
|
Do góry
|
|
|
|
#429407 - 17/10/2005 06:50
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Pooh-Bah
Meldunek: 10/03/2005
Postów: 2109
|
zastanawiam sie czy pennetta tego meczu nie odpusci poniewaz turniej w zurichu a raczej jego kwalfikacije jest tak skonstruowany ze do glownego awansuja 4 zawodniczki plus ll szczesliwy przegrany kwalfikacij penneta ma numer 1 wiec ona juz jest w glownym nawet jesli przegra a teraaz patrzylem na drabinke i ll bedzie mial latwiejsza droga od normalnych kwalfikantek
|
Do góry
|
|
|
|
#429408 - 17/10/2005 07:04
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/11/2004
Postów: 7963
|
Quote:
zastanawiam sie czy pennetta tego meczu nie odpusci poniewaz turniej w zurichu a raczej jego kwalfikacije jest tak skonstruowany ze do glownego awansuja 4 zawodniczki plus ll szczesliwy przegrany kwalfikacij penneta ma numer 1 wiec ona juz jest w glownym nawet jesli przegra a teraaz patrzylem na drabinke i ll bedzie mial latwiejsza droga od normalnych kwalfikantek
jezeli to co napisales polega na fakcie to musze zweryfikowac moj poglad na ten mecz!! a mial to byc moj typ dnia na dzis-pannetta oczywiscie w bardzo wysokiej formie i powinna sobie w normalnych warunkach bez problemu poradzic z srebotnik ktora mimo wszystko jest lepsza deblistka niz singlistka no ale teraz to chyba musze to wydarzenie odpuscic!!! 
|
Do góry
|
|
|
|
#429409 - 17/10/2005 07:17
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Quote:
zastanawiam sie czy pennetta tego meczu nie odpusci poniewaz turniej w zurichu a raczej jego kwalfikacije jest tak skonstruowany ze do glownego awansuja 4 zawodniczki plus ll szczesliwy przegrany kwalfikacij penneta ma numer 1 wiec ona juz jest w glownym nawet jesli przegra a teraaz patrzylem na drabinke i ll bedzie mial latwiejsza droga od normalnych kwalfikantek
No faktycznie po wycofaniu się Safiny to juz Flavia ma pewne miejsce, ale ja nie widze sensu odpuszczac Po pierwsze kasa za wygranie kwalifikacji, po drugie jesli wejdzie do turnieju jako LL to straci wszystkie punkty jakie zarobila do tej pory w kwalach a tak malo tego nie bylo, i po pokonaniu srebotnik bedzie jeszcze wiecej także mam nadzieje, ze spotkanie odbedzie sie bez podtekstów 
|
Do góry
|
|
|
|
#429410 - 17/10/2005 07:20
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Pooh-Bah
Meldunek: 10/03/2005
Postów: 2109
|
gremlin moze ja zle rozumuje ale wydaje mi sie ze wszystko co napisalem i sprawdzilem wlasnie tak wyglada oprocze tego ten mecz jest pierwszym pojedynkime dzisiejszych kwali wedlug mnie na dole drabinki jest miejsce dla LL a dalej wyzej 4 miejsca dla kwalfikantek co o tym sadzisz?
mi tez sie wydaje ze pennetta powinna bezproblemowo pokonac srebotnik ale jest to male ALE
teraz zaczolem zastanawiac saie nad meczem peschke-craybs i z kazda minuta jest coraz bardziej sklony postawic na peschke choc babcia craybas uwielbia hard ale juz w tym roku w san diego dostala od peschke wlasanie na hardzxie i chyba zagram peschke po kursie 1.64 choc pennetta wydaje sie pewniejsza ale jest male ale
|
Do góry
|
|
|
|
#429411 - 17/10/2005 07:25
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Quote:
gremlin moze ja zle rozumuje ale wydaje mi sie ze wszystko co napisalem i sprawdzilem wlasnie tak wyglada oprocze tego ten mecz jest pierwszym pojedynkime dzisiejszych kwali wedlug mnie na dole drabinki jest miejsce dla LL a dalej wyzej 4 miejsca dla kwalfikantek co o tym sadzisz?
pozwole sie wtrącić  Nie ma takich opcji, ze Flavia trafia na pewno do dolnej czesci drabinki a kwalifikanci do górnej, coś zle musisz patrzec Przy kazdym miejscu w drabince do ktorej znajdziesz link w pierwszym poscie jest napisane Q/LL czyli kwalifikanci i szczesliwi przegrani beda wrzuceni do jednego koszyka i dolosowywani w wolne miejsca drabinki 
|
Do góry
|
|
|
|
#429413 - 17/10/2005 07:38
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Pooh-Bah
Meldunek: 10/03/2005
Postów: 2109
|
oki piomil przekonales mnie gra pennette odpuszczam peschke i oczywiscie dorzucam vinci kurs 1.52 to jak jakis bonus dorzucam jescze z turnieju glownego chakvetadze i likhovtseva oraz debel morariu/schnyder-razzano/karatantcheva
|
Do góry
|
|
|
|
#429416 - 18/10/2005 08:31
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/07/2003
Postów: 2885
Skąd: WARSZAWA
|
A Sugiyama - D Hantuchova-1(2,62) Zaznaczam,że ja wszystkie spotkania oceniam pod wzgłędem statystycznym(w 90%)
Bilans pomiedzy zainteresowanymi zawodniczkami to 4:1 dla mojej faworytki.Wszystkie spotkania które wygrała Japonka(4 razy)były rozegrane na nawierzchni(hard) na której odbywa się ten turniej.Po wynikach można zauważyć że będzie to zacięte spotkanie. 1.San Diego 2005 A Sugiyama - D Hantuchova(14) 7-5 4-6 6-2 2.Linz 2004 A Sugiyama(6) - D Hantuchova 6-2 6-1 3.Montreal 2004 A Sugiyama(7) - D Hantuchova 1-6 6-4 6-4 4.San Diego 2002 A Sugiyama - D Hantuchova(7) 6-4 1-6 7-5
Wszyscy co obstawiają spotkania tenisowe wiedzą że Daniela ma swój sezon na hardzie,ale jak napisałem powyżej nie potrafi grać ze swoją dzisiejszą rywalką czego wynikiem są wyniki umieszczone powyżej(w tym upatruję zwycięstwo Sugiyamy) . Typ:A Sugiyama
|
Do góry
|
|
|
|
#429418 - 19/10/2005 06:41
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Nie boimy sie ale jak nie idzie to trzeba troche odpoczac i przeanalizowac swoje bledy, by uniknac ich w przyszlosci  Pennetta oficjalnie skreczowala z powodu kontuzji lewego ramienia, czyli czesci ciala odpowiedzialnej za bh i wyrzut przy serwisie... Ale jednak wczoraj w deblu dala rade zagrac i to jeszcze nawet wygrac, ciezko powiedziec bo jesli to byla tylko sciema to trace do niej szacunek  i wg mnie wygra z peshke, bo jest od niej tenisistką lepsza w kazdym niemal elemencie gry. Jesli to byl prawdziwy ból uniemozliwiajacy gre to rzeczywiscie moze miec problemy ale trzeba sobie jasno powiedziec, ze gdyby to byl powazny uraz to wloszka nie bawila by sie w deblu i nie ryzykowalaby mozliwosci pogorszenia kontuzji. Żegnałem już Maleeva w 1 rundzie i pozegnam ją takze dzisiaj  W 2 rundzie przeciwniczką bułgarki jest zawsze dobrze dysponowana na wlasnych smieciach Schnyder i moim zdaniem Patty nie odpusci sobie grania dalej tak jak to zrobila w moskwie, gdzie w trzecim secie z Likhovtsevą cos jej sie przestawilo w głowie i przestala biegac... Tutaj ma motywacje, i co pokazala wczoraj - prezentuje bardzo dobrą formę.Maleeva zawsze dobrze prezentowala sie w hali , ale dla mnie to juz nie jest ta zawodniczka którą była, jednak w swoim ostatnim wystepie bedzie biegala z pewnoscia do upadlego to ja jednak stawiam na dobrze dysponowaną, ladnie grajace szwajcarke. O tyle Maggie nie pasuje gra Schnyder, ze szwajcarka zmusza do duzego ruchu na korcie i ciaglego biegania od naroznika do naroznika a przygotowanie fizyczne bulgarki to nie jest jej najmocniejsza strona. W tym sezonie juz obie panie graly ze sobą 2 razy i obydwa spotkania w bez straty seta wygrala Schnyder.
|
Do góry
|
|
|
|
#429420 - 19/10/2005 08:49
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/12/2004
Postów: 15478
Skąd: Chełm
|
Panowie jedno mi się nasuwa na myśl <WOW> Profes sponor ubogich. C.Mar/RuaP-Asa/Sre 1.8 taki oto kurs jest na ten debel  W każdym innym buki kursy są w granicach 1,3 - 1,45. albo się pomylili albo ja źle widzę. Więc biegne to jak najszybciej grać. Martinez/Pascual są zdecydowanymi fawoytkami tego pojedynku.
|
Do góry
|
|
|
|
#429421 - 19/10/2005 21:44
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
F.Schiavone - N.Petrova 1 @2,37 PinnacleRzadko pisze w WTA, jednak obok tego typu nie mogłem przejść obojętnie. Nie wiem co jeszcze Włoszka Schiavone musi zrobić, żeby kursy na nią były bardziej adekwatne do tego co reprezentuje. Przecież to właśnie ona przed tygodniem doszła to finału strasznie prestiżowego turnieju w Moskwie. Nie był to jednak żaden przypadek. W I rundzie gładko ograła Benesovą (6:3 6:2), potem Mauresmo (6:1, 6:1 !) a potem ośmieszyła przed rosyjską publicznością Kuznetsovą (6:3 6:1) i Dementieve (6:3 6:1). W finale Mary Pierce była już jednak nie do ogrania. Petrova z kolei grała na dalekim wschodzie w Bangoku gdzie również doszła do finału i uległa tam fenomenalnej 16-latce Vaidisovej. Drogę do tego finału miała jednak nieporównywalnie łatwiejszą od Włoszki (Llagostera,Obata,Foretz,Serra-Zanetti w 3 setach). Teraz po tak wyczerpującym turnieju od razu podróż do Europy. W dzisiejszym meczu z Martinez wygranym 6:4 7:6 (chociaż w drugim secie wyciągnęła ze stanu *1:4) nie pokazała nic wielkiego, sporo błędów, widoczny brak świeżości i gdyby zagrała z młodszą i bardziej agresywnie grającą rywalką pewnie by odpadła. Schiavone z kolei w pojedynku ze swoją rodaczką Vinci, która ostatnio radziła sobie przyzwoicie po przegranym pierwszym secie 5:7 kolejne dwa wygrała gładko 6:2,6:1. Do tego ten mecz był kilka godzin wcześniej więc Schiavone ma więcej czasu na odpoczynek. Co może jest najważniejsze w tym meczu Petrova z Bangkoku przyjechała z kontuzją. Tutaj co powiedziała po meczu z Martinez : "I couldn't serve today," Petrova said. "I've been struggling with a right pectoral strain since my last tournament, and yesterday after my three set match it seemed to get worse. I tried to fight through it, but in the third set it really started to hurt. Then my serve was just very off."...Bez serwisu z taką ilością błędów ma wygrać z doskonale radzącą sobie Włoszką hm nie sądze. Na koniec h2h 3:0 dla Schiavone w tym dwa ostatnie spotkania to hala w Moskwie. Jak ktoś zdecyduje się zagrać to spotkanie to polecam wybór buka, gdzie zaliczają typ w przypadku kreczu  .
|
Do góry
|
|
|
|
#429422 - 20/10/2005 10:42
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/05/2004
Postów: 11946
Skąd: Kalisz
|
tylko przyklasnąć - oglądałem męki serwisowe pietrowej w półfinale i w finale - bardzo szybko moze dzisiaj dojść do przełamania - nie sądzę też żeby schiavone nagle zagubiła gdzieś formę z przed tygodnia . dla mnie 7/10 , Drugi meczyk - derby bałkańskie Jankovic - Ivanovic 1 - młódka po rozegraniu koszmarnego meczu ( zwycięskiego  ) z golovin dzisiaj z taką grą już cudu drugiego nie wykona - no nie wiem co musiałaby wyczyniać na korcie Jankovic - chociaż jej też zdarzają się " wygłupy" niewytłumaczalne . Mimo wszystko 5/10 przeciw katastrofalnemu braku formy . pozdrawiam
Edited by Fro_Lech (20/10/2005 12:55)
|
Do góry
|
|
|
|
#429425 - 21/10/2005 08:53
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/11/2004
Postów: 7963
|
Quote:
Witam....tenis nie jest moim głównym tematem ale pozwolę sobie na takie pytanie .Co starzy wyjadacze w tenisie sądzą o wczorajszym meczu A. Mauresmo-K. Srebotnik , gdzie Francuzka dostała kolejny worek batów , czy akurat ona była taka słaba czy forma Słowaczki jest wymiatająca ....pytam ze względu na dzisiejszy mecz Słowaczki z A. Ivanovic. Proszę o opinie
przede wszystkim Slowenki nie Slowaczki ale to jest malo istotne!w moim odczuciu to nie Srebotnik wygrala ale Mauresmo przegrala ,problem tej zawodniczki tkwi w glowie , a tak ogolnie ma coraz wiecej tych meczy przegranych zbyt latwo.Srebotnik jak dla mnie pozostaje nadal lepsza deblistka niz singlistka w dzisiejszym meczu nie ona jest moja faworytka. 
|
Do góry
|
|
|
|
#429426 - 21/10/2005 09:46
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/03/2005
Postów: 3336
Skąd: Toruń
|
Wydaje mi sie ze po kursie 2,35( Unibet) na Srebotnik mozna spokojnie sprobowac. Licze na doswiadczenie Srebotnik i wieksze ogranie
|
Do góry
|
|
|
|
#429428 - 21/10/2005 19:54
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Quote:
Wydaje mi sie ze po kursie 2,35( Unibet) na Srebotnik mozna spokojnie sprobowac. Licze na doswiadczenie Srebotnik i wieksze ogranie
wiem, ze sam dzisiaj nic nie napisalem i mam srednie prawo krytykowac ale chcialbym abysmy w tym dziale jak najmniej musieli ogladac tego typu postów  Prosze o bardziej rozbudowane wypowiedzi, i zeby argumenty bardziej przemawialy do czytelnikow, bo praktycznie taka wąska wypowiedz uniemozliwia jakąkolwiek dyskusje czy polemike, a wrecz trzeba sie prosic o wiecej argumentow bo to ze srebotnik jest bardziej doswiadczona i ma wieksze ogranie - co jest tak na prawde synonimem troche malo mowi mi o tenisie obu pań. Aha i starajmy sie nie przekręcać nazwisk zawodniczek, ktorych spotkan gramy Flavia nazywa sie Pennetta a nie Pannetta jak zwykl to wymawiac sylwester sikora Ktos bedzie chcial sobie sprawdzic statsy zawodniczki o ktorej piszemy i jej nie znajdzie  poza tym zachecam i dziekuje za czynny udzial w zyciu tego poddzialu 
Edited by -Piomil- (21/10/2005 19:56)
|
Do góry
|
|
|
|
#429429 - 22/10/2005 10:20
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Ja dzisiaj sobie zagram Schnyder w pojedynku z Ivanovic. Agresywnie i bardzo mocno grajaca Ana spotka sie z technicznie i finezyjnie grajaca szwajcarką.Po pierwsze serbka wciąż jeszcze niedoleczyła kontuzji co widac po jej ruchu serwisowym, i po delikatnym hamowaniu wlasnie tego elementu z jej strony aby uniknąć odnowienia czy tez pogorszenia sie kontuzji miesnia piersiowego  Serwis nie jest jej atutem a Patty potrafi zawinąć nadgarstkiem przy returnie, dodatkowo serwis leworecznej schnyder nigdy nie jest latwy do przelamania. Po drugie jak wiadomo, jej najwieksza wada to poruszanie sie po korcie, wszelkie gwaltowne zwroty czy dlugie wymiany slużą Anie jak najgorzej moim zdaniem. Po trzecie to czego Ana z pewnoscia nie lubi to zmiany tempa gry, rotacji uderzen i wysokosci pilek co z kolei uwielbia wrecz Patty  Patty juz dwa razy w tym sezonie grala z Aną, obydwa spotkania bez historii wygrała , wie jak z nia wygrc i wie jakie pilki grac by z nia wygrac na dzisiaj, bo moim zdaniem Ana ma duze rezerwy jeszcze w swoim tenisowym elementarzu ktore moze spokojnie poprawic, jednak Schnyder gra u siebie, swietnie sie tu czuje, obie nie sa w swoich zyciowych formach ale jednak, styl gry i dyspozycja fizyczna to czynniki, ktore moim zdaniem zadecydują o wygranej szwajcarki. I co tez wazne, przed wlasna publicznoscia Patty nie poddaje sie i nie przestaje walczyc jak czesto to u niej bywa  Pokazala to wczoraj w meczu z Pennetta gdzie po naprawde slabej grze z poczatku potrafila sie skoncentrowac i pokonac ostro grającą wloszke po 3-setowym boju 
|
Do góry
|
|
|
|
#429430 - 22/10/2005 11:34
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
|
Piomil - problem tylko w tym, że jesli Patty zagra dziś tak jak wczoraj, to... 1:6, 2:6... momentami to była tragedia i gdyby rywalka nie wywalała czasem dziwnych piłek za kort w waznych momentach drugiego seta, albo wygrała piłkę na *5:4 to fatalnie grającej Patty już by nie było... niestety wczoraj tej walki ze strony Szwajcarki za wiele nie było, a po prostu "zasługa" Flavii, że gospodyni jeszcze jest w turnieju... Ana rok temu tu zaczęła poważny tenis i w tym tygodniu pokazuje, że Zurich jej się wyjątkowo podoba;) Po kursie 1,30 kilka na Patty... hmmmm... dla mnie 1,70 to kurs od którego bym się zastanawiał. Boję się tylko, że Ana nie będzie chciała dać Patty samej przegrać, a wezmie sprawy w swoje ręce i w niewymuszonych bedzie coś koło 60:55 dla Serbki;)
Pozdrowionka
|
Do góry
|
|
|
|
#429431 - 22/10/2005 12:58
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
MaSha Lover
Meldunek: 24/03/2005
Postów: 5848
Skąd: Warszawa
|
Heh Borczi jaki to wynik mowiles?  2-6 1-6?  Nie no, zartuje oczywiscie  nie przyszedlem sie madrzyc po meczu tylko wyjasnic o co mi chodzilo, bo troche pozno z tą polemiką wyszedles  Otóż mowiac o walce chodzilo mi o to, ze nawet jesli jej nie idzie i gra slabo, to motywacja gry u siebie nie pozwala jej poddawac sie i puszczac spotkan jak to nie raz juz robila, nieprawdaz? to, ze gra slabo nie oznacza , ze nie walczy prawda?  Dzisiaj ambicja rowniez nie zawiodla i wiele bp obronionych, poza tym nie wiem gdzie Ty widziales 1,30 na Patty  Ja nie wychodze poza dimes i Pinnacle a tam 1,588 i lekko ponad 1,600 wiec dla mnie oplacalne 
|
Do góry
|
|
|
|
#429432 - 22/10/2005 17:42
Re: WTA - Zurich - 17-23.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2003
Postów: 4002
Skąd: Poznań
|
 )))) ... ale wynik trafiłem  hihih... Trochę po fakcie zaśmiecę forum wdając się również w polemikę  Niestety dzisiejszego meczu nie dane mi było obejrzeć... więc wszystko to, co piszę WYŁĄCZNIE na tle poprzednich dwóch spotkań Any i Patty... Bardzo lubię Patty (taka sympatyczne ponętna osóbka;) ), ale wczoraj przyprawiła mnie o zawał... może zle oddaje moje odczucia sformułowanie "nie walczuła", ale po prostu nie mogłem już patrzeć na niektóre piłki grane jakby z nonszalancją... na oddanie przewagi *4:2 i zrobienie w ciągu kilku minut prawie stanu 4:5*  Patty zachowywała się wczoraj niestety jak MEMEJA kortowa  Dziś pewnie MUSIAŁO być lepiej... szkoda, że nie oglądałem... Co do kursu - we wielu tematach tu na forum widziałem takie, jak były w profie - czyli początkowo chyba 1,34 czy 1,36... potem 1,38... dla mnie masakra:) Wiadomo, że buki, które wymieniłeś to jeśli chodzi o tenis inna liga - bardziej dochodowa...  Chociaż po raz któryś w ostatnim czasie potwierdziło się, że prof ma naprawdę dużej klasy fachowców w przypadku ustalania kursów - ostatnio 1,76 na ToJo/Mirnyj czy podobnie dużo na "faworytki" Martinez/RuanoPascual... gdy na całym świecie było czasem i po 1,30  Prof uparcie się trzymał i okazało się, że wie co robi;) Dziś także - lepszy 1,36 trafiony niż 3,40 zasponsorowany bukowi;) Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
|
|