#440877 - 01/12/2005 19:43
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Boston-Ottawa(nie będę wypisywał tu "pierdół", bo albo musiałbym "łgać", albo oszukiwać samego siebie. Mam Senatorów na progresji OT i ot wszystko) Typ:OT  Edmonton-Vancouver( jak wyżej, z różnicą w ostatnim zdaniu - Orki na progresji OT i ot wszystko) Typ:OT  Nashville-Minnesota(jeszcze nigdy nie zależało mi na wygranej "wieśniaków" tak jak dzisiaj, bo są "kluczowym" dla mnie typem na wypadek gdyby nie "siadł" ani jeden z typów powyżej.Minnesota ledwo "umęczyła" wczoraj OT ze słabiutkim Columbusem, ale jasny gwint, to chyba nie było zaplanowane, aby oszczędzać się na dzisiaj. Nashville mam nadzieję,że nie po to "pruło flaki" z Calgary, aby dzisiaj z rywalem, którego powinni rozłożyć już po 40 minutach - przegrać, albo jeszcze gorzej - zremisować. Remisu nie mieli co prawda od 9 meczy, ale dotychczas już 6 krotnie notowali taki wynik na swoim koncie i z taką ekipą jak Minnesota powinni sobie poradzić.Martwi mnie prawie taki sam bilans bramkowy obu ekip 65:57 i Minnesota 64:57, a pociesza to,że Nashville ma o jeden mecz mniej, ale za to o 10 pkt więcej. Ralph może Ty podreperujesz moje nadwątlone nerwy i "podeprzesz" mój typ) Typ:1  Montreal-Buffalo(to 10 mecz Montrealu bez "wina" w 60 minutach, a 9 bez porażki Buffalo. Czyjaś seria "pęknie" dzisiaj i oby to był Montreal.Co przemawia za nimi?- z trzech wcześniejszych meczy dwa wygrali, Buffalo na wyjeździe pokonało w stosunku 3:2 Washington i Pittsburgh, a Montreal jest mimo wszystko w mojej ocenie silniejszy i postawi "wyżej poprzeczkę" i trzecia wyjazdowa wygrana Buffalo jest mniej prawdopodobna niż np porażka) Typ:1  NYRangers-Pittsburgh(Rangersi są w grupie zespołów, które rozegrały już po 26 meczy i dzięki temu między innymi zajmują pozycję wice-lidera na Wschodzie, ale nie tylko dlatego.Jako nieliczni nie "łapią" seriami porażek i szybko potrafią pozbierać się po niepowodzeniu. Ten sezon układa się NYR narazie dobrze i o ile nie zaczną "rzeźbić" cudacznych wyników w konfrontacji z ekipami z Zachodu to mogą być poważnym kandydatem do "ósemki"pod warunkiem,że takich meczy jak dzisiejszy frajersko nie przegrają, co już zresztą raz w tym sezonie na swoim lodzie się im przydarzyło.Trzy porażki pod rząd Pittsburgha mogą mieć wpływ na ich desperację w walce z NYR, ale jeżeli ktoś traci w 25 meczach 106 goli, to niech lepiej otwartej gry przeciwko Rangersom nie próbuje) Typ:1 
|
Do góry
|
|
|
|
#440878 - 01/12/2005 20:25
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
veteran
Meldunek: 23/03/2005
Postów: 1517
Skąd: Lengyelország
|
A ja się zastanawiam, czy tych 3 młodzieńcow z San Jose (lewoskrzydłowy, obrońca i środkowy), którzy trafili do Bruins to poważne wzmocnienie? Jak szybko potrafili będą odnaleźć się w nowym zespole i zgrać? Chęć pokazania się z dobrej strony będzie zapewne duża, ale dobrymi chęciami wiadomo co jest wybrukowane. Kibicie drużyny z Bostonu są bardzo niezadowoleni z przejścia Thorntona do San Jose. Może to samo czują koledzy z zespołu Bruins, których opuścił. Posunięcia właściciela tego klubu nie cieszą się ogólnym uznaniem tamtejszej gawiedzi. Liczę na to, że Ottawa wykorzysta ten cały galimatias i kolejny raz zapisze zwycięstwo w swoim dorobku w tym sezonie.
|
Do góry
|
|
|
|
#440879 - 01/12/2005 21:16
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
addict
Meldunek: 30/01/2005
Postów: 601
Skąd: To tu to tam
|
3 młodzieńców to Wayne Primeau 29 lat Brad Stuart 26 lat Marco Sturm 27 lat No to Lemex nawet ty nie jestes stary jak ci to młodziencu 
|
Do góry
|
|
|
|
#440880 - 01/12/2005 21:38
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
|
Do góry
|
|
|
|
#440881 - 01/12/2005 21:45
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
journeyman
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 84
Skąd: nieznana
|
witam Minnesota Wild - Nashville Predators 2 1.606 Washington Capitals - Florida Panthers 2 1.625 Pittsburgh Penguins - New York Rangers under 7 1.741 Colum. Blue Jackets - St Louis Blues 2 1.585 Calgary Flames - Detroit Red Wings over 5.5 2.03 Ottawa Senators - Boston Bruins over 6.5 1.935 pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#440882 - 01/12/2005 22:02
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
member
Meldunek: 11/10/2005
Postów: 137
Skąd: Poznań
|
(lemex,a co do ottawy to GDYBYS nie gral na nich progresji to bys postawil na ottawe??) moje typki: Atlanta - Toronto 2 N.Y. Rangers - Pittsburgh 1 Boston Bruins - Ottawa 2 Florida - Washington 1x Detroit - Calgary 1 Montreal Canadiens - Buffalo 2 Nashville - Minnesota 1 St. Louis - Columbus x Edmonton - Vancouver 2 ps. eh-zeby to bylo takie proste...(to bysmy sie juz rozbijali mercedesami  )
|
Do góry
|
|
|
|
#440883 - 01/12/2005 22:32
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/04/2004
Postów: 2633
Skąd: Mazowsze
|
Montreal-Buffalo 1, pt; Buffalo wystarczy! / pt; Montreal pobudka! Nashville-Minesota 1, pt; Odmienna dyspozycja / pt; Forma formie nierówna. Boston-Ottawa X, pt: Czas na Was / pt; Kazda seria sie kiedys konczy Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#440886 - 02/12/2005 08:13
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
member
Meldunek: 11/10/2005
Postów: 137
Skąd: Poznań
|
Quote:
chyba nie tylko ja sie dzis ze tak powiem zdenerwowałem widząc wynik boston - ottawa ...
nawet mi nie przypominaj,dali dupy na calej lini:/...
|
Do góry
|
|
|
|
#440888 - 02/12/2005 13:32
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
enthusiast
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 294
Skąd: Ice Hockey OT Hunter
|
No coz... VANCOUVER 4/12 Vancouver sie uparlo i nic nie chce remisowac. Ale damy rade. Jak ktos powiedzial: nie bedzie jadl jelenia, kto nie potrafi polowac  A u mnie sezon na jelenie trwa w najlepsze.  Kolejne odstrzaly juz 4 grudnia. Wyruszamy na jelenie i... BOSTON 4/12...zwierzyne, ktora slynie ze swojej historycznej herbatki. Niedzwiedzie nie powachaly OT juz od 10 kolejek. Latwo sie chyba domyslic, ze bez miodka zyc nie moga, to i bez OT sobie nie poradza  Pojedynek w stylu jelenie (mezowie  ) vs niedzwiedzie (bramkarze z pobliskiego klubu  ) to cos co zajaczki lubia najbardziej. A wiec czekamy do 4/12...i wyjmujemy co mamy... NEW JERSEY DEVILS 3/12Diably, ach Diably... Czy musimy isc do kosciola, zeby was pogrzebac w czelusciach OT??? 11 meczy bez remisu pachnie mi tu spaleni...ekhm... diabelskimi sztuczkami  Wiec chyba najwyzsza pora zawrzec pakt z.... NATO(?)  A jak nie to idzcie do... pobliskiego pubu na browca ST LOUIS 6/12Cos Nutki nie pogrywaja za wesolo  Niby wygraly wczoraj przeciwko "mocarnemu" Columbus ale nie to nas przeciez satysfakcjonuje... Jak tak dalej pojdzie i nie beda chcieli zremisowac to trzeba bedzie zaczac uczyc sie krokow nie do Bluesa ale do muzyki pogrzebowej (a tanczy to sie wogole?)  Ja jednak kieruje sie narazie ich muzyka i trzymam gitar...ekhm... kciuki... OTTAWA 3/12 Kasek na dzisiejsza nocke. Senators pochodza chyba z polskiego parlamentu i zostali skutecznie zlobbowani przez wychodzacego z paki Z.S (i tu nie chodzi o zabawe w stylu: uzupelnij brakujaca litere w srodku wyrazu  ). Po wczorajszej/dzisiejszej/nocnej - sami sobie wybierzcie - porazce z Niedzwiadkami sa w pelni zmotywowani na pierwszy OT od chyba juz 14 spotkan. Najwyzszy czas i juz dzisiaj/jutro/tej nocy - znowu sobie sami wybierzcie - pykna KO...znaczy sie OT (of course  )... A jak bedzie z tym calym bagnem jakim jest NHL (wciaga, ach wciaga...)  to zobaczymy wkrotce... A wiec:  i oby  wpadl tam gdzie ma wpadac, tak by jutro obudzic sie w  humorze, a nie  .  ma starczyc i na  i na moze jeszcze na  zostanie. Pozdrawiam...
|
Do góry
|
|
|
|
#440890 - 02/12/2005 14:00
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
newbie
Meldunek: 14/09/2005
Postów: 33
Skąd: Leeds
|
Senatorowie po szybkiej stracie dwóch bramek, mając w perspektywie dzisiejszy mecz z Królami, odpuścili wczorajszy mecz z Bostonem, który i tak prawdopodobnie nie będzie się liczył w walce o Play Off. Dlatego zdecydowanie OTT - LAK 1 (1,65) za dużą stawkę (muszą odrobić moje straty  ) oraz dubelek TBL - CHI 1 (1,65) DAL - CAR under 6 (1,83) Kursy by BaW pozdrawiam jac
|
Do góry
|
|
|
|
#440891 - 02/12/2005 14:44
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
veteran
Meldunek: 08/09/2003
Postów: 1280
Skąd: szpicbergen
|
ja daje dzis po przejrzeniu stat i ost meczy tylko singiel na: tampa bay @1.91 (pro) ottawe odpuszczam dla ciekawosci u kanadyjskiego buka tampa @1.3, ottawa @1.4 ale tam sa zawsze niskie kursy na fawor. tak wiec tampa wygrywa i bedzie na thc  pozdr
|
Do góry
|
|
|
|
#440892 - 02/12/2005 15:46
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
enthusiast
Meldunek: 19/10/2005
Postów: 254
Skąd: Otwock
|
witam Na dziś dwie propozycje: Ottawa - Los Angeles - OT Oprócz tego, że gram progresję na OT Ottawy dodam, że bardzo kibicuję tej drużynie, ale prorokuję małe zachwianie formy z którym dość często mamy doczynienia w tej części sezonu. Oczywiście potencjał ofensywny Ottawy ogromny, ale królowie są w stanie nawiazać równorzędną walkę. Warto również zwrócić uwagę na pewne spostrzeżenie Lemexa - otóż drużyny które wracają do domu po wyjazdowych spotkaniach, często mają problemy w pierwszym meczu na własnym lodzie...a ocenę tego pozostawaim oczywiście Wam  Bufflo - San Jose - 2 Jakiś czas temu pisałem, że Rekiny się przełamią w ciągu 1-2 meczy - tak więc dziś pierwsza szansa. Dodatkowe wzmocnienie w postaci Joe Thortona powinno zaprocentować - to jego wejście do drużyny. Wielu byłych zawodników nhl podkreśla, że pierwsze mecze w nowym zespole są dla zawodnika b. ważne - to czas żeby się korzystnie zaprezentować, zrobić dobre wrażenie na trenerze i kolegach. Dla zawodnika z takim potencjałem przy dodatkowej motywacji wiele jest możliwe. Tak więć win Rekinów  pozdro all 
|
Do góry
|
|
|
|
#440893 - 02/12/2005 16:04
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
journeyman
Meldunek: 29/03/2005
Postów: 85
|
Pochwalony Na dzisiaj dwa spotkania. Gram bo musze  Ottawa - Wczorajsza porazka mam nadzieje ze nie jest poczatkiem słabszej gry zespolu lecz krotkim niepowodzeniem, ktore juz dzisiaj sie skonczy. Mysle ze dzisiaj sie przyłożą i wygraja ten mecz i nie bedzie tam zadnego OT jak niektorzy sugeruja :] Carolina - Od 6 spotkan nie wygrali w regulaminowym czasie meczu, cos sie popsulo i swietnie spisujaca sie Carolina na poczatku sezonu spada coraz nizej, wyraźny brak formy. Chlopaki musza sie wziać do roboty i mimo, że dzisiaj nie sa faworytem spotkania mysle, ze warto na nich postawic, zwlaszcza po takim kursie i tak tez zrobie. Mysle jeszcze na Tampa, ktora ostatnio sobie dosyc dobrze pogrywa majac jeszcze spotkanie u siebie z takim zespołem jak. Jak nie dzsiaj to przynajmniej z Blues powinni wygrac cos. Powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#440894 - 02/12/2005 19:16
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Jeżeli nie zauważyliście faktu,że dzisiaj zostaną rozegrane pierwsze mecze między zespołami z Konferencji Zachoniej kontra Wschód to Wam o tym przypominam. Jest to istotne w doborze typów długofalowych i sposobie obstawiania.  Ottawa-Los Angeles(Mecz dla prawdziwych koneserów zaprawionych w długofalowym typowaniu. Senatorowie od 15 meczy nie dali sobie możliwości do zagrania w dogrywce. Wczoraj ich passę 6 kolejnych zwycięstw zakończył Boston. Teraz pora uzbroić się w cierpliwość i czekać na OT.LA jest odpowiednim przeciwnikiem, bo ich passa to już 10 spotkań bez OT. Tak więc w tym arystokratycznym spotkaniu takie rozstrzygnięcie wydaje się być bardzo prawdopodobne) Typ:OT  Buffalo-San Jose(San Jose ma już za sobą parszywą trzynastkę bez zwycięstwa w regulaminowym czasie gry. 6 razy potrzebowali więcej niż 60 min aby rozstrzygnąć mecz, a o efektach i tak nie ma co pisać, bo nie ma to znaczenia. Każda seria musi mieć swój koniec. Skoro SJ nie potrafiło przerwać tej feralnej passy w meczach z drużynami z Zachodu, to być może dokonają tej sztuki z ekipami ze Wschodu i wreszcie ograją kogoś w normalnym czasie. W kolejce stoją Buffalo i Toronto na wyjeździe, a ostatecznie w domu można pokonać Atlantę,Floridę,Carolinę lub Washington. Typ dla zuchwałych z zapasem gotówki na koncie. W dwóch pierwszych meczach proponuję delikatnie, bo kursy są wysokie, a jeżeli nie siądzie typ, to potem jazda na maxa przez 4 kolejne mecze na win Rekinów, bo mnie rola płotki w tej zabawie nie odpowiada) Typ:2  Dallas-Carolina(Tylko ślepi,laicy i gracze o małym doświadczeniu nie zauważyli okazji jaka się nam nadarza do 10 grudnia.Carolina zawita w tym czasie do Pacyfic Dyvision na 5 kolejnych meczy z każdym z tej Dywizji. Jeżeli w tych 5 meczach ani razu nie przegrają to poddam się "samobiczowaniu". W zeszłym sezonie, o którym "Karolki" zapewne chcą zapomnieć jak najszybciej pełnili rolę dostarczyciela punktów, bo przegrali 6:2 z SJ,8:2 Z LA, 4:2 z Kojotami, 2:1 po OT z Dallas i z Anahaim 2:1. Rok wcześniej zagrali jeden mecz z Kaczorami i także byli do tyłu 3:2. Sezon 2001/2002 to porażki 4:0 z SJ, 2:1 z LA,remis 4:4 z Dallas i jedyne zwycięstwo 4:1 nad Anahaim. Gdyby nie wcześniejsze dwa OT z Dallas, to juz od dzisiaj zacząłbym na ostro, a tak spokojnie bez szaleństwa......) Typ:1 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|