#440658 - 18/11/2005 15:20
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
veteran
Meldunek: 31/10/2002
Postów: 1219
Skąd: Warszawa/ Barcelona
|
|
Do góry
|
|
|
|
#440659 - 18/11/2005 16:06
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
veteran
Meldunek: 22/06/2004
Postów: 1209
|
Quote:
I znów kilka ciekawych serii:
Buffalo: 13 meczów bez OT Ottawa: 9 meczów bez OT Carolina: 9 meczów bez OT Columbus: 8 meczów bez OT Vancouver: 8 meczów bez OT Calgary: 8W z rzędu; 8 meczów bez OT Detroit: 3L z rzędu.
Właśnie o to mi chodzi skąd wziąść takie statystyki?? Daj link albo coś.
|
Do góry
|
|
|
|
#440662 - 18/11/2005 18:34
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
To zaczyna mi się podobać - coraz więcej graczy, którym myślenie nie sprawia bólu - tak trzymać panowie, bo szablonowa gra może zaprowadzić Was na manowce, to tylko kwestia czasu. New Jersey-Montreal(analiza co do składów zostala już przeprowadzona, więc dam spokój tym dywagacjom. Canadiens w 8 meczach zdobyli 14 punktów i ani razu nie przegrali w ciągu 60 minut - nie źle.Pojedynki między tymi rywalami są zacięte i zwykle wyrównane-prawdopodobnie dzisiaj będzie podobnie. Montreal w 3 meczach z ekipami z Atlantic Dyvision: dwa razy z NY.Rangers i raz z Pittsburghiem zdobył już 5 pkt. - jak na ten etap rozgrywek to już pora "zostawić" jakieś punkciki gospodarzom. Typ bardziej ukierunkowany jest na porażkę Canadiens niż win NJ, ale taka już jest kolej rzeczy, że muszą ze sobą zagrać) Typ:1  Anahaim-Colorado(wszystko co ostatnio kojarzyło się z "Donaldem" jest w odwrocie, ale taki trend nie może wiecznie trwać - przyjdzie przełamanie, a że, najlepiej przełamywać się w pojedynkach z trudnym przeciwnikiem, to dzisiaj okazja jest przednia. "Donaldy" lubują się w OT z ekipami z tej Dywizji, a tym sezonie u siebie ograli Calgary 4:1, przegrali z Edmonton 2:4 i po remisie "polegli" z Minnesotą 3:4. Lawiny z kolei dwukrotnie wywoziły punkty z Pacyfic Dyvision pokonując 3:1 Phoenix i 3:2 Dallas. Biorąc pod uwagę,że "Kaczorki" są teoretycznie słabsze, to nie należy dawać im większych szans, ale czymże by było NHL, gdyby byle "chłopina" wszystko przewidziała w 5 minut) Typ:1  Jeszcze "pomajstruje" przy OT - tak na wszelki wypadek. 
|
Do góry
|
|
|
|
#440666 - 18/11/2005 21:29
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
enthusiast
Meldunek: 19/10/2005
Postów: 254
Skąd: Otwock
|
witam właśnie zobaczyłem jaką linie totals na mecz Philadelphia - Atlanta wystawili buki - 7,5 sukinkoty. Myślą, że mnie wystraszą - no way. Dziś od rana chodzi za mną over w meczu tych drużyn i tak będę grał. A co? Ofensywnie usposobione ekipy, którym gra obronna sprawia nieco kłopotów, strzelby naładowane - szykuje się niezła wymiana ciosów.  Philadelphia Flyers - Atlanta Trashers - over 7,5 W Anaheim, które gra bez pierwszego bramkarza linia wystawiona przez buków jest już bardziej do przyjęcia-5,5, ale kurs już nieco mniej atrakcyjny. Dla mnie to w tym meczu bedzie over- już Lawinki się o to postarają ich siła ognia jest porażająca a Kaczory bez Giguere nie są już tak pewne z tyłu Anaheim Mighty Ducks - Colorado Avalanhe - over 5,5  Na koniec - ciut na ryzyko pojedynek w Montrealu.Na ryzyko bo w bramce Kanadyjczyków nie zobaczymy najprawdopodobniej Joe Theodore, ale i tak nie wuidzę w tym meczu zbyt wielu goli.Jeśli chodzi o analizy składów i H2H to już duzo otym mówiło się na forum. nie beę się powtarzał. Tak czy inaczej widze to tak: Montreal Canadiens - New Jersey Devils - under 5,5 pozdro all 
|
Do góry
|
|
|
|
#440669 - 18/11/2005 21:49
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/04/2004
Postów: 2633
Skąd: Mazowsze
|
Wszyscy o tych liniach i overze w meczu Philly... a tutaj moze nam sie spikus pojawić.. i paść niewiele bramek.. nie zdziwie sie jak Philly wygra np. 3-2. Mysle, ze Dallas, ktory jest ma dobra i solidna ekipe dmuchnie Columbus dzis bez problemu, bo Kurtki sa do bicia.. 4-1. Calgrary-Chicago.. przerwana passa i nasz wspolny remis.. Dlaczego nie? 2-2. NJDevils-Montreal - a tutaj widze wyrownany mecz i wygrana Montrealu  bardzo prawdopodobny under. 1-2. Jezeli bedzie remis.. np 2-2  tutaj zaangazowanie po stronie gospodarzy na pewno wzrosnie i tutaj Montreal polegnie w swoim ulubionym wyniku 2-3  Jezeli chodzi o jutrzejszy dzien to: Ottawa,Florida i... DETROIT !! można pomyslec nad Buffalo-Boston X:)
|
Do góry
|
|
|
|
#440673 - 19/11/2005 08:33
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
old hand
Meldunek: 15/07/2005
Postów: 928
Skąd: Białystok
|
Witam Dopiero jestem "raczkujacym" w obstawianiu NHL-u , lecz zaczeła fascynowac mnie ta gra  a szczegolnie takie noce jak dzisiejsza szalona wspominana juz przez Ralpha , Lemaxa , Pawka85 Na dzis podobnie jak Pawka85 widze Detroit które powinno to wygrac ze słabiutkimi St.Louis(gdzies te trzy przegrane wyajzdowe 3eba zmazac , najlepsza okazja nadaża sie więc dzis przed własna publicznościa)kurs co prawda dziadowski 1,55 :/ I druga porpozycja Montreal-Washington po dzisiejszej w sumie przegranej Montrealu dzis na własnej tafli podejmuja niezbyt dobrze spisujacy sie Washington , niby czysta jedyneczka tylko ze Wash. od poczatku rozgrywek nie mieli żadnej OT i troche sie tego obawiam.Reasumując gram dubelek: Detroit-St.Louis 1 1,55 Montreal-Wash. 1X 1,21 pozdarwiam
|
Do góry
|
|
|
|
|
|