#440676 - 19/11/2005 11:03
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
old hand
Meldunek: 18/10/2005
Postów: 929
Skąd: Szczecin
|
Na wsepie chce zaznaczyc, ze dopiero w tym sezonie zaczalem swoja przygode z NHL, wiec prosze nie brac moich typow za pewnik a i oczekuje konstruktywnej krytyki starych dobrych graczy  Pierwszy dzisiejszy mecz dzisiaj to NYR - Carolina i tutaj upatrywalbym zwyciestwa gosci. Rangers u siebie 5-2-2 Hurricanes na wyjeździe 6-2-1 Druzyny graly ze soba dwa dni temu i Carolina bezapelacyjnie wygrala 5:1. Rangers wracaja do Nowego Yorku po serii meczow wyjazdowych. Na pewno beda zmotywowani, zeby zrewanzowac sie Hurricanes, ale wiadomo jak to jest po powrocie z wyjazdowej serii. Przypuszczam ze nie beda w stanie tego meczu wygrac. Kurs zachecajacy 2.40. Polecam.
|
Do góry
|
|
|
|
#440677 - 19/11/2005 12:35
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
journeyman
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 84
Skąd: nieznana
|
Buffalo Sabres - Boston Bruins 1.775 Niedzwiadki wracają na TD Banknorth Garden i to wydaje sie może okazać sie jedyna możliowość wygrania meczu w najbliższej serii, poniważ kolejne spotkanie rozegrają z rangers i maple leafs na wyjazdach, ponadto philadephia i wyjazd do ottawy, czeka ich solidna dawka wysiłku i maximum zaangażowania, wiec wypadałoby zdobyć dzisiaj komplet punktów , bo seria 8-9 czy porażek może mieć autentyczne miejsce. oba zespoły dzieli punkt w nothwest divison, w zespole gospodarzy ewnidentinie brakuuje briana leetcha, solidnego defensora. Stan faktyczny jest taki, Boston bedzie chciał uniknąc 5 z kolei porażki , Andrew Raycroft zwycięsca prestiżowej 2004 Calder Trophy winner nie spisuuje sie na miarę możliwości , jego statytstyki są słabe, wiec czas aby przełamać się i odzyskać formę (Raycroft (3-7-2, 0, 3.60); podobnie rzecz sie ma z bramkarzami w buffalo, konkretniej z absencją millera , zarówno biron jak i noronen nie prezentuują wysokich umiejętności, Buffalo ostatnio z uwagi na dobry rozkład meczy odniosło 3 cenne zwycięstwa w 4 ostatnich pojedynkach, ale strata 5 goli strzelonych przez capitals musi w pewnym stopniu alarmować. Boston tradycyjnie wygrywał z buffalo u siebie , pomijając ostatni okres 2 z 3 , ale h2h jest korzystne dla niedzwiadków, którzy w okresie sezonu , listopad 2001 do , styczeń 2004 wygrywali 6 razy, wiec jeżeli chcą uniknąć w najbliższym czasie fali krytyki i pozytywnie nastawić sie na cięzkie mecze, ten mecz bez wątpienia należy rozstrzygnąć na własną korzyść. New York Islanders - Florida Panthers 1.893 Na ten mecz zawodnicy Florydy jak i kibice czekają z dużym niapęciem i koncentracją , a dlaczego: rysujje sie realna szansa przełamania niefrsobliwości i niechlubnej serii 10 kolejnych porażek , bedzie ogromna determinacja w obozie gospodarzy, bo jak poprawić sobie nastrój i reaktywować morale , jak tylko odnieść zwycięstwo nad rywalem , który jest w zasięgu i w ty sezonie zostal już pokonany, warto przywołać jeszcze jedną ciekawostkę iż 7 z 10 przegranych meczy, przegrali róznicą jednego gola, co było przyczyną , bark szcząscia, brak lidera, brak koncetracji, napewno zmęczenie , bo umiejętnosci graczy panthers są wysokie, fakt że brakuuje wodza w postaci nieuwendyka, ale graczy mają całkiem solidnych. 10 października w At Uniondale, N.Y arenie, floryda wygrała 3-1 ,czy wynik ten jest osiągalny i tym razem wydaje sie że tak. St Louis Blues - Detroit Red Wings -1.5 1.714 Po serii 3 kolejnych wyjazdowych porażek, odpowiendio z vancouver, calgary i edmonton graczy z detroit podejmują jedną z najsłabszych ekip w stawce, którą na Joe Louis Arena już w tym sezonie pokonali 3 krotnie, a na 14 ostatnich meczy przegrali tylko jeden raz, yzerman , shanahan i spółka w dwóch pierwszych meczach wyjazdowych mieli problemy z kreowaniem akcji strzeleckich, w edmonton ten element został poprawiony, ale zawiodła defensywa i trochę szczęscia zabrakło, dlatego dzisiejszy pojedynek to idealna szansa aby odblokować indolencją strzelecką i zachować równość w poszczególnych formacjach, nadto odbudować płynność w grze, odbiegając od głownego założenia świetnie rysuuje sie pojedynek najskuteczniejszej ekip w fazie pp z najlepszą ekipą broniącą sie w tym okresie gry, ostatni miting wygreli gospodarze 4-1 , podobnego wyniku należy spodziewać sie i dziś. Atlanta Thrashers - Toronto Maple Leafs over 7 2.070 Dwa najlepiej grające zespoły w fazie power play w całej lidze, ponadto świetne formacje ofensywne, kovalchuk, savard, holik, bondra, kozlov czy lindros, sundin odpowiednio w zespole lonowych liści to wietrzy grad bramek, atlanta dokonała wczoraj niesamowitego wyczyny w 2 ostatnich minutach 3 terci ze stanu 3-5 wyprowadzili na remis , by w dogrywce pokonać i sfrustrować flyers, podobny wyczyn niemniej frustrujący dokonali w carolinie miejscowych hurricanes nie tak dawno wygrywając 9-0 i przerywając serie 10 kolejnych wiktori . 14 października toronto pokonało na wyjeździe atlante w stosunku 9-1, atlanta cały czas nęka sie z obsadą bramki, ale znaleźli po prostu inną receptę , strzelać dużoo goli i to jest recepta słuszna mając w świetnej dyspozycji formacje napadu, ponadto ciekawy kurs Phoenix Coyotes - San Jose Sharks 1.758 podobna sytacja jak w meczu boston- buffalo, rekiny 4 porażki pod rząd , co wiecej czeka ich ciezka przeprawa w najbliższych meczach , 3 wyjazdy do edmontnu, calgary i vancouver, wiec dziś rysuuje sie realna szansa przełamać niemoc odniesienia zwycięstwa i sprawić aby kojoty nie zasamakowali zwycięstwa, specjalnością phoenix jest gra u siebie, na wyjazdach już takiego kolorytu nie prezentuują, natomiast san jose niewątpliwie zespół , który w preseson szalał na całego, obecnie musi wykrzesać swoje mozliwości i potencjał , bo na pierwszą ósemkę napewno ich stać, sharks z reguły radzili sobie z kojotami. Chicago Blackhawks - Edmonton Oilers 1.412 Smyth, peca i spólka w ostatnim czasie grają naprawde rewelacyjnie, odprawili lawiny, następnie uporali sie z red wings, a dzisiaj podejmują blackhawks (opromienione cennym zwycięstwem nad calgary ) , jak wskazuuje h2h faworyt leży po stronie gospodarzy, a ponadto jest możliowość swoistego rewanżu za 1-3 14 listopada br. pozdrawiam i udaje sie na mecz Arki , a potem na pochlej party 
|
Do góry
|
|
|
|
#440680 - 19/11/2005 15:39
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wchodzę teraz w etap "masowych" singli i moje typy zapewne narobią zamieszania na Forum, ale kto się strat boi ten zysku nie będzie oglądał - to moja maksyma.  Parę zdań poświęcę tylko nielicznym typom, bo o reszcie albo napisali inni, albo moje typy są pochodną "wizji długoterminowej" i szukanie na siłę jakiegoś uzasadnienia może tylko wystawić mnie na pośmiewisko.  Boston-Buffalo OT  NYRangers-Carolina(Huragany są ekipą,która "miesza" szyki najlepszym i są dla mnie jak narazie najwiekszym zaskoczeniem na plus. Nie wierzę,że ich świetna passa będzie trwała dalej, to że dali punkty Atlancie nie było oznaką słabości, tylko wynikiem zimnej kalkulacji - lepiej przegrać ze słabeuszem, który w sezonie i tak nic nie zdziała,niż z ekipą z którą trzeba będzie toczyć rywalizacje do ponad 80 spotkań. W gronie tych ekip mogą się znaleźć Rangersi i dzisiaj trzeba rozegrać ciężki mecz.To źle,że dla NYR to pierwszy mecz po powrocie z wojaży.W poprzednich sezonach u siebie radzili sobie z "Karolkami", więc dzisiaj może być podobnie, ale 9 meczy Caroliny bez OT powstrzymuje mnie przed zdecydowanym postawieniem na NYR i wybrałem "złoty środek" czyli OT) Typ:OT  Los Angeles-Colorado(kilka dni wcześniej zakładałem,że Lawiny z tego wypadu przywiozą minimum jedno zwycęstwo i remis.Wygrali już dwa razy - brakuje mi do kolekcji tego "zaplanowanego remisu". Było blisko w nocy z "Donaldami", więc może dzisiaj. LA ma potencjał,aby nie ugiąć się pod naporem Lawin. Wyniki jakie uzyskali z St.Louis,Nashville,Columbus,Phoenix czy Anahaim nie dają pewności do do ich faktycznych możliwości w bojach z najlepszymi, ale pokonanie Vancover czy Edmontonu to już jest coś.Colorado jest ostatnią z ekip z Northwest Dyvision, która zawita w I turze gier do LA.Punkty wywiozło Calgary 2:3 i 1 oczko po OT Minnesota) Typ:OT  Pittsburgh-Philadelphia 1 Florida-NYIslanders 1 Minnesota-Nashville 1 San Jose-Phoenix 1 Oprócz tego w "przeróżnych" PATENTACH 7 meczy na OT,bo tylko w meczu Pittsburgha z Philą wydaje mi się,że takiego rozstrzygnięcia nie należy się spodziewać. 
|
Do góry
|
|
|
|
#440683 - 19/11/2005 21:15
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
Pooh-Bah
Meldunek: 14/01/2004
Postów: 1905
Skąd: Rzeszów
|
Wczoraj miałem swój czarny dzień w NHL, ale w tej lidze trzeba przywyknąć do takowych, czekając konsekwentnie na lepsze  A dziś: Boston - Buffalo over6,5 1,95 Garść statów: Obydwa teamy goals allowed po ok. 3,5 na mecz Obydwa teamy goals scored po 3,5 na mecz Buffalo 5, Boston 10 w lidze w power playach (czyli czołówka) Buffalo 19, Boston 9 w PK Obydwa teamy również czołówka w shots allowed (6 i 11 miejsce) W ilości oddanych strzałów miejsce 2 i 3-cie czyli topowo strzelające teamy To przekonało mnie do grania overa pomimo dość wysokiej linii. Ognia !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#440686 - 20/11/2005 10:23
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Jak to, co jest grane? Normalka, zawsze tak było i będzie. To nie jest liga do "typowania", tylko do "hazardowania". Przeważnie każdy, któremu wydaje się, że już jest "w ogródku, że wita się z gąską.....", budzi się z ręką w nocniku - to tylko kwestia czasu.  Nie bądź guma i nie pękaj.Zrób sobie "rachunek sumienia", "pokupkuj kasę"(o ile ją jeszcze masz), wybierz typ "długofalowy"(taki na minimum 2 tygodnie, zażyj jakiś powszechnie dostępny środek uspakajający(może być piwo  , albo wóda - bo wtedy czas oczekiwania szybciej mija) i "walcz" tylko nie skacz jak "menda" z jaja na jajo, a doczekasz się. Bądź tego pewien, bo do czerwca daleko, oj daleko, a w takim tempie, to za miesiac nie będzie nawet kto miał tego czytać, że nie wspomnę o graniu. Hazard, to nie fabryka czekoladek, NHL to sport "twardzieli", więc wybór należy do Ciebie. Ja też wczoraj dostałem po "jajach", ale co z tego, skoro byłem psychicznie i finansowo na to przygotowany. Mam czas, poczekam na swój dzień, najwyżej w marcu zacznę się modlić. Pozdro. 
|
Do góry
|
|
|
|
#440688 - 20/11/2005 12:48
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
stranger
Meldunek: 20/11/2005
Postów: 3
|
Witam....  Jestem tutaj nowy, dopiero co się zalogowałem, ale forum czytam juz od dluzszego czasu. Obstawiam troche w NHL i wiem ze to trudna liga, wszystko moze sie zdazyc!!!  Dzisiaj sie zdaży 1 w meczu: Anaheim Mighty Ducks - Vancouver Canucks Pozdrawiam i zycze wieeeeeeelkich wygranych!!!!!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#440689 - 20/11/2005 13:23
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Carolina-Tampa Bay(moje wczorajsze podejrzenia co do prawdopodobieństwa porażki "Karolków" potwierdziły się, ale pokusa na OT okazała się silniejsza, więc kasa poszła koło "wentyla"  . Moje "bredzenie" o długofalowym typowaniu nie jest pozbawione sensu, bo doświadczenie jakie zdobyłem w zabawie w te "klocki" uświadcza mnie w przekonaniu,że wybrałem słuszną drogę. Ja mam swoje założenia, szkoda tylko,że hokeiści nie zawsze chcą je realizować w określonym przeze mnie terminie."Zaplanowałem" OT Caroliny na przełomie listopada i grudnia i będę brnął w tym typie. Teraz Huragany mają przed sobą 4 mecze w domu:Tampa, Ottawa, Toronto, Atlanta i potem 5 wyjazdów - Atlanta, Dallas, Phoenix, Anahaim, Los Angeles i San Jose. Imponująca seria, prawda? Jeżeli przez najbliższe 9 meczy nie zremisują, to będzie seria 19 meczy bez OT. Jest to możliwe, ale czyż nie warto ryzykować?Typ dla wytrwałych z zapasem "na koncie" i bez nerwów. Osobiście bardziej zadowolony będę jeżeli zremisują w domu, bo w meczach z Pacyfic Dyvision ręce mogą lekko drżeć) Typ:OT  Anahaim-Vancouver(granie na zwycięstwo "kaczych kuperków" da zysk na 100%  . Trzy razy już dawałem im szanse i nic - d...zbita. W ich najbliższych meczach rywalami będą oprócz dzisiejszych Orek - Phoenix i Dallas w meczach wyjazdowych i w 5 meczach w domu po kolei - Detroit, Chicago, Phoenix, Atlanta oraz Carolina. Układ rywali jest taki,że kurs na "Donaldy" nie powinien być ani razu mniejszy niż 2.0 Dzisiaj z uporem maniaka zgodnie z "wytycznymi" z "księgowości" muszę grać na Anahaim) Typ:1 W związku z moimi 3 próbami na "złapanie" minimum 2 OT w kolejce nadal PATENTY z takimi wariantami. 
|
Do góry
|
|
|
|
#440690 - 20/11/2005 15:12
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
Pooh-Bah
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 2096
Skąd: Szczecin
|
Witam! Oj dała ta sobota popalić, dała... Minnesota jedynie nie dała ciała i jako jeden z moich wczorajszych głównych typów weszła ładnie. Floryda dała ciała na całej linii a dołożone przeze mnie później typy (SJS i Atlanta) to typowe "niewypały". Żal mi tylko du.. ściska , bo inne moje "przewidywania" okazały się trafne. Zwycięstwo Washington, Chicago, Philly i LAK okazały się faktem. Boston tylko nie dał rady chyba lepszym w tym sezonie Szablom a znak zapytania przy Detroit to znak, że nie gra się kursów w NHL za 1.45...
Zagrałbym wszystko co mi w głowie zaszumiało byłoby nieźle.Niestety mój wybór nie padł na te mecze co powinien i klęska na całej linii. Ale takie kolejki też bywają.
Ciekawie się zapowiada jutro mecz: Detroit- Nashville Wg mnie wieśniaki nie stoją na straconej pozycji bo Detroit ma jakiegoś doła a takie sytuacje trzeba wykorzystywać. Nie zdziwię się jeśli Nashville niedługo przeskoczy w dywizji Red Wings, naprawdę wcale się nie zdziwię. Jutro zagram więc X2 a następny mecz wyjazdowy Nashville z Columbus tak samo na "wieśniaków", bo tak sobie założyłem i tego będę sie trzymał.
Dziś robię przerwę w typach ale "korci" to Anaheim i zgadzam się z Wami co do zwycięstwa kaczorów.
Generalnie mamy za sobą ok. ćwierć sezonu i "trochę" klarowniejszą sytuację. Przed sezonem stawiałem że w lidze w tym sezonie będą się liczyły Ottawa, Philly, Nashville, LAK, Calgary, Detroit (i się na razie nie przeliczyłem) oraz że słabsze w tym sezonie będą St.Louis, Boston, Columbus, Washington (i to też raczej o'k). Do niespodzianek "in plus" zaliczałem Florydę, Minnesotę, Atlantę i Chicago ale jak na razie te drużyny czeka jeszcze dużo pracy.Floryda zawodzi na całej linii, Minnesota nie może złapać właściwego rytmu, Atlanta to dla mnie czarna magia a Chicago dopiero teraz zaczęło coś ostatnio "łupać". Na pewno poniżej oczekiwań Tampa i SJS zaś zaskakująco świetnie radzi sobie Carolina i skazywane przez nas na pożarcie Buffalo.
To tak na szybko co można powiedzieć o dotychczasowych meczach w NHL. Ale "im bardziej w las tymwięcej drzew" przypuszczam,że następna "ćwiartka" sezonu nic nam jeszcze nie "rozjaśni" tym bardziej ,że liga zmieniona wieloma przepisami.
Pozdrawiam fanów NHL i życzę trafnych typów, niekoniecznie tych na "faworytów" za 1,45...
|
Do góry
|
|
|
|
#440691 - 20/11/2005 15:31
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
stranger
Meldunek: 20/11/2005
Postów: 6
|
witam jestm tu nowy własnie sie zarejestrowałem. niedawno dowiedizalem sie o zakładach bukmacherskich, słyszałem ze najlepiej grać w hokeja NHL i koszykówke NBA. jednak ja wogóle sie na hokeju czy koszykówce nieznam patrzyłem ze w poniedziałek wtorek i środe ejst dość dużo meczy w NHL tylko nie wiem na co by tu obstawic patrzyłem statystyki na róznych stronach www ale spotr jest nie przewidywalny wiec te statystuki moga być nic nie warte. prosze was o POMOC pomóżcie mi bstawić piwerwsze kupony NHL. z góry dzieki POZdro asableik
|
Do góry
|
|
|
|
#440693 - 20/11/2005 20:08
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
old hand
Meldunek: 16/02/2004
Postów: 1096
|
Quote:
a w takim tempie, to za miesiac nie będzie nawet kto miał tego czytać, że nie wspomnę o graniu.
Nie jest tak żle Lemex nawet nie obstawiając fajnie jest poczytac waszej dyskusji
Pozdrawiam i powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#440695 - 20/11/2005 20:23
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
|
newbie
Meldunek: 22/07/2005
Postów: 25
Skąd: Grudziądz
|
Święte słowa Ralph. Wczoraj też dostałem po dupie. Wszystko w plecy - całe szczęście, że odpuściłem sobie Detroit ze względu na niski kurs bo chciałem zagrać za grubszą kasę na przełamanie. Będę się trzymał grania na OT Buffalo. Strasznie ciężko się obstawia NHL, ale wciąga. Na dziś tylko Anaheim. Pozdr.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|