zastanawiam sie nad zagraniem hrbatego ale kurcze ancic moze wygrac napwno odpuszczam ljube po kursie 1.22

tokara a ja zastanawiam się nad Anciciem. Każdy mówi, że jeżeli Słowacy mają powalczyć to Hrbaty musi wygrać ten mecz (zakładając oczywiście 2 zwycięstwa Ljubicicia). Obie strony miały czas na przygotowanie się do finału (no może poza Ivanem). Hrbaty druga połowa sezonu fatalna. Anicic dla mnie rewelacja. Ten Chorwat mierzący 195 cm wzrostu w ostatnich turniejach nie dochodził wysoko ale odpadał z turnieju przegrywając z Bjorkmanem na jego terenie, Tursunovem na Carpet i Roddickiem.
Na pewno dużym argumentem przemawiającym za Hrbatym jest Bratysława. Gra mu się tutaj świetnie. Zresztą ostatni turniej jaki zagrał rozgrywany był właśnie tutaj i Dominic wygrał z palcem w d...

Szanse "fifty fifty" a kursy na Chorwata rosną

P.S. H2H dla Ancicia

W miejsce kontuzjowanego Becka na korcie przeciwko Ljubie ma wystąpić Karol Kucera. Wystąpił jakiś uraz w kolanie u Becka. Więc kursy dopóki nie zmienią właściwego gracza są nieważne. Jeśli tak będzie to jutrzejsza porażka w debilu zespołu Słowacji jest coraz pewniejsza gdyż miał grać Beck z Mertinakiem ale to na 100% nie jest jeszcze pewne czy on w tym spotkaniu nie wyjdzie na kort.
Dzisiaj drugie spotkanie bardzo ciężkie do wytypowania. Z jednej strony Garbaty wygrał turniej w Bratysławie w tym roku, w finale pokonał Bracialliego ale do finału miał też takich zawodników, że szkoda pisać. Stracił jednego seta w całym turnieju. Ancic pod koniec tego roku też dużo grywał i ogólnie przegrywał na hali z dosyć dobrymi przeciwnikami. Ja osobiście sugeruję się tylko tym, że po pierwszym spotkaniu będzie 1:0 dla Hrvatskiej więc Garbaty będzie gryzł ten dywan żeby odnieść zwycięstwo nad Anciciem i wyrównać stan meczu na 1:1 To jest jedyny dla mnie jakiś sensowny argument na to żeby postawić na Garbatego. No i jeszcze wspomniany wygrany tutaj turniej w tym roku.

Potepiony więc nie pisz, że druga połowa sezonu fatalna jeśli wygrywa turniej u siebie i jeszcze dopisałeś, że z palcem w życi. Przeczysz sam sobie ponieważ turniej byl rozgrywany 7-13 listopada a jednak Ancic niczego nie wygrał.

Dla mnie druga połowa to druga połowa, a nie jeden turniej w Bratysławie. Porażki z Bastlem, Saulnierem, Karloviciem, Horną, 2 x Monfils czy Mullerem coś oznaczają.

A z tym challengerem w Bratysławie to rywali miał pożal się boże. To tak jakby "fedex" przyjechał i wygrał w Szczecinie

Wycofanie Becka chyba wszystko wyjaśnia. Stawiałbym na 4:1 dla Chorwatów.

Dobra mało ważne czy druga połowa to tylko jeden wygrany turniej i stracony tylko jeden set w tym turnieju czy totalna olewka innych żeby dobrze zagrać w finale Davis Cup. Ljuba miał zajebistą końcówkę sezonu. Walczył jak lew żeby dostać się do finału Masters i co? Odwalił kaszanę. Nieważne. Garbaty będzie grał w swoim rodzinnym mieście gdzie po pierwszym spotkaniu będzie oglądał porażkę swojego kolegi Karola więc będzie mial na pewno większą motywację do tego żeby wygrać to spotkanie.
Co do jutrzejszego debila to Beck z Mertinakiem grali naprawdę bardzo dobrze w tych rozgrywkach pucharu i wygrywali swoje spotkania przygotowując się do tego finału a tutaj klapa. Beck nie wystąpi i co teraz? Jaka wogóle druga para jest przygotowywana na to spotkanie? Ivanis z Ivo? Jeśli zagrają tak jak do tej pory grali Ancic z Ljubą to będzie gładka wygrana nieważne przeciwko komu będą grali.
Poptepiony jednak jedną wygraną widzisz Słowaków a ja jej nie mogę dostrzec w tym finale. Więc na kogo stawiasz dając 4:1 ze strony Słowaków?

1 punkt dla Słowaków??

Mam dwie opcje:
- Hrbaty wygra z Aniciciem (jak mówię fifty-fifty)
- przy ew. prowadzeniu 3:0 po deblu zapewne zagra któryś z rezerwowych tzn. mam na myśli Karlovicia

Więc postanowiłem zagrać na pierwszego seta na zwycięstwo Słowaka. Wahałem się zagrać właśnie pomiędzy tym a całym spotkaniem jednak na Słowaka i stwierdziłem jednak, że zwycięstwo lub porażka ale na pewno będzie mniej nerwów straconych. Tak jak napisałem wcześniej. Motywacja na początku może być większa u Słowaka po przegranym pojedynku Karola z Ivanem (innej opcji tutaj nie widzę) więc jeśli będzie wtopa już po pierwszym secie to nie wierzę żeby było stać Domino na wygranie całego spotkania. Może się mylę ale tak właśnie czuję. Więc good luck.

Pewności nie mam, że zawsze będzie działać poprawnie, ale póki co, zamieszczam link bezpośredni:

http://ls.daviscup.com/dc/2005/WG/fr/launch.asp

jutro debel i to moze byc byc decydujace starcie o zwyciestwo w tym finale ja chyba zagram chorwatow sa lepsi ciekawe jaka druzyne wystawiam slowacy za becka pewnie hrbaty kiesko grajacy w deblach albo kucero wogole grajacy slabiutko gram chorwatow po kursie 1.55

Ljubicic - Hrbaty 1,,38 milenim

Nie wiem dlaczego nikt nie pisze na temat tego meczu. Przecież różnica klas pomiędzy Ljuba i Garbatym jest wielka. Ljuba gra życiówkę w tym roku na dodatek nikt go jeszcze nie pokonał w tym roku. I tak zostanie do końca co oznacza że wyrówna rekord
Johna. Jedynie handicapem dla Hrbatego może byc publicznośc jak również to, że davis cup rządzi się własnymi prawami niż zwykłe turnieje.

Gratulujemy Pucharu Davisa Chorwatom !

Tym wydarzeniem kończymy sezon 2005 i zapraszamy już na początku stycznia , na Puchar Hopmana który rozpocznie sezon 2006

Pzdr.