#460250 - 06/12/2005 19:26
o progresji słów kilka...
|
newbie
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 47
|
po pierwsze podziwiam tych którzy graja progresja od razu tzn. w momencie gdy jakas druzyna nie zremisuje od razu na nia stawiaja...( ja stawiam na druzyne ktora od 4-5 meczy nie zremisowala i ma duzy procent remisów-polecam 2 lige wloska, 2 lige hiszpanska i 2 lige francuska) po drugie zespol na progresje nie moze byc wybrany na oko, na pałe, byle jak- musi miec co najmniej 30 % remisow a najdluzsza seria bez remisow w ostatnich 2-3 latach tego zespolo nie powinna byc wyzsza od 9-10... to jest granie na progresje wg. mnie a jak Wy gracie ???? pozdro 
|
Do góry
|
|
|
|
#460251 - 09/12/2005 12:50
Re: o progresji słów kilka...
|
newbie
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 47
|
hm ? piszcie piszcie chwalcie sie
|
Do góry
|
|
|
|
#460253 - 11/12/2005 20:38
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
dokladnie... po co pisac cos o czym skoro juz bylo wszystko napisane w tym temacie ;-) oraz 'po pierwsze podziwiam tych którzy graja progresja od razu tzn. w momencie gdy jakas druzyna nie zremisuje od razu na nia stawiaja...' dlaczego podziwiasz? Ja gram tak druzynami ktore sa pewne czyli np. Lens ktore remisuje co mecz albo dwa wiec jak bym mial stawiac na nia po 4-5 meczach bez remisu to bym caly sezon nie postawil bo zawsze na 2gi remisuja  Cala filizofia polega wlasnie na tym zeby wybierac druzyny ktore duzo remisuja i moga to zrobic praktycznie z kazdym. Jesli jakas druzyna nie ma remisu przez 5 spotkan to dla mnie nie jest to druzyna do progresji bo moze sie skonczyc tak jak ze stoke... dokladasz ciagle siano bo liczysz ze bedzie wkoncu remis i pozniej jedziesz jak palant do 20 poziomu i mowisz... no moze jeszcze ten jeden raz, moze teraz musi wkoncu zremisowac  Jak dla mnie bledne kolo. Lepiej zawsze wybierac pewne druzyny - nawet ciagle te same, niz takie ktore nie remisuja 12 spotkan albo wiecej. Dla mnie takie druzyny sa skreslone bo jak nie remisuja 12 spotkan to dlaczego nie moge nie remisowac 20stu? Przez taka gre wlasnie ludzi bankrutuja na progresji... Ja gram juz sporo czasu i jeszcze nie zbankrutowalem, malo tego zarobilem juz mnustwo pieniedzy, wiec nie wiem dlaczego podziwiasz ludzi ktorzy tak graja? Nie ma co podziwiac poprostu trzeba zmienic styl gry i zaczac zarabiac. Taka mala rada od serca, oczywiscie kazdy ma swoj styl gry-nie wazne jaki - wazne ze przynosi duze zyski pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#460254 - 11/12/2005 20:45
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
aha... i jesli juz jest taki temat to interesuje mnie progresja na dokladny wynik 2:1, jak ktos sie orientuje w tym temacie dosc dobrze i moze polecic jakies druzyny ktore sie najlepiej do tego nadaja to niech pisze tutaj albo na gg 583 74 77
bede wdzieczny pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#460256 - 12/12/2005 13:29
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
a ja w tym sezonie zorbilem jeszcze wiekszy zysk na Lens niz w zeszlym na inter milan ;-) Czyli moja teza zeby grac druzyny ktore ciagle remisuja, a nie takie ktore nie maja remisu 4-5 spotkan sie potwierdza. Lens, bordeaux, stutgart z niemieckiej to moje 3 glowne druzyny w tym sezonie. Gram tez lige grecka tez calkiem sympatyczna do progresji
|
Do góry
|
|
|
|
#460258 - 14/12/2005 14:02
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 21/04/2005
Postów: 1869
Skąd: Okszów
|
Quote:
ESKA jakimi stawkami grasz Lens??każdy gracz ma całkowicie inne stawki w swojej grze. Ja jak grałem Saint Etienne dodawałem co kolejke o 10 zł. Pozdrawiam.
i co oplacalo Ci sie ? zalozmy, ze kurs jest cały czas 3 1 poziom - 10 zł x 3 = 30 (zainwestowane 10 zł) 3 poziom - 30 zł x 3 = 90 (zainwestowane 60 zł) ale już dalej... 6 poziom - 60 zł x 3 = 180 (zainwestowane 180 zł :/)
Nie można cały czas dodawac 10 zł, bo w pozniejszych etapach to sie nie kalkuluje 
Pozdrawiam yaqb 
|
Do góry
|
|
|
|
#460259 - 14/12/2005 16:47
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
no ja gram zwykla progresja x2 - czyli co mecz stawka x2. A ze ta druzyna remisuja czesto praktycznie co 2-3 spotaknia to mozna grac duzymi stawkami bo wiadomo ze i tak zremisuje wiec mozna wieksza stawia niz wykle grac, oczywiscie w granicach swojego budzetu bo zawsze istnieje ryzyko (chociaz niewielkie) ze druzyna zlapie zla passe na remisy ;-)
Ogolnie to jest druzyna ktora traktuje jako pewniaka, jak mi inne progresje nie wchodza, np. mialem tak z gornikiem zabrze juz chyba 10 poziom to zmienilem na lens i cala kase postawilem na Lens - czesto tak robie i jeszcze sie nie zawiodlem ;-)
|
Do góry
|
|
|
|
#460260 - 14/12/2005 17:50
Re: o progresji słów kilka...
|
stranger
Meldunek: 11/12/2005
Postów: 1
Skąd: NOwy Sącz
|
Hej. Sory ze troche nie na temat ale czy nie znacie tytułow ksiązek na temat najlepiej progresji lub ogólnie zakładów bukmacherskich?Chodzi mi bardziej o fachowa , teoretyczna pozycje gdyż własnie pisze prace magisterska na temat zakładów sportowych.
z góry dzieki
|
Do góry
|
|
|
|
#460261 - 14/12/2005 21:19
Re: o progresji słów kilka...
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
Eska a masz swiadomosc tego iż predzej czy pożniej trafisz na zespól ktory niezremisuje 10 razy , zamienisz go na inny a ten znow iles tam razy nie zremisuje... czy wtedy postawisz cala dotychczas zarobioną kase?
|
Do góry
|
|
|
|
#460262 - 14/12/2005 23:09
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
mam tego swiadomosc... wszystko jest mozliwe. Jednakze moj sposob gry jeszcze mnie nie zawodl gram juz przeszlo 2 lata. Jestem caly czas na duzym + wiec nawet jak bym mial utopic troche kasy to nie bede plakal bo bardzo duzo juz zarobilem. Zreszta bukmacherrka to nie jedyne moje zrodlo dochodu. Pozatym zobacz na statystyke Lens - i powiedz mi ile ma spotkan bez remisu najwiecej... W zeszlym sezonie zobacz inter ktory gralem ta sama metoda za duze stawki i dzieki temu teraz nie musze sie martwic o to czy mi cos nie remisuje 10 spotkan... Jak nie remisuja jakas druzyna - jak w tym sezonie gornik zabrze to wtedy zmienilem na lens i i juz pierwszym spotkaniu mialem zwrocana kase. Robilem tak juz wiele razy i mysle ze jest to dobry sposob, napewno lepszy niz granie dalej druzyny ktora nie remisuje 10 spotkan. Przyklad stoke - kazdy mowi ze wkoncu musi zremisowac, tak samo mowili przy 10 meczach bez X tak samo mowia teraz przy 22 bez X. Inny przyklad - zeszly sezon - wolsburg - podobna sytuacja. Kazdy ma swoj sposob gry - nie mowie ze moj jest idealny (bo nie ma takich) tylko podaje przyklad - jak juz jest taki temat - jak ja gram, nikogo nie zmuszam, ale chyba warto poznac rozne systemy gry-przeanalizowac je na spokojnie i dobrac cos 'pod siebie'
pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#460263 - 15/12/2005 08:10
Re: o progresji słów kilka...
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
Rozumiem ze masz jakis budżet przeznaczony na gre , pisales że podwajasz stawke po przegranej , czy mozesz napisac za jaki % budżetu grasz pierwszy zaklad? bo rozumiem że jak nietrafisz to grasz *2 , *4 , *8 ,*16 itd.Jaki jest % stawki na pierwszy zaklad?
|
Do góry
|
|
|
|
#460264 - 15/12/2005 08:26
Re: o progresji słów kilka...
|
member
Meldunek: 14/12/2005
Postów: 162
Skąd: Olimp
|
Quote:
Jesli jakas druzyna nie ma remisu przez 5 spotkan to dla mnie nie jest to druzyna do progresji bo moze sie skonczyc tak jak ze stoke... dokladasz ciagle siano bo liczysz ze bedzie wkoncu remis i pozniej jedziesz jak palant do 20 poziomu
hehe, a jak się skonczyło z stoke? zremisowali w końcu? 
|
Do góry
|
|
|
|
#460266 - 15/12/2005 10:46
Re: o progresji słów kilka...
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/03/2005
Postów: 2546
Skąd: Warszawa / Otwock / Pruszków
|
Ogólnie rzecz biorąc nie ma bardzo dobrego sposobu na grę progeresją. Każdy sposób wcześniej czy później moze doprowadzić do bankructwa, lub w najlepszym wypadku do sporych strat finansowych.
Sposób grania na drużynę z serią meczy bez remisu (bez zwycięstwa/bez porażki)
Ten sposób grania stosuje chyba większa część osób grających progresją. Zapewnie ona poczucie bezpieczeństwa ponieważ dana drużyna w ostatnich X meczach nie zanotowała np remisu. Wiadomo, że każde spotkanie jest niezależne, jednak świadomość, że każda drużyna może mecz wygrać, przegrać lub zremisować czyli ma tylko 3 możliwe wyjścia i jedna z tych opcji już dawno nie miała miejsca powoduje, że gramy właśnie na tą opcję. Ten sposób grania często się sprawadza, lecz niestety posiada wadę - można natrafić na taki Stoke, który nie remisuje ponad 20 meczy i pochłania znaczną ilość naszych zasobów finansowych. Zminimalizować trochę ryzyko możemy w ten sposób, że wybieramy zespół, który rzeczywiście w ostatnim czasie nie zremisował, jednak wiemy, że jest to drużyna, która wcale nie tak rzadko remisuje i tylko w ostatnim czasie przydarzyła mu się dziwna seria meczy bez remisu.
Sposób grania na drużynę z dużą liczbę remisów.
Ten sposób też ma swoje wady i zalety. Zaletę jest to, że nie martwimy się, że drużynie może przydarzyć się dłuższa seria meczy bez remisu, gdyż wszelkie znaki na niebie i ziemi świadczą o tym, że w najbliższych kilku meczach dana drużyna zremisuje. Wadą jest to, że często granie na takie druzyny rozpoczynamy od większej stawki (no bo wiadomo, że niedługo zremisują) i w przypadku serii meczy bez remisu zastanawiamy się co robić - grać dalej na naszą drużynę czy przerzucić progresję na inną, równie pewną dla nas drużynę. W tym drugim przypadku nalezy pamiętać, że na remis tej nowej drużyny nie możemy długo czekać, bo zaczynamy grać od pewnego etapu, gdyż pewną ilośc pieniędzy zainwestowaliśmy już w poprzedni zespół.
Ogólnie ciężko jest powiedzieć który sposóbn grania progresją jest lepszy. Człowiek, który wygrywa dzięki graniu na swoje pewne drużyny będzie chwalil ten sposób, a inny człowiek, który gra na drużyny z dłuższą passą meczy bez remisu i wychodzi na tym dobrze będzie chwalił właśnie ten sposób progresji.
Moim zdaniem, każda gra progresją może doprowadzić w niekorzystnej sytuacji do utraty poważnych środków finansowych, lecz sam gram progresją, gdyż jest to fajna metoda zarabiania pieniędzy. Ważne jest to aby najpierw ukończyć kilkanaście (kilkadziesiąt) progresji zanim trafi się na jedną taką, która pochłonie nasze zasoby. W ten sposób przegramy to co wcześniej wygraliśmy u buka a nie wlasną kasę.
Inny temat to stawkowanie. I tu również są 2 sposoby gry:
1) Zaczynanie od dużej stawki.
Zaletą tego sposobu gry jest to, że osiągnięcie kwoty XXXX nie wymaga od nas grania tak duzej ilości progresji jak w przypadku stosowania małych stawek. Wadą jest to, że możemy sobie pozwolić na mniejszą liczbę etapów, przy grze na daną druzynę.
2) Gra za mniejsze stawki.
Ten sposób gry charakteryzuje się tym, że możemy pozwolić sobie na większą liczbę etapów niż w przypadku stawiania większej kasy. Daje to więcej bezpieczeństwa w grze, lecz niestety przynosi mniejsze zyski niż w 1 przykładzie.
|
Do góry
|
|
|
|
#460267 - 15/12/2005 16:23
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Quote:
Rozumiem ze masz jakis budżet przeznaczony na gre , pisales że podwajasz stawke po przegranej , czy mozesz napisac za jaki % budżetu grasz pierwszy zaklad? bo rozumiem że jak nietrafisz to grasz *2 , *4 , *8 ,*16 itd.Jaki jest % stawki na pierwszy zaklad?
to zalezy od druzyny. Gram kilka progresji jednoczesnie i stawki dobieram do danej ligi (% remisow-jak ma duzo to gram za wieksza stawke) i do druzyny (jak ma duzo remisow to oczywiscie ze gram za wieksza stawke niz druzyny mniej pewne. Za duze stawki gram druzyny ktore remisuja co kolejke 2 lub 3 - nie wiem jaki to jest % mojego budzetu ale zaczynam takie progresje od 80-100 zl, na inne druzyny - mniej pewne zaczynam od stawki 20-40 zl - wszystko dopasowuje do statystyk i ze tak powiem mojej intuicji...
Gram lige francuska, grecka, niemiecka - na tym opieram w tym sezonie swoje zaklady.
btw: ktos wie ile idzie kasa z wyplaty ze sportingbet?
|
Do góry
|
|
|
|
#460268 - 15/12/2005 17:15
Re: o progresji słów kilka...
|
addict
Meldunek: 25/03/2001
Postów: 473
Skąd: gorzow wlkp.
|
Quote:
Quote:
Rozumiem ze masz jakis budżet przeznaczony na gre , pisales że podwajasz stawke po przegranej , czy mozesz napisac za jaki % budżetu grasz pierwszy zaklad? bo rozumiem że jak nietrafisz to grasz *2 , *4 , *8 ,*16 itd.Jaki jest % stawki na pierwszy zaklad?
to zalezy od druzyny. Gram kilka progresji jednoczesnie i stawki dobieram do danej ligi (% remisow-jak ma duzo to gram za wieksza stawke) i do druzyny (jak ma duzo remisow to oczywiscie ze gram za wieksza stawke niz druzyny mniej pewne. Za duze stawki gram druzyny ktore remisuja co kolejke 2 lub 3 - nie wiem jaki to jest % mojego budzetu ale zaczynam takie progresje od 80-100 zl, na inne druzyny - mniej pewne zaczynam od stawki 20-40 zl - wszystko dopasowuje do statystyk i ze tak powiem mojej intuicji...
Gram lige francuska, grecka, niemiecka - na tym opieram w tym sezonie swoje zaklady.
btw: ktos wie ile idzie kasa z wyplaty ze sportingbet?
Do 5 dni roboczych.Bynajmniej ja tyle czekalem na przelew.
Pozdrawiam all )
|
Do góry
|
|
|
|
#460269 - 15/12/2005 20:48
Re: o progresji słów kilka...
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
[quoteale] zaczynam takie progresje od 80-100 zl,
Jesli zaczynasz takie progresje na "pewne" remisy od 100zł to jesli zdarzy się ciag 9 pudel to za 10 razem musisz postawić:
100zł * 1024 czyli 102.400zł - naprawde jestes gotów postawic ponad 100.000zl na jeden mecz na remis? Oczywiscie rozumiem że do tej pory nie byles w takiej sytuacji ale zapewniam ze bedziesz jesli bedziesz gral dostatecznie długo - na serio postawisz ponad 100.000zł?
|
Do góry
|
|
|
|
#460270 - 15/12/2005 21:42
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
nie wiem jak to wyliczyles ale: 100,00 200,00 400,00 800,00 1600,00 3200,00 6400,00 12800,00 25600,00 51200,00 <----- 10ty poziom i dopiero 51 tys.
zawsze wchodzi do 5tego poziomu... nie mialem sytuacji zeby nie weszlo. Gram juz sporo czasu -kilka lat, przez ten czas mozna naprawde duzo zarobic na progresji graja agresywnie, taki mialem plan albo sie odbic naprawde do przodu, albo stracic kase - za ktora bym nie plakal. Wybralem agresywne granie i teraz nie zaluje. A co do tego to postawilby 100tys jak by byla potrzeba-ale jak mowie na 'pewna' dryzyne ktora nigdy mnie nie zawiodla w danym sezonie. Ale jak mowie 'pewnych' druzyn ktore nie remisuja 10 spotkan pod rzad ;-)
|
Do góry
|
|
|
|
#460271 - 15/12/2005 21:47
Re: o progresji słów kilka...
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/03/2005
Postów: 2546
Skąd: Warszawa / Otwock / Pruszków
|
Quote:
nie wiem jak to wyliczyles ale: 100,00 200,00 400,00 800,00 1600,00 3200,00 6400,00 12800,00 25600,00 51200,00 <----- 10ty poziom i dopiero 51 tys.
Razem z postawionymi wcześniej to wychodzi około 102 400
|
Do góry
|
|
|
|
#460272 - 15/12/2005 21:52
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
aha, no tak chodzi o calkowita sume-to wtedy racja. Ale na jeden mecz to jest 51 tys. Takim sposobem gram TYLKO jedna 2 druzyny pewne nie stawiam na nie wyprobowane druzyny takimi stawkami
|
Do góry
|
|
|
|
#460273 - 15/12/2005 23:38
Re: o progresji słów kilka...
|
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
|
Quote:
zawsze wchodzi do 5tego poziomu... nie mialem sytuacji zeby nie weszlo. Gram juz sporo czasu -kilka lat, przez ten czas mozna naprawde duzo zarobic na progresji graja agresywnie,
naprawde?? czysto teoretycznie jest to mozliwe, w praktyce nie. Zreszta to chyba Ty w zeszlym sezonie pod koniec miales jakas fatalna passe jakiejs wloskiej druzyny i jak pamietam nie skonczylo sie 5 poziomie... 
|
Do góry
|
|
|
|
#460274 - 15/12/2005 23:59
Re: o progresji słów kilka...
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Quote:
no ja gram zwykla progresja x2 - czyli co mecz stawka x2. A ze ta druzyna remisuja czesto praktycznie co 2-3 spotaknia to mozna grac duzymi stawkami bo wiadomo ze i tak zremisuje wiec mozna wieksza stawia niz wykle grac, oczywiscie w granicach swojego budzetu bo zawsze istnieje ryzyko (chociaz niewielkie) ze druzyna zlapie zla passe na remisy ;-)
Ogolnie to jest druzyna ktora traktuje jako pewniaka, jak mi inne progresje nie wchodza, np. mialem tak z gornikiem zabrze juz chyba 10 poziom to zmienilem na lens i cala kase postawilem na Lens - czesto tak robie i jeszcze sie nie zawiodlem ;-)
sory,ale bzdury piszesz,nie widze różnicy między Lens a Stoke,kazda ekipa ,może wpaść w taką serię bez remisu.Nie rozumiem jak możesz piszac o Lens "pewniak",owszem narazie tak jest,ze często remisują,ale tak samo możesz się wbić na mine,jak na każdej innej progresji,zresztą nie wiem,kto Ci przyjmnie 51 tys. na remis,chyba "Masa" 
|
Do góry
|
|
|
|
#460275 - 16/12/2005 00:26
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
dobra koniec :-) Napisalem jak ja gram i styka. Jesli nie widzisz roznicy miedzy stoke a lens to romalnie respect stary...
a co do przyjmowania zakladow to chociazby poczciwy expekt mi przyjmowal. Teraz juz tam nie gram bo mam limit na max 1 tys. Nie slyszales tez o bukach typu bet365? Dla nich 50 tys to jest nic. A jesli chodzi o polskojezyczne to taka kwote mozna bez problemu postawic rowniez w sportingbet.
pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#460276 - 16/12/2005 00:33
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Quote:
Quote:
zawsze wchodzi do 5tego poziomu... nie mialem sytuacji zeby nie weszlo. Gram juz sporo czasu -kilka lat, przez ten czas mozna naprawde duzo zarobic na progresji graja agresywnie,
naprawde?? czysto teoretycznie jest to mozliwe, w praktyce nie. Zreszta to chyba Ty w zeszlym sezonie pod koniec miales jakas fatalna passe jakiejs wloskiej druzyny i jak pamietam nie skonczylo sie 5 poziomie...
sorka nie zauwazylem tego, juz odpowiadam
tak to ja a druzyna to udinese- dlaczego wpadlem w taka pulapke (10 meczy bez X) wlasnie dlatego ze pojechalem za namowa innych druzyne ktora miala dluzsza passe bez remisu i malo remisuje w lidze. Jak widac malo mi sie to oplacilo bo musialem grac za duze stawki- wlasnie wtedy wplacalem po 50 tys na expekta. No ale progresja sie skonczyla na 10 czy 11 poziomie - cale szczescie. Od tamtego czasu mam nauczke ze granie tego typu nie ma sensu i mozna latwo zbankrutowac. OD tego czasu minelo sporo dni i juz nie mialem takiej sytuacji, bo gram wg moich zasad ktore jak narazie BARDZO mi odpowiadaja- nie mowie ze kazdy musi tak grac - podalem jedynie pod rozwage, kazdy ma swoj mozg i wiem najlepiej co mu odpowiada. Jak mowie statystyi mowia same za siebie, nie trzeba tutaj nic udowadniac.
A mowienie ze stoke jest taka sama druzyna jak lens czy inter w zeszlym sezonie jest dla mnie pomylka...
|
Do góry
|
|
|
|
#460277 - 16/12/2005 00:56
Re: o progresji słów kilka...
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Eska chodzi mi nie o to,że nie widze teraz różnicy między Stołkami a Lensami-bo jest oczywista,ale biega mi o to,że sytuacja może się bardzo szybko zmienić,Stoke zremisuje w sobote i zacznie tera co dwa tygodnie dzielić się punktami z rywalem,a takie Lens wyłapie serie 15 bez remisu(choć we Francji to trudne  ),i że to nie jest żadna pewka jak piszesz i szybko ci się może kasa nie zgadzać na koncie... Ale ogólnie nic nie mam do twojej gry,skoro czerpiesz z tego zysk i umiesz wyczuć drużyny,to ok,ale dla mnie właśnie ryzykowne jest takie rozumowanie,bo jak trafisz na taką serie 20 bez remisu,a zaczniesz grać od 10 meczu,to jakoś wybrniesz z tego,ale w twoim systemie to by była kleska i jakieś 100 000 w plecy, pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#460278 - 16/12/2005 00:59
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
no wielu tak myslalo przy 10 meczach bez x na stoke i jakos nie wybrneli. oraz Moge sie z toba zalozyc o co chcesz ze lens nie bedzie mialo w tym sezonie seri 15 meczy bez remisu O co sie chesz zalozyc :>
|
Do góry
|
|
|
|
#460279 - 16/12/2005 01:01
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
'bo jak trafisz na taką serie 20 bez remisu,a zaczniesz grać od 10 meczu,to jakoś wybrniesz z tego,ale w twoim systemie to by była kleska i jakieś 100 000 w plecy,'
no i tutaj sie mylisz bo jesli jakas druzyna nie remisuje mi do 10 spotkan bo bez wzgledu na nic zmieniam ja na inna bo nie ufam taki druzyna i sa one dla mnie nie odpowiednie do progresji bo jak nie remisuje 10 to moze i nie remisowac 30 bo po 10 juz grala z polowa druzyn ze swojej ligi i widac ze nie lubi z nimi remisowac.
|
Do góry
|
|
|
|
#460282 - 16/12/2005 11:59
Re: o progresji słów kilka...
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/05/2005
Postów: 28000
Skąd: 1984
|
Quote:
ESKA jeśli chodzi o STOKE to będzie to kolejny nie wypał tego sezonu. Sam się skusiłem i w jednej kolejce zagrałem ten zespół. A jeśli chodzi o LENS to gratuluje tej drużyny moim zdaniem zwróć jeszcze uwage na Southampton z Championship League. Pozdrawiam.
Z Southampton to teraz moze byc roznie, zwlaszcze ze zmienia sie im trener
|
Do góry
|
|
|
|
#460284 - 16/12/2005 13:15
Re: o progresji słów kilka...
|
journeyman
Meldunek: 15/12/2005
Postów: 77
|
Widze ESKA ze grasz bardzo profesjonalnie. Grasz chlopczyku widze z trendem a nie na przelamanie AKO 3.00 - i to sie chwali. Tez moze wyloze powiedzmy 50K na taka gre.  PS. Podstawa - grac druzyny z pierwszych lig gdzie idzie mnostwo siana. Nigdy nie ruszac jakichs wiejskich rozgrywek ligowych (np. rozkladajac 10000 pln na 20 bukow) - bo buki sa czujne i takie numery nie przejda. Ustawia skur&%*%*%*% i poplyniesz  Powodzenia zycze!
|
Do góry
|
|
|
|
#460285 - 16/12/2005 14:13
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Ignorator - jesli moge cos polecic jeszcze to Z ligi niemieckiej stutgart - ponad 63% remisow w sezonie DObra jeszcze jest Egaleo z ligi greckiej. _potepiony_ - nie bede wklejal screenow bo juz to robilem w poscie o udinese (czas jakis temu) - post zostal skasowany. Dalem screeny to tez niektorzy mowili- ze przeciez moglem to zrobic jakims programem graficznym sobie wpisac dowolna kwote... wiec nie bede juz nic wklejal. Zreszta nie zalezy mi na tym czy ktos mi wierzy czy nie. szast-prast - dokladnie ja tez gram tylko 1wsze ligi - wlasnie dlatego ze mozna zagrac za wieksze siano - jest mniej limitow niz np. na druga lige. Bo jest np. mecz jakis po takich samych kursach i przyblizonej mozliwosci remisu i na ten z 1wszej ligi buk nie daje mi limitow a na ten z 2giej przesyla do akceptacji i czesto zawiesza i oddaje czesc stawki - mowie tutaj o bukach 'polskich' bo zagraniczne z tej listy zaufania z A+ to mozna grac za potezne siano ktorego do konca zycia bym chyba nie zarobil, no ale tam trzeba grac w obcej walucie, dlatego staram sie grac w 'polskich' bukach jesli tylko sie da. Chociaz jest to coraz trudniejsze i musze zalozyc konto w batfair i jakims jeszcze innym zeby nie martwic sie o akceptacjie kuponu.
|
Do góry
|
|
|
|
#460287 - 16/12/2005 14:55
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
no wlasnie zapytalem bo moze ktos ma doswiadczenie w takiej progresji, nie gralem nigdy tak - ale kursy sa ciekawe, no ale nie wiem jak to w praktyce wyglada i czy sie oplaca
|
Do góry
|
|
|
|
#460289 - 16/12/2005 15:23
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
gre- Egaleo - II hisz- Zaragoza II fra- Nice - I Ger- Stuttgart I ger- Hannover 96 I
aktualnie mam takie
|
Do góry
|
|
|
|
#460290 - 16/12/2005 15:39
Re: o progresji słów kilka...
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
Eska szansa na remis to zaledwie ok 30% no powiedzmy maxymalnie ok.35-37%% jesli dokonujesz super glebokie analizy
Czyli ryzyko że trafi sie seria 10 pudel pod rzad wynosi 1.35% co oznacza ze bedzie sie trafialo czesciej niż srednio 1 na 100 prób. To ile lat grasz nie ma żadnego znaczenia , znaczenie ma liczba zagranych meczy - tylko to jest miarodajna probka.
Interesuje mnie to gdzie jest moment że powiesz stop. Czy jesli bedziesz musial zagrac 11 raz bo trafiło sie 10 pudel to postawisz naprawde ponad 200.000zl - gdzie jest ta granica ze mowisz koniec?
|
Do góry
|
|
|
|
#460291 - 16/12/2005 15:59
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
ja nie dokonuje glebokich analiz, nie jestem takim specem w tej dziedzinie jak ty. Opracowalem sobie dobry sposob zarabiam nim pieniadze i to mi wystarcza-narazie zarabiam i jak mowie dosc sporo wiec nawet jak przyjdzie seria 11 meczy - w co nie wierze  to w zaleznosci od mojej kondycji finansowej w danym momencie i intyicji podejmuje decyzje czy grac dalej czy odpuscic. Ale jak mowie nie ma u mnie sytuacji takie ze gram 10 meczy bez x jak mam ok 8 poziom to szukam innej druzyny na zmiane - tej pewnej wlasnie i wiem ze ona zremisuje w ciagu 3 kolejnych spotkan wiec jestem spokojny. 200 tys bym nie postawil poniewaz jeszcze tyle nie zarobilem zebym mogl z machnieciem reki powiedziec - a co tam 200 tys moge stracic.... Ja bym mial taka sytuacje ze cos mi nie idzie - nie trafiam meczy 10 z rzedu to wtedy robie stop. nie gram dalej tej druzyny tylko odpuszczam np. 2 kolejki czy 3 i obserwuje na co warto postawic i wtedy dopiero stawiam ta stawke na inna druzyna ktora wybralem - np. lens by mialo 3 kolejki bez remisu to bez wachania stawiam na nia bo prawdopodobienstwo ze bedzie tym razem remis jest bardzo duze. W lidze francuskiej druzyny sa wyrownane poziomem i prawie kazdy z kazdym moze zremisowac a jak juz jest mecz ktory ze statystyk jest typowo na remis to praktycznie zawsze jest wtedy remis- pobserwuj kursy i pozniej zobacz wyniki. Ja skupilem sie na francuskiej lidze i o nia sie opieram gdyz mysle ze lepiej byc specem w w jednej lidzie niz 'chodzic' po kilku i mowic moze sie uda. Oczywiscie kazdy sezon rozpatruje inaczej - odzielnie. Jak jest nowy to czekam 3-4 kolejki i patrze jak sie mecze ukladaja i dopiero zaczyna progresje w oparciu rowniez o statystyki zeszlego sezonu. Juz mam jakas tam wyklarowana sytuacje kto ile przez te 4 kolejki razy zremisowal.
|
Do góry
|
|
|
|
#460292 - 16/12/2005 16:21
Re: o progresji słów kilka...
|
enthusiast
Meldunek: 04/12/2005
Postów: 229
Skąd: Lubin
|
Quote:
Stoke ostatni mecz w lidze zremisowal 6 sierpnia tego roku, byl to pierwsza kolejka a podejmowal u siebie Sheffield Wed. (0:0). Pozniej juz wszyscy wiemy co sie dzialo (dzieje) Ktos jeszcze gra Stoke?
Ja gram:)
|
Do góry
|
|
|
|
#460294 - 16/12/2005 17:42
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Quote:
No ale jak po 8 pudlach chcesz przeskoczyc na inny zespół to ten "pewny" potrzebuje juz tylko 3 pudel do Twego bankructwa.... Z tego co piszesz duzo bardziej dochodowe by było od razu wyszukac taki "pewny" zespół który musi zremisowac w nastepnych 3 meczach i caly budzet rozpisac na 3 mecze... - zapewniam ze to bardziej dochodowe!!!
Wiem, ja mowie o sytuacji kiedy inne druzyny mi nie wchodza bo gram nie tylko lens ciagle, gram rozne druzyny, ktore w razie co moga mnie ratowac jesli lens by mialo ile tam meczy bez X. Zawsze jednak jest tak ze to te inne musza sie ratowac wlasnie Lens czy stutragrtem i maja np. 6 czy 7 poziom na innych zmieniam na Lens i czekam mecz czy dwa na rozwiazanie. Gram kilka druzyn jednoczesnie wiec zawsze ktoras jakby co moze uratowac inna. Zreszta ja nie pisalem ze jak bede na 10 poziomie to nie mam juz kasy na inne poziomy. Jak cos jest u mnie na 10 tym poziomie (zaluzmy bo nigdy nie jest bo zmieniam wczesniej) to ta druzyn anie jest moja 'faworytka; w progresji czyli nie gram jej za 100zl na 1wszy poziom tylko za 40 a nawet czasem za 20, zalezy ile mam pieniedzy akurat u buka bo nie lubie wplacac, raczej wyplacam tyle tylko zebym mial pieniadze na dalsze spokojne granie bez potrzeby wplacania
Quote:
Wychodzisz z załozenia iż z kazdym nietrafionym meczem rosnie prawdopodobieństwo - to troche niebezpieczne bo przy superserii pudel jesli prawdopodobienstwo trafienia remisu rosnie z kazdym meczem to moze sie okazac iz za jakis szansa na remis przekroczy 100%
Nie wychodze z takiego zalozenia bo np lens jest w stanie remisowac kilka spotkan pod rzad i nie ma w tym nic dziwnego jak sie spojrzy na statystyki i ze tak powiem 'mentalnosc' tej ligi. Kazdy mecz jest inny wiadomo ze nie mozna mowic ze ma iles bez X to teraz napewno zremisuje przyklad wlasnie stoke ktore jak widac nie chce przyjac tej 'zasady'. Ale jak liga jest wyrownana, zespoly sa podobnej klasy, kazdy moze zremisowac z kazdym - to prawdopodobienstwo rosnie jesli np. nie remisuja 3 spotkan to wiadomo ze remis wisi w powietrzu.
|
Do góry
|
|
|
|
#460295 - 16/12/2005 19:24
Re: o progresji słów kilka...
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
A jak dobierasz mecze do progresji - jak klasyfikujesz ktore sa te bardziejh pewne a ktore te mniej? Badasz poprzednie sezony - chyba nie bo grali inni zawodnicy , inny trener inna taktyka wiec nie ma tu przelozenia - wlasnie jak klasyfikujesz zespoly?
|
Do góry
|
|
|
|
#460296 - 16/12/2005 20:10
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
przedewszystki skupiam sie na trwajacym sezonie. Jak pisalem - czekam kilka kolejek w nowym sezonie - zeby miec obraz jak to wyglada, pozniej patrze na poprzednie sezony jak druzyna sobie radzila i jesli miala najwiecej remisow w lidze i teraz ma najwiecej albo jest w 1wszej 3jce to gram nia progresja. Bez zbednej filozofi bo mysle ze na bukmacharce zbytnie myslenie i analizowanie dokladne z kalkulatorem w reku - nie ma racji bytu. Mysle ze bardziej liczy sie intuicja i podstawowe ramy o ktorych powiedzialem wyzej.
W zeszlym sezonie gralem inter milan bo mial najwiecej remisow - i tak tez zakonczyl sezon. W tym sezonie chcialem ich grac tez od poczatku ale poczekalem te kilka kolejek i zobaczylem ze maja inny sklad i wogole nie notuja remisow w 1wszych kolejkach - beda walczyc o 1wsze miejsca i nie beda grac 'na remis' jak poprzednio. Wiec patrzenie na zeszle sezony moze tez okazac sie zgubne dlatego trzeba zrobic 'rozeznanie' kilkukolejkowe w nowym sezonie i dopiero grac.
|
Do góry
|
|
|
|
#460297 - 16/12/2005 20:50
Re: o progresji słów kilka...
|
newbie
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 47
|
wlasnie ! oto mi chodzi Eska mowisz ze zaczynasz od razu nie czekasz na jakas serie bez remisu. Ja wybieram druzyne z duzym %%%%% remisow i z seria 3-4-5 bez remisow po to by sie zabezpieczyc przed czarnymi passami(9-10 meczy bez remisu). Zalozmy ze dana druzyna zremisuje dopiero w 10 spotkaniu grajac od razu wydam przykladaowo2,4,8,16,32,64,128,256,512,1024 !!!!! NIE DYSPONUJE AZ TAKIM KAPITALEM I TAK MOCNYMI NERWAMI ! Moim systemem tez wygram ale jest mniejsze ryzyko pozniejszego braku kasy. POZDRO !
|
Do góry
|
|
|
|
#460298 - 16/12/2005 21:00
Re: o progresji słów kilka...
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/10/2002
Postów: 3303
Skąd: Tarnów
|
Eska, podaj nam wszystkim prosze jakis pewny remis, bo przeciez musi wejsc za 3 razem, wiec ja juz robie rezerwacje w Dubaju, aby spedzic tam uroczy urlopik z walizka pelna latwych pieniedzy zarobionych na tej progresji.
|
Do góry
|
|
|
|
#460299 - 16/12/2005 21:13
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
emoce - jak mowilem kazdy ma swoj sposob, nie mowie ze jeden jest gorszy drugi lepszy - poprostu ja gram takim jaki mi odpowiada i wam go przekazuje - nic wiecej, nie musicie nim grac.
donic- nie robmy jaj z pogrzebu...
|
Do góry
|
|
|
|
#460300 - 17/12/2005 02:27
Re: o progresji słów kilka...
|
old hand
Meldunek: 12/12/2003
Postów: 714
|
Hmm przepraszam Eska ale tak sobie czytam czytam i dochodze do wniosku ze jestes albo bardzo mlodym czlowiekiem albo masz niewielkie pojecie o sporcie a najprawdopodobniej jedno i drugie. Piszesz ze grajac progresja wygrywasz - Ok. Pamietam wspomniany tu juz Twoj topic o progresji na remis udinese i o ile sobie dobrze przypominam to byles juz w sytuacji podbramkowej- przynajmniej takie wrazenie wynioslem z tresci Twoich postow.
Na szczescie Udinese w koncu zremisowalo tym samym uratowalo Ciebie prawdopodobnie przed powaznymi tarapatami finansowymi.
Pamietasz okolicznosci tamtego remisu?
Tak.. wyrownujacy gol dla udine padl w 90 min. Ciekawi mnie czy gdyby nie ta bramka w ostatnich sekundach nadal bylbys takim zwolennikiem progresji? Wiem ze o wygranych szybko sie zapomina przechodzac nad tym do porzadku dziennego ale smiem twierdzic ze paradoksalnie tak naprawde to wlasnie porazki czynia nas lepszymi typerami. Dopiero porazka sprawia ze zastanawiasz sie dlaczego? gdzie popelnilem blad ? Czego nie wzialem pod uwage? Z tego co czytam to wiekszosc ludzi grajacych tym systemem traktuje progresje jak matematyke - wypadlo trzy razy 'czarne" to teraz czas na "czerwone" - dla mnie takie podejscie do zakladow to samobojstwo. Sport to nie loteria o koncowym wyniku decyduje tyle czynnikow ze moglbym pisac dlugo... Jak wyobrazasz sobie sytuacje w ktorej np. na dziesiatym etapie progresji "Twoja" druzyna gra ze slabeuszem dodatkowo oslabionym kontuzjami i kartkami? Wiem odpowiesz ze przerzucasz progresje na "pewniaka" Wiec zalozmy hipotetycznie ze ten "pewniak" ma przeciwnika podobnej klasy przez trzy najblizsze kolejki i jest zdecydowanym faworytem ...Co robisz ? stawiasz w ciemno? Bo "MUSI" ? bo "pewniak"? Jezeli grajacy dysponuje nieograczonym budzetem to ok ale wiemy ze tak nie jest Dla mnie taki sposob gry predzej czy pozniej prowadzi do bankructwa i choc zycze Tobie i innym grajacym tym sposobem samych "pewniakow" to wiem ze tylko kwestia czasu jest bolesny upadek... Tyle ode mnie Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#460301 - 17/12/2005 10:34
Re: o progresji słów kilka...
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
EMOCE, ale nie musisz takim stawkami grać możesz przecież zagrać np: tak 2,4,8,16,32,64,128 tutaj mnożysz x2 można inny układ 5,10,15,20,25,30,35,40,45,50 ale tutaj musisz uważać bo jeśli nie będziesz wygrywał to pomimo wygranej na wyższym kroku możesz mieć mały dług. Generalnie chodzi o to, abyś dobrał sobie stawkowanie według własnego budżetu. Pozdrawiam.
|
Do góry
|
|
|
|
#460302 - 17/12/2005 11:17
Re: o progresji słów kilka...
|
newbie
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 47
|
Ignorator ale przy twoich stawkach nic sie nie wygrywa Zalozmy ze trafilem remis przy stawce 30 złotych Rozpis: 30 * 3 * 0.9 =81 złotych, a włozylem 105 złotych !!! Mnoznik stawki musi byc minimum razy 2 zeby cos wygrac !
|
Do góry
|
|
|
|
#460303 - 17/12/2005 11:47
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Quote:
Hmm przepraszam Eska ale tak sobie czytam czytam i dochodze do wniosku ze jestes albo bardzo mlodym czlowiekiem albo masz niewielkie pojecie o sporcie a najprawdopodobniej jedno i drugie.
Tak jestem mlody mam 21 lat, o sporcie wiem wystarczajaco - tak mi sie wydaje przynajmniej, chociaz zawsze moge sie mylic 
Quote:
Wiem ze o wygranych szybko sie zapomina przechodzac nad tym do porzadku dziennego ale smiem twierdzic ze paradoksalnie tak naprawde to wlasnie porazki czynia nas lepszymi typerami. Dopiero porazka sprawia ze zastanawiasz sie dlaczego? gdzie popelnilem blad ? Czego nie wzialem pod uwage?
TAmten mecz z udinese i wogole cala tamta progresje traktuje wlasnie jako porazke, a ze fuksem mi sie udalo to juz nie wazne, wazne jest to ze ta progresja byla od poczatku skazana na taki koniec, bo zle dobralem druzyne sugerujac sie podpowiedziami z forum zeby grac druzyny z dluzsza passa bez remisu... Wtedy wlasnie przestalem grac na kilka tygodni i myslalem co jest nie tak, szukalem innego sposobu - bo wiedzialem ze ten sposob jest dla mnie niedobry, wiec sledzilem kilka kolejek i wymyslilem ze bede gra progresja tak jak teraz i od tamtego czasu nie mam nerwow i jestem spokojnym czlowiekiem. Czego nie moha powiedziec ludzie grajacy stoke - ktore jest na tym forum dosc popularne i wiekszosc w progresji ma ta druzyne-jak widac zupelnie nie slusznie.
Quote:
Z tego co czytam to wiekszosc ludzi grajacych tym systemem traktuje progresje jak matematyke - wypadlo trzy razy 'czarne" to teraz czas na "czerwone" - dla mnie takie podejscie do zakladow to samobojstwo.
Dokladnie tak dlatego nie mozna mowic ze grajac druzyny z passa bez remisu wkocnu wygramy - predzej czy pozniej - owszem ale moze okazac sie to dla nas za pozno...
Quote:
Jak wyobrazasz sobie sytuacje w ktorej np. na dziesiatym etapie progresji "Twoja" druzyna gra ze slabeuszem
Jak juz mowilem nie dopuszczam takiej sytuacji, najczesciej koncze na 7-8 poziomie i dalej nie jade tylko juz wtedy zmieniam i do 10 poziomu mam juz skonczona progresje inna druzyna - 'pewniakiem'
Quote:
Wiec zalozmy hipotetycznie ze ten "pewniak" ma przeciwnika podobnej klasy przez trzy najblizsze kolejki i jest zdecydowanym faworytem ...Co robisz ? stawiasz w ciemno? Bo "MUSI" ? bo "pewniak"?
O nie, nie ma nic gorszego niz stawianie w ciemno, bo wkoncu musza zremisowac... nic z tych rzeczy. Jak juz mowilem w lidze ktora gram 'pewniakiem' nie ma zdecydowanych faworytow i slabeuszy, kazdy moze zremisowac z kazdym. Oczywiscie jak jest koniec sezonu i dyruzyny maja wieksza mobilizacje do grania na swoja korzysc staram sie nie grac tym systemem progresji bo wszystko moze sie wtedy zdarzyc. Kazdy gra w swoja strone i nie odpuszcza. No ale to tez analizuje czy rzeczywiscie tak jest. Wszystko trzeba obserwowac zanim zacznie sie cos robic na progresji.
Quote:
Pozdrawiam
rowniez pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#460304 - 17/12/2005 21:00
Re: o progresji słów kilka...
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
Quote:
Jak juz mowilem nie dopuszczam takiej sytuacji, najczesciej koncze na 7-8 poziomie i dalej nie jade tylko juz wtedy zmieniam i do 10 poziomu mam juz skonczona progresje inna druzyna - 'pewniakiem'
To jest punkt w twojej progresji przez ktory moim zdaniem zbankrutujesz.W momencie jak po powiedzmy 8 porazkach przeskoczysz na "pewniaka" to okaze sie iz ten "pewniak" tez nie ma ochoty zremisować przez najblizszych kilka kolejek.
Takie przeskoczenie moze sie udac raz , dwa , kilka razy , aż niestety..... 
|
Do góry
|
|
|
|
#460305 - 17/12/2005 21:53
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
no narazie sie udaje caly czas... gdyby nie takie skoki to bym juz kilka razy zbankrutowal albo mial duze straty. Stoke znowu bez remisu - samoboj w ostatniej minucie na 2;3... heh oraz bordeaux - pewniak - znowu remis... po 2och kolejkach bez remisu na 3ci remisik oraz hanover juz na 1wszym stopniu wszedl po kursie 3,6  btw: jahu dostales mojego maila?
|
Do góry
|
|
|
|
#460306 - 17/12/2005 23:19
Re: o progresji słów kilka...
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/12/2004
Postów: 2961
|
Witam, też się interesuję progresją na X w piłce nożnej i pozwolę sobie napisać słów kilka na ten temat. Przede wszystkim trzeba się umówić co do jednego - nie ma żadnych pewniaków, a już na pewno pewniaków, że padnie remis. Nawet obstawiając jutro remis Lens ryzykujesz, że mecz zostanie rozstrzygnięty. Nie sądzę, że postawisz na ten remis przysłowiowy "dom, samochód i kobietę". Z pewnością odpowiesz, że jeśli nie jutro to w następnym meczu i z tym się zgodzę. Zapewne w natępnym zremisują, a jak nie to już na pewno zremisują itd, itp. Z tym że nie masz zapewne wyzej wymienionych w takiej ilości. Powołujesz się na piękną passę remisów Interu w ubiegłym roku. Istotnie można było na tym zbić spory kapitał, ale pod warunkiem, że wiedziałeś kiedy przestać. Bo jeżeli grałbyś ich do końca sezonu to raczej nic by Ci nie zostało. Po prostu z pewnym momencie, w marcu prezes Interu powiedział dość i ci sami piłkarze z tym samym trenerem przestali remisować. Pod rząd 9 meczów bez remisu i dopiero w ostatniej kolejce remis. Nie sądzę byś po dziewięciu takich porażkach zagrał na remis w 10 ostatnim meczu sezonu, je też nie zagrałem. A przecież to był w ub. roku jeden z największych pewniaków. Wracając do Lens. Przestrzegam przed hura optymizmem, bo o ile mnie pamięć nie myli w jednym z ostatnich sezonów była już taka passa, a potem ... dłuuuugo nic. I znowu, kto nie wiedział kiedy przestać, ten przegrał to, co wygrał wcześniej.
Do czego zmierzam? Ano do tego, że zamiast na pewniaki w progresji trzeba liczyć na własną intuicję, przede wszystkim. Jeśli ją masz - wygrywasz. Dobrze, że ją masz. Tak trzymaj.
|
Do góry
|
|
|
|
#460307 - 17/12/2005 23:29
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
no pelna zgoda - jak juz mowilem trzeba obserwowac i miec intuicje, same 'pewniaki' nie starcza ale sa one duzym % w calosci na ktora sie skupia moja progresja. CO do interu to juz mowilem ze trzeba uwazac na koncowki sezonu bo wtedy dzieja sie rozne rzeczy jedni odrazu zaczynaja wygrywac inni przegrywac, nie wiadomo dlaczego-dlatego statystyki to jedno, pewniaki to drugie a trzecie to intuicja i rezerwy kapitalowe. Jak sie ma kapital to mozna wyjsc calo z roznych tarapatow oczywiscie nie grac za jak to napisales 'dom kobiete i samochod'. Chociaz bukmacherka wciaga wiec trzeba miec tez logiczne myslenie i przewidywanie skutkow bo mozna latwo poplynac. W gruncie rzeczy bukmacherka to nie takie latwe pieniadze jak sie wydaje...
|
Do góry
|
|
|
|
#460308 - 18/12/2005 12:43
Re: o progresji słów kilka...
|
journeyman
Meldunek: 15/12/2005
Postów: 77
|
Eska dobrze gra. Ma pojecie. Progresja rulezzzz. Tylko z glowa. Progresja to to samo co jeden typ - moze wejsc lub nie. Dlatego w progresji powinno sie dywersyfikowac ryzyko - a nie cala pule przeznaczac na 1 remis. Zysk od obrotu progresja na przestrzeni kilkunastu lat bedzie dodatni - co nie zmienia faktu ze w tak dlugim przedziale czasowym nie jedna progresja upadnie. Ale ta na remisy jest ekstra - tylko - jak coraz wiecej osob zacznie grac jakies np. Lens albo Lille na X - i bedzie to 7 poziom - to juz bukmacherzy odpowiednio - nawet do tych meczow w 1-szych ligach - szepna slowko. A bukmacher ma wielki szacunek wsrod klubow sportowych - bo to przeciez czesto za posrednictwem spolek-corek - sponsorzy zapewne - chociaz doklanie to nie wiem. I tu jest pewne niebezpieczestwo. Ze takie Lens nie zremisuje. A kto wie - ja tak patrze na ten Stoke City i wcale bym sie niezdziwil - jak panowie ze Stoke City maja placone - ze albo mecz wygrywaja, przegrywaja albo maja sobie samobuja strzelic w 90' zeby tylko remisu nie bylo  A naiwni sie dziwia - co to za nie fart?  Ciekawe - ile ludzi na swiecie gra na remis Stoke City i jakie kwoty ida na remisy?
|
Do góry
|
|
|
|
#460310 - 18/12/2005 13:53
Re: o progresji słów kilka...
|
journeyman
Meldunek: 15/12/2005
Postów: 77
|
Obojetne - moze 2 strony dla pewnosci maja placone. I klub moze nawet o tym nie wiedziec. Wystarczy ze obronca bedzie wiedzial  PS. Oczywiscie troche zartem to pisze - ale takie prawdopodobienstwo jest realne - nie takie waly odchodzily: Porto w 1 portugalskiej, remis Szwecja - Dania - sprzedaz na 2/1 w Grecji pucharow w EURO itp. Bukmacherka netowa zaczyna nabierac gigantycznych obrotow - i w tym biznesie buki maja byc gora a nie progresowicze co na remisach chca kokosy zbic
|
Do góry
|
|
|
|
#460312 - 19/12/2005 19:54
Re: o progresji słów kilka...
|
newbie
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 47
|
piszcie piszcie, atak swoja droga jestem ciekawy kto wymyslil progresje na x  ?
|
Do góry
|
|
|
|
#460315 - 30/12/2005 18:43
Re: o progresji słów kilka...
|
newbie
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 47
|
wybieramy druzyne ktora w ostatnich 2-3 lat miala duzy procent meczow z remisem i oprocz tego ostatnich kilku spotkaniach obecnych nie zremisowala !
|
Do góry
|
|
|
|
#460316 - 30/12/2005 19:47
Re: o progresji słów kilka...
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/05/2005
Postów: 3939
|
Quote:
wybieramy druzyne ktora w ostatnich 2-3 lat miala duzy procent meczow z remisem i oprocz tego ostatnich kilku spotkaniach obecnych nie zremisowala!
Wykrzyknik na końcu mógłby sugerować, że to zasada nr 1. Ale autora pytania również odesłałbym do tego co napisał KIDD, bo było to zdecydowanie pełniejsze i ciekawsze, niż powyższy cytat :-(
Chyba, ze przed cytatem emoce dodamy "np" i sprecyzujemy co to znaczy "duzy procent" i "kilku spotkaniach"
-- pzdr.bcn1899 *som i serem*
|
Do góry
|
|
|
|
#460317 - 31/12/2005 09:47
Re: o progresji słów kilka...
|
newbie
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 47
|
hehhee moze troche za szybko sie wyrwalem i bez konkretow duze procent- od 35 % wzwyz kilka spotkan-wedle fantazji i dostepnych środków pienieznych, umnie ta liczba to 4, 5
|
Do góry
|
|
|
|
#460320 - 02/01/2006 20:53
Re: o progresji słów kilka...
|
stranger
Meldunek: 30/10/2005
Postów: 6
|
|
Do góry
|
|
|
|
#460321 - 02/01/2006 20:55
Re: o progresji słów kilka...
|
stranger
Meldunek: 30/10/2005
Postów: 6
|
|
Do góry
|
|
|
|
#460324 - 10/03/2006 16:33
Re: o progresji słów kilka...
|
stranger
Meldunek: 27/02/2006
Postów: 6
Skąd: stary sacz
|
Siema Chcilbym zapytac forumowiczow czy nie znacie jakis linkow albo PDF'ow z informacjami o progresji a nawet ogolnie bukmacherstwie.Szukam tych materialow gdyz pisze prace magisterska o PROGRESJI.
z gory bardzo dziekuje
|
Do góry
|
|
|
|
#460325 - 10/03/2006 17:49
Re: o progresji słów kilka...
|
member
Meldunek: 17/12/2005
Postów: 105
Skąd: Żory
|
|
Do góry
|
|
|
|
#460326 - 11/03/2006 08:06
Re: o progresji słów kilka...
|
stranger
Meldunek: 27/02/2006
Postów: 6
Skąd: stary sacz
|
dzieki Gregu. A moze ma ktos cos jeszcze?:)
|
Do góry
|
|
|
|
#460327 - 06/04/2006 15:34
Re: o progresji słów kilka...
|
member
Meldunek: 13/11/2005
Postów: 131
Skąd: Kraków
|
ESKA -> Bardzo mnie zainteresowala Twoja osoba i jestem bardzo ciekaw jaka byla geneza twojego rozpoczecia przygody z bukacherstwem  , czyli jak sie wciagnales i skad takie duze kwoty? Przeciez to nie moglo byc z dnia na dzien. Kiedy zdecydowales sie zagrac za wieksze pieniadze? Moge tylko podejrzewac, ze na poczatku wyrobiles sobie jakis zysk i stwierdziles, ze mozesz go poswiecic dla wyzszej wygranej, czy tak? Gram juz ponad dwa lata. Osobiscie mam 3-4 zaufane druzyny podobnie jak ty, ale w tym sezonie gralem ok. 50 druzyn weekendowo. To mialo ograniczyc moje ryzyko, ale widze, ze to rzeczywiscie nie ma sensu i lepiej skupic sie na tych kilku...  Po prostu boje sie postawic wieksze kwoty  Zauwazylem cos takiego, ze plusem do wyboru druzyny moze byc stosunkowo mala liczba strzelanych i traconych goli (latwiej o remis 0:0 czy 1:1). Mniejszy "rozrzut bramkowy" ogolnie  Pozdrawiam  Krzychu
|
Do góry
|
|
|
|
#460329 - 07/04/2006 13:04
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Quote:
Moge tylko podejrzewac, ze na poczatku wyrobiles sobie jakis zysk i stwierdziles, ze mozesz go poswiecic dla wyzszej wygranej, czy tak?
TAK
Quote:
Gram juz ponad dwa lata. Osobiscie mam 3-4 zaufane druzyny podobnie jak ty, ale w tym sezonie gralem ok. 50 druzyn weekendowo. To mialo ograniczyc moje ryzyko, ale widze, ze to rzeczywiscie nie ma sensu i lepiej skupic sie na tych kilku... Po prostu boje sie postawic wieksze kwoty 
No wg mnie lepiej.
Quote:
Zauwazylem cos takiego, ze plusem do wyboru druzyny moze byc stosunkowo mala liczba strzelanych i traconych goli (latwiej o remis 0:0 czy 1:1). Mniejszy "rozrzut bramkowy" ogolnie 
Nie wiem. Ja tak nie patrze. Dla mnie wazna liga jaka gram (musi miec duzy % remisow) druzyna jaka gram rowniez musi miec jak najwiecej remisow. Dlugie serie bez remisow nie maja dla mnie znaczenia. Nie gram takich druzyn ktore dlugo nie remusuja bo jesli nie remisuja np 10 spotkan to dlaczego nie moge nie remisowac 15,20 czy 30... WYkluczam takie druzyny.
Pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#460330 - 07/04/2006 13:18
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Quote:
Też mam do Eski pytanie, mianowicie u jakiego bukmachera obracasz takimi kwotami? Pytam z ciekawości i potrzeby znalezienia buka który nie daje limitów.
Najlepszym bukmacherem do grania za wieksza kase jesli chodzi o 'polskich' bukow to jest to expekt. Sporo u nich wygralem i dalej moge grac, byl okres ze mialem limity nalozone ale od jakiegos czasu znowu moge grac dosc wysokimi kwotami. Jesli chodzi o bukow ktorzy wogole nie maja limitow - to poprostu takich nie ma. Nie wazne czy buk z USA czy EU. Takie buki bez limitow mozna znalezc w Azji najwyzej...
aha limitow nie ma rowniez Betfair ale to nie jest bukmacher tylko gielda zakladow - ktos musi 'kupic' twoj zaklad i to zalezy od ludzi czy mozesz zagrac tak czy inaczej, ale to temat rzeka - jest sp;oro mozliwosci wyciagniecia kasy z batfair ale to juz trzeba troche myslec i kombinowac. Ja narazie nie mam na to czasu wiec gram 'normalnie'.
Aha... limity u bukmacherow rowniez zaleza od obrotu, jesli duzo ludzi gra dany mecz to masz mozliwsoc postawienia duzej kasy i wtedy nie ma limitow. Np liga mistrzow czy wazne ligi np. anglia jakies debry hiszpani itd.
|
Do góry
|
|
|
|
#460331 - 16/04/2006 19:44
Re: o progresji słów kilka...
|
journeyman
Meldunek: 18/03/2006
Postów: 55
|
Eska co roku grasz tylko kilka druzyn ? Czy w trakcie sezonu modyfikujesz druzyny do systemu ?
|
Do góry
|
|
|
|
#460333 - 17/04/2006 11:03
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Quote:
Eska co roku grasz tylko kilka druzyn ? Czy w trakcie sezonu modyfikujesz druzyny do systemu ?
Wszystko masz napisane w poprzednich postach.
|
Do góry
|
|
|
|
#460334 - 17/04/2006 11:35
Re: o progresji słów kilka...
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/11/2005
Postów: 6311
Skąd: Uć
|
Quote:
Dziwne ze o wszystko pytacie Eske, jakby był bogiem jakimś, wiecie jak gra, teraz sami wypracujcie swój system. Najlepiej by było gdyby jeszcze co tydzien podawal Wam mecze i stawki tak? Ludzie...
Nie wiem czy się orientujesz, ale granie progresją nie jest proste. Parę wpadek i masz bankruta. Eska może bogiem nie jest, ale progresją umie grać, a należy uczyć się od lepszych. I dobrze jakby mecze podawał, bo kończą się ligi remisujące i trzeba kombinować (Eska, żartowałem ) Czy ta argumentacja jest wystarczająca? Pozdro!
|
Do góry
|
|
|
|
#460337 - 04/05/2006 14:22
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Quote:
Dwa lata temu Lens miało 18 meczy bez remisu:) To apropos tego, że są pewne zespoły do grania na progres X
I co to wnosi do tematu? 
Nic...
Przeciez nie gramy sezonu 2 lata temu tylko aktualny sezon - powiedz mi jaka nadjluzsza seria bez remisu byla w tym roku jesli chodzi o Lens.
Wiadomo ze analizujemy dany sezon jak wybieramy druzyne a nie co bylo 2 lata temu 
pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#460339 - 07/05/2006 19:05
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
Wszystko jest opisane wczesniej... btw: w weekend Lens znowu mialo remisik 
|
Do góry
|
|
|
|
#460341 - 18/05/2006 07:17
Re: o progresji słów kilka...
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/05/2003
Postów: 1676
Skąd: Warszawa
|
Quote:
ESKA bardzo słusznie robi. Czeka 4,5 kolejek w nowym sezonie i patrzy co się dzieje w lidze. Wtedy dokonuje się wyboru zespołu, który w progresji na X ma nam przynieść zyski. Popieram także, że warto sobie teraz po sezonie ligowym zachować tabele rozgrywek z tego sezonu. Pomoże nam w wyborze naszej druzyny w nowym sezonie. A ktoś pytał dlaczego akurat Lens. Poprostu Lens notowało w tym sezonie dużo remisów i dlatego taki wybór.
...podobnie jak w ubiegłym sezonie Inter.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|