Zaledwie trzy dni po pojawieniu się w szwajcarskiej prasie doniesień na temat tego, iż Robert Kubica ma szansę na otrzymanie posady trzeciego kierowcy w zespole BMW Sauber F1, stajnia z Hinwil ogłosiła oficjalnie podpisanie kontraktu z naszym najbardziej obiecującym kierowcą wyścigowym.
Polak będzie pełnił rolę testowego i zarazem rezerwowego kierowcy w fabrycznym zespole BMW, a także poprowadzi trzeci bolid C25 podczas piątkowych treningów w weekendy Grand Prix. Zawarty z BMW kontrakt przewiduje przedłużenie go poza sezon 2006.
Szef BMW Motorsport, Mario Theissen: "Od pewnego czasu śledziliśmy postępy Roberta I jesteśmy pod wielkim wrażeniem jego osiągnięć w ostatnich latach. Swój sukces zawdzięcza tylko ciężkiej pracy, gdyż nigdy nie dysponował dużym wsparciem. Jesteśmy przekonani, że dysponuje potencjałem i wolą, aby awansować do Formuły Jeden i jesteśmy zachwyceni, że możemy mu to umożliwić. Jako trzeci kierowca będzie zdobywał doświadczenie, jednocześnie pomagając zespołowi w rozwoju samochodu."
Robert Kubica: "To dla mnie wspaniała okazja i zamierzam udowodnić, że w pełni sobie na to zasłużyłem. Dla młodego kierowcy jak ja przepis zezwalający na wystawienie trzeciego bolidu jest dla mnie błogosławieństwem. W przeszłości testowy i zarazem rezerwowy kierowca był tylko wysyłany na tory testowe, ale ja będę mógł poznać wszystkie 19 torów Grand Prix i będę jeździł w weekendy GP. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomogli przebyć długą drogę w ciągu ostatnich kilku lat. Bez nich nie mógł bym nawet myśleć o zaangażowaniu w Formułę Jeden."
Źródło: www.f1.and.pl
Po prostu brak mi słów...
Jestem przeszczęśliwy, nawet nie potrafię opisać tego jak bardzo się cieszę.
Nie miałem najmniejszych wątpliwości co do tego, że Robert prędzej czy później zadomowi sie w F1 ale nie sądziłem, że stanie się to już i nie sądziłem, że Robert trafi do tak dobrego zespołu - no bo nie oszukujmy się Sauber-BMW to może nie McLaren, ale to naprawdę bardzo solidny zespół, który stać na wiele punktów w klasyfikacji generalnej konstruktorów.
Ale te 2 fakty jedynie potwierdzają skalę talentu Roberta i jego ogromne możliwości.
Nie mam także najmniejszych wątpliwości, że już w najbliższym sezonie Robert zadebiutuje w oficjalnym wyścigu GP i śmiem twierdzić, że nie bęzie to ani jeden, ani dwa wyścigi.
Jacques Villeneuve może ma wielkie nazwisko a za soba wielką karierę, ale to już jest melodia przeszłości. Obecnie nie pokazuje za kierownicą bolidu nic co mogłoby na dłuższą metę utrzymać go na stanowisku 2-ego kierowcy zespołu. Zreszta on już teraz do Sauber-BMW dostał się tylnymi drzwiami, ale o tym dużo by pisać. No w każdym bądź razie nie stało się to ze względu na jego obecne sportowe umiejętności.
Jeżeli Robert rozsądnie poprowadzi swoją karierę i dalej będzie rozwijał swój i tak ogromny już talent to nie tylko w tym sezonie trafi na stałe za kierownicę 2-ego bolidu Sauber-BMW i będzie regularnie startował w wyścigach ale w najbliższych sezonach trafi do czołowego zespołu F1 i zostanie jednym z najlepszych kierowców na świecie.
A obserwuję jego karierę już od kilku lat i nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego, że jest on ostatnim człowiekiem, któremu woda sodowa mogłaby uderzyć do głowy.
Tak więc do boju Robert !!!