tez ten debel zwrócił moją uwagę , choć kurs nie jest rewelacyjny ale do zagram go w dublu z jakimś innym meczem. Para szwedzko-australijska jest napewno lepiej zgrana ze sobą niż rywale. Od rana chodzi za mną typ na Clementa ale kursy troszke spadły gdzieś o 0.25 , ale i tak 3.7 wydaje się być niezłe, lub ewentualnie hc+4.5. Blake w zeszłym tygodniu przegrał z Seppim , a we wczesniejszej rundzie zagrał bardzo wyrównany pojedynek z Sanguinettim

D.Tursunov - I.Andreev 1 @1,8 Bet365

Mecz pomiędzy dwoma Rosjaninami więc ze stawkami radzę uważać . Tursunov dla mnie w dużo lepszej formie od Igora. Ograł w dwóch setach Robredo i Serre. W zeszłym tygodniu też dobrze pogrywał. Andreev poza spotkaniem z nie wpełni sprawnym Gasquetem nic wielkiego nie pokazał. W ubiegłym tygodniu kompromitująca porażka z Włochem Starace wczoraj po 3 TB ograł Luczaka. Myślę, że na dzień dzisiejszy Tursunov ma więcej atutów i uda mu się ograć młodszego kolege.

Rochus O. v Ferrer D. @1.90 GB

Gram dziś Belga kierując się jego dobrą grą w Auckland w poprzednim roku oraz naprawde dobrą grą na hardzie. Ferrer również na hardzie w zeszłym sezonie wypadł korzystnie jednak jego bilans kształtował się raczej w następnych turniejach. Mam nadzije, że Belg po słabym wsytępie w Doha będzie chciał powtórzyć sukces z tamtego roku i trafi do finału.

Na marginesie....pogibany ten turniej.

Ja dzisiaj odradzam grać Andreeva, przyglądałem się temu spotkaniu, wprawdzie przez SB i mentennis, ale to mi wystarczy, trzeci set pomiedzy dwoma ruskimi to była katastrofa (przypomniało mi się pewne zdarzenie Davydenki kiedy to w final set łamał się z przeciwnikiem 8 razy ). Igor i Dimitry nie potrafili utrzymać własnego serwisu, nogi z waty? Bez sił.. dlatego dzisiaj lekko uderze sobie na Seppiego, który jak dotąd ładnie nas czaruje, nawet jak Hewitt jest bez formy to i tak będzie dla Seppiego cięzkim rywalem bez wątpienia, a jednak udało mu się wyeliminować kangura.

Schranzer

Rochus O. v Nieminen J. @1.90 Pinnacle

Dzisiejszy mecz z Ferrerem upewnił mnie w przekonaniu, że Belgijski olbrzym może powtórzyć w Auckland rezultat z tamtego roku. Kolejnym do ogrania jest Fin, Jarko Nieminen. Przeprawa zapewne bedzie ciężka gdyż przeciwnik na poczatku sezonu poczyna sobie b.dobrze. Przegrana w 1/4 finału z Serrą z pewnością powodem do rozpaczy nie jest dla tego 24-latka. Co przemawia na korzyść Oliviera? Z pewnością jego korzystny bilans w meczach z Finem - wygrał 3 z 4 spotkań, porażke odnotował na cegle, gdzie nigdy nie grało mu się dobrze. Belg jedziepo tytuł, a potem szybko odpada w AO - mój scenariusz jego poczynań.

Blake v Davydenko @1.80 Pinnacle

Blejki go rozniesie.... Tak serio mówiąc, to Blake chyba już Sydney nie odpuści i będzie chciał to dojść jak najwyżej. Jakim graczem jest Rosjanin, każdy widzi. Zreszta wszyscy rosjanie są tacy...nieobliczalni, chimeryczni...jak baba w ciąży. James pokazał juz Davydenko jak się gra..dokłądnie zrobił to 3 razy w ich 3 spotkaniach dotychczas.

Blejk brejk, Blejk brejk, Blejk brejk, Blejk brejk, Blejk brejk, Blejk brejk, Blejk brejk, Blejk brejk, Blejk brejk,

Najpierw poczytaj regulamin , później coś napisz

Ljubicic - Monfils 2.97 5/10

Wydaje mi sie ze kurs na Francuza jest mocno przesadzony, osobiscie oceniam szanse na 50-50. Widzialem mecz Gaela z Federerem i pokazal sie tam z bardzo dobrej strony, niewiele ustepujac Fedkowi i przy odrobinie szczescia mogl wygrac ten turniej.
Ljubicica w tym roku jeszcze nie widzialem. Wygral coprawda w Chennai, ale 3-setówki z Vankiem i Vliegenem chluby mu nie przynoszą. Summa sumarum, IMHO, za 2.97 mozna wziac.

J.Blake - I.Andreev 1 @1.4 Gamebookers

Kurs niezbyt satysfakcjonujący ale jednak zagram . James łatwo ograł Davydenke, Igor ma za sobą 3 spotkania 3-setowe z rzędu. Dodatkowo trafiał na przeciętnych rywali lub tych bez formy. Nie wierzę, że zawodnik który na hardzie przegrywa tydzień wcześniej z Potito Starace'em mógł wygrać tydzień później pocno obsadzony turniej. Obaj grali ze sobą na zeszłorocznym US Open i Igor miał nie wiele do powiedzenia. Teraz też myślę, że nie podoła z ulubieńcem Amerykańskiej publiczności.

Zwłaszcza że Andreev naprawde nie zachwyca, niczym robak prześlizguje się do następnych rund, kalectwo w spotkaniu z Tursunovem pozostawia wiele do życzenia, ja też się skuszę na Blake'a. Nawierzchnia będzie atutem Amerykanina, podoba mi się ten chłopak kiedy to w Washingtonie doszedł do finału (poległ z Roddickiem), potem utrzymał wysoką dyspozycję aż do USO, gdzie wszyscy pamiętają jego spotkania, solidny gracz.