#493029 - 24/01/2006 12:19
 
 
NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  25/03/2005
 
Postów: 2546
 
Skąd:  Warszawa / Otwock / Pruszków
 | 
NBA 24.01.2006 01:00      Cleveland Cavaliers - Indiana Pacers  01:00      Orlando Magic - Phoenix Suns  01:00      Philadelphia 76ers - Sacramento Kings   01:30      Miami Heat - Memphis Grizzlies   02:00      Minnesota Timberwolves - Detroit Pistons  02:30      San Antonio Spurs - Charlotte Bobcats -   GOSPODARZE NA PIERWSZYM MIEJSCU   -   POMOCNE LINKI W DZIALE "LINKI NBA MLB NFL  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
 
#493036 - 24/01/2006 14:36
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Pooh-Bah
 
 
Meldunek:  31/08/2002
 
Postów: 2036
 
Skąd:  Köslin
 | 
Quote:
  Dobrym typem na dzisiaj jest Under 186,5 w meczu Charlotte Bobcats @ SA Spurs. Jak wiadomo boby zdziesiątkowani przez kontuzję, raczej nie będzie miał kto rzucić tych punktów dla nich, do tego świetna obrona San Antonio i Under mamy na tacy. 
 
 
  powątpiewam w under...bedzie lekki meczyk,nie sadze by Spurs przykładali za wielka uwage do obronyw dzisiejszym meczu,chyba ze Bobki postawia twarde warunki ale w tej sytuacji kadrowej to tez raczej niemozliwe 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493037 - 24/01/2006 15:10
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  22/11/2004
 
Postów: 5480
 
Skąd:  Katowice
 | 
Quote:
  Pistons @1.66 w profie, wczoraj było @1.75.
  Ilekroć myślę o tym meczu nie mieści mi się w głowie porażka Tłoków. Minesota w moim mniemaniu to nie jest drużyna, która można nawiązać walke, a co dopiero mówić o zwyciestwie. Kurs mi sie podoba.... typ nocy jak dla mnie. Zdaje sobie sprawe, ze to bedzie "masówka" ... i że Pistons legitymuja sie sporą serią zwyciestw z rzedu. Nawet to mnie nie odpycha. Piston$. 
  W pozostalych spotkaniach ... to lekko Cavs, Phile i SA. 
 
 
  
  Ja dodam tylko od sebie ze Pistons napewno da sie pokonac. Ale jedynie dobra lawka. takowej u Minesoty nie widze, wiec gram Det   
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493038 - 24/01/2006 17:29
 
Re: NBA 24.01.2006 *DELETED*
 | 
 
 
 
journeyman
 
 
Meldunek:  01/12/2005
 
Postów: 77
 | 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493039 - 24/01/2006 17:40
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
veteran
 
 
 
Meldunek:  04/07/2004
 
Postów: 1521
 
Skąd:  Tam gdzie diałbeł mówi dobrano... 
 | 
Quote:
  powiedz ktos konretnie co dzis zagrac   
 
 
  
  Over 175 w meczu Detroit. 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493043 - 24/01/2006 21:34
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  28/02/2005
 
Postów: 5727
 
Skąd:  Bytom
 | 
Dziwi mnie troche ten optymizm forumowiczów apropo Słońc. Co prawda nie mam zamiaru tutaj wyglaszać żadynch herezji, o ewentualnym zwycięstwie Magic... ale @1.45 na Suns na away...    Piszecie, że Orlando nie ma ławki, tak jakby Finiks miało.    Każdy ich porażka po dogrywkach wynika z tego, że mają krótką ławkę, i nie opanowali dobrze gry w defensywie... o czym mogą świadczyć nagminnie łapane faule. Choć o tej obronie i o faulach to dość sporne. Grająć cały mecz + dogrywki w 6-7 ... dobrze brniac... czy slabo broniac ... nie jest trudno złapać 6 fauli.  Ja dzisiaj zagrałem tylko mistrzów. Tylko nie tych aktualnych, a przyszłych.  Cavs.. odpuscilem z racji... na rzekomą absencje LJ. Philadelfi jakos nie czuje. Wczoraj Bosotnu nie czułem a weszło.  Po cichu zerkałem na ofertę na jutro i spodobalo mi sie kilka spotkan. Misie za @1.58 z Wilkami... zobaczymy, co pokażą oba zespoly dzisiaj. Jezeli Wilki dzisiaj jakims cudem wygrają... to zagra sie ostro Memphis. Cavs jak dzisiaj przegrają ... to do przemyślenia. Houston ! 3-13 u siebie ! La Skandale ! obowiązkowo na jakies combo trzeba wrzucić... pomimo śmiesznego @1.3 FSIO     
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493045 - 24/01/2006 21:42
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  22/11/2004
 
Postów: 5480
 
Skąd:  Katowice
 | 
co do Orlando powiem tak:
  Moim zdaniem Orlando to druzyna o najbardziej niewykorzystanym potencjale. Jednak wczesniej czy pozniej musza zaczac wygrywac. I to calymi seriami, bo skald to oni maja na walke o najwyzsze cele. To znaczy umiejetnosci czysto koszykarskie bo roznie to u nich bywa w sferze metalnej a przede wszystkim checi. I normalnie pewnie bym napisal ze oni nigdy nie zaczna przez to wygrywac ale od razu nasuwa mi sie skojarzenie z chocby R.Wallecem, Hamiltonem i billupsem, bo wlsciwie 3 sezony temu bysmy jeszcze mogli spokojnie powiedziec to smao o nich. A na dzien dziejszy malo kto sobie wyobraza ze to nie oni siegna po mistrzostwo. Dlatego po kazdym lepszym meczu Magikow zadaje sobie pytanie: czy to juz? Kiedy sie obudza? I moze teraz bo styl w jakim zagrali w II polowie przeciwko (jakby nie patzrec nieco gorszym, ale preferujacym ten sam styl gry) Sacramento budzi wielkie nadzieje. 25 pkt Kroli w calej II polowie nie bylo tylko spowodowane ich kalectwem (choc w pewnej czesci napewn) ale fantastyczna obrona Magikow. Naprawde za niektore akcje w defensywie wielki respekt dla Orlando. Czy powtorza ten mecz ciezko powiedziec, ale zawsze jest tez opcja ze Sloneczka moga byc zmeczone maratonem z Seatlle. Wszak Fanatykk napsial ze dzis Orlando zagra 7demka. Przeciez Sloneczka tez graja taka liczba zawodnikow. ja w kazdym badz razie tego nie ruszam, choc napewno nie da sie wykluczyc pewnego i efektownego zwyciestwa. obie druzyny nierowne i ciezko powiedzic czy dzis zagraja na ++,--,+-,-+.
  Mnie dzis natomiast kusi Indiana. Po prostu Cavsow bez LeBrona jakos nie widze i sobie nie wyobrazam. To wszystko na 3,15 napewno biore.
  Super apetycznie wyglada jak juz niektorzy zauwazyli Detroit. jak juz psialem ich mozna pokonac tylko silna lawka i wyrownanym skladem. A pod nieobecnosci Hudsona u minn wyglada strasznie. No i jeszcze brak Olowwandiego. garnettowi bedzie samemu niezykle ciekzo pod koszmi z Wallceami, a Rusheed pewnie nie raz go w meczu wyciagnie na obwod co spokojnie w razie niepowodze powinno zaowocowac wieloma zbiortkami w ofensywie i ponowieniom akcji. 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493047 - 24/01/2006 22:02
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
Meldunek:  25/12/2003
 
Postów: 20790
 
Skąd:  ostrow wlkp
 | 
troche nie na temat dzisiejszych meczy ale przyda sie na przyszlosc Jak podaje serwis informacyjny bloomberg.com, zawodnik Indiany Pacers Ron Artest został w końcu przetransferowany do innego klubu.  Zespołem, który zatrudni zawodnika uznawanego niedawno za jednego z najlepszych obrońców w NBA będzie Sacramento Kings. W przeciwną stronę powędruje Peja Stojaković 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493048 - 24/01/2006 22:07
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Pooh-Bah
 
 
 
Meldunek:  14/03/2005
 
Postów: 1987
 
Skąd:  opolskie
 | 
Quote:
  brawo za analize haha dobra dobra   wlasnie zagralem w expie za 1,45 phoenix choc ich nie lubie. 
 
 
   Kursy leca w dol na phoenix, w unibecie w ciagu minuty z 1,45 na 1,38. 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493049 - 24/01/2006 22:13
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Pooh-Bah
 
 
 
Meldunek:  28/04/2005
 
Postów: 2103
 | 
Panowie, Panowie ja Was proszę..   Słońca nie mają długiej ławki => ok Ale w orlando brak Doolinga(?), Nelsona(?), Outlawa=>(ławka) Cato, Hilla =>(podst.) w związku z tym ja sie pytam kim mają wygrać te spotkanie?  Ławka słońc (Barbosa, Diaw, House, Jackson) w porównaniu z tą dzisiejszą orlando -Niebo a ziemia    
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493050 - 24/01/2006 22:29
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Pooh-Bah
 
 
 
Meldunek:  22/07/2004
 
Postów: 1622
 
Skąd:  Pittsburgh
 | 
Quote:
 
 Quote:
  brawo za analize haha dobra dobra   wlasnie zagralem w expie za 1,45 phoenix choc ich nie lubie. 
 
 
   Kursy leca w dol na phoenix, w unibecie w ciagu minuty z 1,45 na 1,38. 
 
 
  
  Nie dziwne. Ja na Orlando w tym składzie nie postawiłbym złamanego grosza! 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493052 - 24/01/2006 22:35
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
addict
 
 
Meldunek:  26/09/2003
 
Postów: 633
 
Skąd:  Ojczyzna
 | 
Dooling dzis juz zagra.
  Koniec sagi Artesta idie do Kings za Peje. haha 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493053 - 24/01/2006 22:36
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
Meldunek:  25/12/2003
 
Postów: 20790
 
Skąd:  ostrow wlkp
 | 
Quote:
 
 Quote:
 
 Quote:
  brawo za analize haha dobra dobra   wlasnie zagralem w expie za 1,45 phoenix choc ich nie lubie. 
 
 
   Kursy leca w dol na phoenix, w unibecie w ciagu minuty z 1,45 na 1,38. 
 
 
  
  Nie dziwne. Ja na Orlando w tym składzie nie postawiłbym złamanego grosza! 
 
 
    a postawilbys na seattle zlamanego grosza jak grali w phoenix ?    to jest nba  gdzie prawie kazdy moze wygrac z kazdym 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493054 - 24/01/2006 22:41
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
stranger
 
 
Meldunek:  29/04/2005
 
Postów: 11
 | 
czy over 207 w ORLANDO-PHOENIX ma sens. Bo jak dla mnie powinno być spoko. 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493055 - 24/01/2006 22:42
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Pooh-Bah
 
 
 
Meldunek:  28/04/2005
 
Postów: 2103
 | 
Quote:
  nie no Barbossa w I piatce, a jackson? Kto to  Zostaje tylko Diaw i house   poza tym Pho mialo w tym sezonie juz przedziwaczne wpadki. jak chocby z rowno zdziesiatkowanym sacramento prawe 30 pkt. 
 
 
   Zamiast Barbosy oczywiście miałbyć Jones   któy też potrafi rzucić    
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493056 - 24/01/2006 22:43
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
Meldunek:  02/01/2005
 
Postów: 4122
 
Skąd:  Jaworzno
 | 
Dooling dziś wraca do gry w Orlando po 5 meczach absencji także mają jednego grajka więcej. A i to jakaś przesada mając w Rosterze 15 graczy i 4 z problemami zdrowotnymi (Hill, Cato, Nelson, Outlaw) niech ktoś nie pisze głupot że mają tylko do gry 7 graczy bo zawsze w maire możliwości ktoś z tej 11 może wejść na parkiet żeby na chwile odciążyć graczy z pierwszej piątki. Mi szkoda szczególnie Nelsona który ostatnio był w bardzo dobrej formie i z nim Magic mogliby ten mecz pociągnąć w swoją strone. Jest to gracz który z tygodnia na tydzien robi postępy w tej lidze. Szczególnie w pamieci utkwił mi jego bardzo dobry mecz w  tamtym sezonie z Phoenix u siebie przegrany tylko 2 pkt i niecelny rzut Nelsona za 3 w ostatniej akcji. 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493057 - 24/01/2006 22:45
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  26/05/2003
 
Postów: 10031
 
Skąd:  Frei Stadt Danzig
 | 
Salvador ,daj pokój z tym Orlando   Rozumiem,ze ich lubisz,ale pisac od razu,ze to ekipa z potencjałem , ale daj pan spokój.... Podstarzały Francis,schorowany Hill,Turek,Cato i kilku przeciętnych grajków,to potencjał,który maks mógłby sie załapać z  ósmego miejsca na PO na słabiutkim wschodzie(nie liczac Pistons). Naprawde nie widze w nich nic wielkiego,jej miejsce w szeregu mniej więcej ukazauje ich potencjał Co do dzisiejszych meczy: Phoenix-słoneczka może i nie mają ławki,ale nawet w pięciu powinni wciagać nosem takie Orlanda,ostatnio mimo wtopy z Sonics prezentują się całkiem zdrowo i dzis powinni dać rade Magikom,do tego osłabionym. Phila-nie lubie grać 76-ek,bo to makabrycznie nieobliczalna ekipa,ale z takimi ogórkami,jakimi sa w tym roku Kings,to dadzą sobie rade,a Krzysiu pewno się o to postara. Memphis-handi 9,jakie znalazłem w betako,wziołem z pocałowaniem w ręke,Miami niczym mnie nie powala,taka zbieranina emerytów,sępących na tytuł Paytonów,kilku pykaczy i Gruby,który dziś pzretestuje Gasola,żadna rewelka,a misie całkiem nieźle sobie poczynają,nie za bardzo wieże w ich wygraną,ale tez nie wieże w ich pogrom...  
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493059 - 24/01/2006 23:17
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
addict
 
 
Meldunek:  26/09/2003
 
Postów: 633
 
Skąd:  Ojczyzna
 | 
Zadymy z Artestem ciag dalszy. Kings odrzucili trade, bo kules nie chcial tam isc wiec prawdopodobnie pacers go zawiesza bez obowiazku mu placenia. co za wrzod z tego artesta, po tym co dla niego zrobili takie szopki im odwala. 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493060 - 25/01/2006 00:42
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  26/05/2003
 
Postów: 10031
 
Skąd:  Frei Stadt Danzig
 | 
Quote:
  Zadymy z Artestem ciag dalszy. Kings odrzucili trade, bo kules nie chcial tam isc wiec prawdopodobnie pacers go zawiesza bez obowiazku mu placenia. co za wrzod z tego artesta, po tym co dla niego zrobili takie szopki im odwala. 
 
 
  
  mów co chcesz,ale po tym,jak się nawalał z całym sektorem Detroit,jest moim idolem   
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493061 - 25/01/2006 01:01
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
addict
 
 
Meldunek:  26/09/2003
 
Postów: 633
 
Skąd:  Ojczyzna
 | 
to chyba tylko Twoim bo jak po zadymie znajomy z Indianapolis bronil go i nie dal o nim zleg oslowa powiedziec tak teraz chyba Artest jest pierwszy na jego czarnej liscie. Facet pozbawia ich szansy walki o mistrzostwow bo mieli taka szanse rok temu, rujnuje im sezon, kilku kolegow idzie za nim w trybuny za co ladnie bekneli, bo zawieszenie kosztowalo ich sporo $$$$$$, a co wiecej po calym zajsciu wszyscy od zawodnikow, po trenerow, dzialaczy i kibicow go wspierali a tu nagle odwala im takie szopki. szkoda slow nie wiem kto jest gorszy, Artest czy TO w NFL. 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493063 - 25/01/2006 01:11
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
 
Meldunek:  26/05/2003
 
Postów: 10031
 
Skąd:  Frei Stadt Danzig
 | 
Quote:
  to chyba tylko Twoim bo jak po zadymie znajomy z Indianapolis bronil go i nie dal o nim zleg oslowa powiedziec tak teraz chyba Artest jest pierwszy na jego czarnej liscie. Facet pozbawia ich szansy walki o mistrzostwow bo mieli taka szanse rok temu, rujnuje im sezon, kilku kolegow idzie za nim w trybuny za co ladnie bekneli, bo zawieszenie kosztowalo ich sporo $$$$$$, a co wiecej po calym zajsciu wszyscy od zawodnikow, po trenerow, dzialaczy i kibicow go wspierali a tu nagle odwala im takie szopki. szkoda slow nie wiem kto jest gorszy, Artest czy TO w NFL. 
 
 
  
  mi chodzi tylko o ta bójke,ale mówie to z lekkim pzrekąsem,bo faktycznie niczym innym od roku nie może zaimponować i w 100% zgadzam się z Tobą,ze jest głównym gwoździem do trumny Pacers i gościu sieje straszny  ferment w ekipie,ale mistrzostwa to bardziej ich pozbawiły kontuzje i Detroit...   
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493069 - 25/01/2006 11:06
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
addict
 
 
Meldunek:  26/09/2003
 
Postów: 633
 
Skąd:  Ojczyzna
 | 
Quote:
  Atakiem i rzutami za 3 to można wygrać ASG, albo Streetballa   
  A pistons jak to pistons. Mozna porównać do Federera ... 2 kwarty równo  .. a potem odjazd ... i juz ich nie było widać. 34-5 .. o rekord bedzie cięzko. Mówi się wogole o tym w Detroit ? Priorytet to chyba mistrzostwa. Rekordy niech pobija Kobe i jego Lakersi.     
 
 
  
  Mowi sie o tym w stanach, nie o rekordzie ale o 70 wygranych. Ostatnio zeszlo to na drugi plan wobec wyczynow Kobe. Sami zawodnicy nie przywiazuja do tego uwagi. Przed sezonem postawili sobie za cel miec najlepszy bilans w lidze by w razie czego mecz 7 finalow byl w Detroit.. Wszyscy zawodnicy do dzis pamietaja mecz 7 w San Antoni i w ich odczuciu nie byli gorsi w tej rywalizacji a gdyby mecz 7 byl w Detroit to obronili by tytul. Jak nie bedzie kontuzji to na dzien dzisiejszy nikt nie ma szans z Pistons w tym sezonie. 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
#493070 - 25/01/2006 17:27
 
Re: NBA 24.01.2006
 | 
 
 
 
Carpal Tunnel
 
 
Meldunek:  02/01/2005
 
Postów: 4122
 
Skąd:  Jaworzno
 | 
Popatrzcie na jedną rzecz w każdym teamie nba zdarzają się kontuzje które wykluczją graczy na kilka spotkań, tygodni a nawet miesięcy, w każdym oprócz Pistons.Z pośród graczy pierwszej piątki + 3 głownych rezerwowych na dzień dzisiejszy spotkanie opuściła raptem jedna osoba i to na dodate nie przez uraz tylko zawieszenie (Arroyo 1 spotkanie). Tak więc kontuzje muszą się zdarzyć prędzej czy później gdyż wątpie żeby gracze ci byli bezurazowi a co za tym idzie w momencie absencji któregoś z graczy na pewno będa zdarzały się gorsze mecze Pistons a co za tym idzie przyjdzie gorsza seria i kilka porażek. Jeśli nawet nie zdarzy się to w regular seazon to w play off a to może się dla nich źle skończyć. Dziwie się troche trenerowi który tak szafuje zdrowiem swoich podstawowych graczy którzy praktycznie co mecz grają po blisko 40 minut i gra głownie 8-9 graczy gdy ma kompletną kadre poza Hunterem który nie gra od początku sezonu. Jak to się skonczy to się okaże. W zeszłym sezonie Heat przegrali z Pistons nie tylko dlatego że byli słabsi ale głownie przez kontuzje w play offach podstwowych graczy. 
 
 |  
| 
Do góry
 | 
 | 
 
 
 | 
 
 
 | 
 
 
 
 
	
 
 
 |  
 
 |