ABN AMRO World Tennis Tournament

Place: Rotterdam, Holandia
Draw: S32 D16
Surface: Indoor Hard
Prize: $765,000

INFO:
-----
Oficjalna strona turnieju
-----
Drabinki: Singles || Doubles || Singles QF
-----
Order of Play
-----
Scoreboard : Central Court || Court1 || Stream
-----

================================

Brasil Open

Place: Costa do Sauipe, Bahia, Brazylia - 4 h
Draw: S32 D16
Surface: Clay
Prize: $355,000 Euro

INFO:
-----
Oficjalna strona turnieju
-----
Drabinki: Singles || Doubles || Singles QF
-----
Order of Play
-----
Scoreboard : Livescore
-----

================================

Regions Morgan Keegan Championships

Place: Memphis, Tennessee, USA - 7 h
Draw: S32 D16
Surface: Indoor Hard
Prize: $665,000

INFO:
-----
Oficjalna strona turnieju
-----
Drabinki: Singles || Doubles || Singles QF
-----
Order of Play
-----
Scoreboard : Livescore
-----

================================

Baza Linków

Regulamin KT

Podsumowanie Dnia

Nowy CZAT Tenisowy mecz.pl

O.Rochus - J.Melzer 1 @1,538 Pinnacle

Waleczny Belg to jeden z moich ulubionych zawodników. Początek sezonu może uznać za niezbyt udany bo poza półfinałem w Auckland 3 razy odpadał w I rundzie i raz w II (na AO). Przed tygodniem w Marsylii stoczył jednak bardzo dobre spotkanie z Nadalem i mimo, że miał już piłkę meczową przegrał ostatecznie 6:4 2:6 5:7. Teraz zadanie o tyle łatwiejsze, że zagra z Melzerem, za którym nigdy nie przepadałem. Austriak początek roku tragiczny. Poza wygraną z Chelą w Sydney pozostałe 5 pojedynków przegrał. Przed tygodniem w Marsylii ograł go w dwóch setach Verdasco. Nie sądze, żeby przez tydzień Melzer znacząco poprawił grę. W h2h 3:1 dla Austriaka ale jedyne spotkanie pod dachem wygrał właśnie Rochus. Liczę, że teraz będzie podobnie.

G.Simon - W.Moodie 1 @1,649 Pinnacle

Moodie w Europie ? nie może być. W ubiegłym roku poza trawą pojawił się na naszym kontynencie zaledwie 2 razy odpadajac w I rundach turniejów w Sztokholmie (Bjorkman) i Bazylei (Mayer). W poprzednich latach też na turniejach europejskich pod dachem ogrywał go kto chciał i nigdy nie przeszedł dalej niż do II rundy. Francuz Simon przeszedł tu bez straty seta kwalifikacje i myślę, że może spokojnie powalczyć z Moodiem. W Marsylii ograł w 3-setach w dobrym stylu Fina Nieminnena by później ulec po wyrównanej walce Nadalowi 5:7 4:6. Na AO Simmon również pokazał się z dobrej strony ogrywając Massu i Berdycha. Tutaj w Rotterdamie myślę, że ma większe szanse na zwycięstwo od swego rywala, który poza serwisem nie ma więcej atutów. Waleczność, lepsza gra z głębi kortu, bardziej uniwersalny tenis powinien wziąść górę nad waleniem na oślep.

mnie zaciekawila jedna rzecz a mianowicie para

mello - marin

prof : 1.68 - 1.94
sts. : 1.90 - 1.70
pinn : 2.39 - 1.67
fonb : 2.30 - 1.55

analitycy profa potraktowali ta pare zgola odmiennie niz inne buki.
Czyzby oczekiwali przelomu w grze ricardo, widocznie tak. Jedyny plus i byc moze decydujacy dla brazylijczyka to gra w ojczyznie. i ciekawe czy nie on rozstrzygnie ten pojedynek

PS gdzies trzeba w koncu wygrac a przed wlasna publicznosic apowinno byc latwiej.

dlatego lekko na ricardo aczkolwiek nie w profie

A mnie zaczynaja dziwic kursy na mecz Berlocq - Vicente. Jeden i drugi ostatnio slabo, Hiszpan cos tam tylko w deblu gral z Martinem. Argentynczyk dostal niedawno z Friedlem w 1 rundzie w Vina Del Mar i chyba formy nie ma. Prof wystawil 1.61-2.06 a expekt 2.05-1.75 sts najbardziej wyrownane 1.75-1.85, mysle, ze moze Hiszpan sobie dorobi jeszcze do emerytury? Poza tym gram dubel Sluiter&Rusedski. Niby Holender mial jakis uraz ale to wazny dla niego turniej a w Davisie nie gral tak zle, wczesniej challenger tez niezly we Francji, Meffert to nie zbyt wymagajacy rywal 1.5 kurs. Greg wrocil na korty po jakims czasie, rozegral sie troszke w Marsylii, glownie w deblu ale wygralt ez 1 mecz singlowy, potem go troszke osmieszyl Santoro ale Francuz jest 3 klasy lepszy niz Vik w obecnej formie. Robin przegral z Djokoviem a potem we Wroclawiu z Tabara i tak wypada ciagle w 1 rundzie. Styl gry Grega chyba nie bedzie zbyt przyjemny dla Vika. Ostatnio rpzegrywal z dobrze serwujacymi.

ja zagrałem:

DelPotro-Portas 1 1.47 prof

Portas przegrywając i tak będzie w turnieju jako LL, mniejsza o to panowie grali ostatnio ze soba na cegle wynik 6-2 6-2 dla DelPotro, wogóle Portas stał sie grajkiem typowo z kwali , który później w turnieju głównym odpada bardzo szybko, pewny typ dla mnie


Navarro Pastor - Pacjent 1 1.76 Prof

Tutaj również pojedynek typowego ceglarza z zawodnikiem ALL CONDITION GEAR przewaga to lepsze wyniki na ziemi i forma

Montanes-Vanek 1 1.46 Prof

Kurs juz spadł z 1.61 ale co sie dziwić , kolejny zawodnik tym razem z Czech napuszczony na twardo stapającego po kortach mącznych Alberta, ze spokojem powinno wejść 2-0

.... niechce mi sie juz pisać

Wrzucę swoje 2groszę, nie wiem dlaczego, ale jak zobaczyłem tę parę od razu wuedziałem jak to się skonczy

ToJo-Henman
Ostatnio obaj Panowie bez błysku, ale mimo wszystko Thomas wydaję się być pewniejszy. Ostatnia porażka w Marsylii z silnym Santoro 4-6,6-7 dała mu, aż tydzien czasu odpoczynku.Mysle, ze czas troche pograć,niz znowu odpasc w 1 rundzie..Rok temu w holenderskim turnieju odpadł dopiero w półfinale z Ljubicicem 6-7,5-7..wiec traktuje go raczej poważnie. Henman też nieźle sobie tutaj radził odpadając 2lata temu w półfinale i rok temu w ćwiercfinale z Ancicem 6-7,6-7. Niestety Heniek sie troszke pogubił chwalił się,jak dobrze to sie do sezonu przygotował.. Niestety słabiutko. Myslalem, ze w Zagrzebiu sie przebudzi.. ale gdy pokonał go Koubek to znowu w niego zwątpiłem. Podobno ma jakies problemy zdrowotne, ale nie chce nikogo wprowadać w błąd. Po prostu czuje ten typ jak rzadko kiedy i go zagram. Z chęcią dowiem się co Wy o tym meczu myslicie.

Co do meczu Toja to :
Pelna zgoda kurs 1.76 ja po dzisijeszym dniu mam mieszane uczucia ale chyba warto cos zagrac, interesuje mnie poza tym meczem:

Stepanek - Lammer 1 - 1.21
Arthurs - Zib 1 - 1.7
Serra - Dlouhy 1 - 1.4
Calatrava - Van Der Duim 2 - 2.9
Fyrs/Matk - Ger/Vent 1 - 1.8
Mar/Vic - Mon/Port 1 - 1.55
Gime/Huss - Pha/Wan 1 - 1.25

cos z tego trzeba wybrac i zagrac. Kursy na Der Duima sa bardzo dziwne. Gamebookers 2.9 - Proff 1.9, Arthurs z Zibem 1.7 to chyba jakies kpiny, nasz debel za 1.8 rowniez mozna sprobowac, juz jakis czas tam przebywaja, grali eliminacje singla takze juz sie do ziemi przyzywyczaili, rywali tacy sobie. Martin/Vicente dopiero go ogrywali wszystkich w deblu w porpzednim tygodniu, Montanes zawiodl w singlu. Serra - DLohy to najwieksza niewiadoma. Z jednej strony Serra mial przerwe ale juz 1 mecz zagral z Callerim dosc slaby, Dlouhy znow zmiana nawierzchni ale dzis gral deble wiec nie wiem czy za 1.4 warto.

Faktycznie kursy na Holendra wysokie(w necie) ale czy ktos go widzial...? Jaki ma styl gry, jesli dobry serwis i mocne konczace uderzenie, to ma dzis wielkie szanse, ale jesli bedzie chcial wchodzil z Pajakiem w wymiany, to ten wie jak sobie radzis z nieogranymi mlokosami...;)


Ja dzis gram Jarkko 4/10

Mario nigdy(!!!) nie zagral 2 w miare dobrych turniejow pod rzad, zreszta do mistrzow generacji i koncentracji on nie nalezy. Jarkko jest dla niego za solidny na okolicznosi w jakich beda grac i zwazywaszy na kursy ponad 2-zlotowe, warto na niego zagrac...


Pachanski 5/10

Boris duzo lepsza forma, duzo lepsza gra na ziemi, duzo wieksze mozliwosci od brazylijskiego niemiaszka, dla Thomasa wielki respekt, od wielu lat utrzymuje sie w okolicach 100-miejsca(od 5-6 lat przyjezdza do mnie na Pekao), jednak Boris juz w Buenos pokazal ze forme na poczatku sezonu clayowego ma juz dobra i dzis powinien zakonczyc na swoja korzysc...


CO do debli, to zgadzam sie z Juanka co do naszej pary, rewanz powinni wygrac w miare latwo, ograli sie na ziemi, kazdy zagral po dlugim spotkaniu w singlu... 4/10


Pokój!
Maciek

Goget są dwa live do Rotterdamu. Pierwszy co podałeś to do Centralnego Kortu, a drugi live do innego kortu czyli:

http://www.abnamrowtt.nl/sa/C1-score.html

Pozdro

Goget : dzięki host za link już dodany. Ja temat zakładałem w niedziele i nie połapałem się, że nie można między kortami przeskakiwać na tym livie.

Damm,Paes-Ancic,Johans. (1) 1.45

Co oni dali za debel. Jeżeli panowie z nr (1) zagraja na 60 % swoich umiejętności to mecz sie skończy w cos ponad godzinke, a tak na serio wszystkie atuty po stronie Pestki z Dammem, Ancic z Johansonem występuja chyba w deblu tylko dla zasady, nie widze tutaj innego rozwiazania jak szybkie 2-0

Witam, na dziś widze kilka ciekawych pozycji:

(8) B. Pashanski - T. Behrend (1)

Zgadzam się tutaj w pełni. Boris sezon na cegle zaczął bardzo dobrze bo osiągnął aż dwa razy 1/4: w Vina del Mar, w Buenos Aires. Forma lepsza od Tomasa. Niemiec grał w tych samych turniejach i odpadł odpowiednio w 1 rundzie oraz 2 rundzie.

(6) N. Massu - M. Daniel (1)

Massu znany z dobrej gry na cegle ten sezon rozpoczął od finału w Vina del Mar, gdzie przegrał z Acasuso. Obaj zawodnicy spotykają się po raz trzeci. Wcześniej spotkali się w Vina del Mar i Buenos Aires w 1 rundach, gdzie Massu wychodził zwycięsko z tych pojedynków.

(3) F. Volandri - K. Kim (1)

Kim na cegle ? Zwycięzcą tego pojedynku może być tylko Pippo(którego raczej nie trzeba przedstawiać ), chyba że postawi on na swoją porażkę bo kursy na Kima są dość wysokie.


I. Karlovic - (Q) K. Pless (1)

Pless w turnieju ATP W tamtym roku wystąpił w głownych turniejach ATP tylko dwa razy i oba te spotkania przegrał. Pless to typowy zawodnik na challengery. Ivo takiego spotkania nie powinien przegrać, gdyż tylko takie nawierzchnie jak hard(na tej nawierzchni rozgrywany jest ten turniej!) i grass mu leżą.

Co o tym myślicie

Witam wszystkich typerow tenisa

Pashanski VS Behrend - 2 @2,45 Expekt 6/10

Patrzac na ostatnie wyniki Pashanski jest tu zdecydowanym faworytem. Kursy sa bardzo atrakcyjne i wielu to zagra. Jak dla mnie ewidentna podpucha. Gram Behrenda

Arthurs VS Zib - 2 @2,40 Expekt 5/10

Mecz o podobnym charakterze. Arthurs wydaje sie odzyskiwac forme i kurs jest na niego gdzieniegdzie naprawde atrakcyjny. Mimo iz Zib ma sportowo troche wieksze szanse niz Behrend z Pasha to jednak kurs jest przez to wyzszy. Jak dla mnie tez podpucha.

P.S. Odradzam granie Massu. Pozdro i samych wygranych.

O.Rochus - D.Ferrer 1 @1,68 Pinnacle

Belg po obronie chyba 4 piłek meczowych z Melzerem zyskał u mnie szacunek i gram go i tym razem. Jak wspomniałem wcześniej widziałem Rochusa tydzień temu w Marsylii gdzie bardzo dzielnie walczył z Nadalem mając nawet piłkę meczową. Tutaj właśnie z Melzerem zagrał prawdziwy thriller w TB w 3 secie ale ostatecznie wygrał. Takie zwycięstwo napewno podbudowało małego walczaka przed kolejnym spotkaniem. Ferrer dla zmyłki łatwo ograł w I rundzie Czecha Minara 6:2 6:3 ale jego ostatnio ograł łatwo Przysiężny i Bozoljac więc dla mnie to żaden sukces. Ferrer dwa tygodnie temu na Davisie dał się łatwo ograć Wołczkowi, w ubiegłym tygodniu nie grał więc pewnie sam do końca nie może być przekonany co do swojej dyspozycji. W głowie ma też pewnie jeszcze porażkę z Rochusem 2:6 0:6 z Auckland ze stycznia tego roku. Kurs dość atrakcyjny więc gram.

B.Pashanski - O.Patience 1 @1,543 Pinnacle

Boris mimo wszystko ostatnio notuje lepsze wyniki i wydaje się w bardziej równej formie. Wygrał chalenger w Santiago a w turniejach w Vina Del Mar i Buenos Aires odpadał z mocnymi rywalami (Gonzo i Volandri). Serb coraz odważniej zagląda do pierwszej 50-tki ATP (w rankingu Race już jest 41-szy). Francuz Patience tutaj w Brazylii w I rundzie turnieju głównego w dwóch setach uporał się z kompletnie bez formy Rumunem Sabau. Wczoraj z kolei sprawił nie lada niespodziankę ogrywając Gastona Gaudio 6:2 6:2 ale Argentyńczyk zapewne przeszedł obok tego meczu obojętnie, bo nie wierzę że Gaston w formie mógłby dostać takie cięgi z kimkolwiek oprócz Nadala. Francuz tutaj przebijał się przez kwale i potrzebował 3 setów żeby ograć Mirnegga i Navaro-Pastora. Przed tygodniem ograł go zaskakująco łatwo Fognini w I rundzie kwali.

K.Vliegen - P.Goldstein 1 @1,486 Pinnacle

30-letni Amerykanin w tym roku cieniutko. Ubiegłego roku też nie miał zbytnio za specjalnego. Własnym terenem nie ma co się sugerować bo prawda jest taka, że turniejów w Stanach jest prawie tyle co w Europie więc, żaden Amerykanin nie traktuje tego przywileju poważnie. Przed tygodniem Goldiego łatwo ograł Hewitt, tutaj wygrał w 2 setach z grającym z dziką kartą Jenkinsem. Vliegen z kolei ten rok już może uznać za chyba najlepszy w swojej karierze mimo, że za nami dopiero 2 miesiące biegania z rakietami po światowych kortach. Półfinał w Chenai, III runda AO i przed tygodniem doszedł w San Jose do ćwierćfinału a tutaj w I rundzie ograł Jamesa Blake'a. Na Goldsteina myślę forma wystarczy.

troche dziwny ten turniej w brazylii- mam takie wrazenie ze kilku zawodnikow sobie odpuscilo zawody (1) gaudio, (2) ferrero, (3) volandri a wczoraj turniejowa piatka Chela- a moze w tym wypadku monaco jest w formie - gladko pojechal serre 2x 6-1, teraz Chele - idac dalej skoro sareta wygrywa z ferrero by pozniej przegrac z almagro a ten nastepnie przegrywa z massu to wychodzi na to ze chilijczyk powinien przegrac teraz z monaco - wczoraj z almagro to nie byl spacerek - zreszta massu zalicza w kazdym z meczow tiebreaka-(w drugiej rundzie mogl w sumie odpasc)- tak wiec napuszczam na niego teraz Monaco

Monaco 2,10 Ex

K.Vliegen - P.Capdeville 1 @1,445 Pinnacle

O Vliegenie trochę już napisałem wyżej przy okazji meczu z Goldsteinem. W każdym razie Belg radzi sobie w Memphis bardzo dobrze. Ograł 6:4 6:4 Blake'a a wczoraj właśnie Goldsteina 6:1 6:4. Chylijczyk Capdeville swój udział tutaj powinien głównie zawdzięczać niefrasobliwości rywali. W 4 spotkaniach jakie grał zawsze biegał 3 sety. W kwalach ograł w ten sposób Salzsteina i Luczaka więc przeciętnych graczy. W I rundzie sprawił małą niespodziankę wyrzucając z turnieju Robredo ale jak Hiszpan tydzień temu przegrał nawet z Philippousisem to nie może być w dobrej formie. Nawet wcorajszej wygranej Capdeville z Karlovicem nie ma co przeceniać bo już Pless był bliski wyeliminowania chorwackiego Rasiaka. Vliegen to już dużo wyższa półka i nie wyobrażam sobie wręcz, żeby Capdeville, który na AO łatwo daje się ograć Olejniczakowi, potem gra jedynie (i bez powodzenia) na cegle mógł coś poradzić z solidnie grającym Belgiem.

J.Nieminen - O. Rochus 1 @1,901 Pinnacle

Oli dał zarobić dwoma poprzednimi wygranymi z Melzerem i wczoraj z Ferrerem ale teraz czas na wylot w ćwierćfinale. Tak na dobrą sprawę to ani w pojedynku z Austriakiem ani z Hiszpanem Rochus mnie specjalnie nie przekonał. Z Austriakiem bez formy bronił piłek meczowych w 3 secie, w meczu z Ferrerem (też bez formy) to łamał to dawał się odłamać. W każdym razie za solidnie to nie wyglądało. Jarkko tutaj dużo pewniej sobie poczyna. W I rundzie wywalił z turnieju ubiegłotygodniowego finalistę z Marsylii Ancica. Wczoraj pokazał ducha walki wyciągając w I secie z bardzo złego stanu (Simon serwował na seta) i ostatecznie Jarkko wygrał z Francuzem 7:6(1) 6:1. Pewnie będzie to zacięty mecz ale liczę, że jednak Jarkko poradzi sobie z Rochusem choćby w stosunku 6:4 6:7 7:6 jak to miało miejsce w Auckland w tym roku w pojedynku obydwu panów.

R.Soderling-A.Murray 1 @1,746 Pinnacle

Murray jedzie na dopalaczach ale myślę, że już na mecz ze Szwedem nie zdąży doładować akumulatorów. Po ubiegłotygodniowej co tu dużo kryć sensacji kiedy wygrał w San Jose turniej eliminując po drodze Roddicka i Hewitta miał tylko 2 dni, żeby przylecieć do Memphis i grać w kolejnym turnieju. W meczu z Schuettlerem pokazał ducha walki bo był bardzo bliski wylotu już w I rundzie z tragicznie w tym sezonie grającym Niemcem. Ostatecznie Szkot wygrał 1:6 7:5 6:3 ale taki wynik jest daleki od satyfakcjonującego. Wczoraj Andy nie spisał się lepiej wygrywając dopiero w 3 setach z Lucky Looserem z eliminacji słabiutkim Holendrem V.De Vostem 7:6 3:6 7:5. Holender dwa ostatnie tygodnie odpadał w chalach w I rundach i jak Andy miał z nim takie problemy to nie wróży to dla niego najlepiej.Myślę,że chłopak ma cały czas w głowie ten pierwszy historyczny triumf z San Jose i to sprawia, że ma w swoich spotkaniach takie duże przestoje (z De Voestem wygrywał w I secie 5:1 a skończył sprawę dopiero po TB). Soderling tutaj w I rundzie ograł Maxa "Wałka" Mirnyia oddając mu zaledwie jednego gema (6:0 6:1). Wczoraj też nie miał problemów z Carlsenem wygrywając w II setach. Co ciekawe przed tygodniem w turnieju w San Jose po łątwych wygranych z Pavlem i Philipposisem odpadł w ćwierćfinale z ... Murrayem przegrywając 6:4 5:7 4:6. Tutaj nadarza się doskonała okazja do rewanżu bo rywal widać, że na siłe przechodzi kolejne rundy. Jak wtedy prawie się udało to teraz ze zmęczonym Murrayem tym bardziej ma szanse na wygraną.

J. Benneteau vs A.Roddick że dojdzie w meczu do tie-breaku 7/10 2,67 B&W


Amerykanin nie jest w najlepszej formie w jego ostatnich 2 meczach dochodziło do tie-breaku. W meczu z Arthursem 3 krotnie w meczu z Mardym Fischem 2 krotnie. Ani australijczyk ani w szczególności Fisch nie osiągnęli nic wielkiego w tym sezonie (Mardy-nic, Stary Wayne ćwierćfinał w San Jose). W Meczu z Murrayem w SJ gdyby szkot nie przełamał 2 razy swojego imiennka również doszłoby do tie-breaku. Andy nie może przełamać swoich przeciwników, natomiast utrzymuje swoj serwis. Bennetau Pokonał już w tym turnieju Malissa i Wanga. Nie sądze aby łatwo oddawał swój serwis.

R.Stepanek - N.Davydenko 1 @2,4 Pinnacle

Kurs mocno przesadzony więc gram. Stepanek w koszulce Juventusu radzi sobie tutaj bardz dobrze i zapowiadał, że chce ten turniej wygrać. Ograł czarodzieja Santoro 6:1 6:4 a wczoraj po zaciętym boju ograł młodego Djokovica w 3 setach. Davydenko jeszcze nie stracił seta ale miał słabych rywali i to go może uśpić. Na hali Rosjanin nigdy nie miał wybitnich rezultatów, Stepanek napewno radził sobie lepiej na nawierzchni Indoor Hard. Przed tygodniem Mikołaj wykręcił wałka przegrywając ze swoim anonimowym rodakiem Korolevem. Ostatni mecz obu panów wygrał Czech na hali w Paryżu. Tutaj tez szybka nawierzchnia a Denko ze swoją grą z głębi kortu może mieć problemy bo nie sądzę, żeby zagrał podobnie jak z Federerem na AO. W każdym razie dla mnie kurs źle oszacowany i wypada to wykorzystać.

jutrzejsze finaly zacznijmy od roterdamu:
debel:
hanley/ulyett-erlich/ram ciekawy mecz w tym sezonie spotkali sie juz raz w turnieju w adelaidzie byl to fonal zwyciesto 7:6 7:6 pary izraelskiej ale ja jutro stawial bym na hanl/ullye mimo tego ze turniej przechodzili ciezej nzi ram/erlich mam takie przecucie a uwazamze kursy beda 1.90 1.70 na korzysc ram/erlich

singiel:
rochus-stepanek niewiem co tu zagrac jakos rozum mowi ze powinien wygrac radek ale po dzisiejszym zwyciestwie belga nad finem nic mnie tu nie zaskoczy

memhis:
debel:
hagard/karlovic-bry/bry wpisalem tu bry/bry choc ich mecz polfinalowy sie jescze nie odbyl ale uwazam ze to oni wystapi w fianle i powini go wygrac bo sa zdcydowanie lepsza para niz zlepek karlovic/hagar.

singiel:
soderling-haas haas w tej chwili jesze gra polfinal ale juz 1 set jego wiec napewno to on zagra w finale narazie spotkali sie ze soba raz dwa lata temu w cincinati lepszy byl tomy i on rowniez jest moim faworytem jutro i licze na ladny kurs w granicach 1.40-1.50 soda nie jest pewnym zawodnikime pokazal to mecz dzis z vligenem ktory wedlug mnie jest ciezkim ogorkiem i haas ktory gra teraz dobry tenis nie powinine miec problemow z triumfem w tym turnieju

R.Stepanek - Ch.Rochus 1 @1,381 Pinnacle

Krzysio Rochus w finale turnieju na Indor Hardzie -> ludzie cuda, cuda. Trzeba mu jednak oddać, że drabinkę mu organizatorzy wylosowali fenomenalną. Słabiutki Lisnard, Dent, który skreczował po I secie, chalangerowiec bez sukcesów Parmar no i wczoraj snujący się po korcie i grający słabiutko Jarkko zmęczony pojedynkiem z Olim Rochusem. Stepanek miał sto razy trudniejszą drabinkę a mimo to odprawił i czarodzieja Santoro i Djokovica i wczoraj Davydenke. Radek, który od dawna jest w czołówce ATP mimo 28 lat na karku nie odniósł jeszcze zwycięstwa w żadnym turnieju i sam zapowiadał, że tutaj w Rotterdamie wygra. Ja mu wierze...

T.Haas - R.Soderling 1 @1,481 Pinnacle

W finałach rzadko dochodzi do niespodzianek więc typuję Niemca, który w tym roku jako jedyny pokonał Rogera Federera, zanotował kilka bardzo dobrych występów no i wygrał już w tym sezonie turniej w Delray Beach. Tutaj w Memphis stracił jedynie seta po wyrównanym TB z Tursunovem. Soderling sezon rozpoczął występem w chalu w Helibronie, który wygrał ale nie miał on zbyt silnej obsady. Potem porażka z F.Lopezem w Zagrzebiu wycieczka na Davisa do Argentyny i porażka z Nalbim no i przed tygodniem po ograniu Pavela i Philippousisa przegrał z późniejszym zwycięscą Murrayem. Jak widać występy w kratkę. Tutaj również gra dość nierówno. Ograł zaskakująco łatwo Mirnyia, potem w 2 setach Carlsena i odwdzięczył się Murrayowi wykorzystując 8 piłkę meczową. We wczorajszym półfinale z Vliegenem gdzie był bardzo blisko wylotu ostatecznie wygrał wykorzystując 5 piłkę meczową. Haas mu jednak nie da tyle okazji, Niemiec psychicznie się poprawił, wygrał ten turniej 7 lat temu więc napewno motywację ma. Ponad 2 godzinny mecz z Vliegenem musiał Soderlinga kosztować sporo wysiłku i nie sądze, że wytrzymał z Haasem całe spotkanie na wysokim poziomie.

Zgadzam się ze wszystkim co zostało już napisane zostało o dzisiejszych finałach. Dopowiem tylko, że wczoraj Soda miał skuteczność 1 serwisu 55% i popełnił 9 podwójnych czyli tragedia jak na zawodnika, którego gra opiera się na serwisie. Do tego dochodzi wykorzystywanie BP - Vliegen 2/12, Soda 1/10. Ten mecz na korzyść Szweda roztrzygneło po prostu szczęście. Dziś szczęścia zabraknie i Robin w 2 setach poleci do Gotham City.

Na temat Krzysia Rochus już mi brak słów. Co on tam robi? Krzysiu w finale...nie dziękuje. Tutaj podobnie limit szczęścia się kończy i brzydal wygrywa turniej.