#522393 - 13/03/2006 12:16
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Generalnie można się zgodzić z Cukirem. Dość rozsądne mecze do zagrania. Jednak nie byłbym sobą gdybym nie dodał czegoś czego nikt pewnie nie zagra oprócz mnie Gimelstob/Huss-Baghdatis/Volandri (1) 1,5 Gimelstob o dziwo okazał się całkiem niezłym deblistą. Jeśli tylko ma przy sobie niezłego kolegę do debla to potrafią dość daleko. 1/4 AO , czy wcześniej napędzenie stracha świetnej parze Paes/Damm nie wzięło się z przypadku. W parze z Hussem przetarli się z Memphis, a teraz w IW mogą coś więcej ugrać niż 1-2 rundy. Huss szuka partnerów odkąd przestał grać z Moodiem. Skutek jest bardzo różny..ale to z Justinem wygrał swój pierwszy mecz deblowy w tym roku... Promyk nadziei jest  I niech nikt mi nie próbuje wmówić, że para Baghdatis/Volandri jest skrzętnie po kryjomu przygotowaną parą która rozwali w pył wszystkich z Bryan'ami na czele. Przegladam wyczyny Volandriego w deblu na hardzie, i .. no właśnie nic. Marcos niewiele lepiej... ATP na siłę stara się chyba uszczęśliwić singlistów. Nie tędy droga.
|
Do góry
|
|
|
|
#522395 - 13/03/2006 12:28
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/08/2003
Postów: 13609
Skąd: tu i tam...
|
|
Do góry
|
|
|
|
#522396 - 13/03/2006 12:34
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
enthusiast
Meldunek: 21/12/2005
Postów: 339
Skąd: Allenstein
|
Quote:
SAFIN-DAWIDENKO (1) 1.65 Panowie spotkali sie juz niedawno w Katarze wynik 4-6 6-2 6-2 dla Marata, który wraca do tenisa w wielkim stylu, gra coraz lepiej i pewniej z meczu na mecz, Denko od Rolanda obnizył swoje loty, dla mnie (1)
Nie jestem taki pewien tego typu, oglądałem ich poprzedni pojedynek właśnie w Katarze, i to wyglądało jakby po wygraniu pierwszego seta Dawidienko oddał mecz całkowicie bez walki. Podejrzewałem nawet bezpośredniu po spotkaniu rosyjską ustawkę ale potem o tym zapomniałem i przy okazji następnego meczu postawiłem śmiało na Safina uznając że to jednak powrót w wielkim stylu i się chłopak musi rozkręcić. Safin szybko sprowadził mnie na ziemię przegrywając gładko w dwóch setach z O. Rochusem. Nawet serwis nie funkcjonował, przelamywali się na zmianę co u Safina jest dość dziwne i aż żal było na to patrzeć . Rochus potem bezlitośnie ograny przez M. Youzchnego. Mecz moim zdaniem no bet, ewentualnie za małą stawkę na Dawidienkę. Pozdr
Ps. Bardzo lubię Marata i jego wybuchowość oraz cenię jego ubiegłoroczne wspaniałe występy.
|
Do góry
|
|
|
|
#522398 - 13/03/2006 13:50
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/12/2004
Postów: 2712
Skąd: Toruń
|
 Andrejew- Soderling  2 1,82  Podoba mi sie bardzo ten mecz a kurs bardzo zachecający. Jedyne co przemawia za ruskiem to H2h w ktorym jest 2-1 dla Igora.Ale patrzac na tegoroczne wyniki to Rosjanin gra fatalnie moze poza poczatkiem roku. Porazki z Ciliciem  słabym Juzhnym Braciallim w 2 setach 3 setowy mecz z Jesse HUTA-GALUNG to raczej nic wielkiego .a Jego wygraja z Tursunovem wcale mne nieprzkonuje!! RObin natomiast gra bardzo dobrze pokonal wczoraj w 2 setach Gonzaleza zaszedł do finalu turnieju w Memphis gdzie przegral z haasem. WYGRANA: SZWEDA
|
Do góry
|
|
|
|
#522399 - 13/03/2006 14:16
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
stranger
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 1
Skąd: Gdynia
|
Witam, wszystkich, mój debiut na tym forum Ancic - Sanguinetti 1.37 (prof) Na dzisiaj przedewszystkim uważam, że Ancic powinien poradzić sobie z Włochem. Sanguinetti w tym sezonie gra słabo, nie pokonał nikogo godnego poważniejszej uwagi, ostatnie 4 porażki, kolejno z Mirnyi, Max (BLR )2 runda, Gasquet, Richard (FRA ) 1 runda,Schalken, Sjeng (NED ) ćwierćfinał (ale obsada turnieju słaba) i ostatnio gładziutka wtopa z Karlovic, Ivo (CRO ) 2:6 4:6 także w pierwszej rundzie. Ancic z kolei potrafił w lutym w Marsylii ograć już takich graczy jak Baghdatis, Ljubicic czy Grosjean. Ostatnio odpadł w pierwszej rundzie w Rotterdamie, ale po walce z regularnym Nieminenem 5-7 6-7. Porównując osiągnięcia obu panów i aktualną formę, Ancic wydaję się być w miarę pewnym typem. h2h coprawda 0:1 na korzyść Włocha, jednak ten jeden raz grali w 2000 roku na Clayu, także na dzisiejsze spotkanie nie ma to wpływu... chyba można zaryzykować większą kase... Poza tym podzielam opinię opinię Marcela odnośnie meczu Haasa z Agassim, niemal wszystko przemawia za Niemcem, bardzo dobry sezon, Agassi rzadko występuję i jest bez formy, wygrana Amerykanina na pewno byłaby sporą niespodzianką, a kurs na Niemca zachęcający... Safin - Davydenko raczej no bet, sympatia w kierunku Safina, jakby był w pełni formy na pewno nie byłoby za dużych wątpliwości i wygrana Marata byłaby bardzo prawdopodobna, ale Marat dopiero co wrócił po kontuzji i jego gra jest narazie nieobliczalna, a Davydenko do słabeuszy nie należy.
|
Do góry
|
|
|
|
#522400 - 13/03/2006 15:13
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/12/2004
Postów: 23868
Skąd: ze szpadlem w terenie
|
Po pierwsze nigdy bym nie zagral ancica za gruba kase  . co do meczu rosyjskich gigantow to tym razem wyzszy kurs na davidienke  . Tym ktorz ogladali ich mecz na poprzednim turnieju nie musze mowic co dzialo sie na korcie, niech za komentarz posluza slowa sprawozdawcy cyt. "Davidienko jakby przestal grac w polowie tego (2) seta"  . Na czysto sportowym polu powinien wygrac nikolay, chociaz moim zdaniem meczyk skonczy sie wynikiem 2-1 dla jednego badz drugiego zawodnika. co do agassiego to juz wczoraj mial farta ze trafil na frajera bo inaczej goldsteina nie mozna nazwac. dzisiaj jezeli tylko haas zagra na swoim normalnym poziomie nie powinien miec wiekszych problemow z dziadkiem andre. dla nieogladajacych wczorajszego pojedynku agassiego moge powiedziec tyle ze jego frustracja w pewnym momencie osiagnela maximum : zlamana rakieta + wykrzykiwane na caly kort slowa FUCK przelozylo sie na 2 ostrzezenia a paul.... ehhh szkoda gadac. z innych meczy juz bez komentarza zostawiajac # hewitt # nieminen # nalbandian narazie to tyle 
|
Do góry
|
|
|
|
#522401 - 13/03/2006 16:32
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
M.Baghdatis - G.Gaudio 1 @1,549 PinnacleSpodziewałem się trochę niższego kursu ale cóż to nie mój problem. Marcosa chyba każdy pamięta jak wymiatał na Australian Open. Ograć na jednym turnieju po kolei Stepanka, Roddicka, Ljubicica i Nalbandiana to coś niesamowitego. Po tym turnieju jednak zrobił sobie dłuższą przerwę z małym epizodem w Marsylii (gdzie przegrał z finalistą Ancicem. Tutaj zagrał narazie jedno spotkanie z Bjorkmanem i nie miał większych problemów wygrywając 6:4 6:3. Gaudio początek roku nie może zaliczyć do zbyt udanych. Na hardzie zagrał tylko na Australian Open, ogólnie na betonie zawsze nie szło mu najlepiej. Nawet na turnee na cegle po Ameryce Płd. nie pokazał nic wielkiego i dawał się ogrywać Hidalgo,Patence'owi czy przed dwoma tygodniami Hornie w półfinale w Acapulco. Nie miał więc zbyt wiele czasu żeby przestawić się na hard. W I rundzie trafił mu się będący zupełnie bez formy Saulnier i Gastonowi udało się wygrać po 2 godzinnym pojedynku 3:6 6:3 6:4. Napewno taki wynik nie straszy przed pojedynkiem z Baghdatisem. Serwis, return, moc uderzeń, ambicja i głód wygranej wszystko po stronie Cypryjczyka, który myślę, że z Gastonem sobie poradzi. J.Nieminen - P.Kohlschreiber 1 @1,568 PinnacleKolejny Niemiec na drodze Nieminena. Wczoraj jeszcze się wahałem czy go zagrac z Mayerem, bo jednak od Rotterdamu nigdzie się pokazał. Ograł jednak Mayera bez większych problemów 6:4 6:4. Kohlschreiber dla mnie jest słabszy od swego rodaka więc naturalną koleją rzeczy gram na Fina. Niemiec tutaj po słabym meczu z Serrą, trochę zaciemnił obraz łatwo ogrywając Hiszpana Ferrera, ale ten całkiem nie dawno przegrał z Schuettlerem a to jest sztuka ostatnio. Poprzednie występy Kohlschreibera w tym roku bez fajerwerków, przed tygodniem w Las Vegas zebrał dobre lanie od Hewitta (2:6, 0:6). Obu widziałem już w akcji i napewno zawodnikiem bardziej uniwersalnym i nietuzinkowym jest Fin.Jarkko jak chce mu się grać to mało ktory przeciętniak ma z nim szanse, tutaj duża kasa do podziału a mając w pamięci grę Nieminena na US Open gdzie doszedł do ćwierćfinału myślę, że i tutaj nie będzie się oszczędzał i ogra Niemca. T.Haas - A.Agassi 1 @1,581 PinnacleKontuzja pleców, która męczy Agassiego od dawna i uniemożliwiła występ na AO, chyba dalej daje o sobie znać a i kondycja u Andre już nie ta co choćby w zeszłym roku. W tym sezonie zagrał w wdóch turnieach a porażki na nich z Garcia-Lopezem i Phau to jawny obciach dla tak utytułowanego zawodnika. Wczoraj nie bez problemów ograł swojego rodaka Goldsteina 6:4 4:6 6:2. Haas w II rundzie (w I miał wolny los) też bez fajerwerków ograł walecznego Clementa 6:2 1:6 6:4. Haas miał chyba jakieś problemy z serwisem bo 9 podwójnych z jego strony to trochę dziwne (z tego jednak 6 w II secie co tłumaczy taki wynik). Ogólnie jednak Haas w tym roku jest niezwykle mocny. Nie licząc Davisa gdzie ograł go po kapitalnym meczu Gasquet jedyny człowiek na ziemi, który dał mu radę był dobrze wszystkim znany Federerer (z którym tez już w tym roku wygrał na turnieju pokazowym przed AO). Dodając do tego dwa wygrane turnieje Haasa w Stanach Niemiec może uznać początek roku za niespotykanie udany. Mecz z Andre napewno nie będzie należał do łatwych jednak kondycyjnie bije w tej chwili Amerykanina na głowę i myślę, że to będzie kluczem do sukcesu. N.Davydenko - M.Safin 1 @2,37 PinnaclePojedynek dwóch wałkarzy i dla mnie szanse 50/50 więc biorę kurs na Davydenkę. Safin po bardzo długiej przerwie mnie tam dalej nie przekonuje. Wygrana z Davydenką w Dubaju 4:6 6:2 6:2 jest dla mnie trochę podejrzana. W kolejnej rundzie tegoż turnieju już z Rochusem poległ w II setach. Tutaj ograł po 2 godzinach 6:7 6:3 6:4 będącego w kiepskiej dyspozycji w tym roku Moye. Davydenko z kolei poradził sobie dość łatwo z młodym Brytyjczykiem Murrayem 6:1 3:6 6:3. Tutaj mamy Mastersa więc chyba Davydenko w odpuszczanie nie będzie się bawił jak znowu chce zagrac na finale Mastersów. Ogólnie uważam, że Safin nie jest w stanie zagrać dwóch ciężkich spotkań w przeciągu dwóch dni a Nikolay ze swoimi ceglanymi nawykami do prowadzenia dłuższych wymian i rozrzucania rywali po korcie zrewanżuje się za tą porażkę z Dubaju (lub może się umówią zgodnie z zasadą, wygrywa ten na którego był wyższy kurs).
|
Do góry
|
|
|
|
#522402 - 13/03/2006 17:04
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/06/2003
Postów: 3728
|
Haas - Agassi 1
Agassi - Haas 2 (kurs 1.6 w betoto, GB -moze gdzies wyzej niestety nie ma tego meczu w betbrain jeszcze)
Gdyby ten mecz był rozgrywany jesienią zeszłego roku Agassi byłby faworytem. Rozgrywal wtedy świetne gry na amerykańskim hardzie - po swietnych turniejach w Los Angeles i Montrealu przyszło jeszcze lepsze Us open gdzie przegrał dopiero w finale z tym którego nie miał prawa pokonać Federerem. Wieku jednak nie da się uszukać, początek tego roku jest juz duzo słabszy. A Aystralian open wcale nie wystartował, w Delray lepszy okazał sie Garcia Lopez, w Dubaju Phau, tu w Indian Wells miał w pierwszym spotkaniu kłopoty z Goldsteinem. Agassi z Haasem grali wiele razy -większosc tych gier wygrał Agassi, teraz jednak chyba będzie inaczej. Haas jest w wyśmienitej formie, wygrał 2 ostatnie turnieje na hardzie w Delray Beach i Memphis. Kto wie jak daleko by doszedł na australian open gdyby w jego połówce nie było Federera? Niestety był, i pojawił sie naprzeciw niego juz w 4 rundzie. Haas był chyba najblizej w całym turneju wyeliminowania Szwajcara, po przegraniu 2 pierwszych setów 2 następne wygrał, na piątego nie starczyło juz sił. Reasumując Agassi bez formy, Haas zaś w takiej ze jest w stanie powalczyć nawet z Federerem. Wniosek - Haas!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#522404 - 14/03/2006 11:53
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
addict
Meldunek: 23/12/2005
Postów: 504
Skąd: Skarżysko-Kamienna
|
Baghdatis-GaudioPatience, Olivier (FRA ) 173 2-6 2-6 clay Horna, Luis (PER ) 65 6-4 4-6 3-6 clay Ramirez Hidalgo, Ruben (ESP ) 7-6(6) 1-6 4-6 clay R32 Santoro, Fabrice (FRA ) 39 3-6 2-6 7-5 6-1 4-6 hard Trzy kompromitujące porażki na nawierzchni, na której kiedyś wygrywał turniej wielkoszlemowy pokazują, że Gaudio albo przeżywa poważny kryzys albo się po prstu kończy. Jakby tego było mało pechowo trafił na bardzo nieprzyjemnego zawodnika jak na niego: walczącego i zwyżkującego formą, preferującego granie na hardzie nowego talentu tenisa słowem Marcosa "Bagietę" Baghdatisa. Widziałem mecze GG kiedy nie miał formy i wyglądało to po prostu tragicznie (łatwe wysokie piłki w siatke lub 5 metrów w aut). Patrząc na jego ostatnie wyniki i zauważając, że zagrał tlyko w AO na hardzie, można uznać, że nie ma formy, a hard to już wogóle... jakby ktoś nie wiedział kto to baghdatis  : Roddick, Andy (USA ) 6-4 1-6 6-3 6-4 hard Ljubicic, Ivan (CRO ) 6-4 6-2 4-6 3-6 6-3 hard Nalbandian, David (ARG ) 3-6 5-7 6-3 6-4 6-4 hard typ: DW 2-0 7/10, Baghdatis 10/10  P.S. plus baghdatisa: dorbze znosi "trzysetówki", a Gaston już nie jest młody plusy Gaudio: doświadczenie i ostatnia porażka Marcosa z Ancicem daje jakies nadzieje 
|
Do góry
|
|
|
|
#522406 - 14/03/2006 12:55
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
J.Nieminen - M.Safin 1 @2,86 PinnacleTen kurs to jakieś nieporozumienie. Rozumiem, że Marat jest tu faworytem skoro ograł w 3-seteach i Moye i Davydenke ale bez przesady. Już wczoraj w ciężkim i zaciętym boju powinien polec ze swoim rodakiem ale Nikolay po raz kolejny udowodnił, że nie ma jaj i w kluczowych momentach nie daje rady (Davydenko miał aż 20 szans na przełamanie serwisu Safina i był lepszy w ilości punktów). Po takiej przerwie po dwóch ciężkich meczach myślę, że nawet Marat musi się czuć zmęczony. Kolejna przeszkoda czyli Jarkko to gracz o wybitnie nieprzyjemnym stylu gry, grającym głównie z głębi kortu, który lubi się wdawać w dłuższe wymiany, co oczywiście jest zabójcze dla kogoś komu się nie chce biegać lub często popełnia niewymuszone błędy. Nie widziałem niestety Safina w akcji, ale nie sądze żeby grał podobnie jak na zeszłorocznym AO, tym bardziej, że w dalszym ciągu narzeka, że nie jest w pełni sprawny i do końca nie zaleczył kontuzji.Nieminen wczoraj przespał drugiego seta z Kohlschreiberem ale i tak kontrolował sytuację i wygrał w 3 setach. Z Safinem napewno nie stoi na straconej pozycji a po takim kursie przeciwko Maratowi nie sposób nie zagrać.
|
Do góry
|
|
|
|
#522409 - 14/03/2006 14:13
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
Pooh-Bah
Meldunek: 01/02/2006
Postów: 2199
Skąd: Hotel
|
 Odczucia mam podobne jak wszyscy. To juz nie jest ten Gaston Gaudio, na ziemi na spore klopoty aby wygrywac wiec co dopiero szybkie korty gdzie po drugiej stronie siatki utalentowany Cypryjczyk, ktory byl w finale mistrzostw Australii. Niby wszystko jasne a jednak typ dnia czesto zawodzi. U naziemnych kursy nawet w granicach 1.6-1.65 to naprawde dziwi mocno ale Cermaki potrafili ograc debel Ljubicic/Anicic to teoretycznie Gaston moze ograc Marcosa. Ja w to nie wierze i zagram Baghdatisa. Ponadto interesuje mnie mecz Hewitt - Berdych. Lleyton juz nie trzyma tak mocno wlasnego podania, oddaje sety Vikowi, Sschuettlowi i innym. Samym nazwiskiem sie nie wygrywa. Ja dalej uwazam Berdycha za bardzo utalentowanego gracza, mimo tych wpadek. On nie lubi grac przeciw atakuajcym pod siatka, wiadomo, ze to Australijczyk nie gra. Mysle, ze warto lekko zaryzykowac. Podsumowujac: Baghdatis - Gaudio 1 - 1.65 9/10 Ancic - Mathieu 1 - 1.5 7/10 Hewitt - Berdych 2 - 2.25 5/10 a na dokaldke jeszcze jeden debel: Bjorkman/Mirny - Acasuso/Prieto 1 - 1.17 Chyba kolejna clayowa para nie wywali z turnieju najlepszych deblistow na swiecie? 
|
Do góry
|
|
|
|
#522410 - 14/03/2006 15:23
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/01/2006
Postów: 4112
|
niestety taka jest brutalna prawda, że odkąd wprowadzili TB zamiast 3 seta to granie męskich debli stało się dosyć niebezpieczne...jestem prawie pewny, że jakby był wczoraj 3 set to hanleye by pogoniły frytki..a tak to parę piłek i loteryjka przegrana.
|
Do góry
|
|
|
|
#522411 - 14/03/2006 16:07
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
a.k.a. "Juvcio Djokovic"
Meldunek: 21/05/2005
Postów: 9312
Skąd: Wrocław
|
Quote:
niestety taka jest brutalna prawda, że odkąd wprowadzili TB zamiast 3 seta to granie męskich debli stało się dosyć niebezpieczne...jestem prawie pewny, że jakby był wczoraj 3 set to hanleye by pogoniły frytki..a tak to parę piłek i loteryjka przegrana.
No nie wiem czy to byla loteryja przegrana. Jakos w pierwszym secie Hanleye nie pogonily Frytki. Nie wiem dlaczego jestes prawie pewny ze by wygrali 3 seta. To ze tb przybliza szanse slabszych to nie znaczy ze od razu kiedy slabsi wygraja to tylko bo loteria. Brawo Polacy ! Jazda po zwyciestwo 
|
Do góry
|
|
|
|
#522412 - 15/03/2006 08:02
Re: TMS Indian Wells 10.03-19.03
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/07/2003
Postów: 2885
Skąd: WARSZAWA
|
Federer-Gasquet-2(5.2) Roger nie potrafi grać z Gasquetem. Obaj panowie spotkali się w 2005r.dwa razy i po bardzo zaciętych spotkaniach raz wygrał Gasquet 2:1(7-6,2-6,6-7),zaś miesiąc pózniej wygrał Szwajcar także po wyrównanej walce 3:0(6-3,7-5,7-6)Dodam tylko,że oba spotkania odbyły się na "clay"Kurs warty ryzyka na Francuza Uwagi,spostrzeżenia mile widziane Typ:Gasquet
|
Do góry
|
|
|
|
|
|