Jak juz ma sie kapital, mysle o kwocie przynajmniej 30 tysiecy zl to mozna pomyslec o zalozeniu "firmy" - BUKMACHERA. Dzialalnosc w internecie (buk online) wydaje sie prosta, ale czy tak jest w rzeczywistosci? Podstawa to dobra www z skryptem i umowa o rozpoczeciu dzialalnosci.
Taka umowe najlepiej z 0% podatkiem spisac na Cyprze/Malcie, potem wykupic serwer i zalozyc strone, ktorej bedzie sie wyrabialo renome, zaufanie itp...
Sadzicie, ze z czym moglyby wystapic najwieksze problemy, z rozpoczeciem, umowa, klientami itp.?

Obawiam się, że 30 tyś to delikatnie mówiąc zamało - szybko staniesz sie niewypałcalnym.

Musisz jeszcze trochę dozbierać

Koło 5 milionów Euro powinno załatwić sprawę.

sheva a co chce takie coś zalozyc :eek: to masz za mało $$$

Czy macie pojecie o podstawach ekonomii? :rolleyes: Ludzie 30 tys zl starczy na poczatek prawie kazdej dzialalnosci, da sie limitow jesli na prawde bym sie stawal nie wyplacalny w co nie wierze, bo 99,7% graczy przegrywa regularnie... NIE WAZNE!
Spodziewalem sie sensowniejszej wiedzy z Waszej strony, zalozmy ze kasy juz ma sie wystarczajaco i co dalej...

z tego co wiem zeby otworzyc totomixa trzeba bylo miec 40 tys. + tam inne wymagania, ale to o naziemnych

Nawet z limitami rzędu kilkuset dolarów, z dużym europejskim hold, to na sensowne przedsięwzięcie tego typu potrzeba z pięćdziesiąt razy więcej, niż założyłeś w pierwszej wypowiedzi. A i tak to naprawdę minimum.

[QUOTE]Oryginalnie wysłał sheva:
[qb]bo 99,7% graczy przegrywa regularnie... NIE WAZNE![/qb][/QUOTE]A to skąd te dane????

p.s. Zreszto z tą sumą to lepiej zacznij grać i badz w tych 0,03procencie . Już to widze polak jedzie na Malte założyć firme mukmacherską. Wycieczka oczywiście z "last minyt", noclegi na tzw. "dworcu" itd. "ale polak potrafi" i da rade

[QUOTE]Oryginalnie wysłał sheva:
[qb]Czy macie pojecie o podstawach ekonomii?[/qb][/QUOTE]Z takim kapitałem to nie mógłyś mieć w ofercie sinlgi. A jaka byłaby górna granica za wygranie tasiemca? 5tyś, 7...? To czym ty chcesz skusić klienta do grania u Ciebe? Oczywiście mógłyś postawić na dwuzłotówkowców, tak jak nasi naziemi, ale to nie w sieci takie gierki z klientami przecież. Aby zaistnieć w sieci to przede wszystkim musiałbyś być konkurencyjny . A z 30tys. to jest po prostu niewykonalne.
Odpowiedz na Twoje pytanie: największy problem miałbyś z klientelą (tj. jej brakiem)

[QUOTE]Oryginalnie wysłał sheva:
[qb]Ludzie 30 tys zl starczy na poczatek prawie kazdej dzialalnosci[/qb][/QUOTE]Właśnie, dobrze, że dodałeś prawie. Tak jak nie założysz z takim kapitałem firmy udzielającej pożyczek, tak samo nie założysz firmy bukmacherskiej, no chyba, że wprowadzisz limit wygranej 50zł na kupon a drugie 30tys dorzucisz na promocję

[QUOTE]Oryginalnie wysłał McTyp:
[qb]z tego co wiem zeby otworzyc totomixa trzeba bylo miec 40 tys. + tam inne wymagania, ale to o naziemnych[/qb][/QUOTE]no i proste potwierdzenie moich slow ! Duzo o tym czzytalem, da rade, skoro naziemny buk, ktory musi miec swoja siedzibe, swoje punkty naziemne itp. dal rade sie rozwinac za smieszne 40 tys zl to co dopiero online za 30 tys zl ? Ludzie, ludzie... wiecej checi i realnego myslenia. Wiadomo, ze latwiej byc konkurencyjnym po wygraniu w totka 10 mln zl, ale z tym tez idzie wiedzac jak zaczac.
P.S.
NIE TRZEBA JECHAC NA Malte / Cypr, sa tam specjallne urzedy, ktore poczta nawiazuje umowe i daja licencje, wysylasz, odpowiadaja, dajesz podpisy itp., jakis przelew do nich za licencje i gotowe ! Cos jak u nas zalatwia sie z np. mBankiem.

eh... na tym forum nie widze sensu tego kontynuowac... wiecej sam sie natlumacze niz zyskam odpowiedzi...

Istniejace juz buki bardzo szybko niszcza konkurencje.
Jest kilka bukow ktore rzadza i gdy sie pojawia nowa konkurencja, niszcza.
Jest to chyba jedyny przypadek kiedy niektore buki wchodza w układy między sobą.
Robia zrzute na mecze, robia fixed i obstawiaja za potezne pieniadze.
Wchodzac na ten rynek trzeba byc cholernie czujnym bo mozna latwo pojsc z torbami.

mysle ze niepotrzebnie sie obrazasz, ludzie po prostu odpowiadaja co mysla.

a ze maja racje to juz inna sprawa. nie ma szans rozpoczac takiej dzialalnosci z 30tys zl. moooooze cudem z 30tys$. ale tez ciezko.

40 tys. to tylko otworzenie jednego punktu! Za tą kwotę jesteś tylko pośrednikiem i zarabiasz na prowizji z pieniędzy przeznaczonych dla centrali.

Pozdrawiam
mpbrowar

zgadza sie i pare % do kieszeni

a nie lepiej poczekac na UE, nic na wariata, byc posrednikiem i te pare % zwierzchnikom a reszte sobie???

Skąd te 99,7 to też abstrakcja. Jak by tak było kursy były by bardziej kuszące tak mi się wydaje.

Osobiście uważam te % tak
87% wtapiacze mali i kosmiczni
8% +/- zero
5% to + mały lub kosmiczny

p.s zwykle małymi firmami są zainteresowani doświadczeni wyjadacze (kożystne kursy)- czyli te 13%

Zawsze można swoje kursy oferować na Betfair...

[QUOTE]Oryginalnie wysłał mpbrowar:
[qb]40 tys. to tylko otworzenie jednego punktu! Za tą kwotę jesteś tylko pośrednikiem i zarabiasz na prowizji z pieniędzy przeznaczonych dla centrali.[/qb][/QUOTE]Dokładnie Tak. Żeby założyć firmę bukmacherską trzeba otrzymć koncesję w Ministerstwie Finansów. Ażeby taką koncesję dostać trzeba mieć zabezpieczenie finansowe. To tak jakbyś chciał założyć nowy bank. Np. ShevaBank. Nie wystarczy Ci 30-40 tys. zł. Musisz mieć potężne pieniądze jako rezerwę budżetową. Wspomniane 40 tys. zł. musisz mieć jeśli chcesz pracować dla STS'u, Profa, czy TotoMixa. Nie stać się ich konkurencją.
Oczywiście w świecie buków internetowych sprawa jest trochę inna.
Aby dowiedzieć sie czegoś więcej na temat zakładania naziemnego buka poczytaj ustawę o grach losowych i....czyms tam jeszcze. Nie sądzę aby tak łatwo można było założyć buka internetowego. Musiałbyś znaleźć jakiegoś potężnego sponsora. I to milion razy potężniejszego niż portal internetowy "mecz.pl".
Internetowi bukmacherzy obracają olbrzymimi kwotami pieniędzy. A zastanawiałeś się co by się stało gdybyś zbankrutował? A mając 30 tys. to nawet nie możesz być pewien, że wytrwasz każda progresję.
I nie myśl, że wszyscy się Ciebie czepneli. Tylko każdy jest realistą. A ty wydajesz się być marzycielem.

[QUOTE]Oryginalnie wysłał sheva:
[qb][QUOTE]
[qb] itp. dal rade sie rozwinac za smieszne 40 tys zl to co dopiero online za 30 tys zl ? Ludzie, ludzie... wiecej checi i realnego myslenia. Wiadomo, ze latwiej byc konkurencyjnym po wygraniu w totka 10 mln zl, ale z tym tez idzie wiedzac jak zaczac.
P.S.
NIE TRZEBA JECHAC NA Malte / Cypr, sa tam specjallne urzedy, ktore poczta nawiazuje umowe i daja licencje, wysylasz, odpowiadaja, dajesz podpisy itp., jakis przelew do nich za licencje i gotowe ! Cos jak u nas zalatwia sie z np. mBankiem.

eh... na tym forum nie widze sensu tego kontynuowac... wiecej sam sie natlumacze niz zyskam odpowiedzi... [/qb][/QUOTE]tak proste to napewno nie jest moze na Malcie, nawt glupie pozwolenie na operowanie takimi sumami cos kosztuje

naziemne i online to dwie calkiem inne rzeczy...
jeszcze trzeba byc wiarygodnym...

sheva, popatrz na to tak

Czy sam założyłbyś konto u bukmachera wiedząc, że jego kapitał to 30 000 zł?

Sheva ty tak na serio??????
W Polsce bukmchera???? otworzyć wysokie progi u nas tak podatnicy kasy trzepią że hej