Strona 1 z 10 1 2 3 ... 9 10 >
Opcje tematu
#5701333 - 07/01/2013 11:52 Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty.
jasper Offline
addict

Meldunek: 23/04/2011
Postów: 680
Ten temat będzie przestrogą dla osób niepełnoletnich, lub mających problem z hazardem. Pewnie nie pierwszy taki przypadek i nie ostatni.

Sprawa jest prosta, jestem studentem- 20 lat, u bukmachera gram od kilku lat- 5,6 (mieszkałem w małym mieście, nie było problemów z puszczaniem kuponów). To była najgorsza decyzja w moim życiu. Wciągnąłem się tak, że wszystkie moje oszczędności przeznaczałem na grę. I tutaj już powinien się włączyć u mnie alarm, ale niestety tak nie było. Pierwszy taki problem miałem 2 lata temu, kwota 2000zł, miała być przeznaczona na co innego w rodzinie, ja sam zostałem z tymi pieniędzmi w domu przez 2 tygodnie. Przegrałem wszystko mimo, że w tym czasie udało mi się te pieniądze odrobić, czyli wygrać. Mimo to przegrałem je znowu. Po tamtym wydarzeniu "uspokoiłem się", nie było problemów, grałem bardzo rzadko pamiętając o poprzednich problemach. Kolejny przystanek zaczął się po pójściu na studia. W głowie miałem myśli, że czemu by nie spróbować pograć, tym razem się na pewno uda. Wygram sporo pieniędzy i będę żył jak król. Niestety bywało lepiej czy gorzej ale nie popadłem w większe problemy. Aż do ostatnich dwóch tygodni. W skrócie przegrałem 4 tysiące, których nie miałem prawa przegrać, muszą być przeznaczone na wydatki wręcz na wczoraj. Najgorsze jest myślenie takiego hazardzisty, co to za problem trafić kupon, przecież muszę wygrać, i tak sobie powtarzałem przez te 4 tysiące, a kasa ubywała. Na pomoc rodziny, albo znajomych nie mam co liczyć. W jakiś sposób udałoby się to jakoś zrobić, ale stracą do mnie resztki zaufania, które w małym stopniu odbudowałem po ostatniej wpadce. Teraz pewnie czekają mnie pożyczki w banku, za którymi będę dzisiaj chodził po mieście, a których zapewne nie dostanę, student, bez dochodu, wpisany (dzisiaj sprawdzę, ale raczej tak) do Krajowego Rejestru Dłużników (jazda na gapę w MPK) i spłacanie ewentualnych rat przez kilkadziesiąt miesięcy, życie za grosze, praca za grosze, za własną głupotę, życie z tygodnia na tydzień, a wystarczyło zamiast pójść w prawo do bukmachera, pójść w lewo do banku i zapłacić, to co miałem zapłacić. Najgorsze jest to, że człowiek dopiero myśli o bliskich po fakcie, reakcje na przekazane "cudowne wieści", uwierzcie mi, to nic wspaniałego.

Tak więc jak ktoś to w ogóle przeczyta, jeśli widzisz symptomy, że potrzebujesz zagrać kupon za pieniądze, których nie masz, kolego, koleżanko przestań. Może to doprowadzić do cholernie wielkich problemów. Hazard i bukmacherka jest dla ludzi mądrych, nie dla idiotów. Może dla niektórych ta kwota wydaje się błaha, może dla innych spora, ale mam nadzieję, że chociaż jedna osoba, która przeczyta tą wiadomość zastanowi się czy sama nie ma problemu i uratuje chociaż jedną osobę przed losem podobnym do mojego.

Osobiście mam nadzieję, że nie wrócę już do tego nałogu o ile uda mi się z tego wyjść, trzeba będzie pousuwać konta w bukmacherach, wyeliminować szansę na powrót do tego gówna. Mam nadzieję, że uda mi się trwać w tym postanowienie.

Życzę wszystkim powodzenia, nie życzę wam dużych wygranych, tylko rozumu.

A wy życzcie mi powodzenia.

Do góry
Bonus: Unibet
#5701338 - 07/01/2013 12:48 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
hunters Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/11/2007
Postów: 4665
Skąd: SJZ
Powodzenia

Pewnie zaraz napiszą tu mądrale i specjaliści od pefek, ale nie jeden pewnie przeżywa niestety to co powyżej...

Do góry
#5701649 - 07/01/2013 19:20 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
SchabowyRazz Offline
addict

Meldunek: 02/07/2009
Postów: 638
Skąd: Szikago w Mesaciuszet
Dobry tekst,niestety nie trafi do nikogo.
Człowiek uczy się na własnych błędach. Nie na cudzych

Powodzenia Jasper

Do góry
#5701657 - 07/01/2013 19:29 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
rcsade Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 06/10/2006
Postów: 1679
Skąd: Twierdza Wroclaw
SchabowyRazz - niestety ale człowiek dosyć często nie uczy się nawet na własnych błędach, tak więc z tą nauką to cieżko u ludzi.

Trzym się Jasper

Do góry
#5701671 - 07/01/2013 19:47 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Gabashvili Offline
a.k.a. "Lyon"

Meldunek: 23/09/2009
Postów: 8609
Powodzenia jasper piwo
pamiętaj tylko żeby nie róbić głupot... uwierz mi, że to nie jest aż tak wielki problem w porównaniu do problemów z jakimi inni muszą się zmierzyć , jeśli masz w sobie choć odrobinę zaparcia i determinacji to na pewno uda Ci się z tego wyjśc. boks

Do góry
#5701904 - 07/01/2013 23:30 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
beat LA Offline


Meldunek: 17/11/2002
Postów: 1300
Skąd: Bielsko-Biała - Katowice
Z drugiej strony gdyby nie tacy jak ty, bukmacherzy poszli by z torbami.
Ten 1% graczy musi na kims zarabiac - przypuszczam ze w tym temacie tacy ludzie zapewne sie pojawią ze swoimi wpisami grin

Do góry
#5702049 - 08/01/2013 00:49 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: beat LA]
mez Offline
veteran

Meldunek: 05/01/2009
Postów: 1483
priv

Do góry
#5702101 - 08/01/2013 01:06 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Niestety kolega ma rację, sam mialem przygode z pozyczka bankową na hazard, mi udalo sie kredyt splacic w ciagu miesiaca ale na wszelki wypadek po tej akcji zamknelem wszystkie konta bankowe zwlaszcza te ktore dawały ogromne kwoty za to tylko ze sie ma u nich konto np. Mbank. Na szczescie w odpowiednim momencie powiedzialem STOP i zycze wszystkim pozostalym graczom aby rowniez w odpowiednim momencie powiedzili sobie STOP. Z perspektywy czasu moge powiedziec ze to nie puszczony kupon tylko rodzina jest najwazniejsza smile

Do góry
#5702152 - 08/01/2013 01:34 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Napo Offline
I Love This Game

Meldunek: 13/07/2007
Postów: 8201
W Bukmacherce trzeba uwazac na wypite kieliszki, żeby sie nie upić. smile

Do góry
#5702153 - 08/01/2013 01:34 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
vecchio cucs Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/03/2009
Postów: 10788
Powodzenia Jasper .... wytrwałosci Ci zyczę , może zabrzmi jak ględzenie ale - dla otuchy jest wiele osób ze znacznie poważniejszymi problemami niz finanse

Do góry
#5702368 - 08/01/2013 02:55 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
jasper Offline
addict

Meldunek: 23/04/2011
Postów: 680
Po pierwsze dzięki za słowa otuchy.

Po drugie nie chodzi tu o te pieniądze, mimo, że dla mnie jest to bardzo duża kwota. Najgorszy jest zawód, który sprawie najbliższym. I tylko o to mi chodzi, bo nie jest to pierwszy raz.

Napiszę za kilka dni jak się sprawy potoczyły.

Do góry
#5702402 - 08/01/2013 03:14 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
ultra1978 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2007
Postów: 3046
Originally Posted By: jasper
Po pierwsze dzięki za słowa otuchy.

Po drugie nie chodzi tu o te pieniądze, mimo, że dla mnie jest to bardzo duża kwota. Najgorszy jest zawód, który sprawie najbliższym. I tylko o to mi chodzi, bo nie jest to pierwszy raz.

Napiszę za kilka dni jak się sprawy potoczyły.

4 tysiące w wieku 20 lat to według mnie nie duża zacznij dorosłe samodzielne życie to zobaczysz wtedy co to jest duża kwota zadłużenia. Ja ani u bukmachera ani w kasynie nie przegrałem a mam 100-120 razy więcej długu do spłacenia bo zacząłem dorosłe życie w Polskiej Rzeczpospolitej Kapitalistycznej.
Mój dobry znajomy od matki z USA dostawał dolary na budowę domu a wszystko przegrał na barowych automatach jakieś 150 tys dolarów. Matka z USA przyjechała a tu ani domu ani piniędzy a syn z dwójką dzieci w kawalerce mieszka. Hazardzista jest jak alkoholik jeden i drugi to zwykły egoista zrobi wszystko żeby zagrać drugi wszystko żeby wypić. A jak masz jeszcze wyrzuty sumienia tzn. że nie jest tak źle bo znałem wielu alkoholików czy narkomanów którzy żadnych skrupułów nie mają nawet przed rodziną. Jak przestaniesz mieć wyrzuty sumienia i przejmować się tym co pomyślą o tobie inni tzn że jesteś już na dnie i nic ci wtedy nie pomoże żadne terapie ani spotkania w AA.

Do góry
#5702432 - 08/01/2013 03:31 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Nirtz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/11/2003
Postów: 8098
Hazard jest bardzo ciężkim uzależnieniem. Dużo cięzszym niż np. alkoholizm. Leczyć można się w tych samych placówkach co alkoholizm przez NFZ. Dodatkowo Anonimowi Hazardziści. Powodzenia

Do góry
#5702547 - 08/01/2013 04:44 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: ultra1978]
mat2000 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/10/2005
Postów: 4824
Skąd: Tomaszów Lubelski/WWA
Originally Posted By: ultra1978

4 tysiące w wieku 20 lat to według mnie nie duża zacznij dorosłe samodzielne życie to zobaczysz wtedy co to jest duża kwota zadłużenia.


Dokładnie, 4 koła to żdne pieniądze. Nie takie długi ludzie mają.
Może teraz tego nie dostrzegasz, ale powinieneś cieszyć, że swój problem zrozumiałeś zanim ta kwota urosła o kilka zer.

Powodzenia!

Do góry
#5702575 - 08/01/2013 05:27 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: ultra1978]
mez Offline
veteran

Meldunek: 05/01/2009
Postów: 1483
Originally Posted By: ultra1978
Originally Posted By: jasper
Po pierwsze dzięki za słowa otuchy.

Po drugie nie chodzi tu o te pieniądze, mimo, że dla mnie jest to bardzo duża kwota. Najgorszy jest zawód, który sprawie najbliższym. I tylko o to mi chodzi, bo nie jest to pierwszy raz.

Napiszę za kilka dni jak się sprawy potoczyły.

4 tysiące w wieku 20 lat to według mnie nie duża zacznij dorosłe samodzielne życie to zobaczysz wtedy co to jest duża kwota zadłużenia. Ja ani u bukmachera ani w kasynie nie przegrałem a mam 100-120 razy więcej długu do spłacenia bo zacząłem dorosłe życie w Polskiej Rzeczpospolitej Kapitalistycznej.
Mój dobry znajomy od matki z USA dostawał dolary na budowę domu a wszystko przegrał na barowych automatach jakieś 150 tys dolarów. Matka z USA przyjechała a tu ani domu ani piniędzy a syn z dwójką dzieci w kawalerce mieszka. Hazardzista jest jak alkoholik jeden i drugi to zwykły egoista zrobi wszystko żeby zagrać drugi wszystko żeby wypić. A jak masz jeszcze wyrzuty sumienia tzn. że nie jest tak źle bo znałem wielu alkoholików czy narkomanów którzy żadnych skrupułów nie mają nawet przed rodziną. Jak przestaniesz mieć wyrzuty sumienia i przejmować się tym co pomyślą o tobie inni tzn że jesteś już na dnie i nic ci wtedy nie pomoże żadne terapie ani spotkania w AA.


Hmm , dziwne... Ja tez wszedlem w dorosle zycie w "Polskiej Rzeczpospolitej Kapitalistycznej" i jakos nie mam takich dlugow ...Uwziela sie ta Polska na ciebie czy jak ?

Wiecznie tyko narzekasz i placzesz jak to masz zle wiec taka mala rada ode mnie :

Wez sie w koncu za robote to moze bedziesz mial lepiej zamiast wylewac zale przed kompem.

Zalosne.

Do góry
#5702583 - 08/01/2013 05:49 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
haku Offline
Lucio Fulci Forever

Meldunek: 22/08/2006
Postów: 17816
Skąd: Żywiec
Bardzo mądre słowa jak na 20-latka. Życzę Ci jasper powodzenia

Ale po ostatnich wpisach popcorn chyba czas zacząć prażyć... smile

Do góry
#5702730 - 08/01/2013 07:37 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: mez]
ultra1978 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2007
Postów: 3046
Originally Posted By: mez

Hmm , dziwne... Ja tez wszedlem w dorosle zycie w "Polskiej Rzeczpospolitej Kapitalistycznej" i jakos nie mam takich dlugow ...Uwziela sie ta Polska na ciebie czy jak ?

Wiecznie tyko narzekasz i placzesz jak to masz zle wiec taka mala rada ode mnie :

Wez sie w koncu za robote to moze bedziesz mial lepiej zamiast wylewac zale przed kompem.

Zalosne.

Dzięki doktorze Babiński za radę. Ile się należy za poradę? Bezpłatna była? bo jak co to mam ubezpieczenie NFZ i myślę ze pokryje koszty tej porady ba być może nawet koszty leczenia u tak wybitnego specjalisty.
Naprawdę mnie ten tekst zmotywował do roboty jutro chyba nawet wezmę się za nią ze zdwojoną siły BY ŻYŁO SIĘ MI LEPIEJ hehe.

Do góry
#5702778 - 08/01/2013 07:53 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: ultra1978]
mez Offline
veteran

Meldunek: 05/01/2009
Postów: 1483
Originally Posted By: ultra1978
Originally Posted By: mez

Hmm , dziwne... Ja tez wszedlem w dorosle zycie w "Polskiej Rzeczpospolitej Kapitalistycznej" i jakos nie mam takich dlugow ...Uwziela sie ta Polska na ciebie czy jak ?

Wiecznie tyko narzekasz i placzesz jak to masz zle wiec taka mala rada ode mnie :

Wez sie w koncu za robote to moze bedziesz mial lepiej zamiast wylewac zale przed kompem.

Zalosne.

Dzięki doktorze Babiński za radę. Ile się należy za poradę? Bezpłatna była? bo jak co to mam ubezpieczenie NFZ i myślę ze pokryje koszty tej porady ba być może nawet koszty leczenia u tak wybitnego specjalisty.
Naprawdę mnie ten tekst zmotywował do roboty jutro chyba nawet wezmę się za nią ze zdwojoną siły BY ŻYŁO SIĘ MI LEPIEJ hehe.


co ja bede od ciebie pieniadze wymagal jak ty nawet na wlasne dziecko pieniedzy zalujesz w dodatku nie wstydzisz sie o tym pisac laugh laugh

Do góry
#5702808 - 08/01/2013 08:19 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: mez]
Terry Butcher Offline
old hand

Meldunek: 29/05/2003
Postów: 868
Skąd: Butte Paillade
nie za szybko, kolego mez, oceniasz ludzi ?

Do góry
#5703670 - 09/01/2013 01:18 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
kewin Offline
Q

Meldunek: 19/04/2005
Postów: 7293
Skąd: Lubin
nawet mozna byc tepym i glupim ale grac odpowiedzialnie . . trzeba podejsc do grania z dystansem a przytym miec chlodna glowe. . . zal sie robi jak sie czyta tego typu tematy i takie pisanie wcale nie uchroni kogos od tego typu zdarzen. . .

Do góry
#5706153 - 10/01/2013 05:35 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
tangerine Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/10/2002
Postów: 5281
dlatego ja gram tylko za małe kwoty (max. zagrałem raz za 100 złotych i jeden zespół mi nie wszedł - do wygrania było cóż 1500 złotych) potem już większych kwot nigdy nie grałem. nie ma sensu.

Do góry
#5706192 - 10/01/2013 06:02 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
W8inG4DeatH Offline
Nick Kyrgios, Jerzyk i Del Potro

Meldunek: 08/08/2004
Postów: 8539
Skąd: Memento mori
Ja słyszałem w pracy o gościu, który zadłużył się i przegrał 150 tys. Do tej pory myślę, jak to możliwe, ale to chyba w kasynie.

Nie będę pisał mądrości. Uważam, że takie tematy nie są do tego. Powodzenia.

Do góry
#5706202 - 10/01/2013 06:11 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
150k to mozna wtopic w jeden dzien, autor tematu to ma szczescie ze sobie zdal sprawe ze ma jakis problem na niskich stawkach

Do góry
#5708700 - 12/01/2013 01:27 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: connor]
jerome Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
Originally Posted By: Experto
150k to mozna wtopic w jeden dzien, autor tematu to ma szczescie ze sobie zdal sprawe ze ma jakis problem na niskich stawkach

I dla studenta 3k to pestka? Ciekawe ilu ludzi na tym forum może sobie wtopić ot tak 150k w jeden dzień... Moim zdaniem dla sporej większości strata 15k oznaczałaby co najmniej parę miesięcy ostrego oszczędzania..

Do góry
#5708889 - 12/01/2013 03:27 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jerome]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
Originally Posted By: jerome
Originally Posted By: Experto
150k to mozna wtopic w jeden dzien, autor tematu to ma szczescie ze sobie zdal sprawe ze ma jakis problem na niskich stawkach

I dla studenta 3k to pestka? Ciekawe ilu ludzi na tym forum może sobie wtopić ot tak 150k w jeden dzień... Moim zdaniem dla sporej większości strata 15k oznaczałaby co najmniej parę miesięcy ostrego oszczędzania..


15 tys to jest rok pracy na najniższej krajowej. Dla wielu ludzi to wszystko co mają. Przegrać rok swojej pracy w jeden dzień ... ?

Do góry
#5708904 - 12/01/2013 03:38 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
mozna przegrac 15 tys jak i 50 tys w dzien ale wazne aby na koniec miesiaca byl +, wszystko zalezy od tego kto jakimi stawkami operuje, dla jednego 50 zł to kilka dni oszczedzania a drugi 50 zl wydaje na obiad smile

Do góry
#5708920 - 12/01/2013 03:47 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
tylko z pozoru quasowicze to 2zlotowkowicze, zreszta tak jak napisal simons

Do góry
#5708931 - 12/01/2013 03:51 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
royalflush Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 4249
Skąd: Kraków
grube ryby pocieszają laugh

Do góry
#5708934 - 12/01/2013 03:54 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
Oczywiście że tak, to co dla jednego jest sufitem, dla drugiego będzie podłogą ... jednak nie do pomyślenia dla "szaraka" jest przegranie 15k w jeden dzień. A ludzie się dziwią "moherom" że oddają renty dla Rydzyka. boli

Do góry
#5708940 - 12/01/2013 03:56 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: connor]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Originally Posted By: Experto
tylko z pozoru quasowicze to 2zlotowkowicze, zreszta tak jak napisal simons


nie boisz się sprawy sądowej po taki stwierdzeniu ? grin
coś na poparcie tej tezy masz ? tongue

Do góry
#5709070 - 12/01/2013 04:42 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
skany od kolegi Dawida Z.

Do góry
#5709100 - 12/01/2013 04:57 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: AGASSI]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Originally Posted By: AGASSI

coś na poparcie tej tezy masz ? tongue


mam znajomego ktory zna takiego kolesia ktory zna dja w takim jednym klubie a ten didzej zna kuzyna swojego kolegi z podstawowki i tamten mu mowil ze widzial jak jeden koles wbil do stsu z walizka pieniedzy chwalac sie ze jest z mecz.pl a nastepnie wszedl do auta - na kolanach laptop i zaczal obstawiac ktory golab z drzewa pierwszy odleci

Do góry
#5709265 - 12/01/2013 09:41 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Gustawo Lima Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/09/2012
Postów: 6097
Skąd: Frei Stadt Danzig
Dlatego stara prawda mówi, graj za tyle na ile Cię stać albo nie zal Ci stracić. Dla jednego będzie to 2 zl a dla drugiego 200k bo znam i takich,co wjebują majątki w hazard ale stać ich na to i nikt na tym nie cierpi a ich kasa i ich sprawa co z nia robią. Ale jak dla kogoś powiedzmy 2k to duzo to bez sensu za to grać, albo się zapożyczać czy grać w kreche, lepiej dac za 100 i miec spokój jak sie wjebie to tylko stówa. To jest największy błąd graczy, pożyczanie albo granie za kasę co jest przeznaczona na co innego. W ogóle idealnie to jest mieć ustalony budżet na granie, niezależny od innych czynników, poprostu taki na jaki Cię stać. I albo go pomnożysz albo zbankrutujesz ale nikt na tym nie cierpi.
Ale pamiętaj nigdy nie pożyczaj kasy na granie albo nie graj za to, co masz na rachunki czy życie, bo to jest najgorsze. Pefek nie ma a jak to wjebiesz to wpadasz w kolejne problemy, bo potem nie masz na życie, masz długi, doła i popełniasz kolejne błędy jak odgrywanie się czy zapożyczanie aby oddac tamte długi i tak się wpada w spiralę hazardu a potem jest bardzo cięzko z tego wyjsć. Dlatego zawsze należy grac za to co się ma i żeby to była kasa wolna, która możesz wydac na co chcesz. Jeden se pojedzie na wycieczke, inny kupi ciuch a inny wjebie w STS jego wola, ale nigdy nie wolno wydawać kasy, która jest potrzebna na inne wydatki, bo to się zawsze źle kończy a los jest złośliwy!!!
4k to nie jest dużo, nie rób żadnych głupot z bankami, bo nawet jak Ci dadzą to oddasz żydom drugie tyle i to nic nie da, idź do roboty, nawet jakieś chujowej w Biedronce jak nie chcesz aby mama Ci dała te 4k, spłac długi i wyjdziesz na prostą.
A potem już wiecej tak nie rób a Twoje życie stanie się prostsze.
Pozdrawiam i życze powodzenia

Do góry
#5709341 - 12/01/2013 14:46 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Samartyanin Offline
old hand

Meldunek: 30/08/2007
Postów: 1135
Mój znajomy przegrał kiedyś pożyczone 25 tysięcy w poker online w jeden wieczór. Po miesiącu wyglądał jakby walec go przejechał. Ale poszedł do pracy, odrabia i nie gra i w sumie poukładał sobie sprawy czego Tobie też życzę.

Do góry
#5709353 - 12/01/2013 15:27 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Gustawo Lima]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: Gustawo Lima
Dlatego stara prawda mówi, graj za tyle na ile Cię stać albo nie zal Ci stracić. Dla jednego będzie to 2 zl a dla drugiego 200k bo znam i takich,co wjebują majątki w hazard ale stać ich na to i nikt na tym nie cierpi a ich kasa i ich sprawa co z nia robią. Ale jak dla kogoś powiedzmy 2k to duzo to bez sensu za to grać, albo się zapożyczać czy grać w kreche, lepiej dac za 100 i miec spokój jak sie wjebie to tylko stówa. To jest największy błąd graczy, pożyczanie albo granie za kasę co jest przeznaczona na co innego. W ogóle idealnie to jest mieć ustalony budżet na granie, niezależny od innych czynników, poprostu taki na jaki Cię stać. I albo go pomnożysz albo zbankrutujesz ale nikt na tym nie cierpi.
Ale pamiętaj nigdy nie pożyczaj kasy na granie albo nie graj za to, co masz na rachunki czy życie, bo to jest najgorsze. Pefek nie ma a jak to wjebiesz to wpadasz w kolejne problemy, bo potem nie masz na życie, masz długi, doła i popełniasz kolejne błędy jak odgrywanie się czy zapożyczanie aby oddac tamte długi i tak się wpada w spiralę hazardu a potem jest bardzo cięzko z tego wyjsć. Dlatego zawsze należy grac za to co się ma i żeby to była kasa wolna, która możesz wydac na co chcesz. Jeden se pojedzie na wycieczke, inny kupi ciuch a inny wjebie w STS jego wola, ale nigdy nie wolno wydawać kasy, która jest potrzebna na inne wydatki, bo to się zawsze źle kończy a los jest złośliwy!!!
4k to nie jest dużo, nie rób żadnych głupot z bankami, bo nawet jak Ci dadzą to oddasz żydom drugie tyle i to nic nie da, idź do roboty, nawet jakieś chujowej w Biedronce jak nie chcesz aby mama Ci dała te 4k, spłac długi i wyjdziesz na prostą.
A potem już wiecej tak nie rób a Twoje życie stanie się prostsze.
Pozdrawiam i życze powodzenia


Dobrze prawisz ale w zyciu wyglada to troche inaczej, osoba ktora zaczyna bawic sie ,,inwestowaniem" to zazwyczaj nastolatek, ktory zamiast do kosciola leci do toto-mixa tak bylo za moich czasow, byc moze teraz zamiast do toto-mixa idzie do coffeheavena, podlacza lapka i zaczyna grac. Ja zaczynalem w wieku 16 lat kiedy toto-gol itp. przeksztalcilo sie w toto-mixa i ciezko bylo mi ustalic jakis budzet bo w sumie skad mialem miec kase na ten budzet zwlaszcza ze moi rodzice zarabiali stosunkowo malo. Tak wiec szlo sie do mamy i mowilo sie ze chce na lody a szlo sie do toto-mixa smile Ten etap zycia ,,inwestora" jest najlepszy bo nie wydajesz wiecej niz masz no chyba ze zaczynasz krasc itp. Gorzej sie ma jak czlowiek przekracza 18-tke, zaczyna zarabiac i w kazdej wolnej chwili moze pojsc do banku i wziasc kredyt i tu zaczynaja sie schody. Jesli od poczatku nie nauczysz sie ze grasz za to co masz to w dluzej perspektywie bedziesz loserem smile

Do góry
#5709393 - 12/01/2013 16:54 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Śledze forum od dawna , głównie temat "To i Owo" , jest kilka ciekawych wątków , postanowiłem się zarejestrować i umieścić swój wpis w tym temacie .
Tak między Bogiem a prawdą to wydaje mi się że z 80% graczy na tym forum jest zwyczajnie uzależniona , gra , jest stałym elementem codziennego grafiku często stawiana na równi z pracą i innymi obowiązkami , zawsze trzeba na nią znalezc czas . Moim osobistym zdaniem pisanie o "kontrolowaniu wydatków , graj za tyle ile nie żal Ci przegrać " " nie pożyczaj na grę" jest ogólnie pozbawione sensu , osób na tym forum które trzymają sztywny reżim przy tym angażująć duże kwoty a przy tym stale zarabiając jest raczej tak mało jak mało mamy palców u nóg..

Też mam znajomego który posiadał dosyć pokazną kwotę na Betfair chyba to było , wracaliśmy całą noc pociągiem z urlopu.. kolega postanowił sprawdzić czy mu internet śmiga w komórce.. a że działał.. i że betfair śmigało.. to całe saldo (ok 11 tys zł na polskie ) przegrał przez 8 godzin.. rano jak wysiadał z pociągu to pamiętam życ mu się nie chciało : ) .

Pozdrawiam

Do góry
#5709403 - 12/01/2013 17:03 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
dobry post reltomx.

Do góry
#5709418 - 12/01/2013 17:15 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
nawiązując do tematu: dziś marże są już absurdalne (kiedyś 1.85-1,85 miało niewielu), więc granie u standardowych buków nie jest domeną ludzi mądrych, no chyba że chodzi o zwykłą rozrywkę i adrenalinkę.

Do góry
#5709422 - 12/01/2013 17:23 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
ja takie marze biore w ciemno przy zakladach typu;

czy nirtz to fanatyk pisu?
tak - 1.85
nie - 1.85

reltomx - wiekszosc quasowiczow siedzi przed 3/4monitorami, oglada transmisje live i ma otwartych kilka stron bukow - lapie value, bajki ze zarabia 1% mozna wsadzic do klopa

Do góry
#5709447 - 12/01/2013 17:39 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Experto:) raczej nie przed 3 czy 4-erema tylko przed jednym bo te 3 inne to już dawno w lombardzie stoją.. bo bety wiadomo same się nie opłacą , trzeba je sfinansować...

Do góry
#5709537 - 12/01/2013 19:04 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: connor]
barciu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
Originally Posted By: Experto
Originally Posted By: AGASSI

coś na poparcie tej tezy masz ? tongue


mam znajomego ktory zna takiego kolesia ktory zna dja w takim jednym klubie a ten didzej zna kuzyna swojego kolegi z podstawowki i tamten mu mowil ze widzial jak jeden koles wbil do stsu z walizka pieniedzy chwalac sie ze jest z mecz.pl a nastepnie wszedl do auta - na kolanach laptop i zaczal obstawiac ktory golab z drzewa pierwszy odleci


Rafter ? laugh

Do góry
#5709541 - 12/01/2013 19:07 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: reltomx]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: reltomx
Śledze forum od dawna , głównie temat "To i Owo" , jest kilka ciekawych wątków , postanowiłem się zarejestrować i umieścić swój wpis w tym temacie .
Tak między Bogiem a prawdą to wydaje mi się że z 80% graczy na tym forum jest zwyczajnie uzależniona , gra , jest stałym elementem codziennego grafiku często stawiana na równi z pracą i innymi obowiązkami , zawsze trzeba na nią znalezc czas . Moim osobistym zdaniem pisanie o "kontrolowaniu wydatków , graj za tyle ile nie żal Ci przegrać " " nie pożyczaj na grę" jest ogólnie pozbawione sensu , osób na tym forum które trzymają sztywny reżim przy tym angażująć duże kwoty a przy tym stale zarabiając jest raczej tak mało jak mało mamy palców u nóg..

Też mam znajomego który posiadał dosyć pokazną kwotę na Betfair chyba to było , wracaliśmy całą noc pociągiem z urlopu.. kolega postanowił sprawdzić czy mu internet śmiga w komórce.. a że działał.. i że betfair śmigało.. to całe saldo (ok 11 tys zł na polskie ) przegrał przez 8 godzin.. rano jak wysiadał z pociągu to pamiętam życ mu się nie chciało : ) .

Pozdrawiam


Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego smile Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu.

Do góry
#5710039 - 12/01/2013 23:14 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: simons1986]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Originally Posted By: simons1986
Originally Posted By: reltomx
Śledze forum od dawna , głównie temat "To i Owo" , jest kilka ciekawych wątków , postanowiłem się zarejestrować i umieścić swój wpis w tym temacie .
Tak między Bogiem a prawdą to wydaje mi się że z 80% graczy na tym forum jest zwyczajnie uzależniona , gra , jest stałym elementem codziennego grafiku często stawiana na równi z pracą i innymi obowiązkami , zawsze trzeba na nią znalezc czas . Moim osobistym zdaniem pisanie o "kontrolowaniu wydatków , graj za tyle ile nie żal Ci przegrać " " nie pożyczaj na grę" jest ogólnie pozbawione sensu , osób na tym forum które trzymają sztywny reżim przy tym angażująć duże kwoty a przy tym stale zarabiając jest raczej tak mało jak mało mamy palców u nóg..

Też mam znajomego który posiadał dosyć pokazną kwotę na Betfair chyba to było , wracaliśmy całą noc pociągiem z urlopu.. kolega postanowił sprawdzić czy mu internet śmiga w komórce.. a że działał.. i że betfair śmigało.. to całe saldo (ok 11 tys zł na polskie ) przegrał przez 8 godzin.. rano jak wysiadał z pociągu to pamiętam życ mu się nie chciało : ) .

Pozdrawiam


Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego smile Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu.


być może smile a kto to jest gracz zawodowy smile ? Jak zdefiniować taką osobę , czy taki gracz odwiedza mecz.pl ?

Do góry
#5710400 - 13/01/2013 02:54 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: reltomx]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: reltomx
Originally Posted By: simons1986
Originally Posted By: reltomx
Śledze forum od dawna , głównie temat "To i Owo" , jest kilka ciekawych wątków , postanowiłem się zarejestrować i umieścić swój wpis w tym temacie .
Tak między Bogiem a prawdą to wydaje mi się że z 80% graczy na tym forum jest zwyczajnie uzależniona , gra , jest stałym elementem codziennego grafiku często stawiana na równi z pracą i innymi obowiązkami , zawsze trzeba na nią znalezc czas . Moim osobistym zdaniem pisanie o "kontrolowaniu wydatków , graj za tyle ile nie żal Ci przegrać " " nie pożyczaj na grę" jest ogólnie pozbawione sensu , osób na tym forum które trzymają sztywny reżim przy tym angażująć duże kwoty a przy tym stale zarabiając jest raczej tak mało jak mało mamy palców u nóg..

Też mam znajomego który posiadał dosyć pokazną kwotę na Betfair chyba to było , wracaliśmy całą noc pociągiem z urlopu.. kolega postanowił sprawdzić czy mu internet śmiga w komórce.. a że działał.. i że betfair śmigało.. to całe saldo (ok 11 tys zł na polskie ) przegrał przez 8 godzin.. rano jak wysiadał z pociągu to pamiętam życ mu się nie chciało : ) .

Pozdrawiam


Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego smile Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu.


być może smile a kto to jest gracz zawodowy smile ? Jak zdefiniować taką osobę , czy taki gracz odwiedza mecz.pl ?


Mysle ze gracz zawodowy to osoba która traktuje bukmacherke jak pracę, wstaje rano i spedza przed komputerem wyznaczona przez siebie liczbe godzin i probuje zarobic na dniowke. Ma wyznaczony budżet, wyznaczone cele i robi wszystko aby je zrealizowac smile

Do góry
#5710564 - 13/01/2013 05:34 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
ArtekPotito Offline
GRILL MASTER

Meldunek: 04/01/2007
Postów: 12060
Skąd: Polska
no i przede wszystkim gracz zawodowy musi podchodzić bez żadnych emocji do obstawiania, każdy kto się tego nie trzyma jest tylko pseudozawodowym graczem

Do góry
#5710936 - 13/01/2013 16:53 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
kiedy pierwszy związek zawodowy?

Do góry
#5711141 - 13/01/2013 20:14 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: simons1986]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Originally Posted By: simons1986

Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego smile Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu.


Mysle ze gracz zawodowy to osoba która traktuje bukmacherke jak pracę, wstaje rano i spedza przed komputerem wyznaczona przez siebie liczbe godzin i probuje zarobic na dniowke. Ma wyznaczony budżet, wyznaczone cele i robi wszystko aby je zrealizowac smile


sorry ale to nie jest normalne życie i obojętnie jak do tego będziesz podchodził to każdy kto gra na pieniądze jest hazardzistą cool
nie wiem tylko kurwa czemu Wszyscy tak się boją tej nazwy confused

Do góry
#5711469 - 13/01/2013 23:52 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
choroba XXI wieku. nie ma do domokrążców, są inżynierowie sprzedaży, nie ma kierowników, są managerowie, nie ma uzależnionych hazardzistów, są inwestorzy i profesjonalni gracze, itd. itp.

Do góry
#5711611 - 14/01/2013 01:28 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: AGASSI]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: AGASSI
Originally Posted By: simons1986

Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego smile Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu.


Mysle ze gracz zawodowy to osoba która traktuje bukmacherke jak pracę, wstaje rano i spedza przed komputerem wyznaczona przez siebie liczbe godzin i probuje zarobic na dniowke. Ma wyznaczony budżet, wyznaczone cele i robi wszystko aby je zrealizowac smile


sorry ale to nie jest normalne życie i obojętnie jak do tego będziesz podchodził to każdy kto gra na pieniądze jest hazardzistą cool
nie wiem tylko kurwa czemu Wszyscy tak się boją tej nazwy confused


osobę która gra na giełdzie też nazwiesz hazardzista?

Do góry
#5711625 - 14/01/2013 01:36 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: simons1986]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Originally Posted By: simons1986
Originally Posted By: AGASSI
Originally Posted By: simons1986

Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego smile Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu.


Mysle ze gracz zawodowy to osoba która traktuje bukmacherke jak pracę, wstaje rano i spedza przed komputerem wyznaczona przez siebie liczbe godzin i probuje zarobic na dniowke. Ma wyznaczony budżet, wyznaczone cele i robi wszystko aby je zrealizowac smile


sorry ale to nie jest normalne życie i obojętnie jak do tego będziesz podchodził to każdy kto gra na pieniądze jest hazardzistą cool
nie wiem tylko kurwa czemu Wszyscy tak się boją tej nazwy confused


osobę która gra na giełdzie też nazwiesz hazardzista?


a czym to się różni ?
hm, może nawet być gorsze bo kolo na giełdzie spędza wiecej czasu w kompie niż u normalnego buka..........bynajmniej Ja spędzam tongue

Do góry
#5711751 - 14/01/2013 02:37 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: AGASSI]
Wino Offline
enthusiast

Meldunek: 13/09/2005
Postów: 398
Originally Posted By: AGASSI
Originally Posted By: simons1986
Originally Posted By: AGASSI
Originally Posted By: simons1986

Jest roznica miedzy graczem zawodowym a graczem ktory pozycza aby grac albo chodzi do buka naziemnego smile Widac ze tylko i wylacznie czytasz co jest napisane a nie bierzesz w tym udzialu.


Mysle ze gracz zawodowy to osoba która traktuje bukmacherke jak pracę, wstaje rano i spedza przed komputerem wyznaczona przez siebie liczbe godzin i probuje zarobic na dniowke. Ma wyznaczony budżet, wyznaczone cele i robi wszystko aby je zrealizowac smile


sorry ale to nie jest normalne życie i obojętnie jak do tego będziesz podchodził to każdy kto gra na pieniądze jest hazardzistą cool
nie wiem tylko kurwa czemu Wszyscy tak się boją tej nazwy confused


osobę która gra na giełdzie też nazwiesz hazardzista?


a czym to się różni ?
hm, może nawet być gorsze bo kolo na giełdzie spędza wiecej czasu w kompie niż u normalnego buka..........bynajmniej Ja spędzam tongue


No nie mogę z tym bynajmniej... smirk puke

Do góry
#5711759 - 14/01/2013 02:42 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Wino]
igorynka Offline
Comfortably Numb

Meldunek: 17/05/2004
Postów: 3351
Skąd: MALEZJA
Originally Posted By: Wino
Originally Posted By: AGASSI
Originally Posted By: simons1986
Originally Posted By: AGASSI


sorry ale to nie jest normalne życie i obojętnie jak do tego będziesz podchodził to każdy kto gra na pieniądze jest hazardzistą cool
nie wiem tylko kurwa czemu Wszyscy tak się boją tej nazwy confused


osobę która gra na giełdzie też nazwiesz hazardzista?


a czym to się różni ?
hm, może nawet być gorsze bo kolo na giełdzie spędza wiecej czasu w kompie niż u normalnego buka..........bynajmniej Ja spędzam tongue


No nie mogę z tym bynajmniej... smirk puke

Tu nie trzeba rzygać - tu trzeba edukować grin

Mata i niech czytajo : D

Do góry
#5711784 - 14/01/2013 02:55 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: igorynka]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
laugh Panie Miodek jak nie możesz to zmień Pan forum na polonistyczne papa

Do góry
#5711846 - 14/01/2013 03:25 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: igorynka]
Self-Confident Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney

Cytat:

Tu nie trzeba rzygać - tu trzeba edukować grin

Mata i niech czytajo : D


haha to blog mojego kolegi z pracy z jednego pokoju laugh

Do góry
#5712032 - 14/01/2013 04:32 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: AGASSI]
igorynka Offline
Comfortably Numb

Meldunek: 17/05/2004
Postów: 3351
Skąd: MALEZJA
Originally Posted By: AGASSI
laugh Panie Miodek jak nie możesz to zmień Pan forum na polonistyczne papa

ha laugh uwielbiam ten "argument", zawsze przytaczany przez osoby którym grzecznie się zwróci uwagę na jakikolwiek błąd stylistyczny/ortograficzny.
Innym, równie popularnym tłumaczeniem jest "dysleksja" czy inna dysfunkcja wink

Swoją drogą dlaczego tak ciężko ludziom przyznać się do błędu...? mad Ja niosę kaganek oświaty laugh więc winieneś mi dziękować, a nie wyzywać od Miodków grin

Do góry
#5712042 - 14/01/2013 04:36 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: igorynka]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
ignorynka.........pisałem to do tego rzygającego łosia a nie do Ciebie wink
jakoś rzyganie nie skojarzyło się Mi z grzecznym zwróceniem uwagi smirk

Do góry
#5712150 - 14/01/2013 05:24 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: mez]
ultra1978 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2007
Postów: 3046
Originally Posted By: mez
Originally Posted By: ultra1978
Originally Posted By: mez

Hmm , dziwne... Ja tez wszedlem w dorosle zycie w "Polskiej Rzeczpospolitej Kapitalistycznej" i jakos nie mam takich dlugow ...Uwziela sie ta Polska na ciebie czy jak ?

Wiecznie tyko narzekasz i placzesz jak to masz zle wiec taka mala rada ode mnie :

Wez sie w koncu za robote to moze bedziesz mial lepiej zamiast wylewac zale przed kompem.

Zalosne.

Dzięki doktorze Babiński za radę. Ile się należy za poradę? Bezpłatna była? bo jak co to mam ubezpieczenie NFZ i myślę ze pokryje koszty tej porady ba być może nawet koszty leczenia u tak wybitnego specjalisty.
Naprawdę mnie ten tekst zmotywował do roboty jutro chyba nawet wezmę się za nią ze zdwojoną siły BY ŻYŁO SIĘ MI LEPIEJ hehe.


co ja bede od ciebie pieniadze wymagal jak ty nawet na wlasne dziecko pieniedzy zalujesz w dodatku nie wstydzisz sie o tym pisac laugh laugh
.
Dzięki za kolejną cenną radę doktorze doprawdy ruszyło mnie sumienie i w następnym miesiącu chyba całą pensje oddam lampucerze a będę żył powietrzem jak ten fakir z tego życiowego filmu "Czeka na nas świat" hehe
Ja ci dam cenną radę życiową : "Im bardziej jesteś głupia, tym krótszą kieckę zakładasz. Im masz krótszą kieckę, tym głupszego frajera co będzie wysokie alimenty ci płacił złapiesz"

Do góry
#5712210 - 14/01/2013 06:11 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: ultra1978]
radeke Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/01/2008
Postów: 2211
Skąd: LRY/WWA
Dużo widziałem, nawet gdy "limit był wysoko w niebie "...

Czy nie wydaje się Wam, że człowiek zawodowo zaangażowany (kto to jest?) jest osobą dość samotną i obojętną ?

Poza tym, jak zaangażowana osoba zawodowo, potrafiąca zajebiście zarządzać swoim czasem, przy tym mająca doświadczenie, mająca określony plan choćby co do stopy zwrotu, posiadająca wiedzę oraz bankroll i w miarę przygotowana emocjonalnie do porażek radzi sobie z downswingiem głównie podczas samotności, która niewątpliwie go dotyka, bo nie ma przecież taka osoba życia wieczornego ?

Czy często zła passa nie "kończy się grubym betem" ?

Czy graczem przygotowanym nawet emocjonalnie nie rządzi zwykła natura?

Do góry
#5712271 - 14/01/2013 06:46 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: AGASSI]
Wino Offline
enthusiast

Meldunek: 13/09/2005
Postów: 398
Originally Posted By: AGASSI
ignorynka.........pisałem to do tego rzygającego łosia a nie do Ciebie wink
jakoś rzyganie nie skojarzyło się Mi z grzecznym zwróceniem uwagi smirk



Za słownik się lepiej weź zamiast za wyzywanie innych.
Z pewnością lepiej tym wyjdziesz.

Do góry
#5712995 - 14/01/2013 12:34 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Co zrobi gracz zawodowy przegrywając cały bankrool ? na 90% stworzy następny bankrool , zainwestuje następne środki.. wskutek czego będzie dalej dokładał.. Jakoś nie wyobrażam sobie że ktoś siedzący w tym próbujący zarabiać x lat nagle sobie da spokój , to raczej nierealne , przyzwyczajenie.. łatwość zarabiania.. i tak dalej... trudno nagle znalezc alternatywne zródło zarobkowania.. fizyczna praca za 1500 ?? Odpada... Ciekawe czy jest na forum jakiś gracz który z czystym sumieniem mógłby napisać "Jestem tyle i tyle do przodu" i przedstawić w miare sensowną i prawdziwą historię swoich betów.. a czy jest gracz którego zyski od początku "zawodowego" grania liczone są już w dziesiątkach jeśli nie setkach tysięcy złotych ? Pytanie pewnie na które nie będzie odpowiedzi bo raczej nie spodziewam się aby ktoś taki tu był smile

Do góry
#5713053 - 14/01/2013 14:02 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: reltomx]
akagi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/12/2009
Postów: 38363
Originally Posted By: reltomx
Pytanie pewnie na które nie będzie odpowiedzi bo raczej nie spodziewam się aby ktoś taki tu był smile


Zapewne są takie osoby,
tylko nie sądzę, aby czuły potrzebę,
z różnych względów,
aby dzielić się swoimi osiągnięciami na publicznym forum.

Do góry
#5713133 - 14/01/2013 15:12 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: akagi]
Big Ben Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
Originally Posted By: akagi
Originally Posted By: reltomx
Pytanie pewnie na które nie będzie odpowiedzi bo raczej nie spodziewam się aby ktoś taki tu był smile


Zapewne są takie osoby,
tylko nie sądzę, aby czuły potrzebę,
z różnych względów,
aby dzielić się swoimi osiągnięciami na publicznym forum.


tak jak często 'kłócę' się z akagi'm tak teraz zgadzam się w 100% smile

Do góry
#5713217 - 14/01/2013 16:03 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: reltomx]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: reltomx
Co zrobi gracz zawodowy przegrywając cały bankrool ? na 90% stworzy następny bankrool , zainwestuje następne środki.. wskutek czego będzie dalej dokładał.. Jakoś nie wyobrażam sobie że ktoś siedzący w tym próbujący zarabiać x lat nagle sobie da spokój , to raczej nierealne , przyzwyczajenie.. łatwość zarabiania.. i tak dalej... trudno nagle znalezc alternatywne zródło zarobkowania.. fizyczna praca za 1500 ?? Odpada... Ciekawe czy jest na forum jakiś gracz który z czystym sumieniem mógłby napisać "Jestem tyle i tyle do przodu" i przedstawić w miare sensowną i prawdziwą historię swoich betów.. a czy jest gracz którego zyski od początku "zawodowego" grania liczone są już w dziesiątkach jeśli nie setkach tysięcy złotych ? Pytanie pewnie na które nie będzie odpowiedzi bo raczej nie spodziewam się aby ktoś taki tu był smile


gdyby nie armia Kapicy to z pewnoscia nie jedna osoba opisalaby Ci swoja historie smile

Do góry
#5713248 - 14/01/2013 16:16 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: reltomx]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Originally Posted By: reltomx
Co zrobi gracz zawodowy przegrywając cały bankrool ? na 90% stworzy następny bankrool , zainwestuje następne środki.. wskutek czego będzie dalej dokładał..


za przeproszeniem to chuj nie zawodowiec co wtopi cały bankroll wink
a granie dalej czyni Go hazardzistą ...........skończonym grin

Do góry
#5713257 - 14/01/2013 16:19 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Wino]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Originally Posted By: Wino
Originally Posted By: AGASSI
ignorynka.........pisałem to do tego rzygającego łosia a nie do Ciebie wink
jakoś rzyganie nie skojarzyło się Mi z grzecznym zwróceniem uwagi smirk



Za słownik się lepiej weź zamiast za wyzywanie innych.
Z pewnością lepiej tym wyjdziesz.

wyjść to można drzwiami głąbie laugh
jak już to : na tym wyjdziesz Panie Miodek ooo


Do góry
#5713309 - 14/01/2013 16:41 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Cytować też byś się mógł nauczyć.

Do góry
#5713353 - 14/01/2013 17:07 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: AGASSI]
Wino Offline
enthusiast

Meldunek: 13/09/2005
Postów: 398
Originally Posted By: AGASSI
Originally Posted By: Wino
Originally Posted By: AGASSI
ignorynka.........pisałem to do tego rzygającego łosia a nie do Ciebie wink
jakoś rzyganie nie skojarzyło się Mi z grzecznym zwróceniem uwagi smirk



Za słownik się lepiej weź zamiast za wyzywanie innych.
Z pewnością lepiej tym wyjdziesz.

wyjść to można drzwiami głąbie laugh
jak już to : na tym wyjdziesz Panie Miodek ooo




Dobrze już dobrze...
W każdym bądź razie przyjmij do swojej wiadomości, że słowo "bynajmniej" nie jest synonimem słowa "przynajmniej". Zapamiętaj to, a dzięki temu więcej z siebie głupka robić nie będziesz. Skończ też z tymi wyzwiskami bo się zachowujesz jak gówniarz, a już chyba żaden małolat z Ciebie nie jest...

Do góry
#5713746 - 14/01/2013 21:25 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
royalflush Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 4249
Skąd: Kraków
może chodziło mu o to że mało spędza tam czasu

Do góry
#5713861 - 15/01/2013 00:28 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Wino]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Originally Posted By: Wino

Dobrze już dobrze...
W każdym bądź razie przyjmij do swojej wiadomości, że słowo "bynajmniej" nie jest synonimem słowa "przynajmniej". Zapamiętaj to, a dzięki temu więcej z siebie głupka robić nie będziesz. Skończ też z tymi wyzwiskami bo się zachowujesz jak gówniarz, a już chyba żaden małolat z Ciebie nie jest...


nie, nie dobrze
na Siebie rzygaj łosiu cool

Do góry
#5713864 - 15/01/2013 00:30 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: lupus]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Originally Posted By: lupus
Cytować też byś się mógł nauczyć.


za mało biegu, endo wysiadło czy listki się skończyły ? laugh

kończąc OT dalej uważam, że absolutnie Wszyscy grający za pieniądze to hazardziści chociaż na tym forum takie zdanie to bluźnierstwo tongue

Do góry
#5713949 - 15/01/2013 02:01 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: AGASSI]
Wino Offline
enthusiast

Meldunek: 13/09/2005
Postów: 398
Originally Posted By: AGASSI
Originally Posted By: Wino

Dobrze już dobrze...
W każdym bądź razie przyjmij do swojej wiadomości, że słowo "bynajmniej" nie jest synonimem słowa "przynajmniej". Zapamiętaj to, a dzięki temu więcej z siebie głupka robić nie będziesz. Skończ też z tymi wyzwiskami bo się zachowujesz jak gówniarz, a już chyba żaden małolat z Ciebie nie jest...


nie, nie dobrze
na Siebie rzygaj łosiu cool



puke AGASSI

cool

Do góry
#5713998 - 15/01/2013 02:41 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Piostar Offline
Marcos Baghdatis

Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
Jak dzieci blush

Do góry
#5714009 - 15/01/2013 02:52 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Piostar]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Nie Moja wina, że za dużo wina laugh wink grin

Do góry
#5714145 - 15/01/2013 04:09 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: AGASSI]
Big Ben Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
Originally Posted By: AGASSI
Nie Moja wina, że za dużo wina laugh wink grin


to nie AGASSI'ego wina, to wina Wina

laugh

Do góry
#5715062 - 15/01/2013 16:32 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Dindek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/11/2007
Postów: 4179
Skąd: CK
Jasper miales nie grac gwizdek blush

Do góry
#5715270 - 15/01/2013 18:53 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Wiem że nie w ten temat ale niestety ze względu na krótki staż nie mogę się jeszcze wszędzie udzielić , aczkolwiek chciałbym nawiązać do tematu "Hazard w Internecie" oraz reklamowania firm przez celebrytów ( jak zwał tak zwał ) o ile Boniek raczej może spać spokojnie to co można by rzecz o Romku Kołtoniu który reklamuje firmę ComeOn.com , on chyba przebywa w Polsce więcej jak 183 dni w roku oraz aczkolwiek nie jestem tego pewien ale chyba nie posiada podwójnego obywatelstwa smile Co o tym sądzicie , szykują się zawiasy dla Romana ? Popuszczając wodze fantazji.. czy nie zniknie z Cafe Futbol tak jak Kowalczyk smile ?

Do góry
#5715280 - 15/01/2013 19:20 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Piostar Offline
Marcos Baghdatis

Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
Myślę, że Roman z armią prawników głęboko przemyslał ten krok.

Do góry
#5715291 - 15/01/2013 19:39 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
royalflush Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 4249
Skąd: Kraków
A co się z Krzysiem stało? bo chyba coś przegapiłem.

Do góry
#5715323 - 15/01/2013 20:39 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: reltomx]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: reltomx
Wiem że nie w ten temat ale niestety ze względu na krótki staż nie mogę się jeszcze wszędzie udzielić , aczkolwiek chciałbym nawiązać do tematu "Hazard w Internecie" oraz reklamowania firm przez celebrytów ( jak zwał tak zwał ) o ile Boniek raczej może spać spokojnie to co można by rzecz o Romku Kołtoniu który reklamuje firmę ComeOn.com , on chyba przebywa w Polsce więcej jak 183 dni w roku oraz aczkolwiek nie jestem tego pewien ale chyba nie posiada podwójnego obywatelstwa smile Co o tym sądzicie , szykują się zawiasy dla Romana ? Popuszczając wodze fantazji.. czy nie zniknie z Cafe Futbol tak jak Kowalczyk smile ?


z tego co pamietam to Borek tez jest twarza jednego z bukmacherów, wiec pewnie razem z Koltoniem dobrze przemysleli sprawe, a skoro minelo juz tyle czasu i nikt ich nie ruszyl to wyglada na to ze ta ustawa to jedna wielka sciema smile

Do góry
#5715332 - 15/01/2013 21:06 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: reltomx]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Originally Posted By: reltomx
Pytanie pewnie na które nie będzie odpowiedzi bo raczej nie spodziewam się aby ktoś taki tu był smile


kto by sie taka wiedza dzielil na publicznym forum laugh

Do góry
#5715798 - 16/01/2013 03:15 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: connor]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Originally Posted By: Experto
Originally Posted By: reltomx
Pytanie pewnie na które nie będzie odpowiedzi bo raczej nie spodziewam się aby ktoś taki tu był smile


kto by sie taka wiedza dzielil na publicznym forum laugh


No jakiś ten no zawodowiec pewnie... laugh

Ciekawe czy Kowal wróci do Cafe Futbol , bardzo często można było zaobserwować że z trójki Romek, Borek i Kowal to ten ostatni głos zabiera najrzadziej , fakt , zrobił postęp w sposobie wypowiedzi , choć nie idzie mu to najbardziej płynnie no ale ponoć narobił długów hazardowych poważnych , czytaliście o tym ? ktoś może bujde puścił że Kowal zadłużył się na bukach poważnie.. w swojej karierze mimo wszystko sporo zarobił..

Do góry
#5716997 - 16/01/2013 23:53 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Napo Offline
I Love This Game

Meldunek: 13/07/2007
Postów: 8201
Widze wcześniej temat wszedł na temat poprawnej pisowni. smile

Można by rzec, że Bukmacherka troche podobna jest do ortografii. Tylko z tym wyjątkiem, ze blad w pisowni mozna poprawic. Bledu na kuponach juz trudniej. tongue

Do góry
#5720160 - 18/01/2013 22:07 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
robot Offline
addict

Meldunek: 14/02/2005
Postów: 416
Skąd: Polska
W hazardzie pali sie psycha. Jak się pali psycha to pieniądze wyskakują. Tyle.

Do góry
#5720724 - 19/01/2013 05:28 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: robot]
fechu Offline
I love mecz.pl

Meldunek: 12/03/2003
Postów: 51174
Skąd: ze wsi
Originally Posted By: robot
W hazardzie pali sie psycha. Jak się pali psycha to pieniądze wyskakują. Tyle.


Nie każdy jest robotem

grin

Do góry
#5720739 - 19/01/2013 05:50 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: radeke]
młody gniewny Offline
Krecik

Meldunek: 04/01/2009
Postów: 39683
Originally Posted By: radeke
Dużo widziałem, nawet gdy "limit był wysoko w niebie "...

Czy nie wydaje się Wam, że człowiek zawodowo zaangażowany (kto to jest?) jest osobą dość samotną i obojętną ?

Poza tym, jak zaangażowana osoba zawodowo, potrafiąca zajebiście zarządzać swoim czasem, przy tym mająca doświadczenie, mająca określony plan choćby co do stopy zwrotu, posiadająca wiedzę oraz bankroll i w miarę przygotowana emocjonalnie do porażek radzi sobie z downswingiem głównie podczas samotności, która niewątpliwie go dotyka, bo nie ma przecież taka osoba życia wieczornego ?

Czy często zła passa nie "kończy się grubym betem" ?

Czy graczem przygotowanym nawet emocjonalnie nie rządzi zwykła natura?


Tu na forum jest taki jeden co podobno obraca milionami na zakładach, mimo grania zdarzeń typu Porto strzeli @1.10, a potem zakłada tematy "jak odkleić pytę od brzucha", więc moim zdaniem problem jest poważny wink

Zawodowe granie to ciężki kawałek chleba, moim zdaniem bardzo wyniszczające organizm psychicznie i fizycznie. Co nieco mógłbym powiedzieć na ten temat. Praca potrafi być ciężka, a pensja mocno niezadowalająca. Patrzysz na to i wiesz, że przy dobrych żaglach to na samym BF przytulisz tyle w tydzień nie wstając nawet z łóżka.

A jednak nie wróciłbym do tego, a pamiętam jak zaczynało się poranną sesją tenisową, a kończyło nocnym NBA...

Teraz się często łapię, że czasem stawka na jedno zdarzenie, gdzieś w drugim końcu świata to np. tydzień mojej ciężkiej pracy.

Moim zdaniem da się żyć z bukmacherki, hazardu, inwestowania czy jakkolwiek by to nazwać na całkiem solidnym poziomie. Ale jednak jest to ciężkie. Myślę, że nawet Ci co grają potężnymi sumami się często na to łapią. Pamiętam jak jeden z bardziej cenionych na tym forum userów wspominał, że na BF zarabia więcej jak w prywatnej firmie na dobrej posadzie, a mimo to pracuje tam nadal i to moim zdaniem jest jakiś złoty środek. Chociaż tam chyba on wspominał, że żona mu nie pozwala, ale to by zabiło puentę tongue

Do góry
#5721196 - 19/01/2013 16:02 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Dobry post młody.. niestety smutna prawda chyba jest też taka że osoba zajmująca się x lat zawodowo zakładami do tego nie trudniąca się inną zwykłą pracą za bardzo , nie będzie prawdopodobnie w stanie rzucić tego zawodowego grania nawet jeśli będzie chciała.. przyzwyczajenie , uzależnienie od emocji , szybkich i dużych pieniędzy i tak dalej.. tu jest zasadniczy problem , jest to bilet w jedną stronę . Do tego te aspekty jak izolacja jakimś stopniu od środowiska zewnętrznego , spędzanie większości każdego dnia w domu przed komputerem przez wiele godzin , samotność , pewnie ograniczone grono znajomych i niewiadomo do końca jak duża radość z tych zarabianych pieniędzy , czy wogule jakaś jest.. czy to wszystko nie jest wirtualne jak zmieniające się saldo na BF..

Do góry
#5721275 - 19/01/2013 16:47 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: reltomx]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: reltomx
Dobry post młody.. niestety smutna prawda chyba jest też taka że osoba zajmująca się x lat zawodowo zakładami do tego nie trudniąca się inną zwykłą pracą za bardzo , nie będzie prawdopodobnie w stanie rzucić tego zawodowego grania nawet jeśli będzie chciała.. przyzwyczajenie , uzależnienie od emocji , szybkich i dużych pieniędzy i tak dalej.. tu jest zasadniczy problem , jest to bilet w jedną stronę . Do tego te aspekty jak izolacja jakimś stopniu od środowiska zewnętrznego , spędzanie większości każdego dnia w domu przed komputerem przez wiele godzin , samotność , pewnie ograniczone grono znajomych i niewiadomo do końca jak duża radość z tych zarabianych pieniędzy , czy wogule jakaś jest.. czy to wszystko nie jest wirtualne jak zmieniające się saldo na BF..


Po co rzucać coś co przynosi potężny zastrzyk gotówki ? ja osobiście wątpie aby zawodowiec zarobił gdzies indziej tyle ile zarabia na co dzien, zwlaszcza w dzisiejszych czasach, gdzie o przyzwoita prace bardzo ciezko. Osoby ktore zajmuja sie tym zawodowo, czesto przewiduje sytuacje i ksztalca na wszelkie wypadek, koncza szkoly i kursy aby moc sie zabezpieczyc na przyszlosc. Smieszy mnie twoje stwierdzenie ze zawodowy gracz spedza wiecej czasu przed komputerem, ja znam kilkanascie osob ktore po przyjsciu z pracy pierwsze co robia odpalaja komputer i spedzaja caly dzien na czacie czy graja w gry tak wiec idac twoim tokiem myslenia oni tez nie maja znajomych, rodzin itp ? O tóż maja i to wielu bo potrafia sobie zagospodarowac czas, podobnie jest z zawodowcem. Gdybym mial wybrac zycie zawodowca a zycie na kasie w biedronce + robienie pod siebie to z pewnoscia wybralbym ta pierwsza opcje zwlaszcza ze wiem jakie plusy przynosi ta pierwsza opcja smile

Do góry
#5721446 - 19/01/2013 17:59 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: simons1986]
Awesome Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 23/06/2012
Postów: 1983
Tu nie chodzi o to żeby to rzucać. Tak jak pisał Młody Gniewny idealnym połączeniem jest praca w firmie/korporacji z możliwośćią rozwoju, awansu itd (nawet jeśli zaczynamy od podrzędnego stanowiska) + obstawiane/handel (jeśli przynosi to nam zyski, rzecz jasna). Granie tylko i wyłącznie u bukmachera nawet jeśli regularnie zarabiamy jest w mojej opini na dłuższą metę bardzo ryzykowne. Co do kursów i kształcenia się, to poza wybranymi kierunkami, w dzisiejszych czasach zdecydowanie bardziej liczy się doświadczenie zawodowe czy sukcesy, więc tego typu "zabezpieczenie" może okazać się nieprzydatne. Jeśli po kilku latach "zawodowego" grania u buka np. wieku 30 lat chcemy znaleźć pracę, to albo nam się to nie uda albo będzie to praca za "grosze".
Dla graczy zawodowych napewno opcją może być inwestowanie zarobionych pieniędzy w prywatny biznes ale przy obecnym ciężkim rynku trzeba mieć do tego "głowę".
Oczywiście to co napisałem nie musi być regułą ale wg mnie jest to bardzo prawdopodobne.

Do góry
#5721464 - 19/01/2013 18:14 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Awesome]
Awesome Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 23/06/2012
Postów: 1983
Jeszcze uzupełniając poprzednią wypowiedź, oczywiście że praca na "etacie" może dać dużo mniejsze pieniądze niż granie "zawodowe" ale w przypadku dłuższych niepowodzeń to właśnie praca/biznes jest zabezpieczeniem.

Do góry
#5721948 - 19/01/2013 20:50 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Awesome]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: Awesome
Jeszcze uzupełniając poprzednią wypowiedź, oczywiście że praca na "etacie" może dać dużo mniejsze pieniądze niż granie "zawodowe" ale w przypadku dłuższych niepowodzeń to właśnie praca/biznes jest zabezpieczeniem.


Zdecydowanie mniejsze pieniadze, bo jesli pracujesz 8 godzin dziennie i idzie do pracy np. na 8.00 do 16.00 to odpada ci caly rynek azjatycki na ktorym moim zdaniem mozna zarobic najwiecej. Moim zdaniem nie da sie tego polaczyc no chyba ze masz taka prace ze siedzisz na dupsku 8 godzin przed kompem to wtedy mozna pomyslec smile

Do góry
#5721997 - 19/01/2013 21:14 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
jerome Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
Moim zdaniem to mit, zawodowiec bez emocji smile Pewnie jest jakiś mały procent ludzi będących na plusie, ale jest on tak mały, że można z pewnością napisać, hazard szkodzi zdrowiu, jak jesteś taki zdolny, żeby wyskoczyć w statystycznym czubie, to z pewnością znajdziesz sobie taką pracę, gdzie żadna seria ci nie zaszkodzi smile Ja nie gram od wielu lat, w pokera również nie (chociaż tu na pewno nie byłem na minusie i tu można zarobić pieniądze w realu, ale tryb życia mi nie odpowiadał) i wszystkim zalecam niegranie, szkoda czasu, zdrowia i pieniędzy, bo z pośród dziesiątek graczy których poznałem osobiście, pamiętam wiele złamanych życiorysów, a zawodowców bez emocji? Tylko te kreacje w tv.

Do góry
#5722117 - 19/01/2013 22:00 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: simons1986]
Awesome Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 23/06/2012
Postów: 1983
Originally Posted By: simons1986
Originally Posted By: Awesome
Jeszcze uzupełniając poprzednią wypowiedź, oczywiście że praca na "etacie" może dać dużo mniejsze pieniądze niż granie "zawodowe" ale w przypadku dłuższych niepowodzeń to właśnie praca/biznes jest zabezpieczeniem.


Zdecydowanie mniejsze pieniadze, bo jesli pracujesz 8 godzin dziennie i idzie do pracy np. na 8.00 do 16.00 to odpada ci caly rynek azjatycki na ktorym moim zdaniem mozna zarobic najwiecej. Moim zdaniem nie da sie tego polaczyc no chyba ze masz taka prace ze siedzisz na dupsku 8 godzin przed kompem to wtedy mozna pomyslec smile


Tak jak napisałem, to jest sytuacja idealna, jeśli grasz mecze w tych godzinach, to faktycznie nie da się tego połączyć. Znam również osoby, które osiągają w skali rocznej fajne zyski grając kilka meczów w miesiącu za większe pieniądze, a wtedy spokojnie można pracować.

Do góry
#5722327 - 20/01/2013 00:03 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
jerome Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
Bez urazy ale kilka meczów w miesiącu to żadna próbka nawet w skali rocznej, to bajki smile No chyba że to są ustawione mecze.

Do góry
#5722329 - 20/01/2013 00:03 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
robot Offline
addict

Meldunek: 14/02/2005
Postów: 416
Skąd: Polska
To co piszecie to są tylko teorie. Na dłuższą metę buk Was wyautuje a nie Wy buka. Jak w gre idą duże stawki to pękasz, uzależniasz. Na karteczce każdy jest mocny. Musiałbyś być mocny BANDYCKO (nie grzesznikiem).

Żaden mądry człowiek nie będzie grał w hazard. Już lepiej iść do roboty na budowe albo na studia. Polecam.

Do góry
#5722334 - 20/01/2013 00:09 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jerome]
Bzyku Offline
Blade Runner

Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
Originally Posted By: jerome
Moim zdaniem to mit, zawodowiec bez emocji smile Pewnie jest jakiś mały procent ludzi będących na plusie, ale jest on tak mały, że można z pewnością napisać, hazard szkodzi zdrowiu,


Jeśli są na plusie to na pewno ich gry nie można nazwać uprawianiem hazardu.

Do góry
#5722335 - 20/01/2013 00:09 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: robot]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: robot
To co piszecie to są tylko teorie. Na dłuższą metę buk Was wyautuje a nie Wy buka. Jak w gre idą duże stawki to pękasz, uzależniasz. Na karteczce każdy jest mocny. Musiałbyś być mocny BANDYCKO (nie grzesznikiem).

Żaden mądry człowiek nie będzie grał w hazard. Już lepiej iść do roboty na budowe albo na studia. Polecam.


no to zapierda*** i powieksz grupe młodych, wykształconych bezrobotnych laugh

Do góry
#5722381 - 20/01/2013 00:44 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
bet2013 Offline
newbie

Meldunek: 21/12/2012
Postów: 44
Temat zaczyna przypominać konkurencje: "czy da sie żyć z bukmacherki?" a to o niczym dobrym nie świadczy bo zdecydowana większość osób pierdoli nie mając pojęcia na ten temat.
Najważniejsza jest psychika. Jesteś kumaty to zrobisz sobie w kilka lat budżet na gre i będziesz na tym zarabiał w skali roku. Praktycznie nie da się być na minusie w skali roku jeśli znasz się na tym "biznesie". To,że miesiące są ujemne to normalne, ale żeby w skali roku być na minusie to koniecznie trzeba sobie odpuścić i nie dopłacać do interesu(chyba że jest jeden ujemny rok na kilka lat i te pozostałe dają odpowiedni zarobek) No chyba, że ktoś gra za drobne i traktuje to jako hobby to niech sobie gra. Kumaty gość tak sobie zorganizuje życie, że będzie miał czas na wszystko. Można zarabiać na wszystkim. Dorobić sobie można grając live, ale jeśli ktoś chce zarabiać tylko na tym no to coś za coś. Trzeba wybrać - kasa czy życie osobiste. Grając normalne typy przed meczem ma się czas na wszystko. Analizować dane zdarzenie można o każdej porze. Grając live jesteś uzależniony od pory meczu. Co do limitów to co to za problem? Żaden. Nie grasz wynalazków i sportów wyjątkowo niszowych to dzida na Pinnacle i betfair. Grasz dubla to dzielisz stawke na kilka buków o maksymalnych kursach i tyle. Albo grasz na 2 osoby i po problemie.
BEZ PRACY NIE MA KOŁACZY.
PRACA, UCZCIWA PRACA TO PODSTAWA DO WSZYSTKIEGO.
Do bukmacherki trzeba mieć dystans.

Do góry
#5722411 - 20/01/2013 01:06 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: bet2013]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: bet2013
Temat zaczyna przypominać konkurencje: "czy da sie żyć z bukmacherki?" a to o niczym dobrym nie świadczy bo zdecydowana większość osób pierdoli nie mając pojęcia na ten temat.
Najważniejsza jest psychika. Jesteś kumaty to zrobisz sobie w kilka lat budżet na gre i będziesz na tym zarabiał w skali roku. Praktycznie nie da się być na minusie w skali roku jeśli znasz się na tym "biznesie". To,że miesiące są ujemne to normalne, ale żeby w skali roku być na minusie to koniecznie trzeba sobie odpuścić i nie dopłacać do interesu(chyba że jest jeden ujemny rok na kilka lat i te pozostałe dają odpowiedni zarobek) No chyba, że ktoś gra za drobne i traktuje to jako hobby to niech sobie gra. Kumaty gość tak sobie zorganizuje życie, że będzie miał czas na wszystko. Można zarabiać na wszystkim. Dorobić sobie można grając live, ale jeśli ktoś chce zarabiać tylko na tym no to coś za coś. Trzeba wybrać - kasa czy życie osobiste. Grając normalne typy przed meczem ma się czas na wszystko. Analizować dane zdarzenie można o każdej porze. Grając live jesteś uzależniony od pory meczu. Co do limitów to co to za problem? Żaden. Nie grasz wynalazków i sportów wyjątkowo niszowych to dzida na Pinnacle i betfair. Grasz dubla to dzielisz stawke na kilka buków o maksymalnych kursach i tyle. Albo grasz na 2 osoby i po problemie.
BEZ PRACY NIE MA KOŁACZY.
PRACA, UCZCIWA PRACA TO PODSTAWA DO WSZYSTKIEGO.
Do bukmacherki trzeba mieć dystans.


w koncu ktos cos madrego napisal ooo

Do góry
#5722486 - 20/01/2013 01:36 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
royalflush Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 4249
Skąd: Kraków
Zawodowcy tak obstawiają peffki

A nie siedzą kurwa 3/4 życia na grubej rozkmince w zamkniętej kapsule męcząc progresem kurs 1.10 kieszenią bez dna laugh
I powiedz takiemu że jest frajerem bo Id do Pinnca nie prześle czesząc legalny pieniądz.

Do góry
#5722623 - 20/01/2013 02:39 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
jerome Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
Poczekam aż coś takiego napisze ktoś z Meldunkiem 00-05 na forum, bo pisanie że trzeba mieć psychę to mnie trochę śmieszy. Najważniejsza jest wiedza.

Do góry
#5722639 - 20/01/2013 02:48 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jerome]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Originally Posted By: jerome
Poczekam aż coś takiego napisze ktoś z Meldunkiem 00-05 na forum, bo pisanie że trzeba mieć psychę to mnie trochę śmieszy. Najważniejsza jest wiedza.


a Mnie akurat to nie śmieszy bo się z tym zgadzam grin
IMO wiedza wcale nie jest najważniejsza wink

Do góry
#5722665 - 20/01/2013 03:04 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
bet2013 Offline
newbie

Meldunek: 21/12/2012
Postów: 44
Pierwszej części pierwszego zdania nie rozumiem, a co do drugiej to mnie śmieszy to, że ciebie to śmieszy. Udowodnię Ci ,że wiedza nie jest najważniejsza najprostszym przykładem. U konkurencji był naprawdę dobry typer na forum(może inaczej, typy miał dobre). Miał yield ponad 10%. Okazało się, że to zwykły hazardzista. Pisał do ludzi na pw z propozycją, że pomnoży ich budżet w zamian za jakiś tam procent. Ludzie wpłacali kasę na bet365 i dostawali bonus, którym grał ten człowiek. Części ludzi obracał fajnie kase i coś tam zarobił a części przegrał. Okazało się, że to zwykły naciągacz. Bo, który normalny człowiek, który zarabia w tym biznesie bawi się w grę za cudze pieniądze za jakieś ochłapy? Gdyby gość grając swoje typy za swoją kase trzymał się zasad jakie sobie wyznaczył(o ile takie sobie wyznaczył) to spokojnie budowałby budżet na gre i nawet po kilku większych wtopach z rzędu dalej by robił swoje i w dłuższych okresie czasu na tych swoich typach wyszedłby na fajny plus bo typy miał naprawdę przyzwoite. Ale,że miał gorącą głowę(słaba psycha) to odgrywał się pewnie na siłe i za większe stawki co skutkowało jednym bankrutem, potem drugim, trzecim itd.
Wiedza jest bardzo ważna, ale jak nie będziesz trzymał się zasad to nic z tego nie będzie. To jak w pokerze - przy złym zarządzaniu budżetem każdy, nawet dobry gracz zbankrutuje. To mój osttani post w tym temacie. Pozdrawiam.

Do góry
#5722805 - 20/01/2013 03:46 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
PREDATOR Offline
stranger

Meldunek: 13/01/2005
Postów: 1
Czytalem ten temat dla rozrywki i stwierdzilem ze poswiece wam troche czasu i zaloguje sie na forum. Mieliscie duzo problemow z rozwiklaniem wielkiej tajemnicy czy gracz zawodowy pracuje, wiec jestem graczem zawodowym i mam prace/kariere jak zwal tak zwal, moja praca jest zwiazana z tradingiem, pracuje dla topowego bukmachera na swiecie.
Posiadajac pewne umiejetnosci zajmuje sie "lapaniem" ludzi podobnych do mnie tzw. zawodowych graczy i eliminowaniem ich z dalszej gry, wy to nazywacie limitowaniem.
To tyle ile moge napisac na forum dostepnym dla kazdego, zapewniajac ze gracze zawodowi istnieja i nawet czasami czytaja takie tematy smile zycze przy okazji powodzenia smile

Do góry
#5722850 - 20/01/2013 03:57 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Jose Offline
Io sono Interista

Meldunek: 11/07/2005
Postów: 28284
Ile dasz zarobić żebym zrezygnowałem z dalszej gry?

Pinnacle mnie nie limituje, betfair również. Mogę sobie grać za ile chce.

Do góry
#5722919 - 20/01/2013 04:39 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: PREDATOR]
ultra1978 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2007
Postów: 3046
Originally Posted By: PREDATOR
Czytalem ten temat dla rozrywki i stwierdzilem ze poswiece wam troche czasu i zaloguje sie na forum. Mieliscie duzo problemow z rozwiklaniem wielkiej tajemnicy czy gracz zawodowy pracuje, wiec jestem graczem zawodowym i mam prace/kariere jak zwal tak zwal, moja praca jest zwiazana z tradingiem, pracuje dla topowego bukmachera na swiecie.
Posiadajac pewne umiejetnosci zajmuje sie "lapaniem" ludzi podobnych do mnie tzw. zawodowych graczy i eliminowaniem ich z dalszej gry, wy to nazywacie limitowaniem.
To tyle ile moge napisac na forum dostepnym dla kazdego, zapewniajac ze gracze zawodowi istnieja i nawet czasami czytaja takie tematy smile zycze przy okazji powodzenia smile

Normalnie podnieciłem się i chyba zrobię ci dziecko a potem zostaniemy rodziną graczy zawodowych. Gracz zawodowy to kończy albo na terapii albo na cmentarzu a wszelkie wciskanie ludziom kitów to zwykły marketing od pół debilów dla debilów.

Do góry
#5722934 - 20/01/2013 05:01 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: ultra1978]
Bartheezz Offline
addict

Meldunek: 19/01/2009
Postów: 432
Skąd: Nowy Tomyśl
Originally Posted By: ultra1978

Normalnie podnieciłem się i chyba zrobię ci dziecko a potem zostaniemy rodziną graczy zawodowych. Gracz zawodowy to kończy albo na terapii albo na cmentarzu a wszelkie wciskanie ludziom kitów to zwykły marketing od pół debilów dla debilów.


Dokładnie Ultra, nawet film o tym nakręcili jak kończą zawodowcy: 2 For The Money

Do góry
#5722976 - 20/01/2013 05:33 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: AGASSI]
jerome Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
Originally Posted By: AGASSI
Originally Posted By: jerome
Poczekam aż coś takiego napisze ktoś z Meldunkiem 00-05 na forum, bo pisanie że trzeba mieć psychę to mnie trochę śmieszy. Najważniejsza jest wiedza.


a Mnie akurat to nie śmieszy bo się z tym zgadzam grin
IMO wiedza wcale nie jest najważniejsza wink

Wiedza, podzieliłbym ją nawet na 3 główne grupy:
- wiedza matematyczna
- wiedza o zdarzeniach nie do końca losowych
- dogłębna wiedza na temat jakiejś dyscypliny/ligi, sporo lepsza niż wiedza bukmachera.

Jak napisałem, jednostki na pewno są, to też wynika ze statystyki, rozkład gaussa przesunięty o tę prowizję bukmachera, to nie zmienia tego, że potężna większość wtapia i początkującym należy wybijać z głowy 'zarabianie na bukmacherce'.

Do góry
#5723252 - 20/01/2013 14:56 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Tema się fajnie rozwinął , coraz wiele bardziej ciekawych wpisów , po ostatnich wpisach chyba można obalić mit że gracz zawodowy świetnie potrafi sobie zorganizować czas ma rodzine i jest szczęśliwy , jeśli tacy są to jest to chyba minimalny % graczy zawodowych , PREDATOR skoro pracujesz dla TOPOWEGO bukmachera ( wiem że szczegółów nie podasz ) ale jakbyś określił % graczy zawodowych do rekreacyjnych , czy ty tych "zawodowców" jest naprawde sporo ? Z twojej wypowiedzi jawnie można wywnioskować że misją bukmachera jest eliminowanie na wszelkie sposoby graczy którzy stale "zarabiają" prawda ? Ultra1978 w sposób bardziej dosadny wyraziłem moje myśli zawarte w poprzednich postach , zgadzam się z Tobą .

Do góry
#5723253 - 20/01/2013 14:57 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Sorry za literówki .

Do góry
#5723740 - 20/01/2013 18:55 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: reltomx]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: reltomx
Tema się fajnie rozwinął , coraz wiele bardziej ciekawych wpisów , po ostatnich wpisach chyba można obalić mit że gracz zawodowy świetnie potrafi sobie zorganizować czas ma rodzine i jest szczęśliwy , jeśli tacy są to jest to chyba minimalny % graczy zawodowych , PREDATOR skoro pracujesz dla TOPOWEGO bukmachera ( wiem że szczegółów nie podasz ) ale jakbyś określił % graczy zawodowych do rekreacyjnych , czy ty tych "zawodowców" jest naprawde sporo ? Z twojej wypowiedzi jawnie można wywnioskować że misją bukmachera jest eliminowanie na wszelkie sposoby graczy którzy stale "zarabiają" prawda ? Ultra1978 w sposób bardziej dosadny wyraziłem moje myśli zawarte w poprzednich postach , zgadzam się z Tobą .



nie wiem Koles o co Ci chodzi i do czego dążysz ale wiem jedno, miliony osob w tym kraju chodzi do ,,normalnej " pracy i tez nie maja czasu dla rodziny i nie sa szczesliwi. Podam ci przyklad, moj znajomy dojezdza pociagiem do pracy i zajmuje mu to 1,5 h w każdą stronę czyli 3 h w pociagu do tego jezdzi do pracy na 6.00 czyli wstaje okolo 3.30 rano i wraca okolo 16.00, je obiad i idzie odespać ranne wstawanie, budzi sie okolo 18.00 widzi rodzinie jakies 2 h i idzie spac aby rano wstać o 3.30 i tak 6 dni w tygodniu i to za 2.000 na łape, teraz sobie odpowiedz na pytanie czy osoba zajmujaca sie ,, normalna " praca za kazdym razem ma czas dla rodziny i jest szczesliwa z tego powodu, wydaje mi sie nie. Gracz zawodowy spokojnie wygospodaruje sobie wiecej czasu dla rodziny niz osoba opisana wyzej i z pewnoscia jest szczesliwsza majac na koncie x razy wiecej niz 2.000 smile

Do góry
#5723847 - 20/01/2013 19:42 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Że tak zapytam , z jakiego powodu mnie atakujesz ? Kulturalna dyskusja bez najazdu na kogoś to za wysokie progi ? W takim razie lepiej nie brać udziału w takiej dyskusji jak za wysokie progi dla Soplicy nogi..

Do góry
#5723864 - 20/01/2013 19:47 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: reltomx]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: reltomx
Że tak zapytam , z jakiego powodu mnie atakujesz ? Kulturalna dyskusja bez najazdu na kogoś to za wysokie progi ? W takim razie lepiej nie brać udziału w takiej dyskusji jak za wysokie progi dla Soplicy nogi..


zarejestrowales konto tydzien temu i prawisz morały na prawo i lewo, każdy twoj argument mozna obalic, jeśli ktoś woli zapierdzielać za 1.500 i mieszkać z rodzicami bo na wynajem go nie stać to droga wolna i krzyżyk na droge smile

Do góry
#5724284 - 20/01/2013 21:12 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
royalflush Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 4249
Skąd: Kraków
To da się u nas tak żyć na dłuższą metę, żeby nic na oficjalu nie robić, płacić za mieszkanie, jak już to pewnie samochód i nie wpaść pod kogoś lupę?Pobudka o 6 rano i koniec hajlajfu.

Do góry
#5724492 - 20/01/2013 21:43 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: simons1986]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Originally Posted By: simons1986
Originally Posted By: reltomx
Że tak zapytam , z jakiego powodu mnie atakujesz ? Kulturalna dyskusja bez najazdu na kogoś to za wysokie progi ? W takim razie lepiej nie brać udziału w takiej dyskusji jak za wysokie progi dla Soplicy nogi..


zarejestrowales konto tydzien temu i prawisz morały na prawo i lewo, każdy twoj argument mozna obalic, jeśli ktoś woli zapierdzielać za 1.500 i mieszkać z rodzicami bo na wynajem go nie stać to droga wolna i krzyżyk na droge smile


Ja tak pracuje i nie dlatego że nie nie chce zarabiać więcej ale w PL nigdzie więcej nie płacą do tego jeżdże wózkiem widłowym , co mam zrobić ? a że konto mam tydzień ? A śledze może 5 lat ?

Do góry
#5724522 - 20/01/2013 21:51 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: royalflush]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Originally Posted By: royalflush
To da się u nas tak żyć na dłuższą metę, żeby nic na oficjalu nie robić, płacić za mieszkanie, jak już to pewnie samochód i nie wpaść pod kogoś lupę?Pobudka o 6 rano i koniec hajlajfu.


da się wink

Do góry
#5724603 - 20/01/2013 22:42 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: royalflush]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: royalflush
To da się u nas tak żyć na dłuższą metę, żeby nic na oficjalu nie robić, płacić za mieszkanie, jak już to pewnie samochód i nie wpaść pod kogoś lupę?Pobudka o 6 rano i koniec hajlajfu.


zakupy i mieszkanie na dziewuche, auto na rodziców i jest hajlajf laugh

Do góry
#5724654 - 20/01/2013 23:07 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: simons1986]
Awesome Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 23/06/2012
Postów: 1983
Originally Posted By: simons1986
Originally Posted By: royalflush
To da się u nas tak żyć na dłuższą metę, żeby nic na oficjalu nie robić, płacić za mieszkanie, jak już to pewnie samochód i nie wpaść pod kogoś lupę?Pobudka o 6 rano i koniec hajlajfu.


zakupy i mieszkanie na dziewuche, auto na rodziców i jest hajlajf laugh


lepiej się 2 razy zastanów smile

Do góry
#5724669 - 20/01/2013 23:16 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Awesome]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: Awesome
Originally Posted By: simons1986
Originally Posted By: royalflush
To da się u nas tak żyć na dłuższą metę, żeby nic na oficjalu nie robić, płacić za mieszkanie, jak już to pewnie samochód i nie wpaść pod kogoś lupę?Pobudka o 6 rano i koniec hajlajfu.


zakupy i mieszkanie na dziewuche, auto na rodziców i jest hajlajf laugh


lepiej się 2 razy zastanów smile


jasniej prosze smile

Do góry
#5724688 - 20/01/2013 23:24 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
royalflush Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 4249
Skąd: Kraków
to już chyba lepiej grać u ziemniaków, bo może się okazać że dość zajuma mieszkanie, to zacznie nakładać większy podatek niż w sts-ach pod groźbą donosu laugh

Do góry
#5724729 - 20/01/2013 23:36 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: royalflush]
Awesome Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 23/06/2012
Postów: 1983
@simons1986
raczej forma żartu smile
kobieta zmienną jest...

Do góry
#5724765 - 20/01/2013 23:51 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Awesome]
kacperek76 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/10/2003
Postów: 3839
Skąd: Poznań
Originally Posted By: Awesome
@simons1986
raczej forma żartu smile
kobieta zmienną jest...

nidy nie ufaj kobiecie...
baby to ch.je
i juz nie jedna zrobila faceta w balona a to na mieszkanie, samochod, firme itp wink

Do góry
#5724919 - 21/01/2013 01:06 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: kacperek76]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: kacperek76
Originally Posted By: Awesome
@simons1986
raczej forma żartu smile
kobieta zmienną jest...

nidy nie ufaj kobiecie...
baby to ch.je
i juz nie jedna zrobila faceta w balona a to na mieszkanie, samochod, firme itp wink


teraz to juz wiem o co chodzilo smile

Do góry
#5725559 - 21/01/2013 05:01 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
rozmus Offline
addict

Meldunek: 12/11/2006
Postów: 631
jednego z forum nie ma już z nami...
radzę się wszystkim dobrze zastanowić nad swoim życiem...
hazard to nie zabawa...
dobrze, że kolega się opamiętał oby tylko nie na chwile...

a teraz czas start, możecie ze mnie szydzić że to Was nie dotyczy... on pewnie też tak myślał...

Do góry
#5725590 - 21/01/2013 05:20 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: rozmus]
wojbest1987 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/06/2009
Postów: 45437
Skąd: Kraków
Originally Posted By: rozmus
jednego z forum nie ma już z nami...
radzę się wszystkim dobrze zastanowić nad swoim życiem...
hazard to nie zabawa...
dobrze, że kolega się opamiętał oby tylko nie na chwile...

a teraz czas start, możecie ze mnie szydzić że to Was nie dotyczy... on pewnie też tak myślał...
czyli Ciebie też smile

Do góry
#5725591 - 21/01/2013 05:22 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
reltomx Offline
addict

Meldunek: 12/01/2013
Postów: 440
Wprawdzie rozmus niewiem o kim mówisz ale twój tok myślenia pokrywa się ogólnie z moim , zaraz pewnie zostaniesz zalany postami o szczęśliwych zawodowcach , ja jakoś nie wierze w zawodowca który mógłby powiedzmy 10 lat stale zarabiać przy czym zachowywać chłodną głowę a żeby taką mieć trzeba się chyba w stopniu maksymalnym wyzbyć emocji ( co przy stale dużych stawkach uważam za wręcz niemożliwe ) . Raczej jest to zajęcie typu raz z górki raz pod górkę , a zabezpieczenie w postaci realnej często fizycznej lepiej bądz gorzej płatnej trzeba mieć bo ta zawsze daje pewny stały dochód..

Oczywiście inną grupę stanowią ludzie grający , których na takie granie stać bo mają albo super pracę , albo prężną firmę i im ewentualna przegrana nie robi ale chyba nie o takich tu rozmawiamy smile

Moja dosyć sceptyczna opinia odnośnie graczy zawodowych jest taka a nie inna bo takich graczy "stale zarabiających" znałem , też błyszczeli wiedzą , stałym zyskiem , obracaniem sporymi sumami i niebywałem wyczuciem co do tego co grają ale dziś niestety większość jest poważnie zadłużona bo kiedyś tam coś pękło w głowie i jednym słowem dogorywają spłacając odsetki od odsetek .

Do góry
#5726226 - 21/01/2013 16:21 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: reltomx]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: reltomx
Wprawdzie rozmus niewiem o kim mówisz ale twój tok myślenia pokrywa się ogólnie z moim , zaraz pewnie zostaniesz zalany postami o szczęśliwych zawodowcach , ja jakoś nie wierze w zawodowca który mógłby powiedzmy 10 lat stale zarabiać przy czym zachowywać chłodną głowę a żeby taką mieć trzeba się chyba w stopniu maksymalnym wyzbyć emocji ( co przy stale dużych stawkach uważam za wręcz niemożliwe ) . Raczej jest to zajęcie typu raz z górki raz pod górkę , a zabezpieczenie w postaci realnej często fizycznej lepiej bądz gorzej płatnej trzeba mieć bo ta zawsze daje pewny stały dochód..

Oczywiście inną grupę stanowią ludzie grający , których na takie granie stać bo mają albo super pracę , albo prężną firmę i im ewentualna przegrana nie robi ale chyba nie o takich tu rozmawiamy smile

Moja dosyć sceptyczna opinia odnośnie graczy zawodowych jest taka a nie inna bo takich graczy "stale zarabiających" znałem , też błyszczeli wiedzą , stałym zyskiem , obracaniem sporymi sumami i niebywałem wyczuciem co do tego co grają ale dziś niestety większość jest poważnie zadłużona bo kiedyś tam coś pękło w głowie i jednym słowem dogorywają spłacając odsetki od odsetek .


Najśmieszniejsze jest to, ze wiekszosc osób która tu sie udziela to osoby, które nigdy nie grały, grały za niskie stawki albo grały i wjebały, a teraz pouczają tych, którzy potrafią coś na tym wyciągnąć :)Żaden ,,zawodowiec" nie udostępni w tym temacie informacji o opracowanym przez siebie sposobie gry, bo byłby to strzal w kolano smile

Do góry
#5726228 - 21/01/2013 16:24 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: wojbest1987]
Dindek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/11/2007
Postów: 4179
Skąd: CK
Originally Posted By: wojbest1987
Originally Posted By: rozmus
jednego z forum nie ma już z nami...
radzę się wszystkim dobrze zastanowić nad swoim życiem...
hazard to nie zabawa...
dobrze, że kolega się opamiętał oby tylko nie na chwile...

a teraz czas start, możecie ze mnie szydzić że to Was nie dotyczy... on pewnie też tak myślał...
czyli Ciebie też smile

gdzie sie opamietal, z 4 dni temu widzialem na innym forum posty, no ale chyba odbijal sie bo cos mu tam wlaziło laugh

Do góry
#5726240 - 21/01/2013 16:36 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Dindek]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: Dindek
Originally Posted By: wojbest1987
Originally Posted By: rozmus
jednego z forum nie ma już z nami...
radzę się wszystkim dobrze zastanowić nad swoim życiem...
hazard to nie zabawa...
dobrze, że kolega się opamiętał oby tylko nie na chwile...

a teraz czas start, możecie ze mnie szydzić że to Was nie dotyczy... on pewnie też tak myślał...
czyli Ciebie też smile

gdzie sie opamietal, z 4 dni temu widzialem na innym forum posty, no ale chyba odbijal sie bo cos mu tam wlaziło laugh


Dindas laugh

Do góry
#5726383 - 21/01/2013 18:39 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: royalflush]
dewoj Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/12/2005
Postów: 4446
Skąd: Birmingham
Originally Posted By: royalflush
to już chyba lepiej grać u ziemniaków, bo może się okazać że dość zajuma mieszkanie, to zacznie nakładać większy podatek niż w sts-ach pod groźbą donosu laugh
i nagle okaże się że 12% w stsie to całkiem uczciwa opłata.

Do góry
#5726402 - 21/01/2013 19:16 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: dewoj]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: dewoj
Originally Posted By: royalflush
to już chyba lepiej grać u ziemniaków, bo może się okazać że dość zajuma mieszkanie, to zacznie nakładać większy podatek niż w sts-ach pod groźbą donosu laugh
i nagle okaże się że 12% w stsie to całkiem uczciwa opłata.


tylko jest maly problem, oferta ziemniaka a oferta netowego to dwie inne bajki smile

Do góry
#5769711 - 20/02/2013 22:51 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
arkadius Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2005
Postów: 975
Simons, przypominasz mnie siebie samego jakies 10 lat temu, tez pewny siebie, z passą, ba .. z dobrą pracą, żoną i domem ... bez kredytow i problemow finansowych na wielkim plusie jak dla mnie ... Tez myslalem, ze jestem nieomylny, ze jestem w tym procencie, czy dwoch wygrywających, ze znalazlem sposob na zycie itp itd, nabijajac sie z innych skruszonych (przegranych)....

Niestety, od tego momentu minelo juz sporo czasu, owe 10 lat ... Zrozumialem pewne prawidlowosci zbyt pozno, za pozno, moze gdybym zrozumial ze "inwestowanie" doprowadzi mnie na samo dno ... moze nie zaryłem o muł, ale niewiele brakowało.

Cięzko jest nazwać siebie hazardzistą, nawet przez mysl Ci to nie przychodzi, budzisz sie rano, odpalasz kompa ... sprawdzasz oferte, idziesz do roboty ...( majac juz zagrany jakis kupon do poludnia, aby miec adrenalinke i tak dzien za dniem, po pracy to samo, przed snem to samo ... Stawkowanie ... hm, na poczatku niezle, pozniej przychodzi passa i grasz ostro, przegrywasz, tez grasz ostro, przy zerowaniu konta ... myslisz o strategii i tak dalej, do momentu jak sie na ekranie komputera pojawia magiczne deposit akcepted ... i od nowa ...

Nie, nie uzalam sie nad sobą, nie chce prawic morałow, ale granie jest ... po prostu zle. Przez nie stracilem rodzine, dom, i za 4 lata pozbede sie kredytu ..., a splacam go od prawie 9 ... wiec niezle ... Najbardziej zal mi rodziny, nie kasy, zona odeszla i juz nie wroci, nie wytrzymala hustawek nastroju, euforii i doła, niepotrzebnych klotni o pierdoly, aby wyladowac swoje emocje i odwrotnie fantastycznego podejscia do zycia, ktore rownalo sie z duza wygrana. Dzien za dniem, miesiac za miesiacem, rok za rokiem ... i koniec.

Co się zmienilo po tym czasie, hm ... moze to ze wracam do domu z pracy i odczuwam spokoj, mam czas na sport, aktywnie spedzam czas, wychodze ze znajomymi i nie mam potrzeby caly czas sprawdzania w komorce, czy bet wszedl, czy nie ...
Moze to, ze potrafilem sobie zapelnic lukę po hazardzie, a wierzcie mi, ze nie bylo to takie latwe, bo dzien sie cholernie dluzy ... ale to mija. A kasa, ewentualne kredyty ... kiedys sie splaci, najwazniejszy jest spokoj emocjonalny, ale to chyba przychodzi z wiekem ....

Jest pare swietnych tematow na tynm forum, bieganie, filmy, smieszne itp, dlatego to czytam, ale do zagrania juz nie mam ochoty bo wiem jakby to sie skonczylo, gdybym nie daj Boze znow ... wygrał ... paradoks? NIe, na to potrzeba lat, dorosniecia, wyedukowania, innych wartosci, ktore nalezy celebrowac i po prostu zmienic troche scenariusz.


Pozdro dla grajacych i niegrajacych smile

Do góry
#5769729 - 20/02/2013 23:08 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: arkadius]
Dindek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/11/2007
Postów: 4179
Skąd: CK
Originally Posted By: arkadius
Simons, przypominasz mnie siebie samego jakies 10 lat temu, tez pewny siebie, z passą, ba .. z dobrą pracą, żoną i domem ... bez kredytow i problemow finansowych na wielkim plusie jak dla mnie ... Tez myslalem, ze jestem nieomylny, ze jestem w tym procencie, czy dwoch wygrywających, ze znalazlem sposob na zycie itp itd, nabijajac sie z innych skruszonych (przegranych)....

Niestety, od tego momentu minelo juz sporo czasu, owe 10 lat ... Zrozumialem pewne prawidlowosci zbyt pozno, za pozno, moze gdybym zrozumial ze "inwestowanie" doprowadzi mnie na samo dno ... moze nie zaryłem o muł, ale niewiele brakowało.

Cięzko jest nazwać siebie hazardzistą, nawet przez mysl Ci to nie przychodzi, budzisz sie rano, odpalasz kompa ... sprawdzasz oferte, idziesz do roboty ...( majac juz zagrany jakis kupon do poludnia, aby miec adrenalinke i tak dzien za dniem, po pracy to samo, przed snem to samo ... Stawkowanie ... hm, na poczatku niezle, pozniej przychodzi passa i grasz ostro, przegrywasz, tez grasz ostro, przy zerowaniu konta ... myslisz o strategii i tak dalej, do momentu jak sie na ekranie komputera pojawia magiczne deposit akcepted ... i od nowa ...

Nie, nie uzalam sie nad sobą, nie chce prawic morałow, ale granie jest ... po prostu zle. Przez nie stracilem rodzine, dom, i za 4 lata pozbede sie kredytu ..., a splacam go od prawie 9 ... wiec niezle ... Najbardziej zal mi rodziny, nie kasy, zona odeszla i juz nie wroci, nie wytrzymala hustawek nastroju, euforii i doła, niepotrzebnych klotni o pierdoly, aby wyladowac swoje emocje i odwrotnie fantastycznego podejscia do zycia, ktore rownalo sie z duza wygrana. Dzien za dniem, miesiac za miesiacem, rok za rokiem ... i koniec.

Co się zmienilo po tym czasie, hm ... moze to ze wracam do domu z pracy i odczuwam spokoj, mam czas na sport, aktywnie spedzam czas, wychodze ze znajomymi i nie mam potrzeby caly czas sprawdzania w komorce, czy bet wszedl, czy nie ...
Moze to, ze potrafilem sobie zapelnic lukę po hazardzie, a wierzcie mi, ze nie bylo to takie latwe, bo dzien sie cholernie dluzy ... ale to mija. A kasa, ewentualne kredyty ... kiedys sie splaci, najwazniejszy jest spokoj emocjonalny, ale to chyba przychodzi z wiekem ....

Jest pare swietnych tematow na tynm forum, bieganie, filmy, smieszne itp, dlatego to czytam, ale do zagrania juz nie mam ochoty bo wiem jakby to sie skonczylo, gdybym nie daj Boze znow ... wygrał ... paradoks? NIe, na to potrzeba lat, dorosniecia, wyedukowania, innych wartosci, ktore nalezy celebrowac i po prostu zmienic troche scenariusz.


Pozdro dla grajacych i niegrajacych smile

wszystko trza robic z glowa smile tyle odemnie

Do góry
#5769733 - 20/02/2013 23:15 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
hunters Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/11/2007
Postów: 4665
Skąd: SJZ
Tylko czasami głowa jest poza kontrolą.... w tym sęk...

Do góry
#5769740 - 20/02/2013 23:24 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: hunters]
Dindek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/11/2007
Postów: 4179
Skąd: CK
Originally Posted By: hunters
Tylko czasami głowa jest poza kontrolą.... w tym sęk...

wiem, po przykladzie w bliskiej rodzinie, nikogo do hazardu nie namawiam bo to sliski temat, ale nie nazwe kazdego ze jest wtapiaczem i hazardzista... a wiem ze mozna sobie dorobic troche kasy tongue

Do góry
#5769888 - 21/02/2013 01:37 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Dindek]
pacyfista Offline
Sherlock Holmes

Meldunek: 17/08/2005
Postów: 85171
Skąd: jawor/bremen
arkadius piwo

głowa do góry i powodzenia w zyciu ,mam nadzieje ze bedziesz trwał w postanowieniu

Do góry
#5770397 - 21/02/2013 12:49 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
hunters Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/11/2007
Postów: 4665
Skąd: SJZ
Są lepsze sposoby na (prze)życie smile

Do góry
#5770444 - 21/02/2013 16:35 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: arkadius]
_Korver_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
Originally Posted By: arkadius
Simons, przypominasz mnie siebie samego jakies 10 lat temu, tez pewny siebie, z passą, ba .. z dobrą pracą, żoną i domem ... bez kredytow i problemow finansowych na wielkim plusie jak dla mnie ... Tez myslalem, ze jestem nieomylny, ze jestem w tym procencie, czy dwoch wygrywających, ze znalazlem sposob na zycie itp itd, nabijajac sie z innych skruszonych (przegranych)....

Niestety, od tego momentu minelo juz sporo czasu, owe 10 lat ... Zrozumialem pewne prawidlowosci zbyt pozno, za pozno, moze gdybym zrozumial ze "inwestowanie" doprowadzi mnie na samo dno ... moze nie zaryłem o muł, ale niewiele brakowało.

Cięzko jest nazwać siebie hazardzistą, nawet przez mysl Ci to nie przychodzi, budzisz sie rano, odpalasz kompa ... sprawdzasz oferte, idziesz do roboty ...( majac juz zagrany jakis kupon do poludnia, aby miec adrenalinke i tak dzien za dniem, po pracy to samo, przed snem to samo ... Stawkowanie ... hm, na poczatku niezle, pozniej przychodzi passa i grasz ostro, przegrywasz, tez grasz ostro, przy zerowaniu konta ... myslisz o strategii i tak dalej, do momentu jak sie na ekranie komputera pojawia magiczne deposit akcepted ... i od nowa ...

Nie, nie uzalam sie nad sobą, nie chce prawic morałow, ale granie jest ... po prostu zle. Przez nie stracilem rodzine, dom, i za 4 lata pozbede sie kredytu ..., a splacam go od prawie 9 ... wiec niezle ... Najbardziej zal mi rodziny, nie kasy, zona odeszla i juz nie wroci, nie wytrzymala hustawek nastroju, euforii i doła, niepotrzebnych klotni o pierdoly, aby wyladowac swoje emocje i odwrotnie fantastycznego podejscia do zycia, ktore rownalo sie z duza wygrana. Dzien za dniem, miesiac za miesiacem, rok za rokiem ... i koniec.

Co się zmienilo po tym czasie, hm ... moze to ze wracam do domu z pracy i odczuwam spokoj, mam czas na sport, aktywnie spedzam czas, wychodze ze znajomymi i nie mam potrzeby caly czas sprawdzania w komorce, czy bet wszedl, czy nie ...
Moze to, ze potrafilem sobie zapelnic lukę po hazardzie, a wierzcie mi, ze nie bylo to takie latwe, bo dzien sie cholernie dluzy ... ale to mija. A kasa, ewentualne kredyty ... kiedys sie splaci, najwazniejszy jest spokoj emocjonalny, ale to chyba przychodzi z wiekem ....

Jest pare swietnych tematow na tynm forum, bieganie, filmy, smieszne itp, dlatego to czytam, ale do zagrania juz nie mam ochoty bo wiem jakby to sie skonczylo, gdybym nie daj Boze znow ... wygrał ... paradoks? NIe, na to potrzeba lat, dorosniecia, wyedukowania, innych wartosci, ktore nalezy celebrowac i po prostu zmienic troche scenariusz.


Pozdro dla grajacych i niegrajacych smile


Bardzo dobry post, jednakże jedno pytanie z mojej strony:

jak długo owa passa trwała u Ciebie?

pozdrawiam i wytrwałości życzę

Do góry
#5770565 - 21/02/2013 19:13 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
arkadius Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2005
Postów: 975
Passa ... hm? a to trudne pytanie, ogolnie uwazalem ze passa jest, jezeli bilans zyskow i strat jest po stronie zyskow, ostatnim razem chyba w ubieglym roku ... jakos na poczatku, wtedy z 400 zl udało mi się wyplacic ok.12500, wtedy nastapil przelom, w momencie jak pieniadze wplynely na Skrilla, prawie w tym samym czasie z szafy zniknely rzeczy mojej zony i walizki sie zapelnily czekajac na samochod do przeprowadzki ... Wtedy naprawde, cos we mnie pęklo i poczulem wstret do gry, do samego siebie i otaczajacego swiata ... Na szali w tym samym momencie mialem nawet fajną kasę, a po drugiej stronie rodzinę. Niestetety nie udalo mi się doważyc szali z rodziną i przechylila sie ona nie w tą stronę w którą chcialem.

Tak wiec passa dla mnie to pojecie zludne ... i irracjonalne.
Obecnie nie jestem biedakiem, nie nocuje na dworcach i mam co jesc. Wbrew pozorom mam dobra prace, fajne mieszkanie, ale metryki i straconych szans nie cofnę ...

Tyle ...

Do góry
#5770607 - 21/02/2013 19:33 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
hunters Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/11/2007
Postów: 4665
Skąd: SJZ
Letkie plusy tego nie skumają....

Powodzenia arkadius

Do góry
#5770768 - 21/02/2013 22:05 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: arkadius]
dj_misiek Offline
stranger

Meldunek: 19/02/2013
Postów: 19
Originally Posted By: arkadius

Nie, nie uzalam sie nad sobą, nie chce prawic morałow, ale granie jest ... po prostu zle.



Niewłaściwe granie jest złe.

Do góry
#5770808 - 21/02/2013 22:32 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: dj_misiek]
radeke Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/01/2008
Postów: 2211
Skąd: LRY/WWA
Originally Posted By: dj_misiek
Originally Posted By: arkadius

Nie, nie uzalam sie nad sobą, nie chce prawic morałow, ale granie jest ... po prostu zle.



Niewłaściwe granie jest złe.


W długiej perspektywie każde jest złe (i nie chodzi tylko o kwestie czysto materialne) niektórzy po prostu potrzebują wiecej czasu, aby to zrozumieć.
Obyś nie musiał się o tym przekonywać na własnej skórze.

Do góry
#5770949 - 22/02/2013 00:11 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: radeke]
dj_misiek Offline
stranger

Meldunek: 19/02/2013
Postów: 19
Originally Posted By: radeke
Originally Posted By: dj_misiek
Originally Posted By: arkadius

Nie, nie uzalam sie nad sobą, nie chce prawic morałow, ale granie jest ... po prostu zle.



Niewłaściwe granie jest złe.


W długiej perspektywie każde jest złe (i nie chodzi tylko o kwestie czysto materialne) niektórzy po prostu potrzebują wiecej czasu, aby to zrozumieć.
Obyś nie musiał się o tym przekonywać na własnej skórze.


Dlaczego każde jest złe?

Do góry
#5770961 - 22/02/2013 00:27 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: dj_misiek]
radeke Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/01/2008
Postów: 2211
Skąd: LRY/WWA
Czy hazard jest problemem w twoim życiu?


Jeśli ktoś trafił na tę stronę to być może zastanawia się czy hazard w jego życiu stanowi problem. Może zadaje sobie pytanie czy jestem hazardzistą? Jeśli z zastanowieniem i uczciwie przed samym sobą odpowiesz na poniższe pytania to pozwoli ci to uzmysłowić sobie czy masz problem. Odpowiedz na te pytania uczciwie być może nadszedł czas, aby się przestać oszukiwać i zmienić swoje życie.
Anonimowi Hazardziści proponują prześledzić pytania dla każdego, kto może mieć problem z hazardem. Te pytania są pomocne przy podjęciu indywidualnej decyzji , jeżeli ktoś jest kompulsywnym hazardzistą i chce przestać uprawiać hazard.


DWADZIEŚCIA PYTAŃ
1. Czy kiedykolwiek traciłeś czas przeznaczony na pracę lub szkołę z powodu hazardu ?
2. Czy uprawianie hazardu kiedykolwiek uczyniło twoje domowe życie nieszczęśliwym ?
3. Czy hazard wpływa na twoją reputację ?
4. Czy kiedykolwiek odczuwałeś wyrzuty sumienia po hazardzie ?
5. Czy kiedykolwiek uprawiałeś hazard, aby zdobyć pieniądze na spłatę długów lub aby rozwiązać finansowe trudności?
6. Czy uprawianie hazardu powoduje zmniejszenie się twojej ambicji lub skuteczności?
7. Czy po przegranej czujesz, że musisz wrócić, gdy tylko będzie to możliwe i odrobić swoje straty?
8. Czy po zwycięstwie masz silne pragnienie, aby wrócić i wygrywać więcej ?
9. Czy często uprawiałeś hazard dopóki nie straciłeś ostatniej złotówki ?
10.Czy kiedykolwiek coś pożyczałeś, aby sfinansować swój hazard ?
11. Czy kiedykolwiek sprzedałeś coś, aby sfinansować hazard ?
12. Czy byłeś niechętny, aby użyć "hazardowych pieniędzy" na normalne wydatki ?
13. Czy grając hazardowo robisz się nierozważny w sprawach dobrobytu swojego lub swojej rodziny?
14. Czy kiedykolwiek uprawiałeś hazard dłużej niż zaplanowałeś ?
15. Czy kiedykolwiek grałeś hazardowo, aby uciec od zmartwień i kłopotów ?
16. Czy kiedykolwiek popełniłeś lub rozważałeś popełnienie nielegalnego czynu, aby sfinansować hazard?
17. Czy uprawianie hazardu powoduje, że masz kłopoty ze snem ?
18. Czy sprzeczki, rozczarowania lub frustracje wywołują w twoim wnętrzu impuls do hazardu?
19. Czy kiedykolwiek miałeś impuls, aby świętować jakieś fortunne zdarzenie poprzez uprawianie hazardu przez kilka godzin ?
20. Czy kiedykolwiek brałeś pod uwagę autodestrukcję lub samobójstwo w wyniku twojego hazardu ?
Większość Anonimowych Hazardzistów odpowiada &#8222; tak&#8221; przynajmniej na siedem z tych pytań.
fragment Combo Book http://www.gachicago.org/combo_book.html
Jeśli jeszcze masz jakieś wątpliwości to poniżej przedstawiamy dziewięć kryteriów, według których amerykańscy specjaliści od leczenia hazardu diagnozują to uzależnienie. Amerykańskie kryteria diagnostyczne patologicznego hazardu są następujące:
1. zaabsorbowanie hazardem lub zarabianiem pieniędzy na hazard
2. przeznaczenie na hazard większej ilości pieniędzy i więcej czasu niż to było planowane
3. potrzeba zwiększania rozmiarów i częstotliwości zakładów, aby osiągnąć pożądane pobudzenie
4. niepokój i rozdrażnienie gdy nie ma możliwości uprawiania hazardu
5. powtarzające się straty pieniędzy na hazard i powroty następnego dnia by odzyskać stratę 6. podejmowanie prób kontrolowania lub powstrzymania się od grania
7. uprawianie hazardu dla uzyskiwania społecznych lub zawodowych korzyści
8. rezygnowanie z ważnych działań rekreacyjnych, zawodowych ,społecznych dla hazardu
9. kontynuowanie uprawiania hazardu pomimo niemożności spłacania długów lub i pomimo sygnałów o istnieniu problemów zawodowych, prawnych, rodzinnych, społecznych których źródłem jest hazard.
Jeśli odpowiedzi na powyższe pytania spowodowały, że nabrałeś przekonania o tym, że jesteś hazardzistą to trafiłeś w dobre miejsce. Lecz jeśli jeszcze masz wątpliwości to zapamiętaj adres tej strony być może jeszcze nie nadszedł twój czas.

Do góry
#5770996 - 22/02/2013 00:47 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: radeke]
radeke Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/01/2008
Postów: 2211
Skąd: LRY/WWA
wiadomo większość przypadków będzie dotyczyła sytuacji patalogicznych, natomiast co w poniższych bardziej "lightowych" sytuacjach, jak, np.:


Cytat:
3. potrzeba zwiększania rozmiarów i częstotliwości zakładów, aby osiągnąć pożądane pobudzenie
4. niepokój i rozdrażnienie gdy nie ma możliwości uprawiania hazardu
8. rezygnowanie z ważnych działań rekreacyjnych, zawodowych ,społecznych dla hazardu



gra = czas, którego nie możesz przeznaczyć na: własny rozwój intelektualny/sportowy, zaangażowanie w ważniejsze życiowe sprawy, poświęcenie go bliskim (przyjaciołom, dziewczynie/żonie, rodzinie). Niestety musi mieć to przełożenie na świat otaczający gracza. Oderwanie i większe zaangażowanie w dalsze granie prowadzić może do stawiania na górze piramidy - gry, nie innych rzeczy, a to pierwszy sygnał.


Można się śmiać, ale może jednak warto się głębiej zastanowić czy "letki plus" jak to ironizujący gracze określają nie byłby rzeczywiście realnie więcej warty jako "plus letki" osiągnięty w codziennym życiu...

Do góry
#5771057 - 22/02/2013 01:23 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
dj_misiek Offline
stranger

Meldunek: 19/02/2013
Postów: 19
Śmiać się nie można... Poważna sprawa, pisząc o "niewłaściwym graniu" o takie rzeczy mi właśnie chodziło - jak czas temu poświęcony i zbyt emocjonalne podejście. Że nie każdy, potrafi w pewnym momencie powiedzieć sobie " chyba przeginam..."(kiedy jeszcze nie jest za późno) to już inna sprawa. Z drugiej strony nie można popadać ze skrajności w skrajność - ktoś na tradingu, czy nawet surebetach jest w stanie ugrać te kilkaset zł. do wypłaty, stypendium to nie widzę w tym nic złego.

Do góry
#5771188 - 22/02/2013 02:20 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
arkadius Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2005
Postów: 975
Niom, kilkaset zlotych do wyplaty ... owszem, ale teraz dzielac te kilkaset zlotych na roboczo godziny, to ile wychodzi godzina gry? ... Ok, tyle ode mnie, co mialem napisac to napisalem, nie sa to posty do wyciagania jakichkolwiek wnioskow.

Uwazam, ze chyba lepiej te godziny przeznaczyc na jakąkolwiek edukacje, ktora moze pomoc w codziennym zyciu. Przynajmniej obecnie patrzac na siebie przed lustrem staram sie dostrzec wory pod oczami, a jeszcze niedawno staralem sie dostrzec siebie za owymi worami, ktore wypelnialy cala twarz smile

... trzymajcie sie Panowie i Panie, ktore tez tu pewnie wpadaja, ja znikam do dzialu Bieganie, ale jeszcze nie mam odwagi sie pochwalic swoimi osiagnieciami w tym dziale, chociaz 10 km juz robie bez zadyszki i paradoks mimo 12h w pracy z dojazdami, to i na bieganie, ogladanie angielskiej, filmy, kobiety, wyjscia ze znajomymi, sport ... znajduje ... czas smile

Do góry
#5771316 - 22/02/2013 03:04 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: arkadius]
radeke Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/01/2008
Postów: 2211
Skąd: LRY/WWA
arkadius będziesz gotowy, to zapraszamy do chwalenia się wink

Co do dalszej części to pozostaje życzyć wytrwałości no i jak najbardziej wypełnionej każdej minuty w ciągu dnia, abyś padał na pysk ze zmęczenia. Czasu nie da się cofnąć, hazardzistą będziesz już zawsze, oby już nigdy "aktywnym".

Do góry
#5771430 - 22/02/2013 04:06 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
arkadius Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2005
Postów: 975
Dzięki radeke smile Postaram sie wkupic w laski Endoforumowiczow juz na wiosne smile ... ale oczywiscie proszę o lekką wyrozumialość haha smile ... hazardzistą? hm ... nie lubie tego okreslenia haha, ale no coz, tak niestety nim chyba jestem, co nie zmienia faktu, ze pozostale formy inwestowania nie sa mi obce ... Obecnie mam kilka kupionych spolek na GPW ... wplacam sobie co miesiac na fundusze, aby usrednic cene z mysla o przyszlej emeryturze i dobrze. Analiza techniczna tez nie jest mi obca, ale na pewno nie da sie tego porownac z "zawodowym" obstawianiem i na pewno nie ma to wplywu na moja psychike ... smile ... smile smile smile See you na trasie smile P.S. co prawda wole rolki, no, ale kolcow teraz do nich nie zaloze haha ... Pozdro

Do góry
#5790201 - 08/03/2013 18:19 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: arkadius]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: arkadius
Simons, przypominasz mnie siebie samego jakies 10 lat temu, tez pewny siebie, z passą, ba .. z dobrą pracą, żoną i domem ... bez kredytow i problemow finansowych na wielkim plusie jak dla mnie ... Tez myslalem, ze jestem nieomylny, ze jestem w tym procencie, czy dwoch wygrywających, ze znalazlem sposob na zycie itp itd, nabijajac sie z innych skruszonych (przegranych)....

Niestety, od tego momentu minelo juz sporo czasu, owe 10 lat ... Zrozumialem pewne prawidlowosci zbyt pozno, za pozno, moze gdybym zrozumial ze "inwestowanie" doprowadzi mnie na samo dno ... moze nie zaryłem o muł, ale niewiele brakowało.

Cięzko jest nazwać siebie hazardzistą, nawet przez mysl Ci to nie przychodzi, budzisz sie rano, odpalasz kompa ... sprawdzasz oferte, idziesz do roboty ...( majac juz zagrany jakis kupon do poludnia, aby miec adrenalinke i tak dzien za dniem, po pracy to samo, przed snem to samo ... Stawkowanie ... hm, na poczatku niezle, pozniej przychodzi passa i grasz ostro, przegrywasz, tez grasz ostro, przy zerowaniu konta ... myslisz o strategii i tak dalej, do momentu jak sie na ekranie komputera pojawia magiczne deposit akcepted ... i od nowa ...

Nie, nie uzalam sie nad sobą, nie chce prawic morałow, ale granie jest ... po prostu zle. Przez nie stracilem rodzine, dom, i za 4 lata pozbede sie kredytu ..., a splacam go od prawie 9 ... wiec niezle ... Najbardziej zal mi rodziny, nie kasy, zona odeszla i juz nie wroci, nie wytrzymala hustawek nastroju, euforii i doła, niepotrzebnych klotni o pierdoly, aby wyladowac swoje emocje i odwrotnie fantastycznego podejscia do zycia, ktore rownalo sie z duza wygrana. Dzien za dniem, miesiac za miesiacem, rok za rokiem ... i koniec.

Co się zmienilo po tym czasie, hm ... moze to ze wracam do domu z pracy i odczuwam spokoj, mam czas na sport, aktywnie spedzam czas, wychodze ze znajomymi i nie mam potrzeby caly czas sprawdzania w komorce, czy bet wszedl, czy nie ...
Moze to, ze potrafilem sobie zapelnic lukę po hazardzie, a wierzcie mi, ze nie bylo to takie latwe, bo dzien sie cholernie dluzy ... ale to mija. A kasa, ewentualne kredyty ... kiedys sie splaci, najwazniejszy jest spokoj emocjonalny, ale to chyba przychodzi z wiekem ....

Jest pare swietnych tematow na tynm forum, bieganie, filmy, smieszne itp, dlatego to czytam, ale do zagrania juz nie mam ochoty bo wiem jakby to sie skonczylo, gdybym nie daj Boze znow ... wygrał ... paradoks? NIe, na to potrzeba lat, dorosniecia, wyedukowania, innych wartosci, ktore nalezy celebrowac i po prostu zmienic troche scenariusz.


Pozdro dla grajacych i niegrajacych smile


Dostałem bana za ,,barwy klubowe" wiec nie miałem możliwości skomentowanie tego co napisałeś ale w sumie to nie ma co tu się rozpisywać - brednie i tyle smile

Do góry
#5790248 - 08/03/2013 19:11 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
wafe(L)nica Offline
Wiara Gwarancja Wygranej

Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
Sam miałem okres i dalej miewam takie że nie chce mi się grać u buka, nie jest przyczyną tego brak funduszy tylko po prostu nie chęć do grania.Lepiej kupić coś sobie lub wyjechać na wczasy itp i mieć coś z tego niż przegrać u buka( czasem wygrać) ale co to da jak zaraz oddasz.Głowa głowa głowa, z tym jest tak samo jak z papierosami chcesz rzucić to rzucisz, silna wola i buka do wora.

Różne etapy miałem, były i świetne passy ale były też wtopy.
Z wiekiem mi przeszło, teraz gram rekreacyjnie, gram za tyle ile mi nie szkoda stracić, kiedy trzeba odchodzę od stołu i zmywam naczynia.

Do góry
#5790262 - 08/03/2013 19:23 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
hunters Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/11/2007
Postów: 4665
Skąd: SJZ
simons tymi wypowiedziami potwierdzasz, że sam się boisz słowa hazard smile Obyś nie musiał prędko się przekonać na własnej skórze ... Już nie tacy kozaczyli ...

Do góry
#5790273 - 08/03/2013 19:39 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: hunters]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: hunters
simons tymi wypowiedziami potwierdzasz, że sam się boisz słowa hazard smile Obyś nie musiał prędko się przekonać na własnej skórze ... Już nie tacy kozaczyli ...


Dla mnie hazardzista to czlowiek ktory majac do wyboru rodzinę a stół do pokera wybierze stół. Gdybyś mnie poznał to wiedziałbyś, co dla mnie jest najważniejsze a co tylko dodatkiem, dlatego nazywanie kogoś hazardzistą czy co gorsze porównywanie do siebie jest nie na miejscu.

Do góry
#5790275 - 08/03/2013 19:45 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
wafe(L)nica Offline
Wiara Gwarancja Wygranej

Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
Moim zdaniem bukmacherka to nie hazard, hazard to gry w kasynach itp tak mi sie wydaje

Do góry
#5790333 - 08/03/2013 20:58 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: wafe(L)nica]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: pawel Wafel
Moim zdaniem bukmacherka to nie hazard, hazard to gry w kasynach itp tak mi sie wydaje


Nie do końca, bo moim zdaniem grając choćby w totka czy kupując głupkowate zdrapki również można wpaść w hazard - znam takie przypadki. Podam kilka przykładów kiedy moim zdaniem człowiek staje się hazardzistą:

- gra jest dla niego najważniejsza, unika kontaktu z znajomymi, woli zagrać niż wyjść z żona czy dziewczyną na spacer.
- kiedy zaczyna się zadłużać ponad stan, nie zna limitu.
- sprzedaje swoje osobiste rzeczy tylko aby zagrać to również jest hazardowe działanie.
- kłamie i oszukuje najbliższych.
- ma problemy z snem bo ciągle myśli jak się odegrać.

można byłoby wymieniać i wymieniać, ale każdego trzeba traktować indywidualnie a nie jak kolega wyżej napisał że mu siebie przypominam smile

Do góry
#5790335 - 08/03/2013 21:01 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: wafe(L)nica]
anfa_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/08/2006
Postów: 10735
Skąd: Lublin
Originally Posted By: pawel Wafel
Sam miałem okres i dalej miewam takie że nie chce mi się grać u buka, nie jest przyczyną tego brak funduszy tylko po prostu nie chęć do grania.Lepiej kupić coś sobie lub wyjechać na wczasy itp i mieć coś z tego niż przegrać u buka( czasem wygrać) ale co to da jak zaraz oddasz.Głowa głowa głowa, z tym jest tak samo jak z papierosami chcesz rzucić to rzucisz, silna wola i buka do wora.

Różne etapy miałem, były i świetne passy ale były też wtopy.
Z wiekiem mi przeszło, teraz gram rekreacyjnie, gram za tyle ile mi nie szkoda stracić, kiedy trzeba odchodzę od stołu i zmywam naczynia.



nospe weź grin

piwo

Do góry
#5801115 - 16/03/2013 01:26 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
arkadius Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2005
Postów: 975
Simons ... "brednie i tyle?" hm ... akurat tutaj nie mialem zamiaru porownywac Twoich sukcesow, czy moich porazek, ale bardziej mialem na mysli aroganckie podejscie ... Tyle ...

Do góry
#5801127 - 16/03/2013 01:29 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
arkadius Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2005
Postów: 975
Ja osobiście szanuje wszystkich forumowiczow, dlatego zycze wszystkiego dobrego dla grajacych i niegrajacych smile Pozdro ...

Do góry
#5801381 - 16/03/2013 03:28 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: wafe(L)nica]
Gustawo Lima Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/09/2012
Postów: 6097
Skąd: Frei Stadt Danzig
Originally Posted By: pawel Wafel
Moim zdaniem bukmacherka to nie hazard, hazard to gry w kasynach itp tak mi sie wydaje


hazard to jest uzależnienie psychiczne, nałóg i to ma jiejsce wtedy gdy musisz zagrać albo nie kontrolujesz tego procederu. I nie ważne czy to są karty,konie, mecze, kości czy kapsle, liczy się uzaleznienie, uzyskiwane z tego podniecenie oraz brak kontroli czy woli aby tego nie robić. Dlatego więc nie gadaj takich zbdur, bo sam znam wiele osób, które obstawiają nałogowo sport i wpierdalają mase kasy, bo grają aby grać z uzależnienia i codziennie mówią,że wygrają, ze maja system, ,że passa musi się odwrócić. W każdym punckie STS można spotkać takich ludzi, jest ich naprawdę wielu, w większości równiez grają w totka, na maszynach, w kasynach czy na koniach, ale to sa tylko odmiany hazardu czy zamienniki ale proces działania na psychike, postępowania gracza i uzaleznienia jest ten sam!!!
Tak naprawdę jest tylko garstka ludzi, którzy mają wybitne zdolności analityczne, spryt, czas i odpowiednie nerwy połączone z ogromną wiedzą lub dostepem do pewnycn źródeł i potrafią z tego wyjmowac kase. Ale większość ludzi w w jak to nazywasz bukmacherce ale albo amatorzy, którym się wydaje,że wygrają albo sobie to wmawiaja, ludzie grający dla rozrywki i właśnie hazardziści, któzy są uzaleznieni i grają bo muszą albo wierza w garbate aniołki, że kiedys się uda, tak jak totkowicze....

Do góry
#5801392 - 16/03/2013 03:39 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Gustawo Lima]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
I like it piwo

Do góry
#5801427 - 16/03/2013 04:27 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Maciek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/06/2001
Postów: 4102
Skąd: Nowy Sącz
Ja od jakiegoś czasu jak czegoś na noc nie zagram to mam koszmary.

Do góry
#5801433 - 16/03/2013 04:34 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Maciek]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Jak widze Twój post to wpierw mam koszmar przez avatar wink
Ale treść o Smoleńsku zawsze wprawia Mnie w zajebisty nastrój........ laugh

Do góry
#5803949 - 17/03/2013 19:47 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: arkadius]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: arkadius
Simons ... "brednie i tyle?" hm ... akurat tutaj nie mialem zamiaru porownywac Twoich sukcesow, czy moich porazek, ale bardziej mialem na mysli aroganckie podejscie ... Tyle ...


Cytuje: ,, Simons, przypominasz mnie siebie samego jakies 10 lat temu ... " Jak mozesz tak pisać skoro mnie na oczy nie widziałes, nie znasz mnie, nie wiesz jak gram i za ile gram, nie masz pojecia jakie mam podjescie do tego wszystkiego ...

Do góry
#5805404 - 19/03/2013 00:18 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
SR Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/04/2003
Postów: 8313
Skąd: Częstochowa
"hazard , bukmacherka jest dla ludzi mądrych"

tutaj się nie zgodze
oczywiście będąc kompletnym idiotom ciężko będzie się nie wpier.... ale uważam , że inteligencja nie jest tutaj kluczowa
kluczowe jest posiadanie pewnych predyspozycji psychicznych , ciężko mi jest je sprecyzować ale chodzi o mniej/wiecej "skłonność do dania się ponieść"
nie wiem gdzie leży to w głowie , co na to wpływa , jakie geny , jakie hormony , jakie okoliczności ale po 15 latach babrania sie w tym syfie jestem pewien , że chodzi o pewien rodzaj dojrzałości psychicznej
to się odnosi nie tylko do hazardu , ale i do wszystkich używek/nałogów stymulujących dosyć mocno naszą głowę
jeden zaczynając swoje ekperymenty z alkoholem/narkotykami będzie z nich korzystał dalej , jednak świadomy konsekwencji nigdy się nie wpuści , a drugi się "zakocha" i chocby nie wiem co i tak się stoczy i tak
w hazardzie.... jeden bedzie grał , ciułał skrupulatnie , konsekwetnie i na zimno , a jak calkowicie przestanie mu zrec to rzuci to w kąt zachowując jakiś tam mniejszy lub większy odsetek ugranego kapitału a drugi : wygra tysiąc w jeden dzien i choc wie , że jeszcze 1 dzień wczesniejsz zarobrek rzędu 200zl dziennie był bardzo satysfakcjonujący to ni z tąd ni z owąd pojawi mu sie w głowie wizja , że przeciez po co on ma sobie ciułać jak tutaj już czekają pewniaki w gotowości i można wydupcyć 10 000 w 1 dzien i taki chocby miał milion , to milion pójdzie sie dymać...

ps. teraz wpadła mi jeszcze myśl , że jedni traktują pieniądze na gre jak i każde inne , liczą się z ich wartością , a dla drugich to tylko cyferki i "materiał" do grania

...czasami jak jaram papierocha w oknie , o 6.00 czekając na ostatnie wyniki nba i patrze na ludzi idących do pracy , którzy przez rok nie zarobią mojej dziennej stawki...

ciężka historia ludziska , w każdym bądź razie zawsze jestem po stronie graczy
BIJ BUKA! smile
wysokich wygranych!!!

Do góry
#5805503 - 19/03/2013 01:35 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: SR]
bitnap Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/09/2007
Postów: 40246
Originally Posted By: SR

...czasami jak jaram papierocha w oknie , o 6.00 czekając na ostatnie wyniki nba i patrze na ludzi idących do pracy , którzy przez rok nie zarobią mojej dziennej stawki...


Originally Posted By: SR
sie grac odechciewa bo takiej pierdolonej patologi to nikt nie jest w stanie przewidziec


laugh

niech ci letki plus letkim bedzie smile

Do góry
#5805532 - 19/03/2013 02:26 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
royalflush Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 4249
Skąd: Kraków
dobrze chłop zwichrowany, przeczytałem posty z marca i już mi wystarczy grin

Do góry
#5805583 - 19/03/2013 04:30 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: bitnap]
SR Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/04/2003
Postów: 8313
Skąd: Częstochowa
Originally Posted By: bitnap
Originally Posted By: SR

...czasami jak jaram papierocha w oknie , o 6.00 czekając na ostatnie wyniki nba i patrze na ludzi idących do pracy , którzy przez rok nie zarobią mojej dziennej stawki...


Originally Posted By: SR
sie grac odechciewa bo takiej pierdolonej patologi to nikt nie jest w stanie przewidziec


laugh

niech ci letki plus letkim bedzie smile

???
przeciez napisalem stawki a nie wygranej ...
a zwichrowane posty na QC ? ... coz , za drobniaki sie nie gra a krew czasami jednak potrafi zagotowac sie jak woda smile

Do góry
#5805584 - 19/03/2013 04:36 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: royalflush]
SR Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/04/2003
Postów: 8313
Skąd: Częstochowa
Originally Posted By: royalflush
dobrze chłop zwichrowany, przeczytałem posty z marca i już mi wystarczy grin

chłopem nie jestem , bo nie mam pola i w roli nie robie
że zwichrowany to się musze zgodzić ... ale przynajmniej jest co opowiadac i nie musze TV oglądać dla zabicia czasu smile

Do góry
#5806302 - 20/03/2013 00:50 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: SR]
wafe(L)nica Offline
Wiara Gwarancja Wygranej

Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
Originally Posted By: SR


...czasami jak jaram papierocha w oknie , o 6.00 czekając na ostatnie wyniki nba i patrze na ludzi idących do pracy , którzy przez rok nie zarobią mojej dziennej stawki...


Taki prosty Zdzichu, uwierz mi zarabiając te 1500 netto jest szczęśliwszym człowiekiem niż Ty co siedząc i paląc w oknie papierocha rozkminiasz czy wejdzie czy nie i tyle kasy w błoto i chęć odegrania, On za swoją pensje i liczę że żonka pracuje też i dzieci odchowane prowadzi spokojniejszy tryb życia niż TY.Nie wiem czy wygrywasz czy nie ale siedzę w tym już też pon 10 lat i wiem jak to jest, lecz są wyjątki, owszem.Ale wróćmy do Zdzicha w pracy, on pójdzie na te X godzin, pośmieje, powyzywa, pogada i zarobi Ty przed monitorem też to samo ale sam na sam z monitorem , zarobisz ale za 1 h wtopisz i tak w koło Macieja.Podziwiam ludzi co zarabiają na bukach grube pieniądze, jest to osiągalne ale z grających to nikły procent.

Także nie ma co się spinać z ludzi pracujących bo muszą, a tak ja Ty to palisz w oknie o 6 i obracasz kwotami co oni w rok nie zarobią, pamiętaj, praca uszlachetnia, lepiej być chamem z broną ręce i nic nie mieć niż się łudzić że się ma i tak się nie ma.

Do góry
#5806313 - 20/03/2013 01:03 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: royalflush]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
Originally Posted By: royalflush
dobrze chłop zwichrowany, przeczytałem posty z marca i już mi wystarczy grin


Bogaty z domu musi laugh
Też sobie poczytałem, tyle razy ile był w czarnej dupie, puszczonych rzygów itd dawno nie widziałem.
I to wszystko po rocznych stawkach tych co idą do pracy na 6 rano?
Chuja. Kulczyk by zbankrutował z taką serią.
Żeby nie było OT
Hazard to zło smile

Do góry
#5807362 - 21/03/2013 04:21 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
SR Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/04/2003
Postów: 8313
Skąd: Częstochowa
bo widzisz T-error , wygranymi sie nie chwale , zawsze sie żale na przegrane , bo ja skromny chłopak jestem z biednego domu...

Do góry
#5807367 - 21/03/2013 04:24 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
SR Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/04/2003
Postów: 8313
Skąd: Częstochowa
w ogóle to widze , że Wy w złym kontekście odebraliście tą moją wypowiedź o jaraniu tego szluga w oknia
w żadnym wypadku nie chodziło mi o to żeby się napinać i wielce wywyższać , wręcz przeciwnie
chodziło mi raczej o tą patologie , w którą można się wpier...
byle by nie skończyć jako typowy weteran branży :
"jeden król kasyna , rzucał stówe za drina
teraz stoi pod sklepem , prosi : dorzuć do wina"

Do góry
#5807545 - 21/03/2013 18:06 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: wafe(L)nica]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: pawel Wafel
Originally Posted By: SR


...czasami jak jaram papierocha w oknie , o 6.00 czekając na ostatnie wyniki nba i patrze na ludzi idących do pracy , którzy przez rok nie zarobią mojej dziennej stawki...


Taki prosty Zdzichu, uwierz mi zarabiając te 1500 netto jest szczęśliwszym człowiekiem niż Ty co siedząc i paląc w oknie papierocha rozkminiasz czy wejdzie czy nie i tyle kasy w błoto i chęć odegrania, On za swoją pensje i liczę że żonka pracuje też i dzieci odchowane prowadzi spokojniejszy tryb życia niż TY.Nie wiem czy wygrywasz czy nie ale siedzę w tym już też pon 10 lat i wiem jak to jest, lecz są wyjątki, owszem.Ale wróćmy do Zdzicha w pracy, on pójdzie na te X godzin, pośmieje, powyzywa, pogada i zarobi Ty przed monitorem też to samo ale sam na sam z monitorem , zarobisz ale za 1 h wtopisz i tak w koło Macieja.Podziwiam ludzi co zarabiają na bukach grube pieniądze, jest to osiągalne ale z grających to nikły procent.

Także nie ma co się spinać z ludzi pracujących bo muszą, a tak ja Ty to palisz w oknie o 6 i obracasz kwotami co oni w rok nie zarobią, pamiętaj, praca uszlachetnia, lepiej być chamem z broną ręce i nic nie mieć niż się łudzić że się ma i tak się nie ma.


pozwole sobie zacytować : ,, zarabiając te 1500 netto jest szczęśliwszym człowiekiem ", hmm wezmy model singla, który nie dostał od rodziców mieszkania pod choinkę. Oczywiscie na mieszkanie nie wystarczy tak więc pokój w mieście około 500 zł w zależności od standardu, jedzenie jakies 300 zł na miesiąc, coś na dupsko 200 zł, koszty dojazdu np. do pracy jakieś 100 zł. niespodziewany wydatek np. lekarz 100 zł, jakieś wyjście gdzieś np. kino lub mecz 100 zł, internet i tv 100 zł i już mamy prawie 1500,00 zł i wyobraź sobie całe życie w pokoju z lokatorami na ścianą, bez auta, bez wakacji bo nie uzbierasz i ciulanie aby do konca miesiaca wystarczylo i ty uwazasz ze zyjac w taki sposob mozna byc szczesliwszym ? Otrząśnij się !

Do góry
#5807557 - 21/03/2013 18:26 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Shanti Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/07/2007
Postów: 6297
Skąd: Zielone pluca Polski
Praca to podstawa. Ryzykowny sposób "zarabiania" pieniądzy nie daje pewnego jutra. Tak zawsze można liczyć na zarobione pięniądze. Skąd wiesz jeden z drugim jakie będzie prawo za 5, 10 czy 20 lat. Ogólnie kto moze wiedziec co będzie za tyle lat. No i Ci co nie pracują to ogólnie rzecz biorąc pasożytują bo to zmoich podatków np jest odsnieżany chodnik żeby taki tuman nie wypierdolił się na ten głupi ryj. Troche już się zasiedziałem na tym przymusowym urlopie.

Do góry
#5807561 - 21/03/2013 18:34 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
royalflush Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 4249
Skąd: Kraków
Ty też nie wiesz w którym momencie szef da ci wypowiedzenie, bo takie są dzisiaj czasy.No chyba że robisz u dobrego kolegi lub w firmie rodzinnej.Potem kolejny przymusowy urlop, kredyty na karku i koszmary z pasożytami.

Do góry
#5807563 - 21/03/2013 18:37 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Shanti]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: Shanti
Praca to podstawa. Ryzykowny sposób "zarabiania" pieniądzy nie daje pewnego jutra. Tak zawsze można liczyć na zarobione pięniądze. Skąd wiesz jeden z drugim jakie będzie prawo za 5, 10 czy 20 lat. Ogólnie kto moze wiedziec co będzie za tyle lat. No i Ci co nie pracują to ogólnie rzecz biorąc pasożytują bo to zmoich podatków np jest odsnieżany chodnik żeby taki tuman nie wypierdolił się na ten głupi ryj. Troche już się zasiedziałem na tym przymusowym urlopie.


wiekszej bzdury dawno nie slyszałem, kupując mleko w sklepie czy też jadąc autostradą również dorzucam się do budżetu państwa i co więcej, podejrzewam że osoba która nie pracuję a zajmuje się czymś innym więcej wrzuci do wspólnego budżetu niż osoba która ciula 1500,00 zł na miesiąc smile po za tym za odśnieżanie chodników odpowiedzialny jest właściciel posesji a nie miasto, więc jeśli nazywasz kogoś tumanem to spójrz najpierw w lustro puke

Do góry
#5807564 - 21/03/2013 18:37 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
royalflush Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 4249
Skąd: Kraków
Oczywiście nie nawiązuje że utrzymywanie się wyłącznie z bukmacherki to sposób na życie, bo dla mnie to i tak w jakiś sposób przegraństwo poświęcając temu niemal cały swój czas.

Do góry
#5807571 - 21/03/2013 18:47 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: simons1986]
Shanti Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/07/2007
Postów: 6297
Skąd: Zielone pluca Polski
Originally Posted By: simons1986
Originally Posted By: Shanti
Praca to podstawa. Ryzykowny sposób "zarabiania" pieniądzy nie daje pewnego jutra. Tak zawsze można liczyć na zarobione pięniądze. Skąd wiesz jeden z drugim jakie będzie prawo za 5, 10 czy 20 lat. Ogólnie kto moze wiedziec co będzie za tyle lat. No i Ci co nie pracują to ogólnie rzecz biorąc pasożytują bo to zmoich podatków np jest odsnieżany chodnik żeby taki tuman nie wypierdolił się na ten głupi ryj. Troche już się zasiedziałem na tym przymusowym urlopie.


wiekszej bzdury dawno nie slyszałem, kupując mleko w sklepie czy też jadąc autostradą również dorzucam się do budżetu państwa i co więcej, podejrzewam że osoba która nie pracuję a zajmuje się czymś innym więcej wrzuci do wspólnego budżetu niż osoba która ciula 1500,00 zł na miesiąc smile po za tym za odśnieżanie chodników odpowiedzialny jest właściciel posesji a nie miasto, więc jeśli nazywasz kogoś tumanem to spójrz najpierw w lustro puke


Wiedziałem że podasz taki przykład. Tylko że najpierw musi wygrać laugh Co do tych chodzników to nie pisałem o tych przy posesjach prywatnych, ale sądziłem że zrozumiesz. No i to tylko był przykład.

Do góry
#5807684 - 21/03/2013 22:18 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
wafe(L)nica Offline
Wiara Gwarancja Wygranej

Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
Jak masz 20 minut więcej zrób sobie na przekąske takie gofry, wyapsik Skład:
150 g owsianych
3 jaja
2 łyżki kakao rozpuszczalnego
2-3 łyżeczki cynamonu

Płatki mielimy na mąkę. Wsypujemy do miski razem z cynamonem i kakao. Wybijamy jaja, żółtka osobno od białek. Białka ubijamy na pianę, i wraz z żółtkami wlewamy do miski. Mieszamy, dolewając stopniowo wodę, aby konsystencja była odpowiednia (masa ma być trochę gęstsza niż ciasto naleśnikowe).
Rozgrzewamy gofrownicę lub jak ktoś nie ma, to patelnie i pieczemy/smażymy. :

BTW:
WW: 95g (dodatki typu dżem nie wliczone)
B: 37 g (z tego 20 g zwierzęce)
T: 26 g
Kcal: ok. 770

Do góry
#5807749 - 21/03/2013 23:01 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Shanti]
simons1986 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 26/06/2011
Postów: 1708
Skąd: Pyrlandia
Originally Posted By: Shanti
Originally Posted By: simons1986
Originally Posted By: Shanti
Praca to podstawa. Ryzykowny sposób "zarabiania" pieniądzy nie daje pewnego jutra. Tak zawsze można liczyć na zarobione pięniądze. Skąd wiesz jeden z drugim jakie będzie prawo za 5, 10 czy 20 lat. Ogólnie kto moze wiedziec co będzie za tyle lat. No i Ci co nie pracują to ogólnie rzecz biorąc pasożytują bo to zmoich podatków np jest odsnieżany chodnik żeby taki tuman nie wypierdolił się na ten głupi ryj. Troche już się zasiedziałem na tym przymusowym urlopie.


wiekszej bzdury dawno nie slyszałem, kupując mleko w sklepie czy też jadąc autostradą również dorzucam się do budżetu państwa i co więcej, podejrzewam że osoba która nie pracuję a zajmuje się czymś innym więcej wrzuci do wspólnego budżetu niż osoba która ciula 1500,00 zł na miesiąc smile po za tym za odśnieżanie chodników odpowiedzialny jest właściciel posesji a nie miasto, więc jeśli nazywasz kogoś tumanem to spójrz najpierw w lustro puke


Wiedziałem że podasz taki przykład. Tylko że najpierw musi wygrać laugh Co do tych chodzników to nie pisałem o tych przy posesjach prywatnych, ale sądziłem że zrozumiesz. No i to tylko był przykład.




ehh nic nie musi wygrac jesli gra np. w toto-mixie który nalezy do skarbu państwa, tak wiec jeśli przegrywa to czesc kwoty i tak trafia do budzetu smile do panstwa taki ,,hazardzista" to idealny obywatel, nie dosc ze nie pobiera zadnych zasiłków itp, nie korzysta z publicznej sluzby zdrowia to jeszcze płaci róznego typu podatki smile

Do góry
#5808001 - 22/03/2013 02:24 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
bolo_lacznik Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/12/2004
Postów: 6382
totomix nalezy do skarbu państwa ? pierwsze slysze, zdaje sie ze nalezal z 8-10lat temu.

Do góry
#5808169 - 22/03/2013 05:01 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: simons1986]
ultra1978 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2007
Postów: 3046
Originally Posted By: simons1986


ehh nic nie musi wygrac jesli gra np. w toto-mixie który nalezy do skarbu państwa, tak wiec jeśli przegrywa to czesc kwoty i tak trafia do budzetu smile do panstwa taki ,,hazardzista" to idealny obywatel, nie dosc ze nie pobiera zadnych zasiłków itp, nie korzysta z publicznej sluzby zdrowia to jeszcze płaci róznego typu podatki smile

Przecież większość tych tzw. co utrzymują się z hazardu to w pośredniaku jest zarejestrowana więc leczenie ma za free. Fakt faktem że człowiek bezrobotny czy pracujący na czarno nie płaci tylko podatku dochodowego reszta wliczając od różnego rodzaju akcyz poprzez vaty i inne sraty taty. Tak więc gadanie że ktoś w Polsce nie płaci podatków jest głupie i śmieszne bo nawet ten który pracuje nie wie na co idą jego pieniądze. A za sprzątanie ulicy czy oświetlenie może płacić lump co pod żabką stoi i żubra ciągnie z akcyzą a moja czy kogoś innego kasa może na małpki w kancelarii prezydenta iść albo nowe buty za 3,5 tys ministra. Nawet pisząc posta na forum płaci się podatek za prąd i internet.

Do góry
#5809640 - 23/03/2013 03:26 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Maciek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/06/2001
Postów: 4102
Skąd: Nowy Sącz
Zawodowiec osiągający średnie pk 1,1 robiący obroty 1 mln miesięcznie zarabia 100 tys zl. z tego państwo czyli PO zarabia więcej smile

Do góry
#5811553 - 25/03/2013 00:08 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Gustawo Lima Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/09/2012
Postów: 6097
Skąd: Frei Stadt Danzig
wszystkim, którzy chcą zgłębić temat w miare przystępnie i ciekawie a przy tym miło, polecam film "The Gambler" ( Gracz) w roli głównej z tym aktorem, co grał Soonego, najstarszego syna Dona w Ojcu Chrzestnym. Naprawdę świetny film, który pokazuje mechanizmy i filozofię uzaleznienia oraz straty jakie przynosi nie tylko tym co grają ale i otoczeniu....

Do góry
#5815391 - 28/03/2013 15:25 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
W8inG4DeatH Offline
Nick Kyrgios, Jerzyk i Del Potro

Meldunek: 08/08/2004
Postów: 8539
Skąd: Memento mori
Działa to także w drugą stronę. Obciążenie psychiczne i presja jaką wywiera otoczenie (rodzina itp) oraz ich oczekiwania albo nawet tylko świadomość, że mogą czegoś oczekiwać, najczęściej uniemożliwiają dobre typowanie. Niezależność to wielki atut w przypadku typera.

Do góry
#5815394 - 28/03/2013 15:26 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Gustawo Lima]
Samartyanin Offline
old hand

Meldunek: 30/08/2007
Postów: 1135
Originally Posted By: Gustawo Lima
wszystkim, którzy chcą zgłębić temat w miare przystępnie i ciekawie a przy tym miło, polecam film "The Gambler" ( Gracz) w roli głównej z tym aktorem, co grał Soonego, najstarszego syna Dona w Ojcu Chrzestnym. Naprawdę świetny film, który pokazuje mechanizmy i filozofię uzaleznienia oraz straty jakie przynosi nie tylko tym co grają ale i otoczeniu....

Widziałem, mocny film.

Do góry
#5815419 - 28/03/2013 16:14 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
Self-Confident Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
btw ;o




what the fuck happened?!

Do góry
#5815490 - 28/03/2013 17:55 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: Gustawo Lima]
Isildur Offline
Huachipato

Meldunek: 02/11/2003
Postów: 3241
Skąd: Tarnów
Originally Posted By: Gustawo Lima
wszystkim, którzy chcą zgłębić temat w miare przystępnie i ciekawie a przy tym miło, polecam film "The Gambler" ( Gracz) w roli głównej z tym aktorem, co grał Soonego, najstarszego syna Dona w Ojcu Chrzestnym. Naprawdę świetny film, który pokazuje mechanizmy i filozofię uzaleznienia oraz straty jakie przynosi nie tylko tym co grają ale i otoczeniu....


Ma ktos linka do tego filmu ??

Do góry
#5815562 - 28/03/2013 19:31 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
royalflush Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 4249
Skąd: Kraków

Do góry
#5815569 - 28/03/2013 19:43 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: jasper]
royalflush Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2008
Postów: 4249
Skąd: Kraków
ink do ściągnięcia jest pod filmem, jak ktoś potrzebuje napisów to na napiprojekt myśle że znajdzie.

Do góry
#5815570 - 28/03/2013 19:44 Re: Hazard jest dla ludzi mądrych, czyli kolejny temat zadłużonego hazardzisty. [Re: royalflush]
Isildur Offline
Huachipato

Meldunek: 02/11/2003
Postów: 3241
Skąd: Tarnów
Originally Posted By: royalflush


dzięki piwo

Do góry
Strona 1 z 10 1 2 3 ... 9 10 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
4 zarejestrowanych użytkowników (rafal08, 11kera11, ElNinho[mmdea], alfa), 3791 gości oraz 39 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51098 Tematów
5804201 Postów

Najwięcej online: 5499 @ 12/09/2025 01:57