to już lepiej wszystko pograc co jest
Z taśmami to jest tak,
jak mi kiedyś znajomy opowiadał.
Ładnych parę lat temu wysłał pociag 26 zdarzeń w 1 rundzie Wimbledonu.
Weszło mu 25.
Ja mu zadałem głupie pytanie - to nie mogłeś wysłać 15 lub 10 ?
A on mi na to - jakbym wysłał nawet 5 lub 3,
to i tak by tam był, ten co zawalił,
bo byłem go pewien.
Trzeba mieć szczęście, jak prawie we wszystkim.
