#602659 - 15/06/2006 07:38
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/03/2006
Postów: 24366
|
Kasperczak albo ktoś z zagranicy.
A jak tych buców z PZPN niebędzie stać na dobrego trenera z zagranicy to niech sobie przyznają o połowę mniej kasy, bo nie oni śa najważniejsi tylko preprezentacja.
|
Do góry
|
|
|
|
#602664 - 15/06/2006 09:09
Re: Kto po Janasie?
|
veteran
Meldunek: 15/08/2004
Postów: 1355
Skąd: Warszawa
|
|
Do góry
|
|
|
|
#602666 - 15/06/2006 09:22
Re: Kto po Janasie?
|
old hand
Meldunek: 27/05/2005
Postów: 835
Skąd: Białystok
|
Quote:
Janas powinien zostać
zgadzam się.
|
Do góry
|
|
|
|
#602668 - 15/06/2006 09:37
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/09/2005
Postów: 10306
|
|
Do góry
|
|
|
|
#602672 - 15/06/2006 09:52
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
Quote:
Jacek Gmoch
Jak to już ktoś napisał: "Lepiej nie będzie, ale na pewno weselej."
Jestem za! 
|
Do góry
|
|
|
|
#602673 - 15/06/2006 09:58
Re: Kto po Janasie?
|
member
Meldunek: 14/12/2005
Postów: 162
Skąd: Olimp
|
Quote:
Nie prowadzi żadnej reprezentacji, były tylko takie pogłoski. Pozatym on ma taką kase za nic nie robienie z Wisły że ja wątpie że weźmie reprezentacje po ścierwie Janasie
Może i dzięki Janasowi przegralismy te MŚ, ale ty kolego nie masz prawa go obrażać
|
Do góry
|
|
|
|
#602674 - 15/06/2006 09:59
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: Mindfields
|
|
Do góry
|
|
|
|
#602678 - 15/06/2006 10:09
Re: Kto po Janasie?
|
veteran
Meldunek: 15/08/2004
Postów: 1355
Skąd: Warszawa
|
Quote:
Piotr Nowak
to mialo byc smieszne?
|
Do góry
|
|
|
|
#602679 - 15/06/2006 10:10
Re: Kto po Janasie?
|
veteran
Meldunek: 15/08/2004
Postów: 1355
Skąd: Warszawa
|
edit: tzn chodzilo Ci o tego Nowaka ?
|
Do góry
|
|
|
|
#602680 - 15/06/2006 10:11
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/12/2005
Postów: 5796
Skąd: Ostrow Wielkopolski
|
Poki nie bedzie zagranicznego trenera raczej nic nie osiagniemy... Ogolnie to ostro polewam z ludzi, ktorzy mowia w TV, ze wspaniale przebrnelismy przez eliminacje, a tu taka porazka. LOL i tyle. Z kim my wygralismy? Z Austria, z Walia?  A taki Ekwador ogral Brazylie. Trener zagraniczny, ktory pewnie odpada albo zostawienie Janasa, bo i tak nic sie nie zmieni przy polskim trenerze.
|
Do góry
|
|
|
|
#602681 - 15/06/2006 10:14
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/11/2003
Postów: 4626
Skąd: Toruń
|
Quote:
edit: tzn chodzilo Ci o tego Nowaka ?
Piotr Nowak jest trenerem w USA
Nie chodziło o ś.p. Krzysztofa Nowaka...
|
Do góry
|
|
|
|
#602682 - 15/06/2006 10:14
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/03/2006
Postów: 3356
|
Quote:
edit: tzn chodzilo Ci o tego Nowaka ?
Spaliles  Piotr Nowak byly reprezentant naszego kraju , gracz min TSV 1860 Monachium jest teraz trenerem jednego z klubow MLS.
Piotra Nowaka nie znasz ?

|
Do góry
|
|
|
|
#602684 - 15/06/2006 10:31
Re: Kto po Janasie?
|
addict
Meldunek: 27/02/2004
Postów: 480
|
Oczywiście , że nie chodzi o śp. Krzysztofa Nowaka , który zreszta był jednym z moich ulubionych piłkarzy i którego wielu ludzi widziało jako ważne ogniwo w reprezentacji Polski . Ja osobiscie jestem zdania aby trenerem został jakiś były piłkarz ale taki co grał w latach 90. a teraz pracuje gdzieś za granicą , tak jak własnie P. Nowak albo Jan Urban , który trenował albo nadal trenuje młodzież w Osasunie i był nawet przymierzany na trenera Osasuny . Ktoś kto jest młody , ambitny , ma swoje pomysły , dużo się nauczył za granicą i nie jest kolesiem tych dziadów z PZPN. Można też zastosować wariant "co dwie głowy to nie jedna" i stworzyć jakiś duet trenerski 
|
Do góry
|
|
|
|
#602685 - 15/06/2006 10:47
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/09/2003
Postów: 3930
Skąd: gdzies
|
Dokladnie Hiddink bylby swietny, ale mozemy mu co najwyzej kupic cole.
nie sadze by Janasa zwolnili, a jesli to ja bym chcial Smude. Od dawna go chce.
|
Do góry
|
|
|
|
#602686 - 15/06/2006 10:52
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
Quote:
Ja
on 
|
Do góry
|
|
|
|
#602690 - 15/06/2006 11:07
Re: Kto po Janasie?
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Quote:
Kto po Janasie? Odpowiedż jest prosta: nikt, ponieważ Janasa nie zwolnią czy nam się to podoba czy nie.
0:2 0:1
Jako pierwsza druzyna na swiecie tracimy szanse na wyjscie z grupy, totalna kompromitacja i on nie zostanie zwolniony 
|
Do góry
|
|
|
|
#602691 - 15/06/2006 11:09
Re: Kto po Janasie?
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 1889
Skąd: EOP
|
Quote:
Quote:
Kto po Janasie? Odpowiedż jest prosta: nikt, ponieważ Janasa nie zwolnią czy nam się to podoba czy nie.
0:2 0:1
Jako pierwsza druzyna na swiecie tracimy szanse na wyjscie z grupy, totalna kompromitacja i on nie zostanie zwolniony
dokladnie
|
Do góry
|
|
|
|
#602694 - 15/06/2006 11:16
Re: Kto po Janasie?
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Quote:
Dokladnie Hiddink bylby swietny, ale mozemy mu co najwyzej kupic cole.
nie sadze by Janasa zwolnili, a jesli to ja bym chcial Smude. Od dawna go chce.
Hiddink nie ma szans, zauwaz jak on pracuje, nie bierze wcale silnych reprezetacji tylko srendiakow Korea, Australia i Rosja po MS. Dostaje kupe kasy za krotki okres czasu, ale wykonuje ogromna prace, osiaga cel awans i dobrze proadzi ekipe na imprezach po czym odchodzi i przejmuje anstepna.
Hiddink jest juz obsadzony do konca nasteppnych ME PZPN i tak nie stac na niego
|
Do góry
|
|
|
|
#602695 - 15/06/2006 11:20
Re: Kto po Janasie?
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Edited by Experto (15/06/2006 11:23)
|
Do góry
|
|
|
|
#602696 - 15/06/2006 11:21
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/02/2005
Postów: 2504
|
Janas zostanie zwolniony, Listkiewicz bedzie jak lisc na wietrze byle tylko uratowac swoje dupsko
Pozostaje wtedy pytanie: co da nam zmiana trenera? wg mnie niewiele ja bym zostawil Janasa do eliinacji ME, jak mu i tam nie wyjdzie to zwolnic go tedy i szukac trenera z zagranicy, niech on zaczyna wszystko od nowa
|
Do góry
|
|
|
|
#602697 - 15/06/2006 11:21
Re: Kto po Janasie?
|
enthusiast
Meldunek: 30/12/2004
Postów: 243
Skąd: Jastrzębie Zdr.
|
Quote:
Janasa nie zwolnia, mowili o tym juz ze po MŚ on nadal bedzie trenowal kadre.
Kto tak mówił? Listkiewicz?
Cztery lata temu po mistrzostwach w Korei z trenerskiego stołka wyleciał Engel. Teraz podobny sukces odniósł Janas. Przed mistrzostwami,plan minimum to było wyjście z grupy,plan nie został prawdopodobnie zrealizowany to dlaczego Janas miał by zostać?
|
Do góry
|
|
|
|
#602698 - 15/06/2006 11:23
Re: Kto po Janasie?
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Quote:
Tracimy szanse jako pierwsi bo gramy w grupie A, gdybyś grali w grupie H to zapewne stracilibyś szanse jako jedni z ostatnich.
Co to zmienia, nasi pilkarze to nieudaczniki, najbardziej irytuje mnie ze ludzie pisza takie bzdury: "Kochamy was" "Dzieki za walke, jestesmy z was dumni" "Nic sie nie stalo"
Poniewaz na MS kazdy walczy, widzialem wszystkie mecze, kto nie walczyl, Polacy w pierwszym meczu i moze USA, a reszta? Wiec walka to stand. a tutaj ludzie z porazkach chca znalezc jakies pozytywy, pomyslcie, przeciez to dwie porazki, kompromitacja, czy w PL zawsze tak bedzie ze bedziemy sie rozczulac nad nieudacznikami?
PS. Gratulacje dla Conrada, bo chyba jako jedynyw Polsce:))), zachowal rozsadek typujac ze polacy zdobeda 0! punktow na MS.
|
Do góry
|
|
|
|
#602701 - 15/06/2006 11:33
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
|
Spójrzcie na to co piszecie. Z większości postów wynika, że jakimś planem minimum miało być dla Polandu wyjście z grupy. Co to za wyrafinowane i przesadne żądania ? Nie lepiej przystępowac do mistrzostw tak jak kibice, piłkarze i trenerzy (pewnie też) Trynidadu i Tobago i każdy zdobyty punkt traktować co najmniej jako występ w finale ?
Te oczekiwania są chore i nierealistyczne. Wymaga się od najsłabszej drużyny europejskiej nie wiadomo czego. I po co ? Może trzeba było publicznie powmawiać Zurawskiemu, Szymkowi, Zewłakowowi i reszcie, że są słabi i mogą piłki nie tyle kopać co nosić, a Kostarykańczykom i Ekwadorczykom czyścić buty ? Założę się, że inaczej wygladał by wtedy mecz Polandu z Ekwadorem. A tak wszsycy zachwycili się już po losowaniu, że przyjeżdżają jacyś kelnerzy tylko po to, żeby Orły miały kogo nokautować.
4 lata temu tez tak było z USA (choć akurat skończyło się inaczej na boisku, ale wtedy Amerykanom już to totalnie zwisało). W gazetach polskich pisano, że cieszymy się z tego, że gramy z leszczami w USA i stukniemy ich bez większego problemu. Ktoś powiedział to jednemu z dziennikarzy amerykańskich i tamten się mocno zdziwił; "tak ? a my jak zobaczyliśmy, że Polska jest w naszej grupie od razu dopisaliśmy sobie trzy punkty" powiedział.
|
Do góry
|
|
|
|
#602702 - 15/06/2006 11:37
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/03/2006
Postów: 3356
|
Quote:
Wymaga się od najsłabszej drużyny europejskiej nie wiadomo czego
Jak mamy cos pisac to piszmy z sensem. Polska najslabsza w Europie ? A moze chodzi ci o najslabsza z druzyn europejskich ?
Pierdolnie o dupie ....
|
Do góry
|
|
|
|
#602703 - 15/06/2006 11:39
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/03/2006
Postów: 3356
|
Quote:
Nie dziewczeta chodzilo mi o zwyklego nowaka takiego co to jest zwyklym zjadaczem chleba. nie pomyslalem ze w tym moze byc glebszy sens ... patrzac kto to napisal
zlamiles sie ... a dziewcze to do babci mozesz sobie mowic
|
Do góry
|
|
|
|
#602705 - 15/06/2006 11:41
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/03/2006
Postów: 3356
|
Quote:
Quote:
Wymaga się od najsłabszej drużyny europejskiej nie wiadomo czego
Jak mamy cos pisac to piszmy z sensem. Polska najslabsza w Europie ? A moze chodzi ci o najslabsza z druzyn europejskich grajacych na mundialu ? (domyslam sie)
sorki za posty pod soba
|
Do góry
|
|
|
|
#602706 - 15/06/2006 11:42
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
|
Quote:
Quote:
Wymaga się od najsłabszej drużyny europejskiej nie wiadomo czego
Jak mamy cos pisac to piszmy z sensem. Polska najslabsza w Europie ? A moze chodzi ci o najslabsza z druzyn europejskich ?
Pierdolnie o dupie ....
Przecież to oczywiste, że chodzi o ekipy z mistrzostw. Już nie udawaj, że nie łapiesz o co chodzi.
|
Do góry
|
|
|
|
#602711 - 15/06/2006 12:02
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Quote:
Szkoda ze nie bylo takiego zakladu:
Ile 100% sytuacji na strzelenie gola bedzie miec Polska pod bramka rywala w dwoch meczach?
Under 0.5 - kurs 1,91 Over 0.5 - kurs 1,91
Under by wszedl jak w maslo:)
I teraz jak ktos pisze, ze Janas powinien zostac bo to dobry trener...:)))
Zależy co uznac za 100% sytuację. W kontekście obu meczów możnaby było uznać za 100% sytuację fakt, ze doszli do pola karnego przeciwników i próbowali nawet oddawać strzały 
|
Do góry
|
|
|
|
#602712 - 15/06/2006 12:05
Re: Kto po Janasie?
|
veteran
Meldunek: 15/08/2004
Postów: 1355
Skąd: Warszawa
|
Quote:
Szkoda ze nie bylo takiego zakladu:
Ile 100% sytuacji na strzelenie gola bedzie miec Polska pod bramka rywala w dwoch meczach?
brawo, a teraz napisz co to jest 100% sytuacja...lol
|
Do góry
|
|
|
|
#602715 - 15/06/2006 13:32
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/09/2003
Postów: 3930
Skąd: gdzies
|
Quote:
Szkoda ze nie bylo takiego zakladu:
Ile 100% sytuacji na strzelenie gola bedzie miec Polska pod bramka rywala w dwoch meczach?
Under 0.5 - kurs 1,91 Over 0.5 - kurs 1,91
Under by wszedl jak w maslo:)
I teraz jak ktos pisze, ze Janas powinien zostac bo to dobry trener...:)))
ale Ty mnie denerwujesz
|
Do góry
|
|
|
|
#602716 - 15/06/2006 13:43
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/03/2006
Postów: 3356
|
Quote:
Quote:
Szkoda ze nie bylo takiego zakladu:
Ile 100% sytuacji na strzelenie gola bedzie miec Polska pod bramka rywala w dwoch meczach?
Under 0.5 - kurs 1,91 Over 0.5 - kurs 1,91
Under by wszedl jak w maslo:)
I teraz jak ktos pisze, ze Janas powinien zostac bo to dobry trener...:)))
ale Ty mnie denerwujesz
Ignoruj. Sam nic nie osiagnal a potrafi tylko wysmiewac. Wszedzie tacy sie znajda.
|
Do góry
|
|
|
|
#602718 - 15/06/2006 14:18
Re: Kto po Janasie?
|
veteran
Meldunek: 15/08/2004
Postów: 1355
Skąd: Warszawa
|
Quote:
greg to nawet tego nie wiesz, tj. czysta, klarowna sytuacja
Okresl konkretnie tą czysta i klarowna sytuacje.
|
Do góry
|
|
|
|
#602719 - 15/06/2006 14:34
Re: Kto po Janasie?
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Quote:
Sam nic nie osiagnal a potrafi tylko wysmiewac.
O przepraszam, prosze nie mierzyc mnie wlasna miarka 
|
Do góry
|
|
|
|
#602725 - 15/06/2006 15:43
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/05/2004
Postów: 6893
Skąd: Kraków / Ustrzyki Dolne
|
Quote:
Wszyscy chcieliby Kasperczaka, ale dla tego "dziada" najważniejsza jest kasa jaką za nicnierobienie dostaje od Cupiała, dlatego nie będzie selekcjonerem...
Ja na miejscu Kasperczaka zachowałbym się dokładnie tak samo, nie pozwoliłbym takiemu "dziadowi" jak Cupiał sobą pomiatać i nauczyłbym go respektować zawarte umowy.
A co myśli Kasperczak i co jest dla niego najważniejsze - nie wiem i nie chcę wiedzieć, i nie mam zamiaru autorytarnie osądzać, że "kasa" czy inne rzeczy.
Ale żeby było na temat - na pewno facet ma na tyle wiedzy i fachowości, że mógłby zostać selekcjonerem, ale czy będzie chciał? Wątpię ...
|
Do góry
|
|
|
|
#602730 - 15/06/2006 16:14
Re: Kto po Janasie?
|
Pooh-Bah
Meldunek: 24/02/2005
Postów: 1718
Skąd: Ulica Sezamkowa
|
Quote:
Ja na miejscu Kasperczaka zachowałbym się dokładnie tak samo, nie pozwoliłbym takiemu "dziadowi" jak Cupiał sobą pomiatać i nauczyłbym go respektować zawarte umowy.
Mysle ze Cupial juz sie nauczyl a Kasperczak jak bedzie chcial podjac jakas robote przed 2008 to tez sie bedzie musial nauczyc ze "zawarte umowy trzeba respektowac" albo zaplacic odszkodowanie za zerwanie kontraktu. Dlatego dziwia mnie tez wszystki pogloski o Senegalu, Marsylii lub Reprezentacji Polski.
|
Do góry
|
|
|
|
#602731 - 15/06/2006 16:27
Re: Kto po Janasie?
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
Quote:
Nie zabral Dudka, Frankowskiego...
Dudek naprawdę mógł wiele wnieśc do gry Polaków 
|
Do góry
|
|
|
|
#602732 - 15/06/2006 16:40
Re: Kto po Janasie?
|
veteran
Meldunek: 15/08/2004
Postów: 1355
Skąd: Warszawa
|
Totalna kompromitacja polskich dziennikarzy. Przeciz tu pozostaje sie tylko z nich smiac, tak kretynskich pytan nie slyszalem dawno.
|
Do góry
|
|
|
|
#602733 - 15/06/2006 16:42
Re: Kto po Janasie?
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Quote:
Quote:
Nie zabral Dudka, Frankowskiego...
Dudek naprawdę mógł wiele wnieśc do gry Polaków
WIdac nie wiesz co to autorytet, doswiadczenie 
|
Do góry
|
|
|
|
#602735 - 15/06/2006 16:58
Re: Kto po Janasie?
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
Quote:
Quote:
Quote:
Nie zabral Dudka, Frankowskiego...
Dudek naprawdę mógł wiele wnieśc do gry Polaków
WIdac nie wiesz co to autorytet, doswiadczenie
I w czym ten autorytet i doświadczenie miał pomóc ? Dodał by zdrowia, umiejętności naszym grajkom ? W ekipie oprócz Dudka jest jeszcze kilku innych zawodników z bagażem doświadczenien wywiezionych z MŚ. Autorytet ? Ciekawe dla kogo miałby byc tym autorytetem ? Chyba nie dla Boruca i Fabiańskiego 
|
Do góry
|
|
|
|
#602736 - 15/06/2006 17:03
Re: Kto po Janasie?
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Quote:
Autorytet ? Ciekawe dla kogo miałby byc tym autorytetem ? Chyba nie dla Boruca i Fabiańskiego
Jak Boruc i Fabianski zdobeda kiedys Puchar Europy to przyznam Ci racje, bo poki co wystepuja w marniutkich klubach.
Zreszta jak mozna porownywac osiagniecia Dudka do innych pilkarzy, przeciez oni Lige Mistrzow moga sobie w tv co najwyzej obejrzec 
|
Do góry
|
|
|
|
#602738 - 15/06/2006 17:13
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/03/2006
Postów: 3356
|
Quote:
Quote:
Sam nic nie osiagnal a potrafi tylko wysmiewac.
O przepraszam, prosze nie mierzyc mnie wlasna miarka
Co osiagnales ? Trafiles ako 20 ? Kopnales kiedys w zyciu pilke ?
siedzisz i pierdolisz tylko
|
Do góry
|
|
|
|
#602739 - 15/06/2006 17:16
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/04/2005
Postów: 3022
Skąd: skąd nadchodzą Litwini?
|
Quote:
A Jaki trener zrobi lepszą drużynę z takich piłkarzy?!!! Przecież oni nie umieją wygrać pojedynku 1 na 1 nie mówiąc już o technice :/ Ja jestem za tym by Janas został, bo nie ma lepszego trenera.
a Trynidad, albo Ghana mają lepszych piłkarzy od nas? Wątpie...
Nie ma lepszego trenera od Jansa? Janasa, który popełnia astronomiczną ilość błędów taktycznych, boi się podjąć ryzyka i wprowadzić na boisko zawodników, którzy wykazują chęć i wole do gry? Zmienia ustawienie na kilka dni przed najważniejszym meczem? Nie potrafiąc wyciągnąć odpowiednich wniosków.
Skończ prosze...
Moim zdaniem popełniony został błąd 4 lata temu, kiedy to zwolniono Engela, a szkoda.
|
Do góry
|
|
|
|
#602740 - 15/06/2006 17:49
Re: Kto po Janasie?
|
veteran
Meldunek: 15/08/2004
Postów: 1355
Skąd: Warszawa
|
Quote:
a Trynidad, albo Ghana mają lepszych piłkarzy od nas?
noooo obejrzyj sboie koncowke meczu Trynidadu i wyciagnij wnioski
|
Do góry
|
|
|
|
#602742 - 15/06/2006 18:07
Re: Kto po Janasie?
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Quote:
siedzisz i pierdolisz tylko
1 ostrzezenie [wyzwiska i obrazanie userow]
|
Do góry
|
|
|
|
#602743 - 15/06/2006 18:07
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/03/2006
Postów: 3356
|
Quote:
AKO 20 jest jakimś miernikiem kogoś? A AKO 1500 też jest w grze? Oceniasz człowieka po AKO 20? A Ty kopnołeś kiedyś piłkę? Czy zawsze byłeś piłką, którą kopali, a teraz się napinasz? Powiedz, co Ty osiągnołęś? Trafiłeś kiedyś ako 1,10? I tak mocny jesteś?
Nie jestem ... ale mnie juz nudzi szydzenie z Janasa i zawodnikow. Jak jest taki wspanialy to dlaczego on nie gra na ich miejscu ? Taki Rasiak by nim zakrecil ze by nie wiedzial co sie dzieje.
Wczoraj caly wieczor sie podniecal jaki to nie jest wspanialy bo trafil Niemcow ktorzy to wygrali po golu w 92 minucie.
Kazdego potrafi ocenic to sie pytam co on takiego osiagnal ?
|
Do góry
|
|
|
|
#602744 - 15/06/2006 18:08
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/03/2006
Postów: 3356
|
Quote:
Quote:
siedzisz i pierdolisz tylko
1 ostrzezenie [wyzwiska i obrazanie userow]
Obrazanie ? Jak usera obrazilem ? Zielony pan idealny sie do nich nie zalicza , ... przeciez masz swoje prawa.
|
Do góry
|
|
|
|
#602745 - 15/06/2006 18:16
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/12/2004
Postów: 10306
|
Dzisiaj z ojcem poważnie zastanawialiśmy się kto.. Doszliśmy do wniosku że Jacek Gmoch dlaczego? bo jest bardzo bardzo dokładny. wręcz perfekcyjny. w grecji mają go prawie za boga , i nie jest to dziwne bo to trener wybitny. w dodatku na pewno nie pójdzie na żadne układy z pzpn. druga opcja to kasperczak , z którym mój ojciec kopał w stali mielec. jego nie trzeba reklamować , bo chyba nikt w następnej dekadzie z przeciętnym składem nie zwojuje tyle w europie , co on z wisłą. pozdrawiam serdecznie 
|
Do góry
|
|
|
|
#602746 - 15/06/2006 18:25
Re: Kto po Janasie?
|
Pooh-Bah
Meldunek: 22/07/2004
Postów: 1622
Skąd: Pittsburgh
|
Quote:
Quote:
A Jaki trener zrobi lepszą drużynę z takich piłkarzy?!!! Przecież oni nie umieją wygrać pojedynku 1 na 1 nie mówiąc już o technice :/ Ja jestem za tym by Janas został, bo nie ma lepszego trenera.
a Trynidad, albo Ghana mają lepszych piłkarzy od nas? Wątpie...
Nie ma lepszego trenera od Jansa? Janasa, który popełnia astronomiczną ilość błędów taktycznych, boi się podjąć ryzyka i wprowadzić na boisko zawodników, którzy wykazują chęć i wole do gry? Zmienia ustawienie na kilka dni przed najważniejszym meczem? Nie potrafiąc wyciągnąć odpowiednich wniosków.
Skończ prosze...
Moim zdaniem popełniony został błąd 4 lata temu, kiedy to zwolniono Engela, a szkoda.
A jakie ma wyciągnąć wnioski jak trzon drużyny jest bez formy, a to nie jego wina bo przez 2 tygodnie to można tylko taktykę dopracować. Co do ryzyka..to mógł je podjąć i skończyło by się 0-3...A Engela krasomówcy to mi nie wspominaj bo już w Wiśle się na nim poznali 
Co do Ghany...to tylko jeden Essien jest wart niż nasza 23 osobowa kadra :/ Co do Trynidadu to udało im się zremisować ze Szwedami 0-0 i co ??? Lepiej grają od Polski? Piszesz bez sensu.!
|
Do góry
|
|
|
|
#602748 - 15/06/2006 19:23
Re: Kto po Janasie?
|
Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
|
Gmoch? Bez żartów, 4 lata temu też o tym myślałem, ale byłem o 4 lata młodszy i o 4 lata głupszy, no i Gmoch był o 4 lata młodszy  Bez przesady, kiedyś może powinien dostac 2 szansę, ale teraz jest za późno. To inna mentalnosc, nie mówie ze nie nadąża on za taktyką, za tym owszem. Ale jakoś nie sądze by w obecnej rzeczywistosci panował nad zawodnikami, którzy mieliby go za to, za co mają go miliony kibiców - sympatycznego dziadka, trochę świrniętego, o dużej wiedzy - za co go zresztą kochają. Tu trzeba być tez managerem. Aczkolwiek może i jakies miejsce dla Gmocha przy reprezentacji jest - ale nie jako głownego kołcza, może cos w rodzaju doradzcy, nie wiem mógłby wejsc do zespołu, ale nie jako głowny. najlepszym kandydatem jest oczywiscie Wdowczyk - ale on ma Legie Potem Smuda - ale on z kolei chyba woli Poznań. Zatem zostaje albo Kasperczak albo Janas. Reszta pomysłów to IMO wyjscia gorsze, a już wyjscie najgorsze to brac typa z zagranicy.
|
Do góry
|
|
|
|
#602752 - 15/06/2006 21:45
Re: Kto po Janasie?
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Quote:
przypomnijcie sobie jak bylo 4 lata temu, jak zwolnili engela po mistrzostwach, a kadre objał boniek i od razu na starcie stracilismy szanse na awans do ME, tak wiec jestem zdania ze nie ma sensu teraz zmieniac trenera jak zostalo 3 miechy do rozpoczecia kwalifikacji, i nie ma szans zeby nowy trener zbudowal w tak krótkim czasie reprezentacje
Jak patrze na nasza grupe EME to widze sporo kasy do wyciagniecia 
Szkoda mnie najbardziej kibicow, ktorzy zaplacili sporo kasy za bilety i co? Wstyd.
Z Kostaryka pewnie bedzie jak z USA, ale co nam z tego.
|
Do góry
|
|
|
|
#602753 - 15/06/2006 21:50
Re: Kto po Janasie?
|
Io sono Interista
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 28284
|
Dzisiejsza konferencja prasowa chyba nam sporo wyjaśniła, sam Janas nie ma zamiaru oddać posady trenera a więc wszystko zależy od PZPN. Ja osobiście sadze iż mimo wszystko Paweł Janas zostanie nadal trenerem polskiej reprezentacji choć jestem temu całkowicie przeciwny, i moim skromnym marzeniem jest na tej posadzie nazwisko Henryka Kasperczak! Janas według mnie to kompletny ciołek, na konferencji nagle wyskoczył że reprezentacja nie ma zbyt wielu wartościowych piłkarzy a przed mundialem wielokrotnie powtarzał że ma bardzo wartościowy skład, który jest w stanie wyśmienicie sie spisać na tych mistrzostwach. Kolejna rzecz, która mnie bardzo denerwuje: w meczu z Niemcami nasz zespół zagrał idealnie pod względem podejścia do tego meczu!!!tak jak powatarzali że oni w Dortmundzie zostawią życie na tym boisku i tak też sie stało grali na całego do ostatniej kropli potu nie było straconej piłki itd. ale jeśli zespół tak gra to już nic więcej nie potzreba oprócz odpowiedniej taktyki do danego spotkania jak i odpowiedniego selekcjonera, który pokieruje tą grą a tutaj nic takiego z strony Pawła Janasa nie zauważyłem  Jak dla mnie Janas do zmiany, ale jakoś w to nie wierze aby PZPN podjeło taką własnie decyzje 
|
Do góry
|
|
|
|
#602755 - 15/06/2006 22:02
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/03/2005
Postów: 3157
|
Quote:
Dzisiaj z ojcem poważnie zastanawialiśmy się kto..
Doszliśmy do wniosku że Jacek Gmoch dlaczego? bo jest bardzo bardzo dokładny. wręcz perfekcyjny. w grecji mają go prawie za boga , i nie jest to dziwne bo to trener wybitny. w dodatku na pewno nie pójdzie na żadne układy z pzpn.
druga opcja to kasperczak , z którym mój ojciec kopał w stali mielec. jego nie trzeba reklamować , bo chyba nikt w następnej dekadzie z przeciętnym składem nie zwojuje tyle w europie , co on z wisłą.
pozdrawiam serdecznie
Świeta prawda !! Ziomek z Warki sie klania !! 
|
Do góry
|
|
|
|
#602759 - 15/06/2006 22:42
Re: Kto po Janasie?
|
Ekstraklasa Typer
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 29522
Skąd: Gdańsk
|
Quote:
bueheh skoro uważasz że to dobry trener , a nie mowie że nie masz do tego prawa , to wytłumacz mi prosze , dlaczego popełnił tak wiele rażących każdego błędów?
Wymień mi w punktach jakie błędy popełnił z merytorycznym i konstruktywnym uzasadnieniem.
|
Do góry
|
|
|
|
#602761 - 15/06/2006 22:52
Re: Kto po Janasie?
|
Ekstraklasa Typer
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 29522
Skąd: Gdańsk
|
Quote:
zero wizji taktycznej... na ekwador defensywnie? to co z niemacami chcial zagrac 1-1-8?
Oj facet widać, że masz blade pojęcie o futbolu. Na Ekwador Janas mógłby przygotować każdą taktykę... 4-4-2, 4-3-3, 3-5-2, 4-5-1.... No jaką być wolał???
Już sobie wybrałeś? No to teraz rozgrywający Szymkowiak ma 18 strat w meczu, Baszczyński przymierzany skądinąd do gry w Premiership zawala 2 bramki po indywidulanych błędach, Krzynówek pierdoli WSZYSTKIE stałe fragmenty, Żurawskiego psychika nie pozwala mu na grę w meczach o wielką stawkę co widzieliśmy już w Korei...
No to jaką wybrałeś tą myśl taktyczną i jaki osiągnąłeś wynik w tych swoich rozważaniach Kolego?
|
Do góry
|
|
|
|
#602762 - 15/06/2006 23:02
Re: Kto po Janasie?
|
Pooh-Bah
Meldunek: 31/01/2005
Postów: 2028
|
Mam swoja wizje i to nie jest zla wizja! Niestety,ale ile juz naszych trenerow bylo i dokad to kadre zaprowadzilo??Dzisiaj mamy odpowiedz...Kasperczak bedzie leszy?Opamietajcie sie!A Wiselke zbawił?Łudzimy sie ale nikt nas nie zbawi,trzeba zaczac od poczatku...bo jak narazie staczamy sie na sam konoiec.Trzeba sobie powiedziec ze jestesmy slabi a my jak zwykle zapedy niewiadomo na co...mecz z Niemcami byl dobry???Kurwa z Ekwadorem zadnego strzalu na bramke a z Niemcami 1.....goscie maja taki charakter ze plakac sie chce...Tu potrzeba zbudowac najpierw wole walki ,ządze zwyciestwa,dzikosc,agresywnosc,witalnosc futbolu a Janas lub ktos inny-nikt tego jak dotad nie potrafil zrobic... Listkiewicz to spolkowicze,niestety i zarzad bedzie powolywal nadal swoich trenerow ale dokad to zaprowadzi...?Niestety jaka liga taka kadra,nalezy zaczac od ligi.Liga to musi byc jak dobrze prosperujaca,przynoszaca zyski firma-a u nas? Przyklad:KOREA byla slaba,ale dla nich to bylo oczywiste...moze my sobie to uswiadommy bo jesli nie to bedziemy nadal sie łudzic.I siegmy po np.takiego Hiddinka.Zapewniam ze goscie bez jaj w kadrze juz nie zagraja,Kosowski bedzie mogl nadal łowic ryby,Mila ujezdzac swoje BMW itp. Sprobujmy zmienic morale pilkarzy innym mysleniem bo nasze przysfarza nam tylko wstydu jak narazie.
|
Do góry
|
|
|
|
#602763 - 15/06/2006 23:11
Re: Kto po Janasie?
|
Pooh-Bah
Meldunek: 31/01/2005
Postów: 2028
|
Quote:
Quote:
zero wizji taktycznej... na ekwador defensywnie? to co z niemacami chcial zagrac 1-1-8?
Oj facet widać, że masz blade pojęcie o futbolu. Na Ekwador Janas mógłby przygotować każdą taktykę... 4-4-2, 4-3-3, 3-5-2, 4-5-1.... No jaką być wolał???
Już sobie wybrałeś? No to teraz rozgrywający Szymkowiak ma 18 strat w meczu, Baszczyński przymierzany skądinąd do gry w Premiership zawala 2 bramki po indywidulanych błędach, Krzynówek pierdoli WSZYSTKIE stałe fragmenty, Żurawskiego psychika nie pozwala mu na grę w meczach o wielką stawkę co widzieliśmy już w Korei...
No to jaką wybrałeś tą myśl taktyczną i jaki osiągnąłeś wynik w tych swoich rozważaniach Kolego?
Quinncy mam podobna opinie ale kto sie nadaje aktualnie z kadry do jakichkolwiek zalozen taktycznych,huj z taktyka tu trzeba grac,zabyc,zniszczyc,wygrac,a nasze panienki niestety sa blade.....blade jak barszcz,Zuraw zasłabł psychicznie na MS,wszyscy sie dziwia jak taka nieudolna druzyna grz na Mundialu ,moi znajomi w Itali sie kurwa smieja,n nie tylko oni....stajemy sie posmiewiskiem.
|
Do góry
|
|
|
|
#602764 - 15/06/2006 23:20
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/06/2003
Postów: 34895
Skąd: Wrocław
|
no Polacy se mogą podac łape z Paragwajem i Tobago , bo wszystkie te 3 druzyny grały tylko po to aby nie przegrać a miały pecha , że grały z 3 ekipami które są wzorem gry do końca . Wg. mnie żadna taktyka by nam nie pomogła bo poprostu nasi gwiazdorzy byli nieprzygotowani do gry w mistrzostwach świata . I kondycyjnie i psychicznie . Ale może przegrywaliśmy dlatego , że : Kolumbii kibicowała Shakira Ekwadorowi kibicowała Aguilera Niemcom kibicowała Claudia Schiffer a naszym kibicowała Doda 
|
Do góry
|
|
|
|
#602765 - 16/06/2006 00:46
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/06/2004
Postów: 5125
|
Jeszcze od czasów Bońka twierdzę, że jedynym rozwiązaniem na burdel, układy i układziki panujące w naszej "kopanej" jest trener z zagranicy! Moim zdaniem najlepszym kandydatem byłby Niemiec, a o to dlaczego: - Praktycznie każdy z trenerów niemieckich posiada znakomity warsztat pracy! - Przyzwyczajeni są do prowadzenia drużyn, które nie błyszczą taktyką, ale nadrabiają świetnym przygotowaniem taktycznym, fizycznym, a także wolą walki do ostatniego gwizdka! Tak właśnie powinna grać polska kadra, bo wirtuozów to się jeszcze długo nie doczekamy, a skoro Rehhagel zrobił z topornych Greków mistrzów Europy to i u nas się udać może! - Trener-Niemiec nie musiałby się wcale na stałe przeprowadzać do Polski, bo z za Odry i tak miałby spokojny przegląd sytuacji. Nie byłoby takich problemów jak np. z Argentyńczykiem Lozano w siatkówce  - Jak każdy obcokrajowiec byłby wolny od polskich układów. - Na przestrzeni ostanich lat większość naszych kadrowiczów z klubów zagranicznych to gracze z Bundesligi. Obecnie jest ich tylko dwóch, ale wydaje mi się, że to jedynie chwilowe odwrócenie tendencji. - Jest z czego wybierać - Toppmoeler, Daum, Sammer itd. Ja mam swojego kandydata - Joachim Loew  Obecny asystent Klinsmanna powinien być wkrótce wolny! Bez względu na to co się stanie na mundialu propozycja objęcia posady selekcjonera Polski powinna być dla niego kusząca. Pracuje obecnie jako asystent, ale swego czasu samodzielnie wygrał z Tirolem mistrzostwo Austrii, a z VFB puchar Niemiec - dotarł także do finału Pucharu Zdobywców Pucharów! Za czapkę gruszek by pewnie nie pracował, ale panowie z Miodowej od lata marnotrawią duże pieniądze tak więc choć raz mogliby je wydać w słusznym celu  Byłoby miło, ale jak znam życie PZPN zafunduje nam kolejne chude lata, kiedy to będziemy się podniecać tym, że któryś z polskich zespołów ograł w kwalifikacjach do PUEFA drużyny z Macedonii, Islandii czy Wysp Owczych... Janasowi należą się brawa za eliminacje i gwizdy za mundial! Przez ostatnie 20 lat sukcesy odnosili jedynie Wójcik, Engel i właśnie Janas - trzeba to docenić, ale czas jednak się już pożegnać!
|
Do góry
|
|
|
|
#602766 - 16/06/2006 06:42
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/06/2002
Postów: 4641
Skąd: Tarnów
|
Quote:
Quote:
bueheh skoro uważasz że to dobry trener , a nie mowie że nie masz do tego prawa , to wytłumacz mi prosze , dlaczego popełnił tak wiele rażących każdego błędów?
Wymień mi w punktach jakie błędy popełnił z merytorycznym i konstruktywnym uzasadnieniem.
1. Po pierwsze zmiany dokonywane w meczach. Z ekwadorem pierwsza dopiero w 68 minucie choc gra kompletnie się niekleiła. I dopiero nowi zawodnicy zaczeli stwarzać zagrożenie pod bramką ekwadoru. Gdyby ich wpuścił wcześniej to kto wie może by coś wyszło. Mecz z Niemcami tu Janans już kompletmnie się pogrążył. Kiedy Klinssamn robił zmiane już w 50 którejś minucie to ten grał podmęczonym składem do 75 minuty kiedy to wyleciał Sobolewski. A ostatnia zmiana zrobiona bodajże w 89 minucie. Tak najlepisj wpuscic świeżego zawodnika tak późno w sytuacji kiedy kilku zawodników sygnalizowało zmiany bo ledwo już biegali po boisku.
2. To piłkaże jakich wział Janas. I niechodzi o Dudka i Frankowskiego. Janas wział zawodników do których kompletnie niema zaufania i niewierzył że mogą wnieść coś pozytywnego do gry. Gdy Szymkowiak był bez formy to niebyło dla niego zmiennika. A przecież w kadże był Mila i Giza. Dlaczego ci dwaj piłkaże niezagrali ani sekundy?? A rolę słabego Szymkowiaka miał realizować na boisku słaby Żurawski. No a gdyby wziaść na mundial np takiego Burkharda, chłopak ograny w reprezentacjach młodzieżowych, grał już w pierwszej reprezentacji napewno przydałby się bardziej niż wymienieni Mila i Giza, ale niepojechał bo ma na pienku ze Skorżą. Druga sprawa Gancarczyk. Dlaczego zamiast Żewłakowa niewchodzi Gancarczyk przecież to nominalnie jego pozycja lewy obrońca. Kolejny piłkaż do którego Janas niema zaufania to mógl wziąść Tomasza Rząsę.
I znowu niewychwalajmy Janasa tak za awans do MŚ. Ok jakis wynik zrobił, ale miał teoretycznie najłatwiej. Otóż Engel był losowany z 3 koszyka. Wójcik w eliminacjach do ME z 4 koszyka. Wójcik podniósł naszą reprezentację do 3 koszyka. Engel podniósł ją do drugiego. A Jansas jak narazie ją tylko w tym koszyku utrzymał. Wójcik wygrl w grupie wszystkie mecze poza tymi z drużynami z wyższego koszyka. Remis z Anglią i porażka oraz 2 porażki ze Szwecją. Janas zanotował dwie porażki z Anglią. A w Eliminacjach do ME dostał 2 razy baty od Szwecji. Janas niewprowadził żadnej nowej jakości do gry. Wygrywamy ze słabszymi dostajemy baty od mocniejszych i tak jest już od paru ładnych lat. Janas miał grupę gdzie groźna tak naprawdę była tylko Anglia i ta Anglia 2 razy nam dokopała.
|
Do góry
|
|
|
|
#602767 - 16/06/2006 06:55
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/03/2006
Postów: 24366
|
Quote:
no Polacy se mogą podac łape z Paragwajem i Tobago , bo wszystkie te 3 druzyny grały tylko po to aby nie przegrać a miały pecha , że grały z 3 ekipami które są wzorem gry do końca .
Wg. mnie żadna taktyka by nam nie pomogła bo poprostu nasi gwiazdorzy byli nieprzygotowani do gry w mistrzostwach świata . I kondycyjnie i psychicznie .
Ale może przegrywaliśmy dlatego , że : Kolumbii kibicowała Shakira Ekwadorowi kibicowała Aguilera Niemcom kibicowała Claudia Schiffer a naszym kibicowała Doda
no co ty naszym kibicowała Mandaryna i obiecała, że jak wygrają to im zaśpiewa live to chłopaki przytomnie spier...lili z Mudialu
|
Do góry
|
|
|
|
#602768 - 16/06/2006 08:06
Re: Kto po Janasie?
|
Pooh-Bah
Meldunek: 24/02/2005
Postów: 1718
Skąd: Ulica Sezamkowa
|
Quote:
Quote:
bueheh skoro uważasz że to dobry trener , a nie mowie że nie masz do tego prawa , to wytłumacz mi prosze , dlaczego popełnił tak wiele rażących każdego błędów?
Wymień mi w punktach jakie błędy popełnił z merytorycznym i konstruktywnym uzasadnieniem.
1. Dlaczego Janas powolal zawodnikow ktorzy nie graja w klubach? Obecnie tak sie tlumaczy. Mial odwage zrezygnowac z Dudka i Frankowskiego ale innych wzial.
2. Co robia w Reprezentacji Kosowski i Mila. Jak mozna wymagac od Kosowskiego zeby dobrze pilke kopnal skoro on nie potrafi dobrac butow (wskaz innych pilkarzy oprocz Reprezentantow Angoli ktorzy mieli problemy z butami).
3. Dlaczego Janas nie podal sie do dymisji przed mundialem skoro wiedzial ze nie potrafi przygotowac dobrze druzyny w 3 tygodnie. Inni trenerzy mieli tyle samo czasu i wiekszosc ekip jest lepiej przygotowana jak Reprezentacja Polski.
4. Dlaczego wczesniej Reprezentacja Polski nie grala taktyka 4-5-1. Jeden mecz z Chorwacja to chyba za malo.
5. Dlaczego Janas mowi ze zawiedli go niektorzy zawodnicy (nazwisk nie wymienia ale wszyscy wiemy o kogo chodzi) a sam nie potrafi przyznac sie do bledu. Sorry ale nigdy nie slyszalem z ust trenera (mowie tutaj o najlepszych) ze zawiodl do taki czy siaki zawodnik. Kto tu powoluje kadre i ustala sklad? Janas czy zawodnicy.
Nie jestem przeciwko Janasowi ale chce poznac odpowiedzi na te pytania. I jeszcze jedno. Nie wyobrazam sobie ze po MS Janas nadal bedzie kontynuowal obecna polityke kadrowa. Nie wiem kim grac, ale przyklad Jelenia pokazuje ze sa w polskiej lidze zawodnicy ktorym warto dac szanse.
|
Do góry
|
|
|
|
#602769 - 16/06/2006 08:39
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Najlepiej gdyby kadre Polski objął Henryk Kasperczak albo Franciszek Smuda. Każdy z nas ma uznanie dla tych trenerów, którzy dla polskiej piłki zrobili osiągali duże sukcesy, którzy teraz nam brakuje. Jeśli nie Kasperczak czy Smuda to proponuje młodą fla trenerów z sukcesmi już na koncie. Dariusz Wdowczyk, Czesław Michniewicz czy Wojciech Stawowy pomimo dość młodego wieku już cieszą się szacunkiem w środowisku poza tym na ich korzyść jest to, że nadal się rozwijają i wprowadzają nowinki techniczne do swoich drużyn. Coś czuje jednak, że to nadal Janas będzie selekcjonerem. Moim zdaniem jeśli się tak stanie to szkoda, ponieważ nie umie się on przyznać do błędów. Powiedzieć panie, panowie może ustawienie było złe, może powołania nie takie jakie powinny być, ale mam pomysł jak to zmienić i wywalczyć historyczny awans do mistrzostw europy. Niestety wiem, że tak się nie stanie. Dlatego czas aby selekcjonerem został albo Kasperczak albo Smuda. Pozdrawiam.
|
Do góry
|
|
|
|
#602770 - 16/06/2006 08:55
Re: Kto po Janasie?
|
Io sono Interista
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 28284
|
Quote:
Quote:
bueheh skoro uważasz że to dobry trener , a nie mowie że nie masz do tego prawa , to wytłumacz mi prosze , dlaczego popełnił tak wiele rażących każdego błędów?
Wymień mi w punktach jakie błędy popełnił z merytorycznym i konstruktywnym uzasadnieniem.
To ja się wtrące!!!
Co to jest za taktyka że nie umimy sobie zrobić ani jednej "setki" jak zespół gra z takim zaanagażowaniem.
To najbardziej mnie boli po tych mistrzostwach.
Franek powiedział: w EMŚ gralismy pięknie i ofensywnie a tutaj coś na siłe chciał Janas zmienić i nic z tego nie wyszło.
To są jego błedy za które musi ponieść pełną odpowiedzialność 
|
Do góry
|
|
|
|
#602771 - 16/06/2006 09:22
Re: Kto po Janasie?
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
Quote:
no Polacy se mogą podac łape z Paragwajem i Tobago , bo wszystkie te 3 druzyny grały tylko po to aby nie przegrać a miały pecha , że grały z 3 ekipami które są wzorem gry do końca .
Wg. mnie żadna taktyka by nam nie pomogła bo poprostu nasi gwiazdorzy byli nieprzygotowani do gry w mistrzostwach świata . I kondycyjnie i psychicznie .
Ale może przegrywaliśmy dlatego , że : Kolumbii kibicowała Shakira Ekwadorowi kibicowała Aguilera Niemcom kibicowała Claudia Schiffer a naszym kibicowała Doda
niestety prawda jest taka ze trafiliśmy na bardzo latwa grupe w eliminacjach, pokrążone w głębszym kryzysie od nas austrię i walię , a pamiętamy jak wyglądały już mecze rewanżowe u nas , jaka męka.... z Anglią w Manchesterze poza Frankiem i Borucem wszyscy grali na sztywnych nogach i taki jest własśnie wyznacznik naszej kadry. 1 połowa z Niemcami - OK dobra taktyka, zniechęcić Niemców i próbowac samemu , "na żywo" to ładnie wyglądało no ale 2 połowa to już typowe czekanie na wyrok który mimo dzielnej postawy Boruca wkońcu został wykonany  musicie jednak pamiętać w jakich warunkach grali Polacy, siedziałem sam w niemieckim sektorze i przy każdym zagraniu Polaka buczenie gwizdy , gwizdy i buczenie przy naszym hymnie , niemal jak Anglia - Polska 1973 ... co by nie było wyprawa do Dortmundu była wspaniała i we wtorek jade na mecz pocieszenia 
|
Do góry
|
|
|
|
#602772 - 16/06/2006 09:36
Re: Kto po Janasie?
|
addict
Meldunek: 28/04/2006
Postów: 551
|
"Czy mogłem coś zrobić, żeby zapobiec utracie gola? Zawsze można coś zrobić. Ale chyba zabrakło nam wiary w utrzymanie tego wyniku. Przykro, że tak to się skończyło - mówi Przeglądowi Sportowemu Artur Boruc. Wiedzieliśmy, że ten mecz będzie właśnie tak wyglądał. Trzeba było się liczyć z utratą gola. Ale nic tak nie boli, jak bramka stracona w doliczonym czasie gry - przyznał po meczu golkiper biało-czerwonych, który po raz kolejny przekonał się, że polska reprezentacja ma jednak znakomitych fanów, którzy nie opuszczają jej w trudnych chwilach. Boruc otwarcie krytykował kibiców, którzy w maju wyzywali polskich piłkarzy podczas meczu z Kolumbią (1:2) na Stadionie Śląskim w Chorzowie, ale podczas mundialu już nie ma najmniejszych powodów do narzekań. Na stadionie w Dortmundzie fani najczęściej skandowali właśnie jego nazwisko. Bramkarz Celtiku Glasgow po środowym meczu przed szatnią pojawił się jako jeden z pierwszych polskich zawodników. Nie unikał dziennikarzy, choć widać było, że każda wypowiedź przychodzi mu z trudem. Skupiał na sobie uwagę z dwóch powodów. Przede wszystkim dlatego, że przez długie minuty bronił jak w transie. Kibice zapamiętają jednak nie tylko jego niezwykłe interwencje, lecz również zapłakaną twarz tuż po ostatnim gwizdku sędziego, na którą naciągał bramkarską bluzę. Chciał ukryć przed światem łzy, ale to było niemożliwe" Nie ukrywam ze rowniez lezka mi sie zakrecilia gdy to widzialem i czytalem 
|
Do góry
|
|
|
|
#602774 - 16/06/2006 11:13
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/06/2003
Postów: 34895
Skąd: Wrocław
|
|
Do góry
|
|
|
|
#602775 - 16/06/2006 11:26
Re: Kto po Janasie?
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
|
Wg mnie Janas mial wielkie szczescie w eliminacjach a ze malo kto to zauwazal to oczekiwania byly za duze i tyle. Chocby mecz z Austria u nas - jak nasi grali w drugiej polowie i ile pod koniec brakowalo, zeby stracic bramke? A potem z Walia - tez szczesliwa wygrana w sumie.
Mecze towarzyskie przed MS pokazaly, ze zawodnicy na ktorych liczylismy daja d... i sa bez formy a na szukanie zmiennikow nie ma juz czasu.
Kto by sie spodziewal, ze Jelen okaze sie jednym z lepszych zawodnikow? Wiele osob krytykowalo Janasa za to, ze go w ogole powolal. A gra Zurawskiego, Krzynokwka, Szymkowiaka - liczylismy na nich i Janas tez liczyl i co - i nic. Wszyscy sie przeliczyli. A jak tacy zawodnicy zawodza to co trener pomoze? Zmienilby z Ekwadorem 3 w polowie tez by bylo zle bo zmiennicy niewiele lepiej by pewnie zagrali.
I tak dobrze, ze umial po pierwszej porazce cos pozmieniac i nie bylo kompromitacji jak wczesniej w Korei z Portugalia.
Nie wydaje mi sie, zeby zmiana trenera duzo dala. Jesli pilkarze beda tak podchodzili do MS, ze kluczowi - podpory druzyny sa bez formy i graja znacznie slabiej niz w klubach to dalej sukcesem bedzie awans i wygranie honorowego meczu o nic w grupie.
Wojtek
|
Do góry
|
|
|
|
#602776 - 16/06/2006 11:43
Re: Kto po Janasie?
|
old hand
Meldunek: 21/01/2006
Postów: 857
Skąd: Chorzów
|
Quote:
krótki wywiad z Borucem
Sama prawda. Mimo, iz nie jestem jego fanem to dla tego pana za dobra gre i trzezwa ocene sytuacji.
|
Do góry
|
|
|
|
#602777 - 16/06/2006 11:59
Re: Kto po Janasie?
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
Quote:
Wymień mi w punktach jakie błędy popełnił z merytorycznym i konstruktywnym uzasadnieniem.
To i ja dorzucę swoje trzy grosze na temat Pawła Janasa:
1. SELEKCJA
Paweł Janas zaskoczył wszystkich powołaniami na mundial. W domu pozostali podstawowi do tej pory piłkarze reprezentacji: Jerzy Dudek (Liverpool) , Tomasz Kłos (Wisła K.) i Tomasz Frankowski (Wolverhampton). Selekcjoner argumentował to słabą formą (Kłos, Frankowski) i brakiem miejsca w składzie (Dudek). Nasuwało się wtedy pytanie, dlaczego w takim razie powołani zostali m.in. Sebastian Mila (Austria W.), czy Kamil Kosowski, którzy w swoich klubach regularnie przesiadują na trybunach.
Powszechna opinia była taka, że Janas mocno ryzykuje i w razie niepowodzenia będzie z tych powołań rozliczony. Już wiemy, że mundial jest dla nas skończony, więc można zacząć się zastanawiać, czy selekcja dokonana przez niego była trafna? Oczywiście możemy tylko gdybać, co by było gdyby... gdyby Ci piłkarze znaleźli się na niemieckich boiskach. Braku Jerzego Dudka ostatecznie nikt nie odczuł, bo Artur Boruc spisał się bardzo dobrze. Tomasz Kłos prawdopodobnie nie wybiegłby w pierwszym składzie na mecz z Ekwadorem, bo pozycja Mariusza Jopa wydawała się niezagrożona. To także ten piłkarz w sparringach przed MŚ rozpoczynał mecz w podstawowym składzie. A zastępujący Jopa w meczu z Niemcami Bartosz Bosacki zagrał bardzo dobrze. A Tomasz Frankowski w formie był słabiutkiej, co gołym okiem było widać. Oczywiście mógłby ją odzyskać w trakcie przygotowań do imprezy, lecz patrząc na innych piłkarzy i ich nawet spadek formy w trakcie owych przygotowań również można w to wątpić. A co zdziałałby na boisku Frankowski w słabej formie? Najprawdopodobniej nic - ile nasza reprezentacja potrafiła w pierwszych dwóch meczach stworzyć sytuacji strzeleckich wszyscy widzieliśmy. Zresztą dwóch napastników było w formie:Euzebiusz Smolarek i Ireneusz Jeleń. Mimo to bramki nie zdobyli.
Wydaje się, że w nie powołaniu 3 w/w zawodników nie należy w żadnym wypadku upatrywać przyczyn niepowodzenia naszej reprezentacji w meczach z Ekwadorem i Niemcami.
2. PRZYGOTOWANIA
Przy okazji meczów z Litwą i Wyspami Owczymi widać było, że wielu piłkarzy jest słabo przygotowanych motorycznie do zawodów. Ich forma pozostawiała również wiele do życzenia, jednak selekcjoner uspokajał, że po to będą obozy w Szwajcarii i Barsinghausen, aby wyeliminować wszelkie braki. Więc dlaczego w meczu z Ekwadorem zespół zupełnie nie miał świeżości, a zawodnicy nie wytrzymywali kondycyjnie spotkania?
No właśnie, skoro miało być dobrze, to dlaczego było źle. Odpowiedź na to pytanie znali sami zawodnicy, jednak Paweł Janas nie chciał ich słuchać. Wczoraj w programie Polsatu Sport, Tomasz Hajto słusznie zauważył, że zawodnicy którzy są po ciężkim sezonie (przynajmniej większość z nich) potrzebują odpoczynku i nabrania świeżości. Tymczasem pojechali na obóz do Szwajcarii, gdzie selekcjoner mówiąc kolokwialnie "zamęczył" ich treningami. Efekt był widoczny jak na dłoni w meczu z Kolumbią. Brakowało świeżości, szybkości, dynamiki... ale do meczu z Ekwadorem miało tych elementów piłkarskiego rzemiosła nie brakować.
Tymczasem przemęczeni piłkarze po wstydliwej porażce z Kolumbią zamiast odpocząć, od razu po meczu wyjechali do Barsinghausen. Istna kumulacja! Najpierw wycisk na treningach, potem podróż do Polski, mecz, a zaraz po nim kilkusetkilometrowa podróż. Czy można zatem się dziwić, że piłkarze nie wyszli do witających ich kibiców?
Piłkarze sami prosili Pawła Janasa o odpoczynek. Ich prośby zostały wysłuchane - selekcjoner podarował im jeden trening, a więc raptem kilka godzin wolnego. To było zdecydowanie za mało.
W meczu z Chorwacją piłkarze zapewne wciąż czuli w nogach zmęczenie treningami, meczami, podróżami itp. Jednak po kompromitacji w Chorzowie chcieli za wszelką cenę zatrzeć złe wrażenie z tamtego meczu i chęcią walki przysłonili te mankamenty. Później czasu na odpowiednią regenerację sił było zbyt mało i przeciwko Ekwadorowi zagrała drużyna, która sprawiała wrażenie jakby poprzedniego dnia rozegrała dwa takie spotkania.
Dopiero poluzowanie treningów i dzień wolny przed meczem z Niemcami przyniosło wyraźną poprawę w parametrach motorycznych piłkarzy. Jednak wtedy już było za późno, szansa została przegrana 9 czerwca w Gelsenkirchen.
Wydaje się, że w cyklu przygotowań Paweł Janas popełnił istotne błędy, które zaważył na grze naszej kadry. Po prostu źle dobrał obciążenia zawodnikom (przetrenował ich). Przypomina to trochę sytuację, gdy pracownik pracuje ciężko fizycznie przez 5 dni, a w niedzielę czeka go najważniejszy dzień w życiu (w pracy). Logicznym wydaje się, że powinien odpocząć - tymczasem Paweł Janas tak wszystkim pokierował, że pracownik ten zamiast odpocząć, przepracował całą sobotę na pełnych obrotach. I jak tu w niedzielę wymagać od niego 100% sprawności?
I jeszcze jedna sprawa - wydaje się, że formy, która miała nadejść nikt na oczy nie zobaczył. Bo zawodnicy (może poza Borucem, u którego widzimy wzrost formy), którzy na niemieckich boiskach nie zawiedli dobrze prezentowali się już wcześniej. Smolarek lepiej wypadał od kolegów z ataku w meczach sparringowych, Jeleń w meczu z Kolumbią dał bardzo dobrą zmianę, Bąk był ostoją defensywy, Żewłakow też był jednym z solidniejszych zawodników - tyko Bosacki nie miał właściwie okazji zademonstrować swojej dyspozycji.
A reszta? Jak nie mieli formy, tak jej nie odnaleźli.
3. TAKTYKA
3.1. USTAWIENIE
Podstawowym systemem, którym kadra grała w eliminacjach był system 4-4-2. To grając w tym systemie strzeliliśmy w eliminacjach łącznie 27 goli. Co prawda tylko dwa z nich zdobyte z rywalem z "1 ligi" - Anglią, ale czy Ekwador i Kostaryka do tej grupy należą? Nie!
Systemem 4-4-2 też rozpoczęliśmy spotkanie przeciw Kolumbii i po tym meczu Paweł Janas chyba się pogubił. Najwyraźniej wyciągnął wniosek, iż przyczyną tej porażki było nie przemęczenie piłkarzy, nie ich słaba forma, lecz właśnie to ustawienie.
W meczu z Chorwacją zagraliśmy bardziej defensywnym ustawieniem, którym w zamyśle selekcjonera mieliśmy zagrać z Niemcami - systemem 4-5-1. Tymczasem okazało się, że w tym systemie zespół zagrał lepiej w defensywie i pomimo małej ilości stworzonych sytuacji bramkowych spotkanie to wygrał. W Polsce nastroje po tym zwycięstwie wyraźnie się poprawiły, a sam selekcjoner chyba utwierdził się w przekonaniu, że skoro grając 4-5-1 pokonaliśmy Chorwację, to pokonamy każdego.
I tym sposobem Janas zmienił pierwotne plany, odszedł od pierwotnego ustawienia 4-4-2 wystawiając przeciw Ekwadorowi system 4-5-1. Jak było, wszyscy widzieliśmy. Pierwszy (i jedyny) celny strzał na bramkę rywali oddany został w 84 minucie. Mimo tego, że Ekwador pozwalał rozgrywać naszym reprezentantom piłkę ograniczając się do kontrataków siły ofensywnej nie było praktycznie żadnej. Boczni obrońcy niemal nie przekraczali linii środkowej boiska. W meczu, w którym byliśmy faworytem, powinniśmy ten mecz atakować i wygrać selekcjoner wystawił defensywne ustawienie 4-5-1. Na placu gry było praktycznie 6 obrońców (Baszczyński, Jop, Bąk, Żewłakow, Radomski, Sobolewski) a tylko 4 graczy potrafiących grać w ofensywie (Krzyżówek, Smolarek, Szymkowiak, Żurawski).
I przez cały mecz ta czwórka musiała sobie właściwie radzić sama przeciw całej drużynie Ekwadoru, bo Radomski czy Sobolewski to niewielka pomoc w ofensywie. A boczni obrońcy chyba mieli zakaz przekraczania linii środkowej. Taki Baszczyński przecież w każdym meczu często wędruje pod pole karne rywala, a w tym prawie w ogóle.
No i mecz w Dortmundzie. Zmuszony sytuacją w grupie Janas znów odszedł od pierwotnego planu (4-5-1) na rzecz 4-4-1-1. Było to ustawienie zdecydowanie bliższe temu najczęściej stosowanemu przez naszą reprezentację, ale też bardzo defensywne. Co tymczasem mówiła nam tabela? Mecz z Niemcami MUSIELIŚMY WYGRAĆ, by mieć realne szanse awansu. Remis dawał te szanse minimalne, trzeba było liczyć na korzystny wynik w innym meczu.
Musieliśmy wygrać, a na boisku znów pojawiło się 4 obrońców, 2 pomocników defensywnych i tylko 4 zawodników mogących coś zdziałać w ofensywie (Krzynówek, Smolarek, Żurawski, Jeleń). Oczywiście sytuacji bramkowych mieliśmy jak na lekarstwo, a i te można zawdzięczać chyba wyłącznie bardzo dobrzej grze Ireneusza Jelenia aniżeli grze zespołowej.
No i skończyło się jak się skończyło. Zawodnicy nastawieni przez trenera jedynie na obronę bezbramkowego remisu bronili go heroicznie, czasem rozpaczliwie. I prawie się udało. Prawie, bo z ławki rezerwowych nie otrzymali żadnej pomocy, a nawet wręcz przeciwnie.
3.2. PERSONALIA
Trener Paweł Janas przed mistrzostwami zapowiadał, że nikt nie jedzie za zasługi, a grać będą tylko zawodnicy znajdujący się w najlepszej formie. Założenie jak najbardziej słuszne. A jak to wyglądało w praktyce?
Mecze z Kolumbią i Chorwacją, a także wcześniejsze z Litwą i Wyspami Owczymi powinny być wystarczającym materiałem do analizy do selekcjonera, by ten mógł wybrać zawodników znajdujących się rzeczywiście w formie.
Tymczasem przeciwko Ekwadorowi wyszła "żelazna" jedenastka. Mimo, że:
- Jop był jednym ze słabszych zawodników w meczach sparringowych. - Sobolewski nie grał aż tak dobrze jak jeszcze pół roku temu. - Krzynówek mało grał w klubie i to było także widać jak na dłoni w meczach sparringowych. - Żurawski, który miał być liderem zespołu zawodził. Ba! W meczach z Chorwacją i Kolumbią nasz najlepszy (?) napastnik nie oddał nawet jednego poważnego strzału na bramkę rywali. - Szymkowiak nie był może bez formy. On grał po prostu źle. Każdą akcję grał natychmiast do przodu z pierwszej piłki. I nie zważał na to, czy jest do kogo dograć, najczęściej dogrywał do otoczonego 3-ma obrońcami Żuławskiego, zwykle niecelnie zresztą.
Wypisz-wymaluj powtórka z Korei, kiedy to Engel na pierwszy mecz wystawił "żelazny" skład zupełnie nie zważając na aktualną formę kadrowiczów. Trener Janas po porażce z Kolumbią nawet nie wykazał chęci sprawdzenia dublerów, którzy ewentualnie mogliby zastąpić znajdujących się w słabszej formie kolegów.
Efekt był taki, że przeciwko Ekwadorowi wyszli wszyscy wspomniani wyżej zawodnicy i w komplecie zawiedli. Do ich poziomu dostroił się jeszcze m.in. Baszczyński.
Po klęsce przeciw Ekwadorowi, Paweł Janas chyba chcąc udobruchać rozwścieczonych kibiców zapowiadał kilka zmian na mecz z Niemcami. Tymczasem zmiana była tylko jedna.
Ta zmiana to posadzenie na ławkę Mirosława Szymkowiaka, a wstawienie do składu Ireneusza Jelenia, który już przeciw Kolumbii zasygnalizował bardzo dobrą formę a mimo to nie dostał szansy jej potwierdzenia przeciwko Chorwacji (7 minut to tyle co nic).
Celowo nie uwzględniam zmiany Jopa na Bosackiego, ponieważ była to zmiana wymuszona chorobą Jopa. Jeśli wierzyć dziennikarzom, to na pierwszych treningach po meczu z Ekwadorem, Jop trenował w grupie zawodników "podstawowych", czyli prawdopodobnie był przewidziany do występu od pierwszej minuty przeciw Niemcom. A przecież w Gelsenkirchen był najsłabszy na boisku!
A pozostali zawodzący zawodnicy? Krzynówek, który w meczu z Ekwadorem nie dość, że grał słabo to jeszcze fatalnie psuł stałe fragmenty gry znów wyszedł w pierwszym składzie.
A propos... dla mnie jest to rzecz niepojęta. Dośrodkowanie ze stojącej (!) piłki to absolutne abecadło umiejętności piłkarskich. A Krzynówek w 1-szym meczu na około 10 stałych fragmentów gry bodaj raz (!) wrzucił przyzwoitą piłkę. Wszystkie pozostałe lądowały albo na aucie, albo były na wysokości kolan z łatwością przecinane przez obrońców, albo też były to tzw. "balony" przy których obrońcy mogą 5 razy się ustawić do wybicia piłki, a bramkarz zdąży dopić kawę zanim łaskawie wyjdzie ją złapać. Zawodowy piłkarz, od kilkunastu lat grający w futbol, w tym ostatnie lata w silnej bundeslidze, a nie potrafi wrzucić stojącej w miejscu piłki! Nie do wiary.
Na koniec, żeby nie było, że wytykam Janusowi tylko złe posunięcia. Na plus należy zaliczyć fakt, że pod koniec meczu z Ekwadorem wpuścił jednak Ireneusza Jelenia i Pawła Brożka, a nie zawodników, do których wcześniej miał wyraźną słabość: Mariusza Lewandowskiego, Sebastiana Milę, czy Grzegorza Rasiaka.
3.3. REAGOWANIE NA WYDARZENIA BOISKOWE
To już będzie ostateczny "gwóźdź do trumny" selekcjonera Janasa. Brak odwagi w kreowaniu zmian na boisku.
Mecz z Ekwadorem - gra się zupełnie nie klei, kilku zawodników gra wyraźnie znacznie poniżej możliwości. Przegrywamy 0-1. Nie dochodzimy do sytuacji strzeleckich i nie widać żadnych oznak nadziei na jakąkolwiek poprawę tego stanu rzeczy. Logika podpowiada by dokonać zmian w przerwie, lub tuż po niej. Zdjąć najsłabszych zawodników i wprowadzić nowych, ofensywnych.
Komentator już na początku drugiej połowy informuje nas, że rozgrzewają się Jeleń i Brożek. Mija 50-ta minuta, nie ma zmian. Mija już 60-ta minuta dalej nie ma zmian, a zespół dalej gra beznadziejnie. Dopiero w 68 minucie jest pierwsza zmiana: wchodzi Jeleń za Sobolewskiego. Tylko dlaczego tak późno? Już ta zmiana wniosła ożywienie w poczynania zespołu, kolejne zmiany to wejście Kosowskiego w 78 minucie i już kosmetyczna (przy stanie 0-2) zmiana, czyli wejście Brożka w 84 minucie.
Brak rozeznania w sytuacji na boisku był wręcz porażający. Aż się prosiło by zmienić np. Szymkowiaka, który notował astronomiczną liczbę strat. By zdjąć szybko jednego z defensywnych pomocników mało przydatnych w grze ofensywnej. Dokonać szybko 2-ch zmian z jednoczesną zmianą ustawienia. Nastąpiło to dopiero około 70 minuty, o co najmniej 20 minut za późno. A ci rezerwowi zaczęli w końcu "pchać wózek" do przodu i stwarzać sytuacje, lecz wtedy było już zdecydowanie za późno.
Mecz z Niemcami. Gramy bardzo defensywnie i do przerwy trochę szczęśliwie remisujemy 0-0. Radosław Sobolewski znany z twardej gry ma już żółtą kartkę na koncie i wciąż fauluje. Fauluje tuż po przerwie, fauluje około 65 minuty (ostre wejście nakładką). Czerwona kartka wisi w powietrzu (zwłaszcza znając temperament tego zawodnika). Ja bardzo dokładnie przyglądałem się po przerwie właśnie jemu i widziałem, że Sobolewski już nic nie grał. Te opinie, że wyłączył z gry Ballacka to jakieś bujdy - Ballack grał po prostu słabo (jak na jego możliwości), a i tak znacznie częściej widziałem przeszkadzającego mu Radomskiego. Sobolewski po przerwie truchtał tylko po boisku i często nie raczył nawet podbiec kilku metrów do rywala, a próbował interweniować wtedy, gdy rywale sami biegli w jego kierunku.
Już w tym momencie nadawał się do zmiany ze względu na słabą grę i wiszącą nad nim kartkę. Ojciec przed TV wrzeszczy, żeby go wywalić wreszcie z boiska, dzwonek: sms od kumpla mniej więcej tej treści "kiedy on k**** wreszcie zdejmie sobola". Ja widzę to samo i pół polski zapewne też. Nie widział tylko jeden człowiek - nazywa się Paweł Janas.
Do tego dodajmy jeszcze słaby mecz (kolejny) Krzyżówka i bezproduktywne bieganie Żurawskiego. Można było wprowadzić szybkiego Brożka (za Żurawia), który mógłby dołączyć do Jelenia i narobić sporego zamieszania. Można (i trzeba) było wprowadzić Szymkowiaka, z wyraźnym zaleceniem żeby jak najdłużej przytrzymywał piłkę (potrafi to, jest doświadczony), uspokajał grę. Szymkowiaka trzeba było wprowadzić właśnie za Sobolewskiego - on przecież potrafi grać w obronie, całe lata grał na pozycji defensywnego pomocnika. Mógłby trochę odciążyć rozpaczliwie już wtedy broniący się zespół, przetrzymać piłkę i sprawić, że Niemcy zrobiliby kilka akcji mniej.
No, ale Janas czekał nie wiadomo na co i się stało. Czerwona kartka i dopiero reakcja - wtedy już raczej zrozumiała, wzmocnienie defensywy, choć Lewandowski akurat nie okazał się żadnym wzmocnieniem. A Dudka już tym bardziej.
I jeszcze w kwestii Dariusza Dudki - czy on naprawdę nie wie, co ma grać? Czy trener musi mu wykładać kawę na ławę jak przedszkolakowi? A może powinien?
Żewłakow już oddychał rękawami, harował cały mecz i każdy widział że Dudka zmieniał przemęczonego zawodnika w zadaniu pilnowania lewej strony, czyli Odonkora, który tam hasał. Tymczasem mija minuta, a Dudka zamiast pilnować rywala, zapędził się na połowę rywali. Odonkor po chwili stoi sam nie kryty, dostaje piłkę i jest groźna akcja.
Po chwili znów identyczna sytuacja Odonkor dostaje piłkę, a Dudki przy nim nie ma, bo pobiegł gdzieś na połowę Niemców. No, a za trzecim razem to już wiemy jak się skończyło - Dudka znów krył na kilkunastometrowy radar, czym zmusił Bąka do tego, by ten zamiast pilnować środka pola karnego musiał wybiec do Odonkora i padła bramka. A jestem przekonany, że gdyby Odonkor był należycie kryty, to Bąk zostałby na polu karnym i piłka nie doszłaby do Neuville'a. Ale to już gdybanie po szkodzie...
W tej sytuacji zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego trener nie reagował? Już po pierwszym błędzie Dudki powinien go solidnie opierd**** za to, że zostawia całe skrzydło wolne. Po drugim błędzie tym bardziej powinien to zrobić. Tymczasem Dudka dalej grał "swoje" i przegraliśmy. Duża w tym zasługa oczywiście inteligencji boiskowej i doświadczenia obrońcy Wisły (a raczej ich braku), ale pośrednio także trenera, który po raz n-ty nie reagował na wydarzenia na boisku. Pewnie akurat myślał o fajce.
To tyle kilku moich uwag pod adresem Pawła Janasa.
Prawdą jest, że nie można obwiniać Janasa w całości za formę kadrowiczów w momencie początku zgrupowania, bo to nie on ich trenuje w klubie. Należy obwinić go za to, że zamiast poprawić tę formę na tyle, na ile się da w czasie 3 tygodni przygotowań, jeszcze tę formę obniżył przemęczając piłkarzy i katując ich zbyt dużą liczbą treningów.
Przygotowanie taktyczne też było mizerne - Janas nie wiedział jak mamy grać z Ekwadorem, i na ostatnią chwilę zmieniał plany wprowadzając chaos. Ostatecznie zespół zarówno personalnie jak i taktycznie był ustawiony źle, a w trakcie spotkania Janas nie miał żadnego pomysłu jak to zmienić. A jak już na to wpadł, to było zdecydowanie za późno.
Z Niemcami zmian dokonał zbyt mało, zabrakło odwagi by zrezygnować z zawodników najsłabiej prezentujących się. Poza tym zabrakło odwagi i od pierwszej minuty zespół był nastawiony wyłącznie na bronienie własnej bramki, podczas gdy ten mecz trzeba było WYGRAĆ by zachować szanse na awans. I znów błędy dotyczące samego przebiegu meczu ostatecznie przesądziły sprawę.
Zostaje jeszcze mecz o "honor" - całe szczęście, że nie mamy już nawet matematycznych szans na awans i mecz jest już o tylko o 3 miejsce w grupie. Pozostaje mieć nadzieję, że Janas da pograć tym, którzy naprawdę chcą się pokazać na tym mundialu, a nie tym, którzy mają najbardziej znane nazwiska. No i najlepiej by było, jakby w kwestii taktyki dał wolną rękę zawodnikom - to nie są głupcy, wiele lat grają i znają się na tym. Wiedzą, co mają grać i jak grać.
A sam trener niech się już szykuje na powrót do Polski, bo z myśliwego stał się zwierzyną łowną. Przegrał. Przegrał nie dlatego, że zaryzykował z powołaniami. Przegrał, bo się zupełnie pogubił.
A my wszyscy przegraliśmy razem z nim...
|
Do góry
|
|
|
|
#602779 - 16/06/2006 12:53
Re: Kto po Janasie?
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
|
Super tekst Bzyku !!! - co prawda po meczach latwiej jest cos takiego napisac ale wiele rzeczy na ktore zwracasz uwage Janas powinien zauwazyc i zrobic a nie zauwalyl i nie zrobil. Jeszcze wywiad z Jeleniem z lokalnej GW: http://miasta.gazeta.pl/plock/1,35681,3419312.html Tylko jesli on jest taki dobry jak wygladalo to dlaczego tyle czasu gral w Plocku? Wojtek
|
Do góry
|
|
|
|
#602780 - 16/06/2006 13:16
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/11/2003
Postów: 8098
|
Quote:
Moim zdaniem najlepszym kandydatem byłby Niemiec
"nie będzie Niemiec pluł Nam w twarz, ni.... piłkarzy Nam germanił" 
|
Do góry
|
|
|
|
#602781 - 16/06/2006 20:36
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/03/2006
Postów: 24366
|
Większość osób widziałoby jako sukcesora Janasa Henryka Kasperczaka albo Dariusza Wdowczyka. Mnie się wydaje, że pan Henryk może nie przyjąć posady a Wdowczyka Legia nie puści. Owszem ciekawa propozycja, która powraca po każdych eliminacjach do ME oraz odpadnięciu kolejnym z MŚ to osoba trenera z zagranicy, lecz PZPN-u na dobrego fachowca nie stać, więc ciągle musi reprezentację prowadzić jakiś krajowiec z marnym warsztatem trenerskim. Dość powszechną praktyką jest powierzanie stanowisk trenerskich byłym piłkarzom a młodym trenerom. PZPN mógłby odważyc się na podobny krok, bo i u nas takich nie brakuje. Chodzi mi przedewszystkim o rozpatrzenie dwóch kandydatur, a mianowicie Piotr Nowak, który z DC Washington zdobył tytuł w MLS oraz Jana Urbana, który wygrał z juniorami Osasuny ligę juniorską. Co łączy te dwie postacie? Mianowicie młody wiek, ambicja, chęć odniesienia sukcesów, lepszy warsztat pracy, lepsza znajomość realiów światowego footballu, brak powiąźań z klikami w PZPN-ie. Dodatkowo można by dorzucić do ekipy Mirosława Trzeciaka jako 2 trenera i kierownika reprezentacji i Woźniaka jako trenera bramkarzy i sztad szkolenoiwy szkoleniowy gotowy. A podejrzewam, że byli zawodnicy będą cieszyć się szacunkiem i uznaniem wśród zawodników i wniosą nową jakość do tejże reprezentacj.
|
Do góry
|
|
|
|
#602783 - 17/06/2006 11:59
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/03/2006
Postów: 24366
|
Quote:
o trenera z zagranicy bedzie bardzo ciężko - a to z kilku powodów:
- taki trener nie da się wtrącać Listkiewiczowi w sprawy reprezentacji - będzie chciał mieć pełną samodzielność - nie pozwoli, żeby nad nim stał "nadtrener Apostel" czy inne misie z PZPN
Oczywiście mowa o szanującym się trenerze z zagranicy, a nie jakimś dupowłazie typu Bohumil Panik
i właśnie dlatego nawet potencjalini kandydaci rezygnują i nie chcą się ośmieszać
|
Do góry
|
|
|
|
#602784 - 17/06/2006 12:11
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
|
Janas - wypad - powod - żałosne przygotowanie fizyczne Kasperczak - dlaczego : -to on wywalczyl ten awans na MS (Frankowski-Zurawski-Kosowski-Szymkowiak) to on wychoawl tych pilakrzy i nauczyl ich grac -lepszego w Polsce nie ma, Wdowczyk niech cos zwojuje w pucharach to pogadamy.
|
Do góry
|
|
|
|
#602785 - 17/06/2006 12:12
Re: Kto po Janasie?
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
|
Proponuje jeszcze zastanowic sie nad:
Bramka Krzynowka zostaje uznana, Janas robi dokladnie to co zrobil - wprowadza Jelenia i Brozka - tyle, ze ich straly zamiast w poprzeczke i slupek trafiaja w bramke. Nawet przy bledach obrony konczy sie 3:2, potem np 1:0 z Kostaryka po watpliwym karnym i co?
Janas jest bohaterem - zrobil swietne zmiany z Ekwadorem itd...
A czy duzo zabraklo, zeby tak wlasnie bylo? Troche szczescia ktorego nadmiar byl w eliminacjach.
Wojtek
|
Do góry
|
|
|
|
#602786 - 17/06/2006 13:27
Re: Kto po Janasie?
|
veteran
Meldunek: 15/08/2004
Postów: 1355
Skąd: Warszawa
|
nowy WK : jedyny sprawiedliwy na forum  jerome: Janas odpowiada za przygotowanie fizyczne?
|
Do góry
|
|
|
|
#602787 - 17/06/2006 13:41
Re: Kto po Janasie?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
|
Quote:
Proponuje jeszcze zastanowic sie nad:
Bramka Krzynowka zostaje uznana, Janas robi dokladnie to co zrobil - wprowadza Jelenia i Brozka - tyle, ze ich straly zamiast w poprzeczke i slupek trafiaja w bramke. Nawet przy bledach obrony konczy sie 3:2, potem np 1:0 z Kostaryka po watpliwym karnym i co?
Janas jest bohaterem - zrobil swietne zmiany z Ekwadorem itd...
A czy duzo zabraklo, zeby tak wlasnie bylo? Troche szczescia ktorego nadmiar byl w eliminacjach.
Wojtek
Brawa za doskonałe ujęcie istoty tego jak myśla ludzie i z czego nie zdają sobie zazwyczaj sprawy 
Co nie zmienia niestety fatu, że janas to tragiczny jest.
|
Do góry
|
|
|
|
#602788 - 17/06/2006 13:55
Re: Kto po Janasie?
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Quote:
Proponuje jeszcze zastanowic sie nad:
Bramka Krzynowka zostaje uznana, Janas robi dokladnie to co zrobil - wprowadza Jelenia i Brozka - tyle, ze ich straly zamiast w poprzeczke i slupek trafiaja w bramke. Nawet przy bledach obrony konczy sie 3:2, potem np 1:0 z Kostaryka po watpliwym karnym i co?
Janas jest bohaterem - zrobil swietne zmiany z Ekwadorem itd...
A czy duzo zabraklo, zeby tak wlasnie bylo? Troche szczescia ktorego nadmiar byl w eliminacjach.
Wojtek
Tak, a swistak siedzi i zawija...
Tym sposobem myslenia Angola moze zostac mistrzem swiata.
Plan? Czyli wyjsce z grupy? Efekt znamy, jedna z najgorszych druzyn na MS.
|
Do góry
|
|
|
|
#602789 - 17/06/2006 14:38
Re: Kto po Janasie?
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Quote:
jerome: Janas odpowiada za przygotowanie fizyczne?
Nie, od tego ma sztab ludzi, ktorych pewnie sam sobie dobieral 
|
Do góry
|
|
|
|
#602791 - 17/06/2006 14:43
Re: Kto po Janasie?
|
old hand
Meldunek: 21/01/2006
Postów: 857
Skąd: Chorzów
|
Quote:
Quote:
jerome: Janas odpowiada za przygotowanie fizyczne?
Nie, od tego ma sztab ludzi, ktorych pewnie sam sobie dobieral
Odpowiedzialnosc spada wiec tak czy tak na niego. Jak nie za zle przygotowanie graczy, to za zly wybor wspolpracownikow ktorzy ich "przygotowali". Czas podziekowac po mistrzostwach temu bucowi za jego "efektywna prace".
|
Do góry
|
|
|
|
|
|