#823110 - 31/12/2006 16:22
Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
|
Tenis Trader
Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
|
|
Do góry
|
|
|
|
#823885 - 01/01/2007 12:12
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: !zari]
|
I see dead people
Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
|
Mało czasu ... Nadal/Salva-Vidal v Mertinak/Pala 2 1,65 B&W <- 50 minu temu było 1,82 fju fju Nie mam pojęcia co Nadal robi w deblu, a już na pewno nie mam pojęcia co robi Salvą Vidalem - chyba że dla jaj bo im się nazwiska rymują  Mertinak/Pala - dość dobra, zgrana para, typowi debliści.
|
Do góry
|
|
|
|
#825420 - 02/01/2007 09:54
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: [T]-error]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/08/2006
Postów: 5681
|
Arthurs,Gucc.-Hajek,Hrbaty 1.53 1 Para Gospodarzy Australijczycy kontra Czech i Slowak Hajek dno w delba mało gra Domino wiadomo że dobry deblista Hajek dziś już grał z Djoko i poległ 6-0 6-1 za rywali mają Wayna B.Dobry deblista i Guccio który ma atomowy serwis.Dodam także że para nr 1 grała już ze sobą kilka meczy wiec są bardziej zgrani.Także za nimi przemawiać bedzie to że grają u siebie. 9\10 Chiudinelli-Cakl 1,62 1 Szwajcar koncówke sezonu miał b.dobrą potrafił pokonać słabego Lopeza ale to już wynik niezły Walczył z Tursem walczył z Ryskiem pokonał gładko Sluitera.Cakl to typowy średniak słabizna:P Przegrywał gładko i to w chalengerach min z Kubotem Tuksarem wiadmo kogoś tam pokonywał ale wole o tych jego wygranych nie pisac poznieważ najeiwjksze nazwisko które ograł to Waske i to prawie rok temu  9\10 ToJo-Younes El Aynaoui 2,46 2 h2h 3-2 dla Marokanczyka Tomasek zapomiał jak sie gra w tenisa??? Chyba Tak!!! Marokanczyk go pokona:) 4\10
|
Do góry
|
|
|
|
#825651 - 02/01/2007 12:34
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: MIDA$]
|
journeyman
Meldunek: 02/08/2006
Postów: 65
Skąd: Elbląg
|
Witam. Na wstępie życzę wszystkim forumowiczom Szczęśliwego Nowego Roku i wielu wygranych!!! Rozpoczynamy nowy sezon tenisowy. Przyglądam się meczom i jak dla mnie wiele niewiadomych.Początek sezonu i nie wiadomo kto w jakiej formie i kto przyjechał na turniej relaksowo.Myślę więc,że nie warto grać małych kursów na faworytów,bo łatwo o błąd.
Djokov./Step.R.- Dlouhy/Vizner 2 (1,9) sts Ja więc spróbuję zagrać dzisiaj ten debelek.D/V to niezły,stały debel.Chyba lepiej czują się na clay-u,ale sądzę ,ze z tymi przeciwnikami powinni sobie poradzić i na hardzie.D/S to jakiś przypadkowy zlepek,który chce chyba zainkasować startowe.Nie pamiętam,aby wspólnie ze sobą grali.Nie jest to typowa para deblowa.To co mnie dodatkowo przekonuje,to kurs,który wydaje mi się przeszacowany i regularność Djoka w odpadaniu w pierwszych rundach debla.Tak więc spróbuję!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#827319 - 02/01/2007 21:10
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: grajek1987]
|
old hand
Meldunek: 17/01/2006
Postów: 1084
Skąd: Poznan
|
Witam!
Uwazam,ze w drugiej rundzie sa spotkania dosc dobre, by zarobic, mianowicie:
K.Pless - Ivo Karlovic 1 Ogladajac spotkanie Plessa z Nalbandianem, chyba kazdy zgodzi sie ze mna,iz mimo ze Nalbi nie gral mega tenisa to jednak gra Plessa mogla sie podobac! Na przeciw stanie rosly Chorwat,ktory w moim przekonaniu procz poteznego serwisu niczym nie imponuje, wiec licze,ze podbudowany psychicznie i pewniejszy swoich umiejetnosci Pless po wyeliminowaniu takiej "rakiety" jak Nalbandian wykorzysta swoja szanse na dalszy awans w turnieju.
I. Ljubicic - El Aynaoui 1 Kurs moze raczej na podbitke,ale bardzo pewny! Chorwat tracac dzis tylko 3 gemy niespecjalnie sie zmeczyl,a jego gra mogla sie podobac. Marokanczyk natomiast niby zwyciezyl Johanssona,ale ogladajac ten pojedynek i jego gre to az sie prosi postawic na Ljube!!! Zwlaszcza ze Marokanczyk nie gral praktycznie od Marca 2006.
Ewentualnie do dolozenia polecam R.Soderling - Garcia- Lopez 1 Co prawda to poczatek sezonu i raczej trzeba bazowac na ,,nazwiskach niz na formie" ale patrzac na mecze pierwszej rundy wydaja mi sie to typy godne grubszych pieniedzy
Pozdrawiam i czekam na Wasze przemyslenia
|
Do góry
|
|
|
|
#828154 - 03/01/2007 11:14
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Boubson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/08/2005
Postów: 3499
Skąd: Stalowa Wola
|
Fyrstenberg/Matkowski - Murray/Murray - fajny turniej w Doha dosyc fajnie platny wiec niech sie Andy skupi na singlu... dzis ma mecz z Krzyskiem Rochusem wiec nie ukrywam ze licze iz bedzie zmeczony... nasi to badz co badz czolowa para swiata, po tym jak Bjor/Mir odpadli maja droge do finalu otwarta... i juz sobie zaczna ciulac punkty na Masters :)... a kurs 1.59 niezrozumialy
Zgadzam się z przedmówcą w 100 procentach, ten kurs (ja wziąłem za 1,65 w milenium) jest nieporozumieniem, ustalony chyba ze względu na początek sezonu i niewiadomom forme wielu graczy. Zastanawiałem się wczoraj czy nie grać porażki Murray-ów, ale zrezygnowałem(i dobrze) ze względu na to że po drugiej stronie był Bagieta(super singlista, ale deblista mierny)z Wawrinką.A więc Polaczki nie sprawdzcie zawodu  Fyrstenberg/Matkowski 1-1,65 8/10 Do tego proponuje niby pewne mecze: O.Rochus 1-1,22 Malisse 1-1,2 Baghdatis 1-1,2
|
Do góry
|
|
|
|
#828164 - 03/01/2007 11:27
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: dAnTeCh]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/11/2005
Postów: 6842
Skąd: Hala Ludowa we Wrocławiu
|
Misza Jużny - Gael Monfils Typ: 2 Kurs: 2,28 Pinnacle. Pojedynek dwóch graczy,którzy posiadaja niesmowity potencjal czego Rosjanin dał już dowdód na ubiegłorocznym US OPEN. Monfils to zawodnik niezwykle utalentowany , sam fakt in byl najlepszym juniorem swiata i wygral w jednym sezonie juniorskim trzy wielkoszlemowe turnieje mowi sam za siebie. Jednak w doroslym tenisie nie potrafi ustabilizowac swojej formy ten rok ma byc jednak przelomowy w karierze Gaela. Bardzo powaznie podszedl do tego sezonu zatrudnil nowego trenera wzmocnil sie mentalnie i wykonal bardzo ciezka prace w okresie przygotowawczym co zaprocentuje w przyszlosci. O wadach i zaletach obu graczy mozna pisac wiele , wtajemniczeni w tenisowy swiat doskonale zdaja sobie sprawe z ich wzajemnych atutow oraz wad wiec nie ma sensu zaglebiac sie w szczegoly. Stawiam w tym meczu na Gaela poniewaz widze w jego grze postep ogromna chec wygrywania , znakomicie czuje sie na tych kortach rok temu awansowal do finalu przegrywajac tylko z Federerem. Jezeli zagra to co potrafi powinien odniesc zwyciestwo w dwoch setach.
|
Do góry
|
|
|
|
#828172 - 03/01/2007 11:32
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Boubson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/11/2005
Postów: 6842
Skąd: Hala Ludowa we Wrocławiu
|
Fyrstenberg/Matkowski - Murray/Murray - fajny turniej w Doha dosyc fajnie platny wiec niech sie Andy skupi na singlu... dzis ma mecz z Krzyskiem Rochusem wiec nie ukrywam ze licze iz bedzie zmeczony... nasi to badz co badz czolowa para swiata, po tym jak Bjor/Mir odpadli maja droge do finalu otwarta... i juz sobie zaczna ciulac punkty na Masters :)... a kurs 1.59 niezrozumialy
Ostrzegalbym przed hurraoptymizmem moim zdaniem kursy sa przedstawionie w sposob prawdziwy. Wez pod uwage fakt ze Andy i Jamie powaznie w tym sezonie maja traktowac rozgrywki deblowe , trenowali ze soba tak jak nigdy wczesniej , nie twierdze ze w tym meczu F&M nie zwycieza ale w dalszej czesci sezonu debel z wysp bedzie groznym rywalem.
|
Do góry
|
|
|
|
#828210 - 03/01/2007 11:57
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: AL_Capone]
|
journeyman
Meldunek: 02/08/2006
Postów: 65
Skąd: Elbląg
|
Witam
CLEM/GASQ-GOLD/THO 1 (1,78) prof. Ciekawy pojedynek.Eksportowy debel francuski,przeciwko niezłemu debelkowi amerykańskiemu.Osobiście bardziej cenię tych pierwszych.To co wyprawiali w Paryżu pod koniec ubiegłego roku to majstersztyk.Pokonali wiele czołowych debli świata.Myślę,że spokojnie stać ich na wygraną z amerykanami.Pytanie tylko:jak z mootywacją?Zakładam ,że jest.W pierwszej rundzie gładka wygrana.Można więc założyć,że nie przyjechali tu na spacerek.Powinni więc to wygrać,bo przeciwnicy są w ich zasięgu.
|
Do góry
|
|
|
|
#829428 - 03/01/2007 17:55
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: bogdan]
|
I see dead people
Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
|
Witam
CLEM/GASQ-GOLD/THO 1 (1,78) prof. Ciekawy pojedynek.Eksportowy debel francuski,przeciwko niezłemu debelkowi amerykańskiemu.Osobiście bardziej cenię tych pierwszych.To co wyprawiali w Paryżu pod koniec ubiegłego roku to majstersztyk.Pokonali wiele czołowych debli świata.Myślę,że spokojnie stać ich na wygraną z amerykanami.Pytanie tylko:jak z mootywacją?Zakładam ,że jest.W pierwszej rundzie gładka wygrana.Można więc założyć,że nie przyjechali tu na spacerek.Powinni więc to wygrać,bo przeciwnicy są w ich zasięgu. Goldstein/Thomas v Clement/Gasquet  A ja zagram odwrotnie. Kurs w B&W ładnie na yankesów podskoczył i grzechem nie byłoby zagrać ich po 2,25. Tak samo w 1 rundzie gładko wygrali jak i "ślimaczki". Druga sprawa, że pod koniec 2006 w Paryżu brylował Clement ale w parze z Llodrą. Wogóle wśród Francuzów dość duża rotacja jeśli chodzi o "stałość" ekip deblowych. Clement w parze z Grosjeanem w 2006 roku przegrali już z G/T w Waszyngtonie  pewnie to słby argument, ale zawsze. Goldstein/Thomas v Clement/Gasquet 1 2,25 B&W 2/10
|
Do góry
|
|
|
|
#830739 - 03/01/2007 21:37
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: [T]-error]
|
addict
Meldunek: 13/02/2004
Postów: 539
|
Wie ktos moze czemu tak podniosly sie kursy na Simona lub wycofali mecz? Czyzby przyjacielski meczyk juz z zalozonym zwyciestwem Serry? W naziemnych bylo po 1.8 a teraz np. w Bwin jest 4.14
|
Do góry
|
|
|
|
#830834 - 03/01/2007 22:45
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: golo060]
|
sottocapo
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 37765
Skąd: POland
|
Radze omijać takie mecze może być to zwykła podpucha.
|
Do góry
|
|
|
|
#830957 - 04/01/2007 00:19
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: golo060]
|
enthusiast
Meldunek: 14/03/2002
Postów: 228
Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Czyzby przyjacielski meczyk juz z zalozonym zwyciestwem Serry? faza grupowa sprawia że Simon nawet wygrywając 2-0 nie ma szans na wyjście z grupy więc raczej rodakowi nie będzie przeszkadzał? no ale zobaczymy ;-)
|
Do góry
|
|
|
|
#834233 - 05/01/2007 08:12
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: maher]
|
stranger
Meldunek: 25/12/2006
Postów: 6
|
Co warto dzisiaj zagrac zdaniem ekspertów?
|
Do góry
|
|
|
|
#834345 - 05/01/2007 10:38
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Luc Nilis]
|
old hand
Meldunek: 10/06/2005
Postów: 721
|
no to zaczynam typowanie ukochanego tenisa.....
Ljubicic - soderling 1 kurs 1,55....zastanawialem się czy Ljuba powaznie potraktuje poczatek sezonu ale teraz juz wiem że tak...Przecież juz rok temu tutaj wygrał i widać wyraznie ze będzie już na początku sezonu zbiera punkty i chce swietnie wypaść zwłaszcza w Australian Open...Odnośnie Soderlinga to już zaszedł daleko , widzialem go w akcj i nic specjlanego , nie ma za bardzo czym straszyc chorwata...h2h 2-1 dla Ljuby i ja to gram..
Moya-Karlobic 1 kurs 1,5.....finaslista sprzed roku kontra Armata....Hiszpan starszy o 3 lata ale umiejetnosc wedlug mnie lepsze...Ivo cóz na bank coś zdobedzie asami ale cała jego gra prócz serwisu nadaje sie do chalandzerów...Dziś gram carlosa!!
Peya/phau - nadal/sila 1 kurs 1,8 ..licze na dobrą forme phau bo przeciez w singlu sobie nielze pogrywal,,,peya to zawsze byl deblista...para zgrana ...odnosnie przeciwników nic nie moge powiedziec niestety....
|
Do góry
|
|
|
|
#834352 - 05/01/2007 10:42
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Luc Nilis]
|
member
Meldunek: 09/04/2005
Postów: 158
|
ekspertem nie jestem ale dzis gram 3 mecze : ljubicic, malisse + nadal w sts za 50 mam 50 zeta do przodu. wszystkie h2h na plus, i mysle ze bedzie ok Słuchaj naprawde to nie wiem po co ci tam Nadal jest potrzebny??? Wiem ze jest to przysłowiowy pewniak ale bez niego tez bedziesz mial 50zl na czysto!! Wiec po co dokładac jeszcze ten mecz?? totomix: Malisse 1,45 Ljubo 1,55 pozdro i powodzenia :-)!!!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#834353 - 05/01/2007 10:44
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: mirekinter]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
no to zaczynam typowanie ukochanego tenisa.....
Ljubicic - soderling 1 kurs 1,55....zastanawialem się czy Ljuba powaznie potraktuje poczatek sezonu ale teraz juz wiem że tak...Przecież juz rok temu tutaj wygrał i widać wyraznie ze będzie już na początku sezonu zbiera punkty i chce swietnie wypaść zwłaszcza w Australian Open...Odnośnie Soderlinga to już zaszedł daleko , widzialem go w akcj i nic specjlanego , nie ma za bardzo czym straszyc chorwata...h2h 2-1 dla Ljuby i ja to gram.. 1/2006 ATP Chennai (IND) Hard Ivan Ljubicic Carlos Moya 7-6(6) 6-2 Final Hard Ivan Ljubicic Kristof Vliegen 6-3 3-6 7-6(6) 1/2 Hard Ivan Ljubicic Gilles Muller 6-1 6-3 1/4 Hard Ivan Ljubicic Jiri Vanek 6-3 3-6 6-3 Second Hard Ivan Ljubicic Guillermo Garcia-Lopez 7-6(6) 7-5 First
|
Do góry
|
|
|
|
#834446 - 05/01/2007 12:03
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Fro_Lech]
|
journeyman
Meldunek: 02/11/2005
Postów: 61
|
ja mysle że Ivan może mieć problemy z Robinem - sam zastanawiam sie po wczorajszym meczu Ivana z Mihailem czy to taki pewniak stawiając na chorwata. Soderling w pierwszym meczu pokonał gładko Vliegena a później GarcieLopeza - tracąc seta ale w 2 kolejnych oddał mu tylko 3 gemy. We wczorajszym meczu pokonał w 2 setach cypryjczyka Baghdatisa po którym spodziewałem sie lepszej postawy ale to może szwed zaprezentował sie wybitnie - ja dziś dam na Soderlinga !!
|
Do góry
|
|
|
|
#834494 - 05/01/2007 12:31
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: madmax1897]
|
journeyman
Meldunek: 19/11/2006
Postów: 93
|
Ja gram zdecydowanie na LJUBICICA , oglądałem wczoraj oba mecze z udzialem tych panów , Ljubo bardzo zdeterminowany do zwyciestwa (okrzyk po skończonym meczu) , bardzo dobrze serwował od drugiego seta , popełniał troche głupich błędów , ale myśle że poprawi się w dzisiejszym meczu. Co do Soderlinga to jego gra mnie nie zachwyciła , mecz z cypryjczykiem był mało ciekawy , Marcos popełniał duzo błędów bo poprostu nie jest jeszcze dobrze przygotowany , a Soda to wykorzystał , grał rozważnie , serwis przyzwoity. Soda lubi grac na koncowej lini , a Ljubo dobrze radzi sobie zawodnikami preferujacymi taki styl , wiec break Ivana bardziej możliwy niz Soderlinga. POZDRO
|
Do góry
|
|
|
|
#834714 - 05/01/2007 14:37
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: mal!bu]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
|
[/b]Soderling[b] - Ljuba typ:1 kurs:2.380 PinnaclePrzyznam sie ze ogladalem kilka spotkan obu panow w tym turnieju i duzo lepiej w moich oczach wypadl Szwed.Ljuba w dwoch pierwszych rundach mial rywali z nizszej polki a gdy przyszlo mu grac z Miszą Youzhnym musial sie wiele napocic by wygrac.Doslownie napocil sie strasznie  bo juz w 1 secie na jego twarzy bylo widac grymas zmeczenia i krople potu na czole choc tempretatura nie byla wcale wysoka  Szczerze powiem ze bylem zawiedziony wygraną Ljuby z Ruskiem gdyz wiekszą sympatia darze tego drugiego(tylko i wylacznie ze wzgledu na styl gry Youzhnego) do tego Misza gral wczoraj naprawde bardzo dobry tenis.... operuje on swietnym backhandem( jednym z najlepszych jesli nie najlepszym w atp) oraz swietną techniką uzytkową czego dawal dowody w wielu akcjach pod siatką  no ale w sumie bardziej powinienem sie skupic na grze Chorwata Ljube jak zwykle ratowal serwis ... z tego co pamietam zaserwowal wczoraj kolo 19 asow no ale ten atut nie moze mu zawsze gwarantowac zwyciestwa w poszczegolnych spotkanach.Ljuba robil wiele niewymuszonych bledow a gdy "szedl" na wymiany z glebi kortu takze nie konczylo sie to dla niego dobrze bo wiekszosc takich wymian poprostu nie wytrzymywal.Wiadomo Ljuba jest silny fizycznie , sporo wazy ... jest wysoki co jednoznacznie wskasuje na to ze nie porusza sie po korcie zbyt szybko ale z niezrozumnialych dla mnei powodow nie decyduje sie ostatnimi czasy na akcje przy siatce i zostaje na koncowej lini.Gdy jednak Ljubo decydowal sie na takie akcje( przy siatce) czesto wybieral zle momenty i byl mijany ... jak junior :)....taka niestety jest prawda i choc Ivana darze duzym szacunkiem to jego tenis wedlug mnie stracil duzo na wartosci w ostatnich latach a wczorajsza wygrana Chorwat moze zawdzieczac jedynie slabszej psychice Youzhnego i moze swojemu doswiadczeniu bo naprawde wcale nie gral lepiej i nie zasluzyl w moich oczach na wygraną w tym meczu. Natomiast jego przeciwnik 23 letni Szwed choc warunki fizyczne ma takze bardzo dobre to po korcie porusza sie z duzą swobodą ... tak jak ljuba dysponuje swietnym serwisem i ma spory arsenal mocnych uderzen...szczegolnie forhand z ktorego bardzo czesto konczy akcje nie dajac szans przeciwnikowi tak jak to bylo np we wczorajszym meczu z Bagietką( 6-3 6-2) Moim zdaniem recepta na zwyciestwo Soderlinga w spotkaniou z Chorwatem jest atak.... mysle ze Ljuba bedzie sie trzymal koncowej lini liczac na bledy rywala a na swoim podaniu tylko serwis moze go ratowac  Jesli Soda madrze zagra powinien wygrac.... nie mowie ze bedzie to latwe ale jest to bardzo mozliwe a kurs na to spotkanie jest wrecz wysmienity dlatego polecam zagrac.
|
Do góry
|
|
|
|
#836262 - 05/01/2007 20:51
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Luc Nilis]
|
sottocapo
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 37765
Skąd: POland
|
Ja rowniez dobrze ze Ljubo to jakims cudem wygral. Odnosnie finalu ja zagram sobie na Szkota i to zdecydowanie. Chorwat procz serwisu wogole mnie w tym turnieju nie przekonuje. Jest jakis nie swoj , brakuje swiezosci i wogole nie jest w formie. Murraya ogladalem dzis w pojedyneku z Denko podobala mi sie jego gra wiec zaryzykuje i zagram na ,,mlodego'' zreszta czy ja wiem czy to takie ryzyko 
|
Do góry
|
|
|
|
#837089 - 06/01/2007 10:15
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Master Flamaster]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 06/01/2006
Postów: 1861
Skąd: Pogoń Szczecin
|
Postanowienie noworoczne moje że od czasu do czasu coś napisze . Oglądałem większość meczy Murraya w tym turnieju , fakt jest przeziębiony , wczoraj dosyć częstos kasłał , wysiłek sprawiał mu kłopoty ze złapaniem oddechu jak siadał na ławke , ale wczoraj też i Davydenko miał problemy z łydką powodujące to iż nie mógł swobodnie przerzucać ciężaru ciała z 1-dnej nogi na drugą , ale mimo wszystko gra defensywna i pomysłowość Anglika robiła wrażenie . Sporo do życzenia pozostawia jeszcze jego serwis , nie jest to jakiś specjalny atut , zwyciężanie meczy przez niego wciąż odbywa się poprzez wymiany i rozbicie przeciwnika podczas właśnie takich długich wymian . Davydenko wczoraj nie wykorzystał szansy stworzonej w 1-szym secie kto wie jakby to sie potoczyło , oraz w kilku sytujacjach zabrakło woleja bekhendowego nadczym też ubolewali komentatorzy . Ja osobiście nie przeceniam wczorajszej wygranej Murraya , wciąż temu graczowi nie ufam , on moim zdaniem nie potrafi jeszcze zawsze poradzić sobie z presją grając w roli faworyta i dlatego dziś zdecydowałem się na Ljubicica który jest nieznacznym underdogiem , h2h 2-1 dla Ivana . Dzisiejsze spotkanie może przypominać mecz Ljubicic - Youzhny ,opierający się na wymianach w których Ljubicic nieco nieco się stale poprawia , wczoraj zachwycił w kilku sytujacjach , zwycięstwo nad Soderlingiem w takiej formie to naprawde spory wyczyn który cenie . Faktem też jest przemęczenie i brak radości z gry Ivana , które wczoraj było aż zanadto widoczne ale to jak walczy Ljubicic wyciagając meczy ze stanów niewyciągalnych wręcz budzi respekt i wrażenie , tak walczącego Ivana raczej nie sposób sobie przypomnieć . Licze dziś na to że Murray nie wytrzyma presji i to Ivan zgarnie całą pule w DOHA .
Mecz od godz. 15.45 EUROSPORT
Ljubicic @1.90 6/10
|
Do góry
|
|
|
|
#837130 - 06/01/2007 10:52
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: oli]
|
veteran
Meldunek: 18/11/2006
Postów: 1577
|
Ja rowniez dobrze ze Ljubo to jakims cudem wygral. Odnosnie finalu ja zagram sobie na Szkota i to zdecydowanie. Chorwat procz serwisu wogole mnie w tym turnieju nie przekonuje. Jest jakis nie swoj , brakuje swiezosci i wogole nie jest w formie. Murraya ogladalem dzis w pojedyneku z Denko podobala mi sie jego gra wiec zaryzykuje i zagram na ,,mlodego'' zreszta czy ja wiem czy to takie ryzyko A co takie murray pokazal ? Denko przed kontuzja mial bodajze *4-2 w pierwszym secie , napewno bylo przelamanie na jego korzysc a pozniej wiemy co sie stalo. Chcial tylko dograc ten mecz do konca najmniejszym nakladem sil. Strzaly na sile na chybil trafil.
|
Do góry
|
|
|
|
#837132 - 06/01/2007 10:55
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: miazoo]
|
sottocapo
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 37765
Skąd: POland
|
Jeśli tak to co zagrał Ljubicic wczoraj i przedwczoraj ?
|
Do góry
|
|
|
|
#837174 - 06/01/2007 11:25
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: oli]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/11/2005
Postów: 6842
Skąd: Hala Ludowa we Wrocławiu
|
Minely trzy lata odkad po raz pierwszy dowiedzialem sie o tym ze istnieje taki ktos jak Andrew Murray i od tego momentu staram sie wiedziec o nim wszystko to co jest mozliwe. I dzisiaj po trzech latach ciezkiej pracy w tym podczas ostatniego roku z Bradem Gilbertem zauwazam jak zmienil sie przez ten czas Andy oraz jak wiele sie nauczyl.
Murray'a tak trudno pokonac kiedy gra skoncentrowany,poniewaz jest graczem znakomicie wyszkolonym technicznie,doskonale widac tutaj wiele lat spedzonych w akademi tenisowej w Barcelonie. Po za tym kiedy patrze na jego madrosc w podejmowaniu decyzji to jest zbudowany tym jak potrafi rotowac te uderzenia. Juz w swoim pierwszym powaznym zawodowym turnieju w Queens Clubie 2005 kiedy jego rywalem byl Thomas Johansson pokazal jak swietnym dysponuje rueturnem w wieku 17 lat i dzisiaj po 2 latach od tego meczu musze powiedziec ze ten return jest jeszcze bardzie pewny i dopracowany.
Ale przejdzmy do meritum sprawy i dzisiejszego pojedynku z Ivanem Ljubicicem , podopiecznym wloskiegom trenera Ricardo Piattiego.
Co moze dzisiaj przeciwstawic Ljubicic utalentowanemu Szkotowi ?
- Serwis , od tego elementu gry zalezy sukces Chorwata , jezeli Ivan bedzie mocno trafial pierwszym serwisem ma szanse aby ten mecz rozstrzygnac na swoja korzysc.
Co moze dzisiaj przeciwstawic Murray walecznemu Chorwatowi ?
- umiejetnosc rotowania kazdej pilki , czesto widzimy jak Szkot zagrywa wolno, by nie powiedziec usypiajaco ale nagle dodaje takiego przyspieszenia ze rywal jest bezradny jezeli nie nazywa sie Roger Federer
- umiejetnosc prowadzenia dlugich wymian , czyli mowiac w jezyku tenisowym gra z glębi kortu , nie widze dzisiaj wiekszych szans dla Ljubicica w tym elemencie gry
- umiejetnosc szybkiego skutecznego atakowania serwisu rywala, czyli jednym slowem mowiac return , ktory moze byc w dniu dzisiejszym kluczem do sukcesu.Jak serwuje Ivan doskonale wiemy jednak Murray potrafi sobie radzic z takim graczami o parametrach Ivana , czego dowodem sa mecze z Roddickiem w San Jose i na kortach Wimbledonu , czy tez Johanssonem , dlugo by wymmieniac. Pokazal w tych spotkaniach ze atamowa bomba poslana na jego czesc kortu to nie powod do paniki , wrecz przeciwnie to tylko mozliwosc do skutecznego returnu,a kiedy pilka wroci na strone Ljubicica czesciej niz sam sie bedzie spodziewal , bedzie musial stworzyc w glowie inny plan by pokonac Andy Murray'a. Nalezy sobie zadac tylko pytanie , czy Ivan Ljubicic jest w stanie wygrac ten mecz z glebi kortu ? moim zdaniem nie dlatego zdecydowanie stawiam na Murraya. Kiedy zaczynal sie ten turniej goraco liczylem ze zwyciezy ktos z dwojki Gael Monfils i Andy Murray i mam nadzieje ze ten drugi postawi dzisiaj przyslowiowa kropke nad ''i''.
|
Do góry
|
|
|
|
#837183 - 06/01/2007 11:30
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: AL_Capone]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/11/2005
Postów: 6842
Skąd: Hala Ludowa we Wrocławiu
|
Licze dziś na to że Murray nie wytrzyma presji i to Ivan zgarnie całą pule w DOHA Murray wcale nie jest slaby psychicznie wrecz przeciwnie , w waznych meczach potrafi odwracac losy pojedynku, po za tym jest fighterem i nie spali sie w tym meczu jestem tego pewien.
|
Do góry
|
|
|
|
#837301 - 06/01/2007 12:19
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: AL_Capone]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/01/2006
Postów: 8920
Skąd: Ciechanów/Toruń
|
Pierwszy tydzień. Nie wszyscy jeszcze w optymalnej formie, nie każdy gra już teraz na maksimum swoich możliwości, dlatego raczej trzeba szukać UD niż grać na faworyzowanych przez bukmacherów. Od razu rzuca mi się w oczy drugi półfinał w Chennai, gdzie Carlos Moya zagra z Austriakiem, Stefanem Koubkiem. Moya szykuje się na trzecie zwycięstwo z rzędu w tym turnieju, ale nie można przejść obojętnie wobec wyczynów Koubka. Nie jest to jakiś młodziak i z tego wnioskuję, że Jego obecna forma nie jest przypadkiem i jest w stanie podtrzymać ją przynajmniej do Australian Open. Srichaphanowi i Benneteau oddać raptem 6 gemów w ciągu 4 setów - świadczy to o wysokiej formie Stefana. Moya? No cóż ... ograł po 2:0 Waske, Kima i Karlovica, ale tak naprawdę tylko wysoki Chorwat może być w pewnym stopniu miarodajny, co do formy Austriaka. Myślę, że Koubek (+2,5) @ 1,90 to dość bezpieczny typ. Moya to dzisiejsza masówka, a wiadomo, jak takie typy się kończą.
|
Do góry
|
|
|
|
#837347 - 06/01/2007 12:40
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Radek_89]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/01/2006
Postów: 4112
|
Pierwszy tydzień. Nie wszyscy jeszcze w optymalnej formie, nie każdy gra już teraz na maksimum swoich możliwości, dlatego raczej trzeba szukać UD niż grać na faworyzowanych przez bukmacherów. Od razu rzuca mi się w oczy drugi półfinał w Chennai, gdzie Carlos Moya zagra z Austriakiem, Stefanem Koubkiem. Moya szykuje się na trzecie zwycięstwo z rzędu w tym turnieju, ale nie można przejść obojętnie wobec wyczynów Koubka. Nie jest to jakiś młodziak i z tego wnioskuję, że Jego obecna forma nie jest przypadkiem i jest w stanie podtrzymać ją przynajmniej do Australian Open. Srichaphanowi i Benneteau oddać raptem 6 gemów w ciągu 4 setów - świadczy to o wysokiej formie Stefana. Moya? No cóż ... ograł po 2:0 Waske, Kima i Karlovica, ale tak naprawdę tylko wysoki Chorwat może być w pewnym stopniu miarodajny, co do formy Austriaka. Myślę, że Koubek (+2,5) @ 1,90 to dość bezpieczny typ. Moya to dzisiejsza masówka, a wiadomo, jak takie typy się kończą.
pozwolę się z Tobą nie zgodzić..dobra Kubek ograł Taja i Francuza. tyle, że Srichaphan przyjechał do Chennai kontuzjowany i w praktyce nie wiem czemu wogóle startował. na igrzyskach azjatyckich nabawił się kontuzji łapy i praktycznie nie mógł w spotkaniu z kubkiem posługiwać się bekhendem. kubek w pewnej chwili miał 21/21 1-szego wygranego serwisu. taj był masowany przez weterynarza więc nie jest to miarodajny wynik. natomaist co do beneto to to jest dla mnie dosyć drewniana postać.. potrafi wygrać z silniejszymi a przegrać z kelnerami. w sumie nic wielkiego w tenisie nie osiagnał wiec ciezko mowic ze kubek ograł gwiazdy. h2h moya 3 - kubek 1. jedynie na trawie ograł carlosa podczas turnieju na wimbie. moze nie w dwoch setach ale w 3 napewno carlos dzis awansuje do finału. nie wiem czy pamietacie taki turniej w chorwacji bodaj 2 lata temu. tam kubek trzepał po kolei - heniek, ivo i ktoś tam jeszcze..a potem się zepsul:)
|
Do góry
|
|
|
|
#837851 - 06/01/2007 14:40
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Svart_Ulv]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
|
Wklejam Wam analize na temat finalu w Doha ktora pisalem juz wczoraj na pewne forum tenisowe a ze nie moglem zrobic tego wczesniej wiec robie to teraz.Moze komus sie ona przyda choc widze ze Al Capone juz bardzo duzo napisal na temat tego meczu.  Obserwuje od poczatku turniej w Doha(wiekszosc meczy ogladalem w tv i na stronie eurosportu) i choc mialem nie grac grubo az do Australian Open zdecyduje sie obstawic jutrzejszy final.Ogolnie nie gram zbyt grubo finalow to jednak w tym przypadku musze zrobic wyjatek  a wiec: A. Murray vs I. Ljubicic typ:1 kurs1.926 Pinnacle stawka:1000zl to dla mnie kolo 4/10 Kurs bardzo dobry jesli by patrzec na gre obu panow w tym turnieju bo wedlug mnie zdecydowanym faworytem w tym meczu jest Andy Murray.Powiem szczerze ze cięzszą przeprawe w tym turnieju mial Chorwat ktory pokonal w drodze do finalu Soderlinga i Youzhnego ...byly to dwa 3-setowe pojedynki ktore Ljuba wygral tylko i wylacznie dzieki swojej silnej psychice i serwisowi.Pytam sie ile spotkań mozna wygrać w takim stylu? Forma Ljuby jest slaba .... z kondycja fizyczna takze nienajlepiej.... czy serwis polaczony z doswiadczeniem i silna psychika moga mu dac wygraną w tym turnieju? Ja mysle ze zdecydowanie NIE . Na drodze Ivana stanie jutro Murray mlody chlopak dla ktorego wedlug mnie droga do pierwszej 5-tki ATP to kwestia czasu(niedlugiego czasu).Fakt... wiele osob twierdzi ze jest on chimeryczny ... ma przestoje... to prawda ale ja widze w nim wielką wole walki i glód odnoszenia sukcesow( a ma on do tego predyspozycje ).Jako jeden z niewielu Szkot wygral z Federerem, czy dlatego ze Szwajcar odpuscil? wedlug mnie nie!!! ...Federer jesli juz gra w jakims turnieju to zawsze po to by go wygrac a czy byl wtedy zmeczony czy nie to nie jest az tak wazne.Zwyciestwo to jest bardzo cennne w moich oczach. Murray wie jak sie wygrywa z graczami z pierwszej dziesiatki ATP  Ma na swoim koncie wygrana ze wspomnianym Fedexem, Roddickiem czy Goznem ( na ubieglorocznym US Open i to w czasie gdy Fernando byl w swietnej formie) .... dzis wygral z Denko ( ktos powie ze Denko byl zmeczony? moze.... ale Andy postawil mu dzis bardzo ciezkie warunki i zagral wiele fantastycznych pilek) no i wygrana z Ljubicicem w koncowce poprzedniego sezonu w hali w Madrycie 6-4 3-6 6-3. Ogladalem ten mecz i takze gralem wtedy Murraya  Poprostu Szkot wie jak z nim wygrac.... wymiany z glebi kortu duzo lepiej wytrzymuje Szkot... jest szybszy - lepiej sie porusza po korcie , dochodzi do pilek ktore wydaja sie byc nie do odebrania (to ta wola walki o ktorej wspominalem) takze swietna technika, fantazja w grze ...woleje na bardzo wysokim poziomie ktorymi Andy swietnie operuje czego nie potrafil dzisiejszy rywal Ljuby Szwed Soderling.Zarowno atak jak i gra w defesywie to jest to co mlody Szkot potrafi.Widac ze Andy Murray jest dobrze przygotowany fizycznie a w porownaniu do wczesniejszego sezonu poprawil serwis i pracowal takze nad teżyzną fizyczną ( czego niestety narazie nie widac  ) Ljuba natomiast ciezko porusza sie po korcie robi wiele niewymuszonych bledow nie wiem jak spedzał przerwe " swiateczną" ale widac ze nie jest on dobrze przygotowany do sezonu  Mysle ze to co napisalem to wystarczajaca argumentacja do mojego typu.... osobiscie poprostu nie wyobrazam sobie ze " Pan Serwis" wygra kolejny mecz w stylu do ktorego nas ostatnio przyzwyczail. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#839019 - 06/01/2007 17:12
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Vendetta]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
|
Krotki komentarz do meczu. Wygral zdecydowanie lepszy zawodnik.Ljuba dzis pokazal klase a ogladajac mecz wydawalo mi sie ze obaj gracze zamienili sie miejscami bo to Ljuba narzucal Szkotowi swoj styl gry... prowadzil wymiany i wytrzymywal je popelniajac bardzo malo niewymuszonych bledow ... pokazal takze klilka kapitalnych zagran co nie zdarzalo mu sie w dotychczasowych meczach w tym turnieju.Andy... hmm co moge napisac aby zbytnio go nie obrazic  Poprostu zagral slabo... musi sie jeszcze wiele uczyc choc jak pisalem ma zadatki na wielkiego gracza. Ja do 15-stego dam sobie jednak spokoj z tenisem po tym co dzis widzialem odechcialo mi sie wszystkiego  Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#840264 - 06/01/2007 23:05
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Vendetta]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/04/2004
Postów: 2696
|
Novak Djokovic (Serbia & Mont.) vs Chris Guccione (Australia)Na Chrisa gram od początku turnieju. Nawet kiedy miał kurs 6.50 z Gasquetem  Widziałem obu panów na korcie, prawie wszystkie ich mecze. Z moich obserwacji powiem tylko tyle Chris Guccione dziś wygra. Nie będę tutaj wklejał H2H lub mówił, kto ma lepsze zagrywki itp itd. czy serwisy, bo każdy to sobie może zobaczyć w statystykach, ale z moich obserwacji to Australijczyk dziś powinien odnieść zwycięstwo. Rośnie nam nowy pro-player  Uważajcie.
|
Do góry
|
|
|
|
#840287 - 06/01/2007 23:15
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Vendetta]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
...Coś o Koubku. Po zdemolowaniu Srichy pomyślałem: "Taj nie wyleczył do konca kontuzji - na pewno byl połamany. Eh ten śmieszny farciarz z Austrii." Po zdemolowaniu Benneteau: "Co to wymyslec... taaa Francuz wstał lewa noga. Ten szpaczek mnie juz wnerwia.." Po zdemolowaniu Carlosa Hiszpana, którego byłem naocznym świadkiem nie mam juz zamiaru nawet w minimalnym stopniu umniejszać zasług Sżtefana. Dawno nie widziałem tak kapitalnej dawki tenisa. Śladowa ilość ue. bh,fh - bez roznicy, tak samo skuteczne. Nawet serwisem potrafi postraszyć,a w sytuacji kiedy dosc lekkim, kapitalnie rotowanym drugim podaniem wyrzucił przeciwnika daleko, daleko za kort az krzyknalem z zachwytu Jeśli do kogos bardziej przemawiają liczby to prosze, oto statsy 1 i 2 podania jego 3 ostatnich przeciwników: Srichaphan: 50/38 ,Benneteau: 56/44, Moja: 56/39. pffffff... Zerkam sobie na kursy jutrzejszego finalu i przecieram oczy ze zdumienia. Na teniste bedacego chyba w życiowej formie mamy około 2,40. Dziękuje bardzo  Wygrana Malisse nad Nadalem robi na pewno wrażenie, ale trzeba wziasc poprawke na to, ze Rafa nie zlapal jeszcze wiatru w żagle i dzis wielu mogłoby go pokonać. Jeżeli Koubek pokaże taka sama regularność jak dotychczas to możemy byc świadkami jak wytracony z równowagi X-man bedzie rzucał mięsem i rakieta ps. Ivan aeeejaaaoooooo Biorąc pod uwage podpis nad moim avatarem, po wygranych meczach Ljuby poprzedzających dzisiejszy final, ze wstydem przemykałem po forum  Fuks gonił fuksa. Ale dzis... stary dobry Ivan ljubicic powrocil ze wszystkim swoimi największymi atutami... zresztą nie bede powtarzał tego co napisał wcześniej Vendetta strzala
|
Do góry
|
|
|
|
#840289 - 06/01/2007 23:16
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: host]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/04/2004
Postów: 2696
|
Sory za post pod postem, ale zapomniałem o tym meczu. (3) Xavier Malisse (Belgium) vs Stefan Koubek (Austria)Koubek chyba na stare lata, chce trochę wygrać kasy i zakończyć sezon na sporym +  Widać u niego zaangażowanie i doskonałą formę. Ci co piszą, że już na ta lata forma nie będzie dopisywała, to są w sporym błędzie, albo nigdy nie grali z staruszkami w tenisa  Po pierwsze nie jest taki stary, po drugie widać u niego dobre przygotowanie, a co najważniejsze, że gra dobrą piłkę  Co do Xaviera to nie mogę nic powiedzieć. Gra pożądny tenis, widziałem tylko jego jedno spotkanie  Może to za mało, żeby oceniać jak gra cały czas, ale tym jednym spotkaniem, zrozumiałem, że przegra z Koubkiem. Sory za taką analizę, ale lecę spać  Pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#840303 - 06/01/2007 23:26
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Vendetta]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/04/2004
Postów: 2696
|
Malisse - koubek typ:1 kurs:(1.01?) nie znam kursu ale innego rezul;stu poprstu nid widze . Ogladalem dzis mecz Belga z Nadalem i nie wiem co by musialo sie wydarzyc na korcie by Austriak wygral ten mecz 1.53 Xavier Malisse (BEL) vs Stefan Koubek (AUT) 2.18 Chyba coś za bardzo przesadzasz z tym kursem 1,01 ... Jak byś był bukmacherem i byś dał taki kurs na Malisse, to na Koubka na pewno powyżej 5,00. Wtedy bym całował Cię po rękach  Co do meczu Nadala z Xavierem. To co takiego sobą prezentuje Nadal ostatnio? Moim zdaniem jedno wielkie nic, wszyscy go wykreowali na wielką gwiazdę, niektórzy co wychodzą na kort z nim grać już się boją, zresztą jak z Federerem... Xavier to fighter, ale bez przesady. Jestem pewny, że jak by Koubek grał z Nadalem, to by szybciej się rozprawił z nim niż Malisse. Zresztą co my tu będziemy gadać. Jutro zobaczymy  Powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#840373 - 07/01/2007 00:38
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Vendetta]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
I wlasnie takie lekcewazace podjescie do osoby Koubka sprawiło, ze stal sie najbardziej dochodowym obiektem dla wszystkich bukow w ostatnim tygodniu. Przed jutrzejszym finałem trzeba patrzeć na niego nie jak zazwyczaj - czyli na marnej klasy grajka, ale zawodnika któremu w Chennai wszystko praktycznie wychodzi Na jutro widze dwie opcje: albo za średnia stawke grac Austriaka, albo bezstresowo obejrzec sobie po obiedzie meczyk, nie czując na sobie presji PLN 
|
Do góry
|
|
|
|
#840436 - 07/01/2007 02:01
Re: Doha, Adelaide, Chennai 1-7.01
[Re: Vendetta]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Vendetta a gdzie ja napisałem że Nadal zawsze z takimi rywalami przegrywa ?  Ma z nimi po prostu trudne przejścia : Sztokholm - JoJo 4-6 6-7 Wygrał ze Sluiterem, ale to przynajmniej o 2 klasy słabszy grajek US Open - Moodie 6-4 7-6(5) 7-6(4) M.Phillipoussis 6-4 6-4 6-4 Cincinatti - Querrey 6-7(5) 6-2 6-3 Wimbledon przejścia z Bogdanoviciem i szczególnie Kendrickiem gdzie był o włos od odpadnięcia. Na siłę jeszcze można dodać Berdycha z którym dwa razy przegrał, ale Tomas nie jest aż tak wielkim miłośnikiem siatki. Ps. W Sydney w 1 r. Nadal vs. Guccione ;).
|
Do góry
|
|
|
|
|
|