jak podala "Panorama" Jan Mazoch znajduje sie w krytycznym stanie- w koncu kiedys zawody musialy zakonczyc sie taka tragedia, od paru lat obserwujemy przeprowadzanie zawodow "na sile"- uwazam ze wine za taki stan rzeczy ponosi dyrektoriat pucharu swiata! niektore zawody byly rozgrywane na rozkaz tych panow ktorzy wielokrotnie zatracali zdrowy rozsadek!!!

Wierze że z tego wyjdzie ....

z informacji ktore pojawialy sie po wypadku mozemy wysnuc ze Mazoch odzyskal na jakis czas przytomnosc lecz pozniej ponownie ja stracil...

"Jak podaje radio RMF FM, lekarze określają stan skoczka jako zagrażający życiu. Boimy się tego, co będzie za kilka, kilkanaście godzin. Stan pacjenta przy takim urazie ulega bardzo dynamicznym zmianom i w pewnym momencie może się okazać, że nasze możliwości są zbyt małe, żeby to opanować - powiedział radiu RMF FM - powiedział Sylweriusz Kosiński, zastępca dyrektora szpitala w Zakopanem.

Specjaliści z zakopiańskiego szpitala twierdzą, że być może konieczne będzie przewiezienie zawodnika do kliniki, najprawdopodobniej w Krakowie.... "

to info sprzed godziny... teraz juz wiemy ze Mazoch jest przewozony wiec stan musial sie pogorszyc...

gremlin nie szukalbym tu winnych, jezeli tak Wielki Skoczek jak Małysz mowi ze to byl blad skoczka to nie badzmy madrzejsi od niego... oczywiscie wiatr byl, lecz w momencie gdy Mazoch ruszal wial z predkoscia 1m/s ... a jezeli taki wiatr nazywasz rozgrywaniem zawodow na sile to tak naprawde nie skakaliby nigdzie...

Janek trzymaj sie~!

lza sie w oku kreci........ a na pewno trzeba dodac wypowiedzi nie na miejscu - A.Malysza :(:(
niestety .......nie mowiac o tajnerze , ze to nic wielkiego, ze takie wypadki sie zdarzaja non stop i ze 100 takich widzial :/............... i Kruczka ...... ktory to z kolei chcial dalej zawodow ....a tu biedny mlody Czech walczy o zycie ........kiedy Malysz w USA upadl to zaloba byla a teraz sami nie potrafia zrozumiec powagi sytuacji i trudnych chwil zczegolnie dla rodziny Mazocha ........Brawa jedynie dla Polskich kibicow ,ktorzy potrafia sie zachowac!!!

ZDROWIEJ JANEK !!! JESTESMY Z TOBA!!!

powiem Wam jeszcze jedno... jak zobaczylem ten upadek wydawalo mi sie ze nie powinno byc zle... mam w pamieci wypadek morgiego w kuusamo, wygladalo to zdecydowanie gorzej... a jednak ... konsekwencje tu sa zdecydowanie wieksze..

wypowiedz Malysza rozumiem - jezeliby przerwali zawody od razu to jestem w stanie to zaakceptowac ale po co jeszcze czterech skakalo ... warunki sie nie zmienily skoro skoczylo 4 moglo jeszcze 10... poza tym nie zapominajmy o tym ze skoczek widzac taki upadek moze poczuc bariere psychiczna... najlepszym sposobem na to jest jkak najszybszy swoj skok... natomiast co do Tajnera to jego powinni juz dawno zdjac z anteny...

brawo dla pana Szaranowicza - nigdy jakos za nim nie przepadalem ale dzis potrafil sie zachowac...

Janek trzymaj sie

tez masz racje ale mi chodzilo o sytuacje nie sportowa tylko juz zwykla moralna i ludzka .....poprostu nie powinien sie wypowiadac z taka obojetnoscia ze to blad skoczka ..... kiedy tez lezal nieprzytomny....tym bardziej ze mu zawialo..... i , ze z ladowaniem mialo problemow juz duzo innych i to przed nim....

Małysz rozżalony

Adam Małysz jest wściekły i rozżalony całą sytuacją. Podobnie czuje się większość skoczków. - Miałem dzisiaj szansę na podium. Oddałem dobry skok i w kwalifikacjach, i w pierwszej serii i czułem, że w drugiej serii znajdę się wśród trzech najlepszych - mówił po konkursie Małysz. - To był nadskok, przy takich warunkach Adam popisał się wprost nieludzkimi umiejętnościami - ocenił pierwszy skok Polaka fizjoterapeuta polskiej kadry, Rafał Kot.

- Przy takich warunkach zawodnicy równie dobrze mogli zostać w hotelu i ciągnąć zapałki, by wyłonić zwycięzcę - stwierdził II trener reprezentacji Polski, Łukasz Kruczek. - Albo powinno się w ogóle nie rozgrywać II serii, albo doprowadzić ją do końca - dodał.

- Skoro dało się w takich samych warunkach przeprowadzić pierwszą serię, to dałoby się też drugą. Z przerwami, ale dałoby się. My chcieliśmy skakać. Austriacy krzyczeli nawet do dyrektora Waltera Hofera, żeby dał dokończyć zawody. Nie poskutkowało. Szkoda, bo chciałem walczyć o zwycięstwo. Z tej decyzji cieszyła się chyba tylko pierwsza trójka. Na szczęście pozostaje mi jeszcze jutrzejszy konkurs - stwierdził Małysz.

Małysz twierdzi, że upadek Mazocha nie był spowodowany warunkami atmosferycznymi, ale brakiem doświadczenia Czecha. - To był błąd Mazocha. Ściągnęło mu narty w bok i zamiast skorygować tor lotu, położył się na nartach i stracił równowagę - powiedział Polak.

W podobnym duchu wypowiadał się fiński trener ekipy Norwegii, Mika Kojonkoski. - Taki jest ten sport. Wypadki po prostu się tu zdarzają. Sądzę, że bardziej doświadczony skoczek poradziłby sobie z takimi warunkami - stwierdził.

Czesi wściekli

Innego zdania są czescy skoczkowie i ich sztab szkoleniowy. Austriacki trener naszych południowych sąsiadów, Richard Schallert, nie przebierał w słowach. - Dla FIS-u wyniki i pieniądze są ważniejsze niż zdrowy rozsądek - wypalił. - Czasami zdarza się, że wiatr wieje z boku, z przodu, z tyłu, ale tym razem wiał ze wszystkich stron! Jak w takich warunkach można skakać?! - pytał się rozwścieczony trener.

Złości i żalu nie krył również zeszłoroczny triumfator Pucharu Świata, Jakub Janda. - Rozgrywanie drugiej serii w tak ciężkich warunkach było po prostu głupotą - rzucił.

"Adam Małysz jest wściekły i rozżalony całą sytuacją. Podobnie czuje się większość skoczków. - Miałem dzisiaj szansę na podium. Oddałem dobry skok i w kwalifikacjach, i w pierwszej serii i czułem, że w drugiej serii znajdę się wśród trzech najlepszych - mówił po konkursie Małysz. - To był nadskok, przy takich warunkach Adam popisał się wprost nieludzkimi umiejętnościami - ocenił pierwszy skok Polaka fizjoterapeuta polskiej kadry, Rafał Kot."

???????no comments ?????

nie wiem co wstapilo w Adama ... moze to ze oni faktycznie do upadkow na skoczni sa przyzwyczajeni, moze on nie widzial z gory jak to wygladalo, moze nie wiedzial ze Mazoch jest w takim stanie... bo takie wypowiedzi do Malysza mi absolutnie nie pasuja... to nie w jego stylu...

ale mnie wkurza postepowanie czeskiej ekipy... jest sporo osob ktore chcialoby wiedziec cos blizej na temat stanu zdrowia Mazocha a oni zabraniaja lekarzom mowic... komu i czemu ma to sluzyc ja sie pytam?!

I co z tego że tak powiedział chciał wygrać, być wysoko i tyle!! w takich sportach wypadki muszą być... były i będą...

oby nic sie nie stalo.....

Ja myslę że on to powiedzał w przypływie emocji, wyraził lekką pogarde w strone Hoffera & spółki po tym jak zaraz po wypadku puścili jeszcze 4 skoczków narażając ich na taki sam wypadek po czym przerwali. Gdzie tu konsekwentność ja się pytam ?!

dokladnie RaphY o to samo mi chodzi kilka postow wyzej...

chcialbym od pana Hofera poznac konkretna odpowiedz na jedno proste pytanie...

dlaczego po wypadku Mazocha skoczylo 4 skoczkow i konkurs przerwano , skoro warunki na skoczni nic a nic sie nie zmienily?

i sadze ze Malyszowi tez o to chodzi, nikt nie mialby pretensji gdyby przerwano po upadku Czecha ale nie pozniej...

trzymaj sie Janek!

ciekawe...właśnie słuchałem wiadomosci na CT2 i wg nich z Mazochem jest wszystko w porządku. polskie media podają że jest w stanie krytycznym...wiem jedno, choćby tam zginęło 10 skoczków to i tak by skakali dalej...kasa ...kasa... kasa...

smiesza mnie takie wypowiedzi... a co w F1 nie ma smiertelnych wypadkow... a Dakar? a chocby pilka nozna i przypadek Foe... i co ze wszystkim koniec...

iestety, upadki są wkalkulowane w ten sport. Moim zdaniem Mazochowi zabrakło trochę doświadczenia, bo mógł się wybronić po tym silnym podmuchu tylnego wiatru. Trzeba było zakręcić rękami i spadać na plecy. Ja miałem na Wielkiej Krokwi podobny upadek, udało mi się obrócić na plecy i tylko się poobijałem koziołkując w dół. A on nawet nie walczył. Wygięło mu nartę, ona złapała powietrze, pociągnęła go za sobą i runął. My to wszystko widzieliśmy w naszej budce na górze, bo mamy podgląd na to co się dzieje na skoczni" - powiedział po konkursie Adam Małysz.

"Bardzo przybił nas ten upadek, ale uważaliśmy, że należy dokończyć drugą serię, bo warunki wcale nie były gorsze niż w pierwszej. Trzeba byłoby tylko robić częste przerwy. Organizatorzy też chyba chcieli dokończyć dla tych tysięcy kibiców, ale po wypadku przestraszyli się i ostatecznie zdecydowali inaczej" - dodał piąty zawodnik sobotniego konkursu.

Dokladnie Ulv! Pan Hofer ma na sumieniu nie jeden grzech!!! ci co dlugo ogladaja skoki zapewne pamietaja ze niejednokrotnie zmuszal skoczkow do skakania -powiedzialbym w gorszych warunkach niz dzis - kasa, kasa, ksa, transmisje , reklamy , kasa kasa kasa!!!

Skoki narciarskie powinni przenieść do hali, wtedy z wiatrem nie mieliby problemów. Co do wypadku to szkoda chłopaka, ale uprawiając taki sport trzeba się też liczyć z niebezpieczeństwem jakie niesie.

chodzi o ten jeden konkurs misiu w F1 i w pilce nie ma aż takiego wpływu warunków atmosferycznych jak w skokach, które determinują te właśnie wypadki. a śmieszyć to Cię może co najwyżej Twoje odbicie w lustrze

gremlin odpowiedz co zrobilbys dzis na miejscu Hofera... wiatr wial z predkoscia miedzy 1 a 3 m/s .... czyli dopuszczalnie... z niecierpliwoscia czekam na odpowiedz...

dokładnie tam to dopiero są wypadki!!

ma ktos z was filmik tego upadku ?

Mazoch przewożony do Krakowa, obrażenia zagrażają jego życiu

http://sport.onet.pl/0,1248889,1469431,wiadomosc.html

Nie mówcie, że wiatr był okay. Wszystko jest nagrane i myślę, że renomowany fizyk może wam policzyć prędkości podmuchu wiatru na podstawie zachowania skoczka w powietrzu. Wiatr kręcił dzisiaj niemożliwie. Urbanc jak startował też nie miał mega korzystnego wiatru ale zanim doleciał do progu musiało się to zmienić. Walter Hoffer ma płacone za zapewnienie bezpieczeństwa skoczkom i niestety powinien się podać do dymisji. Wcześniej było kilka sygnałów że jest niebezpiecznie. Jeśli Heoellwarth skacze około 100 metrów to ludzie. A w pierwszej serii zdarzało się tak, że zawodnicy z trudem lądowało. Podobnie było swego czasu z wypadkiem Morgensterna poprzedzonym wypadkiem mniej groźnym Koflera (no bo lepiej sobie poradził). I taka jest prawidłowość - przeważnie wypadki poprzedzone są problemami innych skoczków. Można to było zauważyć. Hoffer powinien być tutaj specjalistą - za to ma płacone.

skoro Ci chodzi o ten jeden konkurs to pytanie ktore skierowalem do gremlina skieruje takze do Ciebie... jestem bardzo ciekaw Waszych odpowiedzi

uwazam pytanie za conajmniej glupie! bez obrazy! a Ty to napewno myslisz ze oni maja do dyspozycji zawieszona szmate na drzewie i na podstawie tej "aparatury " zezwalaja na skoki??? nie oni dysponuja profesjonalna aparatura i moga ocenic jak wiatr wieje , a z tego co wiadomo byly zairowania, ktore to przyczynily sie do tego upadku- ale coz karuzela jedzie dalej bo takie jejzadanie!

bubson zauważ ze wczesniej skoczkowie mieli spore problemy w locie - juz to powinno dać do myslenia a w polaczeniu z tym, że ostatnio w Polsce szalały wiatry rozgrywanie konkursu moim zdaniem nie było zbyt mądre.

Zdravotníci vnukovi skokanské legendy Jiřího Rašky zafixovali hlavu a krk a na saních ho dopravili do sanitky, jež ho pak odvezla do nemocnice v Zakopaném. "Podle rentgenů nemá žádné zlomeniny," ujistil z polského střediska Jakub Jiroutek, asistent trenéra Richarda Schallerta, že by Mazoch měl být mimo největší nebezpečí. Další testy budou následovat a skokan zůstane v nemocnici.

Ja naprawde specjalista nie jestem ale moje zdanie jest takie ze zawinił wiatr!

Prosze dokładnie kilka razy obejrzec filmik on dobrze wyszedł z progu potem ustawił sie w normalnej pozycji i nagle jakby mu zawiało za mocno na placy! Tak jak gdyby ten wiatr przycisł go do buli

Takie moje zdanie!

wiadomo skoki sa konkurencja loteryjna jednemu powieje pod narty i poleci innemu w plecy i nie poleci... zazwyczaj jest tak ze wiatr wieje z jednej strony raz mocniej raz slabiej jednak da sie pod to ustawic belke itd... dzis krecilo ze wszystkich stron i dlatego wyniki sa jaki sa... jeden mial farta drugi nie... nie musze Ci chyba tlumaczyc jaka jest roznica miedzy skoczkiem ktoremu podwieje 2 m/s pod narty a ktoremu w plecy... a warunki dzis byly moim zdaniem jak najbardziej znosne... a najciekawsze ze z tego co powiedzial Tajner upadek byl spowodowany brakiem wiatru, tzw dziura w powietrzu...

Bubson to ostatnie zdanie -ROZWALILES MNIE- poddaje sie!!!

dokladnie ... i skoro zezwolili skakac to mieli ku temu podstawy...
czemu wszyscy chca byc madrzejsi.... najpierw malysz mowi ze blad skoczka - wszyscy obureni... teraz twierdzicie ze to wina Hofera i Depesa ( a wlasnie,nie widzialem go dzisiaj) ale oni naprawde na swojej robocie sie znaja i trzeba im ufac...

Tajner to Listkiewicz skoków narciarskich...ta sama półka..on pewnie też ustawiał zawody

gremlin pamietaj to jest ocena "eksperta" ... choc tu akurat musze Cie poprzec - tez jak to uslyszalem to mnie to rozwalilo

Moja mama ma 70 lat i jeszcze przed wypadkiem stwierdziła, że nie byłoby drugiej serii gdyby Urbanc nie prowadził. A już na pewno gdyby Małysz prowadził. To wszystko presja.

Nie mówcie mi, że to ma sens:

45 AMMANN Simon Szwajcaria 102 m - 73.1
46 UHRMANN Michael Niemcy 102 m - 72.6
49 HOELLWARTH Martin Austria 91.5 m - 53.7

Boubson --> A te doświadczone czemu błąd popełnili.

A on nawet nie walczył. Wygięło mu nartę, ona złapała powietrze, pociągnęła go za sobą i runął. My to wszystko widzieliśmy w naszej budce na górze, bo mamy podgląd na to co się dzieje na skoczni" - Małysz

z tym się muszę zgodzić...najdziwniejsze było to że on spadła jak drewniana kłoda ...oni są uczeni upadania i nie wiem..zabrakło mu refleksu? ciężko powiedzieć

Svart Ulv --> Ja tam pewności nie mam czy Hoffer nie dostał pieniędzy od organizatorów za decyzję o rozegraniu dzisiaj zawodów (pomyśl ile pieniędzy za zwrócone bilety by przepadło).

A Tajner z kruczkiem pewnie postawili grubo Małysza w pierwszej trójce.

nie rozumiem za bardzo pytania... bo moge odwrocic pytanie i sie spytac czemu Urbanc bledu nie popelnil...

moim zdaniem to nie byl blad to byl wiatr w plecy... roznica miedzy zawodnikiem skaczącym w ciszy a skaczącym przy wietrz 2,5 m/s przy takim samym skoku wynosi okolo 15 metrow... stad roznice w wynikach jak komu zawialo tak polecial...

A z tej budki to jest co najmniej 100 metrów do miejsca gdzie się to wydarzyło.

napewno w profie!!!

a kto i komu dzis placil za odcinek w Dakarze bo tez byl wypadek ...

Dobra Boubson to ostatnie pytanie: czyli wszystko odbyło się w porządku tak? zawody były dobre i powinny być kontynowane Twoim zdaniem?

Chyba mają jakiś ekranik na to Nie patrza przez okno.

moim zdaniem jezeli skoczylo 4 to powinni skakac do konca... albo wcale albo do konca...

wiesz Bubson jak traktor nie ma kola to tak brzydko brzmi ladniej wyglada jak sie powie ze ma 3-kola- mniejwiecej idziesz takim tokiem rozumowania!!!

INFORMACJA OD KIEROWCY KARETKI!
kaczmarczyk 2007.01.20 23:01
Ponoć jest to obrzek mózgu i konieczne jest otwarcie czaszki celem usunięcia ciśnienia wewnątrzczaszkowego.

z wp.pl

nie rozumiesz jednej rzeczy - TU SIĘ NIE DA PRZEWIDZIEĆ WIATRU. tam kierowca ma jakikolwiek wpływ na to co sie dzieje ...chocby najmniejszy..skoczek nie ma ŻADNEGO

]

jeśli dobrze pamiętam to samo robili w Pile III tak ?

"Małysz twierdzi, że upadek Mazocha nie był spowodowany warunkami atmosferycznymi, ale brakiem doświadczenia Czecha. - To był błąd Mazocha. Ściągnęło mu narty w bok i zamiast skorygować tor lotu, położył się na nartach i stracił równowagę - powiedział Polak.

W podobnym duchu wypowiadał się fiński trener ekipy Norwegii, MIka Kojonkoski"

a panowie dalej bardziej doswiadczeni w skokach i w ocenie sytuacji od tej dwojki?

a myślisz że małysz naraziłby się organizatorom mówiąc, że to wiatr i trzeba było przerwać? może się na coś zdecydują bo tajner mówił że wiatru brakło :>

gremlin to przypomnij mi ostani konkurs skokow w ktorym nie narzekano ze jednym podwialo a innym nie... taki urok tego sportu

a czemu mialby sie nie narazac?

opacznie mnie zrozumiales to nie o to chodzi!

bo jest Polakiem ? bo ma kontrakty ze sponsorami? itd itp

Bounson --> Jak tego nie zdementują to wartałoby wysłać nagranie do pogromwców mitów z pytaniem czy miał szansę inaczej się zachować, bo ja nie wierzę.

a czemu mialby sie nie narazac?


bo to tylko sport jest

i tu Ci udowodnie ze kontrakty ze sponsorami nie maja tu nic wspolnego... Malysz byl rok temu za odwolaniem niedzielnego konkursu

Fatalnie...

I ostatnia moja uwaga --> jeśli skoki są faktycznie sportem loteryjnym to dlaczego lansowana jest teza inna, a mianowicie dlaczego informacja z pomiarami wiatru nie jest JAWNA. Otrzymujemy tylko grafikę z uśrednionymi wartościami wiatru. Skoro taka specyfika to trzeba ujawinić pomiary wiatru i nie tylko w momencie startu ale cały czas w trakcie skoku.

Czeski skoczek walczy o życie inf z 00:01

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=28825

Strasznie mi go szkoda... nie wiem dlaczego, az tak bardzo

to na czlowieka co na onecie juz swieczke postawil... Polska jednak jest pelna durni

Mam nadzieję, że jutro odwołają te durne skoki. Małysz komentuje upadek który "obserwował" z odległości 100 metrów, a Tajner mierzy prędkośc wiatru oczami. Hoffer niech się poda do dymisji.

Sam fakt krwawienia wewnątrzczaszkowego jest wiadomością fatalną. W głowie istnieje tzw. "bariera krew-mózg" tworzona przez komórki glejowe, których zadaniem jest dostarczać m.in substancje odżywcze dla komórek mózgu. Ale żaden ze składników krwi nie może sie przedostać do neuronów. Jest to po prostu dla nich fatalne. To mniej więcej tak samo, jakby kapiąc się, podłączyć do prądu suszarkę i wrzucić ją sobie od wanny. Sorry Panowie, nie chcę być złym prorokiem, ale moim zdaniem ten Czech tego nie przezyje...

veride Malysz widzial ten upadek tak samo jak my... a zna sie ciut lepiej... a ja mam inne marzenie... nie chce zeby jutro skoki byly odwolane... ja ... chcialbym zobaczyc na rozbiegu Mazocha...

Kolejny raz pytam. Czy myslisz, że oni patrza przez okno na te skoki? Co ich pokazują to siedza w skupieniu... moze maja jakiś ekran z tym co sie tam dzieje.

a ja mam nadzieje ze to kolejny dupek ktory ot tak sobie napisal a zadnego info od kierowcy nie mial

koszałekp --> tam nie ma telewizora, bo i po co?

koszałek --> tam nie ma telewizora, bo i po co?

To skąd wiecie, że Małysz widział ten skok z odleglosci 100m?

ja caly czas twierdze ze pierwsze wypowiedzi malysza byly dlatego tak egoistyczne bo on tego nie widzial... pozniej w tv zobaczyl juz na dole

tu akurat sie zgadzam- w momencie wypowiadania tych niefortunnych slow ani Malysz ani Kruczek ani Tajner tak naprawde nie wiedzieli ze sytuacja jest az tak tragiczna- zreszta mysmy chyba tez nie wiedzieli bo w podobny sposob ladowali juz i Ammmman i Morgi i jeszcze paru dobrych zawodnikow!

tzn. chcialem powiedziec ze mieli podobne upadki!

czas Hofera dobiegl konca, caly ten sezon to jego robota.

Dokładnie... nie wierze, że któryś z tej trójki mógłby tak się wypowiedzieć wiedząc ze Mazoh jest w ciężkim stanie...

dupkiem to sam jestes piszac taki beznadziejny post
Kolega pisze bardzo poprawnie i pisze swoje spostrzezenia.
A tobie radze uspokoic sie

nie znam się, może ktoś odpowie, co się dzieje, gdy wszyscy kibice są już pod skocznią i wtedy zawody są odwoływane(przed skokiem pierwszego zawodnika w konkursie). kasa za bilety jest zwracana?

i takie pytanko, oczywiście retoryczne, bo wiadomo, że życie jest wartością największą; ale co ma zrobić organizator konkursu skoro wiatr trochę kręci(ale bez przesady) na dole jest koło 40k kibiców. przerwać zawody? IMO nie. tam skaczą zawodowcy, wiatr kręcił, ale bez przesady...

chyba z tym krwotokiem to przesadzili, bo by mu łeb rozsadziło...takie rzeczy od razu diagnozują i kroją( a raczej łupią)

gremlin z bolem serca ale zgadzam sie z Toba juz po raz drugi...

no moze przesadziles z tajnerem on siedzac obok Kurzajewskiego z cala pewnoscia widzial to w tv... i zadziwiajace jest ze szaranowicz powiedzial - " prosze panstwa ja juz wiele wypadkow widzialem i prosze mi wierzyc, ten wyglada naprawde źle" a Tajner stwierdzil ze upadek jak upadek nic wielkiego sie nie stalo... panie Tajner a moze paroletni wypad do Zimbabwe by sie przydal....

Hagii chłopie czytaj ze zrozumieniem a później pisz posta....

HAGIi zle mnie zrozumiales! ja mam nadzieje ze dupkiem jest ten co napisal na wp ze mial kontakt z kierowca... mam nadzieje ze sobie wymyslil... a kolega ktory tu opisal swoje spostrzezenia zrobil to bardzo fachowo i niestety wypada mu przyznac racje ze jezeli to krwawienie sie okaze prawda to marne szanse czecha

Ciekaw jestem co By Tajner zrobił jakby jego synuś miał taki upadek.

Racja.Nie chodziło mu o post Jonathana Sarkosa

nie jestem adwokatem Bubsona ale ta tresc nie odnosi sie do postu Sarkosa - cofnij sie do tylu a zobaczysz!

Co by powiedział.

no to przepraszam
Wszedlem i od razu Twoj post mi wpadl w oczy i napisalem odruchowo nie patrzac na caly temat...

a i tych krwiaków jest od groma, podtwardówkowy, nadtwardówkowy. mnóstwo ich, ale jeśli jeszcze nie odzyskał przytomności

życzę Mu szybkiego powrotu do zdrowia

Niewiele tu mozna kroic...Może będzie drastyczne to co napiszę, ale mózg ma konsystencję galaretki, takiego - sorry za porównanie, ostygłego kisielu. Można zrobić inwazyjną inegrencję np. tak zwaną lezję, ale potem efekty są nie do przewidzenia. Raczej na pewno ktos po czyms takim nie będzie tym samym człowiekiem co był, delikatnie mówiac. Miejmy nadzieję, ze z Czechem jest lepiej niż mówią plotki.

Dla zainteresowanych tematami mózgowymi polecam troche OT, troche nie, ten fascynujacy przypadek : http://pl.wikipedia.org/wiki/Phineas_Gage

HAGIi jak bym zrozumial tak jak Ty to tez bym Cie nazwal dupkiem ... wiec sie nie gniewam

Spoko, ja tez wiem ze nie o moj

organizator konkursu powinien miec na taka ewentualnosc przygotowana jaks gwiazde estrady badz sceny politycznej ktora wypelnia caly ten czas- moja propozycja Krzysztof Kononowicz
a tak powaznie to takie sytuacje juz mialy miejsce i te pare tysiecy ludzi grzecznie rozeszly sie do domow- z tego co pamietam to chyba juz w Zakoanem tak bylo!

no a co by mial powiedziec? ze warunki sa skandaliczne, to nie byl blad Tonia, w ogole to moze wybil sie ze zbyt duza moca a poza tym to upadl bo Kajtek Listkiewicz mu zle narty nasmarowal...

jestem spiacy ale boje sie isc spac ... boje sie tego co przeczytam rano wiec czekam na info... Janek trzymaj sie!

Ja też

Janek wracaj do zdrowia i na skocznie.Ja osobiscie bojkotuje ten chory system rozgrywania zawodow i nie zawieram zakladow na skoki narciarskie w necie i u naziemnych.Pozdrawiam

Nie sądze... nawet jak z tego wyjdzie...

a widziales upadek Morgiego 3 lata temu? moim zdaniem wygladal zdecydwoanie gorzej a Morgi wrocil po 2 miesiacach...

Tak ale każde ciało inaczej "przyjmuje" taki upadek...

Na pewno widziałem, ale nie pamietam... Mi nie chodzi o to czyj wypadek wygladal gorzej... obrazenia Mazoha ktorych doznał (jesli to prawda to pisza) moga nie dać mu poprostu wrócic do sportu... ja na jego miejscu nawet gdybym miał mozliwosc to bym nie wrócił do skakania...

Gdy zobaczyłem ten upadek to pomyslalem, że na pewno ma już po kregoslupie... a tu zadnego zlamania.

Masz moze link do upadku Morgnesterna?

a ma ktoś link do upadku Mazocha ?

na dobranoc przedstawie Wam moja teorie spiskowa co do przerwania dzisiejszych zawodow- mysle ze zawody zostaly przerwane na kategoryczne zyczenie zawodnikow z czolowki swiatowej oraz ich trenerow , bo znajac Hoffera tylko to moglo do tego doprowadzic!! przemawia za tym to ze jeszcze skoczylo 4-rech zawodnikow! gdyby ci najlepsi nie skoczyli doszloby do kompromitacji jego funkcji- a dla niego to bylbyby najgorsze rozwiazanie!

Strasznie wygladal ten upadek az balem sie patrzec na powtorki, ale dobil mnie komentarz na eurosporcie podczas powtorek:
"Mam nadzieje ze ma tylko zadrapania"

- litosci czekam, szukam najnowszych info.. szlak mnie trafia ze robia z tego taka tajemnice, czemu to ma sluzyc ??


PS. zgodze sie z tym co powiedzial Szaranowicz.. dla mnie ten upadek rowniez wygladam gorzej niz Morgiego, niestety :/

Tydzień temu w Norwegii wiało jeszcze mocniej niż dzisiaj w Zakopcu, a to był mamut! Mimo tego nikomu nic się na szczęście nie stało.
Od poczatku sezonu praktycznie co zawody pojawiają się narzekania na warunki, ale taka niestety jest specyfika tego sportu.
Każda dyscyplina ma w sobie jakiś szczególnie niebezpieczny element, w skokach jest to wpływ wiatru.
Portale "przypominają" teraz najgroźniejsze upadki ostatnich lat - Mazoch, Ammann, Morgenstern, Pochwała. To wszystko skoczkowie, którzy w momencie upadku byli jeszcze bardzo niedoświadczeni; wyjątkiem jest Małysz, ale on akurat odniósł najmniejsze obrażenia.

Miejmy nadzieję, że Czech z tego wyjdzie i wszystko skończy się szczęśliwie, ale nie szukajmy na siłę winnych gdzie tylko się da!

Przypominam, że zastępca Hoffera Tepesz jest Słoweńcem, czyli gdyby działała teoria spiskowa to od razu odwołano by drugą serię z jego rodakiem Urbancem jako liderem!

Sportowcy giną na boiskach, torach, w halach czy na skoczniach; podobnie jak zwykli ludzie w domu czy na ulicy.
Niekiedy potrzebny jest jeden malutki szczególik, aby wydarzyła się tragedia...

Małysz , Tajner, Kojonkoski - ci ludzie naprawdę znają się na skokach lepiej od nas i nie ma powodu im nie wierzyć. Może kiedy obejrzą i przemyślą to na spokojnie zmienią zdanie - kto wie...

Na razie miejmy tylko nadzieję, że mimo poważnych obrażen Mazoch wyjdzie z tego obronną ręką!

Upadek Morgiego: http://www.youtube.com/watch?v=eTfnpMamPEo


O ile dobrze widziałem to raz uderzył w ziemie i to nie głową... mam nadzieje, że sie wszystko dobrze skonczy

@Gremlin: skoczkowie chcieli skakać, zresztą nie przesadzajmy warunki nie były jakię wybitnie tragiczne. Korzystne nie byly, ale wielokrotnie skakano w o wiele gorszych. W głownej mierze był to błąd Mazocha - takie rzeczy się raz na pare lat zdarzają.

I upadków nigdy nie wyeliminujemy...

Moim zdaniem ten upadek na tle upadku Morgiego z Kuusamo wyglądał makabrycznie. Podobnie na tle wywrotki Pochwały z Planicy, ale na tle upadku Kobeleva... no nie wiem. Mazoch spadł jednak na głowę. Powaznie myślałem, ze nie żyje.

Ale taki jest sport, w niektórych sportach jak np. żużel kontuzje to chleb powszedni, niestety równiez te tragiczne.

Mam jednak nadzieje, że Mazoch wyjdzie z tego, bo według tych różnych wieści - stan jest naprawde zły.

zgoda ale nawiazujac do zuzla to tak 80% wypadkow powodowane jest poprzez podejmowanie blednych decyzji sedziow o kontynuowaniu zawodow- dzis mielismy taka sytuacje- zreszta Hoffer nie pierwszy raz popelnil tego typu blad

Jestem totalnie porażony tym upadkiem. Koszmar

Mimo, ze widzialem w zyciu sporo upadkow w skokach, czy na zuzlu, ale nic mnie tak nie przeraziło jak to co sie dzisiaj stało.

To tak jakbym szedł ulicą i zobaczył jak ktoś rzuca się z 5 piętra bloku na główkę.

Jadłem sobie ciastko i z wrażenia wyplułem je na stół. Masakra, naprawde. Nie przypominam sobie kiedy ostatnio bylem tak rozbity przez wydarzenie tego typu.

Damn.

gremlin Ty dalej swoje, ja dalej swoje ... nie bylo bledem Hofera kontynuowanie dzisiejszych zawodow co podkreslaja m.in. Malysz i Kojonkoski...

że błędem było rozgrywanie tych zawodów - to nie ulega wątpliwości. Ale tyczy się to bardziej samego sensu rywalizacji, bo ten był wątpliwy przy takich warunkach.

Wiatr w Kuusamo gdy uderzyl o bulę Morgi był dużo gorszy, dziś naprawdę raczej dało się skakać, ale... no może faktycznie - trzeba było wziąc pod uwage, ze skacza takze skoczkowie mniej doswiadczeni. Skutki już są tragiczne, oby mimo wszystko Hofferowi się trochę upiekło - poprzez wylizanie się Mazocha.

Zdrowie Czecha jest ważniejsze niż ukaranie Hoffera.

Macie jakies swierze informacje ?? moze z portali czeskich

taaaaaaa to chyba mamy inne programy w telewizji- bo jak pamietam to juz przed zawodami Malysz mowil ze warunki sa fatalne i o wygranej zadecyduje przypadek- mowi Ci to cos??

Aktualizacja 01:09
Mazoch został około godziny 0.30 w nocy przyjęty na odział neurotraumatologii Szpitala UJ w Krakowie i poddany obserwacji. O stanie jego zdrowia na razie nie są udzielane żadne informacje. Przed przewiezieniem do Krakowa lekarz zakopiańskiego szpitala powiedział, że stan czeskiego zawodnika jest ciężki, a obrażenia, których doznał, zagrażają jego życiu. Podkreślił, że na prośbę opiekunów sportowca nie może udzielić bliższych informacji o stanie jego zdrowia.
------------------------------------------------

Trochę dziwna decyzja Czechów z tą całą tajemnicą, nie wiem co to daje...

co do Malysza i tego czy widzial upadek ze 100 m , frag. wypowiedzi gl. zainteresowanego : : ... My to wszystko widzieliśmy w naszej budce na górze, bo mamy podgląd na to co się dzieje na skoczni" - powiedział po konkursie Adam Małysz.

Na dziennik.pl pojawil sie banner na gorze strony z tekstem:
PILNE! Stan Jana Mazocha jest na tyle stabilny, że do rana nic nie powinno się stać

Nie wiem czy to brzmi w dluzszej perspektywie zbyt fajnie :/
Ale ide spac, oby bylo ok.

P.S. Cos pechowe te zawody w Zakopanem, przeciez rok temu w czasie zawodow zawalila sie katowicka hala. W niedzielnych zawodach zaloba w TVP polegala na grobowym glosie Wlodzimierza Sz., pewnie jutro bedzie tak samo.

Co mozna myslec bedac w takiej sytuacji?

***!" ...a tak szczerze to w takich momentach można o niczym nie myslec, jedynie o tym co wspomniałem, a czasem jest tak, ze w jednej chwili pomyślisz o 10 róznych sprawach

Na pewno sie przestraszyl i ciary go przeszly, nawet nie zdazyl pomyslec o mamie :(.

zawodnik pod obserwacją

Stan rannego skoczka jest stabilny

Ciężko ranny czeski skoczek narciarski Jan Mazoch jest przytomny - dowiedział się dziennik.pl. Według naszych informacji jego stan jest stabilny, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Noc spędzi w krakowskim szpitalu.

Nieprawdziwe okazały się informacje czeskich mediów, że sportowiec ma zmiażdżoną prawą część czaszki. Po upadku nie miał poważnych obrażeń zewnętrznych. Jak dowiedział się dziennik.pl także rany na jego głowie to jedynie otarcia skóry.

Zawodnik jest teraz pod obserwacją w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim. Przewieziono go tam karetką, bo - jak tłumaczono - w nocy śmigłowce ratownictwa medycznego nie mogą latać.

Nareszcie dobre wiadomosci!

Wracaj do zdrowia!

i to sa wlasnie efekty trzymania wszystkiego w tajemnicy - plotki, niepewne informacje itd. - powinni stale na bieząco informowac wszystkich nas.. - kibicow, dziwne dzialania czeskiej ekipy, dziwne..

wreszcie dobre wiadomosci, zdrowia zdrowia panie Janie !

Panie Janie niech Pan wstanie ...

każdy co innego donosi
Mazoch, w stanie zagrażającym życiu przebywa w klinice UJ w Krakowie, gdzie został przewieziony ze szpitala w Zakopanem. Według TVN 24 jest nieprzytomny i ma pękniętą czaszkę. Jak podaje radio RMF przechodzi serię szczegółowych badań. Tymczasem Dziennik twierdzi, że czeski zawodnik odzyskał przytomność, jego stan jest stabilny a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Lekarze na prośbę bliskich Mazocha nie udzielają informacji

Cale szczescie ze w ogole przerwali ten konkurs.Ale podejzewam ze nie w obawie o bezpieczenstwo a ze wzgledu na pochodzenie Urbanca i Tepesa.

Szkoda ,że ten wczorajszy konkurs był taki...

Kazda informacja bedzie inna bo zadna nie jest oficjalna!

Wiadomo ze jesli ekipa Czecha prosiła o to aby nie udzielac informacji o jego stanie zdrowia to media robia wszystko aby cokolwiek napisac na ten temat i czesto sa ta informacje sprzecznie z rzeczywistością. Ale taka jest ich robota

Co do mówienia a raczej osądzania ludzi o to kto jest winny temu wypadkowi to całkowicie sie z wami nie zgadzam! Wypadki tym sporcie były i beda i nie jest zalezne to od tego czy skoczkowi na nartach pisze Bwin czy nic mu nie pisze! Taki sport i tyle

Jest tutaj wielu ludzi, którzy pisza ze Kojonkowski czy Małysz mówią głupoty a co Wy mówicie z sensem? I trener Norwegów i Adas opisali to co sadzili o tym skoku i tyle! Przeciez z tego co wiem to wywiady były przeprowadzone zaraz po przerwaniu zawodów a wydaje mi sie że w tym momencie o stanie zdrowia Mazocha za dużo nie wiedzieli!

Janek wracaj do zdrowia

A co z tego Tepesz ma ze Urbaniec wygra konkurs?

Z jedenej strony piszecie ze skoki sa coraz bardziej naciagane ze mimo wiatru naraza się skoczków a gdy juz przerwia konkurs to znowu narzekacie ze wygrał Urbaniec

Ludzie dajcie spokój! Przeciez Tepesz Urbancowi pod narty nie dmuchał, gdyby to pierwsza 30-stka skakała w złych warunkach a potem najlepsi mieliby korzystne podmuchy i daj Boże Małysz byłby wysoko to Tepesz byłby cacy a tak Milan jest zły bo jego rodak miał wiele szczescie i wykorzystał dobry wiatr! Czy tak to rozumicie bo jak własnie tak!?

Nie to mialem na mysli a raczej fakt ze 20 zawodnikow ktorzy nie zagrazali Urbancowi skoczylo a nastepni ktorzy mogli miec wplyw na wyniki konkursu juz nie zostali dopuszczeni.Moze to zbieg okoloczninosci ale odnioslem wrazenie ze to byla polityka a nie troska o bezpieczenstwo.Mimo wszystko decyzja wedlug mnie jak najbardziej sluszna ale wyraznie spozniona.Mam nadzieje ze dzisiaj nie bedzie konkursu.

Smieszny post chyba nie widziales nigdy obu upadkow

MAZOCH trzymaj SIĘ !!

Na yotube jest równiez upadek Goldiego z Harachova gdzie Goldi wyszedł chyba bez szwanku a przecież sytuacja miała miejsce na mamucie!

Tak wieć być może i troche Mazoch zawalił...

No bo tak to już zazwyczaj jest, że najpierw skaczą Ci, którzy nie zagrażają liderowi po pierwszej serii, więc nie rozumiem, czego się tutaj spodziewałeś ...

Nie rozumiem, dlaczego wszyscy podważają zdanie Małysza i Kojonkowskiego. Ich zdanie jest wręcz bardziej wiarygodne, bo oni nie znali konsekwencji upadku Mazocha. A przecież o tym, czy były warunki do skakania nie świadczą konsekwencje upadku a rzeczywiste warunki na skoczni. Wiatr owszem, wiał na wszystkie strony, ale Jego siła nie przekraczała dopuszczalnej granicy. Równie dobrze można mieć taki upadek przy bezwietrznej pogodzie i co wtedy? Też warunki złe?
Według mnie konkurs powinien zostać dokończony ... to są zawodowcy, warunki na bieżąco monitorują dziesiątki fachowców. Przecież skoczków nikt nie pcha na skocznię na siłę. Jeżeli warunki rzeczywiście byłyby takie tragiczne, to zawodnik może nie skakać. Każdy ma swój rozum. Poza tym na przerwanie konkursu przeważnie mają wpływ trenerzy. A jeżeli tacy fachowcy jak chociażby Kojonkowski i Lepistoe nie bali się o bezpieczeństwo swoich podopiecznych, to znaczy, że warunki do skakania były.
Co innego jeżeli mówimy o zdrowej rywalizacji, bo ta to może miała miejsce ze dwa razy w tym sezonie. Pozostałe konkursy to często jest loteria.
Co do słabych skoków zawodników pokroju Hoellwartha czy Ammanna. Spójrzmy na to z drugiej strony: Matti Hautamaeki i Małysz potrafili skoczyć daleko, czy była możliwość. Nawet podwójny mistrz olimpijski nie ma licencji na bezbłędne skoki w trudnych warunkach.

tym bardziej jesli jest mistrzem olimpijskim z przypadku.

Niestety mnie nie bylo wczoraj, wiec napisze teraz. Panowie, nigdy nie sluchajcie wszelkich wiadomosci przy takich wypadkach, to najczesciej szukanie sensacji. To samo bylo z Mateuszem Szczepaniakiem, ktorego znam osobiscie. W "Wiadomosciach" mowili bodajze, ze ma peknieta czaszke i tego nie przezyje, nie mowiac nawet o dalszej jezdzie na torach, a chlopak mial lekkie obrazenie i dzis sobie spokojnie smiga. Mam nadzieje, ze z Mazochem bedzie podobnie.

dziwia mnie niektore posty w ktorych przejawiaja sie emocje a brak jest zdrowego rozsadku.

wiatr byl zmienny ale w normie,wiele konkursow rozgrywanych bylo w gorszych warunkach. a jezeli Malysz, Tajner i inni trenerzy, zawodnicy i ludzie ktorzy sie na tym znaja mowia zgodnie ze skoczek czeski popelnil blad to najwidoczniej go popelnil.

wiec jak widze ludzi, ktorzy ogladaja skoki od niedzieli do niedzieli i pieprza o tym, ze zysk wazniejszy, ze jak Malysz moze sie tak wypowiadac, to zal mi ich jest poprostu.

to juz ludzie ktorzy sie na tym znaja nie moga przeanalizowac wypadku i powiedziec o nim prawdy? wiekszosc to najchetniej tworzy coraz to nowe tematy tabu na ktore nikt nie moze sie wypowiadac bo zostanie zajechany przez zenujacych "niedzielnych specjalistow".

Szkoda chlopaka to pewne. Ale trzeba przyyznac ze to byl jego blad.

Z jakiego przypadku jest mistrzem i to podwojnym w tym nie przypadku

Mialo byc do tego posta

Z jakiego przypadku jest mistrzem i to podwojnym w tym nie przypadku

Dzisiejsze zawody odwolalne- czyli jednak ta smutna wczorajsza sytuacja ma wplyw na podejmowane teraz decyzje!!!

Wiesz czego sie spodziewalem ze jak dokoncza konkurs to Urbanc nie utrzyma pozycji.Ale za to nie ma pojecia o czym ty mowisz porownujac wypadek z powodu wiatru do jakis wypadkow bez witru?Co o ma byc za prownanie?Moze jakis przyklad?Kiedys koreanczycy mieli spore problemy ale to nijak nie ma sie do Mazocha.Widac jak wiatr sie kreci a ty mowisz ze warunki dobre,no ty chyba w ogole to bys musial jakies tornado zobaczyc zeby cos wywnioskowac.Co do loteryjnosci to wlasnie nie czesto a bardzo rzadko decyduje szczescie.A jak juz podajesz przyklad Ammana i twierdzisz ze skoczyl troche ponad 100m bo nie potrafi skakac to ja tobie radze zaczac wypowiadac sie na temat bierek.

Wspomniałem o braku waitru dlatego, że to Wy zapominacie o jednym: wczoraj wiatr wiał w dopuszczalnej regulaminowo granicy! Nie można obarczać winą za wypadek Mazocha organizatorów. Można jedynie mieć do nich pretensje za to, że podczas konkursu nie zostały stworzone warunki umożliwiające sprawiedliwą rywalizację.

Co do Ammanna, to chyba mnie trochę źle zrozumiałeś. Miałem na myśli, że przy zmiennym wietrze kłopoty miał nawet dwukrotny mistrz olimpijski. Skoro Ammann sobie nie poradził, to co dopiero mówić o młodziutkim, niedoświadczonym Mazochu. Dlatego przyjmijmy do wiadomości, że wina za wypadek leży także po stronie Czecha, organizatorzy nie mogą za to odpowiadać, bo wiatr wiał w dopuszczalnej granicy!

A dodam jeszcze tak na marginesie co do wypowiedzi Malysza do bledu jaki niby mial wykonac Mazoch a mowa tutaj juz o samym stylu w jakim upadl Mazoch,a nie o bledzie podczas samego skoku widac wyraznie ze wiatr nie dal najmniejszych szans czechowi.Wedlug Malysza brak doswiadczenia zadecydowal ze czech upadl glowa na bule,wedlug niego powinien machac rekoma w tyl i upasc na plecy.Pewnie i ma racje ale kiedy ogladam powtorki tego skoku to nie widze szans na takie manewry bo wszystko dzieje sie bardzo szybko przy dociskajacym wietrze.No i chcial bym tylko Mistrzowi przypomniec jak to on fiknal Salt Lake City...rowniez udezajac glowa i tracac przytomnosc.Tyle o mozliwosciach skoczka w krytycznych mometach.Widac bylo ze Malysz byl wsciekly wczoraj na Hofera bo mial zdecydowanie szanse na podium i moze byly gdzies juz gorsze warunki i konkursy byly przeprawadzane ale najwyrazniej bylo to bledem.Czy Kojonkowski i Lepistoe dzisiaj tez beda twierdzic ze dzisiejsze zawody mozna bylo przeprowadzic?

"malo doswiadczony" -hmmmm krazy tutaj taka obiegowa opinia - a wiec skacze na poziomie wszelkiej masci konkursow od 2002 roku!! w miedzyczasie zarzyl byc mistrzem Czech (2003) rok- wiec mowienie o malym doswiadczeniu jest trochu dziwne- a poza tym to chyba w 2002 roku nie wszedl pierwszy raz na skocznie- tak wiec ten argument raczej odpada!

a propo tematu kolejna kompromitacja pajaca Zarzecznego

http://sport.interia.pl/felietony/zarzeczny/news/zarzeczny-o-smierci-jana-mazocha,860859

rzygać się chce na tego człowieka

faktycznie fajnie pierdo..niety facio!!!

A ten zarzeczny nie zdecyduje sie na napisanie jego nazwiska wielka litera to jakis pismak prowokator.Ma gorsze pomysly na artykul niz sama tresc a w dodatku uwaza ze jest w stanie w ogole cos skoczyc buehehehe Pewnie i gdzies by go wyrzucilo ale nie tyle ile napisal bo nie dodal obciazenia w galotach jakie nabral by na najezdie buehehehehehe

dość wyrafinowana prowokacja.

zarzeczny to zakompleksiona dziennikarzyna przerzucana z redakcji do redakcji bo nigdzie go nie chcą..to taka sama lama jak Godlewski, ale przynajmniej przyznał się co mu w głowie siedzi:

"gdy na Wielkiej Krokwi ja bez nart poleciałbym na siedemdziesiąt i pięć, siłą fizycznego i umysłowego bezwładu"

Nie mogę spokojnie tego czytać! Ludzie, przestańcie bredzić że wiatr był w dopuszczalnej normie wczoraj. Tego nikt nie wie oprócz trenerów którzy widzieli te wykresy jakie nam dzisiaj w TVP1 pokazali i organizatorów. Gdyby "odtajnili" te zapisy wiatru jak się zmieniał w trakcie skoku możemy podyskutować o szansach lepszego zachowania. To są ułamki sekund. A Szaranowicz pięknie dziś wyjaśnił dlaczego trenerzy i zawodnicy idą w zaparte że popełnił błąd - bo taki jest schemat "zaklinania" własnej psychiki. Tak radzą poradniki psychologii. Oddalić niebezpieczeństwo, nie dopuścić do siebie myśli że to może spotkać każdego. Jak? Ano właśnie poprzez stwierdzenie - ja takiego błędu bym nie popełnił.

mysle ze ta wypowiedz w koncu badz co badz autorytetu na miare Malysza wiele mowi:
http://sport.onet.pl/0,1248889,1469748,wiadomosci.html

ta stronka trochu dziwnie sie otwiera , jak wejdziecie na nia trzeba kliknac na skoki narciarskie- pozniej zobaczycie tekst "Tepes to idiota" wypowiada sie Ahonen

Odkąd PiS rządzi w Polsce to mamy same nieszczęścia podczas skoków
A tak na poważnie to myślałem że ta druga seria w ogóle się nie odbędzie. Miałem jakieś takie przeczucie że lepiej by było gdyby tej drugiej serii nie było i żeby wygrał Rok Urbanc. Ale niestety organizatorzy postanowili, że druga seria się odbędzie i doszło do nieszczęścia.
Nie martwcie się, Jan Mazoch będzie żył.

P.S.
Dobrze jest jeśli po takim upadku pozwoli się skakać kilku skoczkom. Taki upadek może mieć zły wpływ na psychikę kolegów Mazocha, a jak kilku z nich po upadku Mazocha skoczyło bez upadku to pozostali poczują się lepiej pod względem psychicznym.

Mazoch wyzdrowieje ale jak Hofer nie poda sie do dymisji to moga byc nastepni.On nie ma odpowiednio poukladanych wartosci,wiec jest niekompetentna osoba na tym stanowisku.Nie moze tak byc ze juz przed zawodami mowi ze sie odbeda w 100% i ryzykuje zdrowie zdrowie zawodnikow dla spektaklu(no i dla kasy).Po takim bledzie kto bedzie mial pewnosci ze zielone swiatlo oznacza dobre warunki do skakania skoro decyduje o tym szaleniec?

prokuratura wszela sledztwo w sprawie wypadku , zabezpieczono urzadzenia do badania szybkosci wiatru, filmy z nagraniem upadku!
mysle ze go szybciutko umorza!w koncu gdyby oskarzyli Hofera bylby to koniec pucharu swiata w Zakoanem!

Znając PiS myślę że byliby w stanie podjąć to ryzyko

no tak psychopaci raczej nie licza sie z konsekwencjami swoich dzialan!