#931281 - 05/02/2007 00:07
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: kardynal20]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Jako że obejrzałem całe kwalifikacje to zdam relacje, może komuś się przyda.. Sobota: Panfil- Juska- Polak, mimo 2 lub 3 piłek meczowych w drugim secie, przegrał tie-breaka, a potem to już zmęczony nie był w stanie nawiązać walki. Ogólnie dość dobry mecz, Łotysz dość dobrze serwuje, z głębi kortu gra raczej przeciętnie. Łotysz jest dość ambitny. Peric- Kowalczyk- nie widziałem, nie zdążyłem przyjść Koniusz- Moser- Jak zobaczyłem tego Niemca to nie wiem co on robi w zawodowym tenisie. Kompletne zero tenisowe, jakbym więcej potrenował to podejrzewam że nawiązałbym z nim walkę. Polak po prostu wykorzystał słabość Niemca. Chramosta- Capkovic- widziałem końcówkę drugiego seta, była to taka przeciętna gra. Chramosta nigdy nie poczyni postępów i zawsze w moich oczach będzie zaliczany do słabeuszy. Nie posiada on ani serwisu, z głębi kortu też gra raczej zachowawczo. Vacek- Matsukevitch- Nawet dość ciekawy mecz, widziałem cały. Czech gdy trzeba było ruszał się troche bardziej sprawnie (wzrost mu to utrudnia). Rosjanin to jak na razie gracz słaby, przeciętny ale z możliwościami. Olejniczak- Paukku- Fin uważany był niegdyś za talent. Trzeba sobie powiedzieć że to jakieś nieporozumienie. Jest bardzo cudy, wręcz wygląda jak.. Najchudszy i najbardziej nędzny tenisista jakiego kiedykolwiek widziałem. Co można powiedzieć o jego grze? Niewiele, dużo błędów niewymuszonych, słaby serwis. Polak wygrał, bo umiał wykorzystać słabość rywala, ogólnie bardzo przeciętny mecz. Szmigiel- Kushev- Jak Polak tak słabego rywala mógł nie pokonać to wie on sam. Bułgar pojęcie o tenisie to ma żadne. Polak miał go już w pierwszym secie na 5-2, ale zaczął grać nerwowo i wyrzucać bardzo łatwe piłki. Ulihrach- Godlewski- Bardzo dobry mecz w wykonaniu Polaka mimo dotkliwej porażki. Pech w losowaniu. Polak grał ładnie po liniach, ale czech z głębi uderzał jeszcze dokładniej. W końcu w drugim secie zaczęły się nerwy Polaka (tekst roku „qrwa, tak się w Polsce nie gra”). Bogdan widać że gracz poukładany, zaprezentował się bardzo dobrze. Rosoł- Svarc- oglądałem tylko pierwszy set. Rosoł to wysoki czech, bardzo dobrze serwujący, trudny do złamania. Ogólnie taka mocna przebijanka była za końcowej linii. D. Novak- Scherrer- tu liczyłem na zwycięzcę futures sprzed pół roku Novaka, ale dostał lanie straszne. Nie miał nawet jednego break-pointa. Szwajcar bardzo dobrze serwuje, serwy są bardzo różnorodne, raz kręcone, raz mocne. Szybki jednoręczny beckend, ogólnie grał przyjemnie dla oka. Cruciat-Chlebowski- Rumun wygrał bo był lepszy, ale jakoś tak nie wiem co o nim myśleć. Masik- Meffert- Masik w porównaniu do zeszłego roku poczynił spore postępy, ale to wciąż przeciętniak. Łysy Niemiec to tylko troszkę serwuje, poza tym jest słaby. Cervenak- Traykov- mecz na 3 korcie, oglądałem tylko fragmentami. Bułgar łysy, ogólnie słaby, nic nie potrafi. Słowak dość wysoki, serwuje raczej na siłę niż kierunkowo, więc jak trafi na gracza który czyta serwis to idzie cięzko.. Wczoraj nie trafił. Bubka- Pokrywka- Ludzie którzy przychodzą bardzo podniecają się synem słynnego Siergieja, ale w tenisa to mu do najlepszych jeszcze wiele brakuje. Jedyne co umie robić to trzymać serwis i czasem zaryzykować. Ogólnie wymiany to raczej tak gra na przebijanie. Zimonjic- Behnke- Polak wyszedł tak przestraszony że przy pierwszym serwisie mu rakieta wypadłaJ. Potem jeszcze zaserwował tak że piłka odbiła się najpierw po jego stronie. Serb grał swoje. Zwróciło moją uwagę w szczególności podanie bardzo zróznicowane, kręcone. Klasa światowa w tym względzie. King- Semjan- Jak zobaczyłem tego „chńskiego” Amerykanina to mi się śmiać zachciało. Koleś tylko trochę biega, poza tym jest cieńki że szok. Słowak? Hmm, coś tam grał, ale też raczej niewiele Niedziela: Jusko-Peric- Chorwat dość dobrze serwuje, ale w wymianach już dużo gorzej. Ogólnie mimo 2 tajów, mecz przebiegał ze wskazaniem na Juskę. Koniusz- Chramosta- Jak Polak tego nie wygrał?? W trzecim secie ciągnął wynik z 0-3 na 3-3 i daje się przełamać znowu. Przegrał na własne życzenie, szkoda że z takim beznadziejnym Czechem Vacek- Oleniczak- dziś Vacek zagrał raczej słabe zawody. Nie wysilał się za bardzo. Zresztą nie musiał bo w drugim secie Olejniczak zagrał jak typowy Polak- jak nie idzie to się poddał. Ogólnie nudy. Ulihrach- Kushev- Mecz mi troszkę ktoś zasłaniał więc całego nie widziałem, ale słyszałem. Jak piłka leciała w stronę czecha to po chwili słychać było tylko aut. Bogdan wygrał szybko, trudno go ocenić dziś. Grał z gościem który albo psuł ale robił DF. Beznadziejny ten Bułgar. Rosoł- Scherrer- zdecydowanie mecz dnia. Poziom przynajmiej na pierwszą rundę. Obaj bardzo dobrze serwowali i popełniali bardzo mało błędów. Wygrał Szwajcar, który od połowy drugiego seta zaczął „czytać” serwis Czecha. Obaj byli dobrze przygotowani do turnieju i troszkę żal że któryś musiał odpaść.. Masik- Cruciat- Ten mecz mi się za bardzo nie podobał. Wygrał Czech, ale wynik mógł być zupełnie inny.. Parę piłek zabrakło.. Jednak dziś sądzę że Czech jest tak samo cieńki jak rok temu. Bubka- Cervenak- Dość ciekawy mecz, Słowak mógł go wygrać, jednak w decydujących momentach popełniał proste błędy. Bubka jest słaby jednak na tle tych którzy zostali. Zimonjic- Semjan- Słowak grał dobrze jak na niego, ale to było za mało dziś. Serb znowu tak trochę od niechcenia, ale widać że będzie go ciężko przełamać, dużo idzie pod siatkę, dobrze trzyma piłkę w korcie JUTRO: Z kwalifikacji wg mnie wygrają: Zimonjic z Bubką- tu może być jakiś tie-break, ale zdecyduje doświadczenie Serba. Bubka jeszcze wiele się musi nauczyć.. Scherrer z Masikiem- Szwajcar wygra, bo wierzę że Masik go nie przełamie(tego jestem prawie pewny), a wierzę ze on przełamie Czecha-to tylko kwestia czasu Ulihrach-Vacek- Dwóch Czechów. Bagdan gra lepiej, ale jako że obaj się przyjaźnią to pewnie będą 3 sety.. Ale chciałbym żeby wygrał Bogdan. Juska- Chramosta- Nie wiem jak słabo musiałby zagrać ten przeciętny Łotysz żeby przegrać z tym ogórkiem. Z turnieju głównego: Robert- Klec- tego meczu nie będę całego oglądał bo pewnie dopiero przed 12 dotrę na halę. Ale gdybym miał wybrać to może Francuz?? Mertinak- Ouahab- Tu sobie postawię na Słowaka. Posiada on dość dobry serwis i myślę ze to plus obecna forma wystaraczą. Vik- Zib- pewnie Zib wygra ten mecz ale ja go zostawię. Mertl- Syrewicz- Polak w zeszłym roku się bardzo dobrze prezentował. Pamiętam że miał Dlouhego ”Kluskę” w 3-im secie na 4-2 al. Czegoś zabrakło i przegrał. Dziś pewnie też przegra, chodź mecz będzie popołudniem, wybiera się na niego sporo ludzi, więc.. Bogdanovic- Schuettler- Sam nie wiem co o tym myśleć. Jakby ktoś chciał wyniki „na żywo” to na priv zapraszam to podam numer telefonu. PS. Jutro obejrzę tlyko mecz w Hali Ludowej, żeby zobaczyć nowych graczy:)
|
Do góry
|
|
|
|
#931401 - 05/02/2007 08:09
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: acemilan1]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
ode mnie relacje tez moga byc live jak cos , telefon podam na privie. pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#931496 - 05/02/2007 09:58
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: norbi_071]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
Turniej KGHM – I runda Tenis stołowy NA ŻYWO Poniedziałek, 5 lutego 12:00 Polsat Sport Extra Powtórki: Polsat Sport Extra Poniedziałek, 5 lutego 18:30 Polsat Sport Extra Wtorek, 6 lutego 12:00 Polsat Sport Wtorek, 6 lutego 18:30 Tenis stołowy 
|
Do góry
|
|
|
|
#932010 - 05/02/2007 14:03
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Fro_Lech]
|
journeyman
Meldunek: 02/11/2005
Postów: 61
|
|
Do góry
|
|
|
|
#933439 - 05/02/2007 21:01
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: madmax1897]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
no to czas na moją relację byłem na 2 meczach 1szy) Syrewicz - Mertl. coz nic dodac nic ujac, wynik o wiele lepszy Syrewicza, niz poziom. w 1 secie sadze ze bylbym w stanie ugrac z nim z 2 gemy jako amatorski gracz hehe. srwis tragiczny, zero pomyslu, rywal zostawia mu pol kortu a on gra do rywala... masa autow niewymuszonych bledow, w 1szym secie 3-krotnie zlamany. poza tym jesli dostaje od organizatorow dzika karte to mimo kiepskiej dyspozycji moglby jakos inaczej za nia podziekowac, a nie chamsko rzucac z 5-6 rakietami i bluzgac co chwile. pod koniec 1szego seta mial 40-0* i przegral oczywiscie gema mimo ze rywal zlapal zadyszke. szkoda miejsca na dzika karte dla takich zawodników, zobaczymy co jutro pokaze Walkow. osobiscie mysle ze mozna by dac dzika karte np naszemu koledze ANdrzejowi Machowi, ktory od kilku lat czeka na szansę i poza jedną w kwalach 2 lata temu niestety się nie doczekał.. no i 2gi meczyk Bogdanovic - Schuetller. pierwsze 4 gemy w wykonaniu Rainera tragedia, same niewymuszone bledy i wymiany bez pomyslu. od stanu 1-5* nagle Schuettler zaczal grac naprawdę dobrze, walczyl o kazda pilke, wymiany trwaly czasem po 15 pilek mocnych. No i co najwazniejsze zaczal myslec na korcie. wyciagnal na 4-5* i mial 40-15* no ale niestety glupi blad w siatke i 40-30* i juz lekkie zwatpienie, potem 40-40 po dobrej wymianie. Alex wychodzi z opałów i z trudem ale jednak wygrywa seta. Wydaje się jednak , że mecz idzie ku 3 setom. 1 gem raczej łatwo wygrany przez Schuetlera, 2gi bardzo dużo szczęscia Alexa i przypadkowo wygrane piłki (przy 0-15 moim zdaniem błąd sedziego i niezauwozany aut Alexa). Przy 15-15 Schuetler w idealnej sytuacji stara sie minac Alexa i minimalny aut.. wkurzony Schuetler latwo juz oddaje gema. 3 gem to początek końca. Z tyłu kortu Alexa biega dziewczyna w pomarańczowym stroju co bardzo rozprasza Rainera, mimo uwag spikera i sędziego nie przestaje chodzić i dopiero po 2 piłach siada... wkurzony Schuetler z prostych piłek traci gema i tak naprawdę kończy się mecz. O ile w 1szym secie gemy serwisowe Alexa były niegroźne dla Rainera i był w stanie go przełamać , to od 2*-1 w 2gim stracił wiarę w siebie. bo jak można wytłumaczyć, że nie potrafił dobrze zreturnować serwisu Alexa - uwaga średnio 155-160km/h ??? . do relacji należy dodać fatalne błędy liniowych, z 5-6 piłek co najmniej zostało wypaczonych p.s. szczytem końca turnieju jest brak możliwości zakupu jakiegolowiek picia lub jedzenia. co z telewizji skoro po popcorn i batony szliśmy do odległego o 1km kiosku??  ale co by nie było - Stara Gwardia profa Szczytnickiej rulezzz  pozdrowienia dla Maćka, Żura , młodego Ziggy Ekonoma i Sir Pana Waldka 
|
Do góry
|
|
|
|
#933444 - 05/02/2007 21:04
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: madmax1897]
|
member
Meldunek: 26/07/2006
Postów: 158
|
Witam....Obejrzałem prawie wszystkie dzisiejsze meczyki w turnieju...:) oprócz pawła syrewicza. Na którego meczu postanowiłem zwinąć się i pojechać na obiad... Okazało sie jednak jak przeczuwalem ze paweł nie podoła beznadziejnemu mertlowi... niestety paweł przegrał szybko i nie dał mi zjeść spokojnie obiadu...:) teraz zaczne po kolei....:) S.Robert-I.Klec typowałem w tym meczu dwójkę co się sprawdziło(ale po meczu to moge sobie gadac hehe) ale ten mecz był totalna loterią... 3 sety. w dwóch słowach beznadziejne gówno... choc wygral ten drugi zadecydowalo o tym jedynie sczescie. Nie kulturalny Klec mial ciagle nie sluszne pretensje do sedziny(później błysnął nawet do niej angielskim mówiac bardzo brzydko ,,bitch" sedzina udala jednak ze tego nie slyszy)zaden z zawodnikow nie pokazal niczego specjalnego totalna amatorka...:) nie ma o czym gadac.. Mertinak-Ouhab Mertinak widac debilsta miazdyl algierczyka serwisem i grą serw and voley...:)chłopak z algierii nie mial wiele do powiedzenia(choc niestety za namową kumpla postawiłem na niego ehh:() Mertinak łatwo znisczył go 6-1 6-4 choc tenisa rowniez nie pokazał Vik-Zib Wg mnie to był najciekawszy meczyk dnia czesi poprostu grali pieknie bylo co ogladac... ciekawe akcje dlugie wymiany itp... szczesliwie jednak po dlugiej walce wygral zib... ,,Mecz Wieczoru" Bogdanovic-Schuetlerr Bogdanovic gral poprostu rewelacyjnie prawie wszystko mu wychodzilo widac ze chłopak mial swój dzien.. jednak Rainer gry mu wcale nie utrudnial... widac bylo zmeczenie(wrocil wczoraj po poludniu z USA) i niechęc do gry.. gładko oddał mecz 6-3 6-4 jednak bylo tam kilka ciekawych akcji... wazne jednak ze bogdanovic w nastepnej rundzie trafił na Kleca którego wg mnie powinien pokonac bez najmniejszych problemow...:) WARTO GRAC NA ALEXA ! sorry chłopaki jesli cos nie ciekawie lub bez sensu staralem sie jak moglem a i tak pisac mi sie nie chcialo zbytnio hehe Na jutro proponuje... Przysieznego Zvereva Gremelmayera oraz Ulihracha jednak jak wiadomo to challenger i tu nic nie jest tak oczywiste ale cos z tego sprobuje.. i na farta moze sprobuje na Cakla z Mahutem co moze byc debilstwem z mojej strony ale kurs 2.9 w profku kusi.. ehh i zawsze beda te emocje pomimo wtopy:) pozdro 
|
Do góry
|
|
|
|
#933465 - 05/02/2007 21:12
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: Trocho]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Witam, dziś tak średnio ciekawe mecze były. Ale od początku.. Kwalifikacje zgodnie z oczekiwaniami, tylko Bubka wygrał, ale ponoć to był cud..
Robert- Klec- Przyszedłem to było 5-4 w pierwszym secie dla Kleca. Ogólnie nie wiem co napisać o grze obu. Francuz mimo wzrostu, raczej słabo i jednostajnie serwuje, Słowak to też zawodnik bez żadnych papierów na granie na jakimś sensownym poziomie. Jest niezbyt wysoki, taki słaby graczyk. Mecz w ogóle stał na tak niskim poziomie że szok że takie coś oglądałem- na szczęcie przy 5-4 w 3-im secie Klec przełamał serwis Roberta. Mecz błędów, psuli czasem tak proste piłki z środka kortu że wstyd. NIGDY więcej tych panów nie chce widzieć.
Mertinak- Ouahab- Ten mecz miałem zagrany więc był troszkę ciekawszy. Ogólnie mecz rozgrywał się wg jednego scenariusza. Przy serwisie Mertinaka: A)trafia pierwszy serwis i jest łatwa piłka lub siatka B)nie trafia i zaczynają się męki i pytanie czy „kebab” trafi w kort czy w aut. Przy serwisie Algierczyka to w ogóle było śmiesznie bo wszystko mogło się zdarzyć. Serwis(a raczej coś co go przypomina) to niektórzy zawodnicy mają lepszy drugi niż on pierwszy. Właściwie w każdym gemie na twardych kortach istnieje możliwość przełamania( serwisy rzędu 150 km/h, a drugi poniżej 140). Czasem zdarzało się tak że miał 30,40-0 i nagle równowaga. Arab gra strasznie nerwowo, dużo błędów własnych w auty. A Słowak? Raczej wielkiego tenisa nie gra i grać nie będzie bo po prostu nie ma takich możliwości(uderzeń). Ot, taki przeciętno-słaby gracz. W drugim secie Algierczyk miał 3-0 i przegrał do 4, co chyba wystarcza za cały komentarz. Na cegle wynik byłby pewnie inny.
Vik- Zib- zdecydowanie najlepszy dziś mecz. Obaj grali bardzo dobrze, ładne wymiany i jeszcze ładniejsze minięcia. Jak dla mnie Zib to jeden z faworytów w tej chwili (oprócz Ulihracha-mojego cichego faworyta). Szkoda mi trochę Robina, bo grał dobrze, przegrał trochę pechowo, bo czy był gorszy to trudno stwierdzić. Może Zib był bardziej dokładny w decydujących momentach. Trzeba też dodać ze Zib to inny zawodnik niż rok temu. Nie robi z siebie już gwiazdora, nie kłuci się z sędziami(a w paru wypadkach mógł). Ogólnie wygląda już jak tenisista a nie Pan-władca.
Mertl- Syrewicz- mecz którego właściwie nie można ocenić. To nie przypadek że Polak ostatnio przegrywał na Futuresach z jakimiś ogórkami. Grał bardzo słabo. Co można powiedzieć o Czechu? Ano nic, jest wysoki i tyle, bo na tle tak słabego rywala zagrał to co trzeba było- przebijał na drugą stronę, 2 przebicia i aut lub siatka. Polak 70% piłek grał środkiem. Mecz trwał niecałe 50 minut co chyba wystarcza za komentarz
Bogdanovic- Schuettler- No i nie ma już Rainera. Ale inaczej być nie mogło skoro ze starego Niemca, który zawsze kojarzył mi się z walką, wybieganiem, uporem, dziś nie zostało już nic. Nawet serwis już nie ten co kiedyś, a wola walki to została gdzieś indziej. Grał jak panienka, lekko i niedokładnie. Wogóle podczas przerw siedział smutny, głowa spuszczona. Jakiś dziwny był. W ogóle sędzia mówi „time”, a on nic, dalej siedzi. Nie wiem o czym myślał? Chyba tylko co on robi na takim turnieju? Ogólnie wg mnie to już ostatni sezon Niemca, rozmienia się na drobne, i postaram się to wykorzystać grając na jego porażki w przyszłości. A Anglik? Leworęczny, jednoręczny beckend, od dwóch lat poczynił spore postępy w grze z głębi kortu. Zaprezentował się bardzo solidnie, akcje przemyślane. Jedynie serwis jest chyba w tej chwili jego najsłabszą stroną.
A teraz typy na następne mecze:
Bogdanovic- Klec- Słowak jedyne co może nagrać to tylko parę gemów i to wszystko. W wymianach nie ma szans, pójdzie pod siatkę zostanie minięty. Nie wiem co może przeciwstawić? Serwis? Wydaje się łatwy do odczytania
Na jutro: Hala Ludowa: Mahut-Cakl- Wydaje mi się że Francuz w dużo lepszej formie, Czech broni punktów sprzed roku, ale chyba polegnie. Wybieram się na ten mecz, gram Francuza.
Economidis- Gawron i Vanek-Walkow- tych meczy nie będę oglądał. Wolę mecze na kortach AZS. Pewnie Polacy zaprezentują to co zwykle, czyli wielki nic. Choć niewykluczona walka Gawrona.
Przysiężny- Scherrer- czy ja wiem, na pewno będzie cięzko Michałowi przełamać Szwajcara. Pewnie przyjdzie trochę wiary i ona pomoże trochę. Do tego Michał w dobrej formie, dziś widziałem jak trenował przed meczem dnia to widać że forma jest. Zobaczymy jakie dadzą kursy, ale jednak skłaniam się lekko ku Polakowi. Ale żeby nie było różowo- trzeba pamiętać o bardzo dobrej grze Szwajcara w qwalach.
Zverev- Lacko- Bilans 2-0 stawia Niemca w roli faworyta. Widziałem dziś kawałek meczu deblowego Słowaka i taki jakiś przeciętny się wydawał(wiadomo jak to się ma do singla). Serwis raczej taki średni, returny też raczej kiepskie, ale trudno ocenić go przez pryzmat debla.
Bubka- De Voest- no w końcu ten Ukrainiec powinien polec, nie mogę za cholerę zrozumieć czemu się tak ludzie nim zachwycają. Chyba magia nazwiska. Reprezentant RPA ostatnio dobre wyniki u siebie, to powinien sobie poradzić.
Karanusic- Gremelmayr- bilans h2h 3-0 na korzyść Niemca. Może i tym razem wygra, nie wiem co o tym myśleć.
Juska- Craciun- Nigdy nie widziałem Rumuna, ale jak jest podobny do kolegi z qwalów to padnie pewna 1. Może ktoś wie coś o grze Rumuna?
Ungur- Koellerer- Austriak skreczował w zeszłym tygodniu w qwalach do Zagrzebia więc zupełnie nic na temat tego meczu nie można powiedzieć. Będę oglądał I na deser: Ulihrach- Bloomfield- wg mnie dość pewny mecz, Bodzio gra dość dobrze, rozmawiałem z nim, o tej sprawie z dopingiem, gdy go oszukano i pozbawiono „rankingu”. Szkoda mi go trochę było. Jako że planuje grać na dużo challengerów na cegle, to musi robić jakieś wyniki ażeby tam grać bez kwalifikacji- to są jego słowa w tłumaczeniu na polski.
|
Do góry
|
|
|
|
#933515 - 05/02/2007 21:29
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: Trocho]
|
member
Meldunek: 26/07/2006
Postów: 158
|
Uwierz ze jesli jest na hali góra 20 osob... to naprawde pomaga... i moze mahuta zdenerwować hehe  a ja jak debil z kolesiem klascze we 2  tylko na dobre zagrania zawodnika na ktorego ja postawilem lub na zle przeciwnika  hehe
|
Do góry
|
|
|
|
#933523 - 05/02/2007 21:34
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: Trocho]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/11/2005
Postów: 6842
Skąd: Hala Ludowa we Wrocławiu
|
Zastanawiam sie nad tym meczem Miszy Zverieva , teoretycznie wyglada dobrze ten mecz ale trzeba wziasc pod uwage fakt ze Lacko w tym roku juz doszedl do 1/2 czelka na hardzie we Francji gdzie po drodze wyeliminowal Llodre wiec to budzi we mnie pewne watpliwosci. Moze ktos sie wypowie na temat tego meczu ? P.S Marcel moze ty napiszesz jakies male spostrzenia na temat turnieju bo nie wierze ze moglo cie zabraknac na trybunach 
|
Do góry
|
|
|
|
#933536 - 05/02/2007 21:41
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: AL_Capone]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
Zastanawiam sie nad tym meczem Miszy Zverieva , teoretycznie wyglada dobrze ten mecz ale trzeba wziasc pod uwage fakt ze Lacko w tym roku juz doszedl do 1/2 czelka na hardzie we Francji gdzie po drodze wyeliminowal Llodre wiec to budzi we mnie pewne watpliwosci. Moze ktos sie wypowie na temat tego meczu ? P.S Marcel moze ty napiszesz jakies male spostrzenia na temat turnieju bo nie wierze ze moglo cie zabraknac na trybunach Marcel chodzil ale do 2003 roku. od 2000 do 20003 siedzielismy razem cale dnie ale jak przestaly przyjezdzac gwiazdy to Marcel sie obrazil na KGHM:( a przelala sie szala jak konczyl nam gruby kupon Dupuis z Frytka i przegral hehe. Marcel wroc bo nam CIe brakuje w ekipie 
|
Do góry
|
|
|
|
#933552 - 05/02/2007 21:52
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: AL_Capone]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
Norbi moze ty wypowiesz sie na temat tego meczu Zverieva ? nie wiem nic o Laczce.. Misze kiedys gralem na siury na betfair i poszlo bardzo pozytywnie bo zlamal szybko faworyta  ma dobry serwis i walczak, ale nie poradze Ci nic na temat tego meczu nie znajac rywala  dla mnie Ulihrach zajdzie bardzo daleko w turnieju , zgodzę się z poprzednikami , jutro chyba jednak sproboje Przysieznego , chociaz bardzo prawdopodbne tb w tym meczu, dzis wygralem zaklad gruby z kolegą o Bogdanovic - Schuetler hehe :))
|
Do góry
|
|
|
|
#933584 - 05/02/2007 22:08
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: AL_Capone]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
wiec mysle ze bedzie chcial sie pokazac przed swoja publicznoscia. tylko, że ta publiczność jeszcze musi być  podzielam zdanie acemilan1'a, co do kilku dzisiejszych spotkań które widziałem.
|
Do góry
|
|
|
|
#933610 - 05/02/2007 22:28
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: rafal08]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
ja widziałem kolegów z pierwszego rzędu i można to tak nazwać podziękowanie Alexa za doping dla nich
|
Do góry
|
|
|
|
#933656 - 05/02/2007 23:02
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: acemilan1]
|
Sparta Wrocław
Meldunek: 01/05/2005
Postów: 17991
Skąd: Wrocław To Ja Stary Karabin !
|
A kto siedział w 1 rzędzie ? Szef wszystkich Szefów rafal08 - Alex podszedł do nas i podziękował za doping  szukał w Torbie gażetów ale nic ciekawego nie miał  ... może bedzie pamiętał o nas w następnym meczu 
|
Do góry
|
|
|
|
#933659 - 05/02/2007 23:08
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: buldog]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
no bylo cos z tym Alexem po meczu hehehe ale ja z tylu hali tez klaskalem ostro nawet po bledach Rainera (chamstwo:P) a Ty sie Buldog miales odezwac ! to do jutra jak cos pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#933663 - 05/02/2007 23:12
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: AL_Capone]
|
Sparta Wrocław
Meldunek: 01/05/2005
Postów: 17991
Skąd: Wrocław To Ja Stary Karabin !
|
Co do następnych meczy To widzi mi się takie coś Zverev Mischa (GER) vs. Lacko Lukas (SVK) / ok 1.60 ! Widziałem dziś lukasa w pojedynku deblowym i po swoiej grze niczym mnie nie zaskoczył... Nie porusza sie po korcie tak jak inni...Pewnie przeszkadza mu wzrost ... Serw jego także nie zaciekawy... Myśle że młody niemiec wygra to spotkanie  ... jeszcze h2h na jego korzysc ...
|
Do góry
|
|
|
|
#933812 - 06/02/2007 07:19
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: buldog]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Dziś napewno dostanie Bogdan Ulihrach duży doping odemnie a kurs ok.1,93 w profie na jego zwycięstwo to wg mnie straszna pomyłka. Do tego na Alexa z śmiesznym Klecem 1,39 i trzeci mecz do kombinacji to już wg własnego uznania. Pozdrawiam, wieczorem coś skrobnę
|
Do góry
|
|
|
|
#933851 - 06/02/2007 08:23
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: acemilan1]
|
old hand
Meldunek: 07/09/2002
Postów: 1165
Skąd: WROCŁAW
|
byłem wczoraj na meczu Schuttlera z Bogdanovicem. Niemiec nie grał nic totalne dno. Spodziewałem sie fajnego spotkania a tymczasem Bogdanovic trafiał konty a Schuttler nie prezentował nic. Dziś jade juz na 11.00 na Mahut - Cakl. Wcześniej jednak wizyta w profie na Szybowcowej  a na poważnie mysle dzis nad Mahutem STS kurs 1.40 ma serwis , którym moze zatłuc małego Czecha, ale mam jeszcze Husarova/Peschke - Danilidou/Woehr 1 Peschke wygrała tam rok temu turniej deblowy , Danilidou wczoraj mega ciezki i długi jak na mecz kobiecy pojedynek (przegrany) z Loit. Woehr przegrała juz w pierwszej rundzie kwali w paryzu.... Husarova/Peschke kurs 1.45 Mahut 1.40 jak myslicie ? Pozdrawiam całą ekipe dopingująca wczoraj Bogdanovica  Holden
|
Do góry
|
|
|
|
#934851 - 06/02/2007 13:28
Re: Challenger - KGHM Wrocław
[Re: norbi_071]
|
stranger
Meldunek: 16/11/2005
Postów: 3
|
Kolego Quasi chat tam kieruj takie pytania. Bez odbioru
Edited by rafal08 (06/02/2007 14:11)
|
Do góry
|
|
|
|
#935127 - 06/02/2007 14:26
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
Post deleted by rafal08 Norbi wymiotujmy jak coś to na Quasi  Drago pozdrowienia tez raczej tam  Panowie świetny temat,cenne informacje i niech tak pozostanie do końca turnieju
Edited by rafal08 (06/02/2007 14:33)
|
Do góry
|
|
|
|
#935281 - 06/02/2007 15:20
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
member
Meldunek: 06/03/2002
Postów: 126
|
5 Werner Eschauer AUT 26.04.1974 34.94% Lukasz Kubot POL 16.05.1982 65.06% 1 Ivo Klec SVK 28.11.1980 40.96% Alex Bogdanovic GBR 22.05.1984 59.04% Poprosim panov ACEMILAN1 a NORBI 071 Zhoduju sa percentualene prediction ONCOURT s tym co sa deje vo Wroclawi???? CI mozni tie dva mecze zahrat GRUBO???? KUBOT 1,4 BOGDANOVIC 1,47
|
Do góry
|
|
|
|
#935294 - 06/02/2007 15:24
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: apage]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/11/2005
Postów: 6842
Skąd: Hala Ludowa we Wrocławiu
|
5 Werner Eschauer AUT 26.04.1974 34.94% Lukasz Kubot POL 16.05.1982 65.06% 1 Ivo Klec SVK 28.11.1980 40.96% Alex Bogdanovic GBR 22.05.1984 59.04% Poprosim panov ACEMILAN1 a NORBI 071 Zhoduju sa percentualene prediction ONCOURT s tym co sa deje vo Wroclawi???? CI mozni tie dva mecze zahrat GRUBO???? KUBOT 1,4 BOGDANOVIC 1,47 Bogdanovic sie prezentuje bardzo dobrze w tym turnieju , na tle Schuttlera jego gra wygladala bardzo przyzwoicie. Z Klecem nie nie powinien miec zadnych problemow , uwazam ze to bardzo dobry typ. Natomiast Kubot tutaj w ubieglych latach byl w 1/2 gra u siebie w Polsce wiece na pewno bedzie chcial sie pokazac rywal jest w zasiegu wiec takze nie powinno byc problemow. Moim zdaniem : Bogdanovic - Klec 70:30 Kubot - Eschauer 65:35
|
Do góry
|
|
|
|
#935307 - 06/02/2007 15:28
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: apage]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
5 Werner Eschauer AUT 26.04.1974 34.94% Lukasz Kubot POL 16.05.1982 65.06% 1 Ivo Klec SVK 28.11.1980 40.96% Alex Bogdanovic GBR 22.05.1984 59.04% Poprosim panov ACEMILAN1 a NORBI 071 Zhoduju sa percentualene prediction ONCOURT s tym co sa deje vo Wroclawi???? CI mozni tie dva mecze zahrat GRUBO???? KUBOT 1,4 BOGDANOVIC 1,47 dla mnie Kubot jakies 57-58%. napewno kurs za mały. Eschauer nie jest zły, ograł co prawda na ziemii Maracha w Austrii a Kubot hmm?? wygrał z kontuzjowanym Vliegenem na US, z kontuzjowanym Grosjeanem po US... a jak przyszło co do czego to w meczu z Melzerem w Wiedniu w 3cim secie po prostu technicznie się ośmieszył... ale jakieś tam postępy zrobił.. Bogdanovic niby powinien wygrac, ale serwis bardzo slaby wiec dla mnie jakies 55% najlepszą pozycją dziś było zagranie Ulihracha dla mnie 65% pozdro dla kolegi z Czech
|
Do góry
|
|
|
|
#935316 - 06/02/2007 15:32
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/11/2005
Postów: 6842
Skąd: Hala Ludowa we Wrocławiu
|
Przysiezny tez dobrze wyglada po 1,55 mozna go zagrac bo widac ze forma jest niezla wygral turniej na Wyspach i ten turniej to chyba jego najwieksza szansa zeby cos w tym roku ugrac 
|
Do góry
|
|
|
|
#936567 - 06/02/2007 20:59
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Logan]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Dziś dość dobry dzień ale po kolei..
Mahut- Cakl- oglądałem całe spotkanie. W pierwszym secie Mahut grał bardzo dobrze, dobrze serwował, w wymianach tak samo. Jako komentarz wystarczy fakt że Czech wygrał tylko 1 dłuższą wymianę. W drugim secie niepotrzebnie się Francuz dał złamać. Jako że jednym z nielicznych atutów Czecha jest jego serwis to set skończył się jego zwycięstwem. W 3-im secie walka trwała do stanu 5-4 kiedy to Cakl serwował i dał się złamać. Popełnił przy tym dwa podwójne błędy serwisowe po których dostał gromkie brawa. Ogólnie Mahut grał dobrze tylko w pierwszym secie, później raczej przeciętnie, słabo returnował.
Karanusic- Gremelmayr- to co zaprezentowali obaj to się nawet na Futures nie nadaje. Niemiec to już zupełnie grał tak straszną padakę, lekko i niedokładnie. Chorwat też nic specjalnego nie zaprezentował, prócz paru wycieczek pod siatkę po nieprzygotowanych akcjach. Wg mnie Mahut wygra w następnej rundzie dość pewnie.
Craciun- Juska- Rumun straszy fryzurą! Ma takie afro że szok. Na korcie bardzo dobrze się porusza, wszystko praktycznie przebija na drugą stronę, serwis ma średni. W wymianach raczej stara się grać lekko ofensywnie. Łotysz z kolei zmarnował wielką szansę awansu! W drugim secie miał łącznie chyba 10-13 break-pointów i żadnego nie wykorzystał. Dobre zagrania i bardzo dobre przeplatał z słabymi. W całym meczu tylko raz w pierwszym secie musiał bronić break-pointy (dobrze serwuje). Najbardziej mnie wkurzają na tym turnieju liniowi. Drugi set oglądałem w towarzystwie Bogdana Ulihracha, i nawet on przyznał że niektóre decyzje są żenujące. Najgorsze że czuje się trochę okradziony gdy w najważniejszym momencie drugiego seta(tie-break stan chyba 5-4 Rumun drugi serwis wali 5 cm w aut a sędzia=złodziej pokazuje linię. Miałem ochotę kolesia pobić. W tym meczu jeszcze może sędziowie nie byli głównymi aktorami ale w kolejnym...
Koellerer-Ungur- Rumun to tenisista taki średni- w sam raz na pierwsze rundy challengerów. Gra dość szybki tenis, jednoręczny, bardzo szybki beckend, dobrze się dość czuje w wymianach, w których próbuje przyjmować inicjatywę. Austriak to typowy ziemniak, dużo lepiej czuje się w wymianach z głębi kortu. Ma dość dobry serwis. Bardzo dobrze się broni. Ogólnie ciekawy gracz, mecz był szybki, tzn. trwał długo ale gra była szybka i ciekawa. Właściwie ciekawa by był gdyby nie SĘDZIOWIE!!! To co robili od drugiego seta to śmiech. Pierwszego seta wygrał Austriak, bo jest lepszym tenisistą. W drugim secie przy stanie 0-1 i bodaj 40-15 sędzina liniowa(na linii końcowej) po raz drugi w przeciągu 2 gemów nie wykrzyczała autu. O ile pierwszy aut był problematyczny, drugi już wyraźny. To wprawiło będącego już w stanie złości Austriaka w furię(wcześniej został źle zawieziony-nie na tą halę, i spóźnił się przez to na mecz). Zaczął krzyczeć na sędzinę, rzucać rakietą, kłócić się z sędzią głównym. Nie mógł zapomnieć o tej piłce. Dał się złamać ale tej klientce nie darował. W pewnym momencie podszedł i uderzył może 10-20 cm od jej głowy rakietą w ścianę. Na szczęście szybko zmienili tą dziewczynę. W trzecim secie rakiety już waliły o wszystko, rzucał z całej siły. Ogólnie grać w tenisa potrafi, ale straszny z niego nerwus.
Ulihrach- Bloomfield- Czech tradycyjnie już słabo zaczął seta. Często ostatnio zdarza mu się pierwszego przegrywać. Nie grał źle, ale Anglik przy 4-5 dla niego zagrał dwa bardzo dobre returny. Ogólnie Anglik prócz serwisu posiada w swym repertuarze niewiele.. Śmieszny jednoręczny beckend(głównie slajs), trochę jedynie gra przy siatce. Bogdan, jak to on, dobrze nie grał, jedynie w 3-im secie grał normalnie. O wynik jednak byłem cały czas spokojny. Bogdan przed meczem pytał mnie na kogo stawiałem. Powiedziałem mu że dziś cała Polska grała na niego. Ogólnie bardzo miły człowiek, rozmowny.
Przysięzny- Scherrer- oglądałem od 5-5 w pierwszym secie do końca drugiego. Taki średni mecz. Walka raczej na serwisy, Polak, co trzeba mu przyznać z roku na rok gra coraz lepiej. Widać że już słabych graczy challengerowych będzie ogrywał.
Z jutrzejszych meczy na pierwszy ogień mecz dnia:
Bogdanovic- Klec- wątpię żeby tu były nawet 3 sety. Słowak jest słaby że szok. W wymianach Alex będzie go bił na łeb na szyję.
Łukasza K. ja nie gram bo go nie lubię, a takim faworytem nie jest, pewnie publika pomoże..
Mertinak- Bubka- mecz Siergieja którego nie mogę trafić. Jutro pewnie też mi się nie uda bo rywal ze Słowacji dość przeciętny i na pewno do ogrania.
Zib- Koellerer- Czecha mógłbym zagrać, pewnie uda mu się wyprowadzić z równowagi Austriaka, a to już będzie połowa sukcesu. Jak zagra to co z Vikiem to wygra. Wszystko zależy od kursu.
Meczu Czechów z hali AZS nie ruszam. Choć może drobno zagram na Vanka, się zobaczy..
|
Do góry
|
|
|
|
#936582 - 06/02/2007 21:01
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Logan]
|
member
Meldunek: 26/07/2006
Postów: 158
|
Ajjjj nie udało sie z tym Caklem...a było tak blisko.... w 3 secie bylo 5-4 dla mahuta i serwis Cakl... i przegral ten serwis do zera... popełniajac 2 podwojne błedy.. hehe dodam tylko ze bylem jedynym który oklaskiwal ciagle zagrania cakla... heheh  wszyscy patrzyli jak na debile ale cóż tak bywa.. jutro pewna 1 BOGDANOVIC-KLEC 1.45 obejrzalem mecze obydwu tenisistow i wg mnie niespodzianki nie bedzie... kleca nerwy zjedza... pozdro  dla KGHM-owców heehe
|
Do góry
|
|
|
|
#936645 - 06/02/2007 21:27
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Trocho]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
A tak na marginesie to KŁAMCOM którzy robią stronę z Kghm już dziękujemy. Dużo informacji jest nieprawdziwych i nierzetelnych. Np. http://www.kghm-atp.pl/2007/?d=news&n=25 - "przez co Rosol spóźnił się na pociąg do domu)"- Rosół rzekomo spóźnił sie na pociąg?? Rozmawiałem dziś z nim i siedział koło mnie, do tego trenował i nic nie wiedział o tym że miał gdzieś jechać- wiele innych rzeczy też jest "koloryzowanych" na tej stronie. Czeka na innych zawodników i wraz z paroma innymi wybiera się na kolejny turniej. PS. Nawet u hostess zapisywał się na jutro na trening przy mnie!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#936682 - 06/02/2007 21:45
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
no niestety mnie dzis okradli sedziowie tak jak pisal Kolega na meczu Juski  bylaby niezla kasa a tak klapa.. jutro nie wiem, przespie i moze rano cos wymysle:) napisalbys jeszcze ZUro o naszych zakladach live miedzy sobą :)) taki naziemny betfair hehe  pozdrawimy Bodzio Ulihracha z ktorym mozna bylo pogadac po meczu i dal nam autogray  w koncu 10 lat temu ogral Samprasa 
|
Do góry
|
|
|
|
#936847 - 06/02/2007 23:13
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: fionka]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
Tak sobie myśle,może jakąś zrzutke zrobić i ACEMILANA na turnieje wysyłać,żeby nam komentował. Niezle mu to wychodzi. nauczyl sie od bardziej doswiadczonych KGHM-owiczow  (obecnie rozleniwionych) bo mimo dlugiego stazu jest paru z dluzszym a konkretnie pelnym stazem obecnosci od pierwszego dnia pierwszego turnieju w 2000  ale fakt - bardzo ciekawe analizy, chlodne i dojrzale (juz nie takie jak Kunitsyn - Van Scheppingen ;)) ) pozdro for all ide spac
|
Do góry
|
|
|
|
#937022 - 07/02/2007 08:07
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: DRAGO]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Pojawiły się pierwsze kursy na dzisiejsze/jutrzejsze mecze.
Mahut- Karanusic- kurs w profie rzędu 1,65 napewno warty gry. Chorwat nie dysponuje niczym co mogłoby zaskoczyć Francuza. Nie wyobrażem sobie jak słabo musiałby grać Mahut żeby przegrać.
Bogdanovic- tu wszystko jasne, chyba wszyscy dzis na hali to grają, doping będzie więc w jedną stronę..
Vanek-Mertl- nie no kursy w profie rzędu 2,7 na Mertla to jakaś pomyłka. Będą pewnie 3 sety, dla porównania w tipsporie 1,52-2,2
Mertinak- Bubka- spokojnie sobie poogladam bez obstawiania, ewentualnie za drobne spróbuje Siergieja dla emocji.
Zib- Koellerer- wg mnie padnie jedynka. w każdym razie za 1,6 warto to zagrać. Zib ma tylko grać dokładnie, to wystarczy. Co do tego meczu, Zib ma podobny uraz jak Bodzio i słabo zaczyna mecze, więc pierwszy set może być w plecy.
Economidis- Craciun- nie wiem co prezentuje Grek, ale jak nadal jest takim słupem i tłukiem jakim był to Rumun może go ogra? Oglądał go ktoś wczoraj??
No i na koniec super prośba. Jutro gra mój kumpel Bogdan Ulihrach. Ziom jest spoko, potrzebuje trochę punktów, bo nie ma gdzie jeździć z tym rankingiem. Nie namawiam do stawiania na niego, bo mecz będzie cięzki (ale za drobne ja postawie), wc zoraj widział moje kupony więc zawieść nie mógł. MAM PROŚBĘ O SUPER DOPING DLA BODZIA!!! Kibice mogą mu bardzo pomóc wygrać. Więc Ci z was co chodzą na Halę, kibicujmy BOGDANOWI!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#937738 - 07/02/2007 13:04
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: buldog]
|
veteran
Meldunek: 18/11/2006
Postów: 1577
|
Przeciez Fro_Lech pisze o Bodziu a nie o Alexie  Ty sie Buldog tak nie podniecaj tym Alexem bo mu krzywde jeszcze zrobisz
|
Do góry
|
|
|
|
#940066 - 07/02/2007 22:02
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: miazoo]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
no i kolejny dzien za nami. mnie wywalila zachodzaca pseudo-gwiazda polskiego tenisa - Lukasssssssssss. choc tak naprawde zeby zachodzic, trzeba najpierw wejsc, a Lukas poza pokonaniem kontuzjowanyego Vliegena i kontuzjowanego Grosjeana nigdy nic nie osiagnal a po tym co pokazal dzis pozostaje jedno stwierdzenie - to nie jest czlowiek ktorego stac na cokolwiek wiecej. poza serwisem , ryzykanckim probowaniem returnow i chodzeniem do siatki ktore udaje sie w 30% nie ma on kompletnie nic, przegrywal kazda wymiane dzis a 2 smatche w 2metrowy out pewnie przejda do historii turnieju  Kubot, od poczatku historii turnieju nie poprawiles praktycznie nic! w porownaniu z nim Przysiezny zrobil kolosalny postep i to w nim nalezy upatrywac przyszlosc Polskiego meskiego tenisa.. nie liczcie na relacje Ac_Milan juz bo orznal wczorajszo-dzisiejszymi meczami na kuponie ladnie bukow i pewnie swietowac bedzie 5 dni  a konczyl kupon Bogdanoviciem hehe po wielkich nerwach do historii przejdzie tez kibicowanie dzisiejsze - najpierw bicie braw po bledach serwisowych szalonego-wariata Austriaka (za co nasi ziomale o malo nie zostali wyrzuceni z hali :P) oraz moje okrzyki do sedziego po 2 ewidentnych oszustwach na niekorzysc Lukasa (hehe, slyszala mnie cala hala i potem mi zaczeli akompaniowac:) ). no i oczywiscie doping Ac_Milan i reszty dla Bogdanovicia ze wzgledu na kupon konczacy  wreszcie stare czasy come back siedzenia do nocy w hali :), powrot do domu o 23  szkoda tylko ze kolejny dzien wplecy 
|
Do góry
|
|
|
|
#940115 - 07/02/2007 22:16
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Llama]
|
old hand
Meldunek: 07/09/2002
Postów: 1165
Skąd: WROCŁAW
|
Witam ! Własnie wróciłem z Ludowej. Od 12 godziny spedzilismy tam z Acemilanem 10 godzin  W najciekawszym meczu dnia Zib przy ogłuszającym dopingu wygrał z tenisowym wariatem Koellerem później łatwa porażka kubota a na koniec horror zakończony happy endem czyli Bogdanović. Tyle ode mnie , bankowo acemilan zda wam dokładną relacje z meczy , pozdrawiam PS co do jutra wydaje mi sie ze Mahuta z Karanusicem na 1 o kursie ponad 1.60 warto zagrać.
|
Do góry
|
|
|
|
#940169 - 07/02/2007 22:41
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: DRAGO]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Jak jutro się zobaczę z Bogdanem to mu przekażę.. Tylko na hali ciężko się dostać do tenisistów, ale spróbujęJ. Tak w ogóle to ekipa robiąca doping dziś planuje się wybrać na turniej do Poznania.. Dziś wiele emocji, strasznie dużo nerwów, błędów sędziów(sorry ale to je.. ślepi oszuści!!!-kto widział to wie o co chodzi). Najważniejszy jest happyend na koniec..
Mertinak- Bubka- mecz dwóch zawodników dobrze serwujących. W wymianach obaj raczej słabi, Bubka to nie wie chyba co to jest slajs, co to defensywa. Dużo ludzi oklaskiwało Siergieja więc w tie-breaku sobie poradził.. Ogólnie jednak prócz serwisu nie ma za dużo do zaprezentowania- od takie przebijanie.
Vanek- Mertl- dobrze że zagrałem sobie „dwójkę” podobnie jak parę osób na hali.. Nie widziałem to się nie wypowiadam.
Zib- Koellerer- świetne zawody, naprawdę wymiany na bardzo dobrym poziomie. Koellerer znakomicie się broni, umiejętnie zwalnia tempo gry i przyśpiesza gdy trzeba.. Gdyby nie te jego nerwy byłby naprawdę dobrym zawodnikiem bo grać potrafi( przynajmiej na poziomie challengerów). Zib więcej starał się przyjmować inicjatywę, dlatego w 3-im secie Austriak opadł trochę z sił. Dla mnie Tomas jest tu jednym z głównych faworytów, chyba nawet największym. W pierwszym secie Zib prowadził 4-2 i 5-3 a mimo to przegrał tie-break (jedną piłkę bardzo ważną Austriak wygrał szczęśliwie po taśmie). Na meczu był świetnie zorganizowany doping. Wg mnie to głównie zasługa „NAS” że Zib ten mecz wygrał. Fantastyczny był doping, naprawdę.
Kubot- Werner- Na tym meczu biła brawo tylko rodzina Łukasza. My spokojnie czekaliśmy na nadchodzący decydujący mecz. Na szczęście mecz nie trwał 3 setów. Ogólnie to widać było doświadczenie Austriaka, jego grę z cegły, wykorzystywanie szans. Nie grał niczego takiego wielkiego, obaj serwowali dobrze ponad 190km/h. Kubot w pierwszym secie prowadził 5-2 doprowadził do stanu 5-6*, co już o nim świadczy super.
Bogdanovic- Klec- Boże ile ja się nerwów na tym meczu najadłem to może wiedzieć tylko Norbi, który to filmował. Robiłem co mogłem(oczywiście razem z ekipą dopingującą), było strasznie ciężko, mało zawału nie dostałem. Gdyby nie NASZ doping Alex NIGDY by tego meczu nie wygrał. W nagrodę dostałem od niego piłkę po meczu i wszyscy dostaliśmy podziękowania za nasz fanatyczny czasem doping. Bo taki on był, okrzyki leciały co akcję jakieś, końcówkę oglądaliśmy już na stojąco. A sam mecz? Szczerze, to Słowak zagrał 2,5 raza lepiej niż w poniedziałek, trafiał serwis(też był jakiś mocniejszy), trafiał w linię lub tuż pod linię. A Alex? Może się pomyliłem w Jego ocenie, ale jednak nie jest tak dobry. Jak teraz sobie przypominam i myślę o meczu z Rainerem, to jednak Niemiec wystawiał mu piłki na środek do kończenia. A dziś przekonaliśmy się o klasie Brytyjczyka. Gra lekko, oddaje inicjatywę, w obronie też średnio było. Jedyne za co go pochwalę, to za walkę, spokój, i za myślenie na korcie(chodź to nie do końca). A ogólnie to moim zdaniem nie były wielkie zawody.. Często przebijali w decydujących momentach bojąc się zaryzykować. BEZ DOPINGU ALEX NIE WYGRAŁBY TEGO MECZU!!!
Co na jutro?? Hmm.. Craciun- Economidis- Zagram sobie lekko na Rumuna i będę dopingował go „lekko” (bo po dziś mnie bolą już ręce i gardło- ci co byli wiedzą o co chodzi). Liczę że będzie grał dobrze z głębi kortu i jakiś słaby gem serwisowy Greka. To może wystarczyć. Rumun to walczak więc Grek będzie musiał być szalenie dokładny, a czy jest przekonamy się jutro.
Ulihrach- Zverev- słyszałem że Niemiec jest leworęczny, dobrze serwuje i chodzi do siatki. Szczególnie cenna wydaje się ta ostatnia informacja. Przecież Bodzio świetnie mija i taka gra to dla niego może być ułatwienie. Ja postawię tak średnio na Bodzia, bo po meczu musimy pogadać o Poznaniu..
Mahut- Karanusic- Chorwata i jego „popisy” z Niemcem oglądaliśmy wraz z Drago wczoraj na AZS. To wystarcza do snucia tezy że Francuz musi dobrze serwować i to wystarcza. Szykujemy na ten mecz super doping- ci co chodzą na halę wiedzą że do hal Chorwacji, Czech czy Francji brakuje nam właściwie tylko bębnów(no i trochę więcej ludzi choć my ich zastępujemy)- może ktoś przyniesie?? Żartuję. Mahut ma wygrać i tyle
Przysiężny- „Brawo Werner”- Tego raczej nie będę grać bo a)Werner dobrze serwuje b)Polak gra u siebie No chyba że jutro coś rano na ten mecz wymyślę, ale tak coś mi mówi że Polak wygra!? Mam dla niego receptę na sukces. Atak i atak drugiego serwisu, cały czas staranie się o przyjęcie inicjatywy w wymianie i wycieczki do siatki. Jakoś do Michała czuję dużo większy sentyment niż do Łukasza i nawet jeśli tego nie postawie to będę Jemu kibicował. Mam też jeszcze jedno przemyślenie, ale o nim napiszę rano jak się pojawią kursy PS> Doping był straszny, a na meczu Alexa wręcz fantastyczno-fanatyczny. Owaszem jutro do kasy, a pojutrze po odbiór za Mahuta, którego jutro będziemy ciągnąć za uszy do góry tak jak dziś Ziba i Alexa- z NAMI nie mają szans!!! A święto już trwa, po tej walce z zawałem serca odwiedziłem sklep całodobowy bo bym chyba nie zasnął:). Ale analizy muszą być, bo jest kasa do wzięcia jak zwykle:)
|
Do góry
|
|
|
|
#940209 - 07/02/2007 23:00
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
Sparta Wrocław
Meldunek: 01/05/2005
Postów: 17991
Skąd: Wrocław To Ja Stary Karabin !
|
No to Teraz ja pare słów o dzisiejszych meczach : Zib vs Koellerer Razem z ekipą wpadliśmy na 2 seta ... Mecz według mnie był świetny... Wszystko co najlepsze mogłem zobaczyć... Koellerer według mnie mógłby być świetnym tenisistą gdy nie jego głupota... Robi na korcie z siebie totalnego kretyna... ale chyba wszystkim to się podobało  ... wyzywał sedziego , dzieci podające piłki , Ziba , ludzi ... Większość widowni go do tego prowokowała... ale temu się nie dziwie . Akcje były ładne , urozmaicone .... Kubot - Eschauerem Wielkie obietnice Kuobota poszły do las...  Co on tutaj w wywiadach nie naobiecywał ... Gra Kuobota strasznie mi się nie podobała... cały czas to samo grał ... walił z pierwszej piłki albo akcja do siatki...nad żadną taktyką nie pracował na korcia aby zmienić styl... Prowadził 5:2* i jeszcze przegrał to... heh...brak słów... Co się przyczyniło jeszcze do przegranej ? Sędziowie ... Piłki były Bite prosto w pole a także w linie i co chwile słyszeliśmy out ! :/ Ludzie nie mieli już słów co sie tam wyrabia... a może Ekipa z Wrocławia potwierdzi moje słowa które wydobyłem z Siebie " Gramy przecież w Polsce" - cyt do sedziego liniowego ... Słyszeliście ? było wtedy dużo śmiechu już mi się niechce ... ae i tak Alex jesteś Wielki 
|
Do góry
|
|
|
|
#940229 - 07/02/2007 23:06
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Piękna robota, w tym roku temat o Wrocławiu pierwsza klasa. Mam takie pytanie, czy jest Fibak na trybunach ? W P-niu bywa i często z loży vipów wspiera polskich zawodników, podpowiada jak mają grać - a że rzadko z tego korzystają to no cóż ;).
Aha - Przysiężny grał rok temu w P-niu z Eschauerem, o to relacja z tego meczu :
"Przysiezny Michal vs Eschauer Werner 3/6 5/7
Hmm Michał trochę mnie rozczarował, bo pomimo, iż Wojtek Fibak mu podpowiadał to nie potrafił tego wykorzystać - rady Wojtka typu : "patrz na piłkę" - chodziło o timing, "przejmij inicjatywę" - nie chodziło Wojtkowi, żeby tak się działo podczas serwisu Polaka, lecz w całej grze. Poza tym Fibak cały czas wspierał Michała tekstami : "walcz walcz - dobrze gracz", "potrafisz wygrac" itp. - tak więc mozna napisać, że Michał miał przebłyski, ale równiez często się "podpalał" na piłkę. Dobry serwis to podstawa naszego gracza, dłuższe wymiany to już kłopot. Byłem ciekaw gry jego przeciwnika no i musze stwierdzić, że Austriak zrobił na mnie pozytywne wrażenie - dobry serwis [za nisko wyrzuca piłkę przy serwisie moim zdaniem] , ale serwis w granicach 180, gdy czuje się zagrożony zwiększa do ok. 190 predkość serwisu., bardzo regularny, mało psuje, ciężko go przełamać [nie wiadomo jak będzie w meczu z Zibem]. Ogólnie nie miał słabszych stron. Mocne wymiany przeważały podczas tego meczu, który był ciekawym i szybkim meczem."
|
Do góry
|
|
|
|
#940294 - 07/02/2007 23:29
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Chomik2]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Oglądałem tylko Roko ja i Drago i kierowca który nas na to zawiózł i bennitto i ekspert z Bwin z sluchawakami na uszach i pytaniem który zawodnik jest który- to było najlepsze z jego strony. To co grał to była tragedia, a Niemiec to zupełnie. Wymiany wyglądały jak przebijanka po środku kortu. Jak chodzili do siatki to obaj się mijali, a że Niemiec nie umie grać w tenisa(to co zaprezentował to żenada), to wygrał Chorwat. Napewno z tych co byli wszyscy stawiamy na Francuza bo widzieliśmy oba mecze i grał on po prostu ok 3 razy lepiej. Jedno jest pewne: Chorwat go nie złamie. A jak będą wymiany to z taką grą jaką prezentował nie ma szans. Mahut grał dobrze, zwłaszcza w pierwszym secie.. To tyle ode mnie Fro Lech- i o to chodzi, jak bedzie miał inicjatywę, przygotowywał akcje i chodził do siatki to spokojnie może go ograć. Ale musi grać spokojnie, ale operować szybką piłką, i przedewszystkim rzucać Austriaka na boki. Sądząc po postępach jakich poczynił w ciągu kilku lat jest w stanie PS. Fibaka u nas nie było jeszcze, podobnie jak Urlepa, który kiedyś bywał i tego aktora z synkiem- już nie pamiętam jak się nazywał
|
Do góry
|
|
|
|
#940313 - 07/02/2007 23:44
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Sorry że tak pisze ale osoba która prowadzi stronę KGHM-u pisze takie bzdury że szkoda tego czytać. A najgorsze jest to że tą osobę znam i do tej pory za jej działalność szanowałem. Proponuje napisać że Rainer wraca rowerem albo autostopem do domu, Mahut jst we Wrocławiu po raz pierwszy, a doping dla tenisistów jest dla trojga(w tym sędziego). Po Pierwsze sprostowanie: Doping był dla jednej osoby i tlyko jednego tenisistę wyprowadzaliśmy z równowagi a ZAWSZE od tego drugiego dostawaliśmy podziękowania. Więc jeżeli się bierze za coś kasę to proszę pisać prawdę. Większość ludzi wie o kogo chodzi, to może jej przekaże.. Bo jak codziennie czytam wieczorem te bzdury to aż mnie gotuje.. Ludzie będący na hali mogą to poświadczyć.
|
Do góry
|
|
|
|
#940651 - 08/02/2007 08:01
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: studzien]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
@acemilan i spółka, ktoś ma do Was jakieś ale  z Menstennisforums: "the gamblers cheering in the stadium are starting to scare me" jakis frajer z Albanii... chyba niezyciowy koles, na tym polegaja tego typu turnieje, przypomnijcie sobie porażkę Nadala w Sztokholmie z Jojo. dla wtajemniczonych - wszyscy oklasiwali kazdy najmniejszy blad nadala...
|
Do góry
|
|
|
|
#941016 - 08/02/2007 11:31
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
old hand
Meldunek: 07/09/2002
Postów: 1165
Skąd: WROCŁAW
|
norbi tak jest ! szkoda ze nie moge rac wziąśc na mecz Mahuta  ale doping i tak bedzie mega . jade juz na hale na ulihracha. osobiście to wczoraj jakis koleś sie ostro wzburzył na nas , był za Asutriakiem (w meczu z Zibem) były jakies utarczki słowne ale c onas to obchodzi :). kupony do przodu i kasa jest, doping dzis tez musi być .
|
Do góry
|
|
|
|
#941302 - 08/02/2007 12:43
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: DRAGO]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
norbi tak jest ! szkoda ze nie moge rac wziąśc na mecz Mahuta  ale doping i tak bedzie mega . jade juz na hale na ulihracha. osobiście to wczoraj jakis koleś sie ostro wzburzył na nas , był za Asutriakiem (w meczu z Zibem) były jakies utarczki słowne ale c onas to obchodzi :). kupony do przodu i kasa jest, doping dzis tez musi być . podejdz dzis tam do naszej ekipy:) bo sie nie poznalismy jeszcze hehe, ja siedze z tymi 2 lysymi Ekonomem i Ziggym zazwyczaj po lewej od trybuny VIPow
|
Do góry
|
|
|
|
#941310 - 08/02/2007 12:45
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED* *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
Sparta Wrocław
Meldunek: 01/05/2005
Postów: 17991
Skąd: Wrocław To Ja Stary Karabin !
|
|
Do góry
|
|
|
|
#941329 - 08/02/2007 12:49
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED* *DELETED*
[Re: buldog]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
|
Do góry
|
|
|
|
#942051 - 08/02/2007 15:58
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: alves]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Dziś padaka przez zawodnika z Francji, który grać w tenisa nie umie za bardzo. Sam serwis i forhend to za mało na dobrze dziś radzącego sobie Chorwata. Mimo dopingu przez cały mecz nie dał rady.. Szkoda.
Zverev- Ulihrach- tak jak myślałem Bogdan mijał Niemca bez problemu.. Nic więcej napisać nie można bo mecz skończył sie przy 5-2 z powodu rzekomej kontuzji Niemca.
Economidis- Craciun- Dziś Rumun był strasznie niedokładny.. Taki jakiś dziś bez wiary w zwycięstwo wystąpił. Grek natomiast dobrze serwował. W wymianach grał przeciętnie. Wystarczy go rozrzucać, ale to dopiero jutro uczyni Bodzio.
To tyle, później jade na Przysiężnego, wkurzony jestem dziś trochę na Francuza- nie chodzi o to że przegrał, ale o styl gry. Porównałbym go do Łukasza, slajs i do siatki, beckend slajs pół metra nad siatką, lekkie piłki bite w siatkę. A może nie chciał tego wygrać? Może się śpieszył do Marsylii? Chodź to tylko moje fantazje
|
Do góry
|
|
|
|
#942128 - 08/02/2007 16:33
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
addict
Meldunek: 01/11/2004
Postów: 600
|
Mimo dopingu? Hmm...
Mialem juz dzisiaj nie ruszac tenisa, zbyt wielu faworytow przegralo jak na czwartek, ale nie moge, po prostu nie moge przejsc obok 2.6 na Eschauera w 5Dimes, bo to sie ociera o granice smiesznosci.
Ani poziom polskiego tenisa, ani gra Przysieznego w pierwszej rundzie, ani - a moze przede wszystkim - H2H miedzy nimi nie uzasadnia takiego optymizmu w kursie na Polaka.
Uwazam, ze 2.6 to value najczysytszej postaci...
P.S.
Beh, spadlo, 2.1 wciaz interesujace, ale juz jednak nie tak jak to kosmiczne 2.6 <shock>
Edited by rafal08 (08/02/2007 16:40)
|
Do góry
|
|
|
|
#943014 - 08/02/2007 21:19
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Chomik2]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Z tego co słyszałem i jak prześledziłem dyskusje na quasi-chat, wiele ludzi miało do nas pretensje o typ na Mahuta. Z góry wszystkich przepraszam, ale: 1) challenger jest w tym roku(właściwie to od 2 lat) wyrównany. Przyjeżdzają zawodnicy jacy- każdy widzi, mecze są jakie są, niestety.. Zawodnicy są bardzo nierówni. Staramy się wybierać naprawdę mecze w których różnica klas jest znacząca. Wówczas nawet jak przeciwnik gra lepiej, a nasz zawodnik słabiej niż ostatnio, jesteśmy w stanie mu pomóc, rywala zdeprymować. Jeśli ktoś nie rozumie sensu publiki na meczach tenisa(że wymienię kolegę Rafika25), to powinien przestać to grać, bo ile meczy publika w różnych krajach ciągnęła to sobie gościu nie zdajesz nawet sprawy- przykład- zeszły rok Kubota ciągnęli wręcz za uszy. A jak dużo daje publika to akurat tak doświadczony gracz jak ty powinien wiedzieć 2) Po drugie jakby kolega Rafik25 nie zauważył oglądaliśmy w 4 osoby mecz Rumuna i grał zupełnie inaczej i gdyby dziś zagrał 60-70% tego co we wtorek to by Greka ograł. Ale nie mam czasu ci tego tłumaczyć 3) Doping na Mahucie był duży, robiliśmy co się dało, ale niestety przy niechęci Francuza do gry w tenisa niewiele mogliśmy zrobić 4) kolega z Gniezna się wypowiada na temat meczu Bogdanovica- Po co?? Byłeś na nim?? Po prostu przestań człowieku mówić, bo jeżeli Zibowi pomogliśmy, ciągnęliśmy go za uszy, to Anglika wręcz za jaja. W tie-breaku 3 seta serwował same asy(co przy jego śmiesznym serwisie już jest sukcesem), bo taką uzyskał pewność siebie. Każdy kto był na meczu widział co się działo, kolega nie był, więc prosimy nie pisać na ten temat. 5) Nie gramy za dwa zł, a pieniądze jakie dziś poszły na Mahuta, były dość spore. Nie chcę pisać ile inni dawali, mogą sami napisać jeśli zechcą. 6) Wiadomo było że praktycznie każdy mecz był przez nas myślany, analizowany, owszem, może Karanusic nic nie grał z Niemcem, bo i przeciwnik nic nie grał, może była ta analiza zła. Jednak upieram się że gdyby chciał to wygrać to by wygrał. A przy takiej ilości meczy w końcu musiał się pojawić błąd, nikt nie jest doskonały. Szkoda że niektórzy tego nie rozumieją 7) Nie mamy 10, 15, ani 20 lat. Większość ludzi jest starsza, pracuje lub studiuje. Bukmacherką nie zajmujemy się w od święta. 8) Szkoda że tak wyszło bo teraz już w sumie nikt nie chce pisać w tym temacie, bo dla kogo??? Żeby nas wyzywano i śmiano się?? Po co nam to?? Wiem że niektórym się nasze analizy przydają, a tym którym NIE(jak myślimy koledze z Gniezna-sorry ale utkwiłeś w pamięci), NIE MUSI TEGO CZYTAĆ, ani tym bardziej GRAĆ. Gdybyście grali odwrotnie, bylibyście już zarobieni po fest, więc po co to czytać. Sorry ale dziś mi się juz nie chce pisać, z tego co wiem koledzy też nie będą, jutro coś przemyślę to rano może napiszę.
PS. Sędziowie są tragiczni!!! Mamy nawet swoich ulubieńców: głowny w okularkach i boczny liniowy od serwisu taki wysoki olbrzym- koleś krzyczy średnio raz na 8-10 piłek aut, a są dużo częściej Aha, spotkaliśmy dziś Bogdana, zaprosiłem go do Poznania, powiedział: "jak da moc, to prijade"- chodziło mu chyba bardziej o ranking.. Chyba się ucieszył z tego zaproszenia:)
|
Do góry
|
|
|
|
#943274 - 09/02/2007 00:31
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: DRAGO]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
ja juz sobie dzis (wczoraj) dosc nerwow zabralem wiec nie zamierzam juz sie klocic z niektorymi amatorami stad nasza ideą bylo pomagac wszystkim na tyle na ile jestesmy w stanie analizami po ogladaniu na zywo
na jutro polecam jeden typ - Ulihrach - Economidis 1 a argumenty na priv dla tych co naprawdę grają a nie czekają na nasz błąd
|
Do góry
|
|
|
|
#943387 - 09/02/2007 07:30
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED* *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
newbie
Meldunek: 08/02/2007
Postów: 44
|
|
Do góry
|
|
|
|
#943413 - 09/02/2007 08:18
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Siwy_WTS]
|
member
Meldunek: 06/03/2002
Postów: 126
|
HEJ,HEJ what s happen ????? ACEMILAN 1 , NORBI Vase analyzy bola radost citat !!!!!! Acemilan zabudol si na ludi co Tvoje anylzy citali ,cakali kedy napises nove postrehy.Na QUASI-CHAT chodi vela DUPKOV ....a Ty podla toho co si pisal nemozes sa nechat rozhodit !!!!!Niejakym "panom" s Gniezna ...pozdravujem a cakam na Vase analyzy na dnes hlavne na ULI a ZIBA ....apage
|
Do góry
|
|
|
|
#943440 - 09/02/2007 08:38
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: apage]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Hej, Dziś wg mnie nie warte gry są mecze Bubki z Mertlem. W tym meczu zdania są podzielone. Ja swojego nie mam za bardzo, postawiłbym na Czecha, bo mimo wsystko lepiej gra w wymianach(chodz za dużo go nie oglądałem). Drugi mecz którego nie gram to Karanusic- Werner. Austriak grał wczoraj bardzo poprawnie, mądrze. Zapowiada się bardzo dobry mecz, może coś zagram na live u Norbiego jak da fajne kursy:) Dla Bogdana dzis szykujemy doping, graa to na hali wszyscy. Liczymy że Bogdan ogra Greka, bo umie lepiej grać w tenisa. Wystarczy jedno przełamanie... Do tego Bogdan wie jak go ograć, że wystarczy go porzucać, a jako że umie to robić stawiamy na niego. Ja też stawiam na Ziba, jakoś wszyscy myślą że wygra, ale nikt tego grubiej nie chce grać. Patrząc bardzo obiektywnie, to Zib zagrał dwa najlepsze mecze na tym turnieju, rywali miał cięzkich i gdyby nie to że trafili na niego graliby w tym turnieju do dziś. A Alex?? Wyniki z tego roku są słabe, w meczu z Rainerem to raczej Niemiec przegrał niż Alex wygrał. O meczu z Klecem pisać nie będę, wg mnie to był przegrany przez niego mecz. Już po meczu z Rainerem wiedziałem że będę to grać. Zib jest dokładniejszy i lepiej wytrzymuje wymiany. Serwis jest porównywalny.
To tyle ode mnie- wczoraj Przysiężny nie grał tego co miał grać, nic nie wchodziło, a Austriak z meczu na mecz gra coraz lepiej. Do tego zyskuje dużą pewność siebie.
|
Do góry
|
|
|
|
#943970 - 09/02/2007 12:13
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: CANTORO]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 117031
Skąd: Las Vegas
|
Piszcie dalej i niczym się nie przejmujcie, a na pewno nie tymi którzy tylko potrafią pierdolić głupoty jak coś nie wejdzie. wiecej kultury daj przyklad Fro_Lech bardzo dobrze to ujoł
|
Do góry
|
|
|
|
#946069 - 09/02/2007 20:45
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: CANTORO]
|
Sparta Wrocław
Meldunek: 01/05/2005
Postów: 17991
Skąd: Wrocław To Ja Stary Karabin !
|
Czas coś dać na jutro... znamy już półfinalistów więc atakujemy :  kursów jeszcze nie ma ale typy można podać Economidis Konstantinos (GRE) vs. Zib Tomas (CZE) (2) Economidisa już tutaj nie powinno być . Miał dziś już przegrany mecz jednak dopisało mu dużo szcześcia i awansował dalej.Z tego co zauważyłem to okazuje on duże zmęczenie.Nie gra już tak efektownie jak na początku turnieju.Tomas pokazuje się z bardzo dobrej strony. Widać że mu zależy. Po co sie powtarzać że Zib jest dokładniejszy i lepiej wytrzymuje wymiany (gra mądrze). Myśle że Tomas powtórzy swój wyczyn (rok temu finał)i spokojnie awansuje do finału.Jest tutaj według mnie dużym faworytem. Werner Eschauer (AUT) vs. Mertl Jan (CZE) Będe grał Wernera ze względu że podobała mi się jego mądra gra  Widać że potrafi wyczekać odpowiedni moment i skutecznie zaatakować!
|
Do góry
|
|
|
|
#946328 - 09/02/2007 22:27
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Bullet]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Witam, fajnie dziś było szkoda że Bogdan nie wygrał...
ULihrach-Economidis- Czech był lepszy w tym pojedynku i każdy kto to oglądał musi przyznać mi racje!! Pewnie pytanie czemu przegrał? Ano tem że ten, sorry za określenie, ale inaczej się nie da, "sqrwysyn" na lini serwisowej nie krzyknal autu przy drugim serwisie Greka przy stanie 4-4 w tie-breaku drugiego seta.. Dosłownie nie mogę.. Sorry ale jeżeli tak gnój kantuje to się nie da wygrać. Koleś(pisałem o nim wczoraj i wcześniej) wogóle nie krzyczy autów. Jestem przy tym obiektywny, ale CAŁA HALA TO WIDZAŁA, co też wykrzyczałem. Bogdan to mój można powiedzieć kumpel, ale to co mu robili to złodziejstwo jest.. To tyle. Kto oglądał w polasat sport to chyba może potwierdzić. Do tego ten je..wielkolud mało co nie dostał odemnie po zębach, ale miał szczęscie bo ochrona go uratowała w korytarzu.. Lepiej niech mnie ani Drago który miał to grubiej puszczone nie spotka... Ale szkoda mi kasy bo wiem że przegrałem nie przez Bohdana, który grał naprawdę super, ale po meczu był tak zły że nawet nie chciał rozmawiać... Nie dziwię się mu...Może ekipą jutro mu coś zrobimy, bo mnie koleś wkurza nieziemsko, a was pewnie jeszcze bardziej??
Zib- Bogdanovic- mecz bez historii.. Zib grał słabo, to jego najsłabszy mecz na turnieju, a Alexa najlepszy a mimo to od początku do końca było widomo kto wygra. Co zwróciło moją uwagę? Dobry serwis Czecha.. Dziś ten element funkcjonawał najlepiej jak mógł.. Dobrze ze kasa za ten mecz wzieta spora:)
Mertl- Bubka. Tak jak myśleliśmy z Drago Czech grał lepiej w wymianach.. To wystarczyło. Obaj dorby serwis.. Ogólnie mecz mnie nudził, ale kibicowałem bo Drago dzięki temu wygrał 650zł
Karanusic- Werner- Równy mecz stojący na wysokim poziomie. Obaj grali bardzo dobrze, naprawdę.. Wynik był sprawą otwartą do ostatniej piłki. Norbi zarobił na tym meczu parę złotych, więc może on coś napisze?
Co na jutro?
Wg mnie wygrają Zib- bo Grek wykorzystał już limit szczęscia, a czech nie zagra tak słabo jak dziś..
I Werner- Chłopak poczynił od dwóch lat spory postęp, to już zupełnie inny gracz.. Widać myśli na korcie, i gra bardzo dobrze..
Co przeciw?? Dwa razy serwis!!! Grek dobrze serwuje, a Mertl jeszcze lepiej( regularnie ponad 200km/h).. Ale ja liczę że moi będą trzymać serwis i w końcu łamać.. W szczególności "brawo Werner".. To tyle
|
Do góry
|
|
|
|
#946397 - 09/02/2007 23:09
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Boubson]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
W 3secie. Nie moge do teraz zrozumiec jak nie mogl tego wykrzyczec. CAŁA HALA TO WIDZALA!!! A tego edziego do on sie nie nadaje.. Dosłownie nie chce zwalać wszystkiego na sedziego ale to była ważna piłka.. A może go dorwiemy, chodzcie jutro go spotkamy na zapleczu:). No bo koles nam turniej zepsul strasznie. To co on robi to jest po prostu katatrofa. PS. Własnie czytałem quasi chat i rzecywiscie doping dla Bogadana był tylko na poczatek 2 seta głośny w pod koniec 3-go. A to dlatego że widać było po nim że potrzebuje ciszy do koncentracji- to tak do kolegi z Gniezna żeby nie pisał głupot. PS. Norbi zamieść jak będziesz miał czas temu gościowi link do filmu z Alexa z Klecem gdy kończyłem na 2 tys kupon, bo on po prostu albo pewnych spraw nie rozumie, albo szkoda pisać... PS2. Słuchaj Drogi Rafiku!!! Obejrzyj sobie jakikolwiek mecz Pucharu Davisa lub Federecji, może wtedy zrozumiesz że dpoing robi wiele, bo kłócąc się z Norbertem nie masz racji!!! Doping w sporcie to połowa sukcesu, a jeśli sądzisz inaczej to graj np: Przeciw amerykanom a Ameryce i Francuzom we Francji czy Niemcom w Niemczech!!! Powodzenia Ci życzę i proszę nie rób z ludzi idiotów, bo większość kuma o co chodzi z dopingiem... To tyle w tym temacie i mam nadzieję że w końcu się opamiętasz.. BO DOPING W TENISIE MIAŁ, MA i BĘDZIE MIAł ZNACZENIE- czy ci się to podoba czy nie. Zobaczysz film może to ci przemówi, o ile jeszcze Norbi będzie miał czas i ochotę wam zamieszcać film i zdjęcia.
|
Do góry
|
|
|
|
#946401 - 09/02/2007 23:14
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
kurde pisalem niezla relacje i sie skasowalo wszystko ehh no to w skrocie jeszcze raz no co do meczu Eschauera to ogralem Cie Zuro hehe:) nie ma to jak w stylu pokerowego "big blinda" zalozyc sie w ciemno kiedy bylismy w holu i pilismy piwo za kupon Zura sprzed 2 dni :>. a w tym czasie trwaly juz 3 gemy hehe no ale nie podsluchiwalismy:)) . mecz naprawdę bardzo dobry, Eschauer w sytuacjach zagrożenia wspinał się na wyżyny, grał wtedy naprawdę agresywny i mądry tenis. Serwis oboje dobry no a wynik hmmm pokazuje jak ten turniej momentami jest wyrównany i jak ciężko coś dobrze wytypować. można właśnie tak wygrać mecz o 1 piłkę w tb i to jak długim tiebreaku.. ogólnie bardzo ciekawy mecz i myślę że mógł to być przedwczesny finał. poza tym meczem do tej pory na niezłym poziomie sportowo-widowiskowym stał Schuettler - Bogdanovic, oraz Zib - Koeller. co do drugiego meczu - lepiej o nim zapomnieć. o Bubce zapamiętam niestety tylko tyle że strasznie przypomina twarzą ojca i że nie potrafi kompletnie prowadzić wymian, zresztą podobnie jak Mertl. Szkoda, bo na finał miał przyjechać jego Ojciec i liczyłem na autograf :((( ale tak naprawdę to 1/4 Bubki sporo na wyrost.. Mertl hmm.. niby też bardzo przeciętny, ale gdyby się czegoś nauczył nowego , to kto wie czy nie zwojowałby kortów trawiastych... serwis 217km/h robi wrażenie a czasem mu się dziś tak zdarzało (przeciętnie to tak z 203-205). co tu jeszcze napisać? spotkanie z Kubotem  chyba mnie nie polubił, dałem mu do podpisania przegrany kupon i powiedziałem"szkoda ze tylko Twoj mecz mi nie wszedl ale co zrobic, glowa do gory !". potem zroblismy wspolne fotki z nim , ale na moje pytanie odnosnie jego startow turniejowych coś burknal pod nosem hiehie.. pozdrawiam stala ekipe a do tego forumowiczow ktorzy dzis tez byli - Juankę_CHelę i Florę oraz Drago :). a co do Drago - zrobilismy fotkę dziadkowi z jego ekipy który modlił się (dosłownie) o zwycięstwo Eschauera :> \ typy na jutro: Zib 2/10, Eschauer 6/10 pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#946442 - 09/02/2007 23:40
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
stranger
Meldunek: 09/02/2007
Postów: 3
|
Nudne mecze, Eco juz raz ogral Ziba 6x1 6x3 wiec uwazac tam, komedia z sesja Kubota, 10 minut i chetnych nie bylo, ja wiecej czasu bylam na kawie niz na meczach, Werner mocny, opanowany, umie koles grac nie tylko na cegle, powinien pojechac Mertla w 2 setach ale grajcie co chcecie nic nie jest pewne, turniej cudow. O wiele ciekawiej jest po za kortem albo na trybunach ... cos na final trzeba wymyslic specjalnego.
Pozdro Norbi
|
Do góry
|
|
|
|
#946443 - 09/02/2007 23:40
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: DRAGO]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
spoko ja sie z Niego nie smieje, tylko te 2 sytuacje byly komiczne:) szkoda ze Mu nie weszlo:( a TObie gratki, niezly kuponik:)
|
Do góry
|
|
|
|
#946458 - 09/02/2007 23:47
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: DRAGO]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
no i pieknie szanowny Pan Nicolas Mahuttttttt w kwalach Marsyliiiiiii  fix wczoraj jak nic 
|
Do góry
|
|
|
|
#946459 - 09/02/2007 23:48
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
old hand
Meldunek: 07/09/2002
Postów: 1165
Skąd: WROCŁAW
|
|
Do góry
|
|
|
|
#946881 - 10/02/2007 07:57
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: DRAGO]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Szanowny Nicolas, jak co roku odpada na tym samym poziomie. Szkoda, bo zawsze gra na tym etapie tak samo, czyli słabo. Ale wierzymy że to pewnie brak formy... PS. Nawet gdyby grał dobrze, to wczoraj by przegrał
|
Do góry
|
|
|
|
#947152 - 10/02/2007 10:39
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Black_Hunter]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
ja bede dzis na meczu Eschauera dopiero, chcesz sie umowic tam? siedzimy po lewej stronie od trybuny VIpow, kolo mnie lysy Koles i Zuro
|
Do góry
|
|
|
|
#948830 - 10/02/2007 18:17
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
cos o dzisiejszym dniu mozna powiedziec jedno - nie ma to jak zobaczyc sobie na zywo 4 gemy meczu Eschauera  zle obliczylem to wszystko o czas trwania i wyszlo jak wyszlo ogolnie tak jak zawsz kghm w weekend to porazka, ten turniej ma wlasnie nastroj wieczorem a w weekend to wszystko traci swoj urok przed tv i PS zdazylem przegrac kupe kasy na zywo na Economidisie i powoli mam dosc bukmacherki 
|
Do góry
|
|
|
|
#949090 - 10/02/2007 19:51
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Trocho]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Witam, dziś przedostatni dzień.. Mecze były na dobrym poziomie, w szczególności pierwszy. Ale po kolei.
Zib- Economidis- całkiem fajny mecz.. Obaj grali dobrze, czech miał trochę szczęścia że wygrał ten mecz. Grek jak zwykle ryzykował z obu serwisów. Ładny i dramatyczny mecz. Zib znowu dziś dobrze serwował.
Werner- Mertl- tu nie było historii, od pierwszej do ostatniej piłki widać było kto jest lepszy i kto to wygra. Werner świetnie returnował mocny przecież serwis Czecha, a w wymianach nie dawał mu żadnych szans. Widać ogromne doświadczenie z ziemi. Dość powiedzieć że w 1 secie Mertl wygrał tylko 1 wymianę powyżej 5 odbić. W całym meczu może 3? Werner jak zwykle świetnie serwował, ma ten element bardzo urozmaicony, raz rotacyjny wyrzucający, raz siłowy. Werner też znakomicie podejmuje decyzje, akcje są naprawdę przemyślane, kiedy trzeba to zwalnia, kiedy trzeba przyśpiesza grę. I kontry, są zabójcze
Własne przemyślenia: 3-4 lata temu do miana najgorszych zawodników na naszym turnieju pretendowało dwóch zawodników: Łukasz Dlouhy, zwany także z racji nadwagi kluchą, oraz właśnie Werner. W zeszłym roku Dlouhy pokazał jaki postęp poczynił(choć wg mnie zeszłoroczny turniej był gorszy niż tegoroczny). Szczerze to Werner wydawał się zawodnikiem bez żadnych perspektyw. Postępy jakie dała mu gra na cegle, nauczyła go prowadzenia wymian, zwalniania, przyśpieszania tempa gry... To wszystko spowodowało że dziś w wieku 30-tu paru lat jest zawodnikiem którego lekceważyć nie można. Nie jest już tym samym „frajerem” co parę lat temu.. Jemu udało się chyba poczynić największe postępy w swojej grze. Pamiętam go z meczu z Kunitsynem parę lat temu- gość nie umiał „prosto” przebić piłki. A dziś? Dziś mu życzę żeby wygrał turniej. Wg mnie to on jest faworytem w finale, ponieważ: A) jest dokładniejszy B) przyjmuje inicjatywę w wymianach(silniejszy) C) ma wg mnie lepszy pierwszy serwis(choć to kwestia z którą nie każdy musi się zgodzić) D) Ma dużo lepszy drugi serwis E) Mimo iż Zib jest w formie, to Werner jest w formie życiowej
PS. Jutro lub w poniedziałek napiszę własne podsumowanie turnieju, własne przemyślenia. PS2. Zdjęli tego debila z linii serwisowej (poszedł na końcową)- ktoś musiał w końcu zauważyć lub przeczytać że koleś jest ślepy i się nie nadaje( dziś zepsuł tylko 2 piłki- to mu wybaczę)
|
Do góry
|
|
|
|
#951720 - 11/02/2007 17:44
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: ŁuCa$h]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
powoli zaczynamy podsumownie turnieju i naszych relacji  bo nie wiem chłopaki czy wiecie ale prawdopodbnie dostaniemy akredytację na Szczecin i Poznań hiehie wieczorem Zuro wklei nasze fotki z Zibem i Eschauerem a ja wkleję linki z filmikami youtube final bardzo cienki ...
|
Do góry
|
|
|
|
#951747 - 11/02/2007 17:48
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Witam, dokładnie, finał mi się nie podobał jakoś, więcej żeśmy przegadali aniżeli naoglądali. Zdjęcia będą jutro razem z podsumowaniem ode mnie wieczorem. Do tego tak jak pisze norbi staramy się o akredytację, i relacje dla forum mecz.pl:)
|
Do góry
|
|
|
|
#952166 - 11/02/2007 19:00
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/09/2005
Postów: 13934
Skąd: Klazienaveen
|
PS. Własnie czytałem quasi chat i rzecywiscie doping dla Bogadana był tylko na poczatek 2 seta głośny w pod koniec 3-go. A to dlatego że widać było po nim że potrzebuje ciszy do koncentracji- to tak do kolegi z Gniezna żeby nie pisał głupot. PS. Norbi zamieść jak będziesz miał czas temu gościowi link do filmu z Alexa z Klecem gdy kończyłem na 2 tys kupon, bo on po prostu albo pewnych spraw nie rozumie, albo szkoda pisać... PS2. Słuchaj Drogi Rafiku!!! Obejrzyj sobie jakikolwiek mecz Pucharu Davisa lub Federecji, może wtedy zrozumiesz że dpoing robi wiele, bo kłócąc się z Norbertem nie masz racji!!! Doping w sporcie to połowa sukcesu, a jeśli sądzisz inaczej to graj np: Przeciw amerykanom a Ameryce i Francuzom we Francji czy Niemcom w Niemczech!!! Powodzenia Ci życzę i proszę nie rób z ludzi idiotów, bo większość kuma o co chodzi z dopingiem... To tyle w tym temacie i mam nadzieję że w końcu się opamiętasz.. BO DOPING W TENISIE MIAŁ, MA i BĘDZIE MIAł ZNACZENIE- czy ci się to podoba czy nie. Zobaczysz film może to ci przemówi, o ile jeszcze Norbi będzie miał czas i ochotę wam zamieszcać film i zdjęcia. [/quote]
Ponieważ teamt wkrótce będzie zamknięty dlatego odpiszę na Twój post. 1) Odnośnie Bogdana - nic nie pisałem więc nie wiem o co Tobie chodzi? 2)Co mnie obchodzi,że jakiś mecz kończy Twój kupon za 2 tys (nie wiem ile dla Ciebie to jest ale mnie taka suma nie rusza zbyt więc nie wiem co chcesz osiągnąć)? 3) Nigdy nie napisałem,że doping nie ma znaczenia. 4) Napisałeś post bardzo buńczucznie ale chyba przesadziłeś. Mam się opamiętać? Tylko dlatego,że piszę prawdę? Myślę,że macie problemy ze zrozumieniem tekstu, który pisałem.Nie mogłem przejść obojętnie gdy ktoś pisze, że dany zawodnik wygrał dzięki ich dopingowi bo jest to bardzo krzywdzące. Wydaje mi się, że wróciliście bardzo podnieceni grą sytuacją i może wygranym kuponem. Dlatego napisaliście,że wygrywają tam dzięki wam. Doping kibiców i ich przychylność pomocny ale pisanie, że ktoś wygrywa dzięki dopingowi to jest grube przegięcie. Od 19 lat chodzę na żużel, często na mecze Lecha Poznań sam grałem zawodowo w tenisa stołowego(nie mylić z pingpongiem) i wiem co to jest doping, jak mobilizuje lub przeszkadza. Od razu zaznaczam,że jest różnica w dopingowaniu żużlowców i tenisistów by później ktoś nie wypisywał głupot. Pisanie,że to połowa sukcesu to następna brednia drogi kolego. Jeśli chcesz to prześledź sobie jak często wygrywa gospodarz u siebie również w pucharze Davisa. Nie będę podawał przykładów bo byłoby to śmieszne. Najważniejsze są umiejętności gracza,zespołu. Kibice nie wygrywają spotkań,zawodów! Oczywiście pomagają w jakimś stopniu ale tego nigdy nie negowałem. P.S. Norbi 071 jeśli chcesz polemizować zrób to w kulturalny sposób bo na razie pokazałeś się ze złej strony. Nigdy nie pisałem,źle o waszym opisywaniu spotkań przed jak i po meczach ale przejść obok tekstu wygraliśmy mecz nie mogłem. Pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#952285 - 11/02/2007 19:24
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/10/2006
Postów: 4388
Skąd: Koszalin
|
tez gram w tenisa stolowego  Doping nie zawsze tak samo dziala ... Ja np wole aby kibicowali mojemu przeciwnikowi wtedy mam wieksza motywacje.
|
Do góry
|
|
|
|
#952540 - 11/02/2007 20:55
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
nie wiem w czym moja polemika byla chamska? fakt - raz napisalem chamsko w jednym poscie na quasi ale to wszystko, zreszta sprowokowales mnie do tego
bo ile razy mozna drazyc to samo?
|
Do góry
|
|
|
|
#952697 - 11/02/2007 22:37
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: juanka]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Jak Norbert wrzuci na quasi doping ludzi z Bogdanovica to zobaczysz bo widać że nie byłeś nigdy na meczu tenisa na żywo-mówię takim fajnym meczu, z dopingiem itp.. Po pierwsze pisałeś i robiłeś na quasi z nas debili więc nie wiem o czym teraz do mnie mówisz. Bronił nas Norbi który był w pracy i miał czas. Dla Ciebie to może być nawet 10 tyś mało- nie liczy sie za ile grasz ale jaki jestes...Napisałeś że przesadzamy z naszym dopingiem=zabrzmiało to tak jakby doping nie miał znaczenia. Tak, chodziło mi żebyś się opamiętał że doping ma znaczenie w tenisie, i jeżeli 3 osoby ci piszą ze bez dopingu Alex by nie wygrał to tak było Z FAKTAMI się nie dyskutuje- nie byłeś nie widziałeś, więć nie wiem czemu zabierasz głos. To tyle. Ja uważam, podobnie jak koledzy że doping wygrał mecz Alexowi a nam pieniądze, ty możesz uważać inaczej, podobnie jak inni że Canas jest graczem tylko na Clay. Twoja sprawa, pozdrawiam PS. Dla niektórych 1tys. zł to dużo, więc zyczę ci żebyś nie śmiał się nie szydził z ludzi którzy grają za mniej, bo możesz grać kiedyś jak oni:)
|
Do góry
|
|
|
|
#952719 - 11/02/2007 22:48
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Alex wygrał ten mecz dzięki dopingowi. Mecz byl strasznie wyrównany, Anglik nie radził sobie wogóle za końcowej lini z wysoko odbijanymi piłkami Słowaka. Poważnie, o żadnym innym meczu(no może poza Ziba z kollererem) nie napisze że wygrał dzięki dopingowi, ale w tym akurat tak było.
|
Do góry
|
|
|
|
#952724 - 11/02/2007 22:53
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Pisz głopoty, że nie widziałeś meczu?? To jak byłeś na meczu Hiszpanii to dlaczego z takimi tekstami na quasi do Norberta wyjeżdzasz?? Wiesz ile on na tym turnieju przegrał kasy?? Wogólę żal mi Ciebie w tym momencie, O którym meczu mówisz że nie było dopingu, bo nie bardzo rozumię? Wiesz dpoing w hali słyszeli zawodnicy, często na nas patrzyli, pluli, nie we wszytkich meczach, to fakt, ale w większości. Po hali roznosi się dźwięk i wystarczy że 1--15 osób oklaskuje gracza- to strarcza- ale pewnie wiesz lepiej z Polsatu sport
|
Do góry
|
|
|
|
#952747 - 11/02/2007 23:09
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Powiem ci tak jak krzyczałem na paru meczach: CAŁA HALA TO WIDZAŁA- CAŁE FORUM TO WIDZIAŁO i cię i oceni Twoje wypowiedzi- albo nasze. A co ma doping do wygrania/przegrywania meczy? Wg Ciebie pewnie nic, to po co wogóle chodzisz dopingować swoje zespoły, zwodników? Po prostu no comments. Może inni Ci napiszą. PS. Czemu w takim razie nie grasz ciągle na zwycięstwa gości skoro nic nie ma?? I nie mówię tu tylko o tenisie
|
Do góry
|
|
|
|
#952753 - 11/02/2007 23:11
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
[quote=Rafik 25]PS. Własnie czytałem quasi chat i rzecywiscie doping dla Bogadana był tylko na poczatek 2 seta głośny w pod koniec 3-go. A to dlatego że widać było po nim że potrzebuje ciszy do koncentracji- to tak do kolegi z Gniezna żeby nie pisał
głupot. PS. Norbi zamieść jak będziesz miał czas temu gościowi link do filmu z Alexa z Klecem gdy kończyłe
Ponieważ teamt wkrótce będzie zamknięty dlatego odpiszę na Twój post. 1) Odnośnie Bogdana - nic nie pisałem więc nie wiem o co Tobie chodzi? 2)Co mnie obchodzi,że jakiś mecz kończy Twój kupon za 2 tys (nie wiem ile dla Ciebie to jest ale mnie taka suma nie rusza zbyt więc nie wiem co chcesz osiągnąć)? 3) Nigdy nie napisałem,że doping nie ma znaczenia. 4) Napisałeś post bardzo buńczucznie ale chyba przesadziłeś. Mam się opamiętać? Tylko dlatego,że piszę prawdę? Myślę,że macie problemy ze zrozumieniem tekstu, który pisałem.Nie mogłem przejść obojętnie gdy ktoś pisze, że dany zawodnik wygrał dzięki ich dopingowi bo jest to bardzo krzywdzące. Wydaje mi się, że wróciliście bardzo podnieceni grą sytuacją i może wygranym kuponem. Dlatego napisaliście,że wygrywają tam dzięki wam. Doping kibiców i ich przychylność pomocny ale pisanie, że ktoś wygrywa dzięki dopingowi to jest grube przegięcie. Od 19 lat chodzę na żużel, często na mecze Lecha Poznań sam grałem zawodowo w tenisa stołowego(nie mylić z pingpongiem) i wiem co to jest doping, jak mobilizuje lub przeszkadza. Od razu zaznaczam,że jest różnica w dopingowaniu żużlowców i tenisistów by później ktoś nie wypisywał głupot. Pisanie,że to połowa sukcesu to następna brednia drogi kolego. Jeśli chcesz to prześledź sobie jak często wygrywa gospodarz u siebie również w pucharze Davisa.
brednie to sa texty ktore Ty piszesz od kilku dni. moze poplynales na Mahucie (ktory jak widac wczoraj dzielnie przeszedl kwale do Marsylii), ale to nie nasz problem !! nie byles widac w hali ludowej, nie znasz atmosfery tej hali. dzis sam bilem doping dla Eschuera przed jego serwem i halas roznosil sie na cala hale... wiec 15-20 ktore dopingowalo Alexa zrobilo niezle zamieszanie . co powiesz na mecz Eschauer - Bogdanovic 7-6 7-6 ????? w takich wlasnie meczach, najbardziej wyrownanych wyprowadzenie przeciwnika z rownowagi moze rozstrzygnac mecz, zwlaszcza na takim poziomie. to wlasnie robilismy z Koellerem i potem z Klecem . do tb w 2 secie Klec gral naprawde niezly tenis i nagle cos siadlo... wiec skoro piszemy ze to kibole wygrali te 2 mecze to widocznie tak jest bo mysmy tam byli a nie Ty (POlsat z tego meczu juz nie prowadzil transmiji, wgrana jest przeze mnie juz na youtube i zobaczysz co i jak) i wiemy lepiej jak bylo !
|
Do góry
|
|
|
|
#952769 - 11/02/2007 23:23
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Wiesz skończ dyskusje bo z Tobą w tej chwili nie ma o czym dyskutować- nie masz argumentów- Doping to jest połowa sukcesu przy wyrównanym meczu- cytujesz połowę tekstu?? Możesz się nie zgadzać, ale też nie używaj tekstów na quasi w stylu" Pewnie znowu napiszą że wygrali dzięki nam".. Sorry ale pisaliśmy tak tylko o 2 meczach. Ty kwestionujesz mecz Alexa z Klecem?? Widziałeś ten mecz?? Odpowiedź na to pytanie jest końcem duskusji, bo nie wiesz o co chodziło. Sorry, ale naprawdę niemam słów jak ktoś się wypowiada nie widział, nie ma pojęcia o co chodzi. Szkoda zaśmiecać fajnie zrobiony temat
|
Do góry
|
|
|
|
#952772 - 11/02/2007 23:26
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Sorry ze posty za postem ale chodzi o doping. Kolega nas dyskredytuje. Wyraźnie, i każdy kto czytał quasi wie że naśmiewał się z nas. Nie chce mi się cytować, ale o to ta cała dyskusja jest. Proponuje nie kasować naszych postów, bo wnoszą wiele na temat: "czym jest doping w tenisie i jak wiele mogą kibicie"?
|
Do góry
|
|
|
|
#952780 - 11/02/2007 23:31
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/09/2005
Postów: 13934
Skąd: Klazienaveen
|
Zib- Koellerer- świetne zawody, naprawdę wymiany na bardzo dobrym poziomie. Koellerer znakomicie się broni, umiejętnie zwalnia tempo gry i przyśpiesza gdy trzeba.. Gdyby nie te jego nerwy byłby naprawdę dobrym zawodnikiem bo grać potrafi( przynajmiej na poziomie challengerów). Zib więcej starał się przyjmować inicjatywę, dlatego w 3-im secie Austriak opadł trochę z sił. Dla mnie Tomas jest tu jednym z głównych faworytów, chyba nawet największym. W pierwszym secie Zib prowadził 4-2 i 5-3 a mimo to przegrał tie-break (jedną piłkę bardzo ważną Austriak wygrał szczęśliwie po taśmie). Na meczu był świetnie zorganizowany doping.
Wg mnie to głównie zasługa „NAS” że Zib ten mecz wygrał. Fantastyczny był doping, naprawdę.
Mi tylko chodziło o ten mecz i o te stwierdzenie z którym się nie zgadzam Opisywałem dlaczego a także ...
|
Do góry
|
|
|
|
#952785 - 11/02/2007 23:35
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/09/2005
Postów: 13934
Skąd: Klazienaveen
|
PS2. Słuchaj Drogi Rafiku!!! Obejrzyj sobie jakikolwiek mecz Pucharu Davisa lub Federecji, może wtedy zrozumiesz że dpoing robi wiele, bo kłócąc się z Norbertem nie masz racji!!!Doping w sporcie to połowa sukcesu, a jeśli sądzisz inaczej to graj np: Przeciw amerykanom a Ameryce i Francuzom we Francji czy Niemcom w Niemczech!!! Powodzenia Ci życzę i proszę nie rób z ludzi idiotów, bo większość kuma o co chodzi z dopingiem... To tyle w tym temacie i mam nadzieję że w końcu się opamiętasz.. BO DOPING W TENISIE MIAŁ, MA i BĘDZIE MIAł ZNACZENIE- czy ci się to podoba czy nie. Zobaczysz film może to ci przemówi, o ile jeszcze Norbi będzie miał czas i ochotę wam zamieszcać film i zdjęcia.
i o to mi również chodzi. Czlowiek nie umie czytać ze zroumieniem to już nie moja sprawa. Oczywiście chodzi o to co zostało pogrubione. Z tym się nie zgodzę a ty ac milan wyjeżdżasz zupełnie nie na temat
|
Do góry
|
|
|
|
#952786 - 11/02/2007 23:35
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Ok, masz rację, każdy ma swoje zdanie. Pewnie każdy uważa inaczej, przyszła ekipa (chyba Buldoga, która też głośno dopingowała), ale ok, wg Ciebie Tomas wygrał sam i niech tak zostanie. Nie mam sił po tygodniu gdzie 10-12 godzin spędzałem na hali cię przekonywać
|
Do góry
|
|
|
|
#952816 - 12/02/2007 00:00
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
PS. Jak widzisz posty które cytujesz dotyczyły konkretnego meczu(to akurat pierwszy), lub ogólnego stwierdzenia(przypadek 2-gi). W pierwszym tak jak napisałem wg mnie Tomas wygrał ten mecz dzięki nam. Wiele razy ciągnął wynik przy swoim serwisie z nielada sytuacji. Dlatego napisałem że doping w tym spotkaniu miał decydujące znaczenie. 4 lub 5 razy patrzył Austriak na nas z niechęcią, na ekipę Buldoga która w pierwszym rzędzie klaskała tak samo.. Ale pewnie wiesz lepiej... Mecz był wyrównany, ale w chwilach decydujących dodawaliśmy Czechowi otuchy, pewności siebie itp. To było widać. Chybo że ci w PS puścili reklamy...
Co do drugiej sprawy.. Chodziło mi bardziej o to że doping w sporcie ma znaczenie, czy to jest połowa sukcesu czy nie? To sprawa sporna, owszem. Ale TY PISAŁEŚ DO NORBIEGO NA QUASI żę piszemy bzdury. Więcej osób tak na szczęśćie nie uważa... I polemika dotyczyła tego że było to pisane tonem sydzącym. Każdy to tak odebrał i za to należy nam się słowo przepraszam. Bo pisałeś o turnieju nie będąc na nim, szczerze to nawet nikt nie wiedział co kto napisze wieczorem. Każdy pisał to co mu ślina, serce, uczucia przyniosły. Więc JAKIM PRAWEM PISZESZ BREDNIE TEGO TYPU? Ludzie do których bijesz obejrzeli zarówno na żywo jak i w tv więcej meczy niż zdajesz sobie sprawę(więcej zapewne niż ty).. . A jeśli pisze ci 3, czy 5 osób że tak było, to tak jest(proszę o napisanie jakie są odczucia Trocho i jego ekpiy oraz Buldoga-bo zdaje mi się na tym meczu byłeś). Może wtedy uwierzysz- chociaż wątpię, bo zdaje się jesteś niereformowalny PS. Wiedz, że naprawdę mnie zadziwia że tak doświadczony typer i użytkownik jak ty pisze takie teksty
|
Do góry
|
|
|
|
#952854 - 12/02/2007 01:04
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
http://www.youtube.com/watch?v=O56LDNjXxIMdla wyjasnienia - najpierw jest mecz kogos z ekipy Buldoga - kontra Eschauer (zlapal pilke rzucona w trybuny) a potem mecz i doping Klec-Bogdanovic 0000000000000
|
Do góry
|
|
|
|
#953006 - 12/02/2007 08:49
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: DRAGO]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/08/2006
Postów: 5681
|
Wiadomow ze doping moze poniesc zawodnika ale to na pewnie nie polowa sukcesu a nawet nie 1\3  Chlopaki zrobcie podsumowanie i styka  Temat był Swietny  Czekamy na Sopot !
|
Do góry
|
|
|
|
#953210 - 12/02/2007 11:13
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/09/2005
Postów: 13934
Skąd: Klazienaveen
|
|
Do góry
|
|
|
|
#953457 - 12/02/2007 13:22
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Llama]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
No jeżeli na hali klaszcze 10-15 osób to dzwięk się unosi i go słychać. Jeżeli uważacie inaczej to wasza sprawa. Alex to odczuł podziękował nam za doping po meczu, patrzył na nas często, podobnie jak Słowak który jednakże raz nawet machnął na nas ręką. Jeżeli waszym zdaniem to nie był doping, to trudno- wasza sprawa. To co powiecie o finale lub meczu Kubota? Tam przecież mimo wielu ludzi było cicho i wogóle dennie. Wg mnie lepiej jak jest mało ludzi zaangażowanych niż wielu "gości niedzielnych". Ale każdy ma swoje zdanie i ma do tego prawo.
|
Do góry
|
|
|
|
#953916 - 12/02/2007 17:17
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: DRAGO]
|
a.k.a. "Juvcio Djokovic"
Meldunek: 21/05/2005
Postów: 9312
Skąd: Wrocław
|
to siwek z mojej ekipy :-),tam gra z eschauerem, tak w ramach wyjaśnienia tak sie sklada ze bylem m.in. z buldogiem na meczu (wpadlismy w 2 secie) i tez mam na nazwisko siwek a w dodatku takze wolaja na mnie siwy tak jak na osobe o ktora chodzi hehe  niezly zbieg okolicznosci a wypowiadajac sie w sprawie dopingu hehe to bez przesady ze 50% to zasluga kolegow z wyzszych rzedow. jak wiadomo oklaskiwanie i okrzyki pomagaja lub przeszkadzaja zawodnikowi. Pamietam jak rok temu kibicowalismy dlouhemu w finale z zibem i widac bylo zdenerwowanie ziba oraz jakies burczenia pod nosem patrzac w strone kibicow.. ale wracajac do austriaka on po prostu lubi jak sie kibicuje przeciwko niemu... moze probuje wiekszego wyzwania  tak czy owak zauwazylem zmiane w jego grze po tym jak wpadl supervisor i wtedy nie mogl juz kontynuowac swojego teatru a na dodatek kibice (wiekszosc) zaczela oklaskiwac bledy kelnerka czego sie niestety nie robi (niedobra publicznosc  )
|
Do góry
|
|
|
|
#953997 - 12/02/2007 18:02
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Chivas]
|
newbie
Meldunek: 09/02/2007
Postów: 35
|
panowie panowie
wy jeszce gadacie o tych gwiazdach z chalengera
superstar rayne odpadł w pierszej rundzie (mega star)
ti nie ma o czym gadac
czemu nie ma nowego tematu o tenisie o marsyli i innych meczach
jest tyle pewnych meczy
a ja tu analziy nie mam a kasa $$$ w smieciach
panowie nie ma czym sie jarac to nie wielki szlem chodz i tam nie brak połamańsów
***...
pozdrawaim i prosze o nowy temat
|
Do góry
|
|
|
|
|
|