#949090 - 10/02/2007 19:51
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Trocho]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Witam, dziś przedostatni dzień.. Mecze były na dobrym poziomie, w szczególności pierwszy. Ale po kolei.
Zib- Economidis- całkiem fajny mecz.. Obaj grali dobrze, czech miał trochę szczęścia że wygrał ten mecz. Grek jak zwykle ryzykował z obu serwisów. Ładny i dramatyczny mecz. Zib znowu dziś dobrze serwował.
Werner- Mertl- tu nie było historii, od pierwszej do ostatniej piłki widać było kto jest lepszy i kto to wygra. Werner świetnie returnował mocny przecież serwis Czecha, a w wymianach nie dawał mu żadnych szans. Widać ogromne doświadczenie z ziemi. Dość powiedzieć że w 1 secie Mertl wygrał tylko 1 wymianę powyżej 5 odbić. W całym meczu może 3? Werner jak zwykle świetnie serwował, ma ten element bardzo urozmaicony, raz rotacyjny wyrzucający, raz siłowy. Werner też znakomicie podejmuje decyzje, akcje są naprawdę przemyślane, kiedy trzeba to zwalnia, kiedy trzeba przyśpiesza grę. I kontry, są zabójcze
Własne przemyślenia: 3-4 lata temu do miana najgorszych zawodników na naszym turnieju pretendowało dwóch zawodników: Łukasz Dlouhy, zwany także z racji nadwagi kluchą, oraz właśnie Werner. W zeszłym roku Dlouhy pokazał jaki postęp poczynił(choć wg mnie zeszłoroczny turniej był gorszy niż tegoroczny). Szczerze to Werner wydawał się zawodnikiem bez żadnych perspektyw. Postępy jakie dała mu gra na cegle, nauczyła go prowadzenia wymian, zwalniania, przyśpieszania tempa gry... To wszystko spowodowało że dziś w wieku 30-tu paru lat jest zawodnikiem którego lekceważyć nie można. Nie jest już tym samym „frajerem” co parę lat temu.. Jemu udało się chyba poczynić największe postępy w swojej grze. Pamiętam go z meczu z Kunitsynem parę lat temu- gość nie umiał „prosto” przebić piłki. A dziś? Dziś mu życzę żeby wygrał turniej. Wg mnie to on jest faworytem w finale, ponieważ: A) jest dokładniejszy B) przyjmuje inicjatywę w wymianach(silniejszy) C) ma wg mnie lepszy pierwszy serwis(choć to kwestia z którą nie każdy musi się zgodzić) D) Ma dużo lepszy drugi serwis E) Mimo iż Zib jest w formie, to Werner jest w formie życiowej
PS. Jutro lub w poniedziałek napiszę własne podsumowanie turnieju, własne przemyślenia. PS2. Zdjęli tego debila z linii serwisowej (poszedł na końcową)- ktoś musiał w końcu zauważyć lub przeczytać że koleś jest ślepy i się nie nadaje( dziś zepsuł tylko 2 piłki- to mu wybaczę)
|
Do góry
|
|
|
|
#951720 - 11/02/2007 17:44
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: ŁuCa$h]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
powoli zaczynamy podsumownie turnieju i naszych relacji  bo nie wiem chłopaki czy wiecie ale prawdopodbnie dostaniemy akredytację na Szczecin i Poznań hiehie wieczorem Zuro wklei nasze fotki z Zibem i Eschauerem a ja wkleję linki z filmikami youtube final bardzo cienki ...
|
Do góry
|
|
|
|
#951747 - 11/02/2007 17:48
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: norbi_071]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Witam, dokładnie, finał mi się nie podobał jakoś, więcej żeśmy przegadali aniżeli naoglądali. Zdjęcia będą jutro razem z podsumowaniem ode mnie wieczorem. Do tego tak jak pisze norbi staramy się o akredytację, i relacje dla forum mecz.pl:)
|
Do góry
|
|
|
|
#952166 - 11/02/2007 19:00
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/09/2005
Postów: 13934
Skąd: Klazienaveen
|
PS. Własnie czytałem quasi chat i rzecywiscie doping dla Bogadana był tylko na poczatek 2 seta głośny w pod koniec 3-go. A to dlatego że widać było po nim że potrzebuje ciszy do koncentracji- to tak do kolegi z Gniezna żeby nie pisał głupot. PS. Norbi zamieść jak będziesz miał czas temu gościowi link do filmu z Alexa z Klecem gdy kończyłem na 2 tys kupon, bo on po prostu albo pewnych spraw nie rozumie, albo szkoda pisać... PS2. Słuchaj Drogi Rafiku!!! Obejrzyj sobie jakikolwiek mecz Pucharu Davisa lub Federecji, może wtedy zrozumiesz że dpoing robi wiele, bo kłócąc się z Norbertem nie masz racji!!! Doping w sporcie to połowa sukcesu, a jeśli sądzisz inaczej to graj np: Przeciw amerykanom a Ameryce i Francuzom we Francji czy Niemcom w Niemczech!!! Powodzenia Ci życzę i proszę nie rób z ludzi idiotów, bo większość kuma o co chodzi z dopingiem... To tyle w tym temacie i mam nadzieję że w końcu się opamiętasz.. BO DOPING W TENISIE MIAŁ, MA i BĘDZIE MIAł ZNACZENIE- czy ci się to podoba czy nie. Zobaczysz film może to ci przemówi, o ile jeszcze Norbi będzie miał czas i ochotę wam zamieszcać film i zdjęcia. [/quote]
Ponieważ teamt wkrótce będzie zamknięty dlatego odpiszę na Twój post. 1) Odnośnie Bogdana - nic nie pisałem więc nie wiem o co Tobie chodzi? 2)Co mnie obchodzi,że jakiś mecz kończy Twój kupon za 2 tys (nie wiem ile dla Ciebie to jest ale mnie taka suma nie rusza zbyt więc nie wiem co chcesz osiągnąć)? 3) Nigdy nie napisałem,że doping nie ma znaczenia. 4) Napisałeś post bardzo buńczucznie ale chyba przesadziłeś. Mam się opamiętać? Tylko dlatego,że piszę prawdę? Myślę,że macie problemy ze zrozumieniem tekstu, który pisałem.Nie mogłem przejść obojętnie gdy ktoś pisze, że dany zawodnik wygrał dzięki ich dopingowi bo jest to bardzo krzywdzące. Wydaje mi się, że wróciliście bardzo podnieceni grą sytuacją i może wygranym kuponem. Dlatego napisaliście,że wygrywają tam dzięki wam. Doping kibiców i ich przychylność pomocny ale pisanie, że ktoś wygrywa dzięki dopingowi to jest grube przegięcie. Od 19 lat chodzę na żużel, często na mecze Lecha Poznań sam grałem zawodowo w tenisa stołowego(nie mylić z pingpongiem) i wiem co to jest doping, jak mobilizuje lub przeszkadza. Od razu zaznaczam,że jest różnica w dopingowaniu żużlowców i tenisistów by później ktoś nie wypisywał głupot. Pisanie,że to połowa sukcesu to następna brednia drogi kolego. Jeśli chcesz to prześledź sobie jak często wygrywa gospodarz u siebie również w pucharze Davisa. Nie będę podawał przykładów bo byłoby to śmieszne. Najważniejsze są umiejętności gracza,zespołu. Kibice nie wygrywają spotkań,zawodów! Oczywiście pomagają w jakimś stopniu ale tego nigdy nie negowałem. P.S. Norbi 071 jeśli chcesz polemizować zrób to w kulturalny sposób bo na razie pokazałeś się ze złej strony. Nigdy nie pisałem,źle o waszym opisywaniu spotkań przed jak i po meczach ale przejść obok tekstu wygraliśmy mecz nie mogłem. Pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#952285 - 11/02/2007 19:24
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/10/2006
Postów: 4388
Skąd: Koszalin
|
tez gram w tenisa stolowego  Doping nie zawsze tak samo dziala ... Ja np wole aby kibicowali mojemu przeciwnikowi wtedy mam wieksza motywacje.
|
Do góry
|
|
|
|
#952540 - 11/02/2007 20:55
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
nie wiem w czym moja polemika byla chamska? fakt - raz napisalem chamsko w jednym poscie na quasi ale to wszystko, zreszta sprowokowales mnie do tego
bo ile razy mozna drazyc to samo?
|
Do góry
|
|
|
|
#952697 - 11/02/2007 22:37
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: juanka]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Jak Norbert wrzuci na quasi doping ludzi z Bogdanovica to zobaczysz bo widać że nie byłeś nigdy na meczu tenisa na żywo-mówię takim fajnym meczu, z dopingiem itp.. Po pierwsze pisałeś i robiłeś na quasi z nas debili więc nie wiem o czym teraz do mnie mówisz. Bronił nas Norbi który był w pracy i miał czas. Dla Ciebie to może być nawet 10 tyś mało- nie liczy sie za ile grasz ale jaki jestes...Napisałeś że przesadzamy z naszym dopingiem=zabrzmiało to tak jakby doping nie miał znaczenia. Tak, chodziło mi żebyś się opamiętał że doping ma znaczenie w tenisie, i jeżeli 3 osoby ci piszą ze bez dopingu Alex by nie wygrał to tak było Z FAKTAMI się nie dyskutuje- nie byłeś nie widziałeś, więć nie wiem czemu zabierasz głos. To tyle. Ja uważam, podobnie jak koledzy że doping wygrał mecz Alexowi a nam pieniądze, ty możesz uważać inaczej, podobnie jak inni że Canas jest graczem tylko na Clay. Twoja sprawa, pozdrawiam PS. Dla niektórych 1tys. zł to dużo, więc zyczę ci żebyś nie śmiał się nie szydził z ludzi którzy grają za mniej, bo możesz grać kiedyś jak oni:)
|
Do góry
|
|
|
|
#952719 - 11/02/2007 22:48
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Alex wygrał ten mecz dzięki dopingowi. Mecz byl strasznie wyrównany, Anglik nie radził sobie wogóle za końcowej lini z wysoko odbijanymi piłkami Słowaka. Poważnie, o żadnym innym meczu(no może poza Ziba z kollererem) nie napisze że wygrał dzięki dopingowi, ale w tym akurat tak było.
|
Do góry
|
|
|
|
#952724 - 11/02/2007 22:53
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: acemilan1]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Pisz głopoty, że nie widziałeś meczu?? To jak byłeś na meczu Hiszpanii to dlaczego z takimi tekstami na quasi do Norberta wyjeżdzasz?? Wiesz ile on na tym turnieju przegrał kasy?? Wogólę żal mi Ciebie w tym momencie, O którym meczu mówisz że nie było dopingu, bo nie bardzo rozumię? Wiesz dpoing w hali słyszeli zawodnicy, często na nas patrzyli, pluli, nie we wszytkich meczach, to fakt, ale w większości. Po hali roznosi się dźwięk i wystarczy że 1--15 osób oklaskuje gracza- to strarcza- ale pewnie wiesz lepiej z Polsatu sport
|
Do góry
|
|
|
|
#952747 - 11/02/2007 23:09
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Powiem ci tak jak krzyczałem na paru meczach: CAŁA HALA TO WIDZAŁA- CAŁE FORUM TO WIDZIAŁO i cię i oceni Twoje wypowiedzi- albo nasze. A co ma doping do wygrania/przegrywania meczy? Wg Ciebie pewnie nic, to po co wogóle chodzisz dopingować swoje zespoły, zwodników? Po prostu no comments. Może inni Ci napiszą. PS. Czemu w takim razie nie grasz ciągle na zwycięstwa gości skoro nic nie ma?? I nie mówię tu tylko o tenisie
|
Do góry
|
|
|
|
#952753 - 11/02/2007 23:11
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
[quote=Rafik 25]PS. Własnie czytałem quasi chat i rzecywiscie doping dla Bogadana był tylko na poczatek 2 seta głośny w pod koniec 3-go. A to dlatego że widać było po nim że potrzebuje ciszy do koncentracji- to tak do kolegi z Gniezna żeby nie pisał
głupot. PS. Norbi zamieść jak będziesz miał czas temu gościowi link do filmu z Alexa z Klecem gdy kończyłe
Ponieważ teamt wkrótce będzie zamknięty dlatego odpiszę na Twój post. 1) Odnośnie Bogdana - nic nie pisałem więc nie wiem o co Tobie chodzi? 2)Co mnie obchodzi,że jakiś mecz kończy Twój kupon za 2 tys (nie wiem ile dla Ciebie to jest ale mnie taka suma nie rusza zbyt więc nie wiem co chcesz osiągnąć)? 3) Nigdy nie napisałem,że doping nie ma znaczenia. 4) Napisałeś post bardzo buńczucznie ale chyba przesadziłeś. Mam się opamiętać? Tylko dlatego,że piszę prawdę? Myślę,że macie problemy ze zrozumieniem tekstu, który pisałem.Nie mogłem przejść obojętnie gdy ktoś pisze, że dany zawodnik wygrał dzięki ich dopingowi bo jest to bardzo krzywdzące. Wydaje mi się, że wróciliście bardzo podnieceni grą sytuacją i może wygranym kuponem. Dlatego napisaliście,że wygrywają tam dzięki wam. Doping kibiców i ich przychylność pomocny ale pisanie, że ktoś wygrywa dzięki dopingowi to jest grube przegięcie. Od 19 lat chodzę na żużel, często na mecze Lecha Poznań sam grałem zawodowo w tenisa stołowego(nie mylić z pingpongiem) i wiem co to jest doping, jak mobilizuje lub przeszkadza. Od razu zaznaczam,że jest różnica w dopingowaniu żużlowców i tenisistów by później ktoś nie wypisywał głupot. Pisanie,że to połowa sukcesu to następna brednia drogi kolego. Jeśli chcesz to prześledź sobie jak często wygrywa gospodarz u siebie również w pucharze Davisa.
brednie to sa texty ktore Ty piszesz od kilku dni. moze poplynales na Mahucie (ktory jak widac wczoraj dzielnie przeszedl kwale do Marsylii), ale to nie nasz problem !! nie byles widac w hali ludowej, nie znasz atmosfery tej hali. dzis sam bilem doping dla Eschuera przed jego serwem i halas roznosil sie na cala hale... wiec 15-20 ktore dopingowalo Alexa zrobilo niezle zamieszanie . co powiesz na mecz Eschauer - Bogdanovic 7-6 7-6 ????? w takich wlasnie meczach, najbardziej wyrownanych wyprowadzenie przeciwnika z rownowagi moze rozstrzygnac mecz, zwlaszcza na takim poziomie. to wlasnie robilismy z Koellerem i potem z Klecem . do tb w 2 secie Klec gral naprawde niezly tenis i nagle cos siadlo... wiec skoro piszemy ze to kibole wygrali te 2 mecze to widocznie tak jest bo mysmy tam byli a nie Ty (POlsat z tego meczu juz nie prowadzil transmiji, wgrana jest przeze mnie juz na youtube i zobaczysz co i jak) i wiemy lepiej jak bylo !
|
Do góry
|
|
|
|
#952769 - 11/02/2007 23:23
Re: Challenger - KGHM Wrocław *DELETED*
[Re: Rafik 25]
|
member
Meldunek: 05/02/2007
Postów: 102
|
Wiesz skończ dyskusje bo z Tobą w tej chwili nie ma o czym dyskutować- nie masz argumentów- Doping to jest połowa sukcesu przy wyrównanym meczu- cytujesz połowę tekstu?? Możesz się nie zgadzać, ale też nie używaj tekstów na quasi w stylu" Pewnie znowu napiszą że wygrali dzięki nam".. Sorry ale pisaliśmy tak tylko o 2 meczach. Ty kwestionujesz mecz Alexa z Klecem?? Widziałeś ten mecz?? Odpowiedź na to pytanie jest końcem duskusji, bo nie wiesz o co chodziło. Sorry, ale naprawdę niemam słów jak ktoś się wypowiada nie widział, nie ma pojęcia o co chodzi. Szkoda zaśmiecać fajnie zrobiony temat
|
Do góry
|
|
|
|
|
|