ooo jakbym nie wszedł na forum, to bym zapomniał pączusiach
wstalem o 12:40 , o mało nie zaspałem na egz o 13:30, kumpel zadzwonil na szczescie i mnie obudził,
po wczorajszym piciu to ja na godzi 15:45 z pokarmów płynnych i stałych wchłonełem tylko harnasia i szykuje żałądek na jakąś ciepłą strawe, obiadek czy cuś
