Jest miejsce mniej więcej w środku Polski gdzie można wynając domki np. http://www.sielpia.com/ polecam. Jak coś to ja mogę także się podjąć organizacji.
Sielpia leży ok 35 km od Kielc, z Łodzi będzie coś koło 80 km. Z Wawy chyba ok 140 km

Pozdrawiam

Ja bym powiedział, że bardziej Konin jest w środku Polski. A w okolicach kilka jezior z ośrodkami. np.: http://www.wityng.pl

nieźle też jest w Przyjezierzu http://www.przyjezierze.pl/

może być jeszcze np.: http://www.bogdanka.lm.pl/glowna.htm nad jeziorem Powidzkim
a jeżlei chcemy jechać na "agroturystke, to to jest niezle: http://www.bogdanka.lm.pl/glowna.htm Tyle, ze do nablizszego miasteczka jest 13 km. Ale klimat jest niezly
Ale tam inaczej niz autem sie nie dojedzie

ta sielpia kolo konskich?

Ta Przyje może być, moje rodzinne strony:) ehhh
Pzdr.

tak nOcnY

dajcie spokoj

wybili nam tam szybe w aucie i ukradli radio + pare innych cennych fantow

Popieram, byłem tam dwa razy i jak dla mnie było spoko,Pierwszy raz jak byliśmy to tak nam sie spodobało, że kase oszczedzalismy zeby byc dłużej i jedliśmy tylko konserwy i piwo, a w ostatni dzien jak już nie było pieniędzy to jabłka z drzew. Akurat nocny nie mogę sie z Toba zgodzic, ze ludzie sa niemili. My mielismy raz taka akcję, że jak raz deszcz padał w nocy to nam namiot jednoosobowy w którym spalismy we 3 przemókł doszczetnie i wtedy z pomocą przyszły koleżnki obok, które miały przyczepę kampingową. Pozwoliły nam w niej spac i jeszcze na dodatek herbatki nam robiły i takie inne rzeczy. Bardzo fajna dyskoteka: Leśniczówka, nie wiem czy jeszcze istnieje, obok komenda policj, w której podczas jednej z zabaw poszły szyby. Ładne jeziorko i płytkie, także po pijaku nikt nie utonie. jedyne co to kortów chyba nie ma, a podobno sa jacys zapaleńcy tenisa ziemnego. Jak nie to, to też głosowołbym za Słowacją lub innym miejscu na południu bo bardzo lubie góry. Pozdrawiam

W lecie to oczywiście ,że wybrzeże ,ale ja wnoszę pomysł o zrobienie teraz jakiegoś spotkania tzn. kwiecień/maj gdzieś na południu Polski ,bądź na słowacji - ot taki wypadzik 2-3 dniowy

1 maja wypada we wtorek, 3 maja wypada w czwartek.

Biorąc wolne na 3 dni można mieć tydzień wolnego. Może wtedy? Mimo, że mam daleko, postarałbym się wpaść

Jeżeli to ma być wrzesień to dla mnie meczyk Finlandia-Polska po prostu 3...2...1... BOMBA jak to mawiał niejaki sławny poseł samoobrony Pytanie tylko czy koszty takiej eskapady nie beda za duże i nie pojedzie tam sama śmietanka tego forum tudzież ludzie majętni.

Z innych propozycji bardzo podoba mi się pomysł z Suwalszczyzną. Przewięź po prostu bajka. Polskie góry też lubię więc południe też mi pasi- może być nawet Ukraina, Szczypior zachwalał więc będzie git.

Pozdro!

powiem tak... ja bylem na meczu Polska - Portugalia w Chorzowie... ruszalem z W-wy w dniu meczu autokarem o godz 11 z Polfy na Tarchominie... wracalismy o 23... miejsca mielismy moze nienajlepsze bo za bramka na ktora ani jedna bramka akurat nie padla ale wyjazd uwazam za zaj.. zorganizowany... i uwaga - cena biletu + przejazd autokarem wyniosl mnie - 65 złotych... rozmawialem z facetem ktory ten wyjazd organizowal - dziennikarz bodajze Rzeczpospolitej... mowil mi ze biletow dostali od groma, wynajeli autokar a pozniej chcetnych nie mieli wiec sprzedawali tak by im sie za autokar zwrocilo... ale nie o tym chcialem pisac...

otoz zadzwonil on do mnie calkiem niedawno i zapowiedzial bym zbieral ekipe na wrzesien... wyjazd na finlandie promem z dwoma noclegami (jeden na promie, jeden po meczu w Helsinkach) razem z ubezpieczeniem, biletem itp zamknie sie w kwocie 800-1000 zł... iwyjazd z W-wy do promu (nie wiem jeszcze skad plyniemy) autokarem i autokar odstawia nas potem tez do W-wy... pisze byhscie mogli mniej wiecej zorientowac sie w cenach... pozdrawiam

No to jednak wyjazd do Helsinek w kwocie 800-1000 zł to nie to samo co 70-100 zł wypad do Skorzecina, bo tyle mnie to gdzies wyniosło. Dolicz do tego żarło i PICIE to wyjdzie ok 1,5 k. Tym niemniej kandydatura Helsinek jak dla mnie cool z tym, że decyzja musiałaby zapaść dużo wcześniej. Savin' money time

Nie wszyscy lubią piłke nożną.... .

panowie ostatnio była polska północna, teraz proponuje zrobić jak np pisał Pan Kasa w polce południowej. jak ktos będzie chciał, to przyjedzie, tak jak ja ostatnio, wielogodzinna podróż przez całą polskę,

co do miejsca to proponuje coś racjonalnego, bo chodzi o to żeby spotkać się wspólnie, bo jak zwyke bedzie wiele deklaracji, wiele postów i zapewnień a i tak się zjawi garstka osób, więc dla tego proponuje zrobić w takim miejscu, żeby było jak najwięcej osób

A jeśli południe to może Góry Stołowe? Nie byłem a podobno bajer.

Ewentualni Wzgórki Łonowe to dopiero bajer.
Chociaż zależy czy są porośnięte, czy nie.

Ale mam gópi chómor. To pewnie od nadgodzin

Szczypiuś a gdzie jest Polka południowa??. Ja też jestem za Polską południową. Karpacz, Zakopane, Wisła. Do wyboru do koloru a co najważniejsze wszędzie jest bardzo dobry dojazd z centralnej Polski. Oczywiście będąc w takim Zakopanem to grzech nie odwiedzić pięknej Słowacji

Pozdrawiam

Beskidy, panowie, zapraszam piekne zakatki